Co
ma większy wpływ na życie człowieka – racjonalne zachowania czy
emocjonalne
decyzje?
Rozważ problem i uzasadnij swoje stanowisko, odwołując się do
fragmentu
dramatu
Jerzego Szaniawskiego Dwa
teatry oraz
innych tekstów kultury. Twoja praca
powinna
liczyć co najmniej 250 słów.
Jerzy
Szaniawski
Matka
Pokój
Leśniczego o dużym oknie, za którym widać obficie ośnieżone
drzewa lasu. […]
Dzień.
Słońce.
Przy stole siedzi Matka, kobieta starsza, surowa, poważna.
[…] Łuszczy
groch.
[…]
Dzwonek
przy sankach – widocznie ktoś jedzie. […]
Po
chwili zjawia się Pani. Piękny płaszcz
futrzany,
pod płaszczem barwna podróżna bluza. Pani jest efektowna,
wesoła.
Pani
Dzień
dobry! […] Chciałam prosić pana domu czy panią domu o krótką
gościnę, no i coś do
zjedzenia.
Matka
Ja
tu jestem sama. Zięć pojechał do tartaku, córki także nie ma w
domu. Zresztą ja tu rządzę.
[…]
Pani
Jestem
podróżną z pociągu. Pociąg stanął na tej stacyjce w lesie i
nie może iść dalej – taki
śnieg.
Matka
Surowo,
bez uprzejmości, „rzeczowo”
[…]
Obiad dopiero co wstawiony na kuchnię, więc zaraz nie będzie. Ale
tymczasem znajdzie
się
coś zimnego.
Pani
Uprzejmość
każe jej prowadzić konwersację, więc mówi
Chyba
córka pani miała coś ważnego, żeby na taki śnieg wyjechać z
domu. Droga taka
ciężka,
że ledwieśmy tu dojechali.
Matka
Ano,
śnieg nie śnieg, deszcz nie deszcz, córka musi być w szkole. […]
Ale niedługo już się to
nauczycielstwo
skończy.
Pani
Tak?
Dlaczego? Ach, co za chleb! A te rydzyki… delicja!
Matka
Ano,
dostała męża, co jest na posadzie, niedługo sama będzie miała
dziecko. […]
Pani
[…]
Widzę tu pianino. To pani córka grywa?
Matka
Nie,
zięć tam czasami.
Pani
Pani
pozwoli, że spróbuję… (otwiera)
O, pianino Érarda…6
[…]
W Polsce bardzo rzadko
można
znaleźć instrument Érarda. I to w lesie… […] w
zamyśleniu
Tylko
raz w jednym domu… grałam na takim pianinie… (po
chwili zaczyna grać. Przerywa)
Ach,
mój papieros… Szukam, czy nie ma tu jakiejś popielniczki. – O
widzę tam na biurku,
pod
fotografią… […]
Potem
ze zdziwieniem, niemal z przerażeniem
Kto
jest na tej fotografii?
Matka
Mój
zięć. […]
Pani
Tomek
Łaniewski!? […] Skąd on się tutaj wziął? Jest leśnikiem?
Przecież on… Przecież on
chodził
na prawo.
Matka
[…]
Tak, coś kiedyś opowiadał, że miał być adwokatem, potem mu się
odmieniło… Czy ja
wiem…
Niedużo mnie tam jego szkoły obchodzą.
Pani
Więc
on jest tu… To żona… […]
Dzwonek
telefonu. Matka podchodzi do telefonu
Matka
A
co tam? (po
chwili)
O pierwszej? To dziś wcześniej? […] (wiesza
słuchawkę. Do Pani)
[…]
Zięć
telefonował z tartaku, że przyjdzie z córką na pierwszą. Bo
dzieci do szkoły nie przyszły
i
córka dziś wolna – więc wcześniej. […] Proszę pani… jakby
tu powiedzieć? – Ja już
w
swoim życiu niejednego podróżnego w dom przyjęłam, niejednego
nakarmiłam…
i…
nigdy go nie wypraszałam… […]
Pani
[…]
Tak. Rozumiem. Pani teraz mnie wyprasza. […]
Matka
E,
lepiej żeby pani tu nie została. (po
chwili) Bo
to, widzi pani, moja córka jest sobie… jak ta
szara
pliszka… […]
Pani
[…]
Boi się pani, żebym go stąd nie porwała?
Matka
Nie.
Tego się nie boję. […] Nie trzeba, żeby widział panią. Nie
trzeba. Bo to jest taki
człowiek,
co za dużo patrzy przez okno…
Pani
Patrzy
przez okno? Nie rozumiem.
Matka
Ja
pani wytłumaczę. Wiadomo: każdy wyjrzy przez okno. Pies zaszczeka
– to się patrzy. Ktoś
nadjeżdża
– to się patrzy. Ściemni się, bo burza nadchodzi – człowiek
podejdzie do okna,
zobaczy
i – dosyć. Ale on… On czasem potrafi stać długo przed oknem i
patrzeć na drogę.
Umie
patrzeć jakby poza ten las… I nie słyszy nawet wtedy, co do niego
mówią… jak ten
głuszec.
[…] Jest leśnikiem… w papierach mu napisali, że jest leśnikiem.
Ale on nie jest stąd,
z
lasu. Chwali sobie nawet życie w lesie, mówi, że las jest
„piękny”, że las „uspokaja”. My,
tutejsi,
tak nie mówimy […]. Las – to las…
Pani
Myśli
pani, że kiedy tak patrzy przez okno – to chciałby czegoś
innego, niż jest tutaj?
Matka
Tak
myślę. Niewiele by mnie obchodziło, co on by tam chciał, gdyby
nie córka i dziecko. Tu
będzie
musiał patrzeć coraz więcej, tu, na środek izby, a nie tam na
drogę. (po
chwili)
Niech
pani
jedzie do tych swoich dalekich krajów. […] Może i lepiej dla
pani. Bo może i pani
zacznie
tam w dalekich krajach… patrzeć przez okno. Może tu, w stronę
naszego lasu. A to
nic
z tego. Ja tu czuwam.
Źródło: Jerzy Szaniawski,Matka(fragment dramatu Dwa teatry), [w:] tenże,Dramaty wybrane, Kraków 1973, s. 360–371.
Konspekt
wypracowania
Wprowadzenie
Emocje
i rozum to potężne siły wpływające na życie człowieka.
Odwołują się do pierwiastka
racjonalnego i irracjonalnego,
czyli do istoty człowieczeństwa. Przewaga jednego nich zależy od
cech
charakteru człowieka oraz stanu jego wiedzy i dojrzałości,
ale także od wychowania i oddziałujących
na niego
idei.
Teza
Emocje
mają decydujący wpływ na życie człowieka.
Rozwinięcie
1.
Interpretacja Matki
Jerzego
Szaniawskiego
Przywołany
w rozmowie Matki i Pani Tomasz Łaniewski podjął decyzję
emocjonalną – porzucił
studia i obiecujące wielkomiejskie
życie i zamieszkał w leśniczówce. Jednak myślami ucieka
do
przeszłości.
Jego
teściowa jest przykładem osoby racjonalnej – strażniczki ogniska
domowego córki.
Wyprasza gościa, gdy tylko orientuje się, że
Pani mogłaby zakłócić szczęście córki.
Symbolika
tej sceny ma kluczowe znaczenie dla odczytania utworu: okno jest
elementem
otwierającym człowieka na świat, ale także wyrazem
tęsknoty za czymś nieosiągalnym.
Ani
racjonalna postawa Matki, ani racjonalny zamiar jej zięcia nie miał
takiego wpływu na życie
bohaterów, jak emocje, które nimi
kierowały.
2. Interpretacja IV cz. Dziadów
Adama
Mickiewicza
Gustaw
to człowiek owładnięty miłością.
Emocje
mają nad nim całkowitą kontrolę. Doprowadzają go do
szaleństwa.
Śmierć
nie przynosi mu ukojenia. Mądrość wypływająca z doświadczenia
bytu w zaświatach
sprawia, że przestrzega żyjących przed
egzystencją, która była jego udziałem.
3. Interpretacja
Makbeta
Williama
Szekspira
Wódz
Makbet ma szansę zostania królem, co przepowiadają mu
czarownice.
Spotkanie
z nimi wywołuje u Makbeta uśpioną ambicję i od tego czasu,
kieruje się w życiu
emocjami. Wspiera go w tym żona.
Za
jej namową dąży do celu na skróty – po trupach.
Spirala
zbrodni sprawia, że Makbet nie może już zmienić swego losu.
Emocje zdeterminowały
jego życie.
Podsumowanie
Przywołane
utwory ukazują potężną moc emocjonalnej sfery życia człowieka.
Bohaterowie – nawet
wtedy, gdy mają tego świadomość i
chcieliby się wyzwolić spod ich wpływu – nie potrafią
tego
zrobić, bo emocje są silniejsze od rozumu.
Wskazówki
do rozwiązania zadania
Problem
postawiony w temacie rozprawki można rozstrzygnąć inaczej niż
podano w przykładowym
konspekcie.
Jeśli postawisz tezę,
że większy wpływ na życie człowieka ma racjonalne zachowanie,
interpretując
dołączony tekst, wyeksponuj rolę Matki (zwróć
uwagę na tytuł). Szukaj przede wszystkim kontekstów
filozoficznych
(np. stoicyzm). Dobierając teksty (np. Zbrodnia
i kara Fiodora
Dostojewskiego,
Dżuma
Alberta
Camusa), pamiętaj, aby w argumentacji eksponować te decyzje i
zachowania
bohaterów, które potwierdzą tezę, a nie inne,
które też można z tekstów wyczytać.
Jeśli postawisz tezę,
że na życie człowieka wpływają zarówno emocje, jak i rozum, w
interpretacji
dołączonego tekstu zwróć uwagę na konwencję
symboliczną utworu. Dzięki niej została
wyeksponowana
wieloznaczność sytuacji oraz złożoność ludzkiej natury. Nastrój
niedomówień
i sugestii, przywoływanie tego co
niejednoznaczne, nieuchwytne będzie dobrym punktem wyjścia
do
argumentacji. Przywołując konteksty, możesz odwołać się
do mitu o Ikarze i Dedalu, zwracając
uwagę na archetypiczny
charakter obu postaci. W kulturze znajdziesz liczne nawiązania do
tego mitu,
np. obraz Petera Breugla Upadek
Ikara,
wiersz Tadeusz Różewicza Prawa
i obowiązki, opowiadanie
Jarosława
Iwaszkiewicza Ikar.
Ich popularność świadczy o tym, że o postawy Dedala
(racjonalizm,
pragmatyzm) i Ikara (irracjonalizm, idealizm)
ludzie spierają do dzisiaj. Ciekawymi kontekstami będą
także
dzieła ukazujące bohaterów zmagających się ze sobą, którzy
postawy racjonalne i emocjonalne
przyjmują przemiennie. Należą
do nich na przykład Stanisław Wokulski (Bolesław Prus Lalka)
czy
Tomasz Judym (Stefan Żeromski Ludzie
bezdomni)