Rafał Małyszek
Kl. IV „ „
Temat: Motyw winy i odpowiedzialności w literaturze. Omów na wybranych przykładach literackich.
.
Ramowy plan wypowiedzi:
1.Określenie problemu:
Uzasadnienie wyboru tematu
Nie ma winy bez kary, każdy musi ponieść odpowiedzialność za swe czyny.
Wina konsekwencją zbrodni.
Każda wina ma inny charakter.
2.Kolejność prezentowanych treści:
A. „Upadek pierwszych ludzi”
Biblia jako źródło wzorców postaw ludzkich
Biblia jako przykład dla pisarzy
Grzech pierworodny i jego konsekwencje
B. „Antygona”
Dylemat Antygony i tragiczny wybór
Próba obrony bohaterki
Niesprawiedliwa kara - zgodna z prawem Kreona, a niezgodna z boskimi prawami
Poglądy bohaterki, usprawiedliwienie złamania prawa
C. „Makbet”
Przepowiednia
Namowy Lady Makbet
Zbrodnia - zabicie króla- pociąga za sobą kolejne
Strach przed wydaniem się zbrodni i poniesieniem odpowiedzialności powodem obłędu i śmierci małżonków
D. „Balladyna”
Podobieństwo z „Makbetem”
Spisek Goplany początkiem wielu innych intryg prowadzących do zbrodni
Zbrodnia - zabicie siostry dla dzbana malin - czyni z Balladyny żonę Kirkora i pociąga za sobą kolejne postępki (wyparcie się matki, zabicie Gralona, Grabca, Pustelnika ,Kostyra)
Kara – wydanie na siebie samą wyroku i śmierć od rażenia piorunem
E. „Lilie”
Zabicie męża-sposób by ukryć niewierności żony
Nie dające spokoju wyrzuty sumienia powodem zwierzenia się pustelnikowi
Dylemat przy wyborze kolejnego małżonka
Kara - zapadnięcie się pod ziemię - która dosięgła wszystkich uczestników zdarzenia
F. „Zbrodnia i kara”
Teoria Raskolnikowa o ludziach zwykłych i niezwykłych
Zbrodnia - kradzież i zamordowanie lichwiarki i jej siostry oraz jej następstwa
Przewartościowanie w życiu Raskolnikowa za sprawą Soni
Kara - siedmioletnia katorga
3.Wnioski:
Nie ma zbrodnii doskonałej
Indywidualność powodem zróżnicowania win
Strach przed odpowiedzialnością powodem kolejnych postępków
Dręczące wyrzuty sumienia i poczucie winy największą karą dla zbrodniarza
Tematem mojej pracy jest :” Motyw winy i odpowiedzialności w literaturze. Omów na wybranych przykładach literackich” .Wybrałem go, ponieważ wina i odpowiedzialność jest bardzo często wykorzystywany motywem w literaturze. Jest ważnym, trudnym i wywołujący kontrowersje tematem. Pojawia się w wielu epokach począwszy od początków naszej kultury, a kończąc na czasach współczesnych. Temat ten porusza wielu pisarzy, poetów tworzących w różnych językach i gatunkach, co podkreśla jego uniwersalność. Pociąga, fascynuje i budzi zainteresowanie, każdy z nich próbuje rozwiązać polemiki i wątpliwości, jakie budzi ten temat. W jaki sposób ten wątek zostanie zinterpretowany w dużej mierze zależy od światopoglądu autora i panującego w danej epoce systemu norm i wartości.
Istnieją różne definicje pojęcia winy i odpowiedzialności. Według słownika winą nazywamy: „Czyn niezgodny z istniejącymi normami postępowania (np. prawnymi); wykroczenie, przewinienie, występek, błąd. Odpowiedzialnością natomiast jest „Obowiązek moralny lub prawny odpowiadania za swoje lub czyjeś czyny”.
Rodzą się pytania: Co skłania nas do popełnienia przestępstw, zbrodni? Dlaczego dokonując złych wyborów nie umiemy poradzić sobie z konsekwencjami? W każdym człowieku istnieje wewnętrzny konflikt dobra ze złem. Wina i co za nią idzie - jej konsekwencje są wynikiem posiadania przez człowieka wolnej woli, która źle wykorzystana rodzi zło. A za każde popełnione winy czeka nas kara.
Pierwszych przykładów możemy doszukać się już w Biblii, która jako „Księga nad księgami”, pokazuje nam wzory postaw ludzkich. Biblia zaczyna się od chrześcijańskiego mitu o powstaniu świata i człowieka. Bóg ukarał Adama i Ewę za grzech pierworodny wypędzeniem z raju. Wyznaczył tym podstawową zasadę, na której opiera się wymiar sprawiedliwości, według której winnego zawsze powinna spotkać kara. Adam i Ewa naruszając zakaz Boga zostali ukarani wygnaniem z raju i utratą nieśmiertelności. Człowiek skazany jest również na ból, cierpienie i walkę o życie. Wielu pisarzy w swoich utworach ukazuje różnorodne postaci, ich historie, motywy kierujące ich wyborami oraz winy, które zazwyczaj są skutkiem popełnienia występku. Twórcy chcą pokazać nam, że każda z win ma inny charakter, co nie znaczy, że osoby, które mają je na sumieniu nie zasługują na poniesienie odpowiedzialności, co postaram się jak najlepiej pokazać w mojej pracy.
Antygona, bohaterka antycznej tragedii Sofoklesa została postawiona przed bardzo ciężkim wyborem. Postanowiła pochować brata Polinejkesa, który zginął w pojedynku o władzę w Tebach i starała się namówić do tego siostrę, Ismenę, która boi się odpowiedzialności za złamanie rozporządzenia Kreona - nowego króla, który wydał zakaz pochówku ciała młodzieńca ponieważ uznał go za zdrajcę. W wierzeniach starożytnych Greków oznaczało to, że Polinejknes nigdy nie zazna spokoju. Na Antygonie ciąży odpowiedzialność za zbawienie brata i znajduje się w sytuacji, z której nie ma dobrego wyjścia. Godząc się z postanowieniem Kreona wystąpiłaby przeciwko bogom, a gdyby pochowała brata sprzeciwiłaby się władcy. Antygona mimo strachu decyduje się wypełnić swoje zamiary, wybiera sprzeciw wobec władzy i zostaje przyłapana na gorącym uczynku. Wiedząc co robi zlekceważyła prawo, które obowiązuje wszystkich , a gdy ją schwytano nie wyraziła skruchy. Jej zdaniem ważniejsze od praw królewskich są te ustanowione przez bogów, które są niezmienne w przeciwieństwie do tych wydawanych przez ludzi, którzy nie są nieomylni. Kreon wydał zakaz, który kolidował z odwiecznym prawem boskim, a za jego złamanie wyznaczył bardzo surową karę, co znaczy, że postawił się ponad bogami i pozbawił Polinejkesa niezbywalnego prawa do pochówku. Bohaterka broniła swoim postępowaniem dwóch bardzo ważnych wartości: rodziny i religii.
Tragedia Sofoklesa ukazuje, że prawo jest nieugięte. Wina Antygony jest wynikiem tragicznego wyboru, przed którym została postawiona. Oba wyjścia wiązały się z negatywnymi dla niej konsekwencjami. Nie popełniła zbrodni, ale wystąpiła przeciwko prawu stanowionemu i poniosła odpowiedzialność, na którą w świetle tego prawa zasługiwała swoim nieposłuszeństwem wobec króla.
Kolejnym po Antygonie bohaterem pozwalającym pokazać funkcjonowanie motywu winy i odpowiedzialności jest Makbet. Mężny i dzielny rycerz króla Dunkana. Po jednej ze stoczonych bitew wiedźmy przepowiedziały mu, że zostanie królem Szkocji. Po niedługim czasie Makbet zdał sobie sprawę, że może „pomóc” losowi - zabijając króla. Od razu jednak odzywa się w nim sumienie. Bohater odsuwa myśli o zbrodni, jak najdalej. Chce nie ingerować w bieg wydarzeń i poddać się losowi. Okazuje się jednak, że jest bardzo podatnym na wpływy, takie jak podszepty wieszczek, i naciski żony-Lady Makbet.
Mordercze myśli tkwią w głowie Makbeta, a jego żona je podsyca. Lady Makbet odwołuje się do męstwa męża. Nie odbiera jego wątpliwości jako odgłosów sumienia, ale jako tchórzostwo. Choć Makbet ma świadomość ogromu zbrodni, decyduje się na morderstwo i obawia się już tylko niepowodzenia planu. Nie może się jednak pozbyć uczucia grozy. Natychmiast po morderstwie ogarniają go wyrzuty sumienia, które już nigdy go nie opuszczą. Jest tak wyczerpany psychicznie, że nie ma dość silnej woli, by powrócić na miejsce zbrodni i pozostawić ślady które wskazywałyby na winę strażników. Robi to za niego Lady Makbet, która w przeciwieństwie do męża zachowuje zimną krew.
W momencie popełnienia zbrodni ich życie całkowicie się zmienia. Nie zdają sobie sprawy z odpowiedzialności, jaka będą musieli ponieść za swój czyn. Ich przeczucia są przez nich tłumione, ponieważ niewłaściwie rozumieją swoje zachowania w noc zbrodni. Zaburzenia widzenia u Makbeta, drganie dłoni i paniczny strach przed każdym najmniejszym dźwiękiem w zamku - wszystko to określają jako strach, który należy opanować. Zbrodnia prowadzi do kolejnych. Makbet traci opory. Zdaje się już nie odczuwać żadnego umiaru w wyrządzaniu zła. Jego zachowania są jednak raz obłąkańcze ,a raz bezwzględne. Staje się władcą- tyranem, znienawidzonym przez lud. Zło, które się w nim zrodziło przelewa na całe państwo. Nawet samobójstwo obłąkanej żony nie robi na nim żadnego wrażenia.
Czas poniesienia odpowiedzialności przez Makbeta przychodzi bardzo szybko. Są to wyrzuty sumienia, które nie ustępują. Makbet nie może spać, nie potrafi rozmawiać z innymi, oraz nie umie już panować nad swoimi przywidzeniami. Nie ma człowieka, który nie czułby winy po odebraniu komuś życia. Mężny rycerz, który dopuści się zbrodni, jak i bezwzględna kobieta są wkrótce naznaczeni brzemieniem, którego nie potrafią unieść. Mąż jak i żona ginie, co także ukazuje nam nieuchronność odpowiedzialności i ogrom cierpienia, wywołanego przez zbrodnie, które dotyka zarówno ofiary, jaki i sprawców.
Następnym utworem są „Lilie”, Adama Mickiewicza. Opowiada on o małżonkach. Tym razem zbrodnię popełnia kobieta. Chcąc ukryć swoją niewierność zabija męża wracającego z wojny. Zakopuje go, a na grobie sadzi tytułowe lilie. Po czym niezauważona przez nikogo wraca do zamku, by jak gdyby nigdy nic oczekiwać na przybycie męża. Po pewnym czasie kobieta zaczyna odczuwać ogromne wyrzuty sumienia i udaje się do pustelnika, by powiedział jej jak ma sobie z tym poradzić. Pustelnik poproszony o radę tłumaczy jej, że nikt poza jej martwym małżonkiem nie wie o tym, co zrobiła. Wdowa, udając się do pustelnika, kierowała się strachem przed wieczną karą. Chciała również, by dręczące ją widmo zmarłego męża przestało ją nawiedzać. Więc nie żal za grzechy, ale obawa o własny los były czynnikami sprawczymi jej postępowania. Właśnie dlatego dręczące ją poczucie winy nie ustąpiło. Bracia męża konkurujący o rękę bratowej w dniu ślubu, by ułatwić niezdecydowanej wybór, składają na ołtarzu wianki z lilii, które niegdyś kobieta posadziła na grobie męża. Po dokonaniu decyzji przez wdowę, wywiązała się bójka pomiędzy braćmi, pośrodku którego ukazuje się zamordowany mąż, a raczej jego widmo i karze wszystkich. Kaplica zapada się pod ziemię, a jej gruzy porastają lilie.
W procesie karania winnych ważną rolę w utworze odgrywa natura. W utworze Mickiewicza najczęściej łagodna przyroda pokazuje swe groźne oblicze. To właśnie ona przyczynia się do ujawnienia zbrodni i wymierzenia kary winnym, którzy wystąpili przeciwko niej. Zasadzone przez żonę lilie miały ukryć to, co kryła ziemia. Jednocześnie te same lilie stały się dowodem zbrodni. Dzieło to w idealny sposób pokazuje, że zbrodnię można ukryć przed ludźmi, ale nie przed własnym sumieniem, samym sobą oraz naturą, która jest obserwatorem naszych czynów.
W utworze tym obserwujemy problem winy i odpowiedzialności, tak jak w „Makbecie” Szekspira. Mówi nam to o tym, że nie ma zbrodni doskonałej, takiej, która nigdy nie wyszłaby na jaw i za którą możnaby uniknąć odpowiedzialności. Utwór ten pokazuje, że istnieją zasady moralne, za przekroczenie, których grozi ogromna kara.
„Balladyna” Juliusza Słowackiego jest bardzo zbliżona do „Makbeta” i „Lilii”. Balladyna jest jedną z najbardziej fascynujących kobiet występujących w polskiej literaturze. Analiza jej działania jest istotną częścią interpretacji utworu. Fabuła tej tragedii jest wielowątkowa dzięki intrygom Goplany. Głównym wątkiem jest dążenie tytułowej bohaterki do obranych celów, która zrobi wszystko by je osiągnąć. Szczególnie ważna jest dla niej władza. W dramacie panuje atmosfera baśniowości. Na akcję utworu wielki wpływ mają występujące w nim postacie fantastyczne a, także siły nadprzyrodzone. Przede wszystkim zauważamy etyczną problematykę ,przedstawioną w postaci głównej bohaterki, która od zawsze ma poczucie swojej wyższości nad innymi. Przy najbliższej możliwości podejmuje staranie by wykazać się i wygrać życiową szanse. Marzy o wyjściu ze swojego kręgu społecznego, o bogactwie oraz o objęciu wysokiej pozycji. Właśnie dlatego pozbawia życia siostrę i zabiera jej dzban malin, który jest warunkiem poślubienia Kirkora. I tak rozpoczyna się jej droga do upragnionego celu. Opłacalne małżeństwo to dla niej zbyt mało, więc popełnia kolejne zbrodnie: Kostyra, Gralona, Pustelnika i Grabca, a także wyrzeka się matki. Chce być ponad prawem, dlatego dąży do przejęcia królewskiej korony. Po morderstwie Aliny bohaterka nie zamierza stosować się już do praw ani zakazów ograniczających wolność ludzkich poczynań. Nie jest jednak zabójczynią mordującą dla przyjemności. Popchnięta przez wydarzeń do zbrodniczego postępowania jest bezustannie gnębiona przez niepewność, czy jej nieetyczne zachowanie ujdzie jej płazem, co kieruje ją do następnych zbrodni. Gdy w końcu osiąga swój cel, wpada we własną pułapkę, którą nieświadomie przygotowała swoimi występkami. Nakładając koronę musi jak nakazuje prawo, dokonać sądu na samej sobie. W ten właśnie sposób uczyniła upragnioną władzę narzędziem swojej śmierci. Trzykrotnie skazuje się na śmierć i ginie od porażenia piorunem.
Tytułowa bohaterka zdaje się być kolejnym wcieleniem bezlitosnej Lady Makbet. Bezlitosną, demoniczną oraz ambitną kobietą, która zaspokaja swoje ambicje nawet za cenę zbrodni. Jednak gdy porównujemy ją z bohaterką Makbeta wypada niekorzystniej. Morduje męża i kochanka, sama dokonuje wszystkich tych strasznych rzeczy dla upragnionej władzy. Lady Makbet była usatysfakcjonowana koroną dla męża, a jej udział w drodze małżonka na szczyt kończy się na namowach niepewnego Makbeta. W konkursie na największego zbrodniarza Balladyna wygrywa nie tylko z Lady Makbet, ale także z Makbetem i niewierną żoną z „Lilii”. Tragedia „Balladyna” pokazuje nam, że kobiety potrafią być o wiele bardziej bezlitosne w podążaniu do obranych celu od mężczyzn. Chociaż nie wyszło na jaw, że to Balladyna jest winna wszystkich zbrodni, które okazały się wręcz doskonałe, to siły wyższe sprawiły, że została ukarana.
Utworem całkowicie potwierdzającym fakt, że nie ma zbrodni doskonałej jest „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego. Rodion Romanowicz Raskolnikow, biedny i pozostający bez środków do życia były student prawa z Petersburga, by sprawdzić siłę swojego charakteru i głoszonych przez siebie idei postanawia popełnić zbrodnię. Według niego osoba wybitna i ponadprzeciętna która może wpłynąć na bieg historii ludzkości, ma prawo popełnić zbrodnię, oraz łamać zasady moralne jeśli prowadzi to do urzeczywistnienia jej idei, gdyż nie wiążą jej zwykłe, obowiązujące resztę społeczeństwa zasady i wartości. Człowiek „wybitny” ma prawo gwałcenia norm i zakazów, na użytek pospolitej większości. Raskolnikow twierdzi, że trzeba użyć wszystkich środków, by osiągnąć swój cel. Uważa, że jednostka ma prawo do nieograniczonej wolności.
Bohater wyznając swoją filozofię planuje i dokonuje zbrodni. Morduje, oraz okrada starą lichwiarkę, która według niego żywi się kosztem ludzkiego nieszczęścia. Zabija także jej siostrze, która przypadkiem zjawiła się u lichwiarki. W ten sposób Rodion sprawdza, czy jest wybitną jednostką z jego teorii. Tłumaczy się przed samym sobą, że wyświadczył przysługę wszystkim obywatelom i światu zabijając lichwiarkę. Nie ma wyrzutów sumienia, uważa że pozbył się bezużytecznej jednostki. Życie Rodiona po zabójstwie pokazuje, jak stopniowo ciężar zbrodnii przytłacza bohatera. Podobnie jak wspomniany wcześniej Makbet, czuje się obciążony, nie może odzyskać wewnętrznego spokoju. Przez bezustanną analizę popełnionego czynu i natarczywe myśli popada w depresje. Wyrzuty sumienia bardzo go męczą, jest gotowy ponieść odpowiedzialność za swoje czyny, tylko po to by je uciszyć. Poddaje się i przyznaje się do morderstwa na starej lichwiarce. Władze skazują go na osiem lat ciężkich robót na Syberii. Wielki wpływ na bohatera ma Sonia. To ona sprawia, że Rodion zmienia swe poglądy, oraz, że ukorzenia się w nim skrucha. Jedzie wraz z nim na Syberię i to właśnie, dzięki jej miłości Rodion odzyskuje nadzieję i wiarę w zmianę swojego życia. Wierzy, że stanie się nowym, lepszym człowiekiem.
Utwór Fiodora Dostojewskiego pokazuje nam ,że nie ma zbrodni doskonałej i, że nie można uciec przed odpowiedzialnością za swoje winy. Gorszy od kary okazał się strach przed nią samą, który doprowadził bohatera na granicę obłędu.
Wnioski:
Na podstawie przedstawionych lektur chciałem pokazać, że w życiu mamy do czynienia z wieloma rodzajami win i odpowiedzialności . Niektórzy ludzie są bezwzględni, cyniczni i jedyne, czego się obawiają, to kara. Są też ludzie, którzy zła dokonali pod wpływem zaślepienia, słabości, budzą oni na ogół współczucie, a także zrozumienie, gdy postanawiają odkupić swe czyny. Przeróżne są też konsekwencje ich czynów, najważniejsze jest jednak to, ze w większości przypadków zbrodnia zostaje ukarana. Z reguły też, ludzie, którzy nie żałują swego postępku, umierają, za to ci, których sumienie funkcjonuje, otrzymują kolejną szansę na rozpoczęcie nowego życia. Ponoszą odpowiedzialność i zmazują swoje winy. Jest to konsekwencją ludzkiej indywidualności, ponieważ każdym z nas kierują inne pobudki i motywy. Nie ma winy, która pozostanie bez kary, tak jak i nie ma doskonałej zbrodni. Nikomu nie uda się uciec przed odpowiedzialnością za swoje postępowanie, nawet te, o którym wie tylko sam sprawca. Nie ma na tym świecie człowieka, którego ominęłyby wyrzuty sumienia. Nie raz karą większą od poniesienia odpowiedzialności jest lęk przed tym, że prawda wyjdzie na jaw, który może prowadzić do kolejnych niegodziwych czynów i zbrodni lub obłąkania. Wychodzi na to, że czekanie na wyrok i ogromne wyrzuty sumienia ,są często największą karą dla przestpcy.
Przedstawienie na tyle sposobów motywu winy i odpowiedzialności ukazuje czytelnikom, że powinno się postępować zgodnie z prawem i normami moralnymi, po to by uniknąć nie przyjemnych konsekwencji. Jak możemy zobaczyć na przykładzie Rodiona i Antygony nie za każdym razem to co wydaje nam się dobre, jest właściwe i zgodne z prawem. Każda przedstawiona postać, mimo, że fikcyjna, daje nam przestrogę, by poważnie zastanawiać się nad swoimi wyborami i przypomina, że każdy z nas jest odpowiedzialny za wszystkie swoje czyny i ponosi za nie konsekwencje.