Umberto Eco – O paru funkcjach literatury
Literatura: ogół tekstów jakie ludzkość stworzyła i nadal tworzy nie dla celów praktycznych.
Literatura to środek rozwoju duchowego.
Położony nacisk na kwestie estetyczne – literatura to słowo niecodziennie uporządkowane.
Do literatury nikt nie zmusza – przymus może zabijać przyjemność; odkrywanie samego siebie nie może być narzucane.
Ważnym aspektem dla literatury jest kształowanie języka i budowanie poczucia tożsamości i wspólnoty.
Przykład: tradycja romantyczna w Polsce (wciąż aktywna, romantyzm to nieuleczalna choroba Polaków przenoszona drogą literacką).
Jednak wpływa ona także na rozwój języka indywidualnego – osoba czytająca obcuje z różnymi wypowiedziami; bada ich formy, doświadcza ich kształtów i porównuje je z dotychczasową wiedzą.
Zmiana języka: język literacki jest wyłączony ze świata rozmów; dominują krótkie wiadomości tekstowe; brak dbałości o ortografię.
Zagrożenie: Internet nie uczy długich wypowiedzi, nastawia na natychmiastowy efekt.
Literatura wprowadza w świat wartości.
Idealistyczne założenie: gdyby ludzie więcej czytali, to świat wcale nie stałby się lepszy.
Czytanie to możliwość, z której korzystamy lub nie.
Literatura to tylko element świata lepszych wartości.
Model literatury wysokiej – Eco nie pisze o literaturze popularnej, zwraca uwagę na przyjemność z czytania, ale w jego eseju ważniejsze są założenia dotyczące rozwoju duchowego.
Problem interpetacji – ograniczenia czy wolność?
Wielość interpretacji bierze się z rozdzwięku między literaturą i życiem.
Fabuły dotykają realnośc, wchodzą z nią w różne relacje.
Każde pokolenie ma swój język, swoje pomysły, według których opracowuje literaturę.
Polska: trzymamy się utrwalonych tradycji interpretacyjnych.
Literatura może być natchnieniem.
Podróże: jeździmy do miejsc, w których dzieją się fabuły ulubionych książek.
Zakupy: kupujemy przedmioty, o których czytaliśmy w książkach.
Świat literatury jako sprawdzian poczucia realności.
Literatura to sztuka: pojęcie licencia poeticta.
Twóca może dowolnie modyfikować świat przedstawiony.
Ilość sensów w danym dziele jest w pewien sposób ograniczona.
Czytelnik przychodzi ze swoim światem, w którym żyje i zaczyna przeżywać książkę na swój sposób.
Halucynacje: niemoność wyjścia poza własny wzór rzeczywistości; trzymanie się własnych projekcji.
Charakter postaci literackiej.
Niektóre są podatne na transkrypcje.
Postać wędrująca to bardziej przemieszczający się układ cech, niż sama postać.
Postaci pozwalają nam na budowanie projekcji – są nośnikami dla fantazji, pragnień i namiętności.
Wywoływanie emocji: samobójstwo Wertera pociąga samobójstwa młodych ludzi.
Byty literackie nie istnieją od zawsze (jednak same typy tak: patrz mit).
Epoka hipertekstu.
Dowolne nawigowanie po tekście wcale nie pozwala na dotarcie do zawratej w nim informacji.
Jest to swoisty gwałt na treści – hipertekst pozwala rozbić sensy na drobne cząstki, a następnie dowolnie je ułożyć.
Pojawia się praktyka swobodnego twórczego pisania – tworzy się historie alternatywne.
Hipertekst jest anarchistyczny – urderza w społeczny podział na tych, co piszą i na tych co czytają.
Znosi nieuchronność literatury: historie nie mają jednej, już ustalonej wersji, zmieniają się wraz z twórcą.
Konflikt.
Hipertekst to akt tworzenia przez destrukcję.
Tekst tradycyjny to dotykanie nieuchronności losu.
Włodzimierz Bolecki – Pytania o przedmiot literaturoznawstwa
Literaturoznawstwo stanowi część wspólną dla wszystkich filologii narodowych.
Czy literaturoznawsto to domena wyłącznie filologów?
Literaturoznawstwo w strukturze studiów.
Wyraźnie wyodrębniony kierunek, a nie tylko przedmiot.
Zmiana myślenia o specjalistach: modułowe kształcenie tworzy człowieka, który posiada różne informacje; poszukuje między nimi połączenia.
Badania nad literaturą utraciły swój przedmiot.
Literatura to tylko jeden z języków w systemie kultury.
Pytania o tożsamość badaczy: ich uzależnienie od czynników społecznych, kulturowych oraz biologicznych.
Literatura jako:
Część ideologii jakieś grupy (np. literatura prawicowa, lewicowa).
Część tekstów funkcjonujących w kulturze i przez tę kulturę zmienianych.
Literatura traci historyczność.
Zanika kontekst badań nad literaturą – każda epoka tworzy swoje własne narzędzia do wpływania na teksty.
Literaturoznawstwo traci pozycję.
Coraz bardziej popularne stają się badania kulturowe – włączają tekst w różnego rodzaju konteksty.
Jest to niebezpieczne: pojawiają się nadinterpretacje, badacze często uprawiają intelektualną hochsztaplerkę.
Rozumienie kultury.
Kultura jako źródło cierpień i opresji.
Kultura jako zestaw elementów wpływających na jednostkę i powodujących u niej traumatyczne przeżycia.
Literaturoznawstwo w Polsce.
Traktowane nie tylko jako metoda wyjaśniania zjawisk literatury, ale także jako sposób podtrzymania wartości narodowych.
Nie sposób zrozumieć polskiej literatury romantycznej i powstałych w tej tradycji programów badawczych, bez dostrzegania kontekstu historycznego.
Adaptacje teorii.
Często jest całkowicie bezmyślne.
Nie zwraca się uwagi na ich kontekst społeczno-polityczny.
Przykład: amerykańska teoria literatury jest już bardziej teorią społeczną niż literacką (filozofia literatury).
Istotne jest to, aby rozumieć kontekst polskiej literatury – jej zależności i wpływy.
Prowadzi to do tworzenia własnych koncepcji, a nie montowania substytutów w postaci cudzych rozwiązań.
Poststrukturalizm i dekonstrukcja: prezentacja tez; brak praktyki.
Z uwagi na wielość teorii, teksty literaturoznawców przewyższają ilością znaczeń teksty literackie.
Ratunek.
Konsolidacja przedmiotu badań (dla Boleckiego: literatura to zajęcie dla polonistów).
Przede wszystkim literatura polska – a nie literatura w Polsce.
Pierwszy zakres: język – literatura powinna zajmować się zmianami w języku polskim, badać jego rytm.
Drugi zakres: literatura obca wchodzi w relację z polską kulturą – to również jest istotny element życia literackiego.