DLACZEGO WIEK XVI W POLSCE ZDOBYŁ MIANO ZŁOTEGO WIEKU?
Do Polski idee renesansu docierały już w XV stuleciu. Był to okres przebudowy państwa, w którym na plan pierwszy zaczęła wysuwać się obdarzona licznymi przywilejami szlachta. Nazwa „odrodzenie” wiąże się z przejęciem i twórczym przetworzeniem wartości kultury antycznej, tak w dziedzinie sztuki (zwłaszcza architektury i rzeźby), jak i poglądów na życie, systemu wartości, podejścia do zjawisk przyrodniczych, politycznych, społecznych i ustrojowych (1). Korzystna europejska sytuacja polityczna i koniunktura ekonomiczna sprawiają, że Polska bogaci się i zażywa pokoju, co zawsze wpływa na rozwój potrzeb duchowych. Od XVI wieku sztuka ta, po ogarnięciu większości kraju, głównie na zachodzie i południu, zaczyna przybierać formy rodzime. W przeciwieństwie do sztuki gotyckiej, renesans w Polsce zawładnął sferą życia świeckiego. W jego stylu budowano liczne pałace, zamki, a nawet kamienice miejskie. Kościołów wybudowano niewiele, ale motywy świeckie pojawiły się nawet w obiektach sakralnych Centrum i artystycznym zapleczem był Kraków, który z bujnego ośrodka sztuki późnego gotyku przekształcił się w główną w Polsce bazę sztuki renesansowej. Dwory królewski i biskupi popierali prąd Włoski. Kraków - mieszczański, handlowy i rzemieślniczy, tworzył podatną glebę dla nowego kierunku. Z Krakowa, renesans promieniował zaś na całą Polskę. Zygmunt stary był głównym protektorem sztuki renesansowej w Polsce. Jako królewicz zetknął się on z wysoko rozwiniętym intelektualnie i artystycznie środowiskiem dworskim w Budzie (teraz Budapeszt), gdzie kontynuowano tradycje renesansu włoskiego. Dbał o poziom kulturalny swego dworu krakowskiego, popierał Włochów i ich sztukę, głównie w architekturze i rzeźbie, mając w tych dziedzinach określone i nowoczesne upodobania. W ślad za monarchą, a częściowo niezależnie od niego, uprawiali renesansowy mecenat artystyczny dygnitarze kościelni i świeccy, w tym Jan Łaski - prymas Polski, Piotr Tomicki - biskup krakowski, Jan Tarnowski, późniejszy hetmana wielki, Mikołaj i Krzysztof Szydłowieccy.
(1) J Choińska-Mika, J. Dzięgielewski, J. Maciszewski, Encyklopedyczny słownik historii Polski, Polska Oficyna Wydawnicza Warszawa 1997, str.177
Polska kultura promieniowała na wiele krajów: Litwę, Rosję, Mołdawię i Wołoszczyznę, Siedmiogród, Prusy Książęce. Polski język w tej części Europy pełnił rolę języka dyplomacji. Postępowa filozofia polskich arian wpłynęła na rozwój idei wczesnego Oświecenia. Unia Polski z Litwą była również w dużej mierze wynikiem silnego oddziaływania polskich urządzeń politycznych, społeczno-gospodarczych i atrakcyjności polskiej kultury. Powszechność druku sprzyjała ożywieniu czytelniczemu (w XVI-wiecznej polsce wydano około 4 mln egzemplarzy książek), rozwijała się oświata, powstał nowy uniwersytet (2).
Mecenat- rozpowszechniła się w renesansie instytucja tzw. mecenatu, tj. opieki nad wybitnymi twórcami. Dzięki materialnej pomocy mecenasów, rekrutujących się z mieszczaństwa i spośród bogatych panów feudalnych, świeckich i duchownych, wiele przyszłych znakomitości zdobyło wykształcenie i warunki umożliwiające twórczą pracę. Korzyści z takiego układu, mimo nieuniknionych uzależnień, były obustronne: artyści w widoczny sposób demonstrowali ówczesną wielkość czasów i służąc swym opiekunom, zapewniali im zarazem pamięć potomnych; ci zaś z kolei zyskiwali świetne dzieła. Znane przykłady mecenatu to działalność Medyceuszów we Florencji czy protektorów polskich i obcych artystów, np. Jagiellonów dbałych m. in. o rozwój architektury i renesansową rozbudowę Wawelu, biskupa Krzyckiego (mecenasa poety Klemensa Janickiego), Kmity, Myszkowskiego, Firleja (przyjaciół i opiekunów Kochanowskiego).
Ta niedługa, bo zaledwie trwająca sto lat epoka skondensowała zdumiewająco wiele zjawisk, nurtów, zdarzeń, objawień artystycznych, intelektualnych, naukowych, w tym tak epokowych, jak odkrycie Mikołaja Kopernika rewolucjonizujące dotychczasowe wyobrażenia kosmologiczne. Ważną cechą polskiego odrodzenia było wykształcenie narodowego charakteru kultury polskiej. Dzięki takim pisarzom jak M. Rej czy J. Kochanowski wzrosło poczucie przynależności do narodu polskiego. Nauka polska rozwijała się w oparciu o bliskie kontakty z nauką i kulturą europejską, wzbogacając ją swoimi osiągnięciami - odkryciami M. Kopernika czy twórcy nauk politycznych A. F. Modrzewskiego.
(2) J. Topolski, Zarys dziejów Polski, Wydawnictwo Interpress Warszawa 1982, str. 68
Wybitne postacie polskiego renesansu. Ich dzieła i zasługi
Mikołaj Kopernik - astronom, matematyk, ekonomista, lekarz, duchowny, autor dzieła „Obrotach sfer niebieskich” - 1543 R., w którym zawarł heliocentryczną teorię budowy świata, według której Słońce jest środkiem układu planetarnego; dokonał jednego z największych odkryć o wszechświecie.
Andrzej Frycz Modrzewski - mówca i pisarz polityczny, autor dzieła „O poprawie Rzeczypospolitej”, w którym domagał się równości wszystkich wobec prawa i silnej władzy królewskiej; jego dzieła były czytane w całej Europie.
Mikołaj Rej z Nagłowic - polityk, poseł, literat, nazwany „ojcem literatury polskiej”, jego utwór „Krótka rozprawa między Panem, Wójtem a Plebanem” został napisany w języku polskim. Autor słów: „ iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają”
Jan Kochanowski - najwybitniejszy poeta polskiego renesansu, dyplomata, jego dzieła weszły na trwałe do skarbca literatury polskiej: ”Pieśni, Fraszki, Treny” na śmierć córki; twórca pierwszej tragedii „Odprawa posłów greckich”, przełożył na język polski zbiór psalmów starego Testamentu - „Psałterz” (3).
(3) K. Surówka, Historia kl. 6,Wydawnictwo Greg 1998 str.44,45
Odrodzenie było także okresem znakomitego rozkwitu nauki, szczególnie dyscyplin matematyczno-przyrodniczych (M. Kopernik, Wojciech z Brudzewa), medycyny, historii i geografii (M. Bielski, M. Miechowita, B. Wapowski). Świetnie rozwinęło się drukarstwo. Podniósł się wydatnie poziom kultury i wykształcenia całego społeczeństwa; wzrosła liczba szkół; szlachta i mieszczaństwo garnęły się do wiedzy (wyjazdy na uniwersytety obce, zwłaszcza włoskie, studia w Akademii Krakowskiej) (4). Skupienie uwagi na sprawach doczesnych: gospodarczych, społecznych i cywilizacyjnych, a przy tym wzrost międzyludzkiej komunikacji we wszelkich dziedzinach życia wpłynęły na wzrost zainteresowania się jego świeckimi stronami i osłabienie dawnego nastawienia teocentrycznego. Szybko rosnąca przy tym potęga wielu państw zadecydowała o wzmocnieniu władzy świeckiej, wzmogła poczucie wartości i odrębności narodowej. Stąd taka dbałość o rozwój własnego języka, pęd do kształcenia i chęć zamanifestowania własnych możliwości we wszelkich dziedzinach życia. Charakterystyczny dla renesansu rozwój języków narodowych oraz rozpowszechnienie druku znacznie zwiększyły intensywność rozwoju wszelkich zjawisk i procesów, niełatwych do ogarnięcia i sklasyfikowania.
Stosunek do antyku: renesans nie "odkrył" antyku tak, jak odkrywa się nowe, nie znane dotąd lądy. Wiadomo bowiem, że i uczone łacińskie średniowiecze miało rozległą orientację w zakresie grecko-rzymskich osiągnięć nauki, literatury, a zwłaszcza filozofii. Jednakże średniowieczna wiedza o antyku była mniej kompletna, w pewnym sensie chaotyczna, bo operująca poszczególnymi fragmentami, a nadto nacechowana niejaką ostrożnością, mającą źródło w nieobjętym religijnie stosunku do "pogańskiej" epoki. Natomiast renesansowe "odkrycie" antyku polegało na "wskrzeszaniu jego duszy", czyli na próbie zrozumienia i pojęcia starożytności jako sensownej całości, w której każdy element ma wyznaczone miejsce i funkcję tłumaczące się właśnie w związku z ową całością. Takie ujęcie przyczyniło się do innego, bardziej wszechstronnego naświetlenia starożytnej wiedzy i kultury, do nadania jej zabytkom.
(4) M. Bogucka, J. Gąssowski, J. Kowecki, S. Russocki, F. Ryszka, M. Turlejska, Słownik historii Polski,Wiedza Powszechna, Warszawa 1969, str. 241
Polska wieku XVI była krajem o wysokiej kulturze politycznej, swego rodzaju wyjątkiem w Europie. Była państwem nie znającym prześladowań innowierców i zbrodni politycznych, państwem bez stosów. Jednym z najbardziej wymownych przykładów jest wykształcenie się w Polsce idei tolerancji religijnej i oddzielenie (co było w ówczesnej Europie rzadkością) religii od polityki. Wprawdzie władzę coraz silniej dzierżyła w swym ręku szlachta, lecz jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że stanowiła ona około 10 ludności i wszyscy jej przedstawiciele mieli równe prawa polityczne - okaże się to godnym uwagi fenomenem. „Demokracja szlachecka” była więc demokracją dla znacznie wyższego procentu ludności, aniżeli to przyniosły XIX - wieczne reformy wyborcze (5).
Architektura
Renesans polski został zapoczątkowany przez budowę nowego pałacu królewskiego na Wawelu w 1504 z inicjatywy króla Aleksandra Jagiellończyka, autorem projektu był przypuszczalnie murator Ebreard (Erhard). Główne cechy tej budowli: jednotraktowość, piano nobile na II piętrze, wysoki dach i gradację stylistyczną elementów kamieniarskich na poszczególnych kondygnacjach realizowano także w kolejnych etapach rozbudowy za Zygmunta I (od 1506 do 1510), kiedy to ukończono drugi pałac stanowiący obecnie północne skrzydło zamku. Szczupłym zespołem wykonawców kierował Franciszek Florentczyk zatrudniający Włochów i Węgrów, np. Jana z Koszyc. Kontynuatorem Florentczyka był B. Berrecci - autor słynnej kaplicy Zygmuntowskiej. Na zamku, który ukończono w 1536, pracowali też J. Cini i B.Z. de Gianotis. Nad renesansową architekturą sakralną górowała świecka, która rozwijała się głównie w 2 połowie XVI wieku, w następstwie laickiego nurtu płynącego z humanizmem. W architekturze renesansu najbardziej charakterystyczny stał się typ rezydencji z alkierzowymi wieżami na narożach.
Ratusze z 2 połowy XVI wieku łączyły gładką płaszczyznę muru z attyką i wieżą, a masywną bryłę z tradycyjną strzelistością. Należą do nich m.in. ratusze w: Tarnowie, Sandomierzu, Chełmnie lecz najwspanialszym z nich jest ten w Poznaniu (architekt G.B Quadro). Założony u schyłku XVI wieku Zamość zyskał regularny renesansowy plan osiowy i fortyfikacje bastionowe typu włoskiego oraz jednolitą zabudowę według projektu Moranda, dostosowaną do potrzeb polskich.
(5) J. Topolski, Zarys dziejów Polski str. 69
Tego rodzaju "miasta idealne", o układzie symetrycznym, opartym na dwóch skrzyżowanych osiach, zakładano w różnych częściach kraju. Na wskroś rodzimą postać miały w Kazimierzu Dolnym spichlerze z rozczłonkowanymi szczytami i kamienice pokryte silnie spłaszczoną, manierystyczną, na pół ludową dekoracją, dźwigające ogromne i bogate attyki (początek XVII wieku). Wąskie lub szerokofrontowe, niekiedy podcieniowe kamieniczki, ozdobione płaskorzeźbami, rustyką i attykami, wznoszono w Warszawie, Lwowie, Lublinie, Zamościu, Jarosławie oraz Krakowie, który promieniował elementami tego stylu, co znalazło wyraz w architekturze różnych zamków (Niepołomice, Pieskowa Skała, Brzeg), posiadających dziedzińce arkadowe w różnym stopniu inspirowane rezydencją wawelską. W tym czasie powstały także renesansowe domy mieszczańskie, np. w Krakowie, Wrocławiu, Krośnie( kamienica Wójowska 1525 ), oraz gotycko-renesansowe zamki (Ogrodzieniec, Szydłowiec, Drzewica, Ćmielów, Siewierz) i dwory (Rzemień, Jeżów, Jakubowice). Już ten wczesny kierunek architektoniczny różnił się znacznie od włoskiego, przybierał właściwości odrębne, które zyskały jeszcze na sile w latach 1550-1600. W tym okresie dojrzał motyw attyki polskiej, genetycznie zależny od Włoch, lecz rozwiązany w sposób odmienny i nowy. Proces jej kształtowania się rozpoczął się na śląsku już ok. 1528 roku (Wrocław). Zupełna krystalizacja attyki nastąpiła w Krakowie (attyka Sukiennic - G.M. Padovano). Motyw ten, powtarzany i transportowany w sposób samodzielny, uproszczony lub wzbogacony, rozstrzygał często o swoistym charakterze architektury polskiej. Architektura kościelna wyrażała się przeważnie w małych formach, zwłaszcza w niezliczonych kaplicach, głównie grobowych, które wznoszono w celu utrwalenia pamięci i sławy rodowej. Budowle te, o założeniu centralnym z kopułą i bogatą na ogół dekoracją rzeźbiarską, wraz z bryłą starszego, często gotyckiego kościoła, składały się na swoistą, polską w wyrazie całość.
W 2 połowie XVI wieku powstały m.in. kaplice: A. Noskowskiego w Pułtusku, Lasockich w Brzezinach, Podniewskiego i Zebrzydowskiego na Wawelu, NMP we Wrocławiu; zaś w 1 połowie XVII wieku powstały m.in. kaplice: Myszkowskich przy krakowskim kościele Dominikanów, Tęczyńskich w Staszowie, Padniewskich w Pilicy i inne. W architekturze sakralnej upowszechniano typ kopułowej kaplicy grobowej. W 2. połowie XVI w. zaczęto wprowadzać koncepcje manierystyczne (manieryzm), pełne architektonicznej dekoracyjności, np. budowle Santa Gucciego - pałac Mirów w Książu Wielkim, kaplica Firlejów w Bejscach. W Gdańsku, Toruniu i Elblągu dominowały wówczas wpływy niderlandzkie (Sztuka niderlandzka) i łączenie wątku ceglanego z dekoracyjnymi detalami kamiennymi. Główni przedstawiciele tego nurtu to w Gdańsku A. van Opbergen (Arsenał, Ratusz starego miasta), A. van den Blocke i W. van den Blocke (fasada Dworu Artusa i Złota Brama).
W 1 połowie XVII wieku ukształtowały się regionalne odmiany późnorenesansowej architektury sakralnej, o manierystycznych elementów architektonicznych i dekoracyjnych (gotycka bryła, półkoliście zamknięte prezbiterium, wysokie ozdobne szczyty, sklepienia kolebkowe z bogatą geometryczną dekoracją stuikową).
Rzeźba
W rzeźbie renesansowej ważne miejsce zajmuje wprowadzony przez Włochów typ nagrobka przyściennego, który zastąpił baldachimową strukturę sarkofagów gotyckich. Jest to wnęka oparta na schemacie łuku triumfalnego, a w niej przedstawienie jakby uśpionej postaci zmarłego, np. w nagrobku Zygmunta I (B. Berrecci). Układ ten, rozwinięty w Polsce szczególnie w okresie manieryzmu, stał się osobliwą cechą nagrobka polskiego, odróżniającą go od rzeźby obcej. Ten typ nagrobka miał również odmianę piętrową. Najwybitniejszymi twórcami w kamieniu byli: B.Z. de Gianotis, G.M. Padovano, H. Canavesi, Jan Michałowicz, Santi Gucci. Wpływy krakowskiej rzeźby docierały na śląsk, gdzie doszło do połączenia dwóch krakowskich motywów : gotyckiego baldachimu i renesansowej, uśpionej postaci zmarłego (nagrobek Baltazara z Promnic w Nysie) Oprócz figur leżących tworzono nagrobki z posągami w pozie siedzącej (Kraków, Drobin pod Płockiem) i popiersiami (np. Montelupich w Krakowie), jedno- lub dwułuczne epitafia mieszczan, z popiersiami lub postaciami członków rodziny zmarłego klęczącymi po obydwu stronach krucyfiksu. Znaczną rolę w szerzeniu późnomanierystycznej rzeźby odegrał Santi Gucci (Wawelski nagrobek Stefana Batorego, stalle z postacią Anny Jagiellonki w kaplicy Zygmuntowskiej, nagrobek Branickich w Niepołomicach). W zakresie rzeźby drewnianej wyjątkowy tematycznie jest zespół głów w kasetonach stropowych sali Poselskiej na Wawelu (S. Tauerbach z Wrocławia, ok. 1535).
Malarstwo
Malarstwo XVI w. znacznie wolniej aniżeli rzeźba i architektura przyjmowało formy renesansowe, co wynikało z bardzo silnej tradycji gotyckiej twórców cechowych, a także ich odbiorców. Ponadto w Polsce działało mniej włoskich malarzy aniżeli architektów i rzeźbiarzy. Malarstwo pierwszej połowy XVI w. tworzy w Polsce szczególnie złożony obraz. Krakowska szkoła miniatorska przeżywa w początkach wieku rozkwit. Miniatury słynnego Kodeksu Behema (zbiór krakowskich przywilejów cechowych zebranych przez pisarza miejskiego Baltazara Behema) z około 1505 r. stanowią zespół iluminacji, w których widoczne są przyzwyczajenia gotyckie w ujmowaniu postaci, w braku poprawnej perspektywy linearnej czy w partiach ornamentalnych, ale które zarazem uderzają nową, w pełni świecką treścią. W krakowskich warsztatach miniatorskich powstały także piękne miniatury Graduału Jana Olbrachta (1501-1506) i Pontyfikatu Erazma Ciołka (ok. 1525). Późniejszy etap rozwoju krakowskiej miniatury reprezentuje twórczość Stanisława Samostrzelnika. Ten wybitny twórca ozdobił iluminacjami wiele dokumentów (Przywilej opatowski, 1519), ksiąg liturgicznych (modlitewniki Zygmunta Starego, 1525 i Bony, 1527) oraz innych ksiąg (Żywoty arcybiskupów gnieźnieńskich, 1531-1535, Liber geneseos rodziny Szydłowieckich, 1532). Wpływ renesansu mającego swe źródło w Niderlandach, widoczny jest w poprzednio omówionych miniaturach krakowskich, w twórczości Samostrzelnika ustępuje silniejszemu oddziaływaniu renesansowej sztuki włoskiej, lecz nie wyzwala jej całkiem z gotyckich elementów. Cechą zgodną z dążeniem nowego stylu jest portretowość. Samostrzelnik jest twórcą nowego w Polsce gatunku malarstwa: samodzielnego wizerunku człowieka, wolnego od powiązań ze sceną religijną; taka jest zarówno część jego miniatur, jak i przypisywany mu obraz sztalugowy - portret biskupa Tomickiego z serii współczesnych portretów z klasztoru Dominikanów w Krakowie (lata trzydzieste XVI w.). W malarstwie sztalugowym i ściennym pewna rola w propagowaniu renesansu przypadła malarzom niemieckim działającym w Polsce. Najwybitniejszy z nich, Hans Sness z Kulmbachu, był w Krakowie około 1514 r. i wykonał obrazy religijne w konwencjach nowego stylu o widocznym wpływie włoskim. Hans Dürer i Antoni z Wrocławia dekorowali m.in. fryzami ze scenami alegorycznymi i turniejami wnętrza zamku na Wawelu. Nieznany malarz maluje około 1515 r. obraz "Bitwa pod Orszą", inicjując w Polsce nową tematykę historyczną. Przeważa jednak w pierwszej połowie XVI w. malarstwo silnie związane z tradycją średniowieczną, zachowujące formę tryptyków czy poliptyków, słabo jeszcze reagujące na działanie sztuki Odrodzenia. Portret stanowi też najbardziej interesującą dziedzinę malarstwa polskiego drugiej połowy XVI w. Powstają coraz liczniejsze wizerunki królewskie, magnackie i mieszczańskie, świadcząc o zupełnym wyodrębnieniu się tego gatunku malarstwa, tak charakterystycznego dla nowej epoki. Wrocławianin Marcin Kober maluje w 1583 r. całopostaciowy portret Stefana Batorego. W obrazie tym widzimy już ukształtowane cechy, jakie staną się w XVII w. typowe dla barokowego portretu, tzw. sarmackiego: ostry realizm w ujęciu twarzy, dekoracyjne traktowanie partii stroju, z podkreśleniem zarówno konturu, jak i płaszczyznowo złożonych barw, z ulubionym silnym akcentem czerwieni. W malarstwie ołtarzowym w całej Polsce zaczyna niknąć tradycja gotycka, na jej miejsce wchodzi wpływ manieryzmu niderlandzkiego, rozpowszechnionego zwłaszcza przez grafikę. W pełni rodzimy charakter mają dekoracje stropów i ścian drewnianych kościółków, gdzie zaznacza się ludowa stylizacja form; typowe przykłady z tego okresu mamy w Boguszczycach i w Grębieniu k. Wielunia - postaci grajków w tej ostatniej polichromii weszły trwale w skład ulubionych motywów sztuki polskiej. Przykładów polichromii renesansowej dostarczają również fryzy w komnatach i na krużgankach zamku na Wawelu (tworzyli je m.in. A. Dürer i M. Lentz). Czołowym twórcą reprezentacyjnych portretów był M. Kober. W dziedzinie stolarstwa artystycznego ważnym dziełem są drzwi z ratusza krakowskiego, obecnie w Collegium Maius, autorstwa P. Kaliny (1593).
Grafika
Rozwijał się renesansowy drzeworyt ilustracyjny ( od początku XVI wieku ) i książkowa ornamentyka marginalna typu włoskiego. Sceny postaciowe inspirowała grafika niemiecka. Na ich treść składały się legendy świętych, tematy historyczne i symbole, portrety panujących i wydarzenia aktualne. Motywy sakralne sąsiadowały z laickimi, krystalizowałą się ikonografia polska. Od 1550 roku zmieniła się grafika książkowa, a front i spisy odznaczały się bogatą kompozycją. Elementy manieryzmu pojawiały się w 1552 roku we wzorach złotniczych Erazma Kamyna. Przy końcu XVI wieku stosowano miedzioryt, ale nie tracił znaczenia drzeworyt ilustracyjny, nieraz póludowy w swym charakterze, występujący w ówczesnych wydawnictwach z zakresu botaniki, ekonomii, rolnictwa i hutnictwa. Rzemiosło polskie wykazuje wpływy Norymbergi - oprócz licznych importów w zakresie złotnictwa i ludwisarstwa w Krakowie działał norymberczyk H. Beham - twórca dzwonu Zygmunta (1520). Wyrobem krakowskich złotników jest Srebrny kur bractwa strzeleckiego ufundowany ok. 1565.
Czasy Odrodzenia, dzięki silnemu rozwojowi kultury polskiej oraz sukcesom państwa, były okresem dalszego, wydatnego rozwoju polskiego narodu. Nie miały na te procesy negatywnego wpływu podziały religijne, jakie przyniosła ogarniająca szlachtę reformacja. Jedynie w miastach zachodniej polski luteranizm przyczynił się do utrwalenia odrębności etnicznej tych mieszczan pochodzenia niemieckiego, którzy nie ulegli polonizacji (6).