Hakdama Zohar
Hakdama Zohar p.7
Autor: Raszbi
KTO STWORZYŁ TO
7. Na pocz
ą
tku. Otworzył rabi Elazar i powiedział: "Podnie
ś
cie oczy i zobaczcie, KTO STWORZYŁ TO".
Dok
ą
d podnie
ść
oczy? Na to miejsce, od którego zale
żą
oczy wszystkich. Kto on? On otwieraj
ą
cy oczy,
malchut rosz de-A'A. I tam zobaczycie,
ż
e ukryty Atik i w nim - odpowied
ź
na pytanie, KTO STWORZYŁ
TO? KTO - jest to M'I, Za'T de-bina, wy
ż
sza granica nieba, wszystko zale
ż
y od Niego. A dlatego,
ż
e w nim
jest pytanie, a On ukryty, to nazywa si
ę
M'I. Dlatego
ż
e mi - to jak pytaj
ą
M'I - kto? Dlatego
ż
e powy
ż
ej
Niego ju
ż
nie ma pyta
ń
. Tylko na wy
ż
szej granicy nieba jest pytanie.
W hebrajskim MI oznacza pytanie "kto?" i równie
ż
"z". Poniewa
ż
kabbala mówi nam o wła
ś
ciwo
ś
ci korzeni
naszego
ś
wiata, i jeden duchowy obiekt otwiera nam cz
ę
sto cał
ą
gam
ę
poł
ą
cze
ń
wła
ś
ciwo
ś
ci i kategorii. Tak
samo i tu, słowo mi jest cz
ęś
ci
ą
słowa ElokIM, gdzie ostatnie dwie litery tworz
ą
słowo MI. Lecz jednocze
ś
nie oni
nios
ą
na sobie wiele dodatkowych obci
ąż
e
ń
i znacze
ń
.
Rabi Elazar pragnie wyja
ś
ni
ć
, w jaki sposób stworzone niebo i ziemia. Rzecz jasna,
ż
e jak i cała Tora, tak Zohar
wskazuje wył
ą
cznie na duchowe poziomy, kategorie, a nie zajmuje si
ę
wyja
ś
nieniem fizyki pochodzenia i rozwoju
naszego
ś
wiata. Tym bardziej zrozumie
ć
prawdziwe pochodzenie i rozwój naszego
ś
wiata, jest niemo
ż
liwym bez
poznania duchowego
ś
wiata. Lecz to, co poznaje poznaj
ą
cy, nie jest w stanie przekaza
ć
. Dlatego, nawet kiedy
pozna cał
ą
istot
ę
, pochodzenie i działanie naszej przyrody, on, tak czy inaczej nie b
ę
dzie mógł opisa
ć
tego w
zrozumiałej dla reszty postaci.
Niebo i ziemia tworz
ą
7 dni stworzenia, jest to Zo'N
ś
wiata Acilut. Lecz je
ż
eli jest to cz
ęść
ś
wiata Acilut, to
dlaczego o niej powiedziano BARA - stworzył, od słowa Bria,
ś
wiata Bria, a nie Acil - stworzył, od słowa Acilut?
Lecz wła
ś
nie tu jest mo
ż
liwo
ść
otworzy
ć
nam oczy na stworzenie.
W rosz de-A'A jest wył
ą
cznie keter i hochma. Malchut stoj
ą
ca pod ejnaim, pod sfir
ą
hochma, nazywa si
ę
"otwarcie oczu" - przecie
ż
przez ni
ą
, przy jej otwarciu schodzi
ś
wiatło hochma od rosz de-A'A do wszystkich
parcufim
ś
wiata Acilut.
Dlatego powiedziano,
ż
e nale
ż
y podnie
ść
oczy na miejsce, od którego zale
żą
oczy wszystkich, poniewa
ż
ś
wiatło hochma mo
ż
e napełni
ć
wszystkie parcufim
ś
wiata Acilut tylko przy otwarciu malchut w rosz de-A'A.
Dlatego cała tajemnica otwarcia jest zawarta w malchut.
Ś
wiatło hochma,
ś
wiatło m
ą
dro
ś
ci - jest to
ś
wiatło oczu
(ejnaim). I ono wychodzi z oczu, i tylko w tym
ś
wietle mo
ż
na widzie
ć
.
Słowo Bara oznacza Bar - na zewn
ą
trz, poza granicami
ś
wiata Acilut. Dlatego
ż
e bina sama wyszła z rosz de-
A'A i stan
ę
ła poni
ż
ej, poza rosz de-A'A, rodz
ą
c, czyli wła
ś
nie Bara - tworz
ą
c Zo'N. W hebrajskim ka
ż
de poj
ę
cie
ma kilka mo
ż
liwych nazw, okre
ś
laj
ą
cych jakie wła
ś
nie działanie tu odbyło si
ę
. Tu urodzenie Zo'N odbyło si
ę
poprzez wyj
ś
cie biny ze swojego poziomu w dół, dlatego takie urodzenie Zo'N nazywa si
ę
Bara, od słowa Bar -
na zewn
ą
trz (swego poziomu).
Całe stworzenie - jest to wył
ą
cznie 10 sfirot. Lecz poniewa
ż
ka
ż
da sfira zawiera w sobie reszt
ę
i wszystkie
wzajemnie zł
ą
czone, to ka
ż
dy
ś
wiat, poziom, sfira, posiada wła
ś
ciwo
ś
ci wszystkich, składa si
ę
z cz
ęś
ci, które s
ą
u reszty. I dlatego jest keter, hochma, bina, Z'A, malchut w ka
ż
dej sfirze, ł
ą
cznie 5x5x5=125 sfirot, ka
ż
da z
których składa si
ę
w swojej kolejno
ś
ci z 5-ciu, ł
ą
cznie 125 sfirot lub poziomów drabiny, od nas - najni
ż
szych do
Stwórcy - najwy
ż
szego.
Wła
ś
ciwo
ść
samej biny - nie otrzymywa
ć
hochmy. Lecz dla tego,
ż
eby przekaza
ć
ś
wiatło hochma w Z'A i
malchut, które pragn
ą
otrzyma
ć
je ze wzgl
ę
du na Stwórc
ę
, poniewa
ż
otrzymanie hochmy - jest to cel stworzenia,
bina wydziela w sobie cz
ęść
, która nazywa si
ę
Za'T de-bina lub ISZSu'T, która otrzymuje hochm
ę
od parcufa
hochma i przekazuje j
ą
w Zo'N. Główna cz
ęść
, sama bina, nazywa si
ę
Ga'R de-bina, cz
ęść
biny otrzymuj
ą
ca
ś
wiatło hochma nazywa si
ę
Za'T de-bina.
Dlatego, je
ż
eli bina wychodzi z rosz, upada z rosz w guf, jak to bywa podczas drugiego skrócenia, to nie odbija
si
ę
na niej samej, dlatego
ż
e ona sama w
ż
adnym wypadku nie cierpi od braku
ś
wiatła hochma i tak jakby nie
wychodziła z rosz. Lecz to dotyczy wył
ą
cznie wy
ż
szej cz
ęś
ci biny, Ga'R de-bina, nie po
żą
daj
ą
cej hochmy. Ta
cz
ęść
nazywa si
ę
Aw'I i znajduje si
ę
od pe do haze A'A.
Lecz Za'T de-bina pragn
ą
ca otrzyma
ć
hochm
ę
dla Zo'N, jak matka pragnie otrzyma
ć
dla swoich dzieci, odczuwa
wyj
ś
cie z rosz de-A'A w jego guf, dlatego
ż
e tam ona nie mo
ż
e otrzyma
ć
ś
wiatło hochma, mo
ż
e wył
ą
cznie
otrzyma
ć
ś
wiatło ruach - nefesz, Wa'K
ś
wiatła. Ta cz
ęść
biny nazywa si
ę
ISZSu'T i ona znajduje si
ę
od haze do
tabura A'A.
Zo'N
ś
wiata Acilut otrzymuj
ą
ce od ISZSu'T, znajduj
ą
si
ę
od tabura do ko
ń
ca nóg A'A stoj
ą
cych na parsie. I tak s
ą
dwie parsy: Jedna w
ś
wiecie Acilut, oddzielaj
ą
ca oddajace sfirot G'E od otrzymuj
ą
cych sfirot AHa'P. Ta parsa
znajduje si
ę
w pe A'A. A druga parsa znajduje si
ę
pomi
ę
dzy Acilut a BE'A. Lecz mo
ż
na powiedzie
ć
,
ż
e w ka
ż
dym
parcufie jest swoja własna parsa, oddzielajaca
ż
yczenia oddawa
ć
od
ż
ycze
ń
otrzymywa
ć
.
Chocia
ż
Ga'R de-bina znajduje si
ę
poni
ż
ej rosz de-A'A, lecz uwa
ż
a si
ę
, tak jakby nie wyszła z niej, poniewa
ż
one
nie odczuwaj
ą
tego, czyli nie pragn
ą
hochmy, pragn
ą
wył
ą
cznie oddawa
ć
, a kto pragnie wył
ą
cznie oddawa
ć
, ten
w ka
ż
dym miejscu odczuwa siebie w doskonało
ś
ci. Wszystkie parcufim i ich cz
ęś
ci, które nie maj
ą
odniesienia
do otrzymywania hochmy (keter hochma Ga'R de-bina), oddzielone pars
ą
od reszty cz
ęś
ci
ś
wiata Acilut,
pragn
ą
cych hochmy (Za'T de-bina i Zo'N).
"Istnienie pytania", o którym mówi Zohar, oznacza odczucie braku
ś
wiatła hochma,
ż
yczenie
ś
wiatła hochma. To
odczuwaj
ą
Zo'N i dlatego wznosz
ą
Ma'N. Ma'N - jest to pro
ś
ba ni
ż
szego o to,
ż
eby wy
ż
szy dał mu siły otrzyma
ć
ś
wiatło hochma ze wzgl
ę
du na Stwórc
ę
. Nazywa si
ę
"pytanie", dlatego
ż
e pytanie podobne do modlitwy, pro
ś
by.
Mówi Zohar,
ż
e wył
ą
cznie w ISZSu'T istnieje pytanie, czyli on otrzymuje Ma'N z dołu z Zo'N.
A do tego o ISZSu'T powiedziano Bara, od słowa Bria = Bar, znajduj
ą
cy si
ę
na zewn
ą
trz swojego poziomu. Co
uczynił? - Bara Ele, stworzył Ele, El'e, AHa'P, Zo'N. Lecz stworzył ich równie
ż
nie posiadaj
ą
cych rosz, jak on
sam. Dlatego
ż
e słowo Bara, na zewn
ą
trz, mówi o nieobecno
ś
ci rosz - kelim
ś
wiata Acilut.
Za'T de-bina oczekujace "odpowiedzi na swoje pytanie",
ś
wiatło hochma, nazywane s
ą
M'I. O nich powiedziano
BARA, dlatego ze one same wyszły, opu
ś
ciły si
ę
z poziomu rosz de-A'A pod jego haze. Te Za'T de-bina, które
nazywane s
ą
ISZSu'T, M'I, "wy
ż
sza granica nieba", dlatego
ż
e niebo jest to Z'A otrzymuj
ą
cy od ISZSu'T. Malchut
nazywa si
ę
ziemia.
Za'T de-bina - nieboskłon,
Z'A - niebo,
malchut - ziemia.
Wszystko co znajduje si
ę
pod ISZSu'T - Zo'N i
ś
wiaty BE'A, otrzymuj
ą
od niego, dlatego uwa
ż
a si
ę
,
ż
e ISZSu'T
o
ż
ywia wszystkie stworzenia: je
ż
eli on ma, to otrzymuj
ą
i one. Lecz od nich, od ich Ma'N zale
ż
y, czy b
ę
dzie miał
ISZSu'T co im da
ć
.
Ga'R de-bina, Aw'I - nie ma w nich pytania, oni nie otrzymuj
ą
Ma'N dla otrzymywania hochma, nigdy nie
odczuwaj
ą
braku w hochmie ani dla siebie, ani
ż
eby da
ć
innym. Tylko Za'T de-bina, ISZSu'T stworzone dla
pytania, czyli dla otrzymywania Ma'N - modlitwy z Zo'N. ISZSu'T wznosi Ma'N, który otrzymał od Zo'N w rosz de-
A'A i otrzymuje st
ą
d
ś
wiatło hochma. ISZSu'T nazywa si
ę
wy
ż
sz
ą
kraw
ę
dzi
ą
nieba, dlatego
ż
e Z'A, który nazywa
si
ę
niebo, otrzymuje od niego.
< Poprz.
Nast. >