W ciemnej zamknąłem się celi
W ciemnej zamknąłem się celi
Przy stoliku siedzę
W blasku małej świecy.
Piszę te słowa zmęczoną, drżącą ręką
Na myśl co zaraz uczynię.
Spokoju w tym świecie nie zaznałem,
Nie odnalazłem tu Zrozumienia.
Na świecie istnieje także Zło
Czasami bardzo potężne.
Tak ogromne, że umysł go nie pojmuje.
Wołam więc do mego Anioła
Jednak On mnie nie słyszy.
Moje życie to ciężka Próba.
To moje Przeznaczenie.
Wielkie i Święte namaszczenie.
Bóg uczynił mnie Męczennikiem
Świadectwem swoim świadczyć będę o tym.
Miłości nie zaznałem, ni większego Uczucia.
Sznur już wisi i czeka,
By Człek pętlę na szyi swej zawiesił.
Ukończono 16 czerwca 2015 roku.