I. Wiara podstaw
ą
ż
ydowskiego charakteru - napisał: Charles Taze Russell
Zmartwychwstanie
ż
ydowskich nadziei, jakie mo
ż
na było dostrzec w ruchu syjonistycznym, jest zadziwiaj
ą
ce nie tylko
dla maj
ą
cych znaczn
ą
wiedz
ę
pogan, ale i dla
ś
wiatlejszych członków narodu
ż
ydowskiego. Siedemna
ś
cie lat temu autor
tego artykułu zwiedził Ziemi
ę
Ś
wi
ę
t
ą
, poszukuj
ą
c dowodów odmładzania si
ę
, spowodowanego zwi
ę
kszonymi opadami
deszczu w owym rejonie, co jest zgodne z pewnymi proroctwami Pisma
Ś
wi
ę
tego, na które ju
ż
od pi
ę
tnastu lat zwracał
uwag
ę
. Przy tej okazji usiłował on obudzi
ć
ż
ydowskie zainteresowanie proroctwami odnosz
ą
cymi si
ę
do ich ponownego,
trwałego zamieszkania - jako naród - w ich własnym kraju, a tak
ż
e błogosławie
ń
stwem Bo
ż
ym, jakie ma by
ć
wtedy wylane
na Ziemi
ę
Obiecan
ą
i na lud wybrany.
ś
aden
ś
yd nie był jednak w tym czasie gotowy do słuchania. W
ś
ród najubo
ż
szych
klas nast
ą
piło przez pewien czas o
ż
ywienie, ale przygn
ę
bienie powracało, gdy odpowiadali,
ż
e przepowiedziane
błogosławie
ń
stwo nie mo
ż
e nadej
ść
wcze
ś
niej, ni
ż
po upływie 6000 lat, co według ich chronologii nast
ą
pi dopiero za 150
lat. Próbowali
ś
my wykaza
ć
im na podstawie ich własnego Pisma
Ś
wi
ę
tego,
ż
e 6000 lat ju
ż
upłyn
ę
ło,
ż
e „Czasy Pogan”
wkrótce si
ę
zako
ń
cz
ą
- w roku 1915 - i
ż
e według Pisma
Ś
wi
ę
tego wielkie błogosławie
ń
stwa b
ę
d
ą
wylane na nich jako
naród.
Zostali
ś
my równie
ż
zaproszeni przez Hebrajczyków do wygłoszenia im wykładu, dotycz
ą
cego proroctw hebrajskiego Pisma
Ś
wi
ę
tego, którym s
ą
coraz gł
ę
biej i coraz bardziej zainteresowani.
Pierwsze publiczne pojawienie si
ę
syjonizmu przyci
ą
gn
ę
ło uwag
ę
tylko ubogich
ś
ydów. Bogaci i maj
ą
cy powodzenie
ś
ydzi
u
ś
miechali si
ę
szyderczo, twierdz
ą
c,
ż
e syjonizm jest niepraktyczny, głupi itd. Wpływowi rabini wygłaszaj
ą
kazania przeciw
syjonizmowi, o
ś
wiadczaj
ą
c,
ż
e Ameryka jest Ziemi
ą
Obiecan
ą
ś
yda - Ziemi
ą
, od której nie odci
ą
gnie go
ż
adna perspektywa
Palestyny. Nazywaj
ą
samych siebie nieortodoksyjnymi -
ś
ydami przez pochodzenie, a nie przez wiar
ę
- obrazoburcami,
agnostykami. Naczelni redaktorzy wyra
ż
ali podobne pogl
ą
dy, niew
ą
tpliwie czuj
ą
c,
ż
e ruch syjonistyczny pozbawi ich naród
dobrego imienia w oczach pogan. Odbywały si
ę
zebrania, na których syjonizm był pot
ę
piany i wy
ś
miewany, a obywatelstwo
ameryka
ń
skie ukazywane jako ideał dla
ż
ydowskiej młodzie
ż
y itd.
Stopniowo
ż
ydowskie uczucia skłaniały si
ę
coraz bardziej ku syjonizmowi; dzi
ś
ż
ydowskie czasopisma uwa
ż
aj
ą
za
korzystne zało
ż
enie Wydziału Syjonistycznego. Rabini i redaktorzy naczelni twierdz
ą
,
ż
e niem
ą
drze jest przeciwstawia
ć
si
ę
stale rosn
ą
cemu pr
ą
dowi uczu
ć
syjonistycznych. Przyznaj
ą
teraz,
ż
e nast
ę
puje ci
ą
głe odmładzanie si
ę
Palestyny i
ż
e
syjonizm ma wpływ na serca biedniejszych
ś
ydów w ka
ż
dym kraju, a szczególnie w Rosji. Przyznaj
ą
równie
ż
,
ż
e serca
ubogich z ich narodu t
ę
skni
ą
do Palestyny, poci
ą
gaj
ą
c ich do tego kraju bardziej, ni
ż
gdziekolwiek indziej. Przyznaj
ą
,
ż
e
odrodzenie Izraela w jego własnym kraju nie tylko byłoby korzystne dla ich biedniejszych braci, ale tak
ż
e wpłyn
ę
łoby na
mniej ortodoksyjnych, którzy nie my
ś
l
ą
o opuszczeniu krajów, w których mieszkaj
ą
i gdzie ciesz
ą
si
ę
tak wielkim
powodzeniem finansowym,
ż
e nie zwracaj
ą
szczególnej uwagi na przyszło
ść
ani te
ż
przeszło
ść
.
Moc nadziei Jeruzalemu
Czy uwa
ż
amy to za dziwne,
ż
e pewien wpływ, nadzieja, rozprzestrzenia si
ę
tak szybko po całym
ś
wiecie w
ś
ród o
ś
miu
milionów Hebrajczyków? Czy uwa
ż
amy to za niezwykły patriotyzm,
ż
e po osiemnastu stuleciach nieobecno
ś
ci w ojczy
ź
nie
tak mocno pulsuje w sercach całego narodu? Czy dziwimy si
ę
jeszcze bardziej, gdy zastanawiamy si
ę
nad faktem,
ż
e byli
oni przez dłu
ż
szy okres czasu poza krajem, ni
ż
w nim? Je
ż
eli takie pytania rodz
ą
si
ę
w naszym umy
ś
le, to s
ą
one jedynie
dowodem naszego niezrozumienia uczu
ć
, które przez prawie trzydzie
ś
ci osiem stuleci wywieraj
ą
wpływ na Abrahama i jego
nasienie!
Faktem jest,
ż
e
ś
yd nie jest dobrze znany nawet w
ś
ród swoich najbli
ż
szych poga
ń
skich znajomych. Nie mo
ż
e on by
ć
szeroko i gruntownie zrozumiany, chyba,
ż
e z punktu widzenia jego religii, rozumianej przez niewielu pogan i b
ę
d
ą
cej
nawet dla wi
ę
kszo
ś
ci
ś
ydów spraw
ą
uprzedzenia i dumy bardziej, ni
ż
wyra
ź
nego zrozumienia i religijnego przekonania.
Pierwotnie odizolowany z Boskiego rozkazu od innych narodowo
ś
ci, w zgodzie ze swoimi religijnymi przekonaniami,
ś
yd
stał si
ę
cudzoziemcem i obcym dla wi
ę
kszo
ś
ci
ś
wiata;
ś
wiat, czuj
ą
c uraz
ę
wobec jego roszczenia sobie łaski Bo
ż
ej i
wy
ż
szo
ś
ci religijnej, gardził
ś
ydem i skazywał go na wygnanie, a nawet prze
ś
ladował go w najbardziej niechrze
ś
cija
ń
ski
sposób. Odci
ę
ty w ten sposób od społecznego współ
ż
ycia z poganami, zamkni
ę
ty sam w sobie,
ś
yd rozwijał w sobie ducha
urazy do społecze
ń
stwa. Skupiony na sobie, miał ambicj
ę
dawania sobie rady z poganami w ka
ż
dej dziedzinie post
ę
pu w
duchu konkurencji, a nie braterstwa. Przez długi czas niedopuszczany do posiadania i uprawiania własnej ziemi, porzucił
rolnictwo i zamieszkiwał jedynie pewne cz
ęś
ci miast Starego
Ś
wiata i wyra
ź
nie okre
ś
lał swoj
ą
„Dzielnic
ę
ś
ydowsk
ą
”.
Stwierdzaj
ą
c,
ż
e poganin zwykle przychodził do niego pod przymusem - je
ż
eli w ogóle przychodził -
ś
yd zaanga
ż
ował si
ę
w
po
ż
yczanie pieni
ę
dzy pod zastaw; stosuj
ą
c przy tym swoj
ą
wrodzon
ą
energi
ę
, nauczył si
ę
, jak uzyskiwa
ć
korzy
ś
ci z tego
interesu, ale przez to cz
ę
sto powi
ę
kszał wrogo
ść
swoich poga
ń
skich s
ą
siadów. Stopniowo jego mocny charakter zacz
ą
ł
skupia
ć
si
ę
głównie na robieniu pieni
ę
dzy - w czym na
ś
laduje go wielu pogan, chocia
ż
ci ostatni maj
ą
w tej walce
stosunkowo mniejsze powodzenie.
Dopiero w dzisiejszych czasach, po raz pierwszy od zburzenia Jeruzalem,
ś
yd jest traktowany w pełni sprawiedliwie i ma
równe mo
ż
liwo
ś
ci z innymi narodowo
ś
ciami w ró
ż
nych cz
ęś
ciach Europy i w naszym kraju. Obecnie jego wytrwała energia
stawia go na wysokiej, wpływowej pozycji w bankowo
ś
ci, handlu, dziennikarstwie i literaturze. Jednak bez wzgl
ę
du na
wielko
ść
jego osi
ą
gni
ęć
i jego bogactwo, istnieje wielka przepa
ść
społeczna pomi
ę
dzy nim a jego poga
ń
skim s
ą
siadem. Nie
Page 1 of 3
Biblia a Izrael
2008-04-20
http://www.epifania.pl/biblia-izrael/biblia-izrael_001-01.php
mo
ż
emy równie
ż
uwa
ż
a
ć
,
ż
e jest to jedynie opór wobec jego religii, poniewa
ż
wielu pogan o wysokiej pozycji społecznej
wyznaje bardzo podobne pogl
ą
dy religijne - na przykład unitarianie i im podobni.
ś
yd przyznaje,
ż
e ta społeczna przepa
ść
istnieje i czuje do niej uraz
ę
, ale jej nie rozumie. Mogłoby si
ę
wydawa
ć
,
ż
e jest to głównie spowodowane faktem, i
ż
jego
instynkt handlowy przez te długie lata zdobył tak
ą
przewag
ę
,
ż
e
ś
yd dominuje w ka
ż
dej dziedzinie, jak
ą
uprawia.
Sentyment do pieni
ę
dzy, warto
ść
gotówki, „Ile to jest warte?”, „Ile mog
ę
dosta
ć
?”, „Jaki b
ę
dzie zysk?” - oto uczucia, które w
stopniu godnym ubolewania trapi
ą
cał
ą
ludzko
ść
: niektórych wi
ę
cej, niektórych mniej. U pogan jednak s
ą
uczucia, okazje,
rzeczy i okoliczno
ś
ci, do których podchodzi si
ę
, zapominaj
ą
c całkiem o komercjalizmie. Ten ponadkomercyjny sposób bycia
nasi hebrajscy przyjaciele uwa
ż
aj
ą
za trudny do cenienia i niemo
ż
liwy do osi
ą
gni
ę
cia.
Jaka mo
ż
e by
ć
podstawa, z której pochodzi niepohamowana nadzieja i odwaga
ś
yda, które prowadziły go przez krwawe
morza prze
ś
ladowa
ń
, przez społeczne wygnanie, przeciw pr
ą
dowi uprzedzenia i przes
ą
dów, do jego obecnego wysokiego
stanowiska w
ś
wiecie? Dlaczego nie został on skruszony tak, jak inni ludzie? Dlaczego nie znikn
ą
ł on z oblicza ziemi jako
naród tak, jak znikn
ę
ły inne narody? Dlaczego dzisiaj, po trzydziestu o
ś
miu stuleciach, jest on tak
ą
sił
ą
, tak
ą
pot
ę
g
ą
w
ś
wiecie finansowym,
ż
e najbogatsze rz
ą
dy s
ą
jego dłu
ż
nikami i wr
ę
cz nie o
ś
mielaj
ą
si
ę
podejmowa
ć
wojny bez jego
współpracy w zbieraniu funduszy? W czym tkwi tajemnica
ż
ydowskiej nadziei, odwagi i dumy?
Wybrane nasienie Abrahama
Klucz do zrozumienia tej sytuacji został nam dany w Biblii, a nie gdzie indziej. Wła
ś
ciwie rozumiany zwi
ą
zek narodu
ż
ydowskiego, ziemi palesty
ń
skiej i Biblii stanowi dowód,
ż
e istnieje Bóg,
ż
e ma On wspaniały i cudowny plan, czyli metod
ę
post
ę
powania z ludzko
ś
ci
ą
,
ż
e Jego plan jest zwi
ą
zany z narodem
ż
ydowskim i
ż
e Biblia jest zapisem owego planu.
Musimy tu jednak pami
ę
ta
ć
prawdziwo
ść
wyra
ż
enia poety:
„Bóg w tajemniczy sposób czyni cuda”.
Bł
ę
dem jest przypuszcza
ć
,
ż
e Biblia została napisana dla
ś
wiata albo po to, aby zrozumiał j
ą
ś
wiat. Jej własne
ś
wiadectwo
jest przeciwne takiej my
ś
li: Boskie cele maj
ą
by
ć
ukryte przed ogółem ludzko
ś
ci i zrozumiane tylko przez tych, którzy
wchodz
ą
w serdeczn
ą
harmoni
ę
z Boskim zamiarem i którzy z tego punktu widzenia badaj
ą
Pisma. Nie powinno nas zatem
zaskakiwa
ć
,
ż
e nasi
ż
ydowscy przyjaciele nie zrozumieli jasno Pism, które z tak
ą
czci
ą
i pieczołowito
ś
ci
ą
chronili od
Moj
ż
esza a
ż
do Chrystusa. Czy nie mo
ż
emy zgodnie z prawd
ą
powiedzie
ć
,
ż
e taki sam brak zrozumienia panuje w
ś
ród
wi
ę
kszo
ś
ci ludzi, a nawet w
ś
ród chrze
ś
cijan? Czy
ż
nie jest faktem,
ż
e stosunkowo mała liczba Ludu Pa
ń
skiego została
obdarzona przywilejem zrozumienia długo
ś
ci, szeroko
ś
ci, wysoko
ś
ci i gł
ę
boko
ś
ci Boskiego planu, co jest zgodne z
Biblijnym o
ś
wiadczeniem,
ż
e w ci
ą
gu obecnego wieku jedynie mała garstka ma posi
ąść
tak
ą
wiedz
ę
? Przeszkodami, które
za
ś
lepiły tak wielu, s
ą
wierzenia, tradycje i Talmud. „Tajemnica Pa
ń
ska jest dla tych, którzy maj
ą
Go w powa
ż
aniu (i jego
Słowo) i On okazuje im swoje przymierze” – Ps. 25:14 (A.V.)
Pismo
Ś
wi
ę
te wydaje si
ę
jednak wskazywa
ć
,
ż
e bliski jest ju
ż
czas, kiedy „tajemnica Bo
ż
a b
ę
dzie dokonana” i kiedy coraz
wi
ę
cej ludzi zrozumie Boski plan, a w
ś
ród nich i pełni szacunku
ś
ydzi. Rzeczywi
ś
cie
ś
yda powinny szczególnie poci
ą
ga
ć
zarysy Boskiego planu, przedstawione w proroctwach i w jego własnym Pi
ś
mie
Ś
wi
ę
tym. Wyja
ś
niaj
ą
one do
ś
wiadczenia
Izraela podczas jego trwania w łasce Bo
ż
ej, a tak
ż
e do
ś
wiadczenia jego niełaski podczas ostatnich osiemnastu stuleci;
pokazuj
ą
, jak oba te do
ś
wiadczenia b
ę
d
ą
w ko
ń
cu pomaga
ć
ku błogosławieniu Izraela, a przez Izrael - pogan.
Boska obietnica dla nasienia Abrahamowego
Podstaw
ą
całej nadziei Izraela, główn
ą
spr
ęż
yn
ą
odwagi tego narodu, moc
ą
sprawcz
ą
ich energii, wytrwało
ś
ci i dumy była i
jest Boska obietnica dana Abrahamowi, wspaniałemu przodkowi Izraela, „przyjacielowi Bo
ż
emu”. Wła
ś
nie Abrahamowi, po
pewnych próbach charakteru - posłusze
ń
stwa, lojalno
ś
ci i wiary - Bóg uczynił obietnic
ę
, która stanowi nadziej
ę
tak dla
Izraela, jak i dla pogan. Brzmi ona: „W nasieniu twoim b
ę
d
ą
błogosławione wszystkie narody ziemi” - 1 Moj. 22:18 (BG).
Pan wskazał na syna Abrahama, Izaaka, jako na przewód, przez który miało przyj
ść
to błogosławie
ń
stwo. Pó
ź
niej syn
Izaaka, Jakub, miał jako nast
ę
pny przekaza
ć
to błogosławie
ń
stwo. Przy
ś
mierci Jakuba Boskie błogosławie
ń
stwo zostało z
Boskiego rozkazu przekazane nie pojedynczemu potomkowi, lecz wszystkim jego synom jako narodowi.
Imi
ę
Jakuba zostało zmienione na „Izrael”, które tłumaczy si
ę
‘ksi
ążę
mo
ż
ny u Boga’ - w Boskiej łasce. To imi
ę
„Izrael”,
wskazuj
ą
ce na tak wielki zaszczyt i łask
ę
Bo
żą
, zostało nast
ę
pnie nadane całemu narodowi, potomkom Jakuba, którzy stali
si
ę
znani jako „Izraelici” lub „synowie Izraela”. Naród ten rozumiał,
ż
e s
ą
oni tym nasieniem, potomstwem wymienionym w
obietnicy uczynionej Abrahamowi - nasieniem, w którym b
ę
dzie błogosławiona cała ludzko
ść
. Rozumieli poprawnie,
ż
e
miało to oznacza
ć
wielkie wywy
ż
szenie dla ich małego narodu. Mieli zupełn
ą
ufno
ść
w tej wspaniałej obietnicy, poniewa
ż
Pan Bóg zapewnił im j
ą
w tak wspaniały sposób - zło
ż
ył przysi
ę
g
ę
. Skoro nie mógł przysi
ą
c przez
ż
adnego wi
ę
kszego od
siebie, powiedział: „Przysi
ą
głem na siebie samego, mówi Pan: Poniewa
ż
to uczyniłe
ś
i nie wzbraniałe
ś
si
ę
ofiarowa
ć
jedynego syna swego, b
ę
d
ę
ci błogosławił obficie i rozmno
żę
tak licznie potomstwo twoje, jak gwiazdy na niebie i jak piasek
na brzegu morza, a potomkowie twoi zdob
ę
d
ą
grody nieprzyjaciół twoich i w potomstwie twoim błogosławione b
ę
d
ą
wszystkie narody ziemi za to,
ż
e usłuchałe
ś
głosu mego” - 1 Moj. 22:16-18.
Ta nadzieja w Bogu -
ż
e byli Jego ludem wybranym, którego On ma u
ż
y
ć
jako przewód łaski Bo
ż
ej do wszystkich narodów -
była główn
ą
spr
ęż
yn
ą
ż
ydowskiej dumy i odwagi. Nie dla wszystkich
ś
ydów niezwykłe zarozumialstwo jest podstaw
ą
sukcesu. Niektórzy z nich s
ą
boja
ź
liwi, a inni nie maj
ą
szacunku dla samych siebie; dodaje im jednak sił przekonanie,
ż
e
Bóg szczególnie si
ę
nimi interesował, i ta nadzieja,
ż
e spełni On dla nich swoje przymierze potwierdzone przysi
ę
g
ą
. Wiara
tak wytrwała (przez trzydzie
ś
ci osiem stuleci) na pewno musi podoba
ć
si
ę
Bogu i musi wzbudza
ć
podziw nawet u ich
nieprzyjaciół. Chrze
ś
cija
ń
scy badacze Pisma
Ś
wi
ę
tego dobrze wiedz
ą
,
ż
e znaczna cz
ęść
Biblii to historia Izraela i
proroctwa o ich nadchodz
ą
cej chwale. Przeszłe osiemna
ś
cie stuleci stanowiły jedynie nawias, w którym trwało wybieranie
duchowego Izraela spo
ś
ród wszystkich narodów. Szybki powrót Izraela do Boskiej łaski wyznacza jeszcze jeden krok
naprzód w Boskim planie wieków. Według Pisma
Ś
wi
ę
tego zbli
ż
aj
ą
ce si
ę
podniesienie ich do łaski Bo
ż
ej rozpoczyna
tysi
ą
cletni
ą
epok
ę
błogosławie
ń
stw, tak dawno obiecan
ą
przez Boga za po
ś
rednictwem hebrajskich proroków, a
potwierdzon
ą
tak
ż
e przez naszego Pana i Jego apostołów - patrz słowa Piotra: „czasy ochłody przyjd
ą
od obliczno
ś
ci
Pa
ń
skiej, a posłałby onego, który wam opowiedziany jest, Jezusa Chrystusa, który zaiste niebiosa ma obj
ąć
a
ż
do czasu
naprawienia wszystkich rzeczy, co był przepowiedział Bóg przez usta wszystkich
ś
wi
ę
tych swoich proroków od wieków” –
Dz. Ap. 3:19-21.
ś
ydowska restytucja jest pierwszym błogosławie
ń
stwem, które zostanie wtedy wylane na rodzaj ludzki
przez łaskawego Stworzyciela.
Poniewa
ż
w kolejnych artykułach podamy zarys ró
ż
nych proroctw biblijnych, którymi
ś
ydzi s
ą
ż
ywo zainteresowani, mamy
nadziej
ę
,
ż
e zaciekawi to nie tylko naszych hebrajskich przyjaciół, ale tak
ż
e chrze
ś
cija
ń
skich badaczy Biblii i
Page 2 of 3
Biblia a Izrael
2008-04-20
http://www.epifania.pl/biblia-izrael/biblia-izrael_001-01.php
niewyznaj
ą
cych. Przyszłe błogosławie
ń
stwa b
ę
d
ą
obfite ku błogosławieniu całego rodzaju ludzkiego, ale najpierw
ś
yda,
poniewa
ż
„Bóg nie odrzucił Swego ludu, który przejrzał” oraz „darów i wezwania Bóg nie
ż
ałuje” - Rzym. 11:2,29-32.
<< poprzedni
—
następny >>
Historia:
Pastor C.T.Russell
,
Biblia a Izrael
, O nas:
kontakt
,
wierzenia
,
zbory
,
aktualności
,
wydarzenia
, Literatura:
Teraźniejsza Prawda
,
Sztandar Biblijny
,
Manna
,
książki
,
Broszury-Ulotki
, Pytania:
Często zadawane pytania
,
Ksiazka
Pytan i Odpowiedzi
, Sklep:
książki
,
Czasopisma
,
Broszury-Ulotki
, Download:
pieśni
,
programy
,
E-book
,
Prenumerata:
zasady
, Zobacz:
Towarzystwo Biblijne
,
Biblia Gdańska
,
Biblia Internetowa
,
Biblia Gdańska -
Starodruk
,
Multimedialny Swiat Biblii
,
Uaktualnienie 03-03-2008, 18:25:27 © 1998-2008 Swiecki Ruch Misyjny "EPIFANIA"
Page 3 of 3
Biblia a Izrael
2008-04-20
http://www.epifania.pl/biblia-izrael/biblia-izrael_001-01.php