24 marca 2011, 14:50
Autor: Dawid Petka
czytano: 7590 razy
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. XI. Filtry tradycyjne kontra cyfrowe
Kolejny odcinek cyklu "Zapanuj nad swoim
sprzętem"
stanowić
będzie
swoiste
podsumowanie
wiedzy
o
praktycznym
wykorzystaniu filtrów. Zastanowimy się w nim
nad tym, jakie filtry lepiej nadają się do
wykorzystania w fotografii cyfrowej - tradycyjne,
czy cyfrowe. Zapraszamy!
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. I. Wpływ obiektywu na jakość fotografii
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. II. Czułość ISO i jej wpływ na jakość zdjęć
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. III. Statyw i stabilizacja
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. IV. Ekspozycja - podstawy
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. V. Histogram
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. VI. Filtry w fotografii cyfrowej
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. VII. Filtry połówkowe w praktyce
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. VIII. Filtry polaryzacyjne w praktyce
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. IX. Filtry barwne w praktyce
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. X. Filtry neutralnie szare w praktyce
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. XII. Symulacja technik klasycznych
W poprzednich częściach cyklu kilkakrotnie wspominaliśmy, że niektóre
filtry
mogą funkcjonować
wyłącznie jako filtry tradycyjne, inne są w użyciu jako filtry tradycyjne i cyfrowe, jeszcze inne –
praktycznie wyłącznie jako cyfrowe. Od czego to zależy? Przede wszystkim czynnikiem decydującym
jest sposób działania filtra. Jeśli efektem użycia konkretnego filtra jest zmiana któregoś z parametrów
ekspozycji (np. wydłużenie czasu naświetlania lub zwiększenie otworu
przysłony
), oczywistym jest, że
nie da się go zastąpić rozwiązaniami cyfrowymi. Filtrami z tej grupy są np.
filtry neutralnie szare
. Jak
pamiętamy, ich działanie polega właśnie na umożliwieniu zmiany wybranych parametrów na takie,
których zastosowanie bez filtra jest niemożliwe. Nie jest możliwa zmiana wartości
przysłony
(czyli de
facto głębi ostrości) nawet w najbardziej zaawansowanym edytorze graficznym, nie wspominając w
ogóle o wydłużeniu czasu naświetlania.
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. XI. Filtry tradycyjne kontra cyfrowe
http://www.swiatobrazu.pl/zapanuj-nad-swoim-sprzetem-cz-xi-filtry-tr...
1 z 5
2015-08-15 15:58
Fot. Dawid Petka
Drugą grupą filtrów, których w żaden sposób nie da się zastąpić filtrami cyfrowymi, są
polaryzatory
.
Działanie ich sprowadza się do tłumienia bądź wzmacniania światła spolaryzowanego, a takie światło
nie występuje jednolicie w całym obszarze kadru.
Filtr polaryzacyjny
przyciemniający błękit nieba
jednocześnie może wzmocnić nasycenie kolorów roślin, jednak pozostała część zdjęcia pozostanie
nienaruszona.
Strona 1
Strona 2
Grupą filtrów, które w pewnym stopniu da się zastąpić cyfrowymi, są
neutralnie szare filtry połówkowe
.
Ich działanie w praktyce sprowadza się do przyciemniania wybranej części kadru, bez wpływu na
parametry ekspozycji. Teoretycznie jest więc możliwe symulowanie efektu działania takiego filtra w
procesie edycji. W praktyce możliwości te są jednak bardzo ograniczone i zależą od konkretnego
aparatu i formatu zapisu. Aparaty o dużej dynamice (szczególnie te zaopatrzone w matrycę formatu 35
mm) pracujące w 14-bitowym trybie zapisu RAW, oferują sporą tolerancję na błędy ekspozycji. W ich
przypadku mamy dużo większe szanse na odzyskanie danych podczas cyfrowego wywoływania zdjęć.
Większość współcześnie dostępnych programów służących do wywoływania plików RAW, takich jak
Adobe Photoshop Lightroom lub Capture NX, zaopatrzonych jest w cyfrowy filtr połówkowy o szerokich
możliwościach konfiguracji. Ogromną zaletą tego rozwiązania jest z pewnością możliwość dokładnej i
precyzyjnej regulacji działania filtra, w dużo większym stopniu niż w przypadku korzystania z filtra
tradycyjnego. Wada jest jedynie jedna, za to często niemożliwa do akceptacji – mamy o wiele węższy
zakres działania filtra, w praktyce sięgający ok. 1 EV. Zatem gdy wiemy, że konkretna scena wymaga
mocniejszego filtrowania – użyjmy klasycznego filtra.
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. XI. Filtry tradycyjne kontra cyfrowe
http://www.swiatobrazu.pl/zapanuj-nad-swoim-sprzetem-cz-xi-filtry-tr...
2 z 5
2015-08-15 15:58
Fotografowie używający tradycyjnych materiałów światłoczułych zmuszeni są do stosowania
klasycznych filtrów. Fot. Lynn Radeka
Kolejna grupa filtrów współcześnie została praktycznie całkowicie wyparta przez rozwiązania cyfrowe. Są
to filtry barwne. W tym przypadku rozwiązania nowoczesne mają szereg zalet. Po pierwsze,
rejestrujemy obraz bez filtra, czyli gromadzimy [comment]dużo większą ilość danych niż z założonym
barwnym filtrem. Daje nam to o wiele większe pole do dalszych zabaw z filtrami. Wykonując zdjęcie z
filtrem, często przekonamy się, że zastosowaliśmy zbyt mocny lub zbyt słaby filtr. Nakładając go drogą
cyfrową, problem ten całkowicie wyeliminujemy. Co więcej – operując maskowaniem w programie
graficznym, jesteśmy w stanie zaaplikować różną filtrację dla różnych części zdjęcia. I wreszcie
argument najważniejszy – filtr cyfrowy w żaden sposób nie degraduje jakości obrazu ani nie zmienia
parametrów ekspozycji. Tradycyjny filtr jest zawsze kolejnym szklanym elementem w konstrukcji
optycznej obiektywu, co więcej – elementem, który nie był przewidziany. Powoduje powstawanie
dodatkowych odblasków, może też pogarszać parametry naszego obiektywu. Dodatkowo komplet
niezbędnych filtrów jest dość kosztowny. Tradycyjne filtry stosować będziemy jedynie w przypadku
fotografowania aparatami analogowymi, w każdym innym przypadku lepiej jest wykorzystać cyfrowe
filtry barwne.
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. XI. Filtry tradycyjne kontra cyfrowe
http://www.swiatobrazu.pl/zapanuj-nad-swoim-sprzetem-cz-xi-filtry-tr...
3 z 5
2015-08-15 15:58
Rozwiązania cyfrowe dają nam o wiele większą swobodę w doborze filtrów. Fot. Dawid Petka
Korzystanie z nich jest wyjątkowo proste – wszystkie edytory posiadają odpowiednią opcję, najczęściej
połączoną z funkcją konwersji do trybu b/w.
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. XI. Filtry tradycyjne kontra cyfrowe
http://www.swiatobrazu.pl/zapanuj-nad-swoim-sprzetem-cz-xi-filtry-tr...
4 z 5
2015-08-15 15:58
Odrębną grupą są natomiast filtry efektowe, takie jak np. gwiazdkowe. Ich stosowanie na etapie filtracji
światła docierającego do obiektywu współcześnie mija się z celem, co więcej – może doprowadzić do
zepsucia potencjalnie dobrego zdjęcia. Filtry te były użyteczne, gdy dostęp do komputerowej edycji
fotografii był ograniczony i jedyną metodą osiągnięcia specjalnych efektów było zastosowanie filtra. W
tego rodzaju nakładkach wyspecjalizowała się firma Cokin – jej katalog, nawet obecnie, zawiera
mnóstwo filtrów efektowych. Sprawiedliwie przyznać należy, że większość z nich nie przedstawia
większej wartości użytkowej.
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. I. Wpływ obiektywu na jakość fotografii
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. II. Czułość ISO i jej wpływ na jakość zdjęć
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. III. Statyw i stabilizacja
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. IV. Ekspozycja - podstawy
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. V. Histogram
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. VI. Filtry w fotografii cyfrowej
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. VII. Filtry połówkowe w praktyce
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. VIII. Filtry polaryzacyjne w praktyce
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. IX. Filtry barwne w praktyce
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. X. Filtry neutralnie szare w praktyce
Czytaj także:
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. XII. Symulacja technik klasycznych
www.swiatobrazu.pl
Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. XI. Filtry tradycyjne kontra cyfrowe
http://www.swiatobrazu.pl/zapanuj-nad-swoim-sprzetem-cz-xi-filtry-tr...
5 z 5
2015-08-15 15:58