A
gAtA
B
rzozowskA
• zaburzenia psychiczne u ofiar wykorzystywania seksualnego...
roblem wykorzystywania seksual-
nego dzieci w ciągu ostatnich dzie-
sięcioleci był wielokrotnie tematem
publikacji i analiz profesjonalistów. Mimo
rozpowszechniania wiedzy na ten temat,
praktycy konsekwentnie podzielają po-
gląd, że jest to najtrudniejsza do wykrycia
forma przemocy.
Dzieci – ofiary wykorzystywania seksu-
alnego cierpią na ogół w milczeniu. Bolesną
tajemnicę utrzymują przez wiele lat, bywa,
że nigdy jej nie ujawniają. O fakcie wyko-
rzystywania seksualnego w dzieciństwie
świadczą niekiedy jedynie szkodliwe kon-
sekwencje tych doświadczeń.
Ofiary wykorzystywania seksualnego
w dzieciństwie istotnie częściej niż ci, któ-
rzy deklarują, iż nie mieli takich doświad-
czeń, cierpią na chroniczne zaburzenia psy-
chiczne; depresyjne i lękowe, zaburzenia
osobowości typu borderline, dokonują sa-
mouszkodzeń i prób samobójczych, są uza-
leżnione od alkoholu i narkotyków.
Do odległych skutków nadużyć seksual-
nych zalicza się m.in. łatwość ponownego
wchodzenia w rolę ofiary, dysfunkcje seksu-
alne oraz skłonność do stosowania przemo-
cy seksualnej (Green 1993).
Dzieci, które są ofiarami nadużyć seksu-
alnych, różnią się między sobą podatnością
A
gAtA
B
rzozowskA
Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego Akademii Medycznej w Warszawie
Zaburzenia psychiczne u ofiar
wykorzystywania seksualnego
– prezentacja wybranych przypadków
nadużyć seksualnych wobec dzieci
ujawnionych w trakcie hospitalizacji
w oddziale psychiatrii wieku rozwojowego
W artykule przedstawiono przypadki dwojga dzieci, które podczas hospitalizacji psychiatrycz-
nej ujawniły, iż były ofiarami wykorzystywania seksualnego. Przeprowadzono analizę wystę-
pujących u ofiar objawów psychopatologicznych, podkreślając ich zróżnicowaną patogenezę
i niespecyficzność. U obojga dzieci obserwowano zachowania autodestrukcyjne, a w rodzinach
występowała przemoc i chroniczne zaniedbanie. Wnioski wspierają wcześniejsze poglądy, że
osobnicza odpowiedź na wykorzystywanie seksualne zależy m.in. od systemów oparcia oraz ja-
kości więzi z rodzicami.
Wstęp
1
??
A
gAtA
B
rzozowskA
• zaburzenia psychiczne u ofiar wykorzystywania seksualnego...
na negatywne skutki tych doświadczeń.
Większość z nich nie ujawnia nawet tych
symptomów wykorzystywania, które wy-
stepują najczęściej, takich jak seksualizacja
zachowań lub objawy zaburzeń stresu po-
urazowego.
Zróżnicowana odpowiedź na wyko-
rzystanie seksualne ciągle jest przedmio-
tem dyskusji. Wpływa na nią wiele czyn-
ników, takich jak: charakterystyka same-
go doświadczenia, czynniki środowiskowe
związane z rodzajem wsparcia, wzorzec
przywiązania i indywidualne cechy dziec-
ka (Czub 2003).
Dzieci – ofiary wykorzystywania seksual-
nego najczęściej prezentują objawy psycho-
patologiczne, zaliczane do następujących ka-
tegorii diagnostycznych (Green 1993; Saj-
kowska red. 2004):
– zaburzenia lękowe,
– zaburzenia depresyjne,
– zaburzenia zachowania,
– zaburzenia stresowe pourazowe,
– zaburzenia występujące pod postacią
somatyczną (objawy m.in. ze strony układu
pokarmowego, moczowo-płciowego i ser-
cowo-naczyniowego),
– zaburzenia odżywiania,
– zaburzenia dysocjacyjne (histeryczne,
konwersyjne).
Objawy dysocjacyjne mogą przypomi-
nać objawy innych chorób somatycznych
i psychicznych, np. schizofrenii czy auty-
zmu – bywają to omamy, urojenia, stany
depersonalizacji i derealizacji (Otnow Le-
wis 1996). Stanom dysocjacyjnym mogą to-
warzyszyć omamy słuchowe pod postacią
nakazów, dialogów głosów, odczucia, że
jest się kontrolowanym przez nie, nieracjo-
nalnego poczucia wpływów zewnętrznych
na ciało, dezorganizacji myślenia przypo-
minającej formalne zaburzenia myślenia
(otamowania, rozkojarzenie, nieprawidło-
wości logiczne), ucieczki w świat fantazji.
Współtowarzyszące objawy mogą su-
gerować inne nieprawidłowości: zaburze-
nia nastroju (depresję i manię), zaburze-
nia zachowania, cechy nieprawidłowego
rozwoju osobowości w kierunku borderline
lub osobowości antyspołecznej, narkolep-
sję, padaczkę i inne choroby neurologiczne
(niedowłady i porażenia, zaburzenia czu-
cia ze strony różnych zmysłów, niemoż-
ność stania i chodzenia, zaburzenia pamię-
ci) (Otnow Lewis 1996; Putnam 1991).
Częstym problemem są samouszkodze-
nia, zachowania autodestrukcyjne oraz
wielokrotnie ponawiane próby samobójcze
(Brzozowska 2004).
Niektóre dzieci mogą reagować odmo-
wą jedzenia, picia, chodzenia, mówienia
i wypełniania innych oczekiwanych od
nich czynności. Dzieci z takimi zachowa-
niami cechuje szczególnie silny mechanizm
wyparcia urazu (Lask i wsp. 1991).
Traumatyczne przeżycia mają wpływ na
rozwój psychospołeczny dziecka i mogą
prowadzić do następujących zakłóceń (Saj-
kowska red. 2004):
– dysregulacji afektu: niskiej tolerancji
frustracji, słabej kontroli złości;
– nieprawidłowych wzorców przywią-
zania;
– niskiego poczucia własnej wartości,
dysfunkcyjnych schematów poznawczych,
obniżonej zdolności do zabawy symbolicz-
nej;
– niskich umiejętności społecznych, wy-
sokiej gotowości do używania agresji fi-
zycznej i werbalnej;
– niepowodzeń szkolnych wynikających
z problemów rówieśniczych oraz niskich
osiągnięć szkolnych.
Opisane wyżej objawy i problemy psy-
chologiczne dziecka mogą stać się powo-
dem konsultacji psychiatry lub psycholo-
ga dziecięcego. Symptomy te są jednak nie-
specyficzne, mogą występować w przebie-
gu innych problemów niż przemoc seksu-
alna. Z tego powodu na etapie opieki am-
bulatoryjnej zazwyczaj trudno jest rozpo-
znać, czy choćby podejrzewać występo-
wanie nadużyć. Za rozpoznaniem prze-
mocy i wykorzystania mogą przemawiać
trudności diagnostyczne i terapeutyczne,
chroniczność i wielopostaciowość obja-
3
2
A
gAtA
B
rzozowskA
• zaburzenia psychiczne u ofiar wykorzystywania seksualnego...
wów, trudny kontakt z dzieckiem (milcze-
nie, zdezorganizowane wypowiedzi, uni-
kanie kontaktu wzrokowego), nietypowe
dla wieku zachowania seksualne. Dzieci
z uporczywymi lub poważnymi zakłócenia-
mi zdrowia psychicznego kierowane są do
oddziałów psychiatrii, gdzie niekiedy uda-
je się postawić diagnozę nadużyć seksu-
alnych. Nasuwa się wówczas pytanie, czy
możliwe było wcześniejsze rozpoznanie
problemu, czy hospitalizacja psychiatrycz-
na była jedyną drogą do rozpoznania wy-
korzystania?
Niżej przedstawiono wybrane dwa
przypadki ujawnienia wykorzystywania
seksualnego podczas hospitalizacji w Klini-
ce Psychiatrii Wieku Rozwojowego Akade-
mii Medycznej w Warszawie.
Przypadek 1
9-letni chłopiec skierowany został do oddzia-
łu psychiatrii w trybie pilnym z powodu za-
chowań samobójczych. W dniu konsultacji le-
karskiej groził samobójstwem, próbował zaci-
snąć na szyi pętlę, wypowiadał myśli depresyj-
ne i rezygnacyjne: „Chciałbym przestać żyć”,
„Nikt mnie tam nie chce”, „Chciałbym być nie-
widzialny”. Do oddziału został przyprowadzo-
ny przez matkę. Był bardzo wylękniony, pła-
kał wtulony w matkę, prosił, aby go zabrała do
domu. Po chwili uspokoił się, ale nie odstępował
jej w trakcie rozmowy z lekarzem. Podczas ba-
dania fizykalnego współpracował, ale pozosta-
wał w zdawkowym kontakcie werbalnym, odpo-
wiadał na pytania pojedynczymi słowami. Na
ciele dziecka nie stwierdzono żadnych obrażeń
ani innych nieprawidłowości.
Wywiad zebrany od matki, 32-letniej kobie-
ty z wykształceniem zawodowym, niepracującej
od momentu narodzin syna wskazywał, że chło-
piec od dawna sprawiał kłopoty wychowawcze.
W wieku przedszkolnym był nieposłuszny, nie
potrafił bawić się z dziećmi, był agresywny, na
zakazy reagował złością, gryzł i kopał. Z powo-
du tych zachowań jako czterolatek był konsulto-
wany przez psychologa, a rok później przebywał
przez kilka miesięcy na oddziale dziennym psy-
chiatrii dziecięcej. Rozpoznano wówczas zabu-
rzenia emocjonalne wieku dziecięcego.
W wieku szkolnym nadal pozostawał pod
opieką psychiatryczną. Psychiatra rozpoznał
wówczas zaburzenie hiperkinetyczne (nadpo-
budliwość psychoruchową) oraz dysleksję. Od
początku nauki szkolnej chłopiec nie mógł usie-
dzieć w ławce, był hałaśliwy, niekiedy agresyw-
ny. Wśród rówieśników nie miał kolegów, na-
wiązywał jedynie powierzchowne, krótkotrwa-
łe kontakty.
Pod koniec pierwszej klasy był przyjęty na
całodobowy oddział psychiatrii. Według matki
doszło tam do wykorzystania seksualnego syna
przez innego chłopca. To zdarzenie nie było
przedmiotem terapii. Próba leczenia farmakolo-
gicznego nadpobudliwości imipraminą przynio-
sła jedynie przejściową poprawę. Po wypisie do
domu nasiliły się problemy, stosowano inne leki
(kolejno risperidon, amizepin) nie uzyskując
znaczącej poprawy. W następnym roku chłopiec
podjął naukę w oddalonej od miejsca zamieszka-
nia szkole w klasie integracyjnej. W pierwszych
miesiącach nauki obserwowano istotną popra-
wę zachowania, lepszą współpracę w zakresie
nauki. Zmianę zachowania dziecka wiązano
z profilem terapeutycznym klasy, przebywaniem
w nielicznej grupie klasowej pod dodatkową
opieką pedagoga oraz behawioralnymi metoda-
mi pracy nad problemami.
Sytuacja rodzinna chłopca była skrajnie nie-
korzystna. Rodzice pozostawali od kilku lat
w separacji. Chłopiec miał rzadkie kontakty
z ojcem. Matka żywiła do dziecka wrogie uczu-
cia, faworyzowała kilka lat młodszą, nie sprawia-
jącą kłopotów wychowawczych siostrę, obwinia-
ła chłopca o rozpad związku małżeńskiego. Po-
twierdzała stosowanie wobec chłopca kar cielesnych
i przejawiała skrajną bezradność wobec jego zacho-
wań. Zastanawiała się nad możliwością przekazania
syna pod opiekę placówki wychowawczej.
Relacje pomiędzy rodzicami były nadal kon-
fliktowe. Rodzice wzajemnie obwiniali się o błę-
dy wychowawcze i niedostateczne zaangażowa-
nie w opiekę nad dziećmi.
3
2
A
gAtA
B
rzozowskA
• zaburzenia psychiczne u ofiar wykorzystywania seksualnego...
Przed podjęciem decyzji o hospitalizacji
chłopca personel szkolny skierował do sądu
rodzinnego pismo z podejrzeniem stosowania
przemocy przez matkę. Decyzję tę podjęto na
podstawie obserwacji krytycznego, wrogiego za-
chowania matki oraz w związku ze znacznym
pogorszeniem zachowania chłopca. Od pewne-
go czasu ponownie odmawiał on uczestnictwa
w lekcjach i zajęciach terapeutycznych, wcho-
dził i wychodził z klasy, chował się pod ław-
ką, używał wulgaryzmów, był pobudzony psy-
choruchowo, labilny emocjonalnie, dokuczał in-
nym dzieciom. Osiągał zmienne wyniki w na-
uce, miał „dobre dni”, to znów obserwowano
rozdrażnienie i zachowania opozycyjne.
Chłopiec niechętnie pozostał w szpitalu. Uwa-
żał, że znalazł się tu za karę. Był wrogo i nieuf-
nie nastawiony do personelu. Rozbiegany, nad-
miernie gadatliwy, w powierzchownym kontakcie
z otoczeniem, miał wyraźne trudności w nawią-
zywaniu pozytywnych relacji z rówieśnikami.
Wybierał zabawy indywidualne, budował z pa-
pieru makiety urządzeń RTV, domagał się po-
chwał u personelu. Na niedostateczną uwagę oto-
czenia reagował złością. Pozostawał w zmien-
nym kontakcie z osobami dorosłymi. Jednego dnia
dużo i chętnie opowiadał o sobie, innego trud-
no było z nim nawiązać choćby krótką rozmo-
wę. Obserwowano wahania nastroju, częste roz-
drażnienie lub przygnębienie. Podczas kilku roz-
mów spontanicznie opowiadał o kierowcy, który
zawozi i odwozi go do szkoły. Chwalił się, że męż-
czyzna kupuje mu słodycze, w samochodzie słu-
chają razem muzyki z kaset. Matka chłopca była
niezadowolona, że chłopiec tak często wspomina
kierowcę. Uważała, że mężczyzna ten miał zły
wpływ na dziecko, rozpieszczał go, po szkole jeź-
dzili do supermarketów, czemu ona była przeciw-
na. Jej zdaniem w wyniku tej znajomości chłopiec
coraz bardziej lekceważył matkę, a w kierowcy
widział przyjaciela.
Mimo ujawnianych wcześniej tendencji sa-
mobójczych, podczas pobytu w szpitalu nie ob-
serwowano takich skłonności.
U dziecka zastosowano rutynowe oddziały-
wania terapeutyczne związane z rozpoznaniem
zaburzeń zachowania i emocji z towarzyszącą
nadpobudliwością psychoruchową.
Sprawa w sądzie rodzinnym wciąż nie mia-
ła rozstrzygnięcia. Po kilku tygodniach obser-
wacji w trybie pobytu całodobowego chłopca
włączono do życia poza oddziałem, począt-
kowo w ramach pobytu dziennego, a następ-
nie umożliwiając uczęszczanie do macierzy-
stej szkoły. Powrót do szkoły wiązał się ze
znacznym pogorszeniem zachowania chłopca,
co przyczyniło się do ponownego przyjęcia do
szpitala. Obserwowano pobudzenie psychoru-
chowe i seksualne dziecka. Chłopiec zachowy-
wał się hałaśliwie, przeciwstawiał się uwa-
gom i prośbom personelu, do zwykłych wy-
powiedzi nagminnie włączał wulgarne wyra-
żenia określające intymne części ciała i czyn-
ności seksualne, deklamował sprośne wierszy-
ki. Zachowania takie nasilały się w obecności
licznej grupy obserwatorów, najbardziej pod-
czas zebrania społeczności. Obserwowano też
incydent „zabawy”, polegającej na zagląda-
niu do majtek innych chłopców i wulgarnych
komentarzy.
Podczas rozmowy w gabinecie chłopiec pyta-
ny o kontakty seksualne poinformował lekarza,
że poza takimi kontaktami z dziećmi również
kierowca „pokazywał mu pitola”. Matka chłop-
ca przyznała, że poprzedniego dnia syn mówił
jej o wykorzystaniu seksualnym przez kierowcę.
Nie zdecydowała się jednak na zgłoszenie zda-
rzenia, gdyż ze względu na toczącą się sprawę
o stosowanie przez nią przemocy obawiała się,
że może to być wykorzystane przeciwko niej.
O fakcie ujawnienia przez dziecko zdarzenia
poinformowano prokuraturę.
Przypadek 2
15-letnia pacjentka przeniesiona została z od-
działu pediatrii do oddziału psychiatrii z rozpo-
znaniem wstępnym: atypowe zaburzenia odży-
wiania. Bezpośrednią przyczyną hospitalizacji
była odmowa jedzenia z towarzyszącą niewiel-
ką niedowagą, trwające od 4 dni zawroty gło-
wy, nudności i wymioty. W ostatnim czasie
dwukrotnie zemdlała. Przyjmowała tylko pły-
5
4
A
gAtA
B
rzozowskA
• zaburzenia psychiczne u ofiar wykorzystywania seksualnego...
ny. Podobny epizod zaburzeń odżywiania prze-
była przed 3 laty. W tym czasie z powodu na-
padów drgawek rozpoznano u niej padaczkę, ale
leczenie farmakologiczne zostało przez pacjent-
kę przerwane bez nawrotów drgawek.
Matka pacjentki zgłosiła się na spotkanie
z lekarzem córki dopiero po kilku dniach. Udzie-
liła skąpych informacji, z których wynikało, że
ma 35 lat, nie pracuje, ma podstawowe wy-
kształcenie, w przeszłości nadużywała alkoho-
lu.
Ojciec dziewczynki, mężczyzna 35-letni, od
kilkunastu lat nie utrzymywał kontaktów z ro-
dziną. Do rozstania z rodziną przyczyniła się
stosowana przez niego przemoc fizyczna wobec
matki. Kolejny partner matki, niemieszkający
już z opisywaną rodziną, nadużywał alkoholu
i używał przemocy.
Pacjentka zdecydowała się na leczenie w try-
bie całodobowym, odrzuciła wariant leczenia
w trybie dziennym. Twierdziła, że nie chce
wracać do domu. Początkowo była spięta, w
dość słabym kontakcie. Skarżyła się na osłabie-
nie, jednocześnie ograniczała posiłki. Twierdzi-
ła, że od 3 lat odchudza się, gdyż uważa, że jest
za gruba.
Od początku nauki w gimnazjum pogorszy-
ły się jej oceny szkolne, jak wyjaśniła: „wpadła
w złe towarzystwo”. Od kilku lat systematycz-
nie paliła papierosy, czasem wagarowała, raz
próbowała marihuany, którą częstowała ją ko-
leżanka siostry. Twierdziła, że martwi się o sio-
stry, z których każda pochodzi ze związku z in-
nym mężczyzną. Matka nadużywała kiedyś al-
koholu, rodzina jest pod nadzorem kurator-
skim.
W drugim dniu pobytu w oddziale psychia-
trii pacjentka za pomocą agrafki dokonała po-
wierzchownych samookaleczeń okolicy biodra,
na lewym nadgarstku widoczne były ponadto
stare blizny po przypaleniu papierosem. W roz-
mowie z lekarzem podała, że „chciała się wyżyć
na sobie”, czasem ma myśli „żeby zasnąć i się
nie obudzić”.
W kolejnych dniach wspominała różne fak-
ty ze swojego życia. Ujawniła, że w 13. roku
życia, kiedy zabrano ją do pogotowia opiekuń-
czego, w celach samobójczych nadużyła leków.
Spała wtedy 3 dni, ale „nikt się nie zorientował,
co się stało”.
Nie chciała, aby notować co mówi, gdyż oba-
wiała się reakcji matki. Powiedziała, że według
matki nie powinna mówić, co dzieje się w domu.
Gdy przychodzi kurator, ona i siostry wiedzą
o czym nie mogą mówić…
W dziesiątym dniu pobytu w oddziale pa-
cjentka zwierzyła się psychologowi z wykorzy-
stywania seksualnego, jakiego dokonywano na
niej od kilku lat. Sprawcami byli odwiedzający
znajomi matki; jednym z nich był drugi part-
ner matki. Pacjentka poinformowała psycholo-
ga o nasilonych obecnie myślach samobójczych.
Wyznała, że poprzedniego dnia wypiła w celu
samobójczym pół butelki zmywacza do paznok-
ci. Czuła się potem źle, zwymiotowała, ale nie
poinformowała o tym fakcie personelu. Wkrótce
potem przypaliła sobie papierosem przedramię.
Matka i część rodziny krytycznie oceniła po-
informowanie personelu o wykorzystaniu.
Kilka dni później po odwiedzinach matki pa-
cjentka ponownie dokonała głębokiego samooka-
leczenia poprzez nacięcie skóry przedramienia
za pomocą maszynki do golenia.
Obecnie przebywa w placówce opiekuńczej.
Z powodu uzależnienia od amfetaminy była le-
czona w ośrodku odwykowym. Kilkakrotnie prze-
rywała psychoterapię indywidualną. Nie uzyska-
ła promocji do następnej klasy. Nadal występują
epizody zagrażającego życiu głodzenia się, które
są przyczyną kolejnych hospitalizacji.
Omówienie przypadków
W pierwszym przypadku ujawnienie
wykorzystania seksualnego nastąpiło po
wielu tygodniach obserwacji. Ostateczny
wpływ na to miał powrót dziecka do szko-
ły i ponowny kontakt ze sprawcą, które do-
prowadziły do zaostrzenia behawioralnych
oznak wykorzystania. Dopiero rozmowa
nakierowana na problem przyczyniła się
5
4
A
gAtA
B
rzozowskA
• zaburzenia psychiczne u ofiar wykorzystywania seksualnego...
do ujawnienia nadużyć seksualnych. Ofia-
rą było całkowicie zależne od matki dzie-
więcioletnie dziecko, z długą historią zabu-
rzeń psychicznych o charakterze zaburzeń
zachowania i emocji oraz zespołu nadpo-
budliwości psychoruchowej. Dziecko nie
miało dostatecznego oparcia w rodzinie,
było odrzucone przez oboje rodziców oraz
doznało przemocy emocjonalnej i fizycz-
nej od matki. W kontekście tych chronicz-
nych problemów łatwo można było prze-
oczyć wykorzystanie seksualne, uznając,
że symptomy zaburzeń behawioralnych
i emocjonalnych rozwinęły się na podło-
żu zaburzeń hiperkinetycznych z towarzy-
szącą przemocą domową. Jedynym obja-
wem, który sugerował nadużycie seksual-
ne, była seksualizacja zachowania chłopca
i jego wypowiedzi.
W drugim przypadku ujawnienie nad-
użyć nastąpiło spontanicznie w pierwszych
dwóch tygodniach pobytu w szpitalu. Pa-
cjentka była w dobrym kontakcie z psy-
chologiem i lekarzem, którzy byli dostęp-
ni i gotowi rozmawiać o jej problemach.
O możliwości nadużyć seksualnych świad-
czyły również komunikaty nie wprost (nie-
chęć do powrotu do domu, zatroskanie
o młodsze siostry, mówienie o tajemnicy
i zakazie mówienia o wszystkim) oraz za-
chowania autodestrukcyjne (głodzenie się,
powierzchowne nie zagrażające życiu sa-
mouszkodzenia, zachowania samobójcze)
przy niejasnych motywach oraz braku ob-
jawów psychotycznych.
Pacjentka demonstrowała objawy zabu-
rzeń odżywiania, miała negatywny i auto-
agresywny stosunek do swojego ciała. Gło-
dzenie się i prowokowanie wymiotów do-
prowadziło do hospitalizacji i ujawnienia
problemu wielokrotnego wykorzystywa-
nia seksualnego. W związku czasowym
z wykorzystaniem występowały napady
drgawek, które nie nawracały mimo prze-
rwania przyjmowania leków przeciwpa-
daczkowych. Można przypuszczać, że mo-
gły one powstać w mechanizmie konwer-
sji, jako tzw. napady rzekomopadaczko-
we. Rozwój psychospołeczny nastolatki zo-
stał zakłócony przez wielokrotne doświad-
czenie przemocy, nadużyć i zaniedbania ze
strony rodziców, opiekunów i obcych osób
oraz następstwa tych negatywnych zja-
wisk. Dziewczyna narażona była na skraj-
ną obojętność, a nawet wrogość matki, któ-
ra obwiniała ją o poinformowanie o wyko-
rzystywaniu seksualnym.
W obu przypadkach do hospitalizacji
psychiatrycznej przyczyniły się objawy za-
grażające życiu: myśli i groźby samobójcze
oraz głodzenie się. Najbardziej charaktery-
stycznymi (ale nie specyficznymi) objawa-
mi nadużyć seksualnych były seksualiza-
cja zachowania i zachowania autodestruk-
cyjne.
Nadużycia seksualne nałożyły się na chro-
niczne doświadczenie zaniedbania i prze-
mocy ze strony rodziców.
W momencie ujawnienia wykorzysta-
nia seksualnego matki obu ofiar nie dawały
dzieciom adekwatnego wsparcia i były nie-
zdolne do współczucia oraz ochrony dziec-
ka przed nadmiernym stresem związanym
z nadużyciem i jego konsekwencjami.
Wnioski
Na podstawie analizy opisanych przy-
padków można wyciągnąć następujące wnio-
ski:
1. Wstępne rozpoznanie wykorzystywa-
nia seksualnego wyłącznie na podstawie
objawów behawioralnych i emocjonalnych
może napotykać trudności, zwłaszcza wte-
dy, gdy dziecko-ofiara cierpi na inne, np.
rozwojowe zaburzenia psychiczne oraz do-
świadczyło również innych form przemocy
i zaniedbania.
2. Objawy psychopatologiczne i towa-
rzyszące wykorzystaniu seksualnemu za-
burzenia psychiczne wystąpiły u dzieci
7
6
A
gAtA
B
rzozowskA
• zaburzenia psychiczne u ofiar wykorzystywania seksualnego...
z rodzin charakteryzujących się nieprawi-
dłowymi relacjami rodzice-dziecko.
3. Hospitalizacja psychiatryczna może
sprzyjać ujawnieniu wykorzystania seksual-
nego tylko wtedy, gdy pacjent obdarzy per-
sonel dostatecznym zaufaniem. Decydują
o tym indywidualne cechy dziecka oraz po-
stawy i kompetencje personelu medycznego.
This paper presents two case studies of children who disclosed their sexual abuse experiences while
being hospitalized for psychiatric disorders. The author analyses the psychopathological symptoms
presented by the victims, emphasizing their varied pathogenesis and their non-specificity. Both
children showed self-destructive behavior and their family environments were marked by abuse and
chronic neglect. The conclusions from these two case studies support the notion that individual re-
sponses to sexual abuse depend on factors such as support systems and the quality of the child’s re-
lationship with his or her parents.
Literatura
Brzozowska A. (2004), Krzywdzenie dzieci jako czynnik ryzyka zachowań samobójczych – prze-
gląd literatury, „Psychiatria Polska”, t. XXXVIII, nr 1, s. 29–36.
Czub M. (2003), Wzorzec przywiązania jako czynnik pośredniczący w konsekwencjach wykorzy-
stywania seksualnego dzieci, „Dziecko krzywdzone.” nr 5, s. 45–49.
Green A. (1993), Child sexual abuse: immediate and long-term effects and interventions, „Jo-
urnal of the American Academy of Child and Adolescent Psychiatry”, vol. 32,
s. 890–902.
Lask B., Britten C., Kroll L. i wsp. (1991), Children with pervasive refusal, „Archives Disease
in Childhood”, vol. 66, s. 866–869.
Otnow Lewis D. (1996), Diagnostic evaluation of the child with dissociative identity disorder/
multiple personality disorder, „Child and Adolescent Psychiatric Clinics of North
America”, vol. 5, s. 303–331.
Putnam F. (1991), Dissociative disorders in children and adolescents; a developmental perspecti-
ve, „The Psychiatric Clinics of North America”, vol. 14, s. 519–531.
Sajkowska M., red. (2004), Wykorzystywanie seksualne dzieci. Teoria, badania, praktyka, Fun-
dacja „Dzieci Niczyje”, Warszawa.
7
6