Noce i dnie opracowanie

background image

Tadeusz Drewnowski "Noce i dnie Marii Dąbrowskiej" opracowała Hildusia

I

NA TLE BIOGRAFII I TWÓRCZOŚCI

Ukazywały się latach 1932/1934, obok "Przedwiośnia" stały się najpopularniejszą powieścią
międzywojennego dwudziestolecia. Nie była to pierwsza książka Dąbrowskiej ale to dopiero dzięki
niej pisarka zyskała rozgłos i sławę.

Maria Dąbrowska z Szumskich urodziła się w 1889 w Russowie pod Kaliszem. Tam przeżyła
dzieciństwo i młodość. Dąbrowska wywodziła się z pokolenia, które wchodziło do literatury tuż
przed – lub też po pierwszej wojnie światowej. Do literatury weszła dopiero w wieku dojrzałym i
szybko zdobyła odrębną pozycję. Dąbrowska była związana z polską demokracją. Studiowała
przyrodę, socjologię, ekonomię, spółdzielczość. Interesuje się również historią Polski. Przyszła
autorka Nocy i dni zdobyła wyjątkowo wszechstronne wykształcenie, połączyła wiedzę realną z
rozległymi studiami humanistycznymi. Lata studenckie, przypadające na okres między klęską
rewolucji 1905 r. a wybuchem wojny światowej, ukształtowały także jej pogląd na świat. Rodzice
pisarki wywodzili się ze zbiedniałego ziemiaństwa. Matka Ludomira z Gałczyńskich do czasu
zamążpójścia uczyła na pensji. Ojciec Józef Szumski nie posiadając własnego majątku
administrował cudzymi.

Każdy utwór Dąbrowskiej zagarnia nowy teren rzeczywistych doświadeczeń, każdy jest
konsekwentnym i ważnym ogniwem ewolucji. Występują tu powtarzające się, stałe motywy: domu,
ziemi rodzinnej, wsi. Pisarka zachowuje przywiązanie do swojej bliższej ojczyzny: ziemi Kaliskiej.

II

GENEZA. RAMY CZASOWE. KOMPOZYCJA.

Za początek jednak narracji Noce i dni możemy uznać ślub państwa Niechciców - 1884. Na wiosnę
1885 r przypada wycieczka do Kalińca. Piotruś umiera zimą 1889 r., przynosi do Serbinowa
wypadają więc na jesieni 1890 r. Epilog pierwszego tomu - śmierć babci Ostrzeńskiej to lato 1898 r.
zatem tom pierwszy Bogumił i Barbara, bez przedakcji dalszej i bliższej, opowiada o czternastu
latach, o najdłuższym wycinku czasu powieściowego. Rozległości chronologicznej odpowiada
metoda przedstawiania: tom pierwszy składa się z pojedynczych, przechowywanych legend czy
mitów rodzinnych, z których każdy może być traktowany jako osobna nowela ( wuj Klemens,
Piotruś, rozpacz rodziców, tajemnica Teresy, babcia Ostrzeńska). Panuje tu więc przy stałych
partnerach kompozycja wydzielonych nowel. Ten pierwszy okres małżeństwa państwa Niechciców
charakteryzują, mówiąc słowami powieści, ,,gwałtowne przejścia, porady, zgony i związane z tym
radości i rozpacze’’. Inaczej tom drugi: Wiecznie zmartwienie wypełnia zwarty nurt, w którym ,,nic
się nie dzieje’’. Następuje tu znaczne zbliżenie obiektywu pisarskiego, wzrasta ogromnie
szczególność opowiadania, jeśli zważyć, że akcja tomu drugiego z dwuletnim przeskokiem między
tomami odbywa się między 1900 a 1902. Poza wyrazistymi partiami sprawą spadku i sprawą
kłopotów z Tomaszkiem Dąbrowska daje tu pokaz bezakcyjnej narracji. Powszedniości ulega nawet
Bogumił, a miejsce rozterek i tragedii pani Barbary zajmują zrzędzenia i najcodzienniejsze zajęcia.
Przełom wieku w serbinowskim kalendarzu jest przez przyjęcie panny Celiny, niefortunnej
guwernantki oto do jakiego stopnia Wieczne zmartwienie okazuje się, wbrew wprowadzeniu,

background image

nieczułe na wymiar historii. Dwa pierwsze tomy ukształtowały opinię o Nocach i dniach. Karol
Irzykowski podkreśla, że Nocami i dniami interesowano się familiarnie, po sąsiedzku: co słychać u
Niechciców? Takie podejście udzielało się też krytyce. Dwuczęściowy tom trzeci pt. Miłość
obejmuje także okres stosunkowo krótki: czterolecie 1903-1906. Wprowadza on w większym
zakresie losy dzieci, zwłaszcza Agnieszki. Rozrasta się przede wszystkim żywioł historyczny,
intelektualna, dyskusyjna zawartość powieści. Mobilizacja w Serbinowie, zamykająca część I,
przypada na wiosnę 1904 r. Część II ujęta jest w ramy dwóch wydarzeń historycznych: strajku
szkolnego i demonstracji w Klińcu latem 1905 r. oraz carski manifest wolnościowy z końca 1905.
Pierwotnie trzeci tom powieści nosić miał tytuł Czerwień, gdyż kojarzył w sobie sploty miłości i
rewolucji, lecz tytuł ten wyperswadowano autorce, jako pretensjonalny. Spośród wszystkich ogniw
Nocy i dni aura Miłości jest zgodnie z duchem czasu najbardziej niespokojna. Gdy po 15 latach
harówki państwo Niechcicowie pragną już zasłużonej stabilizacji, partykularzem kaliniecko
serbinowskim najmocniej wstrząsają wydarzenia historyczne, niwecząc nadzieję spokoju. Uczucia
plączą się we wszystkich układach powieściowych: w późnych romansach Bogumiła, mającego już
pod sześćdziesiątkę, z Kawunią i Felicją między Katelbą, Celiną i Januszem oraz w młodzieńczej
miłości Agnisi do Marcina. Księga ostatnia, Wiatr w oczy, (również rozbita na dwie części) wydłuża
znów czas powieściowy na końcowe ośmiolecie, przy czym przyspieszenie rytmu powieściowego
następuje w części drugiej. Część pierwszą, podobnie jak Wieczne zmartwienia, znów jest zbitą
narracją, tyle że na bardziej uniwersalnej (samobójstwo Celiny, sprzeniewierzenie się Tomasza).
Kulminacją tej części jest wielka dyskusja Agnieszki z ks. Komodzińskim, dyskusja dotycząca
spraw najogólniejszych bytu, toczono na tle wesela Olczaka. Wzrost napięcia w części ostatniej
wsielkiego cyklu powieściowego jest sprawdzianem celowości kompozycyjnej Nocy i dni. Wskutek
wydłużania dystansu znów jakby powraca kompozycja nowelistyczna, z większą jednakże niż w
tomie pierwszym potoczystością epicką. Wyróżnić tam można wyraźne kompleksy narracyjne:
drenowanie i sprzedaż Serbinowa, rozprawa Bogumiła z Dalenieckim, rozrachunek z
ziemiaństwem, Pamiętów, czyli nowa wspólnota, wielka lakoniczna scena spowiedzi i zgonu
Bogumiła, opromieniona spokojem starość pani Barbary. Nie tyle kończą one, ile uogólniają wątki i
problemy Nocy i dni. Trudno ściśle określić w czasie śmierć Bogumiła, w każdym razie jest już po
1910. Natomiast finał cyklu- powrót młodych na pokładzie ,,Queen Mary’’do kraju i ucieczka pani
Barbary z płonącego Klińca- nie nastręcza podobnych wątpliwości, jest ściśle określony: sierpień
1914 r. Daty 1863 i 1914 są klamrą historyczną powieści o końcowym okresie niewoli. Klasyczna
kompozycja epicka jest otwarta. Otwarta w obydwie strony: w przeszłość i w przyszłość, nie ma
wyraźnego początku, ani wyraźnego końca. Noce i dnie są powieścią rzeką. Kompozycja ich jest
kompozycją wzbierającą, wpływają tu rozmaite dopływy znajdujące się w jej dorzeczu.
Kompozycja tego rodzaju utworu jest z samego założenia swobodna. Źródło, z którego wypływa
powieść- rzeka Dąbrowskiej, jest Serbinów. Wspomnieniowość w powieści: Serbinów i Kaliniec
mają swój pierwowzór w Russowie i Kaliszu, są malowane z natury. Akcja sięga, w partiach
prologowanych powstania styczniowego, rozpoczyna się w r. 1884, kończy zaś na wybuch
pierwszej wojny światowej. Pierwsze dwa tomy: Bogumił i Barbara zaskoczyły odrodzeniem
pierwiastka epickiego, od dawna już nie pojawiającego się w polskiej literaturze. W dwóch tomach
następnych ( Miłość, Wiatr w oczy)- formalnie należących już właściwie do trzeciego, ostatniego
okresu prozy Dwudziestolecia- tonacja epicka została skomplikowana przez wielowątkowość,
ruchliwość i niespodziewane zwroty akcji, przewagę poetyki zbliżonej, pojawienie się nowej
perspektywy personalnej. Głównym bohaterom powieści, Bogumiłowi i Barbarze Niechcicom
przybyła partnerka, ich własna córka, przedstawicielka nowej, spragnionej czynu i budzącej doń
społeczeństwo generacji. Saga rodzinna zostaje w tomach tych wzbogacona przez jedną jeszcze
autobiografię dzieciństwa i młodości - istnienie autobiograficznych elementów Dąbrowskiej w
postaci Agnieszki jest ewidentne. ,,Zachwianie się dystansu epickiego’’, jak określiła krytyka,
wprowadza pewien dysonans do tetralogii Dąbrowskiej traktowanej jako wielkie dzieło sztuki. Z
drugiej jednak strony, świadczy o niezwykłej wrażliwości pisarki na przemiany ducha epoki.
Historia jest w tej powieści tylko tłem. Na pierwszy plan wysuwa się w niej ogólnoludzka
problematyka psychologiczna i związane z nią przeprowadzone przeciwstawienie dwu postaw:

background image

jednej - otwartej na zewnątrz, afirmującej życie, aktywnej, i drugiej- zamkniętej w sobie, nieufnej
wobec życia, biernej i refleksyjnej. Pierwszą z nich reprezentuje Bogumił, drugą- Barbara, przy
czym także i inne postacie powieściowe współtworzą tę antynomię. Antynomię współbrzmiącą jak
już wykazała krytyka, z Jungowską typologią osobowości. Głęboka mądrość duszoznawcza łącząca
rozumienie z wyrozumiałością pozwoliła pisarce obydwu tych postawom oddać sprawiedliwość;
nierównie bliższy był jej jednak wzorzec Bogumiła niż Barbary. To on bowiem reprezentuje
dążenie do owego ideału wspólnoty na płaszczyźnie społecznej i zjednoczenia się z bytem na
płaszczyźnie metafizycznej, który zawsze przyświecał pisarstwu Dąbrowskiej i który w Nocach i
dniach
- został szczególnie zwłaszcza w rozmyślaniach Agnieszki wyeksponowany. Jest to ideał
miłości. Prześwietla ona całą powieść Dąbrowskiej, ma też swój udział w głoszonej przez nią
filozofii pracy, którą także pisarka wykłada głównie na przykładzie Bogumiła. Dąbrowska
traktowała pracę jako wartość moralną a także metafizyczną, widząc w niej szansę intensyfikacji
(sprawianie, że coś jest intensywniejsze, silniejsze; nasilenie czegoś) życia i drogę ku zespoleniu się
z istnieniem. Jest to ideał pracy pozbawionej dążenia do materialnych korzyści. Ewokowany przez
Noce i dnie i pogląd na świat wiele zawdzięczał ideom Edwarda Abramowskiego, przynależnego do
poprzedniej epoki filozofa, socjologa, teoretyka spółdzielczości. ( Jak wiadomo, Dąbrowska jako
działaczka i publicystka położyła znaczne zasługi dla wprowadzenia teorii spółdzielczości w życie.)
Także i myśl estetyczna Abramowskiego odegrała niemałą rolę w kształtowaniu się twórczości
autorki Noce i dni; jeden z nielicznych w Polsce myślicieli, który przeżyciu estetycznemu
wyznaczał wielką rangę w życiu duchowym człowieka, przyczynił się do uwrażliwienia pisarki na
tę sferę doznań, co z kolei musiało wpłynąć na jej świadomość artystyczną i umiejętność
oddziaływania na czytelnika. Noce i dnie są skrajnie ekspresjonistyczne, brak im metaforyzmu
barokowego, eksperymentyzmu i stylizatorstwa. Styl bogaty w odmiany mowy pozornie zależnej i
wychylony w stronę potoczności- przywykło się określać jako ,,niezauważalny’’. Wrażenie to
jednak wynikać może tylko z lektury pobieżnej. Styl ten- świadomie ogarniający zespół chwytów
artystycznych , jakimi wolno mu się posługiwać – co chwilę bowiem zwraca na siebie uwagę
niezawodna trafność w doborze słowa czy porównania, zdumiewającą przyległością słowa i rzeczy.
I zauważa się go - właśnie dzięki jego ,, niezauważalności’’. Noce i dnie spotkały się z
entuzjastycznym przyjęciem, zwłaszcza dzięki pozytywnej filozofii Dąbrowskiej; nobilitacja
wartości ukrytych w szarej, codziennej pracy i w życiu bez zdarzeń; komunikatywność języka i
jego celna aforystyczność sugerująca głębokie porozumienie duchowe narratora z czytelnikiem.

Noce i dnie przedstawiają szmat polskiej historii. Zawarta materia powieściowa, pomijając nawroty
czasowe, obejmuje w przybliżeniu okres trzydziestoletni; Bogumił urodził się
w r. 1848 ( lub rok wcześniej; podczas powstania miał 15, 16 lat), Barbara około r. 1857 (miała 5
lat, gdy umarł ojciec, matka przeniosła się do Klińca na rok przed powstaniem).
Moment spotkania obydwojga bohaterów nie całkiem zgadza się z chronologią; ona miała mieć 25,
a on 36 lat. Przyjmując r. 1883 jako moment poznania, ślub państwa Niechciców przypadł na r.
1884. a więc W-wą, jaką poznajemy w powieści podczas pracy panny Barbary na pensji, jest mniej
więcej Warszawą z czasów Lalki Prusa. Ale rodowody postaci powieściowych, które autorka
umieszcza w prologu, sięgają znacznie dalej w głąb historii. Tak więc przez obecność powieści
ludzi poprzedniej generacji: wuja Klemensa, babci Ostrzeńskiej, Ludwiki z Krępy, chwalczynię
pańszczyzny- zaplecze powieściowe ogarnia żywą pamięcią bohaterów czasy poprzedzające
powstanie 1863 r.

Pisarka miała kilka pomysłów, co do tytułu. Dwa z nich po części zrealizowała: kiedy w latach
1928-29 w ,,Kobiecie Współczesnej’’ drukowana była wstępna wersja obecnego drugiego tomu
tetralogii, autorka nadała jej tytuł ,,Domowe progi’’. Gdy zaś w 1929 r. w ,,Gazecie Zachodniej’’
ukazała się kolejna przeróbka powieści, nosiła ona tytuł ,,Kłopoty pani Barbary’’. Ostateczny
tytuł, ,,Noce i dnie’’, pojawił się dopiero w 1931 r., kiedy pierwszy tom powieści szedł do druku.
Dlaczego Dąbrowska podjęła taką właśnie decyzję? Zdaje się, że miał on nazwać najważniejszy
problem utworu: „życie człowieka toczy się odwiecznie ustalonym rytmem”, podobnym do

background image

nadrzędnego wobec ludzkiej egzystencji rytmu przyrody, w którym kolejno następują po sobie noce
i dnie, tygodnie, miesiące, lata. Ludzie życie mija, podobnie jak mijają dni i noce, człowiek rodzi
się i umiera, ale pozostaje przyroda, pozostaje świat, który ludzi najpierw przyjmuje, a potem
żegna. Po pokoleniach przodków nastają pokolenia potomków, tak jak po Bogumile i Barbarze
pozostanie Agnieszka. A na pytanie o sens takiej egzystencji każdy człowiek musi poszukać
odpowiedzi wewnątrz siebie. Wymowne, że pierwszy tom kończą słowa wypowiedziane przez
Barbarę: ,,Cóż stąd, że umieramy? Życia jest wciąż tak dużo(…). Wszystko mija, a nic się, nic się
nie zmienia. Po złotym tle wciąż płyną szare obłoki…O, jak mnie ta myśl uspokaja…’’
Można także zauważyć analogię do ,,Nocy i poranków’’ Hezjoda.

III

BOGUMIŁ I PANI BARBARA

Barbara i Bogumił pochodzą ze starych herbowych szlacheckich rodów. Ale nic nie pozostało z ich
fortun. Obydwa domy są zrujnowane. Ostrzeńscy utracili majątek wskutek nieumiejętności
gospodarowania, szerokiego gestu i lekkomyślności. Owdowiała matka Barbary sama boryka się z
wykształceniem sześciorga dzieci. Inaczej Niechcicowie: byli dobrymi gospodarzami, ale od dawna
nie wystarczał im stan szlachecki i wartości życia szukali poza nim. Michał Niechcic i jego syn-
młody wówczas Bogumił- przystępuje do powstania 1863 r. od razu, bez wahań. Udział w
powstaniu ojciec przepłacił zsyłką i życiem, syn ranami i tułaczką, a ród utratą skonfiskowanych
przez władze carskie Jarostów. Na pierwszy plan Nocy i dni wysunęła pisarka losy dwojga ludzi już
dawno ,,wysadzonych z siodła’’, już nie należących do ziemiaństwa, poszukujących nowego
miejsca w społeczeństwie nowych wartości. Ale rodowody bohaterów nie pozostały bez wpływu na
ich psychikę. Bogumił jest człowiekiem mocno przez życie doświadczonym. Gdy go poznajemy, po
latach tułaczki bierze w ryzy swoje życie. Pisarka usposabia się do niego przychylnie od
pierwszego wejrzenia: Wszystko od stóp do głów było w nim sympatyczne. Patrząc na jego twarz,
spoglądało się niby w czysty, przestronny dziedziniec wiodący do bezpiecznego domu. Wystarczyło
go ujrzeć, aby być dobrze usposobionym, nie tylko do jego osoby, ale w ogóle do życia.
Bo Bogumił umie sam cenić życie, umie czynnie i solidarnie wspomagać innych. Po ożenku z
panną Barbarą, żył on więcej niż jednym życiem, żył dwoma i obu im oddawał się pełną piersią:
wszystek poświęcał się miłości i wszystek poświęcał się pracy
. Serbinów, który objął w
dzierżawę( 600 hektarów) był zapuszczonym majątkiem o świetnej ziemi. Serbinów należy do
Petycji Midulskiej, cudzoziemki z pochodzenia, której drugi mąż, Daleniecki, jest też człowiekiem
wyobcowanym Mieszkają oni za granicą, w Paryżu i Serbinów obchodzi ich o tyle, o ile przynosi
dochody. Bogumił był uprzywilejowany w takiej sytuacji, gdyż nie czuł się na co dzień skrępowany
i tym chętniej utwierdza się w przekonaniu, że służy nie właścicielom, lecz ziemi. I ziemia
serbinowska rozkwita pod jego rękami. Tutaj, w Serbinowie, Bogumił rozwinie skrzydła, przeżyje
swój wiek męski jako wzorowy gospodarz, jako dobry mąż i ojciec. Jedynym cieniem jego
serbinowskich lat jest to, że nie kocha go żona. W świetle Nocy i dni Bogumił jest ideałem
człowieka. Ale nie jest bynajmniej człowiekiem bez skazy, wolny od upadków i zwątpień.
Przypomnijmy sobie scenę po śmierci Piotrusia lub romanse Bogumiła w tomie Miłość (Ksawunia,
Felicja). Potwornym ciosem dla Bogumiła będzie nieoczekiwana, potajemna sprzedaż Serbinowa
przez właścicieli, wówczas gdy w ulepszenie majątku zainwestował własny grosz. Bogumił się
jednak nie załamał. Postawa duchowa Bogumiła uniezależniła go od przeciwności i kaprysów losu.
Jego aprobata życia jest mocniejsza nad wszystko. Trudno o jaskrawszy kontrast charakterów i
postaw niż ten, jaki istnieje między Bogumiłem a panią Barbarą. Barbara wyszła za mąż nie tyle z
miłości, ile wskutek uporczywych zabiegów starającego się. Nie uważa swego małżeństwa za
mezalians, lecz zawiera je po trosze z rezygnacji. Niedawno przeżyła zawód miłosny, który uraził

background image

jej godność. Nauczycielka warszawskiej pensji ma wielki, chociaż mgliste już ambicje. Nie bardzo
wie już, czego pragnie, ale na pewno małżeństwo z wiejskim dzierżawcą jest dla niej
wyrzeczeniem. Obydwoje małżonkowie- tak mało się nawzajem znający- rychło dochodzą do
wniosku, że nie są stworzeni dla siebie, a pisarka nie tai, że istotnie ten związek nie był pod
pewnymi względami dobrany. Śmierć Piotrusia załamuje do reszty panią Barbarę. Przeżyta
tragedia, urażone ambicje, niespełnione marzenia przeradzają się w lęk przed życiem i ludźmi. Pani
Barbara ucieka do Klińca, ale tam okazuje się, że nie w okolicznościach życia, ale w niej samej
tkwi przyczyna niepokoju. Dopiero gdy pani Barbara pogodzi się z dawno przez Bogumiła odkrytą
mądrością życia, gdy spojrzy na nie łaskawiej, gdy wyzbędzie się egotyzmu, dopiero wówczas
stanie o własnych siłach, nabierze życiowego męstwa, odrodzi się. Ale czy istnieje między
Bogumiłem a panią Barbarą wyłącznie przepaść charakterów? Czy naprawdę ewolucja duchowa
Barbary jest tylko dorastaniem do postawy Bogumiła. Jeśli chodzi o postać Bogumiła, to możemy
zauważyć między nim a pisarką głębsze, poufne porozumienie.( Niech je scharakteryzuje zabawny
szczegół: o nim tylko i o Agnieszce pisarka pisze po imieniu, gdy o innych zwraca się na ogół
ceremonialnie, nawet o Barbarze, zawsze per ,,pani Barbara’’). Nie ulega wątpliwości, że Bogumił
wyraża ideał pisarki. Ale nie przemawia on w jej imieniu(Bogumił jest raczej niemowny, a i myśli
jego są ,,niedokładne’’), ile raczej żyje zgodnie z ideałami bliskimi autorce. Z racji swej prostoty
Bogumił jest najbardziej harmonijną postacią, bo najprostszy, wznosi się do najwyższej
manifestacji właściwego stosunku do życia. Bogumił to człowiek, który nie szuka oparcia w żadnej
doktrynie społecznej czy religijnej, lub uosabia sam żywioł życia, mądrość życiową, męstwo,
sprawiedliwość, opiekuńczą dobroć. O wartość Bogumiła decyduje przede wszystkim praca, praca
na własnym polu, tworząca, angażująca wszystkie zdolności i całe ryzyko. Postawa Bogumiła
budziła w krytyce skrajne sądy: to apoteozowano ją, to potępiano. Jedni widzieli w niej- w zgodzie
z pisarką- ideał człowieczeństwa, ideał wolnego i konstruktywnego twórcy życia; inni- oczywiści
wbrew pisarce- filistra i tępego hreczkosieja, hołdującego dewizie ,,czy każdy w swoim kółku, co
każe duch Boży…’’Wydaje się, że ani jedni, nie mieli racji. Kreacja Bogumiła- jak większość Nocy
i dni
-jest maksymalnie złożona i wydaje się jednoznacznym schematom klasyfikacyjnym.
Bogumił przeszedł wiele i pragnie coś ze swego życia ocalić. Umie zachować godność, potrafi
pozostawić trwały ślad swej egzystencji, pracowite życie pozostawić trwały ślad swej egzystencji,
pracowite życie przepoić wartościami niewątpliwymi. Niechcic ma wiele rysów pozytywisty:
organicznikowskie są jego poglądy na rozwój społeczeństwa, ma pozytywistyczny kult dla wiedzy
zawodowej i pozytywistyczną niechęć do polityki. Dwa wcielenia Bogumiła: z przeszłości- nie
mówi się o niej dużo, lecz trwa ona w toku całej powieści. Bogumił wraca do niej niechętnie,
stosunkowo najszczerszej podczas flirtu z Ksawunią. Jeśli prześledzimy szczytowe momenty
powieści, zawsze przywołuje się tam przeszłość Bogumiła. Aż po scenę śmiertelnej choroby, gdy
lekarz odkrywa na jego ciele dwadzieścia blizn, wyniesionych z walk z Moskalami i z niewoli u
Niemców. Przeszłość Bogumiła w Nocach i dniach nie jest przedstawiona w całości. Wiadomo, że
nie z jednego pieca chleb jadł, że hulał i że służył w wojsku carskim. Był stelmachem, kowalem,
tragarzem i górnikiem, pracował u fryzjera i fotografa, poniewierał się po Niemczech, Niemczech
Czechach i Poznańskiem. ,,Drugie wcielenie’’ Bogumiła ma w sobie coś ekspiacji za tamte lata.
Oczywiście, jego pokuta nie jest ani tak wyraźna ani tak zasłużona jak ks. Robaka w Panu
Tadeuszu
. Czy chodzi tu o grzechy osobiste, czy o przewiny przeszłości narodowej?- nie wiadomo.
W każdym razie przyziemna, pozytywistyczna praca u podstaw Bogumiła Niechcica, gospodarza
na polskiej ziemi, nabrzmiała jest doświadczeniem i pasją moralną dającymi jej zestrój znacznie
wznioślejszy i bardziej uniwersalny od pozytywistycznego dorabiania się. Osoba pani Barbary
scharakteryzowana jest w Nocach i dniach znacznie szerzej i znacznie bardziej szczegółowo.
Pisarka nie otacza jej aureolą jak Bogumiła. Przeciwnie, nie pomija żadnej okazji, by pokazać jej
ciężki charakter. Pani Barbara wciąż nie może przystosować się do swojego życia. Pisarka świetnie
podchwytuje chimeryczność jej usposobienia, choćby w ślepej wierności wobec pierwszej miłości.
Ale nie tylko z powodu ciężkiego charakteru pani Barbara wciąż nie może przystosować się do
swojego życia. Pisarka świetnie podchwytuje chimeryczność jej usposobienia, choćby w ślepej
wierności wobec pierwszej miłości. Ale nie godzi się z własnym życiem, nie mieści się w nim, jak

background image

Madame Bovary Flauberta. Adam Grzymała-Siedlecki trafnie zauważył, iż ten ,, bovaryzm’’ pani
Barbary żyje nieustannie mitem swojej młodości, pamięcią o zrywie powstańczym, wspomnieniem
patriotycznym uniesień kalinieckiego środowiska. Niechciane małżeństwo z Bogumiłem osładza jej
to tylko, że był on ,, niewyrachowanym bojownikiem wolności’’. Ale mimo to nie może pogodzić
się z prozą wspólnego, wiejskiego, zacisznego bytowania, z minimalizmem Bogumiła. Wyrzuca
mężowi ,,przystosowanie się do byle czego’’, zatratę ambicji i szerszego celu. Panią Barbarę trapi
obawa, że prymitywne bytowanie grozi schłopieniem ich dzieci. To prawda, że brak jej równowagi,
że jest ona kłębowiskiem sprzeczności i niepokojów, ale to stanowi właśnie o bogactwie tej postaci
w porównaniu z harmonijnym Bogumiłem. W istocie dialektyka głównych postaci: Bogumił-
Barbara, jest bogatsza od zamiaru pisarki i od sugestii powieści. Podstawa głównej bohaterki nie
jest ani tak zamknięta i chimeryczna, jak podkreślają komentarze autorki, ani tak małostkowa i
smieszna jakby wskazywał niejeden fragment powieści. Barbara buntuje się, a w każdym razie
powątpiewa w konieczności, którym poddaje się Bogumił, uznawszy je za nieuchronne. Barbara
reprezentuje w powieści pierwiastek buntu, szerszych aspiracji, skazanych w owych czasach na
tragiczną klęskę. Z całej logiki postaw wynika, że to ona właśnie formułuje kodeks moralnego
heroizmu: Życie jest istotnie pełne niezrozumiałego chaosu i nieładu, którym być może ktoś
kieruje, a może nikt; rzucone w przestwór kłębi się, strasznie i bez żadnego oparcia, a mimo to każe
się kochać, kochać. Tak jest, trzeba wierzyć w Boga, albo kochać życie. I znów nawiedziła ją myśl,
że może w tym jest największa wiara, w tej radości istnienia, istnienia mimo wszystko, mino
niepewności, bez oparcia, a jednak uczciwie, z godnością i pogodą. Niechcicowie idą przez życie
wspierając się o siebie nawzajem. Dąbrowska prowadzi tę parę bohaterów idealnie równolegle,
poprzez konflikty, przemiany, wzajemne oddziaływanie. To jest jeden z czynników wciąż żywego
dramatyzmu rodziny Niechciców. Pomimo wielu różnic między nimi, istnieje przecież coś w sensie
społecznym ważnego, co łączy tych dwoje bardzo różnych bohaterów i wyznacza wspólny kierunek
ich wędrówki: to odrzucenie herbu i własności jego podstaw życia.

IV

KAINIEC, SERBINÓW I ZAŚCIANEK

Dąbrowska jest pisarką polskiej prowincji. Dąbrowska nie przedstawia ani zdarzeń epokowych, ani
rewolucji duchowych tego okresu. Śledzi życie polskiej prowincji. Pokazuje na ile i w jaki sposób
sprawy wielkiego świata trafiają do tutejszego partykularza i jaki znajdują oddźwięk. Tę
prowincjonalną przeciętność zaczerpniętą z samej głębi życia polskiego końcowego okresu niewoli
przynoszą noce i dnie. Nie ma tu wielkich wydarzeń wielkich bitew dziejowych a mimo tego noce i
dnie są powieścią historyczną. Stosunkowo nieznaczne miejsce w tej panoramie zajmuje szlachta.
Tłem historii niechciców jest deklasacja szlachty. Czy to wyrzucanej przez kapitalizm i represje
carskie na bruk miejski, czy to degenerującej się tradycyjnej egzystencji. Szlachta występuje w
wyrazistym i znaczącym wiele tle obrazów. Nigdy nie wychodzi na jego plan pierwszy. Nie jest ona
jako warstwa zdolna do udziału w nowych procesach społecznych. Ta selekcja wynika z zachwiania
się gospodarki szlacheckiej,Z trudności przejścia na tory gospodarki kapitalistycznej. Wiele
majątków zmieniło wówczas właścicieli pozostali ci co potrafili się przystosować. Dużo szerzej i
ostrzej charakteryzuje się w nocach i dniach burżuazję. Anzelm nie ma najmniejszych skrupułów
oszukując państwa niechciców na placach w oczkowie. Tak samo jak daleniecki nie ogląda się na
nic rozporządzając ziemią, którą uprawiali. Obydwaj traktują człowieka jako narzędzie. We
własnych rachubach i w tym wyraża się bezwzględność kapitalizmu. Obydwaj są wyobcowani nie
liczą się z interesem narodowym i w ten sposób dąbrowska podkreśla kosmopolityczny charakter
kapitalizmu w Polsce. „ ja się nie perfumuję paryskimi perfumami, tylko śmierdzę gnojem!”
jedynym sprawiedliwym wśród kalinieckiej burżuazji jest ludwik ceglarski. Lecz sprawiedliwy

background image

przez to, czym się temu światu przeciwstawia. Burżuazja w nocach i dniach jest drapieżną
pasożytniczą i kosmopolityczną, i w skutek tego na próżno szuka własnego ładu. Kapitalistyczna
perspektywa rozwojowa społeczeństwa zostaje z pasją odrzucona. Nieporównanie przychylniej
przedstawia powieść inteligencję kaliniecką. Ona kultywuje tradycje patriotyczne i zachowuje
społeczne ambicje. Ale warunki życia pod zaborami sprawiają, że i to cenne środowisko karleje. Na
tym tle jaśnieje Serbinów. Nie jest on jedynie przytułkiem dla rodziny niechciców. To warsztat
pracy nie tylko bogumiła, ale i ludzi czworacznych. W Serbinowie nie ma dziedzica, gospodaruje w
nim człowiek, poza którym nie stoi władza przywileju, tradycji, majątku. Jest tam i pleban,
karczmarz, nieodłączny żyd pośrednik, ale te postaci działające pożytecznie lub pasożytniczo nad
wsią nie panują. A ponadto Bogumił nie jest panem tylko dobrym gospodarzem. Dla bogumiła i
barbary czworaki są wiecznym wyrzutem sumienia. Chłopska wieś, ma swój ciemny, nędzarski i
nieludzki, ale niezależny byt. Lud jest samodzielną i najbardziej dynamiczną siłą.

V

NASTĘPNE POKOLENIE: AGNIESZKA

VI

RĘCE W UŚCISKU

Realizm nocy i dni przesycony jest bowiem treściami, które nadają zasięg najszerszy: filozoficzny
moralnie. Poglądy autorki dotyczą spraw, wobec których staje każdy. Dąbrowska nie ryzykuje z
pewnej utylitarności. Z pewnej mądrości życiowej swojego dzieła. Narodziny śmierć trwanie
uczucia i ambicje ludzkie – wśród tych elementarnych prawd życia rozgrywa się właściwa intryga
powieściowa. Brutalnie przedstawia dolę ludzką w ogóle. Bez żadnych złagodzeń czy retuszy
podkreśla wątłość życia. Obraz chaosu i niepewności jest tu ogromnie sugestywny. Ale pisarka nie
tylko w ten sposób okazuje w ten sposób współczucie. Z pasją usiłuje także wynaleźć wszystko co
można przeciwstawić ciemnościom i samotności. Im bardziej surowa bezwzględna i groźna jest
prawda o człowieku w tej książce tym bardziej zagadkowa wydaje się jej promienna i
optymistyczna aura. W nocach i dniach, na próżno szukalibyśmy jakiejś określonej filozofii świata,
czy teorii społeczeństwa, do nich autorka odnosi się sceptycznie. Odpowiedzi na pytanie o sens
życia szuka w samym człowieku. Prawda o człowieku jest dla niej zawsze głębsza. Ważniejsza i
bardziej zawiła aniżeli jakiekolwiek idee jakie człowiek stworzył na swój temat czy na temat
świata. Filozofia dąbrowskiej uformowana w tamtych czasach jest filozofią nie jakiejś określonej
idei czy wizji świata lecz filozofią człowieka, filozofią personalistyczną gdyż główne miejsce
zajmuje w niej inaczej na nowo pojęta osobowość. Człowiek znów staje się kluczem do tajemnicy
istnienia. Ale dąbrowska nie poprzestaje na zgłębianiu psychologicznej wiedzo o czowieku. Druga
strona jej filozofii jest moralnośćZ wiedzy o człowieku wypywają pewne wartości moralne i pewne
nakazy dotyczące życia i postępowania czowieka.

Przyroda odgrywa ogromną i osobliwą rolę w "Nocach i dniach". Nie znajdziemy tam osobnych
opisów przyrody, pejzaży martwych natur, Bo przyroda nie jest ani tem ani dekorację W rytmie
przyrody, w następstwie nocy i dni, w zmienności krajobrazów świata tkwi niedocieczona zagadka
bytu, w któeą jestesmy wpątani i której jesteśmy cząstką. Dąbrowska dokonuje w sposób stanowczy
i piękny równouprawnienia wszystkich ludzi. "Każdy drobiazg, każdy człowiek może mieć wyjście
na sprawy powszechne i wieczne". Nie zależnie od fortuny i czy pozycji społecznej.

background image

Osiągniecie postawy otwartej, tej najbardziej zożonej prostoty - jak w przypadku Bogumiła, czy
Pani barbary z końcowych partii powieśći jest rezultatem wielkiego dośwaidczenia. Swojego
rodzaju bohaterstwem,. Wymaga zrealizowania we własnym życiu "kilku prostych prawd", takich
jak wiernośc sobie, wierność drugiemu człowiekowi, wierność podejmowanemu zadaniu. Wierność
sobie jest więc zawsze wiernością wobec świata. Człowiek odnajduje najprawdziwszego siebie
poprzez pracę i przez drugiego człowieka. Twórczej pracy nadaje Dąbrowska znaczenie moralne. Z
pracy płynie godność człowieka, chodź by to była praca najmniej ważna i efektowna. Zatem praca
w nocach i dniach posiada znaczenie moralne wówczas, gdy chodźby w najmniejszym stopniu
uczestniczy we wspólnym wysiku życia, we wspólnym rozwoju cywilizacji społeczeństwa.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Noce i dnie - opracowanie, Dwudziestolecie międzywojenne
noce i dnie
Tło społeczna polityczne w powieści Noce i dnie
D�browska, Noce i dnie
Noce i dnie
Noce i dnie Marii Dąbrowskiej
Noce i dnie, M
noce i dnie filozofia
noce i dnie
Akcent - Noce i dnie, Teksty Piosenek
NOCE I DNIE, filologia polska i do poczytania, Dąbrowska
Noce i dnie, Dwudziestolecie międzywojenne, Lektury, lektury, Dąbrowska
Noce i dnie, Szkoła
Noce i dnie (1977), Noce i dnie (1977)
KOBIETY W NOCE I DNIE M Dąbrowska
noce i dnie streszczenie, filologia polska - dwudziestolecie międzywojenne (przedmiot)

więcej podobnych podstron