Nie ma chyba w teorii
procesu karnego
bardziej wieloznacznego pojêcia
ni¿ „dowód”.
S. Waltoœ
Wartoœæ dowodowa ka¿dej meto-
dy identyfikacji jest pojêciem ca³kowi-
cie ró¿nym od wartoœci diagnostycz-
nej. Wartoœæ dowodowa nie mo¿e
byæ ustalana abstrakcyjnie w stosun-
ku do ca³ej metody, lecz ka¿dorazo-
wo musi zostaæ okreœlona indywidu-
alnie w odniesieniu do realiów danej
sprawy. Mo¿e byæ ona przypisana je-
dynie konkretnemu ustaleniu doko-
nanemu w okreœlonym procesie
1
.
Dosyæ obszerne rozwa¿ania na te-
mat wartoœci diagnostycznej badañ
osmologicznych znaleŸæ mo¿na
w wielu publikacjach, w tym równie¿
na ³amach „Problemów Kryminalisty-
ki”
2
. Niestety o wiele mniej miejsca
w literaturze zarówno prawniczej, jak
i specjalistycznej poœwiêcano dotych-
czas wartoœci dowodowej tych ba-
dañ. Z tego powodu warto jej poœwiê-
ciæ ca³kowicie odrêbne opracowanie.
Motyw wiod¹cy niniejszego stu-
dium bêd¹ tworzyæ rozwa¿ania na te-
mat wartoœci dowodowej badañ
osmologicznych, stanowi¹ce niejako
naturaln¹ konsekwencjê i uzupe³nie-
nie ostatnich doniesieñ autora
3
. Po-
nadto doœæ interesuj¹ca jest próba
odniesienia dowodu osmologicznego
do amerykañskiego standardu Dau-
berta formu³uj¹cego kryteria oceny
dowodów naukowych i ich wykorzy-
stania w procesie
4
.
Na pocz¹tek warto kilka s³ów po-
œwiêciæ historii dowodowego wyko-
rzystania badañ œladów osmologicz-
nych w procesie karnym. Propozycjê
wykorzystania badañ zapachowych z
u¿yciem specjalnie wytresowanych
psów w procedurze karnej jako
pierwszy wysun¹³ rosyjski kryminali-
styk A.I. Winberg
5
. Spotka³a siê ona
z bardzo ostr¹ krytyk¹. Oponenci me-
tody, tj. M.S. Strogowicz i W.I. Szika-
now, odrzucili wszystkie podawane
przez Winberga racje, ograniczaj¹c
zastosowanie badañ wy³¹cznie do
dzia³añ operacyjnych. Na poparcie
swej tezy przytoczyli nastêpuj¹ce ar-
gumenty:
1) wykorzystanie psa s³u¿bowego
ma wy³¹cznie charakter opera-
cyjny, pozaprocesowy,
2) zachowanie siê psa nie ma ¿ad-
nego znaczenia procesowego
i nie jest dowodem w sprawie,
poniewa¿ prawo karne proce-
sowe nie przewiduje takiego
dowodu, jak wskazanie przez
psa tropi¹cego okreœlonej oso-
by lub miejsca,
3) nie ma gwarancji wiarygodnoœci
zachowania siê psa wskazuj¹-
cego okreœlon¹ osobê lub
rzecz,
4) indywidualnoϾ i niezmiennoϾ
zapachu cz³owieka nie zosta³a
dotychczas przez nikogo do-
wiedziona
6
,
5) (...) identyfikacja osób na pod-
stawie zapachu przez psa s³u¿-
bowego jest niedopuszczalna,
poniewa¿ sprowadza cz³owieka
do roli bezprawnego obiektu
badañ i wi¹¿e siê z poni¿eniem
jego godnoœci
7
.
Jednak z up³ywem czasu do dys-
kusji w³¹czyli siê rosyjscy procesuali-
œci, czego konsekwencj¹ by³o podjê-
cie wa¿kich decyzji o przeprowadze-
niu badañ naukowych w tej dziedzi-
nie. Ostatecznie ich rezultaty da³y
podstawê do stosowania w Rosji tej
metody identyfikacji jako pe³nopraw-
nego dowodu w procesie karnym
8
.
Warto bli¿ej przyjrzeæ siê dowodo-
wi osmologicznemu równie¿ na grun-
cie polskiego postêpowania karnego.
Jak twierdzi S. Waltoœ, nie ma chyba
w teorii procesu karnego bardziej
wieloznacznego pojêcia ni¿ „do-
wód”
9
. Jako przyk³ad tej wieloznacz-
noœci przytoczone zosta³y pogl¹dy
trzech Autorów i próby pojêciowego
usystematyzowania „dowodu”. Dla
przyk³adu S. Œliwiñski wyró¿ni³ piêæ
jego znaczeñ:
1. Przebieg rozumowania, które
prowadzi do s¹du o pewnym stanie
rzeczy; jest to ogó³ motywów stwa-
rzaj¹cych pewnoœæ.
2. Samo postêpowanie dowodowe
(„przeprowadza siê dowód”).
3. Ostateczny wynik przebiegu
procesu myœlowego maj¹cego na ce-
lu uzyskanie pewnego s¹du.
4. Dowód uto¿samiany ze Ÿród³em
poznania (œwiadek, bieg³y itp.).
5. Œrodek dowodowy rozumiany
jako tzw. podstawa dowodu (np. ze-
znania)
10
.
Do wy¿ej wymienionego katalogu
M. Cieœlak
11
doda³ jeszcze cztery
znaczenia, mianowicie:
1) dowód jako zmys³owa percep-
cja œrodka dowodowego przez
organ procesowy w trakcie
przeprowadzania dowodu (np.
dowodem s¹ oglêdziny);
2) czynnoœæ maj¹ca doprowadziæ
do ujawnienia okolicznoœci po-
zwalaj¹cych na wyci¹gniêcie
wniosków w sprawie interesuj¹-
cych zagadnieñ (np. konfronta-
cja lub sekcja zw³ok);
3) fakt dowodowy (np. alibi);
4) odmiana rozumowania w logice
i matematyce.
23
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 256/07
Tomasz Bednarek
WartoϾ dowodowa
badañ osmologicznych
Do jakiego stopnia wieloznaczne
jest pojêcie „dowód”, niech œwiadczy
chocia¿by fakt, ¿e P. Horoszowski
doszuka³ siê a¿ oœmiu jego znaczeñ
w przepisach kodeksu postêpowania
karnego z 1928 r.
12
. Tylko czêœciowo
pokrywaj¹ siê one z wyodrêbnionymi
przez S. Œliwiñskiego i M. Cieœlaka.
Najbardziej realistycznym, zapropo-
nowanym przez S. Waltosia, wyj-
œciem z tej pu³apki terminologicznej,
w jakiej znalaz³a siê nauka procesu
karnego, jest nadanie pojêciu „do-
wód” znaczenia, które najczêœciej
wystêpuje w praktyce, a które pozo-
stawione bez takiej regulacji i tak
uto¿samiane by³oby z „dowodem”
13
.
Jest nim œrodek dowodowy. W niniej-
szym opracowaniu, mówi¹c o warto-
œci dowodowej badañ osmologicz-
nych, autor bêdzie zawsze mieæ na
myœli œrodek dowodowy w postaci
ekspertyzy osmologicznej. Aby unik-
n¹æ pu³apek terminologicznych, mó-
wi¹c o ekspertyzie autor zak³ada, ¿e
chodzi o ca³okszta³t dzia³alnoœci bie-
g³ego w procesie, podjêtej w celu wy-
konania zadania powierzonego mu
przez organ procesowy – obejmuj¹-
cej przeprowadzenie badañ i wyda-
nie na ich podstawie opinii, ³¹cznie
z przedstawieniem jej organowi pro-
cesowemu
14
.
Opinia bieg³ego z zakresu krymi-
nalistycznych badañ osmologicz-
nych, podobnie jak ka¿da inna opi-
nia, podlega ocenie. Przy czym, „s¹d
nie jest z góry zwi¹zany z ustalonymi
faktami dowodowymi. W ka¿dej kon-
kretnej sprawie mo¿e rozstrzygn¹æ
problem zwi¹zany z dowodami, któ-
rych dostarcza osmologia, oceniaj¹c
je wspólnie i w powi¹zaniu z innymi
dowodami w sprawie”
15
. Ocena oraz
wartoœciowanie „szeroko rozumia-
nych wyników pracy wêchowej psa,
tj. faktów dowodowych uzyskanych
na tej podstawie, powinno siê odby-
waæ wed³ug tych zasad, które stosuje
siê do innych œrodków dowodo-
wych”
16
. Postanowienia kodeksu po-
stêpowania karnego w sposób jedno-
znaczny statuuj¹ zasadê „swobodnej
oceny dowodów”. Zgodnie bowiem
z art. 7 k.p.k. „organy postêpowania
kszta³tuj¹ swe przekonanie na pod-
stawie wszystkich przeprowadzonych
dowodów, ocenianych swobodnie
z uwzglêdnieniem zasad prawid³owe-
go rozumowania oraz wskazañ wie-
dzy i doœwiadczenia ¿yciowego”
17
.
Artyku³ ten wymienia wszystkie czyn-
niki, które ³¹cznie wp³ywaj¹ na prze-
konanie, czyli:
1) wszystkie przeprowadzone
dowody (niedopuszczalne jest
pomijanie jakichkolwiek istot-
nych dla wydania orzeczenia
dowodów w czasie dokonywa-
nia ustaleñ dowodowych; oce-
niaæ nale¿y wszystkie dowody,
na co wskazuje nadto art. 92
mówi¹cy, ¿e podstawê rozstrzy-
gniêæ mo¿e stanowiæ tylko ca³o-
kszta³t okolicznoœci ujawnio-
nych w postêpowaniu maj¹cych
znaczenie dla rozstrzygniêcia);
2) zasady prawid³owego rozu-
mowania, czyli regu³y logiki for-
malnej;
3) wskazania wiedzy, inaczej
mówi¹c stan nauki w danej
dziedzinie;
4) wskazania p³yn¹ce z
do-
œwiadczenia ¿yciowego
18
.
Jednak zawsze nale¿y pamiêtaæ,
¿e pojêcie „swobodnie” w ramach za-
sady swobodnej oceny dowodów nie
oznacza w ¿adnej mierze „dowolnie”.
Mówi¹c o stosowaniu zasady swo-
bodnej oceny dowodów, warto zwró-
ciæ uwagê na praktykê orzecznicz¹.
Za przyk³ady niech pos³u¿¹ dwa
orzeczenia: wyrok S¹du Najwy¿sze-
go z 14 stycznia 2003 r., sygn. akt III
KKN 465/2000
19
, oraz wyrok S¹du
Apelacyjnego w Warszawie z 19
stycznia 2000 r., sygn. akt II AKa
436/99
20
. S¹ to przyk³ady orzeczeñ
nakazuj¹cych z du¿¹ ostro¿noœci¹
traktowaæ dowód z opinii osmolo-
gicznej i sceptycznie podchodz¹ce
do wartoœci diagnostycznej tego typu
badañ. W treœci uzasadnienia wyroku
S¹du Najwy¿szego wskazuje siê, ¿e
„dowód osmologiczny nie daje jak do-
t¹d takiego przekonania, jakie mo¿e
wynikaæ np. z badañ daktyloskopij-
nych lub badañ DNA (...). Nie dyskre-
dytuj¹c go, nale¿y zatem dowód ów
in concreto
poddawaæ wnikliwej
i wszechstronnej analizie”. Podobnie
w uzasadnieniu wyroku S¹du Apela-
cyjnego w Warszawie stwierdza siê,
¿e „na obecnym etapie postêpu na-
ukowego i dorobku praktyki dowód
z badañ osmologicznych powinien
byæ traktowany z du¿¹ ostro¿noœci¹
(...) i w ka¿dym jednostkowym przy-
padku poddany wnikliwej i wszech-
stronnej analizie”. Nie ulega ¿adnej
w¹tpliwoœci, ¿e s¹d – w ramach swo-
bodnej oceny dowodów – mo¿e
w ka¿dym przypadku oceniæ opiniê
bieg³ego z zakresu osmologii jako
niewiarygodn¹ czy nieprzekonuj¹c¹,
jednak trudno ustaliæ, dlaczego do-
wód ten ma byæ a priori traktowany
jako mniej wartoœciowy. Podobieñ-
stwem miêdzy badaniami osmolo-
gicznymi i genetycznymi jest na przy-
k³ad to, ¿e s¹ to metody stosunkowo
krótko wykorzystywane w procesie
karnym, materia³ badawczy nie jest
mo¿liwy do zaobserwowania go³ym
okiem i w obu tych badaniach istnieje
realna mo¿liwoœæ kontaminacji, czyli
zanieczyszczenia dowodu, zarówno
na etapie jego zabezpieczania, jak
te¿ w trakcie wykonywania eksperty-
zy przez bieg³ego. Zagro¿enia s¹
wiêc podobne. Nie mo¿na uznaæ, ¿e
przewag¹ badañ genetycznych jest
wykorzystanie w ekspertyzie wysoce
specjalistycznego sprzêtu badawcze-
go, podczas gdy „narzêdziem”
w osmologii jest pies, na co wskazu-
je S¹d Apelacyjny w Warszawie.
Oczywiœcie nie nale¿y wykluczyæ
mo¿liwoœci, ¿e ekspertyza osmolo-
giczna przeprowadzona zostanie
b³êdnie, jednak zdarzyæ siê to mo¿e
w przypadku ka¿dej innej ekspertyzy,
tak¿e daktyloskopijnej lub genetycz-
nej. W ka¿dym razie podkreœliæ war-
to, ¿e ka¿dy dowód – nie tylko
osmologiczny czy biologiczny – sto-
sownie do wskazañ art. 7 k.p.k. po-
winien byæ analizowany przez s¹d
wnikliwie i ostro¿nie, tak wiêc uwa-
gi zawarte w omawianych orzecze-
niach traktowaæ nale¿y jako uniwer-
salne
21
.
Pozostaj¹c jeszcze przy proble-
matyce swobodnej oceny dowodów,
warto zwróciæ uwagê na kolejne dwa
orzeczenia, tym razem S¹du Apela-
cyjnego w Lublinie
22
. Oba wyroki do-
tycz¹ wiarygodnoœci dowodu z opinii
bieg³ego z zakresu badañ osmolo-
gicznych. Pierwszy z nich wskazuje
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 256/07
24
wprost na celowoϾ (koniecznoϾ)
„powtórzenia badañ w innym oœrodku
z u¿yciem nieotwieranych wczeœniej
konserw zapachowych”, drugi zaœ
ostro krytykuje stanowisko s¹du I in-
stancji, który odrzuci³ dowód z uwagi
m.in. na „brak mo¿liwoœci weryfikacji
opinii osmologicznej wykonanej
przez oœrodek lubelski”. Ów brak
mo¿liwoœci weryfikacji dowodu mia³
byæ spowodowany przez nieutrwale-
nie przebiegu badañ na taœmie wideo
i niestawienie siê uczestników postê-
powania na czynnoœci ekspertyzy.
Jak ³atwo zauwa¿yæ, wyroki pozosta-
j¹ we wzajemnej sprzecznoœci. Je-
den z nich zak³ada a priori niewiary-
godnoϾ dowodu z opinii osmologicz-
nej, nakazuj¹c standardowo powtó-
rzenie badañ w innym oœrodku.
Z procesowego punktu widzenia
jest to stanowisko nieuprawnione,
gdy¿ obce zasadzie swobodnej oce-
ny dowodów. Drugie z orzeczeñ
s³usznie gani s¹d I instancji za dowol-
ne za³o¿enie, ¿e badania osmolo-
giczne przeprowadzone zosta³y nie-
rzetelnie (inaczej, ni¿ opisane to zo-
sta³o w treœci protoko³ów i opinii),
i wprowadzanie, chyba nies³usznej,
zasady weryfikowania opinii osmolo-
gicznej poprzez przeprowadzanie do-
datkowych dowodów
23
.
Jak twierdzi S. Waltoœ, w praktyce
du¿¹ rolê w przestrzeganiu zasady
swobodnej oceny dowodów odegra³
S¹d Najwy¿szy
24
. Wiele jego orze-
czeñ przestrzega³o sêdziów przed
przyznawaniem a priori okreœlonym
dowodom wiêkszej wagi b¹dŸ niedo-
puszczeniem niektórych tylko dlate-
go, ¿e ich wiarygodnoœæ nie budzi³a
zaufania
25
. Jednym z takich orze-
czeñ odnosz¹cych siê do opinii
osmologicznej jest postanowienie
S¹du Najwy¿szego z 5 lutego 2001
r., w sprawie sygn. akt III KKN
333/98
26
. W orzeczeniu tym S¹d
Najwy¿szy stan¹³ na stanowisku, ¿e
dowód z opinii osmologicznej mo-
¿e byæ jedynym dowodem obci¹-
¿aj¹cym, uznaj¹c, ¿e przepisy ko-
deksu postêpowania karnego nie
dziel¹ dowodów na takie, które mog¹
wystêpowaæ samodzielnie, i takie,
które nie mog¹ byæ jedynymi dowo-
dami winy oskar¿onego. Omawiane
postanowienie jest niezwykle istotne,
gdy¿ wskazuje w sposób jedno-
znaczny, ¿e opinia bieg³ego z zakre-
su osmologii stanowi pe³nowarto-
œciowy dowód w sprawie i podlega
swobodnej ocenie s¹du jak ka¿dy in-
ny dowód w procesie karnym
27
.
Podsumowuj¹c ten fragment roz-
wa¿añ, nale¿y jednoznacznie stwier-
dziæ, ¿e ostro¿noœæ w podejœciu do
oceny dowodów (wszystkich), z któ-
rymi spotyka siê organ procesowy,
wydaje siê z punktu widzenia proce-
sowego jak najbardziej uzasadnio-
na. Nie mo¿e ona jednak zmierzaæ
do wartoœciowania ich na „lepsze”
i „gorsze”, polegaj¹cego na przyzna-
waniu niektórym dowodom wiêkszej
rangi, przy jednoczesnym obni¿aniu
wartoœci pozosta³ych.
T. Wid³a twierdzi, i z pogl¹dem tym
nale¿y siê zgodziæ, ¿e organ proce-
sowy w ocenie wszystkich zgroma-
dzonych w sprawie dowodów powi-
nien kierowaæ siê zobiektywizowany-
mi kryteriami
28
. Tego typu interesu-
j¹ce kryteria, które mo¿na by³oby za-
stosowaæ do oceny dowodów, zapro-
ponowa³ J. Widacki i s¹ to zdaniem
tego Autora czynniki, które wyzna-
czaj¹ wartoœæ dowodow¹ ustalenia
dokonanego za pomoc¹ jakiejœ meto-
dy identyfikacji, a nale¿¹ do nich:
1) kwalifikacje bieg³ego (jego
ogólne i specjalistyczne wy-
kszta³cenie),
2) dostêp bieg³ego do specjali-
stycznej aparatury i jej wykorzy-
stanie w przeprowadzonych ba-
daniach,
3) mo¿liwoœæ bie¿¹cej konsultacji,
4) prawna dopuszczalnoϾ meto-
dy,
5) wykorzystany materia³ badaw-
czy (dowodowy i porównaw-
czy),
6) odleg³oœæ (bliskoœæ) ustalonego
t¹ metod¹ faktu od tzw. faktu
g³ównego w procesie,
7) kontekst innych dowodów i wer-
sji podanej przez podejrzanego
(oskar¿onego),
8) relacja miêdzy pytaniem zada-
nym przez organ procesowy
a pytaniem, na które ma odpo-
wiedzieæ bieg³y,
9) poprawnoϾ konkluzji w kon-
frontacji z przes³ankami (spra-
wozdanie i wnioski),
10) dobór argumentów i popraw-
noϾ procesu rozumowania,
11) psychologiczna preorientacja
organu procesowego w stosun-
ku do Ÿród³a dowodowego
29
.
W odniesieniu do czynników wy-
znaczaj¹cych wartoœæ dowodow¹
nale¿y zwróciæ szczególn¹ uwagê na
dwa spoœród z nich, a mianowicie na
odleg³oœæ (bliskoœæ) ustalonego t¹
metod¹ faktu od tzw. faktu g³ównego
w procesie oraz kontekst uzyska-
nych wyników z badañ osmologicz-
nych w œwietle innych dowodów
w sprawie. Konieczne wydaje siê
zatem wprowadzenie do rozwa¿añ
innego jeszcze znaczenia „dowodu”
uto¿samianego z faktem dowodo-
wym. Za T. Grzegorczykiem i J. Tyl-
manem
30
przez fakt dowodowy ro-
zumieæ nale¿y pewn¹ okolicznoœæ
udowodnion¹ za pomoc¹ okreœlo-
nych Ÿróde³ i œrodków dowodowych,
która sama w sobie stanowi teraz do-
wód na istnienie lub nieistnienie innej
dowodzonej okolicznoœci. Wyodrêb-
nianie dowodu w tym ujêciu wi¹¿e
siê z wyró¿nianiem jako przedmiotu
dowodzenia tzw. faktu g³ównego,
czyli przestêpstwa, za które odpo-
wiedzialnoϾ jest przedmiotem pro-
cesu, oraz tzw. faktów ubocznych,
z których nastêpnie, w drodze logicz-
nego rozumowania, wysnuwa siê
wnioski odnoœnie do faktu g³ównego
(o czym bêdzie jeszcze mowa w dal-
szej czêœci opracowania). Aby
zakoñczyæ rozwa¿ania na ten temat,
warto wspomnieæ jeszcze o œciœle
wi¹¿¹cym siê z omawian¹ problema-
tyk¹ podziale dowodów na:
1. dowody bezpoœrednie – czyli
takie, które dotycz¹ wprost faktu
g³ównego – bezpoœrednio bowiem
potwierdzaj¹ istnienie przestêpstwa
lub mu zaprzeczaj¹ (np.: zeznanie
œwiadka „naocznego”, przyznanie siê
oskar¿onego do winy czy zeznanie
œwiadka „ze s³yszenia”);
2. dowody poœrednie – zwane
czêœciej poszlakowymi, które doty-
cz¹ faktu dowodowego ubocznego
i s³u¿¹ jedynie udowadnianiu prze-
s³anek do dalszego rozumowania od-
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 256/07
25
noœnie do faktu g³ównego (np. odbit-
ki linii papilarnych oskar¿onego na
miejscu przestêpstwa czy chocia¿by
œlady biologiczne nale¿¹ce do oskar-
¿onego na miejscu przestêpstwa
itp.).
W tym miejscu a¿ prosi siê, ¿eby
zadaæ jedno podstawowe pytanie.
Czego dowodz¹ zabezpieczenie
œladów zapachowych na miejscu
zdarzenia, a nastêpnie wyniki po-
zytywnej identyfikacji osmologicz-
nej? OdpowiedŸ jest nastêpuj¹ca:
wskazuj¹ one wy³¹cznie na kontakt
osoby, od której pobrano materia³ po-
równawczy, z przedmiotem lub miej-
scem, z którego w trakcie oglêdzin
zabezpieczono œlad zapachowy. Tyl-
ko tyle i a¿ tyle. W zwi¹zku z tym na-
le¿y mieæ œwiadomoœæ, ¿e nawet naj-
rzetelniej opracowana ekspertyza po-
twierdzaj¹ca zgodnoœæ œladów dowo-
dowych z porównawczymi pobranymi
od podejrzanego (oskar¿onego), nie
mo¿e byæ uto¿samiana od razu z do-
wodem sprawstwa przestêpstwa. Sa-
mo uznanie obecnoœci okreœlonej
osoby na miejscu zdarzenia nie po-
zwala jeszcze na przypisanie jej
sprawstwa tego zdarzenia. Mog³oby
tu dojϾ, jak wskazuje T. Hanausek,
do b³êdu pars pro toto – czyli zast¹-
pienia desygnatu przedmiotu desy-
gnatem jego czêœci
31
. Na gruncie
kryminalistyki istotê Ÿród³a tego b³ê-
du mo¿na sprowadziæ do twierdze-
nia, i¿ pomiêdzy œladem obecnoœci
na miejscu zdarzenia a œladem
sprawstwa tego zdarzenia niejedno-
krotnie wystêpuj¹ ogromne ró¿nice.
Klasycznym wrêcz przyk³adem, co
prawda z dziedziny daktyloskopii, jest
odbitka linii papilarnych ujawniona na
ladzie sklepu, w którym dokonano
kradzie¿y z w³amaniem. Fakt ujaw-
nienia linii papilarnych i wykonanie
ekspertyzy daktyloskopijnej nie
œwiadcz¹ o tym, ¿e osoba, od której
pobrano odbitki porównawcze, jest
sprawc¹ tego przestêpstwa. To, czy
tak jest, czy te¿ nie, wykazaæ mo¿e
dopiero ca³y proces dowodowy i wza-
jemny uk³ad poszczególnych dowo-
dów w sprawie. Na ten wzajemny
uk³ad dowodów nale¿y zwróciæ
szczególn¹ uwagê ju¿ na etapie po-
stêpowania przygotowawczego i za-
dbaæ o to, aby przez ich wzajemny
i niejako równoleg³y uk³ad stworzony
zosta³ zamkniêty ³añcuch dowodowy.
Dopiero wtedy, gdy inne dowody
zgromadzone w sprawie wyka¿¹ ist-
nienie zwi¹zku miêdzy przebywa-
niem okreœlonej osoby na miejscu
zdarzenia i jej kryminaln¹ dzia³alno-
œci¹ w tym miejscu, mo¿na wysnuæ
wniosek o sprawstwie osoby, która
pozostawi³a œlad.
Co do zasady wyniki badañ œla-
dów zapachowych nie stanowi¹ do-
wodu bezpoœrednio œwiadcz¹cego
o sprawstwie oskar¿onego, a jedynie
poszlakê, i w zwi¹zku z tym powinny
byæ traktowane jako element dowodu
poszlakowego, nie zaœ dowód bezpo-
œredni. W takim w³aœnie tonie wypo-
wiedzia³ siê
– S¹d Apelacyjny w Krakowie:
„Jak by nie oceniaæ tego dowodu,
mo¿e on œwiadczyæ jedynie o ze-
tkniêciu siê okreœlonej osoby
z okreœlonym przedmiotem, a po-
winien byæ oceniany – jak inne dowo-
dy – w ca³okszta³cie materia³u dowo-
dowego sprawy”
32
– oraz S¹d Apelacyjny w Lublinie:
„Wyniki eksperymentu osmologiczne-
go i wyniki badañ wariograficznych
mog¹ byæ uznane za dowody stano-
wi¹ce podstawê stosowania œrodka
zapobiegawczego, wskazan¹ w art.
209 k.p.k., jeœli ich wymowa jest
jednoznaczna i jeœli wzajemnie siê
one uzupe³niaj¹, stanowi¹c istotne
ogniwa ³añcucha poszlak przema-
wiaj¹cych przeciwko podejrzane-
mu”
33
– i S¹d Apelacyjny w Bia³ymstoku:
„Nie neguj¹c (...) ani wartoœci, ani
znaczenia dowodu z ekspertyzy
osmologicznej stwierdziæ (...) nale¿y,
i¿ dowód ten w procesie dowodzenia
stanowi jedynie istotn¹ poszlakê,
która dopiero wsparta innymi dowo-
dami bezpoœrednimi b¹dŸ chocia¿by
poœrednimi uk³adaj¹cymi siê w za-
mkniêty kr¹g, mo¿e stanowiæ pe³no-
wartoœciowy dowód winy prowadz¹cy
do stwierdzenia jednej tylko pewnej
wersji zdarzenia, z której wynika, ¿e
nikt inny poza oskar¿onym (oskar¿o-
nymi) czynu przestêpnego pope³niæ
nie móg³”
34
. Ilustruj¹c ten problem,
wskazaæ mo¿na, ¿e jeœli np. na no¿u,
którym dokonano zabójstwa, znajdu-
j¹ siê œlady zapachowe oskar¿onego,
to œwiadczy to w sposób bezpoœredni
jedynie o fakcie, ¿e mia³ on fizyczny
kontakt z tym przedmiotem. Nie da
siê jednak wykluczyæ sytuacji, ¿e
trzyma³ on nó¿ bezpoœrednio przed
sprawc¹, a nastêpnie zgubi³ go lub
wyrzuci³. Mo¿liwe jest, ¿e próbowa³
ratowaæ pokrzywdzonego, wyjmuj¹c
mu nó¿ z rany, wiêc jego kontakt
z narzêdziem nast¹pi³ ju¿ po zdarze-
niu
35
. Na koniecznoϾ budowania
³añcucha poszlak s³usznie wskazy-
wa³ S¹d Najwy¿szy w wielu swoich
orzeczeniach
36
.
W tym miejscu z ca³¹ si³¹ jawi siê
problem poszlaki i dowodu poszlako-
wego. O ile problematyka tradycyj-
nych – jak twierdzi E. Gruza – dowo-
dów w postêpowaniu karnym zosta³a
bardzo gruntownie i obszernie opisa-
na w literaturze przedmiotu, o tyle
poszlaki i dowód poszlakowy s¹ za-
niedbane w piœmiennictwie i orzecz-
nictwie polskim
37
. Ukaza³y siê zaled-
wie dwie monografie z tego zakresu,
z których ostatnia – autorstwa J. Nel-
kena – datowana jest na rok 1970
38
.
Bardzo czêsto, zdaniem S. Waltosia,
szczególnie wœród laików s¹dzi siê,
¿e dowód poszlakowy jest dowodem
gorszego rzêdu, niepewnym, ma³o
prawdopodobnym, rzucaj¹cym tylko
cieñ na oskar¿onego, niepozwalaj¹-
cym na jednoznaczne stwierdze-
nie
39
. Pogl¹d mylny, jak dalej wywo-
dzi Autor, a nawet niebezpieczny, bo
prowadz¹cy do nadmiernie silnego
podkreœlenia roli przyznania siê do
winy. Dowód bezpoœredni nie musi
byæ i czêsto nie jest bardziej wiary-
godny. W doktrynie wskazuje siê, ¿e
dowód poszlakowy w ¿adnej mierze
nie jest gorsz¹ postaci¹ dowodu,
a jego zalet¹ jest trudnoœæ sfa³szo-
wania wynikaj¹ca z wieloœci faktów
ubocznych
40
. Podobnie uwa¿a E.
Gruza, która dodaje, ¿e dowodu po-
szlakowego nie nale¿y siê obawiaæ,
ale do prawid³owego zebrania i oce-
ny materia³u dowodowego w proce-
sach poszlakowych konieczni s¹ pra-
cownicy szeroko pojêtego wymiaru
sprawiedliwoœci o wyj¹tkowo wyso-
kim poziomie kwalifikacji zawodo-
wych i moralnych
41
.
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 256/07
26
O tym, ¿e problematyka poszlak
i dowodu poszlakowego nie jest wca-
le prosta, œwiadczyæ mo¿e chocia¿by
orzeczenie S¹du Apelacyjnego
w Warszawie, w którym s¹d meriti
dokonuj¹c, co prawda oceny realiów
konkretnej sprawy, odniós³ siê sze-
rzej do dowodu z badañ osmologicz-
nych, a mianowicie dokona³ sformu-
³owania czterech kryteriów jego do-
puszczalnoœci. O ile trudno jest dys-
kutowaæ z pierwszymi trzema warun-
kami, o tyle warunek czwarty mówi¹-
cy, ¿e: „wnioski wynikaj¹ce z tego do-
wodu musz¹ wprost wskazywaæ na
dzia³anie lub zaniechanie oskar¿one-
go wyczerpuj¹ce znamiona typu czy-
nu zabronionego (musi to byæ zatem
dowód bezpoœredni, a nie jedynie po-
szlaka)...”
42
pozostawia ju¿ wiele do
¿yczenia, gdy¿ stoi w sprzecznoœci
z natur¹ dowodu osmologicznego (o
czym mówiono wczeœniej). Nale¿y
jednak w tym miejscu zastrzec, ¿e
ocena i wartoœciowanie tego dowodu
odnosi³y siê do wczesnych etapów
wykorzystania dowodu osmologicz-
nego oraz jak wynika z uzasadnienia
wyroku, powsta³y „pod wp³ywem” wy-
roku S¹du Najwy¿szego w sprawie IV
KKN-440/99
43
(ok. miesi¹c póŸniej).
Czêsto na gruncie polskiego pro-
cesu karnego poszukuje siê kryte-
riów, którymi móg³by wspieraæ siê or-
gan procesowy, dokonuj¹c oceny do-
wodów. Przyk³adem w tej materii mo-
¿e byæ np. jedno z orzeczeñ S¹du
Najwy¿szego
44
, które w sposób
kompleksowy i rzetelny omawia pro-
blematykê dowodu z badañ osmolo-
gicznych, stanowi¹c sui generis kom-
pendium wiedzy o ocenie tego typu
dowodu. W postanowieniu tym S¹d
Najwy¿szy zajmuje siê kwestiami tak
istotnymi z punktu widzenia organów
procesowych, jak istota zapachu
osobniczego i jego niepowtarzalnoϾ,
procesowe i metodologiczne aspekty
pobierania materia³u porównawcze-
go i zabezpieczania materia³u dowo-
dowego na miejscu zdarzenia, zasa-
dy poprawnej organizacji przebiegu
badañ porównawczych z u¿yciem
psów specjalnych. S¹d Najwy¿szy
wskaza³ na wszystkie aspekty, które
powinien wzi¹æ pod uwagê organ
procesowy, oceniaj¹c dowód, nie
wchodz¹c przy tym w kompetencje
bieg³ych co do wyboru metodyki eks-
pertyzy (jak to nieraz niestety siê zda-
rza
45
), a wskazuj¹c jedynie – za M.
Kulickim – na kryteria przekonywal-
noœci badañ osmologicznych, na któ-
re sk³ada siê dziesiêæ czynników
zwi¹zanych zarówno z uzyskiwaniem
materia³u badawczego, jak te¿ orga-
nizacj¹ ekspertyzy i dokumentowa-
niem czynnoœci
46
.
Bardzo czêsto siêga siê w tej ma-
terii równie¿ do rozwi¹zañ z amery-
kañskiego prawa karnego proceso-
wego. Warto jednak zastrzec, ¿e roz-
wi¹zania w³aœciwe innym systemom
prawnym nie zawsze mo¿na bezkry-
tycznie przenosiæ na grunt polski.
W ostatnim czasie zaobserwowaæ
mo¿na niezwyk³¹ wrêcz popularnoœæ
jednego ze standardów dopuszczal-
noœci dowodów naukowych. Dnia 28
czerwca 1993 r. zapad³ jeden z naj-
wa¿niejszych wyroków w historii
amerykañskiego S¹du Najwy¿sze-
go
47
, maj¹cy swoje bardzo donios³e
nastêpstwa dla wizerunku nauk s¹-
dowych w postêpowaniach karnych.
Zdaniem s¹du, aby jakakolwiek tech-
nika lub metoda zosta³a uznana za
dowód naukowy, musi spe³niaæ czte-
ry warunki:
musi byæ sama w sobie spraw-
dzalna i by³a ju¿ poddana takiej
procedurze,
by³a opisana w literaturze fa-
chowej,
jest znany (a co najmniej prze-
widywany) procent b³êdnych
rozstrzygniêæ uzyskiwanych
przy zastosowaniu tej metody,
metoda uzyska³a powszechn¹
akceptacjê specjalistów danej
dziedziny.
Warunki te sk³adaj¹ siê na tzw.
standard Dauberta
48
. W kontekœcie
powy¿szego wyliczenia warto, jako
pewnego rodzaju „wprawkê nauko-
w¹”, rozwa¿yæ, czy dowód osmolo-
giczny poddaje siê kryteriom sk³ada-
j¹cym siê na ten standard.
SprawdzalnoϾ metody
Osmologia, jak twierdzi J. Wójci-
kiewicz, choæ z trudem, ale poddaje
siê kryterium empirycznej falsyfiko-
walnoœci w przeciwieñstwie np. do
psychoanalizy czy kreacjonizmu.
Twierdzi on równie¿, ¿e niektóre jej
tezy le¿¹ce u samych podstaw tej
metody dotycz¹ce (nie)powtarzalno-
œci i (nie)zmiennoœci trudne s¹ do
obalenia
49
.
Warto jednak zwróciæ uwagê, ¿e
badania empiryczne w
zakresie
osmologii, choæ teoretycznie mo¿li-
we, s¹ ogromnie trudne do zrealizo-
wania. Z drugiej jednak strony nie
prowadzono takich badañ z dziedziny
daktyloskopii, ale ona dysponuje nie-
porównywalnie wiêkszym zasobem
wiedzy praktycznej i realnymi mo¿li-
woœciami takich badañ dziêki kompu-
terowym bazom danych. W odniesie-
niu do badañ osmologicznych, mimo
przeprowadzenia do tej pory du¿ej
liczby badañ empirycznych, niestety
znajduj¹ siê jeszcze obszary, które
nale¿a³oby zbadaæ, a nastêpnie zwe-
ryfikowaæ.
Przeprowadzone dotychczas bada-
nia w dziedzinie osmologii wskazuj¹
m.in. na mo¿liwoœæ identyfikacji indy-
widualnej œladów zapachowych po-
branych od bliŸni¹t monozygotycz-
nych
50
, mo¿liwoœæ identyfikacji œla-
dów zapachowych ludzi zabezpieczo-
nych z miejsc lub przedmiotów zacie-
ranych 10-procentowym kwasem
octowym
51
, brak wp³ywu zapachu ko-
smetyków na prawid³owoœæ pracy wê-
chowej psów
52
, brak wp³ywu tzw. za-
pachu na wyniki identyfikacji zapacho-
wej
53
, brak wp³ywu zapachu laku na
prawid³owoœæ pracy wêchowej psó-
w
54
czy chocia¿by brak wp³ywu zapa-
chu nikotyny na poprawnoϾ pracy
psów specjalnych
55
itp. Pytanie, jakie
zadaæ nale¿y przy tej okazji, to czy
przeprowadzone dotychczas badania
i prace doœwiadczalne dotycz¹ce
osmologii wyjaœniaj¹ wszelkie mo¿li-
we w¹tpliwoœci. Z pewnoœci¹ nie, wie-
le pozostaje jeszcze do zrobienia. Na-
le¿y zgodziæ siê równie¿ z J. Wójcikie-
wiczem, ¿e „przeprowadzenie badañ,
które by³yby w stanie obj¹æ wszystkie
aspekty tej dyscypliny, w oparciu o wy-
starczaj¹co szerok¹ populacjê jest
praktycznie niemo¿liwe do realiza-
cji”
56
. Sformu³owanie to nie powinno
zniechêcaæ przysz³ych badaczy do
zajmowania siê problematyk¹ osmolo-
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 256/07
27
gii, szczególnie tematyk¹ le¿¹c¹
u podstaw tej dyscypliny (niezmien-
noœæ i niepowtarzalnoœæ). Wrêcz prze-
ciwnie, im wiêcej badañ poprawnych
naukowo zostanie przeprowadzonych
i zweryfikowanych przez niezale¿ne
od siebie oœrodki, tym bardziej
wzmocni to podstawy tego dowodu.
Przeprowadzone dotychczas do-
œwiadczenia wskazuj¹, ¿e osmologia
poddaje siê kryterium empirycznej
sprawdzalnoœci. Przywo³anie powy-
¿ej kilku wybranych badañ œwiadczy
o tym, ¿e rozwój tej dyscypliny niero-
zerwalnie musi byæ zwi¹zany ze sta-
³ym doskonaleniem „warsztatu ba-
dawczego”, pozwalaj¹c jednoczeœnie
na udzielanie odpowiedzi na najczê-
œciej formu³owane pytania w ramach
procesów karnych. Mo¿na oczywi-
œcie dyskutowaæ na temat metodolo-
gicznej poprawnoœci prac doœwiad-
czalnych przeprowadzonych dotych-
czas w policyjnych laboratoriach.
Warto jednak pamiêtaæ, ¿e dyscypli-
na ta do niedawna powsta³a prak-
tycznie tylko dziêki osobistemu zaan-
ga¿owaniu grupy policyjnych specja-
listów, przy niewielkim raczej zainte-
resowaniu powa¿nych placówek ba-
dawczych.
Opis w literaturze fachowej
J. Widacki za „powa¿n¹ literaturê
naukow¹” uznaje prace publikowane
w monografiach b¹dŸ czasopismach
wydawanych przez przoduj¹ce na
œwiecie oœrodki naukowe, czasopi-
smach o zasiêgu miêdzynarodowym,
publikowane w jêzykach „kongreso-
wych”, szczególnie w jêzyku angiel-
skim, w którym publikowanych jest
ponad 90 proc. wszystkich nowych
informacji na œwiecie
57
. Takie prace
poddane s¹ szerszej i silniejszej kon-
troli naukowej ni¿ prace publikowane
w wydawnictwach o lokalnym zasiê-
gu. Bior¹c pod uwagê tylko powy¿sz¹
argumentacjê, mo¿na by³oby stwier-
dziæ, i¿ osmologia nie poddaje siê
kryterium publikacji.
Z wyra¿onym powy¿ej pogl¹dem
mo¿na by³oby siê zgodziæ, gdyby nie
to, ¿e w odniesieniu do omawianej
dyscypliny nie zawsze ma on (pogl¹d
ten) i powinien mieæ zastosowanie.
Pamiêtaæ nale¿y, ¿e osmologia (przy-
najmniej polska) jest ci¹gle m³od¹
dyscyplin¹ kryminalistyczn¹, dlatego
nie mia³a jeszcze pe³nej szansy za-
istnieæ w czasopismach o zasiêgu
miêdzynarodowym. Chocia¿ i ta teza
nie do koñca wydaje siê prawdziwa,
bior¹c pod uwagê liczne publikacje
anglojêzyczne G.A.A. Schoon na te-
mat identyfikacji zapachowej prowa-
dzonej w Holandii, które nale¿y trak-
towaæ ju¿ jako „powa¿n¹ literaturê
naukow¹”. Nie mo¿na równie¿, bez-
krytycznie przyjmuj¹c postawion¹
przez J. Widackiego tezê, pomijaæ
dorobku naukowego polskich specja-
listów. Bior¹c pod uwagê powy¿sze
zastrze¿enia, mo¿na uznaæ, ¿e do-
wód osmologiczny spe³nia kryterium
opisu w literaturze fachowej.
Poziom b³êdu metody
Poziom b³êdu metody jest œciœle
powi¹zany z wartoœci¹ diagnostycz-
n¹. Szczegó³owe informacje na ten
temat znaleŸæ mo¿na w ca³kowicie
odrêbnym opracowaniu poœwiêco-
nym wartoœci diagnostycznej badañ
osmologicznych oraz pracom badaw-
czym
58
. Nie ma wiêc szczególnego
powodu, aby powtarzaæ w tym miej-
scu wczeœniejsze rozwa¿ania.
Analizuj¹c zawarte we wskaza-
nym opracowaniu informacje, mo¿na
sk³oniæ siê ku twierdzeniu, i¿ metodê
osmologiczn¹ zakwalifikowaæ nale¿y,
zgodnie z zaproponowan¹ przez Pe-
tersona i Markhama
59
klasyfikacj¹,
do grupy „umiarkowanego powodze-
nia”, razem z analiz¹ plam krwi, ba-
daniem kwestionowanych dokumen-
tów, œladów narzêdzi i analiz¹ w³o-
sów (wspó³czynniki diagnostyczne:
10,0–29,4).
Nie jest to wobec powy¿szego me-
toda doskona³a (ale czy tak¹ znaj-
dziemy w kryminalistyce?), jak chcie-
liby niektórzy Autorzy, nie da siê jej
równie¿ wysun¹æ poza granice nauk
s¹dowych, jak proponuj¹ inni.
Powszechna akceptacja
Warunkiem determinuj¹cym wyko-
rzystanie dowodu naukowego w ra-
mach postêpowañ s¹dowych jest je-
go „powszechna akceptacja” i to nie
tylko przez specjalistów realizuj¹cych
na co dzieñ ekspertyzy osmologicz-
ne, ale równie¿, a mo¿e przede
wszystkim, przez przedstawicieli po-
wa¿nych oœrodków naukowych zaj-
muj¹cych siê dan¹ problematyk¹.
Dosyæ przychylnie do metody
osmologicznej odnosz¹ siê kryminali-
stycy uniwersyteccy
60
i przedstawi-
ciele instytutów naukowych
61
, fakt
ten nie mo¿e jednak byæ uto¿samiany
z ca³kowicie bezkrytyczn¹ akcepta-
cj¹. Œwiadcz¹ o tym chocia¿by toczo-
ne na ³amach specjalistycznych pe-
riodyków polemiki, które generalnie
zmierzaj¹ do wyjaœniania wielu w¹t-
pliwoœci i zbli¿ania stanowisk
62
.
O przychylnym podejœciu do metody
mo¿e œwiadczyæ realizacja badañ na-
ukowych przez Centrum Szkolenia
Policji i Centralne Laboratorium Kry-
minalistyczne KGP we wspó³pracy
z Instytutem Genetyki i Hodowli Zwie-
rz¹t Polskiej Akademii Nauk
63
.
O akceptacjê metody, która jest
przedmiotem rozprawy, praktyków re-
alizuj¹cych badania pytaæ chyba nie
trzeba. Œwiadcz¹ o niej prowadzone
na bie¿¹co prace badawcze i do-
œwiadczalne. Autor niniejszego opra-
cowania, który w zasadzie zajmowa³
siê problematyk¹ badañ osmologicz-
nych od pocz¹tku ich wprowadzania
do laboratoriów kryminalistycznych
Policji, jest rzecznikiem wykorzysta-
nia wyników badañ zapachowych
w procesie karnym. Przy czym wyko-
rzystania dowodu osmologicznego
nie powinno charakteryzowaæ bez-
krytyczne podejœcie, polegaj¹ce
z jednej strony, na przecenianiu mo¿-
liwoœci tkwi¹cych w tym dowodzie,
a z drugiej, na jego ca³kowitym dys-
kredytowaniu.
Podsumowuj¹c tê czêœæ opraco-
wania, mo¿na stwierdziæ, ¿e dowód
osmologiczny poddaje siê kryteriom
sk³adaj¹cym siê na tzw. standard
Dauberta. Jednak w odniesieniu do
tego standardu bezwzglêdnie nale¿y
stwierdziæ, ¿e nie powinno siê bez-
krytycznie, i chyba do koñca nie mo¿-
na, przenosiæ go na grunt polskiego
prawa karnego procesowego i stoso-
waæ przy ocenie dowodów. Mog³oby
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 256/07
28
to stworzyæ wiele pu³apek dla organu
procesowego i prowadziæ do dyskwa-
lifikacji jakiegoœ dowodu li tylko dlate-
go, ¿e nie do koñca poddaje siê on
pojedynczemu kryterium, np. publika-
cji. Oczywiœcie kryteria te mog¹ i po-
winny stanowiæ cenn¹ wskazówkê
dla organu procesowego przy ocenie
dowodów naukowych, szczególnie
tych „nowych”. Na przyk³ad w formie,
w jakiej proponuje to J. Widacki, czy-
li pytañ, jakie zadaæ sobie powinien
organ procesowy przy podejmowaniu
decyzji procesowych. Nale¿¹ do nich:
1. Czy metodê proponuje osoba
ciesz¹ca siê autorytetem na-
ukowym w œrodowisku nauk s¹-
dowych, maj¹ca jako zaplecze
licz¹c¹ siê placówkê naukow¹?
2. Czy proponowana metoda by³a
ju¿ opisywana w powa¿nej lite-
raturze naukowej? W szczegól-
noœci, czy opis ten dotyczy³:
a) teoretycznych,
naukowo
sprawdzalnych za³o¿eñ me-
tody i metodyki jej stosowa-
nia? Czy opis metodyki sto-
sowania by³ na tyle szczegó-
³owy, ¿e na jego podstawie
badanie móg³ powtórzyæ inny
specjalista?
b) wartoœci diagnostycznej me-
tody i jej wydolnoœci (tj. empi-
rycznie ustalonego procentu
rozstrzygniêæ prawid³owych,
b³êdnych i ew. procentu bra-
ku rozstrzygniêæ uzyskanych
przy zastosowaniu tej meto-
dy, a nadto okolicznoœci które
maj¹, lub mog¹ mieæ wp³yw
na rozstrzygniêci b³êdne.
3. Czy metoda ta by³a (jest) ju¿
stosowana w praktyce s¹dowej
lub œledczej w krajach przoduj¹-
cych pod wzglêdem poziomu
nauki i techniki, a szczególnie
rozwoju nauk s¹dowych i ochro-
ny praw cz³owieka
64
.
W œwietle rozwa¿añ na temat war-
toœci dowodowej w po³¹czeniu ze
wczeœniejszymi, odnosz¹cymi siê do
wartoœci diagnostycznej badañ
osmologicznych, sformu³owane
przez J. Widackiego pytania (jakie
powinien postawiæ sobie organ pro-
cesowy) stanowi¹ chyba trafne pod-
sumowanie.
Wnioski
1. Wartoœæ dowodowa ka¿dej me-
tody identyfikacji jest pojêciem
ca³kowicie ró¿nym od wartoœci
diagnostycznej. Ka¿dorazowo
musi zostaæ ustalona indywidu-
alnie w odniesieniu do realiów
konkretnej sprawy karnej nie
ustala siê jej abstrakcyjnie
w odniesieniu do ca³ej metody.
2. Ka¿dy dowód – nie tylko osmo-
logiczny – stosownie do wska-
zañ art. 7 k.p.k. powinien byæ
analizowany przez s¹d wnikli-
wie i ostro¿nie.
3.
Opinia bieg³ego z
zakresu
osmologii stanowi pe³nowarto-
œciowy dowód w sprawie i pod-
lega swobodnej ocenie s¹du jak
ka¿dy inny dowód w procesie
karnym.
4. Nie ma potrzeby, i chyba praw-
nej mo¿liwoœci, wyj¹tkowego
traktowania dowodu z badañ
osmologicznych. Wszelkie uwa-
gi zawarte w orzeczeniach doty-
cz¹cych osmologii traktowaæ
nale¿y jako dyspozycje uniwer-
salne, odnosz¹ce siê do
wszystkich dowodów, którymi
dysponuje s¹d, dochodz¹c do
prawdy materialnej.
5. Ostro¿noœæ w podejœciu do oce-
ny dowodów (wszystkich),
z którymi spotyka siê organ po-
stêpowania, wydaje siê z punk-
tu widzenia procesowego jak
najbardziej uzasadniona. Nie
mo¿e ona zmierzaæ do ich war-
toœciowania na „lepsze” lub
„gorsze”, które mia³oby polegaæ
na przyznawaniu niektórym do-
wodom wiêkszej rangi, przy jed-
noczesnym zmniejszaniu warto-
œci pozosta³ych.
6. Co do zasady wyniki badañ œla-
dów zapachowych nie stanowi¹
dowodu bezpoœrednio œwiad-
cz¹cego o sprawstwie oskar¿o-
nego, a
jedynie poszlakê,
i w zwi¹zku z tym powinny byæ
traktowane jako element dowo-
du poszlakowego.
7. Dowód osmologiczny poddaje
siê kryteriom sk³adaj¹cym siê
na tzw. standard Dauberta.
Stwierdziæ jednak nale¿y, ¿e nie
powinno siê – i chyba do koñca
bezkrytycznie nie mo¿na –
przenosiæ go na grunt polskiego
prawa karnego procesowego
i stosowaæ go do ocen dowo-
dów.
PRZYPISY
1 Kryminalistyka, praca zbiorowa pod
redakcj¹ J. Widackiego, Wydawnic-
two C.H. Beck, Warszawa 2002, s.
192;
2 G.A.A. Schoon: Wp³yw ró¿nych pa-
rametrów eksperymentalnych stoso-
wanych w szeregach identyfikacyj-
nych na ich wiarygodnoœæ, „Proble-
my Kryminalistyki” 2002, nr 236, s.
43; tak¿e: T. Bednarek: Wartoœæ
diagnostyczna badañ osmologicz-
nych, „Problemy Kryminalistyki”
2006, nr 254, s. 14; tak¿e: D. Szy-
mañski: Niepewna osmologia, „Pro-
blemy Kryminalistyki” 2006, nr 254,
s. 51;
3 T. Bednarek: WartoϾ diagnostycz-
na... op.cit. s. 14;
4 Dnia 28 czerwca 1993 r. zapad³ je-
den z najwa¿niejszych wyroków
w historii amerykañskiego S¹du Naj-
wy¿szego, maj¹cy swoje bardzo po-
wa¿ne nastêpstwa dla wizerunku
nauk s¹dowych w postêpowaniach
karnych (Daubert v. Marrell Dow
Pharmaceuticals Inc., 1993);
5 A.I. Windberg: Kryminalistyczna
odorologia. Kryminalistyka w s³u¿bie
œledztwa, Wilno 1967, s. 11;
6 M.S. Strogowicz: O kryminalistycz-
nej odorologii, [w:] „Problemy walki
z przestêpczoœci¹”, Irkuck 1970, s.
122–119;
7 W.I. Szikanow: Istota eksperymentu
odorologicznego i jego miejsce
w systemie metod kryminalistycz-
nych, [w:] „Problemy walki z prze-
stêpczoœci¹”, Irkuck 1970, s. 147;
8 R.S. Bie³kin: Problem metod odoro-
logicznych, „Problemy Kryminalisty-
ki” 1978, nr 133–134, s. 379;
9 S. Waltoœ: Proces karny – zarys
systemu, Wydawnictwo Prawnicze
Lexis Nexis, Warszawa 2005, s. 339;
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 256/07
29
10 S. Œliwiñski: Polski proces karny
przed s¹dem powszechnym. Zagad-
nienia ogólne, Warszawa 1948, s.
574;
11 M. Cieœlak: Zagadnienia dowodowe
w procesie karnym, Warszawa 1955,
s. 37–38;
12 P. Horoszowski: Nazwa i pojêcie
„dowodu” w teorii i praktyce prawa
s¹dowego, „Pañstwo i Prawo” 1956,
nr 10, s. 596;
13 S. Waltoœ: Proces karny... op.cit., s.
340;
14 A. Wolny: Ekspertyza s¹dowa. Wy-
brane zagadnienia, pod red. J. Mar-
kiewicz, Warszawa 1981, s. 9–10;
15 M. Lisiecki: Procesowo-kryminali-
styczne aspekty dowodu z u¿ycia
psa tropi¹cego cz. II, „Monitor Praw-
niczy” 1997, nr 1, s. 22;
16 J. Gurgul: Wykorzystanie psa tropi¹-
cego do celów postêpowania karne-
go, „Nowe Prawo” 1982, nr 3–4;
17 Ustawa z dnia 6 czerwca 1997, Ko-
deks postêpowania karnego, DzU
1997 r., nr 89, poz. 555;
18 S. Waltoœ: Proces karny... op.cit., s.
255;
19 Wyrok S¹du Najwy¿szego z 14
stycznia 2003 r., sygn. akt III KKN
465/2000, opublikowany w „Lex”, nr
56843;
20 Wyrok S¹du Apelacyjnego w War-
szawie z 19 stycznia 2000, sygn. akt
II AKa 436/99, opublikowany w „Wo-
kanda”, 2001, nr 3, s. 49;
21 M. Ca³kiewicz, T. Bednarek: Osmo-
logia (badanie œladów zapachowych)
– problematyka procesowa i krymi-
nalistyczna – referat wyg³oszony
podczas Konferencji Sêdziów Izby
Karnej i Izby Wojskowej S¹du Naj-
wy¿szego, która odby³a siê w dniach
29–31 maja 2006 r. w Jachrance k.
Warszawy; tak¿e: T. Bednarek: Le-
gal Aspects of Osmological Expertize
– tekst wyst¹pienia wyg³oszonego
podczas miêdzynarodowej konferen-
cji poœwiêconej „Standaryzacji metod
badawczych w zakresie identyfikacji
œladów zapachowych w celu popra-
wy wspó³pracy organów œcigania
w Unii Europejskiej” – 27–29 wrze-
œnia 2006 r., Bydgoszcz;
22 Wyrok S¹du Apelacyjnego w Lublinie
z 29 wrzeœnia 1998 r., sygn. akt II
AKa 142/97, opublikowany w „Proku-
ratura i Prawo”, 2000, nr 1, s. 28 oraz
wyrok S¹du Apelacyjnego w Lublinie
z 4 listopada 2003 r., sygn. akt II AKa
162/03, opublikowany w „Prokuratu-
ra i Prawo”, 2004, nr 7–8, s. 32;
23 M. Ca³kiewicz, T. Bednarek: Osmo-
logia (badanie œladów zapacho-
wych)... op.cit.;
24 S. Waltoœ: Proces karny... op.cit., s.
259;
25 Na przyk³ad: wyrok S¹du Najwy¿sze-
go z dnia 1 stycznia 1919 r. (2. K 19),
ZO, poz. 12/1919; tak¿e: wyrok S¹du
Najwy¿szego z dnia 20 grudnia 1921
r. (2. K 2298/21), ZO, poz. 203/1921;
tak¿e: wyrok S¹du Najwy¿szego
z dnia 31 marca 1959 r. (IV K
S86/57), RPEiS 1959, s. 351; tak¿e:
wyrok S¹du Najwy¿szego z dnia 18
grudnia 1975 r. (Rw 680/75),
OSNKW 1976, poz. 69; tak¿e: wyrok
S¹du Najwy¿szego z dnia 15 stycz-
nia 1980 r. (III KR 428/79), OSPiKA
1981, poz. 59;
26 Postanowienie S¹du Najwy¿szego
z 5 lutego 2001 r., sygn. akt III KKN
333/98, opublikowany w „Lex” nr
52013;
27 M. Ca³kiewicz, T. Bednarek: Osmo-
logia (badanie œladów zapacho-
wych)... op.cit.;
28 T. Wid³a: Wartoœæ identyfikacyjna ja-
ko wyznacznik wartoœci dowodowej,
[w:] Wybrane zagadnienia teorii i me-
todologii kryminalistyki, praca zbioro-
wa pod red. J. Widackiego, s.
106–120;
29 Kryminalistyka, praca zbiorowa pod
red. J. Widackiego, op.cit., s. 193;
30 T. Grzegorczyk, J. Tylman: Polskie
postêpowanie karne, Wydawnictwo
Prawnicze Lexis Nexis, Warszawa
2005, s. 418;
31 T. Hanausek: Meandry osmologii,
„Palestra” 1998, nr 1–2, s. 43;
32 Wyrok S¹du Apelacyjnego w Krako-
wie w sprawie sygn. akt II AKa 94/02
z 29 maja 2002 r., opublikowany
w KZS 2002/9/14;
33 Postanowienie S¹du Apelacyjnego
w Lublinie w sprawie sygn. akt II AKz
385/96, z 4 grudnia 1996 r. opubliko-
wany w OSA 1998/1/9;
34 Wyrok S¹du Apelacyjnego w Bia³ym-
stoku sygn. akt II AKa 90/03 z 29 ma-
ja 2003 r., opublikowany w OSAB
2003, nr 4, s. 17;
35 M. Ca³kiewicz, T. Bednarek: Osmo-
logia (badanie œladów zapacho-
wych)... op.cit.;
36 Wyroki S¹du Najwy¿szego: z 21 paŸ-
dziernika 2002 r., sygn. akt V KKN
283/03, opublikowany w „Lex”, nr
56843; z 4 lipca 1995 r., sygn. akt II
KRN 72/95, opublikowany w „Lex”, nr
162495; z 23 lipca 1992 r., sygn. akt
II KRN 102/92, opublikowany
w „Lex”, nr 22075; z 26 wrzeœnia
1979 r., sygn. akt IV KR 182/79, opu-
blikowany w OSNPG 1980/4/54;
37 E. Gruza: Dowód poszlakowy wczo-
raj i dziœ [w:] „Problemy Wspó³cze-
snej Kryminalistyki”, tom X, Wydaw-
nictwo WPiA UW, Warszawa 2006, s.
74;
38 J. Nelken: Dowód poszlakowy
w procesie karnym, Wydawnictwo
Prawnicze, Warszawa 1970;
39 S. Waltoœ: Proces karny... op.cit., s.
346;
40 T. Grzegorczyk, J. Tylman: Polskie
postêpowanie karne, op.cit., s. 421;
41 E. Gruza: Dowód poszlakowy...
op.cit., s. 80;
42 Wyrok S¹du Apelacyjnego w War-
szawie z dnia 19 stycznia 2000 r.,
sygn. akt II AKa 436/99, „Wokanda”
2001, nr 3, s. 49, Krakowskie Zeszy-
ty S¹dowe 2000, nr 12, poz. 40, „Pro-
kuratura i Prawo” – dodatek 2001, nr
2, poz. 25;
43 Wyrok S¹du Najwy¿szego z dnia
5 listopada 1999 r., sygn. akt V KKN
440/99, OSNKW 1999, nr 11–12.
Wyrok ten by³ przedmiotem glosy
praktyków; zob.: T. Bednarek, G.
Sutowski: Glosa do wyroku S¹du
Najwy¿szego z dnia 05 listopada
1999 r. sygnatura akt V KKN 440/99,
„Palestra”, 2000, nr 5–6;
44 Postanowienie S¹du Najwy¿szego
z 7 maja 2002 r., sygn. akt II KKN
467/99, opublikowany w „Lex”, nr
53895;
45 Wyrok S¹du Najwy¿szego z dnia
5 listopada 1999 r., sygn. akt V KKN
440/99, OSNKW 1999 r., nr 11–12;
46 M. Kulicki: Kryminalistyka. Wybra-
ne problemy teorii i praktyki œledczo-
-s¹dowej, Wydawnictwo Uniwersy-
tetu Miko³aja Kopernika, Toruñ
1994, s. 289;
47 Daubert v. Marrell Dow Pharmaceu-
ticals Inc., 1993;
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 256/07
30
48 Kryminalistyka, praca zbiorowa pod
redakcj¹ J. Widackiego, op.cit., s.
425;
49 J. Wójcikiewicz: Dowód naukowy
w procesie karnym, Wydawnictwo
IES 2000, s. 39;
50 M. Gawkowski: Identyfikacja osoby
na podstawie œladu zapachowego,
Wydawnictwo CSP w Legionowie,
2000, s. 30;
51 D. Dudek, G. Srebnik: Wp³yw za-
nieczyszczenia œladu dowodowego
10-proc. octem spirytusowym na
pracê wêchow¹ psów specjalnych
do identyfikacji œladów zapacho-
wych, „Problemy Kryminalistyki”
2000, nr 227, s. 38;
52 R. Marciniak: Próby okreœlenia
wp³ywu kosmetyków na prawid³o-
woœæ pracy psów, „Problemy Krymi-
nalistyki” 1999, nr 226, s. 45, tak¿e:
M. Gawkowski: Identyfikacja oso-
by... op.cit., s. 24;
53 T. Jezierski, T. Bednarek, A. Gó-
recka, E. Gebler, A. Stawicka:
Etologiczna analiza b³êdów pope³-
nianych podczas identyfikacji
osób na podstawie próbek zapa-
chowych przez policyjne psy spe-
cjalne – Sprawozdanie koñcowe
z realizacji grantu TOO A 02618,
Komitet Badañ Naukowych Biuro
Spraw Obronnych, Jastrzêbiec
01.2003;
54 T. Bednarek: Próby okreœlenia
wp³ywu laku, stosowanego w zabez-
pieczaniu œladów zapachowych na
prawid³owoœæ pracy psów specjal-
nych, „Problemy Kryminalistyki”
1999, nr 226, s. 47;
55 K. Misiewicz: Badanie wp³ywu za-
pachu nikotyny na poprawnoϾ
wskazañ psów specjalnych do iden-
tyfikacji œladów zapachowych ludzi,
„Problemy Kryminalistyki” 2000, nr
229, s. 38;
56 J. Wójcikiewicz: Dowód naukowy
w procesie karnym... op.cit., s. 39;
57 Kryminalistyka, praca zbiorowa pod
redakcj¹ J. Widackiego, op.cit., s.
424–425;
58 T. Bednarek: WartoϾ diagnostycz-
na... op.cit., s. 14;
59 J.L. Peterson, P.N. Markham: Cri-
me Laboratory proficiency testing re-
sults, „Journal of Forensic Sciences”
1995, nr 43/6, s. 1009–1029;
60 M. Kulicki: Kryminalistyka – wybra-
ne problemy teorii i praktyki s¹dowo-
-œledczej... op.cit., tak¿e T. Hanau-
sek: Meandry osmologii, „Palestra”
1998, nr 481–482 (styczeñ–luty), s.
41–46; tak¿e B. Ho³yst: Kryminali-
styka, Wydawnictwo PWN 2000 oraz
J. Wójcikiewicz: Dowód naukowy
w procesie s¹dowym... op.cit.;
61 T. Jezierski: Podstawy fizjologii wê-
chu, uczenia siê i etologii zwierz¹t,
„Zeszyty Metodyczne” nr 4, Badania
osmologiczne, Wydawnictwo CLK
KGP, Warszawa 1999;
62 J. Widacki: Ani przypadek. Ani
pewnoœæ. O jednej z metod okreœla-
nia wartoœci diagnostycznej identy-
fikacji osmologicznej, „Problemy
Kryminalistyki” 1999, nr 225, s. 62:
tak¿e: G. Sutowski, P. Kozio³, T.
Jezierski:
Miêdzy przypadkiem
a koniecznoœci¹ czyli raz jeszcze
o koniecznoœci obiektywnej inter-
pretacji wyników identyfikacji osmo-
logicznej, „Problemy Kryminalistyki”
2000, nr 227, s. 61; tak¿e: T. Bed-
narek: Przypadek, pewnoϾ czy tyl-
ko mno¿enie w¹tpliwoœci? O kre-
owaniu wizerunku badañ osmolo-
gicznych raz jeszcze, „Problemy
Kryminalistyki” 2000, nr 227, s. 64
oraz J. Widacki: Który wizerunek
badañ osmologicznych jest praw-
dziwy?, „Problemy Kryminalistyki”
2000, nr 229, s. 44;
63 Projekt celowy KBN „Zapach II” oraz
grant naukowy TOO A 02618, Komi-
tet Badañ Naukowych Biuro Spraw
Obronnych, Jastrzêbiec 01.2003;
64 Kryminalistyka, praca zbiorowa pod
redakcj¹ J. Widackiego, op.cit., s
424.
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 256/07
31
W Bibliotece CLK KGP
mo¿na skorzystaæ
z nastêpuj¹cych czasopism zagranicznych
Archiv für Kriminologie
Computers and Security
Elektor Electronics
Fingerprint Whorld
Forensic Science International
Forensic Science Review
Guide to Copiers
Internationales Waffen-Magazin – Visier
Journal of Forensic Identification
Journal of Forensic Sciences
Kriminalistik
Masterruzhie
Science and Justice
Verkehrsunfall und Fahrzeugtechnik
Wirtschaftsschutz und Sicherheitstechnik
Biblioteka czynna jest codziennie
w godz. 8.15–12.15, tel. (0-22) 601-45-30