Warszawa, dn. 4 stycznia 2017 r.
BAS WAUiP 2777/16
Pan Minister
Dariusz Salamo
ń
czyk
Zast
ę
pca Szefa Kancelarii Sejmu
Opinia prawna
w sprawie konsekwencji uniemo
ż
liwiania obrad Sejmu
przez grup
ę
posłów oraz uprawnie
ń
Marszałka Sejmu
w zakresie przywracania porz
ą
dku na sali obrad
I. Tezy opinii
(1) Zachowania posłów polegaj
ą
ce na ogólnie rozumianym blokowaniu
mównicy, fotela Marszałka czy całej sali posiedze
ń
, prowadz
ą
c do uniemo
ż
liwienia
prowadzenia przez Sejm obrad plenarnych stanowi
ą
przykład tzw. niewła
ś
ciwej
obstrukcji parlamentarnej, a ich wspóln
ą
cech
ą
jest nielegalno
ść
. W rezultacie wobec
posłów stosuj
ą
cych te metody obstrukcji mo
ż
na wyci
ą
ga
ć
konsekwencje prawne.
Nale
ż
y przy tym pami
ę
ta
ć
,
ż
e potencjalnie mog
ą
ce wchodzi
ć
w analizowanej sytuacji
w gr
ę
, ró
ż
ne rodzaje odpowiedzialno
ś
ci prawnej posiadaj
ą
cech
ę
wspóln
ą
, jak
ą
stanowi zindywidualizowany charakter. Innymi słowy, podlegaj
ą
ce ewentualnemu
prawnemu sankcjonowaniu czyny nale
ż
y przypisa
ć
do konkretnych osób, nie za
ś
do abstrakcyjnie pojmowanej grupy osób, której przypisuje si
ę
pojemne znaczeniowo
zachowanie opisywane jako, mówi
ą
c najogólniej, „blokowanie sali posiedze
ń
”.
2
(2) Teoretycznie mo
ż
na podj
ąć
prób
ę
zakwalifikowania wspomnianych wy
ż
ej
zachowa
ń
pod k
ą
tem prawnokarnym, tj. uzna
ć
,
ż
e wypełniaj
ą
one znamiona
przest
ę
pstwa, przy czym wydaje si
ę
,
ż
e pod uwag
ę
mo
ż
e wchodzi
ć
przest
ę
pstwo
opisane w art. 224 § 1 Kodeksu karnego (tj., mówi
ą
c skrótowo, zakłócenie
wykonywania przez Sejm „czynno
ś
ci urz
ę
dowych”). Jest to jednak kwestia
w zasadzie niezbadana przez doktryn
ę
prawa.
(3) Ewentualne ustalenie, i
ż
w danym przypadku zachowania posłów
wypełniaj
ą
znamiona
przest
ę
pstwa,
rodzi
konieczno
ść
uwzgl
ę
dnienia
obowi
ą
zuj
ą
cych regulacji immunitetowych. W moim przekonaniu w tego typu
przypadkach co zasady wyst
ą
pi konieczno
ść
wyst
ą
pienia do Sejmu o wyra
ż
enie
zgody na poci
ą
gni
ę
cie posła do odpowiedzialno
ś
ci karnej, a wi
ę
c – mówi
ą
c
potocznie – wszcz
ę
cie post
ę
powania w sprawie uchylenia immunitetu formalnego
(art. 105 ust. 2 Konstytucji). Wydaje si
ę
natomiast,
ż
e opisanych w tre
ś
ci zlecenia
zachowa
ń
co do zasady nie sposób zaliczy
ć
do sfery wykonywania mandatu
parlamentarnego (co prowadziłoby do wniosku o obj
ę
ciu ich zakresem immunitetu
materialnego okre
ś
lonego w art. 105 ust. 1 Konstytucji, a w konsekwencji
wykluczałoby mo
ż
liwo
ść
poci
ą
gni
ę
cia posłów do odpowiedzialno
ś
ci karnej).
(4) W odniesieniu do zachowa
ń
, które miały miejsce podczas 33. posiedzenia
Sejmu obecnej kadencji, nie jest aktualnie dopuszczalne zastosowanie przez
Marszałka Sejmu uprawnie
ń
porz
ą
dkowych okre
ś
lonych w art. 175 regulaminu
Sejmu. Uprawnienia te mog
ą
by
ć
bowiem stosowane w toku obrad Sejmu.
(5) Wydaje si
ę
, i
ż
mo
ż
na podj
ąć
prób
ę
zakwalifikowania ww. zachowa
ń
jako uniemo
ż
liwiania pracy Sejmu. Kwalifikacja ta uprawniałaby Prezydium Sejmu
do nało
ż
enia na posłów sankcji finansowych w trybie art. 23 ust. 1 regulaminu Sejmu.
(6) Pod uwag
ę
mo
ż
e równie
ż
wchodzi
ć
kwalifikacja ww. zachowa
ń
jako naruszaj
ą
cych Zasady Etyki Poselskiej.
(7) W odniesieniu do opisanych w zleceniu zachowa
ń
, które miały miejsce
(i wci
ąż
wyst
ę
puj
ą
) po zako
ń
czeniu 33. posiedzenia Sejmu obecnej kadencji,
jak si
ę
wydaje, nie sposób argumentowa
ć
, i
ż
wypełniaj
ą
one znamiona przest
ę
pstwa.
Nie mo
ż
e równie
ż
znale
źć
zastosowania kompetencja Prezydium Sejmu
do nało
ż
enia na posłów sankcji finansowych (art. 23 ust. 1 rS). Nie oznacza to
jednak, i
ż
zachowania te s
ą
zgodne z prawem. Wydaj
ą
si
ę
one nie do pogodzenia
z wi
ążą
cym posłów § 11 ust. 4 zarz
ą
dzenia nr 1 Marszałka Sejmu z 9 stycznia
3
2008 r. w sprawie wst
ę
pu do budynków pozostaj
ą
cych w zarz
ą
dzie Kancelarii Sejmu
oraz wjazdu na tereny pozostaj
ą
ce zarz
ą
dzie Kancelarii Sejmu.
(8) W celu przywrócenia porz
ą
dku na sali posiedze
ń
Marszałek Sejmu jest
na podstawie art. 10 ust. 1 pkt 13 regulaminu Sejmu uprawniony do u
ż
ycia Stra
ż
y
Marszałkowskiej.
(9) Je
ż
eli opisane w zleceniu zachowania wyst
ą
piłyby podczas kolejnego
posiedzenia izby, to Marszałek Sejmu mo
ż
e im przeciwdziała
ć
w sposób okre
ś
lony
w art. 175 ust. 3-5 regulaminu Sejmu. Dopiero, gdy sposoby te nie doprowadz
ą
do przywrócenia porz
ą
dku na sali posiedze
ń
, dopuszczalne jest rozwa
ż
enie
ewentualnego u
ż
ycia Stra
ż
y Marszałkowskiej. Model post
ę
powania wyznacza casus
wykluczenia z obrad, a nast
ę
pnie usuni
ę
cia z sali posiedze
ń
posła IV kadencji
G. Janowskiego (16, 17 pa
ź
dziernika 2002 r.).
II. Przedmiot opinii
Zgodnie z tre
ś
ci
ą
zlecenia przedmiotem niniejszej opinii jest analiza
„konsekwencji wi
ążą
cych si
ę
z zachowaniem posłów blokuj
ą
cych od dnia 16 grudnia
2016 r. mównic
ę
i fotel Marszałka oraz sal
ę
posiedze
ń
”, a tak
ż
e ocena „mo
ż
liwo
ś
ci
post
ę
powania Marszałka Sejmu w celu przywrócenia porz
ą
dku na sali obrad”.
III. Uwagi wst
ę
pne
Jak wynika z opisu przedmiotu zlecenia,
ś
ci
ś
le wi
ąż
e si
ę
ono ze zdarzeniami,
które miały miejsce w Sejmie 16 grudnia podczas 33. posiedzenia VIII kadencji,
a które trwaj
ą
do tej pory. Chodzi o fakt, potocznie mówi
ą
c, zablokowania mównicy
sejmowej przez grup
ę
w posłów w reakcji na wykluczenie z posiedzenia jednego
z
posłów
przez
Marszałka
Sejmu
(zob.
sprawozdanie
stenograficzne
z 33. posiedzenia Sejmu VIII kadencji, 16 grudnia 2016 r., s. 62-64). Z powszechnie
znanych informacji medialnych, jak i z zamieszczonych w Systemie Informacyjnym
Sejmu notatek i o
ś
wiadcze
ń
Marszałka Sejmu, Szefa Kancelarii Sejmu czy słu
ż
b
Kancelarii Sejmu wynika,
ż
e od wydarze
ń
opisanych w przywołanym wy
ż
ej
sprawozdaniu stenograficznym na sali posiedze
ń
Sejmu stale przebywa grupa
posłów, kontynuuj
ą
c protest. W konsekwencji fakt ten uznaj
ę
za notoryjny
(bezsporny, niewymagaj
ą
cy udowadniania), nie staraj
ą
c si
ę
jednocze
ś
nie ustali
ć
4
dalszych szczegółów, jak np. liczebno
ść
protestuj
ą
cej grupy parlamentarzystów, ich
personalia, a tak
ż
e okre
ś
li
ć
, w jakim stopniu skład owej grupy ulegał zmianie
czy scharakteryzowa
ć
ich zachowania na sali posiedze
ń
(a wi
ę
c oceni
ć
,
czy np. wył
ą
cznie zajmuj
ą
oni przypisane im miejsca, czy te
ż
„blokuj
ą
” mównic
ę
oraz
fotel Marszałka izby). Dokładne opisanie przedmiotowych okoliczno
ś
ci faktycznych
nie jest konieczne dla dalszych rozwa
ż
a
ń
, gdy
ż
koncentruj
ą
si
ę
one wył
ą
cznie
na problematyce prawnej. Nale
ż
y jednak pami
ę
ta
ć
,
ż
e przed ewentualnym podj
ę
ciem
przez Marszałka Sejmu jakichkolwiek działa
ń
maj
ą
cych na celu przywrócenie
porz
ą
dku na sali posiedze
ń
oraz ewentualnym wyci
ą
gni
ę
ciem konsekwencji
prawnych wobec pozostaj
ą
cych na sali posiedze
ń
posłów jednoznaczne ustalenie
stanu faktycznego jawi si
ę
jako bezwzgl
ę
dnie konieczne. Wniosek taki wynika
cho
ć
by z faktu,
ż
e opisywane ni
ż
ej, a potencjalnie mog
ą
ce wchodzi
ć
w analizowanej
sytuacji w gr
ę
, ró
ż
ne rodzaje odpowiedzialno
ś
ci prawnej posiadaj
ą
cech
ę
wspóln
ą
,
jak
ą
stanowi
zindywidualizowany
charakter.
Innymi
słowy,
podlegaj
ą
ce
ewentualnemu prawnemu sankcjonowaniu czyny nale
ż
y przypisa
ć
do konkretnych
osób, nie za
ś
do abstrakcyjnie pojmowanej grupy osób, której przypisuje si
ę
pojemne
znaczeniowo zachowanie opisywane jako „blokowanie sali posiedze
ń
”.
Formułuj
ą
c dalsze uwagi, nie uwzgl
ę
dniam wysuwanych w przestrzeni
publicznej w
ą
tpliwo
ś
ci co do legalno
ś
ci obrad Sejmu prowadzonych w dniu
16 grudnia br. w Sali im. Kazimierza Pu
ż
aka (powszechnie znanej jako
Sala
Kolumnowa),
których
konsekwencj
ą
s
ą
stanowiska
zakładaj
ą
ce,
ż
e 33. posiedzenie Sejmu VIII kadencji formalnie wci
ąż
trwa. Bazuj
ą
c na
przywołanym
wy
ż
ej
sprawozdaniu
stenograficznym,
stanowi
ą
cym
wraz
ze stosownym protokołem jedyne urz
ę
dowe stwierdzenie przebiegu obrad (art. 176
ust. 1 rS), przyjmuj
ę
,
ż
e obrady te odbyły si
ę
jako kontynuacja obrad izby
prowadzonych pierwotnie na sali posiedze
ń
. Oznacza to równie
ż
,
ż
e 33. posiedzenie
Sejmu zostało zako
ń
czone (zob. ww. sprawozdanie stenograficzne, s. 71), co ma
istotne znaczenie dla dalszych ustale
ń
. Nale
ż
y bowiem przyj
ąć
,
ż
e od zako
ń
czenia
wskazanych wy
ż
ej obrad nie trwa posiedzenie Sejmu, a wi
ę
c posłowie przebywaj
ą
na sali posiedze
ń
w okresie mi
ę
dzy posiedzeniami. Warto przy tym nadmieni
ć
,
ż
e kolejne posiedzenie izby jest planowane na 11-13 stycznia 2017 r.
Na marginesie nale
ż
y stwierdzi
ć
,
ż
e w razie przyj
ę
cia pogl
ą
du przeciwnego
(tj. zało
ż
enia,
ż
e procedowanie w Sali Kolumnowej nie stanowiło kontynuacji
5
33. posiedzenia izby) znaczna cz
ęść
poni
ż
szych rozwa
ż
a
ń
musiałaby zosta
ć
uznana
za nieadekwatn
ą
dla oceny analizowanej sytuacji.
IV. Problem skutków prawnych utrudniania b
ą
d
ź
uniemo
ż
liwiania przez posłów
obrad Sejmu
Zgodnie z art. 3 ustawy z 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła
i senatora (Dz.U. z 2016 r., poz. 1510) podstawowym prawem i obowi
ą
zkiem posła
jest m.in. czynne uczestnictwo w pracach Sejmu. Z kolei w my
ś
l art. 14 ust. 1 tej
ustawy w wykonywaniu obowi
ą
zków poselskich poseł ma m.in. prawo wyra
ż
a
ć
swoje
stanowisko oraz zgłasza
ć
wnioski w sprawach rozpatrywanych na posiedzeniach
Sejmu (pkt 1), uczestniczy
ć
rozpatrywaniu projektów ustaw i uchwał Sejmu (pkt 5)
czy uczestniczy
ć
w dyskusji nad sprawami rozpatrywanymi przez Sejm (pkt 6).
Ratio legis przywołanych przepisów wydaje si
ę
oczywiste. Okre
ś
laj
ą
one t
ę
sfer
ę
wykonywania mandatu parlamentarnego, która wydaje si
ę
stanowi
ć
istot
ę
samej
instytucji
mandatu,
tj.
wykonywanie
działalno
ś
ci
przez
przedstawicieli
na posiedzeniach organu, do którego zostali wybrani.
Jakkolwiek w Konstytucji (art. 104 ust. 1) ustanowiona została fundamentalna
w pa
ń
stwie demokratycznym zasada wolnego mandatu parlamentarnego, to fakt ten
nie oznacza, i
ż
wskazane wy
ż
ej uprawnienia (a zarazem obowi
ą
zki) poselskie mog
ą
by
ć
jednak wykonywanie w sposób całkowicie dowolny, tj. determinowany wył
ą
cznie
wol
ą
danego parlamentarzysty. Pomijaj
ą
c oczywisty obowi
ą
zek przestrzegania
prawa – ci
ążą
cy na po
ś
le tak jak i na ka
ż
dym innym obywatelu (zob. art. 83
Konstytucji) – w odniesieniu do posła szczególnego znaczenia nabiera wymóg
podejmowania takich działa
ń
, które nie parali
ż
uj
ą
wykonywania prawnie
przypisanych kompetencji przez Sejm, przy czym, co nale
ż
y szczególnie
zaakcentowa
ć
, chodzi tu o takie działania posła, które nie s
ą
podejmowane
w ramach uprawnie
ń
przysługuj
ą
cych mu z tytułu sprawowania mandatu
parlamentarnego. Jak zauwa
ż
ył P. Winczorek, z uwagi na fakt,
ż
e konstytucyjnie
okre
ś
lona rota
ś
lubowania poselskiego (art. 104 ust. 2 Konstytucji) obejmuje
zobowi
ą
zanie do „przestrzegania Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej
Polskiej”, za poselski obowi
ą
zek nale
ż
y uzna
ć
„takie działanie, które nie uniemo
ż
liwia
i nie utrudnia wypełniania przez Sejm jego uprawnie
ń
, a sprawia,
ż
e Sejm mo
ż
e te
uprawnienia realizowa
ć
z pełn
ą
skuteczno
ś
ci
ą
” (P. Winczorek, Uprawnienia
6
Marszałka Sejmu do zapewnienia porz
ą
dku na sali obrad plenarnych Sejmu –
obowi
ą
zuj
ą
cy stan prawny, [w:] Regulamin Sejmu w opiniach Biura Analiz
Sejmowych, t. II, W. Odrow
ąż
-Sypniewski (red.), Warszawa 2010, s. 412).
W dalszej cz
ęś
ci wywodu przywołany autor rozwin
ą
ł t
ę
uwag
ę
, stwierdzaj
ą
c,
ż
e urzeczywistnianie wspomnianego wy
ż
ej obowi
ą
zku czynnego uczestnictwa
w pracach Sejmu „staje si
ę
, dla posłów pragn
ą
cych go wypełni
ć
trudne, a nawet
niemo
ż
liwe, gdy dochodzi do wydarze
ń
parali
ż
uj
ą
cych normaln
ą
prac
ę
Sejmu,
okre
ś
lon
ą
porz
ą
dkiem dziennym posiedzenia” (Tam
ż
e). Przytoczone stanowisko
wydaje si
ę
bezsporne, aczkolwiek cechuje si
ę
znacznym stopniem ogólno
ś
ci,
nie uwzgl
ę
dniaj
ą
c mo
ż
liwej zło
ż
ono
ś
ci stanów faktycznych, a wi
ę
c np. oceny
motywacji parlamentarzystów, którzy podejmuj
ą
si
ę
z natury rzeczy dysfunkcyjnej dla
parlamentu próby zakłócenia czy wr
ę
cz uniemo
ż
liwienia obrad plenarnych izby przy
zastosowaniu metod wykraczaj
ą
cych poza ramy uprawnie
ń
zwi
ą
zanych z mandatem
parlamentarnym. Jak ju
ż
zasygnalizowano, ocena całokształtu okoliczno
ś
ci danego
zdarzenia winna zosta
ć
ka
ż
dorazowo dokonana przez organy, które egzekwowa
ć
b
ę
d
ą
ewentualn
ą
odpowiedzialno
ść
prawn
ą
z tytułu czynów skutkuj
ą
cych
„zablokowaniem” mo
ż
liwo
ś
ci prowadzenia zwykłej działalno
ś
ci przez ciało
przedstawicielskie.
Warto zauwa
ż
y
ć
,
ż
e analizowane w niniejszej opinii działania – w zakresie,
w jakim podj
ę
te zostały w toku 33. posiedzenia Sejmu obecnej kadencji – stanowi
ą
przykład tzw. niewła
ś
ciwej obstrukcji parlamentarnej. Jakkolwiek, tak jak
w przypadku obstrukcji okre
ś
lanej mianem wła
ś
ciwej (polegaj
ą
cej np. na znanym
z praktyki polskiej zgłaszaniu znacznej liczby poprawek do projektów ustaw) celem
tego typu działa
ń
jest co do zasady spowodowanie opó
ź
nienia lub uniemo
ż
liwienia
podj
ę
cia przez parlament okre
ś
lonej decyzji, to wyró
ż
nikiem tego typu obstrukcji jest
podejmowanie działa
ń
przy u
ż
yciu
ś
rodków nielegalnych, w szczególno
ś
ci
wykraczaj
ą
cych poza przewidziane prawem uprawnienia parlamentarzystów
(zob. Sz. Pawłowski, Obstrukcja parlamentarna jako forma walki politycznej opozycji,
„Przegl
ą
d Sejmowy” 2003, nr 4, s. 58). Z tego wzgl
ę
du sposób przeciwdziałania
obstrukcji niewła
ś
ciwej jest inny ni
ż
sposoby przeciwdziałania legalnym formom
opó
ź
niania prac parlamentu, obejmuj
ą
c rozwi
ą
zania prawne zakładaj
ą
ce mo
ż
liwo
ść
nakładania na parlamentarzystów sankcji. Zakres mo
ż
liwo
ś
ci stosowania rozwi
ą
za
ń
prawnych o charakterze represyjnym jest jednak zró
ż
nicowany i zale
ż
y przede
wszystkim od kwalifikacji prawnej działa
ń
o charakterze obstrukcyjnym.
7
Osobnych uwag wymaga natomiast pozostawanie posłów na sali posiedze
ń
po zako
ń
czeniu 33. posiedzenia Sejmu. Nie sposób uzna
ć
takiego post
ę
powania
za przykład obstrukcji parlamentarnej, gdy
ż
z uwagi na brak posiedzenia izby
nie mo
ż
e by
ć
tu mowy o działaniach podj
ę
tych w celu opó
ź
nienia czy sparali
ż
owania
jej prac. W konsekwencji zakres ewentualnych rozwi
ą
za
ń
prawnych, które mogłyby
zosta
ć
zastosowane w reakcji na te działania, jest znacznie ograniczony.
Nie oznacza to jednak,
ż
e działa
ń
tych nie mo
ż
na uzna
ć
za niezgodne
z obowi
ą
zuj
ą
cym prawem. Pozostawanie posłów na sali posiedze
ń
po zako
ń
czeniu
posiedzenia Sejmu wydaje si
ę
nie do pogodzenia z § 11 ust. 4 zarz
ą
dzenia nr 1
Marszałka Sejmu z 9 stycznia 2008 r. w sprawie wst
ę
pu do budynków pozostaj
ą
cych
w zarz
ą
dzie Kancelarii Sejmu oraz wjazdu na tereny pozostaj
ą
ce zarz
ą
dzie
Kancelarii Sejmu. Przepis ten w stanowi m.in.,
ż
e poza posiedzeniem Sejmu sala
posiedze
ń
Sejmu pozostaje zamkni
ę
ta, za
ś
, pomijaj
ą
c przypadki wyj
ą
tkowe
(zob. zwł. § 11 ust. 5 zarz
ą
dzenia), wst
ę
p na sal
ę
posiedze
ń
Sejmu przysługuje
wył
ą
cznie pracownikom Kancelarii Sejmu w celu wykonywania obowi
ą
zków
słu
ż
bowych. Wydaje si
ę
bezsporne,
ż
e przywołane zarz
ą
dzenie Marszałka Sejmu
wi
ąż
e posłów, stanowi
ą
c przykład
zarz
ą
dzenia porz
ą
dkowego
wydanego
na podstawie art. 10 ust. 1 pkt 13 rS (przepis ten jest szerzej omawiany w dalszej
cz
ęś
ci opinii).
Odnosz
ą
c si
ę
do tej kwestii prawnej kwalifikacji zachowa
ń
wskazanych
w zleceniu, trzeba podkre
ś
li
ć
,
ż
e działania takie mog
ą
uruchomi
ć
kilka niezale
ż
nych
od siebie post
ę
powa
ń
cechuj
ą
cych si
ę
zasadniczo odmiennymi przesłankami.
Oznacza to,
ż
e dany czyn (wspomniane w zleceniu „blokowanie” mównicy, fotela
Marszałka czy całej sali posiedze
ń
) mo
ż
e by
ć
ró
ż
nie kwalifikowany, zale
ż
nie
od re
ż
imu prawnego, pod k
ą
tem którego jest on analizowany. Najdalej id
ą
ca wydaje
si
ę
perspektywa prawnokarna, tj. ocena, czy badane czynno
ś
ci wypełniaj
ą
znamiona
przest
ę
pstwa. Uwzgl
ę
dniaj
ą
c dotychczasow
ą
praktyk
ę
parlamentarn
ą
, tego typu
zabieg – stosowany wzgl
ę
dem posłów uciekaj
ą
cych si
ę
w toku posiedzenia Sejmu
do pozaprawnych działa
ń
o charakterze obstrukcyjnym – miałby bez w
ą
tpienia
charakter precedensowy, gdy
ż
jak dot
ą
d nie podejmowano prób wszcz
ę
cia w takich
wypadkach post
ę
powania karnego. W pi
ś
miennictwie, analizuj
ą
c dopuszczalno
ść
usuni
ę
cia posłów z sali posiedze
ń
przez Stra
ż
Marszałkowsk
ą
w kontek
ś
cie
przywileju nietykalno
ś
ci poselskiej, wysuni
ę
to jednak pogl
ą
d, i
ż
analizowane postaci
obstrukcji parlamentarnej mogłyby ewentualnie by
ć
zakwalifikowane jako
8
przest
ę
pstwo zakłócenia „funkcjonowania Sejmu, jako organu pa
ń
stwowego”
(P. Winczorek, Uprawnienia, op. cit., s. 413), tj. naruszenie art. 224 § 1 Kodeksu
karnego
1
. Pomijaj
ą
c przywołan
ą
wypowied
ź
, w zasadzie kwestia ta jest jak dot
ą
d
niezbadana przez doktryn
ę
prawa. Je
ż
eli jednak uzna
ć
, i
ż
w danym przypadku
działania posłów wypełniaj znamiona przest
ę
pstwa, to podstawow
ą
reakcj
ą
na podejmowane przez nich działania o charakterze obstrukcyjnym mo
ż
e by
ć
wszcz
ę
cie post
ę
powania karnego. Co oczywiste, pojawi si
ę
wówczas konieczno
ść
uwzgl
ę
dnienia obowi
ą
zuj
ą
cych regulacji immunitetowych. W moim przekonaniu
w tego typu przypadkach co zasady wyst
ą
pi konieczno
ść
wyst
ą
pienia do Sejmu
o wyra
ż
enie zgody na poci
ą
gni
ę
cie posła do odpowiedzialno
ś
ci karnej, a wi
ę
c –
mówi
ą
c potocznie – wszcz
ę
cie post
ę
powania w sprawie uchylenia immunitetu
formalnego (art. 105 ust. 2 Konstytucji). Jednocze
ś
nie wykluczy
ć
nale
ż
ałoby ich
kwalifikacj
ę
jako wchodz
ą
cych w zakres sprawowania mandatu, która to kwalifikacja
oznaczałoby obj
ę
cie ich ochron
ą
w ramach immunitetu materialnego, o którym mowa
w art. 105 ust. 1 zdanie pierwsze Konstytucji (co wykluczałoby mo
ż
liwo
ść
uruchomienia odpowiedzialno
ś
ci karnej, gdy
ż
z tytułu takich działa
ń
poseł odpowiada
wył
ą
cznie przed Sejmem). Trzeba bowiem zauwa
ż
y
ć
,
ż
e działania takie zostały
opisane w art. 6 ust. 2 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, a analiza
tego przepisu wskazuje, i
ż
w jego zakresie nie mieszcz
ą
si
ę
zachowania maj
ą
ce
cechy wspomnianej wy
ż
ej tzw. niewła
ś
ciwej obstrukcja parlamentarnej (które to
poj
ę
cie, jak ju
ż
wspomniano, bez w
ą
tpienie obejmuje wymienione w tre
ś
ci zlecenia
zachowania polegaj
ą
ce na „blokowaniu mównicy, fotela Marszałka i sali posiedze
ń
”).
Nie przeczy tej tezie nieostro
ść
wyst
ę
puj
ą
cej w przywołanym przepisie kategorii
„innej
działalno
ść
zwi
ą
zanej
nieodł
ą
cznie
ze
sprawowaniem
mandatu”.
W moim przekonaniu nie sposób do niej zaliczy
ć
z natury rzeczy nielegalnych
zachowa
ń
spełniaj
ą
cych cechy obstrukcji niewła
ś
ciwej. Cecha nielegalno
ś
ci
wyklucza bowiem uznanie ich za form
ę
sprawowania mandatu, co zdaje si
ę
oczywiste w
ś
wietle uwarunkowa
ń
konstytucyjnych, w szczególno
ś
ci zasady
legalizmu (art. 7 Konstytucji).
Osobnej analizy wymagałaby ocena, czy mo
ż
liwe byłoby ewentualne
kwalifikowanie pod k
ą
tem prawnokarnym pozostawania posłów na sali posiedze
ń
1
Przepis ten stanowi: „Kto przemoc
ą
lub gro
ź
b
ą
bezprawn
ą
wywiera wpływ na czynno
ś
ci urz
ę
dowe
organu administracji rz
ą
dowej, innego organu pa
ń
stwowego lub samorz
ą
du terytorialnego, podlega
karze pozbawienia wolno
ś
ci do lat 3”.
9
po zako
ń
czeniu 33. posiedzenia Sejmu obecnej kadencji. Nie wdaj
ą
c si
ę
w rozwa
ż
anie tej kwestii, ogranicz
ę
si
ę
wył
ą
cznie do stwierdzenia,
ż
e w
ą
tpliwe
byłoby formułowanie zarzutu naruszenia przywołanego wy
ż
ej art. 224 § 1 Kodeksu
karnego. Skoro izba aktualnie nie odbywa posiedzenia, to, jak si
ę
wydaje, nie sposób
wykaza
ć
,
ż
e pozostawanie posłów na sali obrad zakłóca jej funkcjonowanie,
tj. nawi
ą
zuj
ą
c do redakcji wskazanego przepisu, wpływa na czynno
ś
ci urz
ę
dowe
podejmowane przez Sejm czy jego organy.
Przechodz
ą
c do kwestii innych ewentualnych rozwi
ą
za
ń
prawnych,
które mogłyby ewentualnie zosta
ć
wzi
ę
te pod uwag
ę
w sytuacji opisanej w zleceniu,
nale
ż
y,
po
pierwsze,
wskaza
ć
na
te
kompetencje
Marszałka
Sejmu,
który
wykonywane
s
ą
w
celu
zagwarantowania
mo
ż
liwo
ś
ci
sprawnego,
niezakłóconego obradowania Sejmu. Marszałek izby został w nie wyposa
ż
ony jako
organ przewodnicz
ą
cy jej obradom oraz strze
żą
cy jej praw (zob. np. P. Czarny,
B. Nalezi
ń
ski, Organy Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 2002, s. 43
oraz P. Winczorek, Uprawnienia, op. cit., s. 411,412). Wyrazem roli Marszałka jest
art. 7 ust. 4 pkt 2 rS, który stanowi, i
ż
do podstawowych obowi
ą
zków posła nale
ż
y
w szczególno
ś
ci stosowanie si
ę
do wynikaj
ą
cych z Regulaminu Sejmu polece
ń
Marszałka Sejmu. Jakkolwiek formuła ta jest pojemna, gdy
ż
odwołuje si
ę
do wszelkich „polece
ń
” wydawanych przez Marszałka na podstawie przysługuj
ą
cych
mu kompetencji regulaminowych, to w szczególny sposób wi
ąż
e si
ę
ze sfer
ą
porz
ą
dkowych uprawnie
ń
Marszałka. S
ą
one bowiem w regulaminie znacznie
rozbudowane.
Odnosz
ą
c si
ę
do tych uprawnie
ń
, w pi
ś
miennictwie konstytucyjnym przywołuje
si
ę
art. 175 rS, w którym Marszałkowi przyznane zostały kompetencje porz
ą
dkowe
okre
ś
lane niekiedy mianem tzw. policji sesyjnej. Ich obecny kształt normatywny
został nadany nowel
ą
regulaminu z 8 maja 2002 r. (M.P. nr 18, poz. 304), podj
ę
t
ą
w wyniku podejmowanych w pocz
ą
tkowym okresie IV kadencji Sejmu (2001-2005)
prób utrudniania prac izby. Pogł
ę
biona analiza przywołanego art. 175 regulaminu
Sejmu jest jednak w niniejszym tek
ś
cie niezasadna, gdy
ż
przesłank
ą
zastosowania
przewidzianej w tym przepisie procedury jest podj
ę
cie przez posłów działa
ń
uniemo
ż
liwiaj
ą
cych prac
ę
Sejmu w toku obrad izby. Analiza sprawozdania
stenograficznego z obrad z 16 grudnia (od momentu, kiedy zainicjowany został
protest grupy posłów) wskazuje,
ż
e Marszałek Sejmu zainicjował procedur
ę
porz
ą
dkow
ą
z art. 175 rS wobec posła M. Szczerby (który został ostatecznie
10
wykluczony z posiedzenia, co, jak wspomniano, wywołało skutek w postaci zaj
ę
cia
mównicy przez grup
ę
posłów) oraz jeszcze jednego posła, którego personaliów
nie sposób jednak jednoznacznie ustali
ć
na podstawie analizy sprawozdania (s. 63).
Brak rozpocz
ę
cia wykonywania czynno
ś
ci przez Marszałka wobec innych posłów,
którzy rozpocz
ę
li wówczas protest, wyklucza przeprowadzenie tych czynno
ś
ci
aktualnie. Co wi
ę
cej, ze wskazanych wy
ż
ej powodów niedopuszczalne jest
zastosowanie uprawnie
ń
porz
ą
dkowych w odniesieniu do posłów, którzy przył
ą
czyli
si
ę
do protestu na sali posiedze
ń
w pó
ź
niejszym czasie, zarówno 16 grudnia 2016 r.,
tj. gdy formalnie trwało jeszcze 33. posiedzenie Sejmu VIII kadencji, jak i po jego
zako
ń
czeniu.
Kolejnym re
ż
imem prawnym, jaki wymaga uwzgl
ę
dnienia w analizowanym
przypadku, jest tzw. odpowiedzialno
ść
regulaminowa na podstawie art. 23 rS.
Zgodnie z art. 23 ust. 1 rS Prezydium Sejmu uprawnione jest do nało
ż
enia sankcji
finansowych na posła (obni
ż
enie uposa
ż
enia lub diety parlamentarnej posła,
w wysoko
ś
ci nieprzekraczaj
ą
cej 1/2 uposa
ż
enia poselskiego lub pełnej diety
parlamentarnej miesi
ę
cznie na okres nie dłu
ż
szy ni
ż
3 miesi
ą
ce) w razie
uniemo
ż
liwiania przez niego pracy Sejmu lub jego organów. Formuła ta w oczywisty
sposób odnosi si
ę
do wspomnianych wy
ż
ej porz
ą
dkowych kompetencji Marszałka
Sejmu przewidzianych w art. 175 rS. W samym art. 23 ust. 1 rS przes
ą
dza si
ę
,
ż
e przepis ten mo
ż
e zosta
ć
zastosowany w razie „zaistnienia sytuacji, o której mowa
w art. 175 ust. 4”, czyli „ponownego przywołania posła «do porz
ą
dku»”
(poprzedzaj
ą
cego ewentualne wykluczenie posła z posiedzenia Sejmu na podstawie
art. 175 ust. 5 rS). Odesłanie to zostało jednak opatrzone formuł
ą
„w szczególno
ś
ci”,
co oznacza,
ż
e sankcje finansowe mog
ą
by
ć
przez Prezydium Sejmu nakładane
równie
ż
w innych wypadkach kwalifikowanych jako uniemo
ż
liwianie przez posła
pracy Sejmu. Trzeba jednak stwierdzi
ć
,
ż
e poj
ę
cie to jest na tyle nieostre,
i
ż
umo
ż
liwia odmienne interpretacje. Po pierwsze, jak zdaje si
ę
twierdzi
ć
K. Grajewski, mo
ż
liwo
ść
zastosowania art. 23 ust. 1 rS wyst
ę
powałaby wył
ą
cznie
w sytuacji uprzedniego skorzystania przez Marszałka Sejmu z przewidzianej
w art. 175 ust. 3 rS kompetencji „przywołania posła «do porz
ą
dku» (zob.
K. Grajewski, Odpowiedzialno
ść
, op. cit., s. 293, 294). Przesłank
ą
uruchomienia tej
kompetencji jest bowiem uznanie przez Marszałka, i
ż
dany poseł „uniemo
ż
liwia
prowadzenie obrad”, co w oczywisty sposób ł
ą
czy si
ę
z przesłank
ą
nało
ż
enia
na posła sankcji finansowej przez Prezydium Sejmu na podstawie art. 23 ust. 1 rS
11
(„uniemo
ż
liwianie pracy Sejmu”). Po drugie jednak, wydaje si
ę
,
ż
e zwrot
„uniemo
ż
liwianie pracy Sejmu” z art. 23 ust. 1 mo
ż
e by
ć
rozumiany szerzej ni
ż
„uniemo
ż
liwianie prowadzenia obrad”, obejmuj
ą
c cho
ć
by takie zachowania posłów,
które wykluczaj
ą
mo
ż
liwo
ść
rozpocz
ę
cia obradowania (np. poprzez „zablokowanie”
fotela Marszałka Sejmu). Taka interpretacja niejako „odrywałaby” art. 23 ust. 1 rS
od kompetencji porz
ą
dkowych Marszałka okre
ś
lonych w art. 175 ust. 3 i 4 rS.
Oznaczałoby to,
ż
e analizowany przepis zawiera nie tylko norm
ę
kompetencyjn
ą
(wyposa
ż
enie Prezydium Sejmu w mo
ż
liwo
ść
nakładania na posłów sankcji
finansowych) stosowan
ą
w konsekwencji na zachowania posła, które spowodowały
reakcj
ę
Marszałka Sejmu w postaci skorzystania z art. 175 ust. 3 i 4, lecz równie
ż
norm
ę
materialn
ą
, ustanawiaj
ą
cej osobn
ą
form
ę
odpowiedzialno
ś
ci regulaminowej
z tytułu uniemo
ż
liwiania przez posłów pracy Sejmu czy jego organów. W literaturze
przedmiotu na celowo
ść
szerokiej interpretacji art. 23 ust. 1 wskazał jako pierwszy
M. Kudej, który omawiaj
ą
c ten przepis stwierdził,
ż
e „[z] poj
ę
ciem uniemo
ż
liwiania
przez posła pracy Sejmu mog
ą
wi
ą
za
ć
si
ę
ró
ż
ne sytuacje faktyczne, nie nadaj
ą
ce si
ę
do sprecyzowania w przepisach regulaminu”, za
ś
w art. 175 ust. 4, do którego art. 23
ust. 1 odsyła, jedynie „okre
ś
lono jeden z przypadków, kiedy Marszałek Sejmu ma
prawo stwierdzi
ć
,
ż
e poseł uniemo
ż
liwia prowadzenie obrad” (M. Kudej, Zmiany
w regulaminie Sejmu uchwalone na pocz
ą
tku IV kadencji, „Przegl
ą
d Sejmowy” 2002,
nr 5, s. 67). Do podobnych wniosków doszedł W. Odrow
ąż
-Sypniewski,
który stwierdził m.in.,
ż
e zwrot „uniemo
ż
liwianie” (zamiast „uniemo
ż
liwienie”)
„wskazuje,
ż
e chodzi o czyny o charakterze wzgl
ę
dnie trwałym”, a przy tym
jednoznacznie uznał, i
ż
„[s]ytuacje opisane w art. 175 ust. 4 i art. 155 ust. 4
[tj. wykluczenie posła z posiedzenia komisji sejmowej; przyp. P.Ch.] nie wyczerpuj
ą
zakresu zastosowania art. 23 ust. 1” (W. Odrow
ąż
-Sypniewski, uwaga nr 4 do art. 23
regulaminu Sejmu, [w:] Komentarz do regulaminu Sejmu, red. A. Szmyt, tekst
zło
ż
ony do druku w Wydawnictwie Sejmowym).
Zarysowana wy
ż
ej interpretacja art. 23 ust. 1 rS mo
ż
e teoretycznie umo
ż
liwia
ć
zastosowanie tego przepisu wzgl
ę
dem tych posłów, którzy zdaniem Prezydium
Sejmu „uniemo
ż
liwili prace Sejmu” w dniu 16 grudnia 2016 r. Byłby to bez w
ą
tpienia
krok precedensowy a jednocze
ś
nie najprawdopodobniej skutkuj
ą
cy wywoływaniem
powa
ż
nych kontrowersji. W moim przekonaniu ich
ź
ródłem nie byłby jednak problem
dopuszczalno
ś
ci zastosowania art. 23 ust. 1 w innych sytuacjach ni
ż
zwi
ą
zane
z uprzednim zastosowaniem przez Marszałka Sejmu kompetencji porz
ą
dkowych
12
z art. 175 ust. 3 i 4 rS, lecz nieostro
ść
wyst
ę
puj
ą
cej w art. 23 ust. 1 przesłanki
„uniemo
ż
liwiania prac Sejmu”. Jest ona na tyle pojemna znaczeniowo,
ż
e, jak si
ę
wydaje, nie sposób in abstracto wyró
ż
ni
ć
wszelkich przypadków, w których mo
ż
e ona
zosta
ć
uznana za spełnion
ą
.
W uzupełnieniu nale
ż
y doda
ć
,
ż
e bez w
ą
tpienia art. 23 ust. 1 rS nie mo
ż
e
zosta
ć
zastosowany w odniesieniu do posłów, którzy pojawili si
ę
na sali posiedze
ń
izby po zako
ń
czeniu 33. posiedzenia Sejmu VIII kadencji. Izba bowiem wówczas
„nie pracuje” w rozumieniu przywołanego przepisu.
Ostatni
ą
z instytucji prawnych, jaka potencjalnie mogłaby znale
źć
zastosowanie w analizowanej sytuacji, jest ewentualne wszcz
ę
cie post
ę
powania
w Komisji Etyki Poselskiej. Wspomniane w zleceniu „blokowanie” mogłoby bowiem
zosta
ć
potencjalnie zakwalifikowane jako naruszenie Zasad Etyki Poselskiej
okre
ś
lonych w uchwale Sejmu z 17 lipca 1998 r. (M.P. nr 24, poz. 338), przy czym
wydaje si
ę
,
ż
e wła
ś
ciwe byłoby ewentualne odwołanie si
ę
do zasad rzetelno
ś
ci oraz
dbania o dobre imi
ę
Sejmu (odpowiednio art. 5 i 6 wspomnianej uchwały). Z uwagi
na ogóln
ą
normatywn
ą
charakterystyk
ę
tych zasad jest to jednak kwestia
o znacznym stopniu ocenno
ś
ci. Wydaje si
ę
z kolei, owa ogólno
ść
sprawia,
ż
e mo
ż
na
byłoby ewentualnie rozwa
ż
a
ć
wszcz
ę
cie post
ę
powania w sprawie naruszenia tych
zasad wzgl
ę
dem posłów pozostaj
ą
cych na sali posiedze
ń
po zako
ń
czeniu
33. posiedzenia Sejmu obecnej kadencji.
V. Prawne mo
ż
liwo
ś
ci przywrócenia porz
ą
dku na sali posiedze
ń
W
ś
wietle obowi
ą
zuj
ą
cego stanu prawnego nie ulega w
ą
tpliwo
ś
ci,
ż
e organem
odpowiedzialnym za zapewnienie porz
ą
dku na sali posiedze
ń
jest Marszałek Sejmu.
Zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 13 rS, równie
ż
zmienionym wspomnian
ą
nowel
ą
regulaminu z 8 maja 2002 r., Marszałek Sejmu sprawuje piecz
ę
nad spokojem
i porz
ą
dkiem na całym obszarze nale
żą
cym do Sejmu oraz wydaje stosowne
zarz
ą
dzenia porz
ą
dkowe, w tym o u
ż
yciu w razie konieczno
ś
ci Stra
ż
y
Marszałkowskiej. Niezale
ż
nie od doktrynalnych w
ą
tpliwo
ś
ci odnosz
ą
cych si
ę
do tego
przepisu (zob. np. M. Granat, Ocena uprawnie
ń
Marszałka Sejmu w zakresie
zaprowadzania porz
ą
dku na sali obrad plenarnych (uwagi de lege lata i de lege
ferenda), [w:] Regulamin Sejmu w opiniach Biura Analiz Sejmowych, t. II,
W. Odrow
ąż
-Sypniewski (red.), Warszawa 2010), wydaje si
ę
bezsporne,
ż
e nie tylko
13
uprawnia on Marszałka Sejmu do ustanowienia stosownych norm porz
ą
dkowych,
lecz równie
ż
do wyegzekwowania ich w ka
ż
dym przypadku (i to w dowolnym
momencie, a wi
ę
c niezale
ż
nie od tego, czy trwa aktualnie posiedzenie izby),
gdy nast
ą
piło naruszenie tych norm na terenie Sejmu (na „całym obszarze”, a wi
ę
c
zarówno na sali posiedze
ń
, jak i poza ni
ą
). Przepis ten nie warunkuje dodatkowo
dopuszczalno
ś
ci u
ż
ycia Stra
ż
y Marszałkowskiej, co sprawia, i
ż
jest ono formalnie
dopuszczalne w ka
ż
dym wypadku, gdy Marszałek uzna je za konieczne w celu
zapewnienia porz
ą
dku. Trzeba jednak pami
ę
ta
ć
,
ż
e w pi
ś
miennictwie uznaje si
ę
zarz
ą
dzenie interwencji Stra
ż
y Marszałkowskiej wzgl
ę
dem parlamentarzystów za
„ostateczno
ść
, której lepiej unika
ć
” (P. Winczorek, O zmianach w przepisach
dotycz
ą
cych uprawnie
ń
Marszałka Sejmu w kwestii zapewnienia porz
ą
dku na sali
posiedze
ń
izby, [w:] Regulamin Sejmu w opiniach Biura Analiz Sejmowych, t. II,
W. Odrow
ąż
-Sypniewski (red.), Warszawa 2010, s. 411; zob. te
ż
P. Czarny,
B. Nalezi
ń
ski, Organy, op. cit., s. 43).
Problem ewentualnego zarz
ą
dzenia przez Marszałka interwencji Stra
ż
y
Marszałkowskiej wzgl
ę
dem posłów dopuszczaj
ą
cych si
ę
czynno
ś
ci utrudniaj
ą
cych
b
ą
d
ź
uniemo
ż
liwiaj
ą
cych prace izby wymaga dodatkowego uwzgl
ę
dnienia
problematyki
nietykalno
ś
ci
parlamentarnej.
Zakres
przysługuj
ą
cego
parlamentarzystów przywileju nietykalno
ś
ci (art. 105 ust. 5 Konstytucji) jest szeroki,
gdy
ż
zakazane jest bez zgody Sejmu zatrzymanie b
ą
d
ź
aresztowanie posła.
Co wi
ę
cej, w
ś
wietle art. 10 ust. 2 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora
instytucja zatrzymania jest postrzegana szeroko, obejmuj
ą
c „wszelkie formy
pozbawienia lub ograniczenia wolno
ś
ci osobistej posła lub senatora przez organy
stosuj
ą
ce przymus”. Taka formuła, jak si
ę
wydaje bezspornie, obejmuje ewentualne
czynno
ś
ci podejmowane wzgl
ę
dem posła przez Stra
ż
Marszałkowsk
ą
działaj
ą
c
ą
na polecenie Marszałka Sejmu, np. przymusowe usuni
ę
cie z sali posiedze
ń
.
W literaturze przedmiotu w zasadzie jednolicie dopuszcza si
ę
ewentualn
ą
interwencj
ę
Stra
ż
y wobec posła, cho
ć
, jak ju
ż
zasygnalizowano, co do zasady jako
ultima ratio w ramach działa
ń
Marszałka maj
ą
cych na celu zagwarantowanie
porz
ą
dku na terenie Sejmu. Przedstawiciele doktryny zgodnie podkre
ś
laj
ą
,
ż
e nietykalno
ść
poselska nie mo
ż
e prowadzi
ć
do bezkarno
ś
ci, tj. braku mo
ż
liwo
ś
ci
skutecznego przeciwdziałania takim działaniom parlamentarzystów, które naruszaj
ą
prawo, np. prowadz
ą
c do parali
ż
u izby (teza ta jest formułowana z przywołaniem
stanowiska Trybunału Konstytucyjnego wyra
ż
onego w orzeczeniu z 28 stycznia
14
1991 r., sygn. K 13/90). P. Winczorek uzasadnił ewentualne przymusowe usuni
ę
cie
posłów z sali posiedze
ń
, analizuj
ą
c przewidziane w art. 105 ust. 5 Konstytucji
przesłanki wył
ą
czaj
ą
ce obowi
ą
zek uzyskania zgody Sejmu na zatrzymanie b
ą
d
ź
aresztowanie posła, tj. uj
ę
cie posła na gor
ą
cym uczynku przest
ę
pstwa
oraz niezb
ę
dno
ść
zatrzymania do zapewnienia prawidłowego toku post
ę
powania.
Uznał,
ż
e istnieje mo
ż
liwo
ść
ewentualnego uznania analizowanych działa
ń
parlamentarzystów za przest
ę
pne (chodzi tu o wspomniane ju
ż
wcze
ś
niej zakłócanie
„funkcjonowania Sejmu, jako organu pa
ń
stwowego stanowi
ą
ce odwołanie si
ę
do obecnego art. 224 § 1 Kodeksu karnego.). Ponadto – z powołaniem si
ę
na pogl
ą
d
TK analizowany w jednym z opracowa
ń
autorstwa K. Grajewskiego – stwierdził,
ż
e:
„nietykalno
ść
parlamentarna nie wyklucza skutecznej ochrony porz
ą
dku prawnego
przed ewentualnymi bezprawnymi zachowaniami osób, które z takiej nietykalno
ś
ci
korzystaj
ą
. W przypadku kolizji dóbr prawnie chronionych decyduj
ą
ce znaczenie ma
ocena warto
ś
ci tych dóbr. W razie ich znacznej warto
ś
ci i konieczno
ś
ci po
ś
wi
ę
cenia
dla ich ochrony prawa wynikaj
ą
cego z nietykalno
ś
ci parlamentarnej, prawo to musi
ust
ą
pi
ć
” (P. Winczorek, Uprawnienia, op. cit., s. 413).
Spo
ś
ród
innych
wypowiedzi
doktrynalnych
warto
przywoła
ć
uwagi
sformułowane przez K. Grajewskiego. Autor ten, analizuj
ą
c granice nietykalno
ś
ci
poselskiej, uznał,
ż
e poza wskazanym wy
ż
ej konstytucyjnym ograniczeniem
nietykalno
ś
ci nie b
ę
dzie ona: „funkcjonowała tak
ż
e w przypadku stanu wy
ż
szej
konieczno
ś
ci i obrony koniecznej. Z tych samych wzgl
ę
dów b
ę
dzie dopuszczalne
zastosowanie wobec parlamentarzysty np. tzw. zatrzymania pozaprocesowego”
(K. Grajewski, Konstytucyjna i ustawowa regulacja zakresu przedmiotowego
nietykalno
ś
ci parlamentarnej, „Przegl
ą
d Sejmowy” 2002, nr 1, s. 63). Wydaje si
ę
,
ż
e
przy takim uj
ę
ciu zakres mo
ż
liwo
ś
ci ewentualnego przymusowego usuni
ę
cia
podejmuj
ą
cych pozaprawn
ą
obstrukcj
ę
posłów z sali posiedze
ń
byłby szeroki.
Jawiłoby si
ę
ono bowiem jako dopuszczalne bez wzgl
ę
du na to, czy działania posłów
wypełniałyby przesłanki z art. 105 ust. 5 Konstytucji, w szczególno
ś
ci, czy zasadne
byłoby kwalifikowanie tych działa
ń
jako przest
ę
pstwo. Interwencj
ę
uzasadniałoby
powołanie si
ę
na stan wy
ż
szej konieczno
ś
ci rozumiany tu jako obiektywna
konieczno
ść
przywrócenia „normalnego” funkcjonowania Sejmu. Warto w tym
miejscu
zauwa
ż
y
ć
,
ż
e
w
innym
opracowaniu
K.
Grajewski
stwierdził,
ż
e „przestrzeganie procedur prawnych zwi
ą
zanych z obradami parlamentu, a tak
ż
e
porz
ą
dku na sali obrad jest dobrem chronionym przez prawo i ma swoj
ą
wyra
ź
n
ą
15
podstaw
ę
konstytucyjn
ą
w art. 110 ust. 2 oraz art. 112 konstytucji” (K. Grajewski,
Odpowiedzialno
ść
posłów i senatorów na tle zasady mandatu wolnego, Warszawa
2009, s. 290). Tym bardziej wi
ę
c uzasadnione jest podejmowanie wszelkich prawem
przewidzianych kroków maj
ą
cych na celu zagwarantowanie poszanowania
tego dobra.
Odnosz
ą
c powy
ż
sze ustalenia do sytuacji zarysowanej w zleceniu, nale
ż
y
stwierdzi
ć
,
ż
e w razie konsekwentnej odmowy opuszczenia sali posiedze
ń
przez
obecnie przebywaj
ą
cych na niej posłów byłoby formalnie dopuszczalne wydanie
Stra
ż
y Marszałkowskiej przez Marszałka Sejmu na podstawie art. 10 ust. 1 pkt 13 rS
polecenia podj
ę
cia stosownej interwencji. Analogicznie nale
ż
ałoby oceni
ć
sytuacj
ę
,
gdyby uniemo
ż
liwiono rozpocz
ę
cie przez Sejm obrad plenarnych w ramach
kolejnego posiedzenia. Natomiast, uwzgl
ę
dniaj
ą
c aktualny stan prawny, a tak
ż
e
dotychczasow
ą
praktyk
ę
parlamentarn
ą
, nale
ż
y nieco inaczej oceni
ć
dopuszczalno
ść
zarz
ą
dzenia interwencji Stra
ż
y w sytuacji, gdy ewentualne zakłócanie porz
ą
dku
przez posłów nast
ą
piłoby w toku obrad Sejmu. Pozostawiaj
ą
c poza zakresem
rozwa
ż
a
ń
czysto hipotetyczne i jak dot
ą
d współcze
ś
nie niewyst
ę
puj
ą
ce w polskim
parlamentaryzmie przypadki, w szczególno
ś
ci uciekni
ę
cie si
ę
przez samych
parlamentarzystów do przemocy (co mogłoby uzasadnia
ć
podj
ę
cie przez Marszałka
decyzji o u
ż
yciu Stra
ż
y), nale
ż
y stwierdzi
ć
,
ż
e dopuszczalny zakres działa
ń
Marszałka Sejmu wzgl
ę
dem posłów uniemo
ż
liwiaj
ą
cych tocz
ą
ce si
ę
obrady izby jest
okre
ś
lony w przywoływanych wcze
ś
niej art. 175 ust. 3-5 rS. Oznacza to,
ż
e Marszałek winien skorzysta
ć
z uprawnie
ń
przewidzianych w tych przepisach,
a dopiero, gdy oka
żą
si
ę
one niewystarczaj
ą
ce dla przywrócenia porz
ą
dku na sali
posiedze
ń
, podejmowa
ć
ewentualnie dalsze kroki. Warto przy tym doda
ć
,
ż
e art. 175
ust. 5 rS, tj. przepis przewiduj
ą
cy najdalej id
ą
ce uprawnienie, jakim jest wykluczenie
posła z posiedzenia Sejmu, stanowi w zdaniu drugim, i
ż
je
ż
eli wykluczony
z posiedzenia poseł nie opu
ś
ci sali posiedze
ń
, Marszałek Sejmu zarz
ą
dza przerw
ę
w obradach. Dopiero w czasie zarz
ą
dzonej przerwy pojawia si
ę
ewentualno
ść
skorzystania z mo
ż
liwo
ś
ci u
ż
ycia Stra
ż
y Marszałkowskiej w trybie art. 10 ust. 1 pkt
13 rS (zob. przebieg zdarze
ń
zwi
ą
zanych z wykluczeniem z posiedzenia, a nast
ę
pnie
wyprowadzeniem z sali posiedze
ń
posła G. Janowskiego, sprawozdanie
stenograficzne z 32. posiedzenia Sejmu IV kadencji, 16 i 17 pa
ź
dziernika 2002 r.).
16
VI. Podsumowanie
Podsumowanie w formie tez zostało zawarte w pkt I niniejszej opinii.
Autor:
dr Piotr Chybalski
Ekspert ds. legislacji
w Biurze Analiz Sejmowych
Akceptował:
wicedyrektor Biura Analiz Sejmowych
Wojciech Arndt
Deskryptory bazy REX:
poseł, posiedzenie Sejmu, Marszałek Sejmu, regulamin Sejmu,
odpowiedzialno
ść
regulaminowa, immunitet poselski, Stra
ż
Marszałkowska,
etyka poselska.