Opinia prof dra hab Romualda Kmiecika z 3 stycznia 2017 r

background image

Opinia została sporządzona przez eksperta zewnętrznego – na zlecenie Biura Analiz Sejmowych – w celu

przygotowania materiałów odpowiadających na pytania zgłoszone przez posłów, organy Sejmu lub Kancelarii

Sejmu.

1

Biuro Analiz Sejmowych

OPINIA ZLECONA

Prof. dr hab. Romuald Kmiecik

Katedra Kryminalistyki i Prawa Dowodowego

Instytut Prawa Karnego WPiA

UMCS Lublin

BAS-2777/16

Warszawa, 3 stycznia 2017 r.

Opinia prawna na temat konsekwencji

wi

ążą

cych si

ę

z zachowaniem posłów blokuj

ą

cych od dnia 16.12.2016 r.

mównic

ę

i fotel Marszałka oraz sal

ę

posiedze

ń

, a tak

ż

e mo

ż

liwo

ś

ci podj

ę

cia

działa

ń

przez Marszałka Sejmu w celu przywrócenia porz

ą

dku na sali obrad

I. Opinia prawna została sporz

ą

dzona na zlecenie Biura Analiz Sejmowych

Kancelarii Sejmu z dnia 28 i 30 grudnia 2016 r. zawieraj

ą

ce pytania dotycz

ą

ce:

1. „Konsekwencji wi

ążą

cych si

ę

z zachowaniem posłów blokuj

ą

cych od dnia

16 grudnia 2016 r. fotel Marszałka oraz sal

ę

posiedze

ń

”, a zwłaszcza

„czy i w jakim zakresie post

ę

powanie wskazanych posłów wypełnia znamiona

przest

ę

pstw w szczególno

ś

ci okre

ś

lonych w art. 128 § 3 i 224 k.k.” oraz

2. „jakie działania powinien podj

ąć

Marszałek Sejmu w celu przywrócenia

porz

ą

dku na Sali posiedze

ń

?”

W odpowiedzi na postawione pytania mo

ż

na sformułowa

ć

jedynie opini

ę

prawn

ą

o charakterze abstrakcyjnym i hipotetycznym z uwagi na niepełn

ą

znajomo

ść

background image

2

wszystkich okoliczno

ś

ci (faktów istotnych) zwi

ą

zanych z zachowaniem si

ę

posłów

i ich zamiarów, bez czego ocena prawna tych zachowa

ń

mo

ż

e okaza

ć

si

ę

nie całkiem adekwatna do rzeczywistej sytuacji.

Realizacja odpowiedzialno

ś

ci karnej posłów w razie podejrzenia popełnienia

tzw. przest

ę

pstw indywidualnych, które mo

ż

e popełni

ć

tylko poseł, pełni

ą

c funkcj

ę

publiczn

ą

(art. 115 §13 pkt 2 w zw. §19 k.k.), jak i innych przest

ę

pstw przewidzianych

w prawie karnym - podlega przede wszystkim ograniczeniom wynikaj

ą

cym z dwu

immunitetów, czyli konstytucyjnie gwarantowanych przywilejów (art. 105 ust. 1 i ust. 2

Konstytucji RP), zapewniaj

ą

cych posłom optymalne warunki wykonywania ich funkcji

publicznej. Immunitet okre

ś

lany jako formalny oznacza,

ż

e bez zgody Sejmu, od dnia

ogłoszenia wyników wyborów do dnia wyga

ś

ni

ę

cia mandatu, poseł nie mo

ż

e by

ć

ś

cigany lub s

ą

dzony w sprawie karnej, niezale

ż

nie od rodzaju przest

ę

pstwa, co do

którego istnieje podejrzenie, chyba

ż

e sam wyrazi zgod

ę

na poci

ą

gni

ę

cie go do

odpowiedzialno

ś

ci karnej (art. 105 ust. 4 Konstytucji) albo zgod

ę

wyrazi Sejm,

podejmuj

ą

c stosown

ą

uchwał

ę

(art. 105 ust. 2 Konstytucji). Praktyczna skuteczno

ść

tej gwarancji zale

ż

y w du

ż

ym stopniu od unormowa

ń

prawnych w zakresie wymaga

ń

co do wi

ę

kszo

ś

ci głosów niezb

ę

dnej do wyra

ż

enia zgody przez Sejm –

kwalifikowanej, bezwzgl

ę

dnej lub zwykłej. Je

ż

eli prawo nie przewiduje wymogu

wi

ę

kszo

ś

ci kwalifikowanej, mo

ż

no

ść

uchylenia immunitetu formalnego wi

ę

kszo

ś

ci

ą

zwykł

ą

, a nawet bezwzgl

ę

dn

ą

w praktyce nie chroni skutecznie posła przed

odpowiedzialno

ś

ci

ą

karn

ą

, zwłaszcza gdy poseł nale

żą

cy do opozycji popełniaj

ą

cy

przest

ę

pstwo mo

ż

e liczy

ć

jedynie na mniejszo

ść

głosów w Sejmie. Według polskiej

Konstytucji Sejm podejmuje uchwały „zwykł

ą

wi

ę

kszo

ś

ci

ą

głosów (art. 120 zd. 2),

jednak

ż

e ustawa z 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła lub senatora (t.j.

Dz.U. 2016, poz. 1510) przyjmuje wariant po

ś

redni i wymaga bezwzgl

ę

dnej

wi

ę

kszo

ś

ci głosów przy wyra

ż

aniu zgody na poci

ą

gni

ę

cie posła lub senatora do

odpowiedzialno

ś

ci karnej (art. 7c ust. 6).

Du

ż

o skuteczniejszy w sensie gwarancyjnym jest drugi immunitet

tzw. materialny (art. 105 ust. 1 Konstytucji), który całkowicie wyklucza

odpowiedzialno

ść

karn

ą

(kryminaln

ą

) posła popełniaj

ą

cego czyn o znamionach

przest

ę

pstwa, a jedyn

ą

form

ą

odpowiedzialno

ś

ci posła za taki czyn jest

odpowiedzialno

ść

parlamentarna, m. in. finansowa, przed Sejmem. Czyn obj

ę

ty

immunitetem materialnym traci bowiem cechy karalno

ś

ci „kryminalnej” przewidzianej

w prawie karnym, mimo

ż

e pozostaje przest

ę

pstwem. Dzieje si

ę

tak tylko wtedy,

background image

3

je

ż

eli ów czyn o znamionach przest

ę

pstwa „wchodzi w zakres sprawowania

mandatu”. Immunitet materialny ma charakter trwały, działa bowiem nawet

po wyga

ś

ni

ę

ciu mandatu, gdy sprawca przest

ę

pstwa przestaje by

ć

posłem.

Immunitet materialny nie chroni posła tylko „w przypadku naruszenia praw osób

trzecich”, ale i wówczas na

ś

ciganie posła wymagana jest zgoda Sejmu (wci

ąż

funkcjonuje bowiem immunitet formalny).

Jak nietrudno zauwa

ż

y

ć

, immunitet materialny jest jednak mocno ograniczony

przedmiotowo, na ogół bowiem rzadko si

ę

w praktyce zdarza, aby działalno

ść

posła

jednocze

ś

nie „wchodziła w zakres sprawowania mandatu” i zawierała w tym samym

czasie znamiona przest

ę

pstwa. Zwykle zatem immunitet ten chroni posła przed

odpowiedzialno

ś

ci

ą

karn

ą

podczas przemówie

ń

poselskich, je

ż

eli w sposób werbalny

poseł przekracza normy prawa karnego, np. zniewa

ż

y w sposób zabroniony

przez prawo karne jaki

ś

podmiot zbiorowy, ale w taki sposób,

ż

e „nie naruszy” praw

osób trzecich. I tak np. nagminne zniesławianie Prezydenta RP przez posłów

opozycji poprzez poni

ż

aj

ą

ce Go pomawianie o rzekom

ą

niesamodzielno

ść

czy uległo

ść

, nie mówi

ą

c o sporadycznych zniewagach, które s

ą

ś

cigane z urz

ę

du –

art. 135 § 2 k.k. w istocie nie jest obj

ę

te tym immunitetem, lecz Prezydent traktuje

te czyny pobła

ż

liwie, nie domagaj

ą

c si

ę

ś

cigania w trybie prywatnoskargowym

(art. 212 § 1 k.k.). W praktyce sejmowej zdarzyło si

ę

,

ż

e poseł skorzystał z tego

rodzaju immunitetu materialnego, gdy przy okazji spotkania z wyborcami – co mie

ś

ci

si

ę

w granicach sprawowania mandatu – naruszył bodaj

ż

e przepisy o tajemnicy

pa

ń

stwowej, pozostaj

ą

ce pod ochron

ą

prawa karnego.

Immunitet materialny z pewno

ś

ci

ą

nie chroni posła przed odpowiedzialno

ś

ci

ą

karn

ą

za r

ę

koczyny, w razie bójki podczas obrad Sejmu lub innych aktów agresji

fizycznej lub psychicznej, przyjmuj

ą

cych form

ę

przemocy lub gro

ź

by karalnej,

zwłaszcza skierowanym przeciwko konkretnej osobie („osobie trzeciej”). W takich

wypadkach wchodzi w gr

ę

wył

ą

cznie immunitet formalny, zatem nietrwały i wzgl

ę

dny,

podlegaj

ą

cy uchyleniu przez Sejm.

II. Zachowanie posłów, które jest przedmiotem niniejszej oceny prawnej

prima vista pozwala rozpozna

ć

w nim znamiona przest

ę

pstwa z art. 128 § 3 k.k.,

poniewa

ż

zastosowanie tzw. przemocy do rzeczy, w tym wypadku do urz

ą

dze

ń

znajduj

ą

cych si

ę

w pomieszczeniu, jakim jest sala obrad plenarnych i wywarcie

wpływu na czynno

ś

ci urz

ę

dowe Sejmu, było oczywiste. Rzecz w tym jednak,

background image

4

ż

e infantylizm i irracjonalizm post

ę

powania niektórych opozycyjnych posłów, ostatnio

w publicystyce przedstawiany jako dylemat, czy była to „próba puczu”, czy raczej

ż

ałosna „polityczna tragifarsa” (zob. artykuł prof. Mieczysława Ryby, pt. Upadek

elit…, Nasz Dziennik z 29 grudnia 2016 r.), skłaniaj

ą

raczej do oceny tego

zachowania jako nieodpowiedzialnego wybryku, do którego bardziej ni

ż

kodeks karny

nale

ż

ałoby stosowa

ć

– gdyby to było prawnie mo

ż

liwe –

ś

rodki wychowawcze

przewidziane w ustawie o post

ę

powaniu w sprawach nieletnich. Tym bardziej,

ż

e towarzysz

ą

tym zachowaniom publiczne, telewizyjne wypowiedzi niektórych

przedstawicieli opozycji

ś

wiadcz

ą

ce o całkowitej niedojrzało

ś

ci politycznej

i nieznajomo

ś

ci prawa, mianowicie sugeruj

ą

ce przygotowywanie działa

ń

w kierunku

utworzenia „dwóch sejmów”. Ludzie ci nie zdaj

ą

sobie sprawy,

ż

e gdyby ich słowa

potraktowa

ć

powa

ż

nie mo

ż

na by dostrzec w tym zamiar popełnienia zbrodni

z art. 128 § 1 k.k. we wczesnej fazie stadialnej mianowicie w fazie przygotowania.

Jak wiadomo przest

ę

pstwo z art. 128 §1k.k. mo

ż

na popełni

ć

nie tylko

przez dokonanie lub usiłowanie, ale tak

ż

e przez przygotowanie (art. 128 § 2 k.k.).

„Kto czyni przygotowania” w celu usuni

ę

cia przemoc

ą

konstytucyjnego organu

równie

ż

popełnia przest

ę

pstwo, a czym, je

ś

li nie form

ą

pozbawienia znaczenia

Sejmu, byłaby w istocie próba tworzenia „drugiego sejmu”?. Miejmy nadziej

ę

,

ż

e wspomniane wypowiedzi nie maj

ą

nic wspólnego z rzeczywisto

ś

ci

ą

.

Zachowanie posłów nie wypełnia znamion przest

ę

pstwa z art. 224 k.k., poniewa

ż

przepis ten dotyczy stosowania przemocy lub gro

ź

by bezprawnej wobec organów

pa

ń

stwowych innych ni

ż

konstytucyjne.

Wydaje si

ę

,

ż

e niezale

ż

nie od wskazanych wy

ż

ej dylematów interpretacyjnych

zachowanie posłów odpowiada w szczególno

ś

ci znamionom przest

ę

pstwa z art. 231

§1 k.k. (funkcjonariusz publiczny, który przekraczaj

ą

c swoje uprawnienia

lub nie dopełniaj

ą

c

obowi

ą

zków,

działa

na

szkod

ę

interesu

publicznego

lub prywatnego podlega karze…). Blokuj

ą

c mównic

ę

i fotel Marszałka oraz

zakłócaj

ą

c przebieg posiedzenia Sejmu, zmuszaj

ą

c Sejm do zmiany miejsca obrad,

posłowie z pewno

ś

ci

ą

przekroczyli swoje uprawnienia jako funkcjonariusze publiczni

– mandat poselski nie uprawnia do parali

ż

owania działalno

ś

ci Sejmu b

ą

d

ź

wyra

ż

ania

sprzeciwu wobec działa

ń

legislacyjnych w sposób inny ni

ż

za pomoc

ą

głosowania

lub przemawiania z mównicy sejmowej.

Trudno zatem uzna

ć

,

ż

e zachowanie si

ę

posłów zarówno w dniu głosowania

nad ustaw

ą

bud

ż

etow

ą

, jak i w dniach nast

ę

pnych wchodziło w zakres sprawowania

background image

5

mandatu, a przekroczenie uprawnie

ń

chroni immunitet materialny. Wybieraj

ą

c

posłów, wyborcy nie oczekuj

ą

od nich blokowania obrad sejmowych, popisów

wokalnych lub innych quasi kabaretowych wyst

ą

pie

ń

. Licz

ą

natomiast na ich

aktywno

ść

parlamentarn

ą

o charakterze merytorycznym, odpowiadaj

ą

c

ą

kryterium

funkcji publicznej. Zastanawia te

ż

fakt,

ż

e utrudniaj

ą

c funkcjonowanie Sejmu

w normalnych pod wzgl

ę

dem technicznym warunkach i powoduj

ą

c kontynuowanie

obrad w sali mniej u

ż

ytecznej technicznie dla tego rodzaju działalno

ś

ci, sprawcy

blokady Sali plenarnej zgłaszaj

ą

zarzuty co do quorum nie tylko wbrew regule,

ż

e ten

kto zgłasza zarzuty musi udowodni

ć

ich substrat faktyczny (ei incubit probatio qui

dicit, non qui negat albo affirmanti non neganti incumbit probatio), ale równie

ż

regule,

ż

e sprawca narusze

ń

prawa nie mo

ż

e domaga

ć

si

ę

korzy

ś

ci z bezprawnego

działania, w tym wypadku korzy

ś

ci politycznych; z bezprawia nie wywodzi si

ę

prawo

(ex iniuria ius non oritur, ex turpi causa, non oritur actio).

III. Odpowied

ź

na 2 pytanie nie wymaga szczególnej wiedzy prawniczej,

poniewa

ż

sposób przywrócenia porz

ą

dku na Sali sejmowej zale

ż

y od tego,

czy Marszałek

Sejmu

zechce

podj

ąć

działania

dyscyplinuj

ą

ce

ł

ą

cznie

z zastosowaniem

ś

rodków inicjuj

ą

cych post

ę

powanie karne i ewentualne – zale

ż

nie

od stanowiska prokuratury – działanie w kierunku uchylenia immunitetu posłów

dopuszczaj

ą

cych si

ę

działa

ń

bezprawnych, czy te

ż

kontynuuj

ą

c obrady w Sali

Kolumnowej podejmie wobec protestuj

ą

cych w Sali Plenarnej

ś

rodki oddziaływania

edukacyjno-wychowawczego, u

ś

wiadamiaj

ą

c im niestosowno

ść

post

ę

powania, by

ć

mo

ż

e przez zach

ę

t

ę

do lektury opracowa

ń

historycznych dotycz

ą

cych XVIII w. albo

l

ż

ejszych w formie opracowa

ń

w rodzaju wspomnianego ju

ż

artykułu prof. M. Ryby.

By

ć

mo

ż

e skłoni to umysły wspomnianych posłów do autorefleksji i u

ś

wiadomi,

ż

e w

pa

ń

stwie „istniej

ą

cym teoretycznie”, którego idei broni

ą

nie ma mowy o

ż

adnej

demokracji, mo

ż

liwa jest tylko anarchia.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Opinia prof KJ dr hab Grzegorza Górskiego z 4 stycznia 2017 r
Opinia dr hab Jarosława Wyrembaka z 3 stycznia 2017 r
Opinia prof UW, dr hab Jarosława Szymanka 27 grudnia 2016 r
Opinia prof zw dr hab Bogusława Banaszaka Uniwersytet Zielonogórski 20 grudnia 2016 r
Opinia dr Piotra Chybalskiego z 4 stycznia 2017 r
I Frejman, Metodologia badań pedagogicznych - wykład - prof. dr hab. S. Frejman
PEDcw w4s6, aaa VI semestr, PEDcw prof. dr hab. J.Pięta
egzamin prof dr hab Urlich
TEORIA STOSUNKÓW MIĘDZYNARODOWYCH, Uczelnia - notatki, prof. dr hab. Sebastian Wojciechowski
II Frejman, Metodologia badań pedagogicznych - wykład - prof. dr hab. S. Frejman
prof dr hab M Smejda,Harmoniza Nieznany
Prawo Administracyjne prof dr hab J Filipek Opracowanie wykladow
MP projekt, Metodologia badań pedagogicznych - wykład - prof. dr hab. S. Frejman
retoryka i erystyka, prof. dr hab. e. nieznanski
aa kliniczna wyklady, KLINICZ3, prof. dr hab. Jan Tylka - psychologia kliniczna
prof dr hab M Pyziak Szafnicka dr M Wojewoda, Prawo cywilne, skrypt (prawo rzeczowe)
zagadnienia egzaminacyjne, Metodologia badań pedagogicznych - wykład - prof. dr hab. S. Frejman

więcej podobnych podstron