Instytut Nauk Administracyjnych
Uniwersytet Wrocławski
Administracja publiczna, governance i nowe publiczne zarządzanie
W znakomitej syntetycznej pracy Introduction to Public Administration and
Administrative Law H. Izdebski istotę administracji publicznej sprowadza do służby
społeczeństwu przez dostarczanie usług publicznych i charakteryzuje ją jako jeden z
elementów systemu organizacji społecznej liberalnego państwa demokratycznego, którego
pozostałymi elementami są: system polityczny, prawo, gospodarka rynkowa i społeczeństwo
obywatelskie1. Korzystając z przyjętego modelu i analizując najnowszą zachodnią literaturę
przedmiotu, Autor wskazuje, że termin „administracja publiczna” przestał już być jedynym
terminem opisującym służbę społeczeństwu przez świadczenie usług publicznych. Termin ten
pojawił się i jest właściwy do opisania relacji administracji publicznej z systemem
politycznym i prawem. Jednak wówczas, kiedy odnosimy administrację publiczną do
gospodarki rynkowej i społeczeństwa obywatelskiego, bardziej trafne są inne pojęcia. W
pierwszym przypadku jest to pojęcie zarządzania publicznego z jego sztandarową koncepcją
nowego publicznego zarządzania ( New Public Management – NPM), kładącą nacisk na
obywatela jako konsumenta usług publicznych, outsourcing, instrumenty prawa prywatnego,
wyniki, jakość itd. W drugim przypadku, czyli administracji publicznej postrzeganej z punktu
widzenia społeczeństwa obywatelskiego, coraz częściej stosowanym pojęciem na jej opisanie
jest trudne do przetłumaczenia na język polski, a także do zdefiniowania pojęcie governance
czy – raczej – public governance. W każdym razie public governance to nie struktury
administracyjne czy rządowe ( government), ale proces zarządzania złożonym społeczeństwem
z udziałem podmiotów sektora publicznego i prywatnego, często w postaci sieci, w której
miejsce centralne wcale nie musi należeć do organu administracji publicznej. Public
governance widzi obywateli i ich grupy jako podmioty żywotnie zainteresowane decyzjami
władz publicznych i termin „interesariusze” ( nota bene angielski pierwowzór stakeholders
został odnotowany już w roku 1708) stał się jednym z jego znaków rozpoznawczych. H.
Izdebski podkreśla związki idei public governance z zasadami liberalnej demokracji
(administracja publiczna ujmowana jako governance jest elementem demokracji
2
uczestniczącej, czyli demokracji opierającej się w największym możliwym stopniu na
uczestnictwie obywateli w systemie decyzyjnym – participatory democracy, interactive
democracy, deliberative democracy, partnership democracy) oraz z zasadą subsydiarności,
której jeden z później sformułowanych aspektów prowadzi do specyficznej deregulacji w
postaci powierzania licznych zadań publicznych instytucjom społeczeństwa obywatelskiego
bez pomniejszania publicznej odpowiedzialności za prawidłową realizację tych zadań.
W pracach poświęconych teorii administracji publicznej obok poglądów wskazujących
na odrębność koncepcji governance i NPM formułowane są także poglądy wskazujące na ich
zbieżność czy nawet tożsamość. Nie przesadzając ostatecznie trafności spotykanych w
literaturze stanowisk, warto przedstawić najbardziej reprezentatywne spośród nich w celu
bliższego wyjaśnienia kluczowych dla dzisiejszego rozumienia administracji publicznej pojęć
governance i NPM.
Możliwość postawienia znaku równości pomiędzy pojęciem governance i pojęciem
NPM dopuszcza w szczególności D.F. Kettl2. Dla Autora wielkie debaty lat
siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku poświęcone governance 3, czyli – w
jego ujęciu – formalnym i nieformalnym relacjom pomiędzy rządem (władzą wykonawczą) i
społeczeństwem ( core issues of the relationship between government and society),
doprowadziły do wyłonienia się koncepcji NPM. Albo inaczej, zdaniem tego Autora, NPM
ma za swój główny przedmiot governance, jako że stara się odpowiedzieć na takie pytania
jak: Co stanowi misję i jakie zadania należą do rządu? Jak najlepiej może je zrealizować?
Jakimi możliwościami i zasobami powinien w tym celu dysponować? Stwierdza przy tym, że
good governance (czyli sorting out of mission, role, capacity, and relationships), nie będąc
warunkiem wystarczającym, jest warunkiem koniecznym gospodarczej koniunktury i
społecznej stabilizacji. Dokonując natomiast szeroko zakrojonego przeglądu różnych nurtów i
odmian NPM (można je znaleźć nie tylko między państwami, ale i w obrębie danego
państwa), Autor stwierdza, że NPM ma za przedmiot sześć podstawowych kwestii. Po
pierwsze, efektywność czy wydajność ( productivity): NPM stara się wskazać, jak rząd może
zrobić więcej za mniej ( more with less), czyli jak może utrzymać czy nawet poszerzyć zakres
usług publicznych, inwestując mniej zasobów. Po drugie, urynkowienie ( marketization):
NPM zakłada korzystanie przez rząd z mechanizmów rynkowych w celu zwalczenia patologii
tradycyjnej biurokracji. Po trzecie, orientacja na usługi ( service orientation): do
najważniejszych celów NPM należy lepsze powiązanie rządu i obywateli oraz poprawa
zadowolenia obywateli-klientów z usług publicznych. Po czwarte, decentralizacja
( decentralizatio n): nie chodzi tutaj jedynie o czasami bezrefleksyjną dewolucję uprawnień
3
decyzyjnych na niższe szczeble w politycznej czy biurokratycznej hierarchii, ale także o
świadomy wysiłek na rzecz usytuowania podmiotów podejmujących decyzje jak najbliżej
tych, których te decyzje dotyczą. NPM chce, aby rząd był bliżej obywateli i aby lepiej
rozumiał ich oczekiwania i preferencje. Po piąte, polityka ( policy): NPM dąży do zwiększenia
rządowych możliwości kształtowania i realizacji programów społecznych ( public policy).
Wreszcie po szóste, odpowiedzialność ( accountability): NPM chce spowodować, aby rząd
dotrzymywał swoich obietnic.
Warto zauważyć, że pomimo wielości nurtów i odmian NPM większość z nich można
zaliczyć do jednego z dwóch modeli. Pierwszy z nich to zapoczątkowany w Nowej Zelandii
pod koniec lat siedemdziesiątych XX w. model westminsterski ( the Westminster model)4,
który szybko znalazł naśladowców w innych parlamentarnych demokracjach, w szczególności
w Australii, Kanadzie i – przede wszystkim – Wielkiej Brytanii. Drugi to model nowego
rządzenia ( the reinventing government model), który pojawił się później i jest właściwy
Stanom Zjednoczonym. Obydwa modele wyrastają z jednej podstawowej filozofii (obydwa
odnoszą się do wskazanych powyżej sześciu kwestii), ale jednocześnie każdy z nich ma
właściwą sobie specyfikę, której źródłem są historyczne, instytucjonalne i polityczne różnice
pomiędzy demokracją westminsterską ( Westminster-style democracy) oraz federalnym
systemem Stanów Zjednoczonych. Na przykład Nowa Zelandia i Wielka Brytania mają silny
scentralizowany rząd, który w latach siedemdziesiątych bezpośrednio kontrolował kluczowe
części gospodarki, w tym transport i telekomunikację. Stąd dla modelu westminsterskiego
charakterystyczna jest rozległa prywatyzacja kontrolowanych przez państwo sektorów,
podział rządowej domeny na funkcjonalne jednostki i delegowanie uprawnień decyzyjnych
podmiotom w obrębie tych funkcjonalnych obszarów5. Z kolei w Stanach Zjednoczonych,
które nigdy nie przejawiały entuzjazmu dla nacjonalizacji dużych sektorów swojej
gospodarki, prywatyzacja siłą rzeczy nie może być znaczna. A ponieważ kompetencje w
większości dziedzin politycznych są rozdzielone między władze federalną, stanowe i lokalne,
nota bene o różnych politycznych motywacjach, nie ma w Stanach Zjednoczonych jednego
wystarczająco mocnego podmiotu zdolnego do wymuszenia funkcjonalnej reorganizacji na
skalę właściwą modelowi westminsterskiemu6. W następstwie istniejących różnic model
westminsterski charakteryzuje bardziej fundamentalne i systematyczne dążenie do delimitacji
zadań, za które rząd powinien ponosić odpowiedzialność, i zadań, które już do niego nie
należą, wyzbycia się przez rząd tych dziedzin działalności, którymi lepiej zajmie się sektor
prywatny oraz koncentracji na poszukiwaniu lepszych sposobów wykonywania działań, które
wydają się właściwe dla sektora publicznego. Jednocześnie nie można powiedzieć, że model
4
nowego rządzenia jest słabszą odmianą modelu westminsterskiego. Pod niektórymi
względami stanowi nawet bardziej radykalną próbę reformy rządu. Tak więc chociaż reformy
właściwe modelowi westminsterskiemu zachowały silną rolę administracji w sektorze
publicznym (niektóre organy otrzymały bardzo znaczące uprawnienia władcze), to jednak w
sumie były skierowane bardziej na stworzenie kooperacyjnych rozwiązań, a w szczególności
sieci świadczących usługi publiczne7. Z kolei model nowego rządzenia kładzie większy
nacisk na konkurencję i dąży do fundamentalnej zmiany regulacyjnej roli rządu.
Pomimo istniejących różnic między modelami, nurtami i odmianami NPM ich
wspólne założenia i istniejące między nimi podstawowe podobieństwa, i oczywiście
przedmiot, którym są relacje pomiędzy rządem i społeczeństwem (które to relacje nota bene
opisuje termin governance), pozwalają – jak przyjął D.F. Kettl – traktować NPM jako spójny
model governance. Niewątpliwą zaletą takiego stanowiska jest to, że trudne do zdefiniowania
pojęcie governance uzyskuje w miarę wyraźne granice i orientację w postaci stosunkowo
dobrze już znanego modelu publicznego zarządzania8. Jednak inni autorzy, nie kwestionując
„nachodzenia na siebie” koncepcji governance i NPM, podnoszą istnienie pomiędzy nimi
fundamentalnych różnic. Należą do nich w szczególności B. Guy Peters i J. Pierre. W
napisanych razem pracach9 wskazują na zmiany w pozycji rządu jako najważniejszego
„gracza” w polityce społecznej, jakie zaszły w ostatnich dwu dekadach, które przyspieszyły
fundamentalne przesunięcie w stosunkach pomiędzy sektorem publicznym i sektorem
prywatnym (oraz rolę tych sektorów w świadczeniu usług publicznych). A właśnie te stosunki
– przypomnijmy – znajdują się w centrum debaty poświęconej governance.
B. Guy Peters i J. Pierre wskazują, że dyskusja nad governance pozwala wyróżnić w
tej koncepcji cztery podstawowe cechy charakterystyczne. Po pierwsze, dominację sieci ( the
dominance of networks)10. W governance dominują nie formalne instytucje ( policymaking
institutions), lecz amorficzny zbiór aktorów posiadających wpływ na to, jakie i jak publiczne
dobra i usługi będą świadczone. Po drugie, malejąca zdolność państwa do sprawowania
bezpośredniej kontroli ( the state’s declining capacity for direct control). Rząd nie kontroluje
już polityki społecznej w scentralizowany sposób, chociaż nadal dysponuje władzą
pozwalającą mu na nią wpływać. Ale władza ta jest dzisiaj powiązana z rządowymi
umiejętnościami prowadzenia negocjacji i zawierania umów z uczestnikami sieci. Przy czym
uczestnicy ci są w coraz wyższym stopniu traktowani jako równoprawni partnerzy
politycznych procesów. Po trzecie, łączenie zasobów publicznych i prywatnych ( the blending
of public and private resources). Współpraca aktorów publicznych i prywatnych pozwala im
uzyskać zasoby, do których indywidualnie nie mają dostępu. Na przykład włączenie
5
prywatnych spółek do realizacji programów społecznych pozwala rządowi ominąć niektóre
drogie czy czasochłonne procedury. Z kolei prywatne spółki mogą nakłonić rząd do
sfinansowania programów promujących interes publiczny, w które raczej nie będzie
inwestował sektor prywatny. Wreszcie po czwarte, korzystanie z różnorodnych instrumentów
( use of multiply instruments). Governance charakteryzuje rosnąca gotowość proponowania i
wykorzystywania nowych metod przygotowywania i realizacji polityki społecznej. Dość
często są to instrumenty pośrednie, takie jak wpływanie na decyzje i działania przez
korzystanie z zachęt podatkowych11, a nie władcze nakazy i zakazy.
Jeżeli powyższe cechy charakteryzują governance, to można w konsekwencji
zauważyć, co zresztą czynią B. Guy Peters i J. Pierre, że koncepcje governance i NPM mają
ze sobą niewątpliwie wiele wspólnego. Przede wszystkim, zarówno governance jak i NPM
zalecają przesunięcie władzy z biurokratycznych struktur ( public office or legal mandates) do
sieci z ich przedsiębiorczymi działaniami ( entrepreneurial activity in policy networks). Nota
bene to charakterystyczne dla governance i NPM przesunięcie władzy rodzi wspólny dla obu
koncepcji problem odpowiedzialności12. Mianowicie, jeżeli rząd (i administracja) dysponuje
mniejszą władzą i mniejszymi możliwościami, to czy jest rzeczą słuszną, a nawet możliwą,
obciążanie go odpowiedzialnością za politykę społeczną? W przypadku odpowiedzi
negatywnej pojawia się pytanie, kto powinien być odpowiedzialny za politykę społeczną?
(NPM wskazuje tutaj na prawo podaży i popytu oraz konkurencję między podmiotami
świadczącymi usługi publiczne). Kolejne podobieństwo pomiędzy governance i NPM należy
widzieć w tym, że obydwie koncepcje wyrażają niepokój, iż rząd jest zbyt odległy od
obywateli i społeczeństwa, a jego organy i pracownicy nieefektywni i nieodpowiednio
zachowujący się. Dla obydwu koncepcji nieefektywność wrodzona jest tradycyjnemu
modelowi biurokratycznemu i obydwie starają się ją zwalczyć przez wprowadzenie
konkurencji i wymuszenie większej odpowiedzialności wobec obywateli od podmiotów
świadczących im usługi publiczne. Dalej, zarówno governance, jak i NPM są zorientowane na
rezultaty: w przeciwieństwie do tradycyjnych modeli administracji publicznej są one –
mówiąc językiem teorii systemów czy teorii komunikacji – zorientowane raczej na kontrolę
wyjść (efektywność i zadowolenie obywateli-klientów) niż na wejścia (zasoby w dyspozycji
organów administracyjnych). Wreszcie zarówno governance, jak i NPM akceptują ideę
sterowania ( the concept of steering), zgodnie z którą rząd powinien „raczej sterować niż
wiosłować” ( steer rather than row)13, czyli powinien raczej ustalać ogólne cele polityczne niż
angażować się w bezpośrednie działania służące ich realizacji.
6
Pomimo podobieństw i zbieżności koncepcji governance i NPM dzielą je
fundamentalne różnice, które nakazują – jak uważają B. Guy Peters i J. Pierre – traktować je
jako różne i odrębne intelektualne koncepcje. Autorzy wskazują na pięć istotnych różnic,
które nie pozwalają stawiać znaku równości pomiędzy governance i NPM.
Po pierwsze, governence, dotycząc relacji pomiędzy rządem i społeczeństwem, jest
koncepcją, która zawsze była nieodłączną częścią polityki demokratycznej. Zachodnie
demokracje na przykład zawsze angażowały się w partnerstwo z sektorem prywatnym. NPM
w porównaniu z governance jest bardziej ideologiczne: stanowi szczególny normatywny
pogląd odnośnie do tego, jak powinny zostać ukształtowane relacje pomiędzy rządem i resztą
społeczeństwa. W swej istocie jest próbą zaszczepienia sektorowi publicznemu wartości
korporacyjnych, jako że NPM nie widzi w sektorze publicznym żadnych uświęconych
wartości kulturowych czy społecznych i odróżnia go od sektora prywatnego tylko na
podstawie kryterium oferowanych produktów. Z kolei governance widzi fundamentalne
różnice pomiędzy sektorami publicznym i prywatnym i uznaje, że sektor publiczny pełni
wyjątkową rolę w zagwarantowaniu dobru wspólnemu właściwego miejsca w polityce
demokratycznej.
Po drugie, governance i NPM przyjmują różne punkty widzenia. Governance
interesują procesy, podczas gdy NPM dotyczy wyników. Governance wyjaśnia proces
kształtowania i realizacji polityki społecznej. Celem jest tutaj zidentyfikowanie
najważniejszych aktorów i ich roli w tym procesie oraz wskazanie, jak ich zachowania i
wzajemne kontakty kształtują świadczenie usług publicznych. NPM jest znacznie mniej
zainteresowane procesami. W koncepcji tej nie chodzi o to, jak polityka jest kształtowana,
tylko, jak dużo jest polityki. Jej celem jest efektywność i zadowolenie obywateli, to znaczy
dąży do wskazania, jak dobra i usługi publiczne, które są cenione przez obywateli, mogą być
świadczone przy minimalnych nakładach. Realizując swoją eksplanacyjną misję, NPM widzi
oczywiście i procesy, ale tylko jako środek do celu, którym jest efektywność.
Po trzecie, governance i NPM mają różne naukowe czy nawet filozoficzne podstawy.
NPM jest w istocie teorią organizacji. Korzysta z dorobku teorii instytucjonalnej, zwłaszcza
teorii wyboru publicznego, a jego opisowe i normatywne konkluzje dotyczą w dużej mierze
struktur organizacyjnych. W teorii wyboru publicznego zwolennicy NPM znajdują dobrze
rozwinięty zestaw intelektualnych narzędzi, będących kompleksową alternatywą do innego,
niż proponowanego w modelu Weberowskim, organizowania świadczenia usług publicznych.
Korzystając z tych narzędzi, skonstruowali oni koncepcję, która zorientowana jest na reformę
instytucjonalną i organizacyjną. Governance jest z kolei koncepcją, którą mniej interesują
7
instytucje, a bardziej, jak już wiemy, relacje pomiędzy rządem i społeczeństwem. W takiej
orientacji jest oczywiście miejsce na składnik instytucjonalny, ale governance jest znacznie
mniej wroga wobec modelu Weberowskiego i nie ma nic przeciwko niemu w sytuacjach, w
których uznaje go za właściwy. Governance jest w istocie teorią polityki, a przynajmniej
polityczną teorią in statu nascendi. Jako swój ostateczny cel widzi autorytatywną alokację
wartości ( authoritative allocation of values)14, dążąc do wyjaśnienia, dlaczego rząd robi to, co
robi, i ustalenia, jak może robić to lepiej.
Po czwarte, governance, będąc koncepcją, która obejmuje rząd i społeczeństwo,
akceptuje unikalną kulturową i polityczną rolę dóbr publicznych i sektora publicznego. Stąd
przedstawiciele governance są zainteresowani zachowaniem świadczenia usług publicznych
pod kontrolą rządową. I chociaż dopuszczają zmianę formy tej kontroli, aby rząd znalazł się
bliżej społeczeństwa, co może oznaczać przyznanie większej roli w kształtowaniu polityki
społecznej sektorowi prywatnemu, to jednak w ostateczności starają się utrzymać znaczne i
jasne kompetencje rządu w odniesieniu do usług publicznych. NPM z kolei dąży do
zasadniczej zmiany sektora publicznego. Mówiąc najkrócej, przedstawiciele NPM interesują
się nowymi modelami publicznego zarządzania nie po to, aby zachować rządowe możliwości
kontrolowania zasobów sektora publicznego, ale po to, aby zastąpić nimi Weberowską
organizacyjną ortodoksję tradycyjnej administracji publicznej.
Po piąte wreszcie, governance nie ma ideologicznego bagażu NPM. W szczególności
governance nie ma jako swojej podstawy tego ideału czy motywacji, która właściwa jest
NPM, to znaczy nie dąży do dokonania kulturalnej rynkowej rewolucji w sektorze
publicznym. Natomiast NPM stanowi próbę jednostronnego narzucenia systemowi
świadczenia usług publicznych korporacyjnych wartości, celów i praktyk. Takich
ideologicznych celów governance nie podziela. Governance stawia ważne pytania dotyczące
tego, co rząd powinien robić, i jak może to robić lepiej, ale odpowiedzi na nie niekoniecznie
wskazują na konieczność wprowadzenia instytucjonalnej reformy rynkowej. Governance
może nawet bardziej forsować przyznanie większych uprawnień organom administracyjnym i
doprowadzenie do ich bliższej współpracy z sektorem prywatnym aniżeli do pozbawienia ich
uprawnień władczych i utworzenia konkurencyjnego rynku publicznych dóbr i usług.
Argumentacja, jaką przedstawili B. Guy Peters i J. Pierre na rzecz rozdzielenia i
odrębnego traktowania governance i NPM, jest niewątpliwie przekonująca, ale jednocześnie
nie ulega żadnej wątpliwości, że obydwie koncepcje mają liczne punkty styczne i stąd w
dyskusji o jednej właściwie nie można pominąć drugiej. Nie zajmując dzisiaj stanowczego
stanowiska w odniesieniu do statusu obu koncepcji i ich wzajemnych związków (chociaż
8
wyraźnie widać, że koncepcja governance jest zamierzona szerzej aniżeli koncepcja NPM i
przez to mniej konkretna), można wyrazić przekonanie, że dalsze badania nad teorią
administracji publicznej przyniosą w przyszłości, i to raczej bliższej niż dalszej, wyjaśnienie
związków pomiędzy governance i NPM15. Natomiast przedstawiona porównawcza analiza
obu koncepcji pozwala w końcowym zdaniu zauważyć, że najnowsze polskie prace
poświęcone administracji publicznej i jej teorii16, w których terminy governance i NPM
pojawiają się raczej okazjonalnie, tylko prima facie incydentalnie odnoszą się do
przedmiotowych koncepcji: we fragmentach wykraczających poza czysto prawniczy punkt
widzenia i czysto administracyjnoprawne rozważania są w szerokim zakresie poświęcone
problematyce właściwej governance i NPM.
1 Zob. H. Izdebski, Introduction to Public Administration and Administrative Law, Liber, Warszawa 2006, s. 14 i
n., a także tenże, Fundamenty współczesnych pań stw, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, Warszawa 2007, s.
57 i n. oraz s. 189 i n.
2 Zob. D.F. Kettl, The Global Public Management Revolution. A Report on the Transformation of Governance,
The Brookings Institution, Washington 2000.
3 Do licznych prac, którymi dyskusje te zaowocowały, można zaliczyć doskonałe i świetnie napisane studium
biurokracji M. Lipsky’ego, Street-Level Bureaucracy. Dilemmas of the Individual in Public Services, Russell
Sage Foundation, New York 1980.
4 Zob. M. Swora, Pań stwo kontraktują ce. Reforma sektora pań stwowego w Nowej Zelandii, „Ruch Prawniczy,
Ekonomiczny i Socjologiczny” 2005, z. 4, s. 149 i n.
5 Zob. J. McEldowney, Są dy i zasady dobrej administracji, (w:) Problemy prawa angielskiego i europejskiego
oraz reformy w Europie Ś rodkowej (Polska, Wę gry), red. K. Nowacki, Wydawnictwo Uniwersytetu
Wrocławskiego 2000, s. 343 i n.
6 Zob. D.H. Rosenbloom, R.S. Kravchuk, Public Administration. Understanding Management, Politics, and Law
in the Public Sector, McGraw-Hill, Boston 2002.
7 Zob. T. Ling, Delivering Joined Up Government in the UK: Dimensions, Issues and Problems, „Administracja
Publiczna. Studia krajowe i międzynarodowe”, Zeszyty Naukowe Wyższej Szkoły Administracji Publicznej w
Białymstoku 2003, nr 2, s. 203 i n.
8 Więcej na temat nowego publicznego zarządzania w literaturze polskojęzycznej zob. J. Supernat,
Administracja publiczna w ś wietle koncepcji New Public Management, w: Jednostka, pań stwo, administracja –
nowy wymiar. Mię dzynarodowa Konferencja Naukowa Olszanica 23-26 maja 2004 r., red. E. Ura, Rzeszów
2004, s. 469 i n., a także A. Dębicka, Współczesne koncepcje i instrumenty zarzą dzania publicznego a
administracja publiczna, niepublikowana rozprawa doktorska, Warszawa 2007.
9 Zob. B. Guy Peters, J. Pierre, Governance Without Government? Rethinking Public Administration, „Journal of
Public Administration Research and Theory” 1998, nr 8, s. 223 i n. oraz tychże, Citizens Versus the New Public
Manager. The Problem of Mutual Empowerment, „Administration and Society” 2000, nr 32, s. 9 i n.
10 Na temat sieci zob. szeroko S. Goldsmith, W.D. Eggers, Governing by Network. The New Shape of the Public
Sector, The Brookings Institution, Washington 2004, a także J. Supernat, Administrowanie przez sieć, (w:)
Administracja publiczna – obywatel, społeczeń stwo, pań stwo, red. A.M. Sosnowski, Wrocław 2006, s. 129 i n.
11 Zob. J. Rotko, Instrumenty administracyjnoprawnej ochrony ś rodowiska w RFN, Wrocław 1998 oraz tenże,
„Ekologiczna” reforma podatkowa w Republice Federalnej Niemiec, (w:) Księ ga Jubileuszowa Profesora
Marka Mazurkiewicza. Studia z dziedziny prawa finansowego, prawa konstytucyjnego i ochrony ś rodowiska, pod
redakcją naukową R. Mastalskiego, Oficyna Wydawnicza „Unimex”, Wrocław 2001, s. 413 i n.
12 O problemie odpowiedzialności pisze D.F. Kettl w świetnym studium kontraktującego państwa: Sharing
Power. Public Governance and Private Market, The Brookings Institution, Washington 1993.
9
13 Za Autorów tej słynnej frazy uważa się wielkich zwolenników nowego publicznego zarządzania D. Osborne’a
i T. Gaeblera, zob tychże, Reinventing Government. How the Entrepreneurial Spirit Is Transforming the Public
Sector, Addison-Wesley, Reading 1992. Jak powiedział Autorom książki były gubernator stanu Nowy Jork M.
Cuomo: It is not government's obligation to provide services, but to see that they're provided.
14 Jest to znana definicja polityki autorstwa D. Eastona, zob. tegoż, The Political System, Knopf, New York
1953.
15 Zob. charakterystykę koncepcji governance w pracach: H.G. Frederickson, K.B. Smith, The Public
Administration Theory Primer, Westview Press, Oxford 2002, s. 221 i n. oraz C. Heinrich, L. Lynn, eds.,
Governance and Performance. New Perspectives, Georgetown University Press, Washington 2000.
16 Zob. A. Błaś, J. Boć, J. Jeżewski, Administracja publiczna, pod red. J. Bocia, Kolonia Limited, Wrocław 2005
oraz E. Knosala, Zarys nauki administracji, Wolters Kluwer, Warszawa 2006.