66

N

O W O C Z E S N Y

T

E C H N I K

D

E N T Y S T Y C Z N Y

N

N

O W

W O

C Z

Z E

E

E

E

E

E

S N

S N

N Y

N Y

T

T

E

E C H

N I K

D

E N T Y S T Y C Z

N Y

Zawodowe

zawirowania…

Arkadiusz Rutkowski

PTTD

i IGTD
złożyły

wniosek do Rzecznika

Praw Obywatelskich skar-
żący narzuconą ustawę.

5 listopada br. miałem okazję uczestni-
czyć w zebraniu poznańskiego oddzia-
łu PTTD, które odbyło się w Medycz-
nym Studium Zawodowym im. PCK,
przy ul. Mostowej 6. Liczba uczestni-
ków przewyższyła oczekiwania organi-
zatorów, część osób nie znalazła miejsc
siedzących. W sumie w spotkaniu
uczestniczyło ponad 50 osób z Pozna-
nia i okolic, z czego tylko kilkanaście
zrzeszonych w PTTD. Sprawdza się
nasza narodowa tendencja do pospo-
litego ruszenia w okresie znacznego
zagrożenia. Czesław Marcinowski,
prezes oddziału, przedstawił aktual-

ny stan wiedzy PTTD dotyczący reje-
stracji. Rozgorzała niekontrolowana,
gorąca dyskusja zdezorientowanych
uczestników spotkania. Okazało się,
że przydałaby się osoba, która przeszła
już ową procedurę. Na obecną chwilę
obowiązkowa jest rejestracja, na szczę-
ście po obniżonych stawkach, i druko-
wanie stosownych certyfikatów.

PTTD i IGTD złożyły wniosek

do Rzecznika Praw Obywatelskich
skarżący narzuconą ustawę. Analiza
jego treści pozwala zauważyć brak
odpowiedniej gradacji problemów
ujętych we wnioskach. Po pierwsze,

fot. Thinks

tock

M A G A Z Y N

6

/ 2 0 1 1

67

M A G A Z Y N

należałoby wykazać niezgodność narzuconych nam prze-
pisów na podstawie jednego z fundamentalnych artykułów
Konstytucji RP, a mianowicie art. 2, mówiącego, że „Rzecz-
pospolita Polska jest demokratycznym państwem praw-
nym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości spo-
łecznej”, a za tym najważniejsze zasady funkcjonowania
obywateli w państwie prawa: zasada zaufania obywateli
do państwa, zasada dostatecznej określoności stanowio-
nych przepisów czy reguła tzw. przyzwoitej legislacji. Dla-
czego wnioski do Rzecznika Praw Obywatelskich rozpo-
częto od powoływania się na uchylenia wobec dalszych
artykułów Konstytucji (art. 32, 20, 22 itd.) z pominięciem
wspomnianych, niezaprzeczalnych podstaw? Bardzo praw-
dopodobne jest, że po rozpatrzeniu wniosku przez Try-
bunał Konstytucyjny uzyskamy uchylenie niezgodnych
z Konstytucją postanowień ustawy, dotyczących wyłącz-
nie naruszenia zasady równości podmiotów gospodar-
czych oraz naruszenia konstytucyjnej zasady mówiącej,
że w Rzeczypospolitej Polskiej językiem urzędowym jest
polski. Natomiast dodatkowe opodatkowanie techników
dentystycznych będzie nadal niepodważalne i zacznie być
restrykcyjniej egzekwowane przez organy państwowe.

Obie organizacje po równo wyłożyły pokaźną kwo-

tę na kancelarię prawną redagującą powyższy wniosek.
Mimo współpracy w tej kwestii, daje się odczuć dwuto-
rowość działań i różnicowanie techników pod względem
przynależności organizacyjnej.

Są i tacy, którzy chcą zarobić na tym ogólnym niedoinfor-

mowaniu. Działalność mailingowa portali internetowych
wykorzystuje naszą niewiedzę, np. do celów reklamowych.
Podaje linki, dotyczące rzekomo bieżących spraw zawodo-
wych, a faktycznie ukierunkowuje na firmy kooperujące.
Technicy zapisują się w ostatnim, tak niespokojnym czasie
zarówno do PTTD, jak i IGTD, bo każde składki są gotowi
zapłacić za poczucie bezpieczeństwa.

W moim odczuciu, celowe byłoby dążenie naszej grupy

zawodowej do uzyskania statusu zawodu zaufania publicz-
nego. Na tej podstawie otworzyłaby się droga do skorzysta-
nia z konstytucyjnego zapisu o powoływaniu samorządów
zawodowych: art. 17.1. „W drodze ustawy można tworzyć
samorządy zawodowe, reprezentujące osoby wykonujące
zawody zaufania publicznego i sprawujące pieczę nad
należytym wykonywaniem tych zawodów w granicach
interesu publicznego i dla jego ochrony”. Powyższy prze-
pis przekazuje w ręce samorządu władzę nad przedstawi-
cielami określonej grupy w zakresie jej funkcjonowania
na rynku.

W drodze ustawy można tworzyć samorządy
zawodowe, reprezentujące osoby wykonujące
zawody zaufania publicznego i sprawujące
pieczę

nad należytym wykonywaniem

tych

zawodów w granicach interesu publicznego
i dla jego ochrony.

W ostatnich latach można zaobserwować ujawnianie się

takich spontanicznych dążeń przedstawicieli wielu grup za-
wodowych. Mają one na początku charakter grup interesu,
aby wraz ze swoim rozwojem przekształcać się w grupy na-
cisku, których celem jest uzyskanie u ustawodawcy właśnie
owego przywileju. W chwili obecnej samorząd ma wiele
grup zawodowych, np.: adwokaci, radcy prawni, notariu-
sze, komornicy, lekarze i lekarze dentyści, pielęgniarki i po-
łożne, aptekarze, lekarze weterynarii, rzecznicy patentowi,
biegli rewidenci, doradcy podatkowi, sędziowie, kuratorzy
sądowi, diagności laboratoryjni, psychologowie, architekci,
inżynierowie budownictwa i urbaniści, natomiast w kolejce
wciąż ustawiają się nowe.

Do zadań samorządów należy m.in. reprezentowanie

i ochrona interesów zawodowych ich członków, dbanie
o ich poziom i rozwój zawodowy, piecza nad rejestracją,
dbanie o etykę zawodową czy pomoc socjalną. Kształtu-
ją się i umacniają więzi powstające między członkami,
a z drugiej zaś strony grupa zawodowa, której usługi były
do tej pory rozproszone, staje się siłą monopolistyczną.

Być może tego typu instytucja umożliwiłaby rozwiązanie

aktualnych kwestii związanych bezpośrednio z przyszłością
naszego zawodu, a mianowicie: ustalenie ogólnopolskich
cen minimalnych oraz wprowadzenie bezpośredniej umo-
wy z NFZ dotyczącej płatności za wykonywane prace. 

KONTAKT

tel. [phone]