ZASADY MORALNE
(Przemówienie wygłoszone na zakończenie obrad w Poznaniu dnia 4 grudnia 1926 r.)
W Obozie Wielkiej Polski szeregują się ludzie, wyrośli w pracy politycznej różnych
stronnictw, a obok nich wielu, którzy w życiu politycznym dotychczas czynnego udziału nie brali. Wobec tego uważam za konieczne od początku jasno określić zasady moralne, którymi wszyscy członkowie organizacji muszą się kierować w swym postępowaniu.
Zorganizowany należycie naród jest potęgą, której nic na świecie przeciwstawić się nie
zdoła. Wobec tego organizacja narodowa ma obowiązek działać uczciwie i otwarcie. Tylko
obozy, działające przeciw narodowi i jego dobru, mają potrzebę uciekania się w walce o swe cele do środków nikczemnych — do kłamstwa, obłudy, oszczerstwa, nawet do skrytobójstwa.
Organizacja, wysoko ceniąca godność swego narodu, pragnąca, ażeby jak najwyżej stał
pod względem religijnym i moralnym, może działać tylko środkami uczciwymi. Uczciwość
wszakże, gdy staje do walki, wymaga wielkiego męstwa. Tchórze nigdy nie walczą uczciwie.
Dlatego Obóz Wielkiej Polski wymaga od wszystkich członków swoich bezwzględnej
uczciwości w postępowaniu politycznym i męskiej odwagi.
Na kłamców, krętaczy, intrygantów, oszczerców, na obłudników, załatwiających swe
prywatne sprawy pod pozorem służby publicznej, na tchórzów, strzelających zza płotu, na skrytobójców fizycznych czy moralnych w naszym Obozie miejsca niema. Gdy Ojczyzna
będzie zagrożona od zewnątrz czy od wewnątrz, staniemy do walki o byt jej, bezpieczeństwo o pomyślny jej rozwój, o jej dobro moralne i materialne walczyć będziemy na każdym kroku, ale w walce prawej, rycerskiej, nie chowając się przed niebezpieczeństwem.
Ludzi, którzy nie będą umieli się poddać tym naszym zasadom moralnym, pozbędziemy
się rychło.
Tylko tą drogą idąc, osiągniemy swój cel — wielkość swego narodu, a z nią potęgę
państwa.