0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
0:00:06:FULL METAL PANIC?|FUMOFFU
0:00:12:Uczucie czasem potrafi być okrutne...
0:00:21:im bardziej go szukasz, tym|mniej odpowiedzi znajdujesz
0:00:31:Jeżeli po deszczu też widzisz tęczę na niebie...
0:00:39:to zacznij iść, a spotkasz szczęście
0:00:49:Bo jesteś tutaj,...
0:00:51:bo jutro też jest dzień
0:00:53:Bo nie możemy żyć w samotności
0:00:58:Czuję jak bije mi serce, gdy jesteś przy mnie
0:01:04:Czy to jest właśnie miłość?
0:01:08:Ty wiesz jak długo cierpiałam i ile łez wylałam
0:01:15:Lecz dziś, w twych lśniących oczach...
0:01:19:chcę odnaleźć jakiś głębszy sens...
0:01:26:Uśmiechnij więc do mnie się
0:01:32:Komunikat rady studenckiej?
0:01:34:Popatrzmy.
0:01:35:Od ostatniego weekendu, w pobliżu szkoły,|doszło do wielu prób napadu z pobiciem.
0:01:40:Siedem z nich zostało popełnione przez dantysa.
0:01:42:Jest duża możliwośc, że sprawcą|wszystkich była jedna osoba.
0:01:44:Według relacji jest to "Kucyk",|ale nikt rozumie co to znaczy.
0:01:46:Jak masz do czynienia z dantysem:
0:01:48:a) nawiąż walkę i zniszcz
0:01:50:b) jeśli jest to za trudne, zbierz tyle|informacji ile możesz i uciekaj
0:01:55:Nie będzie wsparcia z powietrza, czy osłony ognia.
0:01:59:Hej.
0:02:00:Wiadomość do nikogo nie dotrze,|jeśli tak ją sformułujesz.
0:02:04:Dantys? Przerażające.
0:02:06:Zdaje się, że ona rozumie.
0:02:08:W każdym razie...
0:02:10:następnym razem napisz to bardziej zrozumiale.
0:02:13:Kapujesz?
0:02:14:Przyjąłem.
0:02:35:Kucyk.
0:02:38:Kucyk.
0:02:40:Kucyk!
0:02:41:Och, nie! Pomocy!
0:02:43:Kucyk!
0:02:47:Ktokolwiek! Ktokolwiek!
0:02:52:Kucyk!
0:03:04:FETYSZY, KTÓRY NAGABYWAŁ
0:03:12:Och, Sousuke.
0:03:14:Dzień dobry.
0:03:17:Co?
0:03:19:Chidori.
0:03:20:Mam złą wiadomość.
0:03:22:W sprawie tego wydarzenia z dantysem.
0:03:24:Co z tym?
0:03:25:Zaatakował Tokiwę ostatniej nocy.
0:03:27:Nie, masz na myśli Kyouko?
0:03:30:Co się jej stało?
0:03:31:Jest cała?
0:03:32:Co za pech.
0:03:34:Nie wiem, jak to powiedzieć.
0:03:36:Och, nie.
0:03:38:Gdy szła do domu...
0:03:39:spotkała dziwacznie ubraną osobę.
0:03:41:Została złapana, bez możliwości kontrataku.
0:03:44:Powalono ją na ziemię i, nie zważając z jej opór,...
0:03:48:starannie wyszczotkowano włosy.
0:03:50:Okropne.
0:03:51:I zmuszono do posiadania kucyka.
0:03:53:Podłe...
0:03:55:Co?
0:03:56:Hej, to Kana-chan!
0:03:57:Dzień dobry.
0:04:00:Co to jest?
0:04:02:Nie widzisz?
0:04:03:Kucyk.
0:04:04:Nie cudowny?
0:04:05:Zcisnął ciasno drutami i klejem, by łatwo nie|wróciły do normalnego wyglądu.
0:04:10:To wszystko?
0:04:12:Tak.
0:04:13:Tylko to.
0:04:14:Choć przeraził mnie.
0:04:15:Zupełnie nie do pojęcia, prawda?
0:04:17:Nie wiem jak to wytłumaczyć.
0:04:20:Zabolało.
0:04:21:Zamknij się!
0:04:22:Naprawdę się zmartwiłam!
0:04:24:Nie strasz mnie tak!
0:04:28:Współczuję Kyouko.
0:04:30:Tak. Jeśli student z naszej szkoły może paść ofiarą...
0:04:33:musimy pojmać i torturować przestępcę,|by poznać jego cel.
0:04:37:Znów te twoje pomysły?
0:04:38:Tym razem powinniśmy iść zapytać "ich".
0:04:42:Przepraszam.
0:04:44:Chcę przedłożyć relację ofiary dantysa.
0:04:46:Dantys?!
0:04:48:Tu nie możemy rozmawiać.
0:04:49:Chodź.
0:04:50:Co? Ale...
0:04:51:Chodź!
0:04:53:Wakana Youko-san?
0:04:55:Tak! Jestem w drogówce,...
0:04:57:ale zdecydowałam się odejść i szukać tego dantysa.
0:05:00:Nawet skróciłam czas przeznaczony na sen!
0:05:03:Mamy 8 przypadków.
0:05:05:Pojawia się na północy i południu.
0:05:07:Według schematu, teraz powinien się tu pojawić.
0:05:11:A dziś wieczorem...
0:05:13:chcę byś była przynętą.
0:05:15:Przynętą?
0:05:16:Dlaczego ja?
0:05:18:Nie chcesz pomścić przyjaciółki?
0:05:21:Poprzednio zawaliłam, więc przenieśli|mnie do roboty papierkowej.
0:05:26:Chcę wrócić do mojego pierwotnego zajęcia,|tego w czym jestem dobra.
0:05:30:Rozumiesz?
0:05:31:Jak zawaliłaś?
0:05:32:Głupia historia.
0:05:34:Dwoje studentów ze szkoły średniej jechało na rowerze,|więc ścigałem ich moim wozem patrolowym.
0:05:38:I byli nieustępliwi.
0:05:40:Nie tylko ich straciłem, ale i uderzyłam|samochodem w barierkę.
0:05:44:Wyszłam z tego cało, ale rozwaliłam wóz patrolowy.
0:05:48:Przykro mi to słyszeć.
0:05:51:Dobrze zapamiętałam chłopaka.
0:05:53:Niech go dorwę, a dam mu taką szkołą, że popamięta!|- Nie problem. Kontynuuj. Nie martw się. -
0:05:57:- Jeżeśli zauważy, wyeliminuję ją-|- Nie!
0:05:59:Ta kara to zły pomysł?
0:06:01:Nie, chodzi o to...
0:06:02:- Zdobyliśmy informację. Ta kobieta jest bezużyteczna-|- Zamknij się!
0:06:10:Coś nie tak?
0:06:11:Czasami słyszę częstotliwości radiowe.
0:06:13:Dziwne szepty.
0:06:14:To chroniczna choroba.
0:06:16:To wszystko co miałam do powiedzenia.
0:06:18:Przyjdź dziś wieczorem.|- Och, hm...
0:06:21:Jeżeli nie przyjdziesz, ciebie też aresztuję.
0:06:28:Mam za to zapłacić?
0:06:30:Chidori.
0:06:31:Naprawdę masz być przynętą w tej operacji?
0:06:35:Chcę pomścić Kyouko,...
0:06:38:a ona jest zdesperowana, po tym co zrobiliśmy.
0:06:42:Będę cię ubezpieczał.
0:06:45:Jeżeli niebezpieczeństwo zbliży się do ciebie,|zlikwiduję przeciwnika.
0:06:48:Nie możesz.
0:06:49:Pamięta twoją twarz.
0:06:51:Użyję mojego nowego wyposażenia.
0:06:53:Zmodyfikowałem niedawno zdobyty przedmiot.
0:06:57:To rodzaj kombinezonu z sensorami, łącznością cyfrową,|kuloodporny, zatrzyma nawet ciagły ogień.
0:07:03:Gdyby używać go poprawnie, mógłby|zrewolucjonizować nowoczesną wojnę.
0:07:07:Kazała jej ruszać.
0:07:20:Fumoffu!
0:07:24:Fumo.
0:07:26:Słyszałam, że przestępca był w kostiumie konia,|ale nie jestem od tego ekspertem, Bonta-kun!
0:07:30:Czekaj!
0:07:31:Fumomo...
0:07:32:A masz.
0:07:34:Fumomomo...
0:07:35:Stój!
0:07:36:Fumo...
0:07:39:Fumo...
0:07:40:Możesz się jeszcze ruszać?
0:07:41:Twardziel z ciebie!
0:07:42:Fumo!
0:07:45:Próbujesz stawiać opór, cholerny dantysie?!
0:07:49:Auć...
0:07:54:Cel zniknął...
0:07:55:Giń dla mojego sukcesu!
0:07:57:Fumo!
0:08:00:Nie uciekaj, ty wrogu kobiet!
0:08:02:Fomomomomo...
0:08:04:Zdaje się, ze muszę go jeszcze dopracować,|zanim faktycznie zostanie użyty w walce.
0:08:07:Naprawdę się pojawi?
0:08:27:Kucyk!
0:08:28:Ludzie! To zboczeniec!|I to bardzo wyjątkowy zboczeniec!
0:08:31:Pomóżcie mi!
0:08:32:Nie!!!
0:08:42:To zabawne.
0:08:43:To świetna zabawa, Bonta-kun.
0:08:45:Niech jeszcze się zabawię!
0:08:47:Nie dobrze! Nie dość dobrze!
0:08:49:Fumo!
0:08:54:Fumo...
0:08:57:Fumo...
0:09:06:To denerwujące.
0:09:08:Zdychaj!
0:09:09:Fumomo...
0:09:11:Ty pieprzona kukło.
0:09:13:Fumo...
0:09:16:Co za napięcie...
0:09:35:Łap!
0:09:45:Pomocy!
0:10:06:To jest przestępca?
0:10:08:Więc kim on jest?
0:10:09:Moim przyjacielem.
0:10:11:Prawda, Bonta-kun?
0:10:12:Fumoffu.
0:10:13:Rozumiem.
0:10:14:Silny ten twój przyjaciel.
0:10:17:Zaakceptowała bez zastrzerzeń.
0:10:20:Kucyk.
0:10:22:Kucyk, kucyk, kucyk, kucyk.
0:10:27:Kucyk, kucyk, kucyk, kucyk.
0:10:28:Fumoffu. Fumoffu.
0:10:30:Kucyk. Kucyk.
0:10:33:Fumo.
0:10:34:Nie próbuj nawe zrozumieć tego dialogu.
0:10:36:Fumo?
0:10:38:Nieważne w jaki sposób, oskarżony został|złapany dzięki mnie.
0:10:42:Ale, wszystko co zrobiłaś, to poszłaś na|żywioł, Wakana-san.
0:10:49:No, mów dlaczego to robiłeś.
0:10:52:No bo...
0:10:53:kucyki, są najlepsze.
0:10:56:Seksowność karku poniżej krótkich włosów.
0:10:58:Dziewczęcość długich włosów.
0:11:01:Ma w sobie oba elementy, harmonizujące ze sobą,|chociaż zdają się zaprzeczać sobie.
0:11:05:Ale ostatnio, nie widziałem żadnych dziewczyn z kucykami.
0:11:10:Byłem bardzo smutny.
0:11:12:Dlatego popełniłeś tak nienormalne przestępstwo?
0:11:15:Tak, ale pani oficer, nie żałuję.
0:11:18:Bo działałem w słusznej sprawie.
0:11:21:Rozumiem.
0:11:22:Prawdopodobnie spędzisz jakiś czas w więzieniu,...
0:11:24:ale uważaj ze swoim zdrowiem.
0:11:27:Tak.
0:11:28:Przepraszam z sprawienie kłopotu.
0:11:31:Fumoffu. Fumoffu.|- Coś tu jest nie tak.
0:11:33:Coś tu naprawdę nie gra.
0:11:44:PACJENT CIEMNOŚCI
0:11:51:Starzec był wstrząśnięty.
0:11:54:To nie mogła być prawda.|Właśnie to nie mogło być prawdą.
0:11:57:Otwierał i zamykał pudełko shuumai wielokrotnie.|[shumai - gotowane na parze kluski]
0:12:02:Ale otwierając je za każdym razem, ten...
0:12:05:lub inny...
0:12:07:shuumai znikał.
0:12:10:I w końcu, wszystkie dwanaście znikęły z pudełka.
0:12:13:Wtedy zrozumiał...
0:12:15:Wszystkie shuumai, które znikęły...
0:12:18:był pod przykrywką.
0:12:22:Za wcześnie by się bać.
0:12:24:Jest więcej w tej historii.
0:12:27:Pewnego dnia ten starzec w końcu umarł,...
0:12:30:a to zdarzyło się na jego pogrzebie.
0:12:32:Zanim go przeniesiono do karawanu,|rodzina zdecydowała się na niego spojrzeć.
0:12:37:Bo, był to ostatni moment.
0:12:39:Więc, przedsiębiorca pogrzebowy otworzył trumnę przed wszystkimi.
0:12:43:Otworzył ją,...
0:12:45:ale starzec...
0:12:49:utknął pod wiekiem!
0:12:54:I jak historyjka, Sousuke?
0:12:56:Nie rozumiem.
0:12:58:Nie odniosła żadnego skutku?
0:13:00:Kaname, to nie zadziała.
0:13:02:Brak mu wyobraźni.
0:13:04:Jeżeli pokażemy mu prawdziwego ducha...
0:13:07:może Sagara-kun się przestraszy.
0:13:09:A, tak...
0:13:10:w sąsiednim mieście jest porzucony szpital, prawda?
0:13:13:Który spłonął w wielkim pożarze 10 lata temu.
0:13:15:Porzucony szpital?
0:13:17:Brzmi interesująco.
0:13:19:Kana-chan, czy ty próbujesz...
0:13:20:Tak, zabierzemy teraz Sousuke do tego szpitala?
0:13:24:Nie powinnaś, Kana-chan.
0:13:27:Słyszałam dużo strasznych opowieści o tym szpitalu.
0:13:30:No dalej.
0:13:31:To warte będzie wszystkiego, jeśli przestraszymy Sousuke.
0:13:35:Kyouko jest strasznym cykorem.
0:13:37:Przecież ostatnio spotkała tego dziwnego dandysa.
0:13:40:Nie zmuszajmy jej.
0:13:42:Tak.
0:13:43:To musi być szpital.
0:13:45:Przyprawia o dreszcze.
0:13:47:Jak pozostałości po ataku z powietrza.
0:13:53:Co jest, Mizuki?
0:13:55:Tam, tamte okno, o tam.
0:13:57:Dziwna starsza pani patrzyła w dół na nas.
0:14:01:Próbujesz nas przestraszyć?
0:14:02:Była tam! Śmiała się i patrzyła na nas!
0:14:05:To dobre, dobre.
0:14:07:Niezła zagrywka.
0:14:10:Głupia, co ty pleciesz? Tu naprawdę jest niebezpiecznie.
0:14:13:Wracam do domu.
0:14:16:Rety, wszyscy są tacy strachliwi.
0:14:18:Nie rozumiem.
0:14:19:Dlaczego Inaba tak się przeraziła?
0:14:21:Nie pojmuję.
0:14:22:Tak.
0:14:23:Zepsuła nastrój.
0:14:27:Starsza pani tylko sobie stała.
0:14:34:Coś ty powiedział?
0:14:36:Powiedziałem, że staruszka przy oknie tylko stała.
0:14:40:Też ją widziałeś, Sousuke?
0:14:42:Niemożiwe, abym jej nie zauważył, jeśli Inaba mogła.
0:14:44:Zrozumiałbym, gdyby przestraszyła się staruszki|trzymającej pistolet lub wyrzutnię rakiet.
0:14:49:Coś nie tak, Chidori?
0:14:50:Źle się czujesz?
0:14:53:Nie przestraszyłeś się?
0:14:55:Czego?
0:14:56:To dziwne, że starsza osoba jest w takim|miejscu o takiej porze!
0:15:01:Może mieszka w sąsiedztwie, poszła|na spacer i zabłądziła.
0:15:05:Jeśli ją znajdziemy, zabierzemy na komisariat.
0:15:07:To możliwe, ale...
0:15:09:I? Wchodzimy?
0:15:11:Co?
0:15:12:Niewiele rozumiem,...
0:15:13:ale jeśli się boisz, możesz iść do domu.
0:15:15:W porządku.
0:15:16:Dobra, wchodzimy do środka.
0:15:19:Dlaczego się wściekasz?
0:15:20:Nie wściekam się!
0:15:24:Co jest?
0:15:28:Wejdziesz pierwszy?
0:15:47:Nnn... no?
0:15:48:Jest niesamowicie?
0:15:50:Co jest?
0:15:52:Domyślam się, że atmosfera na ciebie nie działa.
0:16:03:Dziwne.
0:16:05:Dziwne? Mówisz, dziwne?
0:16:07:Na to?
0:16:08:Nie masz nic innego do powiedzenia?
0:16:10:Właśnie dziecko...
0:16:11:Dlatego powiedziałem, że to dziwne.
0:16:12:Boisz się, co? Prawda?
0:16:14:Ale to tylko dziecko.
0:16:17:Dziecko nie może mnie pokonać, bo|jestem obeznany w wielu rodzajach broni.
0:16:22:Ty... ty jesteś nienormalny!
0:16:24:Jak możesz tak myśleć, po zobaczeniu czegoś takiego?!
0:16:26:Jak możesz być tak zwyczajnie głupi?!
0:16:30:Niewiele rozumiem, ale ta niezbyt|pochlebna opinia chyba jest o mnie.
0:16:33:No to co robimy?
0:16:35:Martwi mnie staruszka na czwartym piętrze.
0:16:38:Jeżeli się przestraszyłaś, możesz wracać|do domu beze mnie.
0:16:41:Co ty gadasz?
0:16:42:Nie boję się!
0:16:45:No to chodźmy.
0:16:47:Jeszcze cię to miejsce nie przeraża?
0:16:50:Tak. Jeżeli jestem ostrożny...
0:16:52:mogę dojrzeć położenie min i pułapek.
0:16:55:Nie to miałam na myśli.
0:16:59:Cofnij się.
0:17:07:Co wyprawiasz?
0:17:08:Kiedy podnosisz słuchawkę, bomba wybucha.
0:17:12:Taka pułapka...
0:17:13:rozwaliła na kawałki mojego sojusznika z Libanu.
0:17:16:Słucham?
0:17:17:Szpital jest od kilku lat zamknięty.
0:17:19:Jeśli to nagły przypadek, zadzwoń pod 119,...|[119 odpowiednik polskiego 999]
0:17:21:a otrzymasz pomoc karetki pogotowia.
0:17:25:Nic nie słyszę.
0:17:27:Jest tam kto?
0:17:31:Boli... Niech ktoś mi pomoże!
0:17:35:Auć! Auć!
0:17:37:Co... Co to jest?!
0:17:39:Nagły przypadek.
0:17:40:Chyba nie wiedzą, że ten szpital jest zamknięty.
0:17:42:Nie w tym problem!
0:17:44:Nie sądzisz, że to dziwne?!
0:17:46:Spotyka nas zbyt wiele zbiegów okoliczności!
0:17:48:Być może powinnaś wracać do domu.
0:17:50:Jesteś zapewne przemęczona.
0:17:52:Przez jego ślepotę chyba zwariuję!
0:17:55:Martwię się o ciebie.|- Nie musisz!
0:17:57:Dlaczego tylko ja jestem ciągle przerażona?!
0:18:00:To niesprawiedliwe!
0:18:04:Co to jest?
0:18:05:Cieszę się, że to nie bomba.
0:18:07:Idziemy do następnego!
0:18:09:Co z tym?
0:18:10:To tylko głosy.
0:18:11:Dobra! Następny!
0:18:13:Zawróć.
0:18:14:Umieraj...
0:18:15:Zawróć. Umieraj...
0:18:17:Nnno a to? Co to jest?
0:18:20:Lecz...
0:18:22:zwykły młotek mnie nie przeraża.
0:18:24:Nie chodzi o broń! Ta dziewczynka cała|pokryta jest kwią!
0:18:27:To nieziemskie! Przerażajace!
0:18:28:Ej ty! Umiesz coś więcej?!
0:18:29:Jak unosić się, czy wykonywać tajemniczy taniec?!
0:18:34:Naśmiewasz się ze mnie?!
0:18:37:Chidori, uważaj!
0:18:39:Zamknij się!
0:18:52:Eee?
0:18:53:Gdzie ja jestem?
0:18:55:A tak.
0:18:57:Spadałam.
0:19:01:Dużo krwi.
0:19:03:Umrę?
0:19:06:Chidori, trzymaj się!
0:19:08:Powiedz coś!
0:19:09:Czekaj, nie ruszaj się. Nie ruszaj nawet odrobinę!
0:19:11:Idę do ciebie.
0:19:15:Sousuke...
0:19:17:dlaczego jesteś tak przerażony?
0:19:19:Chidori, jesteś ranna?
0:19:21:Jesteś cała?
0:19:22:Nie jestem pewna.
0:19:31:To jest...
0:19:33:Farba?
0:19:36:Co to znaczy?
0:19:39:Hmm, dobrze się czujesz?
0:19:42:Nasze podpórki są zrujnowane!
0:19:44:Kim jesteście?
0:19:46:A zatem nic ci nie jest.
0:19:49:Więc, Yoshiki-kun i reszta zrobili to wszystko|dla Gen-san'a, który tu mieszka?
0:19:53:Tak.
0:19:54:Pary i złe dzieciaki przychodzą do szpitala|i natrafiają na Gen-san'a.
0:19:58:Jeżeli, rozeszłaby się wieść o ukazujących duchach...
0:20:00:myślałam, że ludzie przestaliby przychodzić tu.
0:20:03:To odniosło skutek, a ludzie przestali przychodzić.
0:20:07:Jestem im wdzięczny.
0:20:09:Więc, to tak.
0:20:10:Więc Mizuki naprawdę uciekła na widok starszej pani.
0:20:14:Co? Starsza pani?
0:20:16:Zrobiłeś staruszkę stojącą przy oknie, co?
0:20:19:Użyłeś manekina, czy co?
0:20:24:Nic o tym nie wiemy.
0:20:26:Co?
0:20:27:Och, to?
0:20:30:Musi to być ktoś, kto stacił|życie w pożarze 10 lat temu.
0:20:33:Wydaje się, że ostatnio zaczęła się czasami ukazywać.
0:20:39:Więc w końcu sobie poszli.
0:20:43:Matko.
0:20:44:Jestem przekonany, że te dzieciaki|więcej tu się nie pojawią.
0:20:47:Spokojne życie, które wiedliśmy z naszym|ojcem, dyrektorem szpitala, umarliśmy...
0:20:52:Nie chcę zamieszania wokół tego.
0:20:54:Tak.
0:21:04:Obudziłaś się?
0:21:05:Tak. Postaw mnie.
0:21:07:Mogę iść.
0:21:19:Hej, Sousuke.
0:21:20:Co?
0:21:21:Przestraszyłeś się?
0:21:22:Czego?
0:21:24:Kiedy spadłam i byłam skąpana we krwią...
0:21:39:Tak.
0:21:40:Co?
0:21:41:Nic.
0:21:45:Nie słyszałam zbyt dobrze.
0:21:48:Nie przejmuj się. Zapomnij o tym.
0:21:50:Nie! Co mówiłeś?
0:21:53:No dalej.
0:21:54:Przestań się wiercić, Chidori!
0:21:55:Nic nie mówiłem.
0:21:56:Powiedz!
0:21:57:Jeśli nie powtórzysz, to coś ci zrobię.
0:22:14:W chwili, w której zerwałam się do biegu...
0:22:18:czułam się, jakby wiatr niósł moje nogi
0:22:22:Skwar słońca rozgrzewał...
0:22:26:całe moje serce
0:22:31:Ah, ledwie się do ciebie zbliżyłam,|a już bije szybciej
0:22:39:Czas ucieka, lecz...
0:22:42:zobaczymy co się stanie. Kocham cię
0:22:49:Wystarczy mi, że choć trochę mnie|kochasz, bądź tylko ze mną
0:22:56:Czas mija szybko z tobą, a nasz śmiech...
0:23:02:rozchodzi się echem w całym niebie
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][677BAF25]Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][32CE0024]Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][8E72A0E0]Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][B47F2240]Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][818895B7]Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][EE4CE7AE]Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][1DF96FE1]Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][C21E4446]Full Metal Panic Fumoffu[v2] DVD(H264 AAC)[KAA][CE0E5DBA][WF KAA] School Rumble DVD(XviD AAC)[2465C4A1][WF KAA] School Rumble DVD(XviD AAC)[55F08DB6]Full Metal Alchemist ep01 by Nimrod25Pełen magazynek Full metal jacket CD2Cruel Intentions 1999 1080p BluRay H264 AAC RARBG mp4Full Metal Jacket [Pełen magazynek] [1987] [napisy pl]Full Metal JacketPełen magazynek Full metal jacket CD1więcej podobnych podstron