Scenariusz się wypełnił...
UWAGA: poważnych inwestorów proszę o zaprzestanie czytania tego tekstu! To jedynie fantazje giełdowego starca - futurologa. Nie mają one żadnej wartości, nie zawsze pisane są na poważnie, a sam autor uważa je za bezwartościowe i nie bierze na siebie odpowiedzialności, ani za decyzje inwestycyjne czytelników, ani za wybuchy wulkanów na Filipinach.
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Scenariusz się wypełnił...
Przez miesiąc, średnio co dwa dni ktoś przekonywał mnie, że scenariusz jest nierealny.
Była to jedna z możliwych ścieżek jaka podpowiedziałem rekinom, no i wybrali ja, mimo, ze do dziś nie wpłacili na moje konto żadnego honorarium ;-)
OK dosyc żartów...
Jeśli scenariusz ma się wypełniać dalej, to faza nr 6 powinna skończyc się pomiedzy 3350 a 3150.
Po jakimś "ząbkowaniu powinna przyjść faza nr 7, która zanurkuje znacząco poniżej 3150...
Marzec jest miesiącem największego zagrożenia lawinowego. Tu powinien byc lokalny dołek. Na razie rynkiem będą sterować kontrakty. Rynek kasowy mógłby byc krótkoterminowo broniony, gdyby rekiny z jakiegoś powodu zaopatrzyły się w marcowe kontrakty na wzrost (!?!). Druga połowa marca nie zainteresuje nawet rekina z kulawą nogą...
Krótkoterminowo wygladałoby to tak:
faza 1: 10-20.01.2007
faza 2: 20-30.01.2007
faza 3: 30.01-07.02.2007
faza 4: 07-12.02.2007
faza 5: 12.02-23.02.2007
faza 6: 23.02-???
~StaruszekPortier, 21.01.2007 13:17
Napisałem nawet najprostszy scenariusz działań dla zagranicy, gdyby nie wiedzieli jak wyjść z rynku z pokaźnym zyskiem ;-):
1) Ostre wywindowanie cen (wykonane? w trakcie realizacji)
2) Ostrożna dystrybucja na podniesionym poziomie (a po delikatnych spadkach kolejne...)
3) Wywindowanie cen (analitycy w tym momencie muszą pokazać w TV zyski funduszy akcyjnych za ubiegły rok, zapewniać w TV o silnym trendzie wzrostowym, czekającej nas przez 4 lata kolejnej fali hossy, przydałyby się też jakieś podniesione rekomendacje, co powinno dać nowe rekordy w funduszach akcyjnych a wtedy...)
4) Bardziej zdecydowana dystrybucja (po silniejszych spadkch już ledwie częściowe...)
5) Podniesienie cen (i dopiero wtedy, przy rosnących obrotach ostateczne uderzenie podaży)
6) Dystrybucja i
7) Zdecydowana dystrybucja, nawet przy 25 procentowych spadkach
Wtedy będzie można zabawę zacząć od początku...
To może trochę potrwać!
Jak myślisz dostosują się do scenariusza?
~StaruszekPortier, 21.01.2007 13:17