Rozwój mowy 0 - 4 lat
Teorie rozwoju mowy:
behawiości: dzieci uczą się gramatyki przez proces operacyjnego warunkowania - metodą prób i błędów dochodzi do właściwej budowy zdania (np. teoria Staatsa i Staats). Krytyka: Ursula Bellugi na podstawie obserwacji stwierdziła, że rodzice nie nagradzają ani nie karzą dziecka za zdania poprawnie lub błędnie zbudowane, ale zwracają uwagę na to, co dziecko chce przekazać
Piaget: gramatyczny rozwój mowy jest następstwem rozwoju umysłowego. Początkowo funkcja komunikacyjna języka jest dla dziecka nieistotna, gdyż i tak mówi ono samo do siebie. W miarę, jak dziecko zaczyna pojmować stosunki przyczynowo - skutkowe, zaczyna tez pojmować że stosunki te można wyrazić za pomocą subtelnych zmian w słowach i zdaniach. W następnych latach coraz bardziej skomplikowane procesy myślowe zostają wyrażone za pomocą coraz bardziej skomplikowanych zdań
Wygotski: mowa od samego początku jest skierowana na komunikacje z otoczeniem. Mówienie do siebie jest formą głośnego myślenia, jest sposobem na to, żeby proces myślenia przebiegał swobodniej. Dziecko, myśląc za pomocą słów, może planować, wyobrażać sobie, namyślać się itd. Kiedy staje się starsze, ten sposób myślenia zamienia się w „mowę wewnętrzną”. Ludzie myślą za pomocą słów
Chomsky: rozwój mowy u dziecka przebiega autonomicznie, niezależnie od wpływów otoczenia. Mowa jest szczególną ludzką właściwością „zakotwiczoną” już w genach. Zdaniem Chomsky'ego nie jest możliwe, aby co ś tak skomplikowanego jak mowa, która była kształtowana przez miliony lat, mogła być opanowana przez dziecko w ciągu 5 lat. Rozwój mowy (jak np. rozwój motoryki) jest genetycznie ustalony i przebiega sam przez się
Montessori: rozwój mowy u dzieci przebiega tak szybko, że musi istnieć jakiś wrodzony „plan mowy”, który odzwierciedla stosunki rzeczywistości. „Plan”, który w miarę dojrzewania rozwija się, mimo że dziecko mówiąc i słuchając, nie zdaje sobie sprawy z tego, co właściwie robi
„Rozwój mowy” dziecka w okresie prenatalnym:
7 tydzień - pierwsze połączenia miedzy górną wargą a ośrodkiem korowym; połykanie wód płodowych, przygotowanie aparatu artykulacyjnego do wymowy; kształtowanie strun głosowych (krzyk); ruch podnoszenia górnej wargi; połykanie i wypieranie wód płodowych (początek odruchu ssania);
miedzy 1 - 3 miesiącem dziecko już słyszy, około 4-tego miesiąca dziecko silnie reaguje na dźwięk
29 tydzień dziecko potrafi ssać kciuk, zakończenie wyrabiania sobie odruchu ssania
Rozwój mowy dziecka
krzyk - do 2 tygodni - niezróżnicowany, potem się różnicuje pod względem intonacji, siły itd.
Od urodzenia do 1 roku życia trwa okres melodii języka
około 2 miesiąca dzieci zaczynają gruchać (lub gugać, głużyć), czyli wypowiadać pojedyncze dźwięki; jest to odruch bezwarunkowy, dziecko nie umie nad nim panować ani nim kierować; gruchaja także dzieci głuche; głównie dźwięki: kli, gli, „r”
od 6-go miesiąca życia dzieci zaczynają gaworzyć (odruch warunkowy, dziecko świadomie wydobywa z siebie dźwięk); dzieci używają wtedy dźwięków, które słyszą w swoim otoczeniu; dziecko zaczyna opowiadać długie historię pełne niezrozumiałych słów i dźwięków, ale stosuje intonację i melodie głosu dorosłych (najczęściej matki). Warunek - dziecko MUSI słyszeć; głoski: a, o, u, m, b, p (głoski wizualne), t, d, n (dzięki ssaniu)
około 1 roku życia pojawia się pierwsze słowo - najczęściej „mama” lub „baba”; tym słowem nazywa najczęściej wiele rzeczy; dziecko powinno znać około 2-3 wyrazy znaczeniowe; rozpoczyna się okres wypowiedzi jednosłownych (zwany też okresem wyrazu);
około półtora roku życia pojawiają się wypowiedzi dwusłowne (tzw. okres zdania); dziecko wymawia wszystkie samogłoski oraz spółgłoski: p, b, m, t, d, n, k, ś; wysyp wyrazów około 18-tego miesiąca;
dwuletnie dzieci formułują najczęściej zdania proste; znają znaczenie około 200 - 300 słów; pojawiają się pierwsze słowne dowcipy typu: „Pies miau” - to jest początek humoru językowego; rozwija się słuch fonemowa (np. „Czy to jest siafa czy szafa?” „To jest siafa a nie siafa”)
między 2 - 3 rokiem życia zdania są coraz dłuższe
trzyletnie dzieci formułują najczęściej zdania złożone; znają około 900 słów; wówczas pojawia się męczące dla rodziców pytanie „dlaczego?”; dzieci wymawiają wszystkie głoski, odróżniając s, z, c, dz od ś, ź, ć, dź; rozpoczyna się okres swoistej mowy dziecięcej
czteroletnie dzieci często wymawiają sz, ż, cz, dż jako s, z, c, dz lub ś, ź, ć, dź - jest to tzw. seplenienie fizjologiczne; częste neologizmy (np. żelazkować), kontaminacje (zatelefonić), metatezy (kordła), elizje (komotywa), substytucje (safa), epentezy (toruskawka)
W mowie ludzkiej można wyróżnić 4 aspekty:
fonetyczny (dźwięki):
najpierw dźwięki w rodzaju „uhuh”, które potem ograniczają się do dźwięków słyszanych w otoczeniu
dziecko potrafi wymawiać dźwięki, które, gdy zaczyna mówić, zanikają, np. niemowlę, które poprawnie wymawia „r”, w wieku przedszkolnym mówi „lyba” zamiast „ryba”
teoria Jacobsona: w czasie gaworzenia niemowlę wydaje przeciwstawne pary dźwięków w pewnej ustalonej kolejności, gdzie jedna spółgłoska wywołuje spółgłoskę przeciwstawną - np. przedniojęzykowe „t” wywołuje tylnojęzykowe „k” (podobnie z samogłoskami dźwięcznymi i bezdźwięcznymi oraz nosowymi i ustnymi)
spółgłoski przedniojęzykowe są opanowywane w pierwszej kolejności (t, d, z, s, dz, n, r)
semantyczny (znaczenie słów)
na początku dziecko nazywa to, co widzi; nie potrafi mówić o czymś, czego nie ma
pierwsze słowa to rzeczowniki
utożsamianie słowa z przedmiotem, np. auto jest słowem, bo się nim jeździ; ale: słowo nie jest słowem, bo „to jest nic”
dziecko musi słyszane słowo rozumieć, by móc go używać
syntaktyczny (budowa zdań)
najpierw pojawiają się pytania: co? I gdzie?, a na końcu dlaczego? (dlaczego wymaga wnioskowania przyczynowo - skutkowego i odpowiedź na nie jest dla dzieci najtrudniejsza)
morfologiczny (budowa i odmiana wyrazów)
najpierw dziecko uczy się liczby mnogiej
czas przeszły pojawia się wcześniej niż przyszły (choć dzieci częściej używają „będziemy” niż „byliśmy”)
Uwagi:
często mówi się, że mowa u dziewczynek rozwija się szybciej niż u chłopców, jednak należy pamiętać, że matki częściej przemawiają do córek niż do synów
Przy nauce chodzenia około 2-tyg. milczenie - dziecko fascynuje się chodzeniem, więc zaniedbuje rozwój mowy