Hanna ha mer
PSYCHOLOGIA SPOŁECZNA
Teoria i praktyka
Dobór ilustracji: Maria Sikora
Copyright© by Hanna Hamer i Centrum Doradztwa i Informacji Difin sp- z o.o..
Warszawa 2005
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie, przedrukowywanie i rozpowszechnianie całości lub fragmentów niniejszej pracy bez zgody wydawcy zabronione.
Redaktor prowadzący: Julia Siemińska
ISBN 83-7251-537-9
Printed in Poland
Centrum Doradztwa i Informacji Difin sp. z o.o., Warszawa 2005
00-768 Warszawa, ul. F. Kostrzewskiego 1. tel. 851 45 61.851 45 62; fax 841 96 91
www.difin.pl
Sktad i łamanie: Edit sp. z o.o., Mateusz Macierzyński Druk i oprawa: Drukarnia Diecezjalna w Sandomierzu
Spis treści
Rozdział 1.
Przedmiot i metody badań w psychologii społecznej 19
Definicja i rys historyczny ..19
Specyfika psychologii społecznej. Wiedzo naukowa a potoczna 22
Metody badań rozwinięte przez psychologów społecznych - zalety i wady . .23
Pięć modeli wyjaśniania zjawisk społecznych 29
Rozdział 2.
Psychologiczne różnice między kobietami □ mężczyznami ... 31
Stereotypy płci .32
Płeć psycnologicznc według Sandry Bem . 33
Seksizm 34
Udowodnione różnice między kobietami i mężczyznami 35
Kulturowe, społeczne i ewolucjonistyczne wyjaśnienia genezy
różnic między płciami (Brannon, 2002, Bem, 2000) 42
Feminizm 44
Rozdział 3.
Dysonans poznawczy 47
Definicje 47
Wyznaczniki siły dysonansu 48
Mechanizm niskiej podatności na przyjmowanie nowych informacji ... 48
Reakcje na dysonans 49
Psychologia niewystarczającego uzasadnienia - -51
Uzasadnianie wysiłku 53
Dysonans podecyzyjny i sposoby jego redukcji .54
Pamięć i racjonalność w sytuacji dysonansu .56
Ó Spis treści
Poczucie własnej wartości w sytuacji dysonansu 57
Teoria reaktancji Jacka Brehma i efekt bumerangowy 58
Rozdział 4.
Konformizm i posłuszeństwo wobec autorytetu 60
Definicje - 60
Informacyjny i normatywny wpływ społeczny 62
Reakcje na wpływ społeczny: ulegonie, identyfikacja,
internalizacja norm ó8
Posłuszeństwo wobec autorytetu 68
Wyznaczniki posłuszeństwa wobec autorytetu 70
Symbole autorytetu 72
Rozdział 5.
Antypatia, sympatia, przyjaźń 74
Wzory zachowań budzących antypatię 74
Decydujqce o sympatii wyznaczniki atrakcyjności interpersonalnej 79
Teorie atrakcyjności interpersonalnej 86
Przyjaźń 88
Rozdział 6.
Miłość i szczęści* 92
Rodzaje miłości 92
Trójczynnikowa koncepcja miłości Roberta Slernberga 94
Rola przyjemności i przykrości w nasilaniu namiętności - mity i fakty . . 1 00
Pułapki intymności 1 02
Style przywiązywania się w dzieciństwie 1 03
Szczęście - definicje i teorie 1 04
Teoria poziomu adaptacji Helsona i kierat hedonizmu 108
Rozdział 7.
Poznawanie siebie i innych 110
Oszczędność poznawcza, schematy i skrypty 110
Reguły budowy schematów poznawczych 112
Wpływ schematów na uwagę, selektywność percepcji,
rozumienie i pamięć zdarzeń oraz przetwarzanie danych 113
Przyczyny trudności zmiany schematów 1)4
Ukryte teorie osobowości (UTO), heurystyki
i uproszczone wnioskowanie 117
Teorio i błędy atrybucji 1 20
Ocenianie innych 1 22
Model podtrzymywania samooceny Tessera 1 24
Teoria opanowywania trwogi Solomona, Greenberga i Pyszczynskiego 125
Rozdział 8.
Motywacja i motywowanie 127
Ważne motywy społeczne 127
facylitacja społeczno ., 128
Próżniactwo społeczne 129
Systemy motywacyjne teorie motywowania 130
Kary i nagrody iako narzędzia wpływu społecznego . 133
Teoria autopercepcji (spostrzegania siebie) Doryia Bema 135
Zaangażowanie w aktywność - skutki motywacji wewnętrznej
i zewnętrznej 136
Rozdział 9.
Uprzedzenia i tolerancja 140
Schematy poznawcze a stereotypy społeczne 1
Niebezpieczeństwo uprzedzeń. Nietolerancja 143
Przyczyny uprzedzeń 1 45
Sposoby przeciwdziałania uprzedzeniom i osłabiania ich 153
Tolerancja 157
Granice tolerancji 158
Rozdział 10.
Zachowania prospołeczne 161
Typy zachowań prospołecznych -161
Teorie socjobiologiczne: dooór krewniaczy i altruizm odwzajemniony . 1 63
Zachowania prospołeczne dlo zyskania aprobaty ■ pozycji społecznej 1 66
Normo odpowiedzialności i rozproszenie odpowiedzialności 167
Teoria wpływu społecznego Bibba Łatane . 1 7A
Pomoc kobiet, pomoc mężczyzn \7A
Zachowania prospołeczne w celu stabilizacji własnego wizerunku ... 1 75
Zarządzanie emocjami 178
Motywacja endocentryczna i egzocentryczno 181
Wyznaczniki pomagania ludziom 1(32
Rozdział. 11.
Agresja 183
Definicja i formy agresji - różne dla kobiet i mężczyzn 183
Agresja wrodzona czy wyuczona? 18-4
Agresja w celu rozładowania napięcia 188
Agrcsiu w celu osiągnięcia kopyści materialnych i społecznych .... 1 92
Agresja dla podtrzymania wysokiego statusu społecznego 1 95
Agres|c obronna 1 9ó
Czy JA jestem osobą agresywną? Eksperyment Philipa Zimbardo
z „więzieniem stanfordzkim" - 1 98
Anonimowość a wandalizm 1 99
Przeciwdziałanie przemocy 20G
Zalety i wady resocjalizacji .203
Dodatek: Gwałt i pedofilio - perspektywa ofiar i pomoganie .204
Rozdział 12.
Manipulacje i makiawelizm 210
Wpływ spolcczriy a manipulcqa 210
Reguły wywierania wpływu i manipulacji - wg Cialdiniego i nie tylko .212
Monipubcje skoncentrowane no samoocenie 217
Manipulacje oparte na dysonansie poznowczym 219
Manipulacje emocjami 223
Manipulacje poczuciem kontroli 228
Pranie mózgu, czyli trening bezradności □ bodźce podprogowe 23C
Manipulacje podczas dyskusji 232
Obrona przed manipulacjo mi 232
Mokiowelizm 233
Spis Ireśu 9
Rozdział 13.
Zasady, techniki i pułapki autoprezentacji ... ♦ 235
Cele i funkcje outoprezentacji 235
Wyznaczniki skłonności do doskonalenia autoprezentacji 236
Obronne taktyki autoprezentacji 237
Inne taktyki autoprezentacji 239
Tor centralny i peryferyczny w prezentacji 242
Sztuka prezentacji - 244
Socjotechniki autoprezentacyjne 250
Rozdział 14.
Grupy społeczne i władza 253
Podstawowe definicje 253
Kto lepszy: grupa większa, mniejszo czy jednostka? 254
Teorie przywództwa i style kierowania - 258
Podstawy władzy i funkcje kierownicze 2óó
Rodjaje przywódców powstrzymujqcych rozwój firm i ludzi 268
Rozdział 15.
Konflikt i negocjacje 270
Źródła konfliktów , 271
Tradycyjne i współczesne podejście do konfliktów 271
Współzależność i dylematy społeczne 272
Dynamika konfliktu i psychologiczne trudności w jego rozwiązywaniu . 274
Teoria naiwnego realizmu Rossa (Ross i Ward, 1995} 276
Zalety i wady pięciu stylów rozwiązywania konfliktów 277
Porównanie negocjacji pozycyjnych i integracyjnych (win-win) 280
Mediacje, czyli negocjacje z udziałem mediatora 28ó
Pozytywne i negatywne skutki konfliktów rozwiązanych
i nierozwiązanych 286
' O Spis treści
Rozdział 16.
Człowiek racjonalny vs irracjonalny 288
Różnice między racjonolnością a irracjonalnością 288
Uporczywe trwanie w uzależnieniu od alkoholu - przykład
racjonalnego uzasadniania irracjonalnej postawy 293
Mechanizmy obronne i zniekształcenia poznawcze w walce
o poczucie własnej wartości .294
Złudzenia w jedenastu odsłonach 297
Pozytywna i negatywna rola iluzji 307
Optymizm i pesymizm korzyści i straty 308
Tradycja, roligio i miłość fundamentalne przykłady
irracjonalnej racjonalności 310
Indeks 314
Bibliografia 326
Od Autorki
Wiesi, że myślisz czy myślisz, że wiesz?
Podręcznik ten ma w założeniu łączyć w sobie cel poznawczy - można dowiedzieć się i lepiej rozumieć, jak ludzie wpływają no siebie, orcz praktyczny - pomóc Czytelnikom w rozwiązywaniu problemów, które pojawiają się zawsze, gdy obok nas stoję inny człowiek. Wszyscy chcemy być szczęśliwi i skuteczni - dlaczego nam się to zatem tak rzadko udaje? Czy wiedza psychologiczna może pomóc? W moim przekonaniu odpowiedź jest pozytywna.
Książka jest efektem rozszerzenia moich wykładów dla studentów o odpowiedzi na nurtujące ich pytania i wątpliwości, dlatego tradycyjna problematyka psychologii społecznej przeplata się tu niekiedy z filozofią, biologią, psychologią ogólną i kliniczną. Tekst jest napisany prostym językiem zrozumiałym dlo każdego. Zawiera przystępne i zwięzłe omówienie szesnastu zagadnień. Kolejno są to:
Przedmiot i metody badań w psychologu społecznej. Psychologiczne roznfce między kobietami a mężczyznami, dysonans poznawczy. konformizm i posłuszeństwo wobec autorytetu. antypatia, sympatia i przyjaźń. mlłość
i szczęście. Poznawanie siebie i innych. Motywacja i motywowanie. Uprzedzenia i tolerancja. Zachowania prospołeczne. Agresja. Manipulacje i majciaweuzm. zasady, techniki i pułapki autoprezentacji. grupy społeczne i władza. Konflikt i negocjacje. Człowiek racjonalny v$ irracjonalny
Co dokładniej znajduje się w każdym rozdziale i na jakie pytania znajdziemy odpowiedź podano poniżej.
Rozdział 1. Przedmiot i metody badań w psychologii społecznej
Omówienie miejsca i specyfiki psychologii społecznej na tle nauk o człowieku poprzedzono krótkim rysem historycznym. Odróżnimy wiedzę naukową od potocznej. Dalej: metody naukowe w badaniach psychologicznych jako gwarant poprawności merytorycznej. Omówimy rodzaje, zalety i wady podstawowych metod badawczych; opisowych (obserwacji systematycznej, uczestniczącej, studium przypadku, sondażu, testów i analizy archiwalnej), korelacyjnych oraz eksperymentu naturalnego i laboratoryjnego. Czy psycholodzy kłamie - co to jest etyka badacza? Czy metaanoliza pozwala na przebadanie milionów ludzi bez wychodzenia z pokoju? Tak! Wprowadzimy pojęcie zmiennej niezależnej, zależnej i randomizacji, czyli losowego doboru do badanych grup, z podkreśleniem roli replikacji {konieczności powtarzania) badań. Na zakończenie - pięć głównych uzupełniających się modeli wyjaśniania zjawisk społecznych: ewolucyjny, motywacyjny, społeczno-kulturowy, poznawczy, uczenia się.
Rozdział 2. Psychologiczne różnice między kobietami a mężczyznami
Omówimy stereotypy płci i kary za odstępstwo od stereotypu oraz sek-sizm. Odpowiemy na szereg pytań: Co to jest płeć psychologiczna? Dlaczego pracodawcy poszukują osób androgynicznych? Czy kobiety i mężczyźni mają inne mózgi? Podamy różnice (wyniki badań Bem iBrannon) w zakresie: uzdolnień matematycznych, werbalnych, ruchowych, przestrzennych, mowy ciała, intuicji, empatii, spostrzegawczości, zachowoń pomocnych, agresywnych, kierowniczych, reakcji na stres, nastawienia na indywidualny vs zespołowy sukces oraz reakcji mężczyzn i kobiet na zdradę emocjonalną i seksualną (Wojciszke). Określimy różnice w pozycji zawodowej i obiecujące dla kobiel trendy. Sprecyzujemy, na czym polega odmienność rodzaju percepcji, emocjonalności i sposobu komunikacji u pań i panów oraz porównamy taktyki wabienia płci przeciwnej (Buss). Obowiązujący w społeczeństwie współczesnym wzorzec „męski", czyli androcentryzm i problemy społeczne ambitnych kobiet to piejście do kulturowych, społecznych i ewolucjoni-stycznych wyjaśnień różnic między płciami oraz do feminizmu. Wrogość wobec mężczyzn czy walka o równe prawa?
Rozdział 3. Dysonans poznawczy
Dysonans poznawczy to napięcie emocjonalne wywołane niezgodnością/ sprzecznością przekonań (Fesłinger). Potrzeba spójności poznawczej - czy dotyczy wszystkich? Omówimy pięć wyznaczników siły dysonansu. Dlaczego takie reakcje na dysonans jak: ośmieszanie nadawcy, bagatelizowanie nowych treści, ślepota poznawcza i tendencyjność interpretacji występują częściej niż zmiana zdania pod wpfywem przekonujących argumentów? Jako jest rola samooceny? Jak zastosować teorię dysonansu w praktyce? Jakie niebezpieczeństwa tkwią w selektywnym odbiorze informacji? Co to jest psychologia niewystarc?ajqcego uzasadnienia? Dlaczego duży trud włożony w jakąś aktywność podnosi jej atrakcyjność? Omówimy dysonans podecyzyjny wraz zc sposobami jego redukowania oraz pamięć, racjonalność i poczucie własnej wartości w sytuacji dysonansu. Na koniec: reaktancja (Brehm) i efekl bumerangowy.
Rozdział 4. Konformizm i posłuszeństwo wobec autorytetu
Zainteresują nos kolejno:
Jakie formy konformizmu i non konformizm u są pożyteczne? Potem
mechanizmy (przyczyny) ulegania grupie (Deutsch, Gerard): informacyjny i normatywny wptyw społeczny. Omówimy klasyczne eksperymenty: Asch pokazał, że ulegamy ludziom, żeby nas akceptowali, a Sherif -że dajemy sobie wmówić, iż coś się rusza, gdy pozostaje w bezruchu (efekt autokinetyczny). Dolej: trzy typy reakcji na wpływ społeczny
od najmniej trwałego w skutkach do najtrwalszego Kelmanj - uleganie (bo władza), utożsamianie się (bo atrakcyjność), „wewnętrznienie norm (bo wiarygodność). Uleganie aulorytetom. Kapitgnoza [Lepiej zginąć niż narazić się szefowi? Czy to nie głupie?).
I no deser słynny, klasyczny eksperyment - o tym, jak rozkaz bywa ważniejszy niż system wartości i zdrowy rozsądek (Milgram). Potem: wyznaczniki posłuszeństwa oraz symbole autorytetu z omówieniem różnych zabawnych eksperymentów. Czy AUTORYTET jest pożyteczny? Jakie mamy możliwości obrony przed autorytetem potencjalnie szkodliwym?
Rozdział 5. Antypatia, sympatia, przyjaźń
Przyjrzymy się wzorom zachowań budzących antypatię. Czy możno nauczyć się wzbudzania sympatii i unikania antypatii otoczenia? Czy sympatia jest społecznie pożyteczno? Czy wyznaczniki sympatii dla tej samej i odmiennej płci są jednakowe? Zainteresuje nas bliżej rola atrakcyjności fizycznej (efekt aureoli), kompetencji, podobieństwa w ogóle, a poglądów w szczególności, pozytywnych skojarzeń, współpracy, przyjaznej komunikacji niewerbalnej, pochwał i przysług (fakty i mity), samoakceptacji, wzajemności sympatii i częstości kontaktów. Dlaczego podobieństwo przekonań i wzajemność sympatii nie sumują się? Ważna jest dynamika zachowań - omówimy efekt zysku i straty. Sympatia a częstość kontaktów joki jest związek? Definicje przyjaźni i stadia jej rozwoju poprzedzimy omówieniem teorii atrakcyjności interpersonalnej. Sprawiedliwa wymiana? Podobieństwo czy komplementarność? Jak pogłębiać i odnawiać przyjaźń?
Rozdział 6. Miłość i szczęście
Czy wszystko już wiemy o uczuciach w bliskiej relacji? Czy miłość jest niezbędna do szczęścia? Może warto spojrzeć na miłość i szczęście oczami psychologów i filozofów. Omówimy kolejno następujące zagadnienia:
Rodzaje miłości. Trójczynnikowa koncepcjo (Steinberg). Typy związków i sześć faz miłości wg Wojciszke. Rola przyjemności i przykrości we wzbudzaniu namiętności (Dutton i Aron). Pułapki intymności. Trzy style przywiązywania się i ich konsekwencje dla trwałości więzi emocjonalnych.
Miłość na tle różnych teorii szczęścia. Cebulowa teoria (Peelers i Czapiński): wola życia, ogólny poziom zadowolenia i satysfakcje cząstkowe. Czy poczucie szczęścia zależy od osobowości(Costa i McCraej? Teoria poziomu adaptacji (Helson) i poczucie nieszczęścia. Kierat hedonizmu.
Rozdział 7. Poznawanie siebie i innych
To trudne, bo leniuchy z nos - jak wykazuje koncepcja oszczędności poznawczej i schematów. Czym są skrypty życia? Jakie sq reguły budowy schematów poznawczych i jaki jest ich wpływ na uwagę, selektywność percepcji, rozumienie i pamięć zdarzeń oraz przetwarzanie danych? Dlaczego za przyczyny trudności zmiany schematów uważa się efekt uporczywości i samospełniojącą się przepowiednię? Co to są ukryte teorie osobowości (UTO) oraz heurystyki (dostępności, reprezentatywności, zakotwiczenia/dostosowania)? Jak nam pomagają i przeszkadzają w życiu? Co to takiego - uproszczone wnioskowanie? Krótko pomówimy o teorii i błędach atrybucji, czyli procesie szukania przyczyn i o ocenianiu innych. Przedstawimy: efekt pierwszeństwa i świeżości; model podtrzymywania samooceny 1'Tesser). A na koniec: teorio opanowywania trwogi (Solomon, Greenberg i Pyszczynski).
Rozdział 8. Motywacja i motywowanie
Czym jest motywacja w relacjach społecznych i czym różni się od motywowania? Omówimy facylitację i próżniactwo społeczne (Ringelmann) oraz odmienne skutki obecności innych ludzi dla rozwiązywania zadań łatwych i trudnych. Kiedy ludzie nas mobilizują, a kiedy przeszkadzają? Opiszemy dziewięć modeli systemów motywacyjnych w zakładach pracy. Potem: kary i nagrody jako narzędzia wpływu społecznego - co jest bardziej skuteczne I dlaczego? Podamy warunki skuteczności kar i nagród i uzasadnimy, dlaczego paradoksalnie lepsze sq efekty małych kar i nagród niż dużych. Będzie też mowa o teorii autopercepcji (Bem), zaangażowaniu w aktywność jako mechanizmie wpływu społecznego oraz o skutkach motywacji wewnętrznej i zewnętrznej.
Rozdział 9. Uprzedzenia i tolerancja
Przedstawimy wpływ schematów poznawczych na powstawanie stereotypów. Co to takiego - uprzedzenia i nietolerancja, dyskryminacja, rasizm, faszyzm, szowinizm, antysemityzm, fanatyzm? Omówimy takie przyczyny uprzedzeń jak: osobowość autorytarna, frustracja wskutek nic-zaspokojenia ważnych polrzeb, konflikt interesów, agresja przemieszczona na „kozła ofiarnego" (czy każdy może nim zostać?), kategoryzacja MY-ONI, dziedziczenie społeczne i konformizm. Przybliżymy sposoby osłabiania uprzedzeń: sześć warunków kontaktu (Allporł; Sherif), kla-sa-układanka (Aronson), terapia behawioralna (Eysenck), podwyższanie samooceny, wzrost samoświadomości i wiedzy o „innych", wychowanie ku tolerancji, ustawy i efekt nieuchronności, nauka myślenia alternatywnego. Dlaczego łatwiej o uprzedzenia niż o postawy tolerancyjne? Skąd trudności w definiowaniu tolerancji? Jakie sq jej granice?
Rozdział 10. Zachowania prospołeczne
Kolejno przedstawi my.-
Typy zachowań prospołecznych. Teorie socjobiologiczne: dobór krewnia-czy (Hamitlon) i altruizm odwzajemniony (Trivers). Pożytki z rozszerzenia pojęcia MY. Zachowania prospołeczne dla zyskania aprobaty i pozycji społecznej - norma odpowiedzialności a rozproszenie odpowiedzialności (Łatane, Dariey) Decyzyjny model interwencji kryzysowej. Pomoc kobiet, pomoc mężczyzn. Zachowania prospołeczne w celu stabilizacji własnego wizerunku - normy osobiste i etyczne. Zarządzanie emocjami - model pobudzenia-bilonsu lPiliavin i Dtmdioj a model ulgi (Galduii, Kenrkk). Model empatii-altru-izmu (Batson) Czy pomagamy ludziom dlo własnego komfortu czy dlatego, że jesteśmy dobrzy - motywy endo- i egzocenlryczne (Koiyłowsld) - brzmi skomplikowanie, ale jest proste- Główne wyznaczniki pomagania.
Rozdział 11. Agresja
Dlaczego wciąż się wzajemnie krzywdzimy? Zaczniemy od definicji i form agresji. Podamy argumenty za poglądem, że agresja jest wrodzona (Hobbes, Freud, Lotem1,, wyuczona (Rousseau, Kuo,Scott} i za podejściem, wg którego jest efektem interakcji popędu, uczenia się i cech sytuacji społecznej (Berltowitz, Bandura). Czy agresia służy rozładowaniu napięcia - hipoteza fr„straqi-agresji (Dollard,Miller) i badania jej zaprzeczające. Przedstawimy przegląd wewnętrznych i zewnętrznych czynników wyzwalających agresję, agresję w celu osiągnięcia korzyści materialnych i społecznych oraz agresję dla podtrzymania 'wysokiego statusu społecznego i obronną. Omówimy słynny eksperyment Zimbardo z „więzieniem stan-fordzkim". Wspomnimy o roli anonimowości w agresji i wandalizmie. Uważnie zajmiemy się formami przeciwdziałania przemocy oraz zaletami i wadami resocjalizacji. Dodatek: Gwołt i pedofilia - perspektywa ofiar i pomaganie w usuwaniu skutków PTSD, czyli zespołu stresu pourazowego - tylko dla osób o mocnych nerwach.
Rozdział 12. Manipulacje i makiawelizm
Wpływ społeczny a manipulacja - to rozróżnienie wydaje się niezbędne, ponieważ pojęcia te są wciąż niepotrzebnie mylone. Kiedy gry między ludźmi sta\q się mantpulac\q? Omówimf, reguła wywierania wpływu i manipulacji (Cialdini) - regułę wzajemności (także ustępstw), zaangażowania (i konsekwencji), społecznego dowodu słuszności, lubienia (sympatii), autorytetu, niedostępności.
Potem przedstawimy:
Manipulacje skoncentrowane na samoocenie. Manipulacje oparte na dysonansie poznawczym. Manipulacje emocjami. Manipulacje poczuciem kontroli- Pranie mózgu, czyli trening bezradności a bodźce podprogowe. Manipulacje podczas dyskusji. Obronę przed manipulacjami. Cechy osobowości makiawelistycznej. Wskaźniki makiawelizmu. I zastanowimy się, czy MY sami jesteśmy takimi cynicznymi oszustami, czy to tylko ci mityczni ONI.
Rozdział 13. Zasady, techniki i pułapki autoprezentacji
Kolejno zajmą naszą uwagę:
Cele i funkcje autoprezentacji/kreowania wizerunku. Wyznaczniki skłonności do doskonalenia autoprezentacji. Obronne taktyki autoprezentacji: samoutrudnianie, wymówki, usprawiedliwienia, przeprosiny. Pułapki na niedoświadczonych i doświadczonych. Inne taktyki autoprezentacji: ingracjacja, autopromocja kompetencji (dylemat skromności, reputacji i autentyczności), kąpanie się w cudzej chwale i unikanie pechowców, moralizowanie, zastraszanie. Tor centralny w prezentacji i świadome przetwarzanie danych. Pcryferyczny tor perswazji i automalyczne wskaźniki ulegania perswazji.
Podamy szczegółowe wskazówki, jak perfekcyjnie się prezentować na forum publicznym. Omówimy na koniec socjotechniki autoprezenta-
cyjne.
Rozdział 14. Grupy społeczne i władza
Czyrr jest grupa społeczna; co to jest status, rola społeczno, normo grupowa, interakcja? Czy skuteczniejsza jest grupa większa czy mniejsza
- a może jednostka? Rozwiewamy mity! Przedstawiamy gronowy model zmian społecznych. Odpowiadamy - dlaczego mądrzy ludzie podejmują głupie decyzje - i co to jest syndrom grupowego myślenia (Jaitis). Kto to - lider rewolucyjny (transformacyjny), charyzmatyczny i transakcyjny? Opisujemy teorie przywództwo - cech, behawioralne i zalcżnościowc. Przyglądamy się bliżej koncepcji Fiedlera i stylom kierowania wg Hersey'a & Blancharda. Siatka kierownicza (Blake i Moułon) pomoże wyjaśnić kilka dalszych sekretów. Zajmiemy się podstawami władzy - władzą oparta na przymusie, nagrodach, prawomocną, opartą na fachowości oraz na udzielaniu akceptacji. Która lepszo? Jakie sq podstawowe funkcje kierownicze? Jak mogą działać przywódcy szkodliwi dla otoczenia, skoro dla wszystkich wokół jest jasne, że popełniają błędy?
Rozdział 15. Konflikt i negocjacje
Omówimy: różne źródła konfliktów oraz tradycyjne i nowoczesne podejście do konfliktów - które lepsze? Potem: współzależność i dylematy społeczne. Dynamiko konfliktu i trudności w jego rozwiązywaniu
- dużo zależy od nas, a więc możemy się poprawić. Teoria naiwnego realizmu [Ross}. Zalely i wady pięciu stylów rozwiązywania konfliktów: walki, współpracy, kompromisu, unikania i ulegania. Opiszemy punkt krytyczny (granicę opłacalności) i BATNA - najlepszą alternatywę negocjowanego porozumienia. Porównamy negocjacje twarde i miękkie (pozycy;ne) z problemowymi (integracyjnymi), typu win-win - gdy są sami wygrani. Czy to możliwe? Jak? Podamy konkretne przykłady dochodzenia do optymalnych rozwiązań. Zakończymy omówieniem mediacji, funkcji i błędów mediatora.
Rozdział 16. Człowiek racjonalny « irracjonalny
Kolejno omówimy takie zagadnienia jak:
Definicje racjonalności i irracjonalności. Ewolucja poglądów na racjonalność - od lat 50. do dziś. Kahneman (laureat nagrody Nobla z 2003 roku) i Tversky co takiego ważnego ustalili w tej kwestii? Argumentacja racjo- i emocjonalna. Uporczywe trwanie w uzależnieniach - przykłady racjonalnego uzasadniania irracjonalnej postawy. Mechanizmy obronne i zniekształcenia poznawcze w walce o poczucie własnej wartości.
Złudzenia społeczne w kilkunastu odsłonach: „sprawiedliwy świat" (Ler-ner), myślenie życzeniowe, zaprzeczanie nieszczęściom, asymetrie poznawcze (bariera nadmiernej ufności, podstawowy błąd atrybucji - ponownie, egotyzm atrybucyjny), przed- i podecyzyjny dysonans poznawczy, przekonanie o prawidłowym szacowaniu prawdopodobieństw zdarzeń, iluzja kontroli w zdarzeniach negatywnych i pozytywnych, ochrona JA jeszcze inaczej, narcyzm i megalomania, raz jeszcze - ukryte teorie osobowości, samospełniające się przepowiednie i heurystyki. Pozytywna i negatywna rola iluzji. Optymizm i pesymizm - korzyści i straty. Przykłady irracjonalnej racjonalności.
Rozdział 1
Przedmiot i metody badam w psychologii społecznej
Zajmiemy się kolejno takimi zagadnieniami jak:
Definicja i rys historyczny (podstawowe nazwiska, badania i daty).
Specyfika psychologii społecznej. Wiedza naukowa a potoczna.
Metody badawcze - zalety i wady.
Pięć modeli wyjaśniania zjawisk społecznych.
Definicja i rys historyczny
Definicja: Psychologia społeczna (ps) to naukowe badanie sposobu, w jaki rzeczywista bądź wyobrażona obecność innych ludzi wywiera wpływ na ludzkie myślenie, odczuwanie i zachowanie (allport, cyt. za.' aflonson, Wilson, Akebt, 1994/2001).
GŁOWNE
ZAŁOŻENłE
Ważniejsze od tzw. obiektywnego obrazu świata (niepoznawalny?) jest to, jak ludzie subiektywnie spostrzegają i interpretują myśli, emocje i zachowania otoczenia społecznego. Ludzie na ogół nic doceniają wpływu sytuacji, przeceniając wpływ osobowości - to główne założenie PS.
Naukami pokrewnymi dla psychologii społecznej, z których czerpie ona inspiracje badawcze (i na które zwrotnie oddziałuje) są: psychologia osobowości (część psychologii ogólnej), antropologia kulturowa, socjologia, biologia i pedagogika.
PBZYKŁA-DV PYTAŃ wps
Przykłady pytań, na które stara się odpowiedzieć PS: Jakie czynniki decydują o percepcji społecznej? Jak ludzie wpływają na siebie wzajemnie? Co odpowiada ?a nasze pozytywne
vs negatywne ustosunkowanie wobec ludzi? Skąd się biorą uprzedzenia? Jak można zażegnać konflikty między ludźmi? Dlaczego kupujemy niepotrzebne rzeczy? Czy rozwody są nieuniknione? Itp.
Rerwszy podręcznik W 1908 roku miał miejsce „podręcznikowy" początek psychologii społecznej.
W Londynie William McDougall,
a w Nowym Jorku Edward Ross wydali książki pod tytułem Social psychology. W Polsce PS była uprawiana od końca lal 50-tych przez Andrzeja Malewskiego.
Pierwsze badania
1897 t. Norman Tripłett badał zjawisko facyiiTacji społecznej, czyli dlaczego lepiej pracujemy w obecności
innych (okazało się np., że cyklista jedzie szybciej przy publiczności, niż gdy jest sam).
1898 r. Max Ringelmann - efekt próżniactwo społecznego (zwany też efektem Ringelmanna), czyli dlaczego pracując z innymi, dajemy z siebie mniej, niż gdy pracujemy indywidualnie (badania podczas przeciągania liny).
Pnsdmiol i moiody bcdori w psychologii społecznej
21
Lało 1930-1950. Faszyzm i II wojno świaiowa spowodowały lawinę badań nad takimi 7jawiskami, jak;
Konformizm - MuitrferSherif iSoloowoAsdi.
Zastosowanie psychologii Geslalt [czyli psychologii postaci; co jesl figurą a co tłem? na czym najpierw koncentrujemy uwagę?) w percepcji społecznej - Kurt Lewin.
3. Przyczyny przemocy, ludobój stwa, antysemityzmu, konformi zmu i posłuszeństwo wobec autorytetu.
4. Osobowość autorytarna - The-odor
5. Dysonans poznawczy - Leon Fe-^^^^^^^^H stinget ^^^^^^^^H ó. Teorio otrybucji - Frftz Haider.
7. Uprzedzenia - Gordon Allport.
Lata 1960 - 1970. Nastąpił rozkwit laboratoryjnych eksperymentów nad: autopexepcjq (spostrzeganiem siebie), percepcją społeczną, agresją, relacjami grupowymi, altruizmem, atrakcyjnością i stresem.
W 1963 r. Stanley Milgram przeprowadził po raz pierwszy klasyczny już, słynny eksperyment nad posłuszeństwem wobec autorytetu.
Nasiliła się potrzebo
Eksperyment Staiileya MiJgrama praktycznego rozwiążą -
nia takich problemów, jak: podtrzymywanie morale ofiar podczas wojny i innych kataklizmów, zwiększenie odporności na propagondę, sposób na przeciwslawienie się presji tłumu.
1966 r. - powołanie European Association of Expérimental Social Psy-
cr.ology.
Lata 1970- 1990. Pluralizmowi metodologicznemu (użyteczność różnych ■T'etod badawczych) towarzyszy pluralizm teoretyczny:
Procesy emocjonalno-motywacyjne (podejście gorące: „HOT") vs poznawcze (podejście chłodne: „COLD").
Integracja osiągnięć różnych dyscyplin koncentrujących się na poznaniu z zakresu: psychologii, filozofii, neuropsychobgii, informa^ki. 'id.
Perspektywa badań międzynarodowych i międzykulturowych (np. w 2004/2005 roku z prof. McFarlandem z Western Kentucky Uni
ersity współpracują dr Hanna Hamer i dr Katarzyna Hamer-Gutowska
w ramach szeroko zakrojonych międzykulturowych/międzynarodo-wych badań nad uprzedzeniami i stopniem fzw. identyfikacji z ludzkością - w różnych grupach społecznych).
Specyfika psychologii społecznej. Wiedza naukowa a potoczna
Sperr'f czne cechy PS to: indywidualizm, pragmatyzm i ein-piry7— (szerzę; wzorowanie się na najkach ścisłych). Indywidualizm - punktem wyjścia do analizy naukowej i wyjaśnień jest człowiek, a nie, jak w socjologii, grupa. Pragmatyzm - nacisk na zdobycie wiedzy możliwej do zastosowania w praktyce (polityka, propaganda, handel, rynek pracy, redukcja konfliktów społecznych, itp.j.
Empiryzm - zdobywanie danych doświadczalnych, ścisłość myślenia, rygoryzm metodologiczny, weryfikacja badań.
Stosunek wiedzy naukowej do potocznej
stosunek wiedzy naukowej do potocznej
Wszyscy chcemy zrozumieć zachowuje się ludzi, przewidzieć, jak będą się zachowywać wpływać na nich. Wiedza potoczna zawiera jednak twierdzenia niespójne i sprzeczne; na nasze jednostkowe obserwacje nakładamy gotowe formułki wyjaśniające zgodne z własnymi doświadczeniami, nie wiedząc, na ile są uniwersalne (czyit na ile dotyczą statystycznej większości).
Teorie to naukowe wyjaśnienia zjawisk, por;qdkujqce wyniki badań i obserwacje.
Zadania psychologii społecznej jako nauki to - op.s, wyjaśrianie (zrozumienie) i przewidywanie oraz projektowanie koniecznych zmian w zachowaniu się ludzi.
Metody badam rozwinięte przez psycholoców społecznych - zalety i wady
Try główne meło"v badań to:
Obserwacja, aby opisać zjawisko/zachowanie się
Korelacja, żeby przewidzieć, czy różne zjawiska wystąpią łącznie i w ja-
< sposób.
Eksperyment, aby wyjaśnić, czyli znaleźć przyczynę zjawiska/zachowania się.
Obserwacja zjawisk społecznych
OBSERWACJA
ZJAWISK SPOŁECZNYCH
Obserwacja może być: systematyczna, uczestnicząca, archiwalna 'i.b przyjmować formę studium przypadku.
Systematyczna. Polega na zapisywaniu obserwowanych z awisk DTiez specjalnie szkolonego bcdacza wg z góry usta cnych kryteriów i klucza. Np. Patterson, opisując agresywne zachowania dzieci w przedszkolu, zauważył, że agresja przynosiła agresorom wymierne korzyści i dawała niezwykle dużo zadowolenia.
Uczestnicząca Polega na wejściu przez badacza w interakcję z bada-nyri, ale bez wpływania na bieg zdarzeń (sytuację). Np. Festinger, Riecken i Schachter weszli w skład jednej z sekt oczekującej rychłego korca świata, aby zaobserwować, co będzie się działo, gdy przewi-dyweny krach nie nastąpi.
Analizy archiwalne. To badanie dokumentów, np. analiza pamiętników, powieści, prasy, czytanek szkolnych, ogłoszeń matrymonialnych i innych.
■ Studium przypadku. To wszechstronny opis jednostki/grupy. Wada; niewielka możliwość uogólniania zebranych danych.
Zalety obserwacji:
Nie zmienia biegu wydarzeń.
Mało oodatna na wiedzę badacza.
Ograniczenia obserwacji:
Nie wszystko można obserwować.
Część zjawisk występuje rzodko.
■ Słaba kontrola badacza
Pomiar. Pomicru dokon jje się przy pomocy testów, kweslio-nariuszy, sondażu.
Test. Prawidłowo skonstruowany lest powinien być trafny, rzetelny i znormalizowany.
Trafność oznacza, że test mierzy to, co ma mierzyć.
Rzetelność oznacza, że tesl dobrze mierzy to, co ma mierzyć. Normalizacja polega na ustaleniu, w jakim stopniu odpowiedź jednostki jest typowa (normy) dia danej populacji, a w jakim wykracza poza te ramy.
Kwestionariusz (ankieta) powinien zawierać jednoznaczne pytania/stwierdzenia napisane prostym, powszechnie ^rozumiołym językiem, najlepiej z użyciem skal pomiarowych.
Sondaż (w badaniach grupowych) to prośba badacza o odpowiedź na jedno/serię pytań, najczęściej dotyczących spraw kontrowersyjnych (np. dopuszczalność aborcji) i/lub stanowiących tabu społeczne (np. różne kwestie ze sfery seksualnej).
Pomiary fizjologii (opór skóry, wydzielanie potu, zaburzenia w pracy przewodu pokarmowego) i neurofizjologii (np. zapis EEG, badanie rezonansowe mózgu) czy neuroanatomii uzupełniają mierzone dane psychologiczne.
Badania korelacyjne - systematyczny pomiar dwóch lub więcej zmiennych
korelacja to WSPÓłWYSTĘPOWANIE ZJAWISK.
P'icdniiol i nwiwiy badań w psychologii tpol»CTn«i
Korelacja zerowa oznacza brak związku.
|
20 - |
1 |
11 ' |
i I |
n — i |
i |
i |
|
a L |
|
0 |
lit :1
POZIOM INTF.I ICFNr.lt
1 1«*"" I
Korelacja ujemna (-1) oznacza, że wzrostowi wartości jednej zmiennej towarzyszy zmniejszanie się wartości drugiej.
nu urn
NŁI..\TVWKrC11 EMOCJI
W kH.ł(JI/,
k ljr\.' .LJJtl UJ dnilil
iji^ju n»nmui.m ai kontaktów z okor^ \
Najczęściej wykrywa się korelacje niepełne, np. -i-0,6 albo -0,3.
Zalety metody korelacyjnej:
* Pozwala dokładniej mierzyć zjawiska. ■ Pozwala mierzyć kilka z;awisk naraz.
Ograniczenia metody korelacyjnej:
' Nie wykrywa zależności przy czy nowo-skutkowych.
* Wykrywa często tylko korelacje pozorne (tj. związki nieistniejące).
Eksperyment (naturalny - w terenie vs laboratoryjny)
Eksperyment to celowe wYwotywanie zjawiska 'zachowania się) za pomocą.
manipulacji domniemanymi przyczynami.
Zmienna niezależna (ZN) to domniemana przyczyna badanego zjawiska.
Zmienna zależna (ZN) - to badane zjawisko, skulek działania ZN.
W celu stwierdzciia, w jakim stopniu zmienna niezależna wpływa na zmïennq zalezrq przeprowadza się porównania między grupami: eksperymentalną (E - czyli ze ZN) i kontrolną (K - czyli bez ZN).
Randomizacja - to losowy przydział do grup Ê i K, aby:
wykluczyć tendencyjny dobór do grup,
sprawić, Żeby zmienne, o których istnieniu nie wiemy albo których nie chcemy lub nie możemy badać - rozłożyły się losowo w grupach E i K. Unika się w ten sposób systematycznego błędu pomiaru.
Plan wieloczynnikowy badanie różnych zmiennych na kilku poziomach (np. niskim, średnim i wysokim).
Trafność wewnętrzna oznacza, że nic poza ZN nie wpływa na ZZ.
bajania, »ninski...
Trafność zewnętrzna to stopiefi, w jakim wyniki badań mogą być uogólnione (czyli generalizowane) na inne sytuacje i innych ludzi.
Cel eksperymentu psychologicznego powinien być ukryty przez badanymi na początku badania, aby nie sugerować pożądanego kierunku odpowiedzi/zachowań. Jest to tzw. instrukcja moskująca. Co zatem z etykq podczas badań psychologicznych? Czy psychologowie kłamią?
ETYKA 8ADACZA
Etyka badacza - to stosowanie się do standardów American Psychological Association i Polskiego Towarzystwa Psychologicznego (zbiór zasad, czego nie wolno robić). Etyczny badacz proponuje uczestnikom swoich badań sesje wyjasniajqce.
Sesja wyjaśniająca - osobom badanym należy:
Wyjaśnić, że mogą się wycofać podczas badania, bo udział jest dobrowolny.
Podać rzeczywisty cel badania podczas spotkania post-eksperymen-talnego.
Poprawić samopoczucie badanych po niemiłym badaniu, a w każdyrń razie sprawić, aby ich nastrój nie był gorszy potem niż przedtem.
Piwirniot i melooy buduii w psychologii społecznej
27
Warto też odrzucać pomysły badań nieetycznych i starać się tak projektować badanie, aby uczestniczący w nim ludzie nie ponieśli szkody fizycznej/psychicznej.
Zalety eksperymentu:
Wykrywa kierunek zależności przyczynowo - skutkowych.
Kontrola badacza rad tym, co wpływa na co.
Replikowalność badań.
Ograniczenia eksperymentu:
■ Nie wszystkie zmienne dają się badać.
Badanie wpływów krótkotrwałych.
Zarzut sztuczności eksperymentu laboratoryjnego.
Ingerencjo badacza może zaburzać zjawisko.
Symulacje komputerowej
SYMULACJE KOMPUTEROWE
Komputery pomagają psychologom w pracy. Przy pomocy symulacji komputerowej badano np. czy wybory matrymonialne dokonywane są wg maksymalizacji atrakcyjności partnera/partnerki - czy zawsze chcemy wybrać superafrak-cyjną osobę? Okazało się, że nie. Wyborów dokonujemy najczęściej wg dostosowywania atrakcyjności fizycznej - ja superprzystojny szukam najpiękniejszej, ale ja piękna/y wg samooceny na ó (wg skali dziesię-ciostopniowej) - szukam maksymalnie ósemkowca/ósemkowczyni. To bezpieczniejszy wybór, a my tak bardzo boimy się odrzucenia...że często w ogóle nie próbujemy poznać wymarzonej istoty.
Zalety symulacji:
• Badają zjawiska długotrwałe i często powtarzające się. " Są niewrażliwe na ograniczenia etyczne.
Wady symulacji:
Wymagają teorii, której często brak.
Nie stanowią dowodu empirycznego.
Metaanalizy
METAANALIZY
Niezwykle obiecująca wydaje się technika metaanalizy, oparta na statystycznej integracji wyników poszczególnych badań. Metaanalizy sq niezastąpione np. w porównaniach zalet i wad obu płci (Brannon, 2002).
Płeć we wszystkich badaniach psychologicznych występowała choćby jako zmienna towarzysząca i była rejestrowana, stąd można niewielkim nakładem środków przebadać miliony ludzi. Naukowo stwierdzone różnice między obu płciami mają charakter statystyczny, tzn. >e mogq pojawiać się wyjątki i jako takie nic sq one istotne dla badacza.
Zalety badan statystycznych:
zapewniają porównywalność miar o różnych zakresach liczbowych,
zapewniają porównywalność różnych miar związku,
nie zależą od liczebności grup badanych.
Najwięcej, zgodnie z rozkładem normalnym (wyrażonym krzywą Gaussa), jest zawsze osób o średnim natężeniu danej cechy. Tak się dzieje np. w przypadku inteligencji typu umysłowego, zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn, dlatego przypisywanie którejś płci większych wrodzonych zdolności w tym zakresie jest nieuprawnione naukowo i świadczy o ignorancji. Jednak od wielu lot uczeni mężowie twierdzili, że kobiety są mniej inteligentne od mężczyzn, ponieważ:
Mają mniejszy mózg (Bain, 1875).
Mają mniejsze płaty czołowe mózgu (Möbius, 1901).
Mają mniejsze płaty ciemieniowe mózgu lEllis, 1934).
Są mniej twórcze, mniej zdecydować c:;rdziej konkretnie myślą (za: Janet Hyde, 1996, Sex, power and ■__ ■ .''iief).
O różnicach psychologicznych między kr : lotami i mężczyznami będzie mowa szczegółowo w rozdziale 2.
Badanie modeli zwierzęcych
BADANIE MODELI ZWIERZĘCYCH
No zwierzętach (owadach, robakach, ptakach, szczurach, myszach, owcach, małpach, świniach, delfinach), bada się procesy uczenia się, nerwice, efekt zatłoczenia - zjawiska niemożliwe do wywołania u ludzi. Iwan Pawłów, znany fizjolog rosyjski, laureat nagrody Nobla, jako pierwszy ustalił, badając psy, że mechanizm powstawania nerwicy polega na zderzeniu się w mózgu procesów pobudzenia i hamowania. Badania na szczurach wykazały, że jeśli przestrzeni życiowej na szczurzy łeb jest za mało, zwierzęta zagryzają się tak długo (podobnie jak ludzie, choć niedosłownie), az mogą znośnie przestrzennie egzystować.
Pięć modeli wyjaśniania zjawisk społecznych
Model ewolucyjny - upatrywanie przyczyn zachowań społecznych w takich cechach psychicznych i iizyranych, które ułatwiory przodkom przetrwanie i rozmnażanie się (i są - jak się sądzi - zakodowane w gonach, dziedziczone).
Model motywacyjny - badanie pobudek działania w różny sposób powiązanych z potrzebami i sytuacją życiową. O różnych motywacjach można dowiedzieć się z rozdziału 8.
Model społeano-kulturowy - szukanie przyczyny zachowania się jednostek we wpływie wywieranym przez duże grupy społeczne i kulturze, w której żyjemy. Porównuje się subkultury, zachowanie się osób pochodzących z odmiennych kultur i osób wprawdzie żyjących w jednej kulturze, ale w różnych momentach historii.
Model poznawczy - bada się procesy umysłowe zachodzące podczas obserwowania, interpretacji, oceniania i zapamiętywania zdarzeń społecznych. Badaczy interesuje też, jak posiadana wiedza i zdarzenia poprzedzające wpływają na myślenie i zachowanie się.
Model teorii uczenia się - szkoła teoretyczna, wg której zachowania ludzi wynikają z historii życia jednostki i jej lub cudzych, specyficznych doświadczeń podczas uczenia się.
Warunkowanie klasyczne - to badanie, czy i jak bodziec obojętny (np. światełko czy dźwięk dzwonka) skojarzony z bodźcem właściwym [np. miska z jedzeniem) wywoła reakcję (np. ślinienie się). Czy uczymy się drogą warunkowania klasycznego?
Warunkowanie instrumentalne (sprawcze) - to badanie, w jaki sposób uzyskanie nagrody/uniknięcie kary po wykonaniu jakiejś reak-
Cji Wpływa na prawd O pod obie ń- Badania nad warunkowaniem
słwo /częstość podjęcia tego za- instrumentalnym
chowania się. ■ Uczenie się priei naśladowanie
- uczymy się, obserwując : powtarzając zachowania innych 'u-dzi, zwłaszcza osób, klóre |ako pierwsze zachowały się w dony sposób i ogólnie - osób dla nas ważnych (znaczących). • Uczenie się drogq prób i błędów - nieodzowna drogo nabywania doświadczeń. Pytanie, co uznajemy za błąd i jak często powtarzamy te same błędy? Czy środowisko wybaczo nam błędy^ Jak się moją błędy w szukaniu rozwiązań problemu do odwagi w doskonaleniu myślenia twórczego w trudnych sytuacjach?
Literatura rozszerzająca:
Aronson, E. (1997). Człowiek - /stora społeczna. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe,
Aronson, E., Wilson. T.. Akert. R. (1994.'2001). Psychologia społeczna Serce / umyst. Poznań: Zysk i S-ka.
Brzeziński, J. (1996} Metodologia badań psychologicznych. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN
Drwal, R. (19B5). Adaptacja kwestionariuszy osobowości. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Shaugnessy, J., Zechmeister, E., Zechmeister, J. (2002). Metody badawcze w psychologu. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Rozdział 2
Psychologiczne różnice między kobietami a mężczyznami
Omówimy kolejno:
Stereotypy płci .
Płeć psychologiczną.
Seksizm.
Udowodnione różnice między kobietami a mężczyznami.
Kulturowe, społeczne i ewolucjonistyczne wyjaśnieńio genezy różnic między płciami.
Feminizm.
Skupimy się na odmiennościach typu psychologicznego, aby z pełną świadomością móc odrzucić fałszywe i prowadzące do niepotrzebnych zadrażnień sądy na temat tego, do czego rcdają się kobiety, a co jest misją mężczyzn. Niektóre różnice między płciami wynikają niewątpliwie z biologii, ale jest ich niewiele - to szczegóły anatomiczne, różne wyposażenie hormonalne, większa liczba powiązań nerwowych między obiema półkulami mózgu u kobiet, zdolność do rodzenia przez nie dzieci i większa siła fizyczna u mężczyzn.
Natomiast najważniejszym powodem odmienności psychologicznej większości kobiet i mężczyzn jest kombinacja uwarunkowań kulturowych,
ŻYCIE w społeczeństwie I trening wychowawczy (mILUSKA, 1996, bem, 2000).
Oczywiste jest, że ludzie wykazują większą sprawność w tych czynnościach, w których ćwiczy się ich od dzieciństwa.
32 Ruzdijol 2
Stereotypy płci
Rtur> it.-ljA :;;h jest bliższy więKszosci .i ■■r- większości mężczyzn?
stereotyp
i staw cech:
»rn/li« ixe, opiekuńczość.
uważno^, uległość, cmocjonalność
arogancja, Ittzwzględnośf, racjtmalizm.
Stereotyp 1o
nieuprownio-
ne traktowa-
nie wszyst-
kich przedstawicieli da-
nego gatunku, rasy, na-
rodu, danej społeczności
lub płci - jako identycz-
nych, bez uwzględniania
indywidualności konkret-
nych ludzi i kontekslu sy-
tuacyjnego.
Na powyższe pytanie, w ankiecie przeprowadzonej przeze mnie w trzech
warszawskich uczelniach w 2001 roku, na 1000 osób płci obojga, wszy-
scy odpowiedzieli identycznie, zgodnie z oczekiwaniami pytających, że
zestaw l dotyczy mężczyzn, a II - kobiet. O konkretnej kobiecie mówi
się, że zachowuje się jak mężczyzna, gdy jest aktywna, z inicjatywą, do-
minująca, mało delikatna, skupiona no przekazywaniu suchych faktów,
zazwyczaj opanowana, sprawiająca wrażenie nieulegającej emocjom,
zdecydowanie działająca, często rywalizująca i pragnąca wygrywać za
wszelką cenę - bo taki jest stereołyp mężczyzny. O konkretnym męż-
czyźnie mówi się, ze ma kobiecy sposób zachowanie się {uwaga: nie
zajmujemy się tu zjawiskiem homoseksualizmu}, gdy jest bierny, łatwo
daje się przekonywać, dba o psychiczny komfort rozmówcy, skupio się
na bliskości i więzi emocjonalnej, jest często łagodnie uśmiechnięty,
delikatny, subtelny i empatyczny, poddaje się łatwo różnym emocjom
i wyraża je, lubi rozmawiać z ludźmi, _
stawia na współpracę - bo to stereo-
typ kobiety w naszej kulturze. Jednostki różnią się oczywiście między sobą natężeniem obu rodzajów cech.
Skrajnie stereo typowych kobiet (orientacja na relacje i emocje oraz serdeczność, opiekuńczość, uległość) jest w realnym świecie niewiele, podobnie jak skrajnie stereotypowych mężczyzn (orientacja na zadanie, sukces, świat idei oraz aktywność, niezależność, dominacja), ale warto pamiętać, że;
jesteśmy KARANl/KAftANE Za odstępstwo od stereotypu. Co wiecej: często gubimy Słf w przestrzeni społecznej uwolnionej od
stereotypów/.'/
fcyt ho logiczne röitikc między Itob***)"" 0 mciciymami 33
STEREOTYP
Gdy pokazywano kobietom podczas badań deprecjonujące je reklamy (obiekt seksualny, głupia, bierna, uległa), uzyskiwały w testach znacznie gorsze wyniki niż grupa kontrolna. Podobnie blondynki po sesji żartów na swój temat. Stereotyp działa! Obniża samoocenę i wiarę w siebie.
Przedstawiciele obu płci podkreślają niekiedy wyższość własnej, co prowadzi do niepotrzebnych zadrażnień w pracy lub przyjmują za pewnik, że tej drugiej płci nie da się pojąć1. Pogarda dla innej płci jest najczęściej oznaką niedojrzałości społecznej.
Czy łatwiej „do- łatwiej porozumieć się w pracy osobom najbardziej
gadcć się w pra- do siebie podobnym?
cy osobom najbardziej do siebie podobnym, czyli kobiecie z kobietą i mężczyźnie z mężczyzną? Zależność nie jest taka prosta,
bo wprawdzie podobieństwo zbliża (uwago - przyciągają się też niektóre przeciwieństwa!), ale bardziej osobowości, niż płci.
Płeć psychologiczna wc Sandry Bem
Płeć biologiczna jest ^warunkowana genetycznie.
Płeć psychologiczna, mająca zsóotA w biologii i socjalizacji, oznacza stopień natęzen/a stereotypowej kobiecości vs męskości.
Bem wyróżniła następujące typy płc psychologicznej: typowe - męski (wysoka męskość wg stereotypu) i kobiecy (wysoka kobiecość wg stereotypu) oraz dwie „skrzyżowane"- ondrogyniany (wysoka męskość i wysoka kobiecość wg stereotypu) i nieokreślony (niska męskość, niska kobiecość wg stereotypu] .
1 To dziafa |ak samospełniająca się pneauwiednia - nie zrozumiesz nie dlatego, że nie możno, tylko dlatego że nie spróbuJH.«. lepiei zapewne zastanowić się .co ja mogę zrobić, żeby nasze wzajemne kontakty ukladuty się lepiej; co robię takiego, co utrudnia tej drugiej stronie satysfakcjonujące konia kły ze mną; jok się dogadać?*
Dodatkowo wyróżnia się osoby krzyżowo określone seksualnie, czyli mające cechy psychiczne odpowiadające płci przeciwnej: męskie kobiety i kobiecych mężczyzn
ANDROGYKIA
Androgynia. Na przekór utrwalonym kulturowo stereotypom,
w psychologii coraz popularniejsze jest pojęcie androgynii,
oznaczające, ze każdy człowiek ma w sobie cechy specy-
ficznie kobiece (w wysokim należeniu} i cechy uznane za
specyficznie męskie (leż w wysokim natężeniu) i nojlepiej gdy prezentu-
je je w odpowiednich sytuacjach! Stanowimy psychologiczne mieszanki
domsko-męskie. Najłatwiej w pracy porozumieć się osobom androgy-
nicznym, czyli, powtórzmy, mającym zarówno cechy stereotypowo ko-
biece jak i męskie. To tak, jakby dysponować dwiema różnymi taliami
kart i w zależności od potrze-
by umiejętnie grać raz jedną, 'U
raz drugą. Oczywiście może B-BK^B«HBBa ^ f 4ftt
się zdarzyć, że ktoś pomyli ia- ^^^^^^^^^^ Wf *^
lie, ponosząc klęskę zawodo- ^ffl3BS|^^""^^ ,
wq i/lub osobislą. f
Seksizm
Seksizm to nieświadome lub świadome przekonanie, że obuga płeć powinna być dyskryminowana jako gorsza.
11
"I
Tomasz z Ak w mu
P>Yehologi<7tie różnico mn^j7/ k&bielami u rnę7C7yinQmi
35
Całkowite porozumienie między lud?mi nawet tej samej płci jest niewątpliwie trudne, ale jeśli tylko zamiast uprzedzeń i protekcjonalnego tonu pojawi się po obu stronach dobra wola 7aprawiona solidną dawką wiedzy o różnicach, uda się zapewne osiągnąć rozsądny kompromis.
Duża liczba różnic między ludźmi sprowia, że konflikty sq nieuniknione. I dobrze, bo to zaczyn postępu - pod warunkiem, że konflikty będą rozwiązywane nie metodą walki, ale harmonijnego współdziałania. Tak się dzieje, gdy negocjujemy z szanowaniem partnerów i partnerek w pracy, z nastawieniem na znalezienie rozwiązań satysfakcjonujących wszystkie strony konfliktu i z umiejętnością obniżania napięcia.
Na kobiecość i męskość można patrzeć jak na dwie strony medalu, nierozerwalnie związane, dopełniające się, tworzące całość. Być może mężczyzną i kobietą w sensie psychologicznym zostaliśmy stworzeni po to, aby nauczyć się od siebie wielowymiarowości istnienia. Traktowanie wszystkich chłopców przez dziewczęta i wszystkie dziewczęta przez chłopców jako gorszych, głupszych, nic nierozumiejących oznacza nietolerancję, wynikającą z traktowania wszystkich jednostek danej płci jednakowo. Jest to oczywisty błąd stereotypu. Poszczególni przedstawiciele/poszczególne przedstawicielki danej płci mogą rzeczywiście wydawać nam się gorsi czy głupsi, ale nie z racji płci, tylko z powodu tego co mówią i jak się zachowują.
Seksizm jest istotną przeszkodą we współpracy kobiet i mężczyzn, po-niewcż obniża efektywność działania.
Udowodnione różnice między kobietami i mężczyznami
Różnice takie dotyczą s'atystycznej większe ści kobiet i mężczyzn we są oczywiście wyjątki.
UZDOLNIENIA MATEMATYCZNE
Uzdolnienia matematyczne - w wieku 5-10 lat lepsze okazują się dziewczęta, jednak w miarę dorastania i w wieku dorosłym zdecydowanie lepsi w tym zakresie okazują się mężczyźni.
zdolności wehbalks
Zdolności werbalne - kobiety wcześniej zaczynają mówić i robią to częściej, specjalizując się w tym, lubią mówić bardziej niż mężczyźni, pokażą wyrażać werbalnie niuanse emocjonalne, szybciej uczą się języków, ale uwaga - różnice są małe, na granicy istotności.
ROZWÓJ huchowy
zdolności przestrzenne
Rozwój ruchowy - koordynacja wzrokowo-ruchowa jest zaletą kobiet, natomiast aktywność motoryczna - mężczyzn .
Zdolności przestrzenne (zwłaszcza rotacja brył w wyobraźni) - sq znacznie lepsze u mężczyzn! Parkowanie auta tyłem nie sprawia im większych trudności, co mnie, jako kobiecie, trudno zrozumieć i tylko zazdroszcząc - podziwiam.
Pamięć dowolna drosmycm obiektów
Pamięć dowolna drobnych obiektów - kobiety mają lepszą i claleco łatwiej i szycciei lokalizują konkretne przedmioty wś^d w.elj "ryc".
mowa ciała i intuicja
Mowa ciało i intuicja lepsza u ko-
biet w każdym zakresie. Odczytywa- ■>"'""
nie mimiki, wyrażanie uczuć mową
ciała, patrzenie prosto w oczy (pozo _ "
krajami muzułmańskimi) - to umie-
jętności społeczne nagradzane od dziecka u dziew-
cząt i dlatego zapewne sq na tak wysokim poziomie.
Uwaga na uśmiech! Uśmiech kobiet w sytuacjach społecznych bywa często traktowany przez mężczyzn niesłusznie na trzy sposoby - jako:
(a)kokieteria (zaproszenie do pieszczot! - powód wielu nieporozumień),
sygnał uległości/bierności oraz jako
oznaka niekompetencji!
Bezpieczny społecznie uśmiech u pań w sytuacjach publicznej autoprezentacji to pogodny wyraz twarzy z sympatią raczej w oczach niż widoczną w grymasie ust.
Kobiety sq najlepsze w odczytywaniu sygnałów mowy ciała, gdy jednocześnie widzą i słyszą innych ludzi. Ta umiejętność często nazywana jest intuicją lub przeczuciem. Przeczucia to szybkie wnioskowanie bez pośrednictwa kory mózgowej, natomiast z udziałem odpowiedzialnego za emocje układu limbicznego. Grubsze spoiwo między półkulami mózgu (czyli wiąz
ko nerwów} sprawia, że emocje i interpretacje często nakładają się kobietom na fakty i czasem ich przeczucia mogą je prowadzić na manowce (czyli do błędnych wniosków).
Spostrzegawczość
Spostrzegawczość - kobiety są bardziej spostrzegawcze w zakresie wszystkich zmysłów; lepiej różnicują subtelne bodźce, słyszą np. bardzo drobne różnice w tonie głosu i potrafią je lepiej interpretować, łatwiej leż dostrzegają podobieństwa. Uwaga - z jednym wyjątkiem! Gniew na twarzy, zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn lepiej odczytują mężczyźni!
pomaganie
Pomaganie - częściej (wbrew oczekiwaniom!) spontanicznie pomagali innym ludziom mężczyźni. Ale - w eksperymentach aranżowana sytuacja dotyczyła interwencji w nagłych przypadkach, kiedy to mężczyzna leżał na ulicy, krwawił i jęczał. Niepisana norma obyczajowa powiada, że kobieta nie powinna dołykać przedstawicieli tego obcego sobie, samczego gatunku bez potrzeby i/lub gdy nic jest lekarzem. Ponadto mężczyźni pomagali tylko przy świadkach, a zatem wówczas, gdy mogli zostać pochwaleni! Zapewne potrzeba podziwu i uznania jest u panów silniej rozwinięta niż u pań (a może to już seksizm u mnie?). Może powodem była rywalizacja r innymi samcami? (Rozwinięcie przy temacie: Zachowania prospołeczne). Kobiety pomagają częściej w sytuacjach bez świadków, niewymagają-cych heroizmu - telefonują o pomoc, udzielają wsparcia emocjonalnego, częściej też pomagają przyjaciołom.
AGHESJA
Agresja - 90% zabójstw, pobić, rozbojów to dzieło panów, i to niestety wszędzie na świecie, czyli mamy do czynienia z zależnością ponad kulturową. Testosteron ma w tym niewątpliwie swój udział, ale nie decydujący (rozwinięcie przy temacie: Agresja). Są sytuacje, w których panie stają się bardzo agresywne. Udowodniono np. w badaniach typu gier ry-walizacyjnych, że obserwator wspierający agresję („kopnij go, ją!") powodował wzrost agresywności także u kobiet, i to w bardzo znacznym słopniu. Przy obserwatorze milczącym tak się nie działo, zapewne dlatego, że przypominał normę a „obowiązu-
jącej" stereotypowo łagodności kobiet i wzbudzał obawę przed krytyczną oceną {Brannon, 2002;, Agresja kobiet o niskiej samoocenie pojawiało się w eksperymen:ach najczęściej wówczas, gdy męski autorytet wydawał siosowne polecenia łonem nieznoszącym sprzeciwu. Zapewne zmienną pośredniczącą było przekonanie kobiet, że autorytet lepiej od nich wie co robi. Ma prawo wydawoć rozkazy, a uczestniczki badania nic są powołane do kweslionowania nakazu ważnej osoby (im było ważniejsza, tym bardziej były posłuszne).
POZYCJA ZAWODOWA
Pozycja zawodowa - niższa kobiet, wyższa mężczyzn. Zależność widoczno w rządzie, parlamencie, przemyśle, także w hierarchii na uczelniach. Im wyżej - tym mniej pań. W latach 96/97 stwierdzono, że pracownic technicznych i asystentek było 44%, natomiast we władzach wydziałów - odnotowano już tylko 1 7% kobiet. Czy panie, kulturowo uwarunkowane na role podrzędne, unikają zdobywania wykształcenia i nie są zainteresowane awansem społecznym?
Z badań przeprowadzonych na świecie w roku 2003 (źródło: Cducation At a Glancc - OCCD- indicafors) wynika, że sytuacja ulega zmianie. Oto zestawienie procentowe kobiet i mężczyzn zdobywających tytuł magistra (magisterki?) w następujących krojach: Australia: 54 do 46; Francja: 52 do 48; Grecja: 56 do 44; Włochy: S7 do43; Polska: 70 do 30 (!!!), Szwecja: 90 do 10; Wielka Brytania: 55 do 45; USA: 57 do 43. Pytanie kiedy ta staty-slyka przełoży się na odpowiedzialne i atrakcyjne finansowo funkcje kierownicze. Podobne do powyższego zestawienie piętnastolatków/piętnastolatek, którzy chcą w wieku lat 30. zajmować się pracą umysłową - pokazuje przewagę dziewcząt we wszystkich badanych krajach.
KOBIETY
MĘŻCZYŹNI
: OECD lo Organku cja Współpiacy i Rozwo|u.
Psychologiczne rózn.tc między fcutiKstCmi d iTicJC7y7i«irni 39
ZACHOWANIA KIEROWNICZE
Zachowania kierownicze - mężczyźni częściej wyłaniają się w grupie jako spontaniczni liderzy zadaniowi i częściej bywają mianowani na stanowiska kierownicze. Częściej okazują, kto tu rządzi, stosując sifę i nacisk. Jak stwierdzono - kobiety są zdecydowanie lepsze jako kierowniczki o charakterze społecznym, czyli dbające o dobre relacje między podwładnymi. Preferują styl zarządzania oDcrly na delikatnym motywowaniu. Najlepsze są wtedy, gdv i c sq w ko-- ikcie między goniącymi terminami i oceną jo-
f
kości pracy podwładnych, a dbałością o ar-mosferę wzespole. Może optymalne byłyby zespoły kierownicze składające się z kobiety i mężczyzny? Jednak przedstawicielki i przedstawiciele obu płci na pytanie, czy wolą być kierowani przez kobietę czy mężczyznę, w zdecydowanej większości opowiadali się za szefem, a nie sze:owq.
androgymczne kobiety i ANDROGYNICZNi MĘŻCZYŹNI są NAJLEPSZYMI SZEFAMI. warto znać ZARÓWNO MĘSKIE, ¡ÁK I KOBIECE STRATEGIE KIEROWANIA LUDŹMI I stosować JE ODPOWIEDNIO, W ZALEŻNOŚCI OD sytuacji.
styl ALfTO-PREZENTńCJ:.' SPOSÓB PO-ROZUM IEWS-NJA się
Styl autoprezentacji/Sposób porozumiewania się - kobiety są oardzie! empatyczne (współodczuwające) i częściej posługują się niedopowiedzeniami; lubią domyślać się intencji ludzi, co może prowadzić do nieporozumień (por. Mowa
dah). Mężczyźni skupiają się na (aktach, liczbach, kon-
kretnych efektach, co utożsamiane jest z racjonalnością [Oppermann, Weber 2000). Zrozumienie krańcowo różnego stylu porozumiewania się/autoprezentacji pozwala uniknqć wielu niepotrzebnych konfliktów i jest pierwszym krokiem do przejęcia od partnera/partnerki łych cech zachowania się w pracy, które sprzyjają sukcesowi zawodowemu. Kobieta, chcąc odnieść sukces w pracy zawodowej, musi opanować biegle męski styl komunikacji {szanowany jako bardziej racjonalny), być pewniejsza siebie i rzadziej używać trybu przypuszczającego, nie tracąc wdzięku, bo, powtórzmy:
Jesteśmy karani/karane za zbyt duże odstępstwa od stereotypu.
Mężczyzna, aby skutecznie współpracować z kobietami - powinien nie tylko rozumieć odmienność ich stylu porozumiewania się, ale nauczyć się empatii i potrafić Jaktownie/delikatnie/spokojnie wyjaśniać niepo-
40
Roidiiol 2
rozumienia, akcentując lakt, że krytyka nie don/czy osoby, tylko konkretnego czynu/zachowania się.
REAKCJE NA 5tres
Reakcje na stres - kobiety trudniej znoszą długotrwały stres i sytuację niepewności, mobbing (czyli nękanie psychiczne w pracy, w tym także molestowanie seksualne), częściej dążą do zakończenia sporów nawet z własną stratą. „Przyciśnięte do muru" ulegają presp częściej niż mężczyźni. Wyniki badań nie sq tu jednak w pe^ni spójne. Mężczyźni np. trudniej znoszą ból ¡ statystycznie rzecz biorąc - krócej żyją. Może wypalają się szybciej?
dominujące nastawienie społeczne
Dominujqce nastawienie społeczne - u kobiet na emocjonal-
ne więzi i relacje (dlatego czasem przepraszają dla świę-
tego spokoju za coś, co nie jesl ich winą), a dominujące
' nastawienie u mężczyzn - na sprawstwo, zadanie, skutecz-
ność, sukces indywidualny.
Złodzieje
czasu
Złodzieje czasu - kobiety więcej uwagi poświęcają swojemu wyglądowi niż mężczyźni, którzy są na ogół bardziej zadowoleni ze swojego ciała. Panie stale mają zastrzeżenia do własnej fizyczności - głównie z powodu kultu młodości i wyśrubowanych wzorców zgrabnej sylwetki. Natomiast panowie częściej niż panie mysią o seksie i własnej sprawności seksualnej. Kobiety są przez mężczyzn traktowane jako potencjalne obiekty erotyczne nieporównanie częściej, niż odbywa się to w wyobraźni kobiet. Dla nich uśmiech kolegi z pracy oznacza najczęściej sympatię lub wyraz uznania dla urody.
REAKC4Ł MA zdradę
Reakcje na zdrodę - kobiety bardziej [podobno) boli zdrada emocjonc na, mężczyzn seksualna (Wojciszke, Baryło, 2001).
Wyjaśnienie biologiczne - potrzebo pewności ojcostwo i niechęć do inwestowania w cudze potomstwo. Kobieto nie chce stracić opiekuna, porzuconej jest zbyt trudno. Emocjonalna zdrada mężczyzny zwiększa prawdopodobieństwo wycofania zasobów Wyjaśnienie poznawcze: faceci to „zwierzęta", traktują (rzekomo) seks bezuczuciowo. Nalomiast zdrada seksjalna kobiet, „tych anielskich, subtelnych nadzwyczajnie istot" łączących zazwyczaj seks z miłością, ma podwójne znaczenie, jest całkowita. Zdrada seksualna kobiet oznacza naiczęściej dla mężczyzn, że zakochały się i odejdą.
Taktyki wabienia płci przeciwnej t zwalczania konkurencji
Taktyki wabienia płci przeciwnej i zwalczania konkurencji (Buss, 2000). Taktyki męskie:
Prezentacje statusu społecznego i zasobów finansowych (szastanie pieniędzmi, drogie auto i ubranie, podkreślanie ważności pracy i krytyka braku takich oznak statusu u rywala).
Otwarte okazywanie zaangażowania uczuciowego (randki, telefony, sms-y, maile, okazywanie zrozumienia i współczucia, wsparcia, wytrwałości oraz ukrywanie obrączki, udawanie braku zainteresowania seksem, udawanie delikatności i opiekuńczości w stosunku do dzieci).
Popisywanie się tężyzną fizyczną i brawurową odwagą.
Mężczyźni poszukują u kobiet urody i młodość", a gdy cel jest wyłącznie seksualny - jeszcze bezpruderyjności. Gdy cel jest matrymonialny - panowie głównie zwracają uwagę na wcięcie w pasie (stosunek talii do obwodu bioder jak 2:3 jest silnie preferowany, choć często nieuświadomiony) - bardzo to sensowny wybór, bo laka sylwetka oznacza najczęściej brak chorób, uniemożliwiających zajście w ciążę.
Taktyki kobiece:
■ Dbałość o wygląd własny i krytyka rywalek w tym zakresie.
Okazywanie wierności i wyłączności z podważaniem wierności rywalki.
Sygnalizowanie dostępności seksualnej. UWAGA: bardzo skutecznie przyciąga mężczyzn do kontaktów przelotny en, zniechęca natomiasi do Irwalszych związków.
Seksualizacja zachowania jest podniecająca dla mężczyzn, a w wydaniu męskim bywa często obrażliwa i stresująca dla kobiet.
Kobiety szukają mężczyzn silnych, wysokich i zaradnych, niezależnych materialnie, czyli dających poczucie bezpieczeństwa, i - inaczej niż w świecie zwierząt - niekoniecznie pięknych. Wybór przez samice urodziwych samców zwierzęcych ma jednak uzasodnienie przystosowawcze: absurdalnie duże poroże u jeleni służy do wykończenia konkurencji, a olbrzymi ogon u pawi oznacza zdrowie i brak pasożytów. Samice wiedzą zatem, co robią.
Uwaga: kobifty chcą czuć się kochane i pożądane, a mężczyźni - głównie
- PODZfWIANI ( DOCENIANI. CZY TO TYLKO STEREOTYP?
Kulturowe, społeczne i ewolucjo wis tycz we wyjaśnienia genezy różnic między płciami (Brannon, 2002, Bem, 2000)
Wyjaśnienie kulturowe
wyjas menie kulturowe
Kullurowe pryzmaty pici, fałszujące psychologiczny obraz kobiet, to androcenlryzm, polaryzacja płci i esencjalizm biologiczny.
Andbocen-
Androcentryzm to traktowanie świata mężczyzn w naszej kulturze jako niedościgłego wzorca dla kobiet, punktu odniesienia, normy. Jeśli panie starajq się dorównać „męskiej" normie są akceptowane {chyba że przesadzą), jeśli nie lekceważone i ośmieszane. Androcentryzm to bardzo silna cecha naszej kultury. „Człowiek" jest rodzaju męskiego, podobnie jak ksiądz czy Bóg. Szef to częściej mężczyzna, zatem - wyznacza normę. Kobiety przyzwyczajają się niekiedy do podległej roli i bardzo im trudno wyrwać się z zaklętego kręgu stereotypu. Skojarzenia kobiet w testach uważano do niedawna za nienormalne, gdy były inne niż męskie. O przedstawicielu (bo nie przedstawicielce) narodu niemieckiego powie się Niemiec (a nie Niemka). Książki adresowane są w większości do Czyielników. Muzyczka to nie jest kobieta-muzyk, a ministerka to nie kobieta-mini-ster (!) itd. Często spotyka się hybrydy słowne, takie jak: redaktor naczelna, dyrektor artystyczna itp.
Polaryzacja płci
Polaiyzacja płci oznacza traktowanie męskości i kobiecości jak przeciwstawnych biegunów, przeciwieństw, choć poprawniej byłoby mówić o różnych dymensjoch. Kobiety " i mężczyźni to istoty odrębne pod wieloma względami, choć mogą skutecznie razem pracować (najlepiej ucząc się androgynii).
KOBIETA
ANDROGYNJA
MĘŻCZYZNA
esencjauzm biologiczny
Esencjalizm biologiczny - to głęboko zakorzenione przekonanie, że różnice anatomiczne wyznaczają wszystkie inne. Różnice psychologiczne zakodowane są rzekomo genetycznie, jak między gęsią a prosięciem, i nic się nie da zrobić, żeby np. wspólnie twórczo i skutecznie pracować. To oczywisty absurd. Niektóre różnice mają podłoże genetyczne, inne nie. Sztu-
ka współpracy polega na uzupełnianiu się i wykonywaniu potrzebnej w danej chwili pracy, najbardziej odpowiadającej rzeczywistym, a nie stereotypowym predyspozycjom.
Wyjaśnienie społeczne
Wyjaśnienie społeczne
Socjalizacja prowadzi do utożsamienia się dziecko ? rolą własnej płci; uczymy się jej- Nie mamy innego wyjścia. Tożsamość to stereotyp własnej płci- Inne zabawki kupuje się chłopcom, inne dziewczęiom. Odmienne role społeczne i podział pracy pogłębiają różnice. Różny charakter pracy bywa sensowny, ale dobrze, by był sprawiedliwy, odpowiadający uzdolnieniom i preferencjom osobistym. Kobiety rodzą dzieci, ale z faktu, że wymagają wówczas szczególnej opieki i ochrony nie wynika, że mają cafe życie płacić zo macierzyństwo na różne sposoby, niedogodne dla własnego rozwoju. Społeczne oczekiwania wobec kobiet i biologiczne wymagania ich organi zmów są nazbyt często mylone. Pełniąc określone role społeczne, stajemy się w nich coraz lepsi, specjalizujemy się. Stąd przede wszystkim biorą się różnice między mężczyznami i kobietami w asertywności, autoprezentacji i stylach konwersacji, rolach kierowniczych itd. Mając sprawny mózg, możemy nauczyć się wszystkiego, co nam potrzebne do satysfakcji życiowej.
Wyjaśnienie ewolucjohistvczne Davida Bussa i Douglasa Kenricka (za Brannon, 2002)
Wyjaśnieni fwolucjon:-
etyczné
Bussa i Kenricka
Inne cechy zapewniały przetrwanie kobietom i mężczyznom na przestrzeni wieków. Kobietom, niegdyś zbieracz-kom runa leśnego, potrzebna była koordynacja oko-ręka, a także sprawność w przyrządzaniu posiłków i odgadywaniu intencji „pana i władcy" (aby dostać jedzenie i przeżyć). Musiały nauczyć się, jako słabsze i aby nie dostać maczugą po głowie, dyplomacji i łagodzenia konfliktów. Stąd zapewne tak dziś silne u wielu pań nastawienie na dobre relocje z ludźmi. Myśliwym w epoce jaskiniowej pomagała orientecja przestrzenna i celność w rzulach do biegnącego celu. Mężczyźni celniej trafiający w zwierzynę mieli więcej kobiet (mogli je nakarmić, a także wygrywali rywalizację z innymi samcami) i dzieci - a ich cechy były przekazywane z pokolenia na pokolenie. Mniej sprawni panowie wymierali
zapewne bezpotomnie. Zatem: niektóre różnice między płciami mogą być utrwalone genetycznie.
Oczekiwania kulturowe, społeczne i stereotypy są wprawdzie niezwykle silnym narzędziem nacisku, ale nie worto zgubić indywidualności i radości życia, niezależnie ad tego, czy człowiek urodził się kobietą, czy mężczyzną.
feminizm
Istota feminizmu.
Istota feminizmu
Pojęcie feminizmu jest złożone, ponieważ ruch na rzecz praw kobiet powstawał w różnym czasie i równolegle w społeczeństwach o różnym stopniu rozwoju. Formy i program działań feministycznych także były i są bardzo zróżnicowane. Nie ma zgody co do tego, jakie zmiany są konieczne. Tym co łączy różne typy feminizmu, jest system nestępujących przekonań:
Kobiety z racji swojej płci sq niesprawiedliwie traktowane jako cało grupa społeczna, sq mianowicie traktowane gorzej niż mężczyźni.
Z taką dyskryminacją można i należy skończyć.
Kobiety same muszą podjąć działania w celu zmiany krzywdzącego je stanu rzeczy, bez czekania na pomoc ze strony innych organizacji społecznych.
Podstawowa teza feminizmu brzmi: każdy człowiek jest wartością i nie wolno traktować go instrumentalnie, także dla dobra innych ludzi.
Typologie
fewwkmu
Typologie feminizmu.
o-nowiny k-ótke pięć orientacji: feminizm liberalny, radykalny, sotjolisryarty (marksislowski), kulturowy i feminizm sity
Feminizm liberalny - stworzony przez kobiety z klasy średniej z wyższym wykształceniem, w średnim wieku, które po odchowaniu dzieci chciały zacząć pracować zarobkowo, co okazywało się niezmiernie trudne, najczęściej niemożliwe, bo nikt nie chciał ich zatrudnić. Feministki pytały: czy bez mężczyzny kobieto nie jest zdolna do samodzielnego myślenia? Cel główny feminizmu liberalnego - to zniesienie wszelkich form dyskryminacji kobiet (łu: organizowanie się w partie polityczne, powstanie formalnych stowarzyszeń). Betty Friedan pisała o domu, że to „dla kobiet wygodny obóz koncentracyjny". Hasło: kobiety równe mężczyznom!
Płytiiclogiczne nornice itii<pj*y kobit"""i u mę7i iyjnomi 45
Feminizm radykalny - głosił za morksizmem hosło rewolucji feministycznej, joko jedynej metody wyzwolenia się z ucisku i wyzysku (tu: szokujące akcje protestacyjne, działanie w grupkach nieformalnych). Przeszedł ewolucję od Ruchu Wyzwolenia Kobiei do tzw. feminizmu różnicy. Hasło: kobiety ponad i przeciw mężczyznom! Napoleon Bonaparte, wygłaszając swoje słynne seksisfowskie zdanie „Natura przeznaczyła kobiety na nasze niewolnice" miałby się z ayszna! Odmianą feminizmu radykalnego jest feminizm lesbijski.
Feminizm socjalistyczny (marksistowski) - zakładał, że dyskryminacja kobiet jest faktem społecznym, który zniknie wraz z podziałem społeczeństwa na klasy (I). W teorii brzmiało dobrze, w praktyce organizacje lewicowe starały się przejąć kontrolę nad ruchem feministek. Hasło: kobiety i mężczyźni równi w stosunku do siebie!
Feminizm kulturowy (gender/ernin/sm) - to protest żeńskiej elity kulturalnej naszego świata wobec maskulinizocji języka, nauki i kultury. poszl-kuje się specyficznie żeńskich form twórczości.
Feminizm siły - pojawił się w ostatnich 10. latach XX wieku; przedstawia zdecydowane postulaty zmian w patriarchalnym społeczeństwie bardzo już jednak Kulturowo zmienionym na skutek wcześniejszych (przez 25 lat) działań feministek o różnych orientacjach To walka na polu politycznym, społecznym, ekonomicznym, kulturowym o pełną indywidualną, społeczno-ekonomiczną i polityczną „równowartościowość" kobiet.
Wskutek działań feministek sytuacja kobiet, przynajmniej w demokracji typu zachodniego (czyli także w Polsce), radykalnie się poprawiła. Kobiety są powszechnie obecne w polityce, biznesie, także wśród kadry kierowniczej. Powoli rozpadają się zohomowonio budewon© ■** psychice wieta pokoleń kobiet. Być może wkrótce okaże się, że fem-nizm jest zbędny, a seksisfowskie hasła zarówne w wydaniu męskim, jak i kobiecym staną się jedynie wabikiem folklorystycznym.
Literatura rozszerzająca:
Bator. J., (2001). feminizm, postmodernizm, psychoanaliza. Gdańsk: Wydawnictwo Słowo/obraz terytoria.
Bem, S.. Lipsitz. (2000). Męskość, kobiecość Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Bedyńska. S. {2003). Psychologiczne konsekwencje stereotypizowania. Psychologia
JaKOŚci Życia, 1, 101-114. Bedyńska. S.. Sędek. G. (2003). Zjawisko zagrożenia sterotypem; wptyw negatywnego
siereotypu na funkcjonowanie poznawcze. Studia Psychologiczne. 41, 159-179
Brannon, L (2002). Psychologia rodzaju. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Buss, 0. (2000). Ewolucja pożądania. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Charaktery 8,2000
Grabowska. A. (2001). Neurobioiogiczne korelaty różnic psychicznych między płciami. Kolokwia Psychologiczne. Warszawa: Instytut Psychologii PAN. 9.
Gratt, A. (2001). Świat bez kobiet Pleć wpolskim życiu publicznym. Warszawa: W.A.B.
Miluska, J. (1996). Tożsamość kobiet i mężczyzn w cyklu życia. Poznań: Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Adama Mickiewicza.
Miluska, J.. Boski, P. (1999). Męskość - Kobiecość w perspektywie indywidualnej i kulturowej. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN.
Oppermann, K., Weber, E. (2000). Język kobiet, język mężczyzn. Jak porozumieć się w miejscu pracy. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Sieczka, K. (1999). Feminizm. Katowice: Wydawnictwo „Książnica".
Tong, Putnam, R (2002). Myśl feministyczna. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Wojciszke, B. (red.). (2002). Kobiety i mężczyźni. Odmienne spojrzenia na różnice. Gaansk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Wojciszke, B., Baryła. W. (2001). Zróżnicowanie reakcji kobiet i mężczyzn na dwa rodzaje zdrady. Kolokwia Psychologiczne, Warszawa: Instytut Psychologii PAN.
Wosińska, W. (2004). Psycho/oo-ia życia spofeeznego. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Rozdział 3
Dysonans poznawczy
Rozpatrzymy kolejno następujące zagadnienia:
Definicje.
Wyznaczniki siły dysonansu.
Mechanizmy niskiej podatności na przyjmowanie nowych informacji.
Reakcje na dysonans.
Psychologio niewystarczającego uzasadnienia.
Uzasadnianie wysiłku.
Dysonons podecyzyjny i sposoby jego redukcp.
Pamięć i racjonalność w sytuacji dysonansu.
Poczucie własnej wartości w sytuacji dysonansu.
Teoria reaktancji Jacka Brehma i efekt bumerangowy.
Definicje
Dysonans oznacza zgrzyt, sprzeczność/niezgodność, rozdtwięk, niespójność, niekonsekwencję. Dysonons poznawczy ło bicie się z myślami, gdy próbujemy - zgodnie z potrzebą spójności (con-
sonansu) poznaw-
czej, doprowadzić ^^^^^^^ O różne przekonania na ten sam temat do stanu zgodności.
48
Roidiiai 3
dysonans poznawczy to locotna lub emooonałtw NJt/ooDNOść/sFSZćcZNOSć
MlgPZY DWOMA PRZEKONANIAMI, POWODUJĄCA UCZUCIE PRZYKREGO NAPICIA. i nĄŻr.N.T co
JfGO fifdu<CJl/usunlęoa.
System poznawczy [czyli nasze myśli) mo cechę popędu, bo stanowi sa modzielne źródło motywacji do działania! Przetwarzanie informacji nie tylko zaspokaja potrzeby, ale samo jest ich źródłem.
Wyznaczniki siły dysonansu
Natężenie (inaczej: siła) dysonansu poznawczego wzrasta, gdy:
przekonania dotyczą ważnych dla nos spraw,
pogłębia się rozbieżność między utrwalonymi poglądami a nowymi informacjami na ten temat,
" jedno lub oba (stare i nowe) przekonania są powiązane siecią z innymi, zwłaszcza ważnymi dla nas przekonaniami,
sieć jest rozbudowana, czyli tych „innych" przekonań jesi dużo,
inno (nowe) przekonania sq dla nos ważne.
Mechanizm niskiej podatności na przyjmowanie nowych informacji
Dysonans jest przykrością, więc zgodnie z prawem efektu - unikamy go, aktywnie i wybiórczo poszukując informacji potwierdzających, że mamy rację. Kontaktujemy się głównie z osobami o podobnych poglądach i aktywnie unikamy informacji sprzecznych z utrwaloną opinią.
Takie unikanie dysonansu poznawczego jest wprawdzie wygodne i przyjemne, ale mało rozwijające i często zmniejszające skuteczność działania.
Im większa niepewność co do słuszności własnego stanowiska w jakejś sprawie, tym usilniej staramy się znaleźć popleczników (społeczny dowód słuszności) i przekonać ich (nawrócić) do naszego jedynie słusznego") zdania. To wzruszająca próba upewnienia się, że mamy rację, często skutkująca zrywaniem kontaktu z ludźmi o innych przekonaniach (to głupie - gdy dzieje się tak wyłącznie z tego powodu).
UWAGA: jeśli mamy ochotę na zmianę zdania i od jakiegoś czasu przygotowujemy się do tego, opisona powyżej zależność ulega odwróceniu: poszukujemy informacji i ludzi zaprzeczających dotychczasowemu przekonaniu.
Reakcje ma dysonans
Celem zachowań zmniejszających dysonans poznawczy jest redukcja napięcia. Oto przegląd 'eakcji na dysonans:
Ślepota poznawcza
Ślepota poznawcza, czyli
niedostrzeganie infor-
macji niezgodnych/
X ~7 ^Uj^^P sprzecznych; widzisz
P'* jj?-*- i słyszysz tylko to, co ci odpowia-
da (np. palenic nie szkodź/, sporo ludzi pali i nic).
BaĘ at ELIZO ■
Bagatelizowanie, czyli podważanie wiarygodności informacji (co za bzdury!).
OSWJESZA-
Ośmieszanie, lek-
ceważenie, po-
garda wobec
nadawcy dyso-
nansowych dla nas informa-
cji, czyli podważanie wiary-
j \ godności źródła informacji
{co za głupek ().
Zniekształcanie informacji
Zniekształcanie informacji, polegające na tendencyjnej interpretacji nowych danych jako rzekomo potwierdzających nasze stanowisko lub przynajmniej bardziej zgodnych z naszym poglądem niż rzeczywiście (np. kros przc-stai palić i zaraz skona/, lepiej mieć {akąś frajdę w życiu}. Nowe dane ulegają też zniekształceniu:
przez selektywne zapominanie „niewygodnych" informacji i
przez dogodne dla nas, niestresujące rozłożenie akcentów treściowych [np. na raka ludzie umierają z powodu spalin i smogu).
Dodanie nowych uzasadnień, tłumaczących dotychczasowe zachowanie (np. palenie reloksuje i ułatwia kontakty z ludźmi; na coś trzeba umrzeć itp.).
Przyjęcie„nadpnekonan", wykazujących że sprzeczność jest pozorna (np. badania nr. związku palenia z rakiem są niepoprawne metodologicznie; wystarczy dużo ruchu, świeżego do-wiełrza i nabioiu, żeby żyć ) 00 lat, nikotyna nie ma tu nic do rzeczy; i tak jest zaprogramowane genetycznie, ile czasu mamy żyć, ttd.).
Pomniejszanie subiektywnej ważności problemu, którego dotyczy dysonans, poprzez tłumienie lub wyparcie (np. ludzie umierają no zawal, SARS i na wojnach, no tym t/e papierosy to nic; w ogóle nie ma sensu rozmawiać o paleniu tytoniu, sq ważniejsze sprawy; szkoda czasu na myślenie o tym, to kompletnie nieistotne, itp.).
Zmiana zdania i/lub zachowania, aby doprowadzić do spójności (np. rzucam palenie). To znacznie rzadsza reakcja na dysonans niż poprzednie.
Im hardziej jesteśmy niepewni swojch racji, tym bardziej uparcie (o dziwo/J
trwamy przy swoim, nie tylko ignorując wiarygodne informacje zaprzeczające
tym racjom, ale szukając wsparcia społecznego - przypomnijmy: a) kontaktując się głównie z osobami o podobnych poglądach (stąd sie bierze efekt fałszywej jednomyślności, czyu przekonanie, ze większość ludzi myśl) tak jak my), b) gwałtownie nawracając RESZTĘ świata na własne przekonania.
Redukcja dysonansu przez nawracanie, czyli przekonywanie innych do własnych przekonań
Obserwacja uczestnicząca:
Fes1ingei> Riecken, Schachłer (1956) - weszli w skład sekty Marian Keech, która tw'erdziła, iż otrzymała informację z planety Clarion, że 21 grudnia 1956 roku świat pochłonie powódź. Ogłoszono wyznawcom, że przybędzie statek kosmiczny, by uratować ludzi z sekty. Jej członkowie porzucili pracę, sprzedali domy, rozdali pieniądze (bardzo duży wysiłek). Badacze byli ciekawi co się stanie, kiedy koniec świata jednak nie nastąpi.
Wyniki: Keech oświadczyła, że otrzymała informację, iż dzięki jej modłom kataklizm nie nastąpił [nodprzekonanie), ale trzeba szukać współwyznawców (nawracać].
Interpretacja: sama racjonalizacja („modły najwidoczniej zapobiegły klęsce"), czyli szukanie fałszywych uzasadnień za wszelką cenę, nie wystarczyła do usunięcia dysonansu, trzeba było apostołować, czyli publicznie głosić swoje tezy i nawracać niewiernych, aby zwiększyć pewność, że postąpiło się właściwie.
Czyli: przekonywanie innych to zarazem utwierdzanie się w swoich racjach.
Rezygnacjo, wycofanie sc przyznanie do btędu - postawiłoby niepewnych siebie ludzi w złym świetle. Nie lubimy czuć się głupio.
Dokładamy starań, by mieć racjc i podtrzymać pozytywną samoocenę. Poznanie prawdy jawi się często jako cel mniej ważny.
Psychologia niewystarczającego uzasadnienia
Niewystarczające uzasadnienie POSTĘPn-vjania
Niewystarczające uzasadnienie postępowania - gdy presja zewnętrzna wystarcza do podjęcia zachowania sprzecznego z własnymi wartościami/postawami, ale nie wystarcza do jego wytłumaczenia. Siła dysonansu w sytuacji niewystarczającego uzasadnienia rośnie wraz ze wzrostem ważności sprawy i spodkiem nacisku zewnętrznego.
Uzasadnienie zewnętrzne
Uzasadnienie wewnętrzne
Uzasadnienie zewnętrzne - wyjaśnienie jakie podajemy dla swojego zachowania, wskazujące na jego przyczynę poza nami [np. nie chcę zrobić przykrości sympatycznej osobie; dobrze mnie wychowano; pracą mi za to, iłd.).
Uzasadnienie wewnętrzne - likwidacja dysonansu przez dokonanie zmiany w sobie.
Redukcja dysonansu w sytuacji niewystarczającego uzasadnienia zewnętrznego odbywa się na różne sposoby poprzez:
Wycofanie się ze sprzecznego z opin.ą zachowania się.
Pomniejszanie ważności jednego z przekonań lub zachowania się.
Zmianę opinii na zgodną z zachowaniem się.
Obronę stanowiska niezgodnego z własną postawą - zachęcanie ludzi do publicznego wyrażenia i obrony opinii sprzecznej z ich dotychczasowym przekonaniem. Jeśli robimy to w warunkach minimalnej presji zewnętrznej to nastąpi zmiana postawy w kierunku publicznie wygłoszonego stanowiska {technika „powiedzieć to uwierzyć")
Eksperymenty:
Festinger i Carlsmith (1959)
(1) Festinger i Carlsmith (1959) - namówiono studentów, aby przez godzinę wykonywali nudne zadania. Potem wyjaśniono, że celem badania jest sprawdzenie, czy ludzie pracują lepiej, gdy usłyszą, że będą wykonywać interesujące zadania. Powiedziano też, że zostali losowo przydzieleni do grupy kontrolnej, a następny uczestnik, stojący na korytorzu, został
52
Rondila! 3
przydzielony do grupy eksperymentalnej. Poproszono o powiadomienie go, źe będzie za chwilę wykonywał ciekawe zadanie. Połowie studentów za to kłamstwo zaoferowano 20$ (wystarczające uzasadnienie zewnętrzne), połowie tylko 1 $ (niewystarczające uzasadnienie zewnętrzne). Następnie pytano kłamców w jakim stopniu zadanie, które wykonywali, było przyjemne.
Wyniki: ci, którzy dostali 20S ocenili je jako nudne (bo wystarczająco wysokie było uzasadnienie zewnętrzne); ci, którym zapłacono 1 $ ocenili zadanie jako bardziej przyjemne.
Interpretacja: kłamstwo było uzasadnione wysoką zapłatą. Przy braku zewnętrznego uzasadnienia (tylko 1 S) - chcemy kłamiąc przekonać samych siebie, ie mówimy prawdę. I najczęściej nie zdajemy sobie z tego sprawy!
Cohen (1962)
(2) Cohen (1962) - po jednej z awantur z policją, która czę-
sto robiła naloty na miasteczko uniwersyteckie, Cohen od-
wiedził akademik. Przedstawił się jako pracownik instytutu
badawczego, zainteresowany opiniami obu stron konflik-
tu. Poprosił studentów o napisanie esejów popierających pracę poli-
cji (wbrew przekonaniom studentów). W I grupie zaoferował za to 50
centów, w II - 1$, w II! -5$ lub 10$.
Wyniki: im mniejsza nagroda (uzasadnienie zewnętrzne), tym bardziej przychylne opinie dla działań policji.
Interpretacja: przy braku wystarczającego uzasadnienia zewnętrznego, musimy znaleźć przekonujące dla naszego zachowania uzasadnienie wewnętrzne.
Mechanizm: zadziałała tu potrzeba spójności poznawczej i zachowania
dobrego mnieman'a o sobie jako o kimś racjonalnym.
Nel, Helmreich
I AflONSON
(1969)
(3) Nel, Helmreich iAroruon(1969) - skłonili przeciwników ma-
rihuary do przekonania audytorium, że należy zalegalizo-
wać ten narkotyk (czyli do poglądu przeciwnego!). Części
osób zapłacono po 50 centów, innym dano po 5$. Wyni-
ki były zróżnicowane w zależności od stopnia podatności
słuchaczy na perswazję i wysokości zapłaty.
Dysonans poznawczy był minimalny u badanych (czyli tych przekonujących innych ludzi), gdy słuchacze byli zdecydowanie za lub przeciw
legalizacji marihuany. Wysokość nagrody nie miała tu znaczenia. Największa u badanych zmiana postawy w kierunku legalizacji narkotyku miała miejsce przy bardzo małej zapłacie (50 centów) u osób niezdecydowanych (o postawie neutralnej).
Uzasadnianie wysiłku
Eksperyment:
Aronson, Mills {1959)
Aronson, Mills (1959) - studentki zgłaszały się na ochotnika do grupy, która miała regularnie odbywać dyskusje na femat psychologii seksu. Musioły przejść test selekcyjny, sprawdzający otwartość w mówieniu na ten temat. Grupa I przechodziła surową inicjację - głośne czytanie sprośnych słów w obecności mężczyzny-eksperymentatora. Grupa II miała inicjację łagodną - głośne czytanie słów związanych z seksem, ale bez obscenów. Osoby z grupy kontrolnej przyjęto bez inicjacji. Następnie każdej studentce pozwolono przysłuchiwać się nudnej dyskusji grupy, do której studentkę przyjęto. Potem proszono ją o ocenę dyskusji.
ioe
90
BO
II
ł.rupi Ł«jimJ»i Suru»»
kunirnlra inicjacji tnitjacjł
Im trudniejsza inicjacja, tym bardziej lubimy daną grupę. Im więcej wysiłku wkładamy w zdobycie członkostwa grupy, tym bardziej lubimy grupą, do której zostaliśmy właśnie przyjęci (zaczerpnięto z: A muson, Mills. ¡959),
Wyniki: im większy trud (surowa inicjacja), tym bardziej pozytywno ocena dyskusji.
Interpretacja: kiedy włożymy w jakąś działalność dużo wysiłku, mamy skłonność do zawyżania atrakcyjności tej aktywności i deklarowania dużej sympatii do grupy, do której bardzo chcieliśmy się dostać.
Dysonans podecyzyjny i sposoby jego redukcji
Podjęcie każdej ważnej decyzji wywołuje rozbieżność poznawczą i tzw. żal podecyzyjny (termin Wicklunda), bo zawsze coś się traci i powstaje wątpliwość, czy na pewno dobrze zrobiliśmy. Decyzja waina to decyzja: kosztowna, trudna do zmiany i wymagajqca wysiłku. Dysonans podecyzyjny polega na rozpatrywaniu negatywnych skulków wybranego warianlu i pozytywnych odrzuconego.
Dysonans podecyzyjny likwiduje się przez podwyższenie atrakcyjności wybranej alternatywy i obniżenie odrzuconej.
Dysonans podecyzyjny rośnie, gdy:
• iprawa jcsr ważna.
' Istnieje wiele alternatyw.
" Poszczególne możliwości są wyrównane pod względem atrakcyjności.
Jack Brehm (1956) za inscenizował badanie preferencji klientek, prosząc je o ocenę atrakcyjności kilku rodzajów urządzeń AGD. Każdej powiedziano, że otrzyma jedno z tych urządzeń, a wybierały jedno z dwóch, jednakowo dla nich atrakcyjnych.
Jack Brehm (1956)
Wyniki: po otrzymaniu wybranego produktu kobiety oceniały jego atrakcyjność wyżej, a także obniżały atrakcyjność urządzenia odrzuconego.
Interpretacja: aby zredukować dysonans ludzie zmieniają sposób myślenia o porównywanych obiektach, wybranym i odrzuconym. Im ważniejsza i bardziej nieodwracalna decyzja, tym większa potrzeba redukcji dysonansu.
Sposoby redukcji dysonansu podecyzyjneco
Sposoby redukcji dysonansu po decyzyjnego
Sposoby redukcji dysonansu podecyzyjnego to:
Zmiana poczucia atrakcyjność1 -sjbiektywie atrakcyjności) obu alternatyw (tzw, efekt zamrożenia decyzji) - a dokładniej: wzrost atrakcyjności opcji przyjęte i spadek odrzuconej.
Poszukiwanie informacji popierających wybraną możliwość i deprecjonujących odrzuconą.
Przekonanie o wyższej trafności własnej decyzji po jej podjęciu niż przed.
Sam fakt podjęcia decyzji skłania do działań z nią zgodnych.
■ Przekonanie siebie, że konsekwencje obu możliwości - wybranej i odrzuconej pokrywają się w dużej mierze („To wszystko jedno").
• Zmiana/unieważnienie decyzji.
Eksperyment:
Knqx, Inkster (1968)
Knox, Inkster (1968)- pytali ludzi, którzy zamierzali zrobić dwu-aolarowe zakłady na torze wyścigowym, jak bardzo są pewni, że obstawione przez nich konie wygrają. To samo pytanie kierowali do ludzi, którzy już obstawili, czyli zapłacili.
Wyniki: zawarcie zakładu w kasie spowodowało przekonanie o większych szansach obstawionego konia. Nieodwołalność podjętej decyzji (dokonanie wpłaty) zwiększa dysonans podecyzyjny, który redukujemy przez upewnienie siebie, że podjęta decyzja była słuszna.
Co się stanie, gdy kupisz luksusowy produkt i zaczniesz się martwić, że może to za drogo? Oddasz go z powrotem? To oznaczałoby, że podjęłaś/podjqłcś złq decyzję. Zeby usunąć ewentualny dysonans (ty jesteś przecież człowiekiem racjonalnym i podejmujesz same trafne decyzje, czyż nie?), zaczniesz prawdopodobnie nakłaniać innych do takiego samego zakupu.
Pamięć i racjonalność w sytuacji dysonansu
Eksperyment:
Edward Jones i Rika Kohler (1959)
Edward Jones i Rika Kohler (1959) - chcieli sprawdzić, jak działa pamięć w sytuacji dysonansu poznawczego. Wyselekcjonowali osoby bardzo zaangażowane w problem segregacji rasowej, występujące zarówno za, jak i przeciwko niej. Następnie prezentowali serię argumentów za i przeciw segregacji. Część argumentów była wiarygodna, część niedorzeczna.
Wyniki: uczestnicy nie kierowali się w zapamiętywaniu argumentów zasadę racjonalności ani funkcjonalności. Wykazali tendencję do zapamiętywania argumentów wiarygodnych zgadzaiących się z ich stanowiskiem i niewiarygodnych, przemawiających za stanowiskiem przeciwnym (ślepota poznawcza i tendencyjność).
Interpretacja: gdy jesteśmy mocno zaangażowani, bez względu na jakość argumentacji, nie widzimy rzeczy obiektywnie, tylko skrajnie tendencyjnie. To proces cutomatyczny i nieświadomy.
Poczucie własnej wartości w sytuacji dysonansu
Największe prawdopodobieństwo wystąpienia dysonansu ma miejsce, gdy zrobimy lub dowiemy się czegoś, co zagraża pozytywnej samoocenie - dysonans wystąpi, gdy czujemy się niemądrzy lub niemoralni. Chcemy zredukować dysonans, by poczuć się racjonalnymi i uczciwymi. Oczywiście tylko w sytuacji, gdy norma uczciwości znajduje się w naszej prywatnej sieci wartości, którą traktujemy jako życiowy drogowskaz. Osoby zdemoralizowane w tym względzie nie odczują żadnego dysonansu.
Eksperyment:
Mills (1958)
Mills (1958) zbadał postawy uczniów szóstej klasy wobec ściągania. Potem uczniowie zdawali konkursowy egzamin z atrakcyjnymi nagrodami, ale zwycięstwo bez oszukiwania było niemożliwe. Znów pytano o postawy wobec oszukiwania.
Wyniki: dzieci, które oszukiwały, oceniały nieuczciwość bardziej tolerancyjnie. Te, które NIE oszukiwały przyjęły bardzo krytyczną postawę wobec oszustów.
Interpretacja i wniosek: Zmieniamy postawy, aby ocalić dobre mniemanie o sobie. Jeśli chcesz, aby ktoś stał się uczciwy kuś go ta*, aby nie popełnił przestępstwa. Skutek uboczny: będzie wtedy niclolerancyjny wobec grzeszników. To dobrze czy źle? Każdy/a z nas odpowiada sobie zazwyczaj samodzielnie na to pytanie.
58
Rozdrio* 3
Teoria reaktaiucji Jacka Brehma i efekt bumerangowy
PJHHH Reektancja to opór i przykre napięcie w sytuacji zagrożę-UjjUiJIJJMB na swobody wyboru.
Efekt bumerangowy to paradoksalne utrwalenie postawy, która, zbyt silnie albo zbył szybko zamierzaliśmy komuś zmienić (upieranie się przy swoim zdaniu).
Wielkość reaktancji rośnie, gdy rośnie wielkość i ważność zagrożonej wolności wyboru i liczba blokad.
Skutki reaktancji
bunt wobec zakazów i angażowanie się w zabronione działania,
wzrost atrakcyjrości zagrożonej możliwości działania lub zakazanego obiektu [badanie Aronsona - zakazane zabawki lubimy najbardziej; efekt Romea i Julii - kocham tego/tq najbardziej, gdy lo zabronione; efekt niedostępności w handlu - manipulacje marketingowe typu: osta'nia partia towaru),
niechęć i agresja wobec osoby ograniczającej swobodę wyboru (protesty wobec rodziców i zwierzchników).
Eksperyment:
Cooper (1980)
Cooper(1980) zbadał znaczenie do browo I nego przeżywa n ia nieprzyjemnych doświadczeń dla przełamania lęku przed gadami. Uczestnikami badania były osoby patologicznie lękajqce się węży.
Natężenie lęku badano gotowością zbliżenia się na 2 m do boa w szklanym terrarium. Następnie osoby badane przechodziły wiele stresujących doświadczeń z gadami. Połowie pozwolono zrezygnować z eksperymentu w dowolnej chwili, reszcie nie.
Wyniki: ochotnicy trwali do końca i bardziej zbliżali się do gadów, przełamując lęk.
Wniosek: dobrowolne przeżywanie przykrych doświadczeń, aby osiqgnqć upragniony cel Inn. pokonać lęk) zwiększa prawdopodobieństwo, że cci zasranie zrec zowany.
Literatura rozszerzająca:
Aronson, E.. Wilson, T, Akert, R. (2001), Psychologia społeczna. Serca i umysł. Warszawa: Państwowe Wydawnicrwo Naukowe,
Hamer, H. (199*)' Demon nietolerancji. Warszawa: Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne.
Wojciszke, B. {2002). Człowiek wśród ludzi- Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.
Zimbardo Ph.r Ruch F. (1994). Psychologia i życie. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Rozdział 4
Konformizm i posłuszeństwo wobec autorytetu
Kolejno omówimy:
Definicje.
Informacyjny i normatywny wpływ społeczny. Eksperyment Ascha.
Reakcje na wpływ społeczny wg Kelmana: uleganie, identyfikacja, internalizacja .
Posłuszeństwo wobec autorytetu: kapitanoza, eksperyment Milgra-ma.
Wyznaczniki posłuszeństwa wobec autorytetu.
Symbole autorytetu: tytuł, zawód, ubiór, auto.
Bezmyślnie ulegając innym, stajemy się automatami. Zysk: zmniejszenie leku i osamotnieni Koszt: utrata indywidualności.
Definicje
KoNfOR-
Wg Ascha: konformizm to uleganie naciskowi grupowemu.
Wg Aronsona: konformizm to imiana zachowania lub opinii danej osoby, wywołano rzeczywistym lub wyimaginowanym naciskiem ze strony jakiejś osoby lub grupy.
Wg Siemaszko: konformizm to zachowanie zgodne łub niesprzeczne z przyjętym w grupie la właściwe.
Bezrefleksyjny konformizm: rodzaj „automatycznego pilota" - posłuszne s:oscvj^nie się cc norm bez zastanawiania się nad ich sensem.
Normy społeczne ukryte lub jasno sprecyzowane reguły gry w grupie, dotyczące akceptowanych zachowań, wartości i przekonań.
Kredyt zaufania: zaufanie, które w ciągu długiego czasu jednostka zdobywa '.v c-uoic, a kiedy członkowie grupy ufają jej bez zastrzeżeń - jednostka może pozwolić sobie na zachowanie niezgodne z normami bez
odwetu ^'"jcowego.
Publiczny konformizm: dostosowanie się do zachowań otoczenia bez wewnętrznego przekonania (wiary), że to co inni robią/mówią jest słuszne.
Prywatna akceptacja: prawdziwa wiara w słuszność tego, co inni mówią
robią.
Indukowanie i psychoza tłumu: szybkie roz-ptestrzenionie się emocji/zachowań w m grupie, pojawienie się w tej grupie iden-^^^^■łjBPjj^^^^ tycznych symptomów bez w pełni okreś:o-
nej przyczyny zewnętrznej (Gustaw le Bon, Psychologia tłumu, 1865).
Psycr-ozę tłumu wzmaga dezinformacja/ brak informacji. Media (TV, radio, prasa) mogą nasilać1 psychozę tłumu.
Na przykład: w wyniku nadanego w radio w 1 938 roku słuchowiska wg H. G. Wellsa „Wojna światów" o inwazji Marsjan na Ziemię, ludzie masowo wpadali w panikę.
Nonkonformizm: przeciwieństwo konformizmu. Postawa niezgody na obowiązujące w grupie normy, wzory, zasady i wartości, postawa bardzo kosztowna emocjonalnie i trudna do długotrwałego znoszenia, bo nonkonformiści są nielubiani i na ogół izolowani.
Nonkonformizm konstruktywny: uzasadniony bunt wobec norm grupy w ce-
lu umożliwienia jej lub sobie roz- _ _
wo:u albo zapobieżenia klęsce. ^BfflH^m\
Nonkonformizm destrukcyjny (anty- ^■^■^■^»^■1
konformizm): automatyczne sprze- ^^^^^^^H^H • _
ciwianie się pragnieniom/oczeki- §jjE^13[^^^^^ . *^gj^^^ha»
waniom innych, postawa bezmyśl- ^BEHHHsHft^ . ^^"^^^^^
62
koaiùat 4
no (np. jazdo pad prąd), głównie dla zaakcentowania swojego zdania, wyróżnienia się, dla samego sprzeciwu lub zrobienia komuś przykrości-Celem bywa zatem potrzeba pokazania się, bycia w centrum uwagi.
Główne powody konformizmu to:
Przekonanie, że nasza pierwotna ocena sytuacji była błędna.
Chęć uniknięcia kary lub uzyskania nagrody.
Informacyjny i normatywny wpływ społeczny
Informacyjny wpływ społeczny (IWS) - to naśladowanie innych ludzi,
których spostrzegamy jako źródło informacji (kiedy wierzymy, że ich interpretacja niejasnej sytuacji jest bardziej poprawna njz naszą).
IWS bywa pożyteczny, gdy nic wiemy jak się zachować. Bywa też szkodliwy, gdy naśladujemy ludzi agresywnych lub uzależnionych.
Eksperyment Sherifa (1936)
Eksperyment Sherifa (1936) ze złudzeniem wzrokowym zwa-
nym efektem autokinetycznym wykazał, że jeśli grupa trzech
osób twierazifa, że plamka światła w ciemności przesunę-
ła się, jednostki także zaczynały to widzieć (w rzeczywisto-
ści plamka świetlna tkwiła w miejscu). Badani wykorzysta-
li siebie nawzajem jako źródło informacji, utwierdzając się w (mylnym)
przekonaniu, że mają słuszność.
Konformizm i poituiicfitiwo moboc autofyWu 63
Konformizm zatem dotyczy także percepcji.
Podporządkowujemy się łatwiej informacyjnemu wpływowi społecznemu, kiedy:
Sytuacja jest niejasna.
Inni są ekspertami.
3- Ich wygląd budzi nasz respekt.
Mamy niskie poczucie własnej wartości.
Sytuacja jest kryzysowa.
Eksperyment
ScHACH-TER a
i Singera
Jim Jones, twórca sekty, który przeniósł się wraz z wyznawcami z USA do Gujany, nakłonił w końcu swoją grupę do zbiorowego samobójstwa. Większość powyższych warunków była spełniona. Członkowie sekły byli bezkrytycznie ulegli, zabijając także (trucizną) własne dzieci!
Eksperyment Schachłera i Singera: obu
grupom baaanych powiedziano, że wstrzyknięto im witaminy. W rzeczywistości grupie I wstrzyknięto epine-:rynę (wywołuje wzrost pobudzenia), o II - placebo. Część osób z grupy
została poinformowana, że może odczuwoć ko-'atanie serca i drżenie rąk. Kiedy tak się stało w grupie I, osoby uprzedzone o skutkach spokojnie wytłumaczyły sobie swoje objawy iniekcją, ole pozostałe osoby z tej grupy UWAGA! - zachowywały się łak, jak wprowadzeni do grupy współpracownicy eksperymentatorów: euforycznie {np. śmiali się głupkowato) lub agresywnie. Wpływ innych może zatem dotyczyć także naszych okazywanych publicznie emocji.
Pobudzeni naśladujemy wyraziste emocjonalnie
zachowania OrOCZENtA,
Nie ulegają IWS osoby posiadające:
dużą wiedzę,
wysoki poziom świadomości społecznej,
• skłonność do analizowania sytuacji, czyli osoby niedzia'ające impulsywnie,
stabilny, dobrze ugruntowany system wartości moralnych.
Jak oprzeć się IWS?
Może warto zadać sobie kilka pytań i spróbować znaleźć na nie przemyślane odpowiedzi;
Czy ludzie wokół naprawdę wiedza więcej ode mnie?
Gdzie szukać rzeczywislego eksperta?
Czy dziotonia otoczenia wydają się sensowne?
Czy naśladując innych, nie dziobom wbrew zdrowemu rozsądkowi
albo wewnętrznemu rozeznaniu, co jest dobre, a co złe?
normatywny wpływ społeczny
Normatywny wpływ społeczny (NWS) - to oooziAtYWANie ludzi na nasze Zachowanie, które prowadzi do konformizmu (najczęściej ulegania), ponieważ chcemy być lubiani i akceptowani.
Normatywne powody ulegania fo:
a. potrzeba akceptacji społecznej,
b. chęć zapewnienia sobie wsparcia emocjonalnego,
c. chęć uniknięcia kar społecznych: poniżania, odrzucenia, samotno-
ści.
Eksperyment schachte-
ha (1651,
1956)
Eksperyment Senachtera (1951, 1956); wśród dyskutujących o młodocianym przestępcy stucentów umieszczono podstawionego nonkonformistę, który planowo zawsze miał inne zdanie.
Oto konsekwencje opierania się normatywnemu wpływowi społecznemu:
próby nakłonienia nonkonformisty do podporząckowania się,
drażniące komentarze,
krytyka,
" demonstrowanie antypatii,
ignorowanie,
zlecanie nieatrakcyjnych zadań,
odrzucanie, eliminowanie z grupy.
Nie jest bezpiecznie być nonkonformistą, ale to właśnie takim \udziom zawdzięczamy postęp w każdej dziedzinie.
65
Ekspeby-ułnt Langer (197B)
Przykładem bezrefleksyjnego konformizmu normatywnego jest wynik eksperymentu Langer (1978)
wysłano bezsensowne jednoz-daniowe notki do 40 sekretarek (tekst: „proszę zanieść to pismo do pokoju nr 238" na papierze hrmowym lub na byle jakiej kartce). 90% sekretarek wykonało polecenie, gdy papier wyglądał „poważnie", 60% - gdy mniej oficjalnie. Czy logo firmy na papierze i chęć akceptacji przez szefa zwalnia nas z myślenia? Bywamy automatami.
SiWERSTE-IH"
Pete Ke
(1986)
Groźną formą NWS jest nakłanianie przez media przedstawicielek płci pięknej do odchudzania się w celu uzyskania smukłej sylwetki. Dziewczęta/kobiety sądzą często, że „zaokrąglenia" odbiorą im trwale akceptację oloczenia. Tymczasem pulchna figura jest atrakcyjna w wielu kulturach (prócz współczesnej zachodniej - Silverstein, Perdue, Petersem, Kelly, 1986 -- analiza fotografii kobiet w latach 1901 - 1981).
Eksperyment Aseha (1951), dotyaqcy NWS:
EkspeHy-
ment ASCHfl
(1951), dotyczący NWS
Baaanym z dobrym wzrokiem prezentowano odcinek X o pewnej wzorcowej długości i różniące się od X odcinki A, B i C. Należało odpowiedzieć, który z odcinków A, B lub C jest najbardziej podobny pod względem długości do odcinka X. Badana osoba zawsze odpowiadało jako ostatnia, po trzech (lub czterech) podstawionych osobach, które udzielały odpowiedzi nieprawidłowych.
Wyniki: przeciętnie 35% wszystkich odpowiedzi - to odpowiedzi nieprawidłowe, ale zgodne z opinią poprzedników. 76% osób w serii 1 ó prób przynajmniej raz uległo opinii grupy!
Zadanie polegające na porównywaniu diugnsci Unii w badaniu Ascha. Uczestnicy eksperymentu oceniali, która : trzech linii z planszy prawej jest najbardziej zbliżona długością do standardowej linii z planszy lewej (zaczerpnięta z: Asch. 1956/.
Interpretacja: w konflikcie dwóch molywów: „mieć rację" i „być lubianym" wygrywa często ten drugi nawet wledy, gdy akceptacja zależy od przypadkowych osób, z którymi nic nas nie łączy i wkrótce się rozstaniemy. O wiele silniejszy jest oczywiście wpływ osób, które dobrze znamy, są dla nas ważne i od nich zależy nasz los.
Czynniki nasilające konformizm normatywny
Czynniki nasilające konformizm normatywny to cechy grupy i cechy osoby, takie jak:
6 cech grupy:
* wielkość 3-4 osoby (więcej osób nie równa się zatem nasileniu konformizmu!),
l¥pfyw wielkości grupy na konformizm Asck różnicował wielkość jednomyślnej większości i awierdzil. ze jeżeli większość składa się z en najmniej czterech osób, ta dodawanie do nie/ większej liczby osób ma niewielki wpływ na natężenie konformizmu (zaczerpnięto z: Aseb, ¡955).
ważność grupy dla jednostki,
jednomyślność,
skład grupy (specjaliści, osoby znaczące lub podobne),
spoistość grupy,
normy kultury kolektywnej (np. Joponia, Chiny, Norwegia).
5 cech osoby:
nisKa samooceno, " niedojrzałość,
niepewność siebie,
poczucie zagrożenia,
niekompetencja.
Dziewięć czynników osłabiających konformizm normatywny
a. wysoka samoocena,
b. wysoka pozycja w grupie,
c. tytuł, wysokie stanowisko,
d. duże zaangażowanie w swoją pierwszą ocenę sytuacji, różną od opi-
nii grupy,
e. duże doświadczenie życiowe,
f. stabilny system wartości,
g. auiocenzura, refleksje nad włosnym postępowaniem/życiem,
h. znalezienie przynajmniej jednego sprzymierzeńca,
i. wyrastanie w kulturze indywidualistycznej (np. USA, Francja, Polska).
Gdy a, b i c wystąpią łącznie, grupa zaakceptuje też nonkonformizm!
Reakcje na wpływ społeczny: u lec a wie, identyfikacja, internalizacja norm
Uleganie - główny czynnik sprawczy: władia innej osoby.
Uleganie
Ulegamy, gdy ktoś ma ncd non"" A
— władzę, tzn. zdolność do karu-'"
i nagradzania. Daje to efekty powie-zo-rj ne. Jednok nawet nietrwałe zachowania ;
wa|q ważne.
iDENTYRKA-
Identyfikacja - główny aynnik spraw* czy: atrakcyjność innej osoby.
Identyfikujemy s.ę (czyli utożsamiamy, upodobniamy) do kogoś, kto 7 dowolnego powodu jest dla nas bardzo atrakcyjny, imponuje nam, podziwiamy go i chcemy być tacy sami. Skutki trwają do momentu poznania bardziej atrakcyjnej osoby lub utraty atrakcyjności przez dotychczasowego idola.
Internalizacja norm
Internalizacja norm - główny czynnik sprawczy: wiarygodność innej osoby.
Internalizacja (czyli uwewnętrznienic, przyjęcie za własne) norm następuje w wyniku uznania wiarygodnej osoby za niepodważalny autorytet. Wierzymy, że naśladując tę osobę, będziemy postępować słusznie. Skutki takiej reakcji na wpływ społeczny są najbardziej trwałe. Postępujemy według zinternalizowanych norm także wówczas, gdy osoba, któro je nam wpoiła (autorytet) już nie żyje.
posłu szewstwo wobec autorytetu
Autorytety są potrzebne, żeby mieć pewność, że ulegając im, postępujemy słusznie. Łatwiej i prościej żyje się, mając oparcie w autorytetach. Każdy z nas je miał, ma lub będzie miał. Posłuszeństwo wobec Boga, rodziców, lekarzy, nauczycieli, przewodników duchowych, innych ważnych osób, doje oparcie i poczucie bezpieczeństwa.
Wilson (1968)
Autorytety spostrzegamy jako większe fizycznie niż są w rzeczywistości. Wilson (1968) zbadał, ze przy każdym skoku-w hierarchii (student, asystent, wykładowca, docent, profesor) - ocena wzrostu tego samego mężczyzny rosła ad
tConfomwrrt i posiuszeńsiwo woocc autorYt#lu
69
BflUHNER
i Goodman (1947)
studenta do profesora o ó cm! Czy to nie głupie? Brunner i Goodman (1947) wykazali, że dzieci przeceniały wielkość monet w miarę wzrostu ich wartości.
Bezrefleksyjne lub tchórzliwe uleganie autorytetom może jednak mieć groźne skutki, jak np. w zjawisku tzw kapitanozy (i nie tylko).
Kapitanoza - to NIEZWRACaNIE uwagi kapitanowi samolotu (podczas symulowanego lotuj na jego oczywisty błąd. tak zachowało sie w badaniu 25% załogi, choć groziło to wszystkim na pokładzie Śmiercią.'.'.'
Eksperyment Milgrama (1963, 1974)
Dramafyczne skutki posłuszeństwa wobec autorytetu [rzeczywisty cel eksperymentu), którym b/ł profesor z uniwersytetu Yale, pokazał Stanley Milgram w swoim słynnym (niezwykle cenionym, choć bardzo nieetycznym) eksperymencie.
,Va lewo. generator w.w.i/yum- elc-ktr) bitych używany w eks' perymcntach Milgrama. \a prano uczeń (współpracownik eksperymentatora) jest przywiązany do krzesła, a do rąk ma podłączone elektrody (zaczerpnięto z: Milgram, I9'4f.
Badanym (reprezentatywna grupa społeczna) powiedziano, że będq odgrywać rolę nauczyciela wobec „uczniów", a celem badania jest szybkość uczenia się pod wpływem kar (instrukcja maskująca). Badani mieli wymierzać „uczniom" szoki elektryczne od 1 5 V do 450 V, stopniowo rosnące po każdym błędzie.
UWAGA; w rzeczywistości nikt nikogo nie raził tam prądem!
Czterdziestu biegłych psychiatrów oceniło, że większość badanych nie przekroczy 150 V, a poniżej 4% badanych będzie posłusznych wydającemu polecenie profesorowi (autorytetowi) przy 300 V Tylko nienormalni/sadyści - twierdzili fachowcy - będą do końca ślepo posłuszni rozkazom autorytetu w sprawie krzywdzenia niewinnych ludzi, z odebraniem im życia włącznie.
Eksperyment miał dramatyczny przebieg, bo większość badanych mocno go przeżywała. W miarę wzrostu natężenia szoków podstawiony „uczeń" symulował oznaki silnego bólu i błagał o litość. Przy 330 V przestawał się odzywać i można było domniemywać, że zemdlał lub umarł i na pewno niczego się już nie nauczy.
Wyniki: na rozkaz autorytetu szoki aż do Końca, do 450 V (cel - śmierć!) wymierzyło:
65% badanych - w wersji standardowej, czyli gdy słychać było reakq'e „ucznia", znajdującego się w sąsiednim pokoju (badanie w Yale).
48% - gdy prestiż instytucji był mniejszy, bowiem badanie przeprowadzono w zaniedbanym budynku.
40% - gdy „uczeń" siedział obok „nauczyciela", czyli tej rzeczywiście badanej osoby.
30% - przy kontakcie dotykowym, gdy trzeba było osobiście położyć rękę ofiary na specjalnym blacie i przytrzymać ją podczas wymierzania szoku.
22,5% (czasem zaokrągla się ten wynik do 22%) - gdy polecenia eksperymentatora przekazywane były „nauczycielowi" przez telefon.
20% - gdy polecenia przekazywane były przez nie-profesora, czyli przez kogoś niższego rangą.
10% - gdy dwóch innych „nauczycie!!" odmówiło udziału w eksperymencie.
2,5% - gdy badani mogli sami decydować o sile wstrząsu [czyli nie jesteśmy tak bardzo agresywni, jak pokazały to poprzednie wyniki).
• 0% - gdy dwaj eksperymentatorzy kłócili się czy kontynuować
eksperyment (100% badanych odmówiło udziału).
Wyznaczniki posłuszeństwa wobec autorytetu
Nadzorowanie wykonania polecenia - w eksperymencie Milgtama, gdy autorytet siedział tuż obok, uległość się zwiększała; gdy eksperymentakr
Konformizm i posłuszeiliiwo wobec outoryintu 71
oddalał się, badani oszukiwali, że byli posłuszni, w rzeczywistości nie naciskając żadnych guzików.
Wielkość autorytetu - im mniej znana osoba, im niższy tytuł, im mniej znacząca funkcja, im niższy prestiż placówek naukowych - tym mniejsze posłuszeństwo. W biurze w Bridgeport, gdzie replikowano badanie, odsetek posłusznych w wersji „ucznia w sąsiednim pokoju" wynosił 48% {wynik w Yale = 65%).
Dystans fizyczny między autorytetem a wykonawcą polecenia - im większa odległość, tym mniejsza jległość wobec autorytetu.
Dystans między wykonawcą a ofiarą - im bliżej, tym mnieiszc posłuszeństwo jem palia? w dok cierpienia ofiary?}.
Konflikty między autorytetami gdy eksperymentatorzy sprzeczali się między sobą, odwaga badanych w przeciwstawianiu się rosła.
Obserwacja cudzego nieposłuszeństwa - gdy znajdziemy jakąś odważną osobę protestującą przeciw nieetycznemu poleceniu, zwykle aktywizują się w zechowaniu przyjęte przez nas normy, np. „nie krzywdź innych". Gdy podstawieni uczestnicy wycofywali się w połowie badania, również 90% badanych odmawiało wykonania poleceń autorytetu.
Wciąganie do posłuszeństwa metodą małych kroków - skoro już i tak zadaję komuś ból, to nie ma zraczenia jak djzy. Niebezpieczeństwo eskalacji agresji!
Autorytaryzm - osoby o osobowości autorytarnej (omówienie w rozdziale nt. uprzedzeń i tolerancji) są skłonne słuchać każdego rozkazu prawomocnej władzy.
Ustanowiona odgórnie relacja ról airtorytet-wykonaw-
ca - wychowani do bezwzględnego posłuszeństwa obywatele, jeśli decydują się słuchać autorytetu, to do końca. Uwaga na niebezpieczeństwo autokratycznych metod wychowawczych!
Normy społeczne premiujące posłuszeństwo - konsekwencja, obowiązek I lojalność zastępują nam niekiedy nakazy sumienia.
UWAGA: gdy „ucznia" zastąpił szczeniak, 54% badanych mężczyzn zdolnych było do wymierzenia mu szoku o dużym natężeniu, natomiast silnym prądem poraziło go aż 100% kobiel! Zapewne kobiety są bardziej uległe wobec męskiego aułorylelu, zwłaszcza te o niskiej samoocenie i przyzwyczajane od dziec.nstwa do uległości. A c;o ze stereotypem wrażliwej na czyjeś cierpienie <obicc:ej kobiety?!
Symbole autorytetu
Tytuły, prestiżowe zawody
Eksperyment Hol-fin ga i in. (1966)
Eksperyment Holłinga i in. (1966). Holfing dzwonił do szpitali, przedstawiając s ę jako ar Smith i pełniącym dyżur pielęgniarkom polecał zaaplikować konkretnemu pacjentowi 20 mg leku o nazwie Gstrogen. Nikt nie znał tego lekarza, pielęgniarkom nie wolno przyjmować zleceń przez telefon, estrogen nie był dopuszczony do użytku w tym szpitalu, dopuszczalna dawka to 10 mg. Mimo tych czterech przeciwwskazań, autorytet zawodu lekarza okazał się tak duży, że 21 na 22 pielęgniarki chciało spełnić polecenie (uwaga: zatrzymano je w porę). Tytułem lekarza lub profesora można posłużyć się bardzo łalwo.
Gdy w USA przepisano książkę Jerzego Kosińskiego Kroki i w maszynopisie wystano do kilku wydawnictw z nazwiskiem nieznanego autora, otrzymeno zwroty z kąśliwymi uwagami, m.in. z wydawnictwa, które tę pozycję wydało kilka lat wcześniej i mimo zdobycia przez Kroki National BookAward - prestiżowej nagrody literackie!!!!
Ubiór
eksperyment Bickmana (1974)
W eksperymencie Bickmana (1974), gdy
osoba prosząia przechodniów o podniesienie papierowej torebki lub pomoc w przejściu przez ulicę była ubrana w uniform, ulegało znacznie więcej osób, niż gdy była ubrana po cywilnemu. Przy prośbie umundurowanej osoby o drobne na telefon wręczyło je jej aż 92% osób, podczas gdy cywilowi - 42%.
Lefkowirz, Blalte i Moirton (1955) - wykazali, ze za osobą w eleganckim garniturze przejdzie na czerwonym świetle trzy i pófkrotnie więcej osób, niż gdy ma ona na sobie dżinsy i flanelową koszulę.
Samochody
Doobs i Gross (1968) wykazali różnice w reakcjach na samochody spóźniające się przy zmianie świateł na skrzyżowaniu ulic. Przy luksusowych wozach - cierpliwość i wyrozumiałość, przy odrapanych gratach - wciskamy z rozkoszą klakson do oporu.
l.efkowttz, Blake i Mouton (1955)
Dooes i Gross (1968)
Ulegamy symbolom autorytetu, nie doceniając skau własnej uległości. Oszuści łatwo to wykorzystują.
Obrona.Może warto zadać sobie pytania:
Obrona
Jak dalece mogę zaufać auloryteiowi w danej sytuacji? Co podpowiada mi mój system wartości? Czy autorytet przypadkiem nie oszukuje? Może wcale nie jest autorytetem?
Pamiętajmy, że między bezmyślnym posłuszeństwem a korzyściami z obcowania z mądrymi autorytetami jest wielko różnica. Autorytety są konieczne. Bez nich społeczeństwom grozi anarchia. Bezmyślna uległość bywa jednak jeszcze gorsza.
Literatura rozszerzająca:
Cialdini, R. (1996). Wywieranie wpływu na ludzi, Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Kenrick, D. Neuberg, S.. Cialdini, R., (2002). Psychologia spoteczna. Rozwiązane tajemnice. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Wojciszke, B. (2O02). Człowiek wśród ludzi. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.
Rozdział 5
Antypatia, sympatia, przyjaźń
Kolejno omówimy:
Wzory zachowań budzących antypatię.
Decydujące o sympatii wyznaczniki atrakcyjności interpersonalnej.
Teorie atrakcyjności interpersonalnej. ' Przyjaźń.
Wzory zachowam budzących antypatię
Przyjrzyjmy się dziewięciu typom zachowań w sytuacjach społecznych, które szkodzą innym ludziom i przeszkadzają w kształtowaniu poprawnych stosunków. Możno je w skrócę określić jako następujące n/py: „nawiedzony", szukający winnych, „szponiasty", obronny, onieśmielający, niekulturalny, straszący, nadopiekuńczy i „dziwadło z innej bajki".
„Nawiedzony"
„Nawiedzony" - ogromnie przejęty poczuciem misji, jaką ma do soctnienia. Naucza, poucza, uświadamia, wpierając otoczeniu jedyną w swoim przekonaniu rację, jaka jest do pomyślenia. Traci kontakt z ludźmi, ponieważ nie reaguje na to, co mówią i jak się zachowują. Wywiera bardzo silną presję, co, jak wiemy, skłonią raczej do oporu [reaktancja i efekl bumerangowy).
Jeśli naprawdę chcesz kogo* do czegoś przekonać stosuj średni poziom nacisku.
Presja zbyt mała kojarzy się z obojętnością, brakiem entuzjazmu lub kompetencji i także, podobnie jak za duża, nie odniesie pożądanego skutku.
Być może naprawdę Twój punkt widzenia jest najlepszy z możliwych, jednak nie wystarczy mieć rację. Warunkiem skuteczności w oddziaływaniu na innych jest zachowywać się tak, by ludzie chcieli Cię posłuchoć i uwierzyć w to, co mówisz. Zrobią to, gdy Cię polubią, gdy wydasz się sympatyczną, mniej skupioną na sobie osobą. Aby nawiązała się nić sympatii, zadawaj często pytania odwołujące się do doświadczeń słuchaczy. Pozwól im być ważnymi osobami. Potrzeba bycia kimś ważnym, a nie tylko pionkiem w cudzej grze, jest fundamentalną potrzebą człowieka. Najprostszą i bardzo skuteczną strategią na przeciągnięcie odbiorców komunikatu na swoją stronę jest
Dać ludziom wgrać.
Przeciwieństwem „ncwiedzonego" stylu bycia jest takie prowadzenie rozmowy, aby doprowadzić słuchaczy do przekonania, że sami wymyślili to, co im podpowiadałe(-a]ś. Ado wiasnego już teraz zdania przywiążą się z jednego powodu: to, co własne, zawsze będzie lepsze od najmądrzejszego, ale obcego poglądu. Strategia ta ma poważną wadę - jest trudna, bo wymaga wyćwiczenia wielu umiejętności społecznych. Osoba „nawiedzona" wywołuje reakcje odwrotne od zamierzonych, a mianowicie: śmiech, politowanie, współczucie, zniecierpliwienie i niechęć.
Szukający winnych
Szukającywinnych bardzo nie lubi przyjmować na siebie odpowiedzialności. Czuje się zwolniony z przewidywania niekorzystnych dla siebie scenariuszy wydarzeń i takiego programowania działań, które mogą zapewnić realizację celu mimo niesprzyjających warunków. Myśli wąsko, jednotorowo, mało elastycznie. Kiedy pojawia się przeszkoda (a zawsze jakaś się pojawi) wpoda w panircę i gwałtownie szuka winnych. Czasem infantylnie obraża się na cały świat
Szkoda czasu na szukanie winnych.
Problem nie polega bowiem na tym, kto coś zepsuł i jak go ukarać, tylko co zrobić, żeby zminimalizować straty i zrealizować cel. Skupienie uwagi na szukaniu winnych zabiera tak znaczną część energii, że brakuje jej do poszukiwania optymalnego wyjścia z trudnej sytuacji.
76 Rozdiiuł.
„szpowa"
STY'
„Szponiasty" - nie zdaje sobie sprawy, jak często rani uczu-
cia innych iudzi. Cechuje go brak taktu, delikatności, wraż-
_ liwości. Gdy ktoś zwraca na to uwagę, czuje się urażony
i dziwi się. Nazbyt często bywa bezceremonialny, choć zdarza się, że może kogoś niechcący zadrasnąć, zwłaszcza, gdy jest osobą niepewną siebie, nieśmiałą t spiętą wewnętrznie, a próbuje pokazoć coś zupełnie przeciwnego. Bez względu na powody - używanie „szponów" nie jest lubiane. Miłość własna jest najbardziej rozpowszechnionym rodzojem miłości i każdy zamach na nią źle się kończy. Na zasadzie psychologicznej reguły wzajemności dostaniemy w efekcie la, co sami dajemy. Choćby z tego powodu warto uważać, by niepotrzebnie, mimochodem nie trafić w czyjś „czuły punkt".
Reguła wzajemności oznacza, że oostajemy z powrotem zarówno pozytywne, jak i negatywne emocje, jakiś udało się wzbudzić w tuoziach.
Reguła wzajemności ściśle wiąże się z prawem efektu, czyli z dążeniem do przyjemności, a unikaniem przykrości. To brzmi wprawdzie żenująco naiwnie, a jednak często zapominamy o tej prawidłowości, drążąc całkiem niepotrzebnie jakąś sprawę „dla czyjegoś dobra".
Obronny
Obfonny, bo niekompetentny-mało wiedzy i umiejętności zawodowych sprawia, że opancerza się szczelnie własnym słowo-tokiem, odcinając innym szansę porozumienia. Nie zadaje pytań, nie zachęca do dyskusji. Jest męczący w każdym sensie, bardzo krótko można go słuchać bez przykrości. Ponadto - jak każdy, Kto nie stanowi autorytetu w danej dziedzinie - upiera się przy jednym zdaniu - własnym, a właściwie cudzym, powtarzanym (najczęściej) bezmyślnie. Upór cechuje umysły odtwórcze, naśladujące, powtarzające po kimś. Typ obronny jest przesadnie skupiony na własnej osobie i nudzi, jest zatem niekomunikatywny i odbierany jako lekceważący potrzeby rozmówców.
Kompetencja nie zapewnia automatycznie szacunku ludzi, ale jest jej sprzymierzeńcem.
Onieśmielający
Onieśmielający - stanowi przeciwieństwo typu obronnego. To autorytet w pełnym tego słowa znaczeniu. Dużo wie i umie, kłopot w tym, że nie zdając sobie z tego sprawy lub świadomie - zbyt często przebywa „na piedestale". Reszta świata w skupieniu i z lekkim nabożeństwem, zadzierając głowę, wsłuchu-
ArityppliO, lympoho, prTyjctfrt
77
je się w głos z góry. Autorytet onieśmielający innych nie może spodziewać się autentycznej komunikacji, kontrargumentów, pobudzania do myślenia. Jest trochę jok rozbitek na bezludnej wyspie. Nie ma szansy podzielić się z ludźmi swoją wiedzą.
Oczywiście nie da się ukryć wysokiej kompetencji i nic ma takiej potrzeby, natomiast warto spróbować zmniejszyć dystans psychologiczny - uśmiechając się, prowadząc od czasu do czasu rozmowy typu nieformalnego, zbliżając się do ludzi na różne sposoby, o ile oczywiście będą sobie tego życzyć.
Onieśmielanie ludzi szkodzi wzbudzaniu sympatii.
Nie kultu-
Niekulturalny - kompletnie nie przejmuje się odczucjami in-
nych. Wali prosto z mostu i nazywa to szczerością. Świado-
mie i planowo niegrzeczny, nonszalancki, arogancki, agre-
sywny Najczęstsze powody chamstwa to: złe wychowanie, zamiłowanie do brutalności i tępota. Boją się i uciekają lub twardo walczą, próbując zniszczyć - to dwie najczęściej spotykane reakcje ludzi no „niekulturalnych". Nieklórzy współczują im, bo wiadomo, że lęk i agresja to dwie strony tego samego medalu. Brak kultury osobislej zawsze się mści. Nie można skutecznie pracować z ludźmi w dłuższej perspektywie czasowej, jeśli wyraźnie dajemy Im do zrozumienia, że nie liczą się, są mniej ważni i możno traktować ich jak niższą formę istnienia. Zrobią wszystko, żeby się przeciwstawić, nawet jeśli będziesz działać dla ich dobra. Chęć zemsty przesłania doraźne korzyści. Będziesz mieć wielu wrogów, z których najniebezpieczniejsi będą fałszywie zapewniać Cię o przyjaźni i podlizywać się na każdym kroku. Zaczniesz gardzić ludźmi.
Brak kultury osobistej jest receptą na jzolacjc społeczną.
Straszak
Straszak - z braku argumentów próbuje straszyć. Straszenie jest wyrazem bezradności I oznaką profesjonalizmu niskiej
próby. Typ lubiący straszyć nie próbuje zrozumieć ani nawią-
zać bliższego kontaktu. Czerpie satysfakcję z cudzego niepokoju i obaw. Najczęstszą reakcją na straszenie jest unikanie.
Zamiast straszyć ludzi, lepiej skutecznie argumentować i spokojnie
przekonywać.
Nadopłe-
KUŃCZY
Nodopiekuńczy- chętnie pomaga, nie dając innym popełniać błędów- rozwijać się w ten sposób. Zachowuje się jak kwoka, zagarniająca pod skrzydła biedne, głupie (jak sądzi) kurczątka, niezdolne do samodzielnych decyzji i działań. Trudno tu o partnerski, satysfakcjonujący układ. Nie tylko nikt nie podziękuje za nado-piekuńczość, ale każdy postara się wyrwać na wolność. To znany modeł zachowań wszystkich osób zależnych od innych: dzieci, młodzieży, podwładnych.
NaDOPIEKUNCZOŚĆ SZKODZI ZDROWIU INNYCH LUDZI, KTÓRYCH obronno - ag RESYWNE REAKCJE WZBUDZAJĄ W NADOPIEKUNCZEJ OSOBIE POCZUCIE KRZYWDY.
„dziwadło z innej
„OziwacHo i innej bajki" - jest oryginałem i indywidualistą, skrajnym nonkonformistą także w kwestii nieprzestrzegania reguł współżycia społecznego. Uważa, że stać go na kierowanie się odmiennymi zasadami. Bywa
najczęściej osobą ekstra- '"(^aBJjV, mam was
wagancką. Jeśli ludzie po- 1 i^jJŁ.,^ :- wnosił; !H
czują się zlekceważeni i zirytowani dziwacznym sposobem bycia czy ubiorem - odwróci to ich uwagę od meritum sprawy w procesie komunikowania się.
Niepotrzebna ekstrawagancja przeszkadza w pobozumieniu się.
Dokonaliśmy przeglądu dziewięciu typów zachowań, wywołujących antypatię. Łatwiej wzbudzić sympatię, gdy:
Przekonamy ludzi, że są autorami naszego pomysłu. Przyjmiemy na siebie odpowiedzialność za popełnione błędy.
nle skaleczymy bez sensu miłości własnej innych ludzi. Zaczniemy sprawiać innym przyjemności zamiast przykrości. Poczujemy się kompetentni.
Zmn/£J5ZYmY DYSTANS, unikając onieśmielania,
Uprzejmie i kulturalnie potraktujemy ludzi. Przestaniemy niepotrzebnie straszyć innych. Opanujemy skłonność DO nadopiekunczosci. Zaczniemy przestrzegać reguł współżycia społecznego.
Badania psychologów pokazują, że nie tylko wtedy.
Antypotia, sympatio, piryjnirt 79
Decydujące o sympatii wyznaczniki atrakcyjności interpersonalnej
Sympatio to wg Słownika Języka Polskiego Doroszewskiego: życzliwy, przychylny, przyjazny stosunek do kogoś.
Sympatię wzbudza przewaga nagród nad karami (każdego rodzaju). Ludzie starają się osiągać mozuwie największe nagrody ppjy minimum kosztów.
Phawo
efektu
Prawo efektu (Thomdike,1908) to dtjienie do przyjemnoid (nagród), o unikanie przykrości (kar). Lubimy osoby atrakcyjne interpersonalnie (nagroda!).
Najważniejsze wyznaczniki atrakcyjności, wpływające na sympatię to:
ATRAKCYJNOŚĆ FIZYCZNA; KOMPETENUA NIEIDEALNA,' INNE WAŻNE DLA NU ZA1FTT: PODOBIEŃSTWO W OGÓLE, k POGLĄDÓW W SZCZEGÓLNOŚCI; WZAJEMNOŚĆ SYMPATII; IN ME POZYTYWNE SKOJARZENIA: WSPÓŁPRACA, OPARTA NA FAKTACH, CZYLI DOBRZE UZASADNIONA, ŚREDNIA I WYSOKA SAMOOCENA, WŁAŚCIWA KOMUNIKACJA NIEWERBALNA, BEZINTERESOWNE KOMPLEMENTY
i popgoszaia o mrstuGf, ifikt żuku i smrt, cipiou kontaktów.
Atrakcyjność fizyczna
Atrakcyjność fizyczna (nagroda estetyczna i nie tylko) - zawyżamy ogólną ocenę osóo pięknych [efekt aureoli), zaniżamy brzydkich.
Efekt aureou polega na tym, że osobom atrakcyjnym fizycznie przypisujemy nieświadomie więcej zalft, a nieatrakcyjnym fizycznie - więcej wad. to reakcja automatyczna i bezrefleksyjna.
Wyjątkiem od tej reguły jest myślenie typu -„jak piękna to pewnie próżna, a jak przystojny to pewnie głupi".
Łodne dzieci są nieświadomie faworyzowane {samospełniająca się przepowiednia) i uzyskują lepsze stopnie. Brzydkim dzieciom częściej przypisuje się winę. Wykazała to Karen Dion (1972), która prosiła badane kobiety o analizę awantur w klasie szkolnej. Dołączano zdjęcie dziecka, które jakoby było sprawcą kłopotów. Atrakcyjne fizycznie dzieci traktowane były znacznie łagodniej niż nieatrakcyjne.
Studentka psychologii ucharakteryzowana na bardzo atrakcyjną cieszyła się w eksperymencie Aronsona i Sigałla (1969) znacznie większą sympatią badanych, niż ta sama osoba ucharakteryzowano na paskudę.
Najwyższy poziom sympofii osiągała, udzielając badanym pozytywnych ocen ich osobowości (podwójna nagrodal).
Ładni dorośli sq lepiej traktowani z wyjątkiem sytuacji rywalizocyjnych i gdy uroda jest wykorzystywano do popełnienia przestępstwo. Piękni ludzie częściej uzyskują pomoc i wsparcie. Kobiety atrakcyjne częściej i szybciej zawierają związki małżeńskie, w których ich partnerzy są bardziej wykształceni i lepiej zarabiają (niż w związkach kobiet brzydkich). Atrakcyjni mężczyźni szybciej awansują i lepiej zarabiają. Brzydcy za to samo przestępstwo dostają surowsze wyroki niż ładni.
To jak traktujemy ludzi WPłYWA NA ICH SAMOOCENĘ I ZACHOWANIE (trEKT SAMOSPEŁNIAJĄCEGO SIĘ PROROCTWA).
Niezależnie od kulturowej specyfiki kryteriów urody panowie poszukują partnerek młodych, o symetrii tworzy (ciała najlepiej także) i powtórz-rny - proporcji talia/biodra jak 2/3 (uzasadnienie biologiczne - zdrowie i pewniejsza płodność). Panie uznają zo atrakcyjnych mężczyzn wysokich, zdrowych, inteligentnych, ambitnych, silnych, niezależnych materialnie (zapewnią byt) i chętnych do założenia rodziny.
Ocena atrakcyjności ludzi ocenianych wzrasta, gdy; mniejsza jest ich
dostępność ftr-Bfl BAKU mi SMiDWYCH FCIB ZU»HNI[ClMl) i gdy jest się w stanie pobudzenia 5EKSUALNEGO; spada, gdy: osoba oceniająca sama jest bardzo atrakcyjna, niedawno oceniała inne atrakcyjne osoby f często ogląda pięknych ludzi w mediach.
Sprzyjający sympatii stopień kompetencji
Kompetencja
bez dążenia do ideału
Kompetencja bez oązenc do ideału, czyli z drobnymi błędami lub gafami ■ = efekt potknięcia) - sprzyja zdobyciu sympatii, bo daje poczucie bliskości (wszyscy popełniamy błędy), oparcie i poczucie bezpieczeństwa, nie wzbudzając zarazem zazdrości. Nieco niżej na skali sympatii oceniane są osoby kompetentne-idealne, jeszcze niżej przeciętnie kompetentne, ale poza tym bezbłędne. Antypatię kierujemy do osób przeciętnie kompetentnych, które pozwalają sobie na drobne błędy
kompetencja nip idealna, bo L drobnymi błędami = zloty medal sympatii
kompf.tencj a idealna - srebrny medal sympatii.
1
przeciętna kompetencja bez innych błędów = brązowy medal sympatii
przeciętna kom petenci a+ inne bled* = a v iypa ma+chęć ccifczkt.
UWAGA: chodzi o takie same błędy, co przy kompetencji nieidcalnej! Zatem błędy mogą nas wynieść na szczyt sympatii lub zepchnąć na dno, w zależności od poziomu prezentowanej kompetencji.
Inne ważne
ZALETY
Inne ważne zalety
To co stanowi zalelę, a co wadę, zależy częściowo od nas
samych. Test początkowy - osoba nie może mieć cech, któ-
rych nie znosimy, odrzucając jq od początku nie mamy jed-
nak szansy poznać zalet. Im więcej zalet, tym bardziej lubimy; im więcej wad - tym bardziej nie lubimy.
Wady wywierają na nas silniejszy wwyw niż zalety . _
Czasem jedna niezbyt duża wada niweluje efekt wielu zalet. Wykrycie dużej zalety nie wyrównuje niestety wad danej osoby i nie przeszkadza w wykrywaniu kolejnych wad (o'7eglqd badan na ten temat: Czapiński, 2004, zwłaszcza koncepcja Miriam Rodin).
VVażną zaletą łudzi jest ich podosifństwo do nas samych/
Podobieństwo
Podobieństwo - im więcej podobieństw, tym lepiej dla sympatii, od mało ważnych podobieństw typu uczesanie czy gust
kulinarny, do pochodzenia, światopoglądu, wyznania. W ba-
daniu Byrne'a i Nelsona (1965), gdy studenci dowiadywali się,
że inni mają podobne do nich postawy - deklarowali poziom sympatii
ściśle uzależniony od spostrzeganego podobieństwa postaw.
Przyczyny wpływu podobieństwa na atrakcyjność": podobny znaczy pozytywny, gdy -l^my -aczei wysoką i pozytywną samoocenę, czyli lubimy i cenimy sienie, p'7y samoocenie negatywnej brak istotnej korelacji (wniosek z badań Karyłowskiego, 1975). Podobieństwo potwierdza naszą wartość.
Badanie Whjte'a (1980) wykazało, że także dopasowanie partnerów pod względem atrakcyjności fizycznej zwiększa szansę na trwały związek.
.00 1» .21) M ,40 -JB .60 Jt M .9* I ProjKircja pfldolmjch pnitaw
Podabienstnii a atrakiyjnoić interpersonalna. Dane przedstawione na wykresie przedsta-»tają sumarwzne nvniki ośmiu ekspenmentńw prseprtm adzonych przez Donna Byrne 'a i ws/Mił.. którzy wykazali, że istnieje silny liniowy związekpomicazy atrakcyjnością interpersonalną a podobieństwem postaw, [m wickaze było jKidfińieńsn™ ptistaw uczestników badań, tym wiąhza ich wzajemna sympatia (zaczerpnięto z: Byrne, Selson /Wi.5/
Ale UWAGA: Badania htaaka i Umera [z 1968, omówienie w Złudzeniach, które pozwalają żyć pod red. M. Kofty i T. Szustrowej, 2001) wykazały, że pacjenci psychiatryczni, sposirzegoni jako podobni do nas, nie zyskują na atrakcyjności i nie darzymy ich sympatią.
Znaante silniejszy jest wpływ pozytywności cech niż ich podobieństwa (w badaniach niezależnie manipulowano podobieństwem partnera pod względem cech pozytywnych i negatywnych).
Podobieństwo poglądów wzbudza sympatię, bo jest dowodem trafności
naszych sądów!
Antypaiiu, sym polio, priyjoin
83
Tym bardziej lubimy, im mniej jesteśmy pewni słuszności własnych przekonań, czyli im bardziej potrzebujemy poparcia (Wordiel (McCormicfc, 1963), Podobieństwo w zakresie wartości, zainteresowań, postaw budzi większa sympatię - niz w przypadku sprawdzalnych faktów (Byrne i Nelson, 1965).
Czy przeciwieństwa się pnyciągnją? Dotychczasowe badania dostarczają sprzecznych wniosków. Idea komplementarności cech dlo wzbudzania synpatii nie została dofod jednoznacznie potwierdzona.
Wzajemność sympatii
Wzajemność
SYWPATi!
Lubimy tych, którzy nas lubią [regufa wza/emnośa), ale podobieństwo i wzajemność nie dodają się, tzn. bardziej lubimy osobę, która lubi nas MIMO, że mamy odmienne poglądy (przypisujemy sobie nadzwyczajność i wyjątkowość). Potwierdzają te wnioski badania Aronsona i Worchela (1966).
Badanie Curtisa i Miller (1986) wykazało, że przycadkowo połączone w eksperymencie pory darzyły się większą sympa^ą, gdy jednej osobie z pory podpowiedziano, że ta druga ją lubi. Świadomość cudzej sympatii sprawia, że zachowujemy się bardziej serdecznie, miło, przyjacielsko, wywołując podobne reakcje (samospefniojąca się przepowiednia). 1
sympatii wystawione pizcz sympatii wysławione przez osuby badajie w sLuunku do partnerów / et spanili etitu ich parnieróu v eksperymentu w stosutiŁu do osób badanych
; Lubić i byt lubianym. Badanym podano niepraw&in-ą informację zwrotną, że ich parmer - eksperymentalny lubi ich lub ±e ich nie luf". Osoby iiudane bardziej polubiły swoich partnerów, jeżeli im wcześniej powiedziano, żx ich partner je lubi ijxtrównaj czejc wykresu po lewej stronie), partnerzy zaś oiĄilaiali tą samą monetą Przekonaniu nu/irawile L\zta!lują rzeczywistość (zaczerpnięto z: Curtis. Miller. 19s6i.
Inne pozytywne skojarzenia
W$POt-
Samooce
MA
Współpraca - rywalizacja wprawdzie pobudza (adrenalina], ale zagraża poczuciu bezpieczeństwa i wyczerpuje energetycznie (koszt}, zwłaszcza na dłuższą metę; wolimy osoby WSPÓŁDZIAŁAJĄCE z nami i darzymy je sympatią, o ile wkład jest odczuwany jako podobny.
Samoocena ~ nie lubimy i unikamy osób o zawyżonej samoocenie (megalomanów]; niska budzi sympatię u osób o niskiej samoocenie na zasadzie podobieństwa, ale tylko do czasu, gdy nie poczują się zmęczone związkiem typu
„wiódł ślepy kulawego"; zaniżona wywołuje niechęć - trzeba zaprzeczać, podnosić na duchu - wyczerpujące nawet dla osób lubiących „porównania w dół". Lubimy osoby o średniej i dobrze uzasadnionej wysokiej samoocenie, które nie podkreślają tego faktu na każdym kroku i są ogólnie miłe w kontakcie (wyniki badań Homer prowadzonych w latach 1996 - 2002).
Właściwa komunikacja niewerbalna
• Właściwa komunikacja niewerbalna - niezwykle ważna dla wzbudzenia sympatii, zwłaszcza przy pierwszym wrażeniu. Przyjazna, otwarta mowa ciała: odległość fizyczna wygodna dia obu stron, lekkie wychylenie w stronę rozmówcy, wyprostowany kręgosłup, ręce i nogi nie skrzyżowane, ciepło
barwa głosu. Kontakt wzrokowy bez świdrowania łub innych przejawów dominacji-agresji, lekki uśmiech także w oczach, w kontaktach zawodowych lepiej be? kokieterii. Najlepsze są spokojne ruchy i dostrajanie się do rozmówcy. Uwaga z dotykaniem! - zwłaszcza osób nieufnych i lubiących dystans.
Sposób bycia typu „ciepły miS" wzbudza sympatię, a „zimny drań"- Arm-PATjf.
Antypatia, jyrrpario, prayiaiń
85
obligują do rewanżu, a długi wdzięczności są ciężarem,
niechciane sq spostrzegane iako manipulacjo i podlizywanie
rnogą być odbierane jako obrażliwe (widocznie sobie nie
trudne do zniesienia zwłaszcza dla mężczyzn).
EKSPERYMENT
Brehma
t COUEA
(1966)
W eksperymencie Brehmo i Cole'a (1966) współpracownik eksperymentatora udający studenta przynosił w czasie przerwy butelkę coli także koledze-badanemu, który później proszony byt o pomoc w wykonaniu nudnego zadania.
Studenci, którzy nie otrzymali coli pomagali częściej - nie lubimy ludzi żądających rewanżu za swoje przysługi (zwłaszcza niechciane), bo traktujemy ich jak manipulatorów!
Nie lubimy: podarunków wymagających rewanżu, komplementów mających na celu maniupulację i przysług przynoszących korzyści „uczynnej" osobie.
A paradoksalnie:
EKSPERYMENT
Jecker i Landy (1966)
W eksperymencie Jecker i Landy (1966) studenci wykonywali pewną pracę za pieniądze. Gdy następnie eksperymentator poprosił o zwrot pieniędzy l uzasadnieniem, że to jego własne fundusze, których mu nikt nie zwróci i będzie zmuszony zakończyć ciekawe badania - okazało się, że to właśnie ci ludzie zadeklarowali do niego najwyższą sympatię, a nie grupa kontrolna, której nie proszono o nic.
Nastąpił wzrost sympatii - bo musimy jakoś uzasadnić własną dobroć/ wysiłek wobec innych - Jesfem rozsądną osobą / nie wydatkuię bez sensu energii dla byle kogo, lylko d/o sympatyczne/ osoby.
Lepiej prosić (nie za często) o drobne przysługi!
Efekt zysku
i straty
Efekt zysku i straty - teoria zyskiwania i utraty zwraca uwagę na rolę dynamiki w stosunkach społecznych: zmiany w sposobie oceniania nas przez kogoś mają większy wpływ na noszą sympatię-antypatię do niej, niż gdy ocena jest stała. Przyzwyczajenie niesie nudę i działa, mimo przyjemne, przewidywalności, jako kara.
Efekt zysku - bardziej lubimy osobę, kjórs nas nie lubiła i zmieniła zdanie na
POZYTYWNE (BO NAMĘCZYUSmY się, aby ZMIENIŁA OPINIĘ), NIŻ OSOBĘ DARZĄCĄ nas
SYMPATIĄ przez cały czas. _
Efekt straty - mniej lubimy kogoś, kto przestał nas lubić (nie lubimy niczego tracić), niż osobę od początku niechętnie nastawioną, a także mniej - od
zdeklarowanego wroga.
A.-i!fp«lio, ijtr palia, (HĄ;atft
87
Bilans zysków i kosztów to nie jedyny czynnik, który bierzemy pod uwagę, analizując jakość związku.
Ocena jakości związku zależy też od poziomo odniesienia, czyli naszych oczekiwań (co spodziewamy się uzyskać) oraz od porównawczego poziomu odniesienia, czyli prawdopodobieństwa nawiązania i utrzymania związków alternatywnych. Natężenie tych trzech zmiennych określa stopień zaangażowania/decyzję o zerwaniu.
Teoria równości, czyli równoważności wkładu (Walster, Walster, Berscheid, 1978; Homans, 1961)
Koszty i zyski partnerów powinny być zbliżone, oby związek miał szansę być trwaty.
Zatem nie chodzi nam wyłącznie o to, aby zyskać maksimum nagród, ale ważne jest pojęcie uczciwości, rozumiane jako równość inwestycji obojga partnerów tworzących związek. Czasem otrzymując więcej niż zasłużyliśmy, doświadczamy ciężaru poczucia winy. Jest ono niwelowane przez poczucie sprawiedliwego, zbliżonego wkładu w związek. Ten wkład może dotyczyć oczywiście różnych sfer działatności.
UWAGA: jednak najgorzej czujemy się ze świadomością, że dostajemy zbyt mało!
Relacja darowizny
Relacja darowizny występuje, gdy w związkach nie obowiązuje zasada równości, a raczej wrażliwości na cudze potrzeby:
nie oczekujemy natychmiastowej zapłaty za usługi i nie rejestrujemy dokładnie, co kto wnosi w związek,
czujemy się potrzebni i usatysfakcjonowani, nie wyzyskiwani,
oferowano komuś pomoc podnosi nam nastrój
UWAGA: Taka relacja darowizny jest zrozumiała tylko w stosunkach między rodzicami a małymi dziećmi. Konflikt zacznie narastać, gdy postawy roszczeniowe młodzieży zderzą się z narastającym poczuciem krzywdy u rodziców. Konieczna jest wymiana i równoważność.
Zyski + koszty jednej osoby * Zyski + koszty drugiej osoby
Przyjaźń
Definicja: Przyjaźń to oporta na potrzebie afiliacji (przynależności, więzów społecznych) miłość braterska, pozbawiona pobudzenia fizjologicznego i powiastka erotycznego, radosna sympatia, chęć przebywania razem. Wg Wrighta (1969) i La Gaipa (1978) głównym motywem przyjaźni jest podtrzymanie poczucia własnej wartości i zachowanie równowagi psychicznej.
Pięć głównych cech przyjaźni to:
dobrowolność (przyjaciół wybieramy sobie somi),
równość pozycji,
wzajemna pomoc, w tym: wsparcie emocjonalne i akceptacja,
wspólna aktywność,
okazywanie zaufania.
Alosza Awdiejew (satyryk, pieśniarz, polonista) powiada, że przyjaźń jest niewymuszoną miłością do bliźniego, która nie ma na celu prokreacji.
Stadia rozwoju przyjaźni
W wieku 3-5 lat to głównie wspólna zabawa i pomoc o motywach egocentrycznych.
W wieku ó-8 lat to już współpraca i zaufanie oparte na wzajemności; w wieku lat 9-11 - pojawia się wspólnota zainteresowań, okres: 12-13 r.ż. - przyjaciele/przyjaciółki to pokrewne dusze, 1 3-1 7 r.ż. - przyjaciel/przyjaciółka to źródło wsparcia traktowane super-idealistycznie (łatwo zawieść oczekiwania!); chłopcy raczej wspólnie działają, powściągają wyrażanie uczuć i ograniczają kontakt dotykowy, natomiast dziewczęta częściej rozmawiają i powierzają sobie tajemnice, są bardziej emocjonalne, nie wstydzą się przyznawania do słabości, płaczu i nasilają kontakty typu dotykowego. W późniejszych latach przyjaźń to bezinteresowne (?) zaspokajanie potrzeb: bezpieczeństwa, przynależności i miłości bez seksu, szacunku i uznania - akceptacja niemalże bezwarunkowa.
A"'yptjliq. tympoliu, prryiołft
89
przyjaźń a płeć
Kuczyńska (1998) wyróżniła pięć typów zachowań w bliskich związkach
■ Imponujące: manifestowanie zalet, siły po porażce, pozycji społeczne" " stctusu finansowego.
Pojednawcze: uprzejmość, zaproszenie do wspólnego spędzania czo-sl, gościna u siebie, uśmiech, rozmowy nieformalne, komplementy.
Bliskości fizycznej: głaskanie, przytulanie, obejmowanie, całowanie, trzy"r:ti"c się za rękę.
Zachowanie na rzecz związku i partnera/partnerki: wspieranie, tworzenie wspólnego frontu, jadanie razem, troska o zdrowie i bezpieczeństwo, opieka nad chorym/chorą.
Zachowania seksualne (w przyjaźni klasycznej - nieobecne).
Wnioski z badań: typowe okazały się
dla przyjaźni mężczyzny z mężczyzną - zachowania imponujące i pojednawcze,
dla przyjaźni kobiety z kobietą - pojednawcze, na "zccz związku i partnera oraz imponujące,
dla przyjaźni kobiety z mężczyzną - pojednawcze oraz na rzecz związku oraz partnera,
dla przyjaźni mężczyzny z kobietą - pojednawcze, na rzecz związku i partnerki, bliskości fizycznej i imponujące.
Przyjaźnie między osobami płci przeciwnej są bardziej do siebie podobne, niż przyjaźń z osobami tej samej płci.
Sprawiedliwa wymiana
Istotą przyjaźni jest wprawdzie cawanie nie branie, ale związki oparte no sprawiedliwej wymianie mają większą szansę przetrwania, bo dają większą satysfakcję. Zazdrość, pojawiająca się z powodu zagrożenia utratą bliskiej osoby, występuje też w przyjaźni, mimo braku namiętności (w namiętnym związku zazdrość o obiekt „erotyczny" jest oczywista).
Podobieństwo czy komplementarnosć
Wobec przyjaciół mamy różne oczekiwania, w zależności od własnych potrzeb. Najmniej rozwijająca, choć bardzo przyjemna, jest przyjaźń oparta na podobieństwie osobowości. Częsty jest model przyjaźni oparty na uzupełnianiu się, czyli komplementarności. Chcemy niekiedy, żeby przyjaciel/przyjaciółka był/a bardziej od nas dojrzały/a politycznie, towarzysko, sportowo, itd. Nie możemy jednak poczuć się gorsi, bo przyjaźń zostanie zniszczona.
Rywalizacja w tych samych dziedzinach może sprawić, że osoba gorzej wypadająca odsunie się od zawsze wygrywającego przyjaciela czy zwykle bardziej atrakcyjnej przyjaciółki. Być może, jak sugerują Secord i Backman, nie tylko zaspokojenie potrzeb jest istotno. Obrazy samego siebie i partnera powinny być podobne lub komplementarne. Układ zatem będzie udany wówczas, gdy zachowanie przyjaciela/przyjaciółki nic zaburzy pozytywnego, obrazu siebie.
W ROZWOJU PRZYJAŹNI NAJPIERW NAGRADZAJĄCE JEST PODOBIEŃSTWO I WZAJEMNA AKCEPTACJA, A DOPIERO PÓŹNIEJ DZIAŁA ZASADA KOMPLEMENTARNOŚO, POZWALAJĄCA NA TRWANIE WZAJEMNEJ FASCYNACJI (NIE MA NUD/j. WYSIŁEK WKŁADANY W SPOTKANIA NIE MOŻE JEDNAK BYĆ WJEKSZY NIZ SATYSFAKCJA fpRAWO EEEKTll).
Manipulacja
Sugerowanie odczuwania przyjaźni bywa niekiedy techniką manipulacji. Gdy zmanipulowana osoba spostrzeże, że traci więcej niż zyskuje, bo intencje manipulanta były nieczyste i nieszczere, raz utracone zaufanie bardzo trudno odzyskać. Zachowania odbierane też często jako przykre w przyjaźni manipulacje to:
a. opiekuńczość oparta na dominacji (Czy zwykle musisz „wygrać?"
- być osobą bystrzejszą i sprawniejszą? Czy ćwiczysz poczucie hu-
moru na przyjaciołach?),
b. przymus bycia potrzebnym - to poświęcanie się mimo niechęci obdaro-
wywanej tym poświęceniem osoby, uzależnianie od siebie innych ludzi,
c. typ „biedny ja", udawanie „kulawego kurczątka", ukazywanie siebie
zwykle jako kogoś słabszego i wymagającego pomocy - to przeci-
wieństwo typu opiekuńczo-manipulacyjnego.
Antypolia, tympolio, piryjaifl
91
zawodowej służy ■ :;M
karierze, a nisz- ^flBA i dla przyparli:
czy więzi między ludźmi. Zrób pierwszy krok w stronę przyjaźni.
Spróbuj być bardziej otwartą osobą, potrzebne są okna, a nie pozamykane drzwi.
Nic obawiaj się mówić o uczuciach (np. „zależy mi na Tobie", „wspólne zjedzenie kolacji wiele dla mnie znaczy"...)
Naucz się gestów miłości podziękuj za pamięć, bądź przy przyjacielu w trudnych chwilach.
Nie ograniczaj wolności swoich przyjaciół (ostrożnie z krytycyzmem, respektuj prawo do samotności, miej wielu przyjaciół, nie wymagaj dyspozycyjności w każdej sytuacji, gdy Ty pot^ebujesz przyjaciela).
Odnawianie przyjaźni
Ustal na czym polegoł Twój błąd.
Przeproś, gdy nie masz racji.
• Przyjrzyj się uważnie wzorcom swoich destrukcyjnych zachowań.
" Przeanalizuj sposoby współżycia z ludźmi.
• Kontroluj potrzebę aprobaty.
Literatura rozszerzająca:
Aronson. E. (1987/1997). Człowiek - istota społeczna. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Cialdini, R. (1996). Wywieranie wpływu na ludzi. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Hamer, H. (1998). Rozwój przez wprowadzanie zmian. Warszawa: Centrum Edukacji Medycznej.
Kuczyńska. A. (1998). Sposób na bliski związek. Warszawa: Instytut Psychologii PAN.
Loy McGinnis, A. (1992). Sztuka przyjaźni. Warszawa: Vocatio. Nęcki, Z. (1996). Atrakcyjność wzajemna. Kraków; Wydawnictwo Profesjonalnej Szkoły Biznesu.
Wojciszke, B. (2002). Człowiek wśród ludzi. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.
Rozdział 6
Miłość i szczęście
Miłość nadaje życiu sens, to podobno najlepsze i najważniejsze przeżycie, jakie nas spotyka. Najbardziej doskonale wyrażają istotę miłość poeci. A co na ro nauka? Czy istnieje tylko jeden rodzaj miłości? Czy przynosi nam szczęście? Zanim odpowiemy, każdy/a indywidualnie, na !e pytania, orzyjrzyjmy się kolejno takim zagadnieniom jak:
Rodzaje miłości.
Koncepcja miłości Stemberga i :azy zw'qzku wg Wojciszke.
Rola przyjemności i przykrości w nasi.crij namiętności - miry i fakty.
Pjłapki intymności.
• przykazywania s'ę w dziecińs~we.
iu:.;ęśc'e - definic"e i ■co-ie.
.cena poziomu aacptacji He sona i kicat hedonizmu.
Rodzaje miłości
Znamy wszyscy 'akie rodzaje m"'ości jak:
no ogo
Mitość
matki do dziecka
Miłość matki do diiecka -
bezwarunkowa, czyli nie „za coś' W tej miłości dominuje troska, odpowiedzialność, niepokój, chęć dawania. Szczytem miłości jest ofiarować w końcu niezależność i pozwolić odejść. Matki zaborcze i egocentryczne utrudniają rozwój do dorosłości i walczą z dziećmi, starając się zatrzymać je przy sobie.
UWAGA;
a. Matka ciepła emocjonalnie i pobłażliwa ma zazwyczaj dzieci pozytywnie nastawione do świata, ambitne i twórcze, odważne, często agresywne, ale w obronie innych.
b. Matka ciepła emocjonalnie, ale ograniczająca dziecku wolność wy-
wołuje w nim najczęściej lęk, bo otwarta agresja jest zabroniona.
Tak chowane dzieci sq na ogół konformistyczne, mało samodziel-
ne i zahamowane.
c. Matka zimna emocjonalnie (obojętność, brak czasu, odtrącanie]
i pobłażliwa (wszystko wolno) ma dzieci agresywne i asoołeczne.
d. Matka zimna emocjonalnie i ograniczająca wolność wyzwala
w dziecku lęk, neurotyzm, uległość, brak zaufania do ludzi, niekie-
dy - próby samobójcze.
Maośc ojca oo
dziecka
(Więcej o tym w: Ransdiburg, J. (1980). Lęk, gniew, agresja. Warszawa: WSiR)
Miłość ojca do dziecka - naj-
częśc e[ uzależniona oo postę-
"tojż mhhjjih'^ \tył r, pów, osiągnięć, spełniania
JĘKtNf'* Ew^^Ja^ wyn-agoń - trzeba na nią
zas'użyć.
Mądra
rodzicielSKA MIŁOŚĆ
Mqdra rodzicielska miłość - zakrada spójną u oDOiga ro-uziców i konse-
MlŁOŚC DZIECKA 00 RODZICÓW
- ..entną koncepcję ciepłego i odpowiedzialnego wychowywania dzieci; rodzice sami powinni być zdrowi nerwowo i psychicznie; zachęcać do samodzielności rosnącej z wiekiem; unikać silnej presji i surowych kar cielesnych; być wyrozumiali, ale i stanowczy w egzekwowaniu wspólnie z dziećmi ustalonych wymagań.
Miłość dziecka do rodziców - zmienia się z upływem lat od bezwarunkowej, przez odrzucenie do warunkowej i wyba-
czania.
Miłość
WASNA
Miłość własna - podobno nojsilniejszo i najczęstszo; nie wyklucza miłości do innych, nawet ją warunkuje {Fromm,1987),
chyba że przeradza się w egoizm.
Miłość
ŚLEPA
MHośĆ ślepa - to samooszukiwanie się, że będzie lepiej, zaniedbywanie własnych potrzeb, utrata krytycyzmu i uwielbianie partnera/partnerki bez względu na to, co mówi i robi, zgoda na upokorzenia, przypisywanie sobie winy za wszystko, słabość psychiczna - powoduje nieuniknione problemy nerwico-
94
Roidiiol 6
we. Przyczyny ślepej miłości to: lęk przed samotnością, brak wiary w siebie, dominująca potrzeba bezpieczeństwa, wiara w możliwość ukształtowania ludzi tak jak nam wygodnie, błędne przekonanie, że „prawdziwa" miłość zdarza się tylko raz.
Miłość do Boga
Miłość do Boga - ludzie rozumieją ją różnie, najczęściej jako uwielbienie istoty nieskończenie dobrej i mądrej. Co to znaczy „wierzyć w Boga"? Czy można wierzyć, nie żyjąc wg przykazań? Czy taka miłość oznacza tolerancję wobec wyznawców innych religii i ateistów?
Związek
typu erotycznego
Związek typu erotycznego. Najczęściej mówiąc „miłość", mamy jednak na myśli związek typu erotycznego I uczucie niezwykłego, tkliwego przywiązania do drugiej osoby. Spójrzmy na taki związek oczami psychologów.
Trójczymmikowa koncepcja miłości Roberta
Miłość
pełna, komplet-nana, do" skonała
Sternberga
Miłość pełna, kompletna, doskonała (model idealny) zawiera w tym ujęciu trzy e eme"'y - żnfymność (bliskość, zaufanie),
Namiętność
(pobudzenie seksualne)
Miłość doskonała
(uczucie bliskości
Miłość braterska
(uc/ucic bliskości -i- zaangażowanie)
+ namiętność + zaangażowanie
Zaangażowanie
(dbałość o przetrwanie związku)
propozycje INNYCH NIŻ U STERNBERGA OKREŚLEŃ: Hanna HaMER
namiętność (pobudzenie fizjologiczne) i zaangażowanie ffrosłco o trwałość związku). Wg Slernberga, HatMeld i Sprecherà oprócz tych trzech rodzą* jów miłości można wyróżnić:
•miłość romantyczną [\niymność~rnamiętność),
MłŁOSC ROMANTYCZNA
•miłość fatalną (namiętność i zaangażowanie trudno pogodzić w dłuższej perspektywie czasowej},
•miłość braterską, czyli przyjaźń [intymność + zaangażowanie).
MtLOSĆ fatalna
MltOSĆ BRATERSKA
Źródło: Wojciszke, 1994, s. 20.
Miłość idealna (trójskładnikowa) trwa krótko. Przyczynę jest stożkowy charakter namiętności, która wzbudza się błyskawicznie i, niestety, wypala się szybko. Dlatego miłość oparta tylko na fascynacji seksualnej nie jest możliwa do utrzymania. Towarzyszący zakochaniu się wysoki po-
96
Rotdikrt 6
liom fenyloetyloaminy (PEA) z czasem spada (przyzwyczajenie organizmu), a wraz z nim namiętność.
Dojrzałość społeczna polega m.in. na rozwijaniu w sobie zdolności do opartej na zaufaniu bliskości (intymności) i dbałości o związek (zaangażowaniu), zamiost ustawicznej zmiany obiektu zainteresowania erotycznego. Niewierności towarzyszy niski poziom oksytocyny w organizmie, natomiast stanowi przywiązania, wzajemnego szacunku, odpowiedzialności za związek odpowiada podwyższone stężenie oksytocyny Chemią można mierzyć efekty uczuć, ale o 'ym, czy i jakie pojawią się uczucia - decyduje zapewne coś innego.
Rozwój intymności i zaangażowania polega na:
" wspólnym spędzaniu czasu,
uważnym słuchaniu siebie nawzajem,
akceptacji,
dawaniu i przyjmowaniu wsparcia każdego rodzaju,
okazywaniu zaufania,
okazywaniu szacunku,
szczerej wymianie intymnych informacji,
dzieleniu się przeżyciami i dobrami,
troszczeniu się o siebie wzajemnie,
próbach zrozumienia partnera/partnerki także drogą empatii,
asertywnej, czyli przyjaźnie-stanowczej komunikacji z traktowaniem partnera/partnerki jak równie ważnej osoby,
przeżywaniu uczucia szczęścia w obecności partnera/partnerki.
Fazy
związku miłosnego wg
Wojciszke
Fazy związku miłosnego wg Wojciszke
Prawdopodobny rozwój związku miłosnego przebiega wg Wojciszke następująco:
Zakochanie (namiętność). Miłość erotyczna prócz pożądania, zachwytu, radości, czułości i ekstazy zawiera w sobie także emocje negatywne: niepokój, smutek, bolesną tęsknotę, zazdrość i rozpacz, tatwo o wzbudzenie nienawiści w seksualnym związku.
Romantyczne początki. To namiętność i intymność - gdy namiętność spotyka się z wzajemnością dochodzi do wzrostu intymności.
Zwiqzek kompletny. To intymność, namiętność i zaongażowcnie. Z chwilą stabilizacji związku nabiera znaczenia współzależność uczuć i skutków działań oraz empatia w aspekcie emocjonalnym i poznawczym.
Przyjaźń. To miłość braterska (uwaga Homer - możliwe sq dwie wersje: pogłębiona więź pozytywna, gdy namiętność wypaliła się u obu osób lub nigdy nie była zbył silna i wersja negatywna - „tylko" przyjaźń, odbierana jako utrata namiętności; winą obarcza się partnera/partnerkę, a efekt straty pogłębia przykrość).
Zvriqzek pusty. To tylko zaangażowanie. UWAGA Hamer- inne od satysfakcjonującego zaangażowania z do rzałej fazy związku, gdy dbamy o siebie i wspólnie robimy wiele ciekawych rzeczy, podziwiając się nawzajem).
EFEKT COOUD-
ge'a
Rozpad zwiqzku - ewentualnie, ale niekoniecznie.
Często zc rozpad związku wini się tzw. elekt Coolidge'a,czyli skłonność mężczyzn do promiskuityzmu - lirznych przelotnych kontaktów seksualnych.
Nazwa zjawiska nawiązuje do anegdoty o amerykańskim prezydencie Coolidge'u i jego żonie, oprowadzanych po kurzej fermie. Pani Coolidge spytała przewod-rika, jak często kogut pokrywa kury i na odpowiedź, że wiele razy dziennie poprosiła, by powtórzyć lo jej mężowi. Prezydent na to: „Czy zawsze z tą samą kurą? - a po odpowiedzi, że za każdym razem z inną poprosił, żeby powtórzyć to małżonce.
Reakcje ma konflikty w miłosnym związku
Reakcje na nieuniknione niezadowolenie (konflikty) w miłosnym związku zależą. od stopnia dojrzałości partnerów.
Dialog, czyli aktyw nie-konstruktywna próba usunięcia problemu i utrzymania związku w dobrym stanie - rokuje najlepiej.
Lojalność to przeczekanie problemu i oczekiwanie, że sam się rozwiąże oraz tolerowanie wad partnera/partnerki. Jest to wprawdzie postawa konstruktywna, ale bierna i dlatego niewystarczająca dla podtrzymania związku,
Zaniedbanie to ignorowanie drugiej strony, brak czasu, krytyka i unikanie dyskusji. Prowadzi do zobojętnienia lub poczucia krzywdy i źle rokuje na przyszłość, bo jest nie tylko bierne, ale i deslrukcyjne.
98
Wyjście - np. rozwód, to próbo zniszczenia związku, atak, aktywnie destrukcyjne dla obecnego miłosnego układu szukanie satysfakcji poza związkiem. Może być sygnałem - „teraz ty zrób coś, aby dało się uratować miłość" albo oznacza zniechęcenie do kontynuacji związku i chęć rozpoczęcia życia z kimś innym.
„Wyjście" bywa uzasadnione, gdy druga strona konsekwentnie niszczy związek np. własnym uzależnieniem dowolnego typu i nie chce niczego zmieniać!
Reakcje na nieuniknione niezadowolenie (konflikty) w miłosnym związku zależą od stopnia dojrzałości partnerów.
Aktywność
wyjście
dialog
uestniktywnośc
Koiislruk.lv w nuŚL
zamedbanik
lojalność
bierność
Źródło: Rusbuff i in„ 1986.
W stałych związkach zasadnicze znaczenie ma współzależność partnerów, czyli gdy to co czuje, myśli i robi jedna osoba zależy od mgo, co czuje, myśli i robi druga osoba.
Potwierdzonym w badaniach, dobroczynnym skutkiem udzielania sobie wzajemnie (reguła wzajemności) wsparcia w stałych związkach jesi podwyższenie stopnia ogólnego zadowolenia (poczucie szczęścia?),
lepsze zdrowie i dłuższe życie.
Zanim dojdzie do rozpadu związku warto przyjrzeć się inwestycyjnemu modelowi zaangażowania. To, czy z kimś pozostaniemy na dłużej, zależy zatem od: przewagi przyjemności nad przykrością (prawo efektu!),
NaffOdy j - [ Koszty]
Pudom «daif>ienbł j
Zadowolenie ze związku
Porównawczy poziom odniesienia
Zaangażowanie W związek
Po7rom iimcshcji wnoszonych w dany związek
Inwestycyjny model zaangażowania. Zaangażowanie ludzi w dany związek zależy- od ich satysfakcji czerpanej z lego związku, a wyrażonej w kategoriach nagród, kosztów i poziomu odniesienia, który służy im do porównań oraz wielkości inwestycji, jakie wnieśli w ten związek {zaczerpnięto z: Rusbult. ¡983).
porównania obecnego związku z innym, alternatywnym, możliwym do nawiązania i od poziomu wysiłku, inwestycji wniesionej w dany związek (nie lubimy tracić czegoś, co nas kosztowało dużo wyrzeczeń i trudu).
Rola przyjemności i przykrości w nasilaniu namiętności - mity i fakty
Okazuje się, że pobudzenie konieczne do przeżycia namiętności wcaie nie musi być faktycznie wywołane przez partnera. Może być wynikiem fałszywej interpretacji źródła emocji, które przezywamy.
Rola emocji pozytywnych
Rola emocji pozytywnych - przyjemne emocje pozwalają widzieć siebie i innych przez różowe okulary. Nasili się jednak wtedy jecynie aTra<cyjność (lakzc erotyczna) osób i lak uirak-cyjnych. Przeżywanie emocji erotycznej decyduje o wzroście atrakcyjności erotycznej konkretnego obiektu (Dermer iPyszaynsldl19S7).
Przyjemność nasila namiętność.
To stwierdzenie jednak nie wystarcza dla zrozumienia tego, co dzieje się między ludźmi.
Rola emocji negatywnych
Eksperyment Duttona t Ahona (1974)
Rola emocji negatywnych - z dwuczynnikowej teorii emocji Schachtera, która zakłada że najpierw odczuwamy pobudzenie fizjologiczne, □ potem staramy się je wyjaśnić wynika, że namiętność może być przeżywana także dzięki negatywnym emocjom.
Eksperyment Duttona i Arona (1974] dotyczył właśnie zjawiska błędnego określenia przyczyn pobudzenia, czyli przypisaniu własnego pobudzenia niewłaściwemu źródłu (skutek - bardzo silna emocja nazywana np. namiętnością).
Eksperyment ten wykazać, że pod wpływem lęku podczas przechodzenia przez zawieszony na linach na wysokości 7 m most o długości 180 m, most - dodajmy - nad przepaścią, mężczyźni swoje bicie serca i spocone dłonie tłumaczyli namiętnością do pięknej dziewczyny, która prosiła o wzięcie udziału w badaniu psychologicznym. Potowa badanych mężczyzn oddzwaniało do niej, żeby się umówić (pretekst - porozmawiać o wynikach}, a w wersji z mostem sta-□ ilnym (betonowym) - tylko 1 0%. Gdy badanie przeprowadzał mężczyzna prawie nikt nie oddzwaniał. Czyżby w tych przypadkach gwałtownie przestawało interesować badanych, jak wypadli w badaniu?
Zracząco też różnił się procent mężczyzn telefonujących do atrakcyjnej eksperymentatorki, kedy podchodziła do nich z prośbą w syluacji gdy:
odpoczywali po przejściu przez okropnie niebezpieczny most i
gdy jeszcze na nim przebywali, czepiając się kurczowo lin.
7« 60
50 40 30
20 10
("idy odpoczywali po Gdy byli
przejściu przez most na moście
Błędne określenie przyczyn pobudzenia. Gdy kobieta podchodziła do męż-
* czyzn na budzącym grozę wiszącym mińcie i prosiła ich o wypełnienie kwe-
stionariusza, znacznej części z nich wydawała sic pociągająca i dzwonili do
*r> niej później, by się umówić. Gdy la sama kobieta podchodziła do mężczyzn,
y którzy już przeszli przez most i odpoczywali, stosunkowo niewielu chciało sie
a< z nią umówić (zaczerpnięto z; Dutton, Aron, ¡974).
Wynik: ponad dwukrotnie więcej panów (aż 64%) uznało, że ankieterka jest warta grzechu, gdy się wcześniej bali i adrenalina buzowała im w organizmie, niż gdy byli w danym momencie stabilni emocjonalnie (obdzwoniło wówczas tylko 30%)!
Może się zatem zdarzyć, że zakochamy się wbrew sobie, niechcący i z „niewłaściwych" powodów. Uwaga na pełne napięcia, dramatyczne sytuacje i nasze interpretacje własnych uczuć!
Przykrość zatem tez czasem nasila namiętność.
Zazdrość
UWAGA: Zazdrość jest emocją przykrą, któro pojawia się w erotycznym związku dwojga 'udzl, gdy czujemy się zagrożeni utratą ukochanej osoby. Najczęściej bywamy zazdrośni, gdy nie czujemy się pewni w swoim poczuciu własnej wartości (kompleksy!) i/lub partner/ka demonstracyjnie odsuwa się od nas. Wzbudzanie zazdrości bywa też często stosowaną techniką manipulacji w celu pobudzenia stygnącego uczucia drugiej strony w związku.
Pobudzenie emocjonalnie neutralne
Pobudzenie emocjonalnie neutralne to beznamiętna pożywka miłości. Letnie emocje i nuda w związku nie rokują zbyt dobrze jego trwałości.
Rola przeszkód - urok zakażam eco owocu
PRZESZKÓD - UROK ZAKAZANEGO OWOCU
Driscoll i inni (1972) zbedali nasilenie namiętności w związkach przedmałżeńskich, w które ingerowali rodzice - namiętność rosła wprost proporcjonalnie do sprzeciwu rodziny. Gdy opór rodziców malał - namiętność młodych tokże.
UWAGA: przy długotrwałych i bardzo dużych przeszkodach - atrakcyjność obiektu maleje, wyczerpujemy siły, pojawia się apatia, bierność, zniechęcenie.
Przeszkody nasilają, tylko namiętność wielką (efekt Romea i Juui), małą namiętność zwykle gaszą
Pułapki intymności
Pułapka dobroczynności
P'zyjrzymy się czterem takim pułapkom: dobroczynności, obo-wiqzku,bezkonfliktowości i sprawiedliwości To cztery powody, dla <tórych intymność w stałych związkach może zostać zniszczona.
Pułapka dobroczynności. Poświęcanie się dla innych wymusza rewanż, na który nie zawsze mamy ochotę. Możemy też poczuć się gorsi, mniej ofiarni, co nie sprzyja spostrzeganiu partnera/partnerki jako osoby atrakcyjnej.
Maleje z czasem zdolność sprawiania przyjemności, a wzrasta zdolność
sprawiania przykrości!!!
Pułapka
OBOWIĄZ-
Pułapka obowiązku. Miłość traktowano jak obowiązek jest jej zgubą! Powoływanie się na obietnice dozgonnej miłości sprawia, że podnosi się atrakcyjność innych związków.
Pułapka aezkon-
RJKTOWO-Sct
Pułapka bezkorrflikłowości. Unikanie rozwiązywania konfliklów powoduje niebezpieczne kumulowanie napięcia lub związek staje się nijaki, obojętny emocjonalnie. Skłanianie do kompromisów za wszelką cenę prowadzi do odnawiania się konfliktów.
Pułapka sprawiedliwości
Pułapka sprawiedliwości. Rzadko wymuszanie
równego podziołu obowiązków redukuje kon-
flikty. Ważne jest subreldywnepoaudesprawiedli-
wości - każcy wnosi to, co może i lak wiele jak
•ii/^S s'? da, a dostaje tyle, żeby przyjemność prze-
Yjażaia nad przykrością (nieuniknioną w każdym związku) Lepiej podobno wybaczyć lub odpłacać dobrem, niż na kręcoć spiralę napięcia, niechęci, złości, agresji.
Style przywiązywania się w dzieciństwie
Styl przywiązywania się to oczekiwania wobec rodzaju i siły więzi
emocjonalnych w bliskich związkach.
Wyróżniamy trzy style przywiązania (Bowłby, 1969,1973,1980; Ainsworth i współpracownicy, 1978):
" bezpieczny [zaułanie, otrzymywanie ciepła, wsparcia, opieki),
iękowy,czyli nerwowo-ambiwalentny (silny lęk przed rozstaniem, niepewność, skrajne emocje),
unikający (dzieci odrzucane, stratowane za próby przytulenia się, surowo karane, matki pełne gniewu).
To, jak w dorosłym życiu przeżywamy miłość, zależy od dziecięcych doświadczeń.
Dziecięce style przywiązywania się wpływają na style przywiązania u dorosłych (Hazon i Shaver, 1987):
Bezpieczny (56%) -- 'atwość nawiązywania bliskich kontaktów z ludźmi, brak obaw p-zed miłością, silna konstrukcja osychiczno, łatwiejsze radzenie sobie z odrzuceniem.
Lękowy, czyli nerwowo-ambiwalentny (19%) - opory w zbliża-" u s^ę do ludzi, ciągłe upewnianie się, czy jesteśmy kochani, lęk wyższy niz przeciętny, zazdrość, brak przekonania o własnej wartości.
Unikający (25%) - skrępowanie bliskością, nieufność i podejrzliwość, nerwowość, gdy ktoś próbuje się zbliżyć, negowanie uczuć, tłumienie potrzeby więzi emocjonalnych, izolacja.
UWAGA: badania miały charakter korelacyjny, zatem wnioskowanie w kategoriach przyczyny i skutku jest nieuprawnione!
Szczęście - definicje i teorie
Definicje
Wg Kanta szczęście to zaspokojenie wszystkich upodobań. ImmanueiKam Epikurejski hedonJzm to dążenie do przyjemności.
Wg Arystotelesa szczęście to realizacja powszechnie
uzra-ych wartości etycznych.
Wg Seneki - jesteśmy szczęśliwi lub nieszczęśliwi w stopniu, w jakim się za takich uważamy.
W tradycji oświeceniowej związanej z liberalizmem szczęściem jest wolność osobista, obejmująca także koncepcję wolności wyboru własnej drogi do szczęścia.
Wg Alaina (filozof francuski) - szczęście to smak ży
cia dający radość.
Wg Tatarkiewicza szczęściem jest pełne i trwałe zadowolenie z całości życia, zależne od warunków zewnętrznych, sposobu patrzenia na świal i cech charakteru.
Wg Kołakowskiego - nie wiadomo, co to jest szczęście. Najbliżej tego pojęcia jest poczucie spełnienia się w życiu, głębszego sensu własnego istnienia, a także przyjmowania ze spokojem przeciwności losu (jak w buddyzmie) i wyzwoler> ? c z cierpienia. Sukcesy - to iluzja. Naprawc-_ _ _ bre ludzkie życie to ży-z'\e w przyjaźni.
W buddyzmie za szczęście uważa się pozbycie się wszelkich ambicji, pasji i pragnień uwolnienie od pożądania przedmiotów, bogactwa, władzy i sławy.
jednym Z lepszych SPOSOBÓW poprawy JAKOŚCI własnego ZYCIa / osiągania stanu szczęścia jest podejmowanie aktywności, której towarzyszy doświadczenia
rzw. przepływu (flow). Dzieje się tak wówczas, gdy stawiamy sobie wysokie
wymagania (ALE możliwe do REaUZACJI), A PRACA nad osiąganiem c£low STAJE się pasją, dając GŁĘBOKIE poczucie SATYSFAKCJI, radości I sensu ZYCIA (poczucia przepływu i pełnej kontroli nad sytuacją).
Zdaniem Seligmana, twórcy tzw. psychologii pozytywnej ¡1998], której celem jest skupienie zainteresowania psychologów nie, jok dotąd, na słabościach człowieka i zaburzeniach, ale na wartościach pozytywnych i ludzkiej sile psychicznej - człowiek to nie ofiara losu tylko kreator i au-tokreator - autentyczne szczęście daje jedynie realizacja wartości wy-kraczaiących poza inłeres osobisty.
Wg Zajonca - jesteśmy szczęśliwi, dobrze znając Świat, w którym żyjemy. A może to tylko (aż?) poczucie hezpieczeństwa i pewność siebie? Zajonc badał reakcje studentów - im częściej oglądali chiński alfabet, rym bardziej poprawiało im się samopoczucie przy rozpoznawaniu znaków. Wniosek: im częściej stykamy się z jakimiś bodźcami, tym bardziej pozytywne są nasze reakcje na te bodźce.
Wg Homer szczęście to optymistyczne sterowanie własnym życiem:
elastyczne stawianie sobie celów,
rozmaitość zainteresowań,
konsekwentne dążenie do ich realizacji i zdolność do rezygnacji z natychmiastowej gratyfikacji, gdy zaspokojenie doraźnej potrzeby kłóci się z celem zasadniczym,
prowokowanie radosnych niespodzianek,
» życie w zgodzie z sobą, innymi ludźmi i naturą, czyli szczęście to pozytywna postawa wobec siebie, ludzi, zwierzą! i roślin,
poczucie harmonii wewnętrznej,
podtrzymywanie pozytywnych więzów emocjonalnych z otoczeniem i umiejętność korzystania ze wsparcia społecznego; powtórzmy - ludzie doznający i udzielający wsparcia społecznego żyją dłużej i są zdrowsi; UWAGA: jak pamiętamy, zarówno mężczyźni, jak i kobiety częściej doznają wsparcia zc strony kobiet,
radość z erotyki (wydzielają się opiaty),
umiejętność cieszenio się kożdą chwilą, niezależnie od przykrych wspomnień i nieznanej przyszłości, intensywne przeżywonie codzienności,
Wg Csikszentmihalyi'ego- na|pewniejszq drogą do szczęścia jesl srawia-nie sobie ambitnych, ale możliwych do realizacji celów i osiąganie ich. Szczęście to umiejętne zarządzanie sobą?
uważna obserwacja otoczenia, aby więcej posmakować, zobaczyć, usłyszeć, poczuć - poczucie szczęścia można wtedy mieć przez całe życie,
inwestycje w trwały związek, dcrący cepło, radość I poczucie bezpieczeństwa.
Wszystkie teorie szczęścia można podzielić na normatywne i fenomenalistyczne.
Teoria noimntywna - to zewnętrzny względem jednostki model egzystencji au'ące\ szczęście, które ma być zapewnione przez zbliżanie się do ide-atL; to inaczej; normy szczęśliwości, bez względu na zadowolenie człowieka z życia. To inni ludzie decydują o tym, co ma nam przynieść upragnione szczęście. Absurd? Polegamy na innych, upodabniamy się....
Teorie fenomenalistyane - człowiek sędzią wartości swojego życia.
Teoria czynników obiektywnych szczęście zależne od obiektywnych pozytywnych warunków życic. Im ich więcej - rym lepiej dla poczucia szczęścia.
Teoria różnic indywidualnych (wrodzonych) - optymiści są szczęśliwsi od pesymistów. Oscar Wilde o szk.ance z wodą mawiał - „może być do połowy pełno lub pusta". Można cieszyć się tym, co się ma lub ubolewać stale nad tym, czego
nie mamy.
c) Cebulowa teoria szczęścia Peetei-
sa i Czapińskiego - zakłada sta-
łc dążenie do afirmacji własne-
go życia (wola życia) i podkre-
śla, że nie ma traumy, z której
nie można wyjść z poczuciem
szczęścia.
Trzy poziomy poczucia szczęścia wg Cebulowej teorii szczęścia peetersa i czapińskiego
Cebulowa teoria
szczęścia peetersa i Czapińskiego
Wola życia (środek cebuli, warstwa najgłębsza), wrodzona właściwość ludzkiego umysłu, która sprawia, że możemy odczuwać radość niezależnie od sytuacji zewnętrznej. Jesteśmy mocni i podnosimy się z upadków, nie pozwalając sobie na długotrwałe poczucie nieszczęścia. Znajdujemy w sobie siłę i odporność pozwalające przetrwać w najtrudniejszych sytuacjach.
Ogólne zadowolenie z życia (między środkiem cebuli a powierzchnią) - koncentrujemy się na osiąganiu zadowolenia z życia niezależnie od stresów, co pewien czas dokonujemy pozytywnego bilansu emocjonalnego.
Satysfakcje cząstkowe (łupina cebuli) - zdrowie, miłość, przyjaźń, kariero, praco, pieniądze itd.; to są czynniki najbardziej podatne na poczucie nieszczęścia - bo nie do końca zależą od nas samych i dlatego łatwo jest o poczucie nieszczęścia.
Każdy człowiek ma własny pomysł na szczęście, często utoźsam;ane z sukcesem l/lub miłością.
Najczęściej mówimy o indywidualnym poczuciu szczęścia lub nieszczęścia oraz o wzajemnej proporqi tych odczuć.
W sondażach wymieniane są takie składniki szczęścia jak: przynosząca satysfakcję praca, zdrowie, udana rodzina, miłość, zamożność, spokojne sumienie, wierność tzw. prawdziwym wartościom, kariera, su<ces. Kłopot polega na tym, że najczęściej nie doceniamy tego, co mamy.
Trudno o długotrwałe poczucie szczęścia. Łatwo nudzimy się tym,
co posiadamy.
Psycholog amerykański Gilbert twierdzi, że działamy najczęściej w taki sposób, żeby unikać cierpień i zapewnić sobie szczęście, ale ponieważ odbywa się to w warunkach niepewności, ciągle popełniamy błędy w naszym prognozowaniu. Kolejne osiągnięcia niosą rozczarowania, bo wygasa powab nowości.
Na szczęście (!) w najtrudniejszych życiowych sytuacjach, w traumie, organizm człowieka zaczyna działać obronnie, pozwalając przetrwać choroby, operacje, trwałe kalectwo, śmierć bliskiej osoby, bankructwa. Z badan Brickmano wynika, że ludzie ciężko/nieuleczalnie chorzy (nawet paraplegi-cy, ofiary wypadków) nie odbiegają poczuciem szczęścia od osób zdrowych. A nawet - po udanej ucieczce przed śmiercią, stajemy się podobno bardziej szczęśliwi niż przed nieszczęściem.
Czv szczęście zatem zależy od osobowości? Z badan Paula Costy i Roberta McCrae wym-c, ?e:
Najszczęśliwsi są stabilni emocjonalnie, czyli zrównoważeni, optymistyczni ekstrawertycy, a najmniej szczęśliwi - neurotyczni, pesymistyczni introwertycy^
Dwie grupy pośrednie wykazują średni poziom szczęścia.
Teoria poziomu adaptacji Helsona i kierat
hedonizmu
Tecaia poziomu adaptacji
(Helson, 1964)
Teoria poziomu adaptacji (Helson, 1964) zakłada, że szacujemy
intensywność cczncń rc podsrawie poprzednich doświadczeń z bodźcami tej samej kalegorii. Słabnie zainteresowanie tym, do czego się przyzwyczailiśmy.
Zobojętnieniu może zapobiec stopniowanie i modyfikacja przyjemności. Poziom adaptacji to nasze oczekiwania dotyczące tego, co „powinno* sie wydarzyć. Jeśli przydarza się nam coś równego oczekiwaniom - pozostajemy obojętni, gdy coś gorszego - jesteśmy nieszczęśliwi, a gdy spotyka nas coś lepszego
- szczcślwi.
Kierat hedonizmu
Kierat hedonizmu oznacza (niestety) podnoszenie s'ę poziomu cdcptacV pod wpływem serii przyjemnych doświadczeń. Dla-:ego np. bogatsi, choć żyje im się łatwiej, na dłuzszq metę nie czują się szczęśliwsi, wbrew własnym oczekiwaniom i ku uciesze uboższych. Apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Obniżenie poczucia szczęścia w wyniku negatywnych zdarzeń jest znacznie większe, niż wzrost zadowolenia w efekcie poprawy sytuacji życiowej
Bodźce negatywne, jak wiemy, mają na nos silniejszy wpływ niż pozytywne, reagujemy silniej na potencjalne zagrożenie niż pokusę przyjemności.
Ludzie przekonani, że szczęście zależy od czynników wewnętrznych [od nich samych) lepiej sobie radzą z dramatycznymi sytuacjami życiowymi. Ustawiczne porównania z tymi, którym wiedzie się lepiej (tzw. „porównania w górę") prowadzą do poczucia nieszczęścia, choć mogą być mobilizujące do działania. Poczucie nieszczęścia jest też wysoce prawdopodobne przy jednostronnym planie życia (np. tylko rodzino albo tylko praca czy kariera). Warto rozwijać się harmonijnie oraz mieć różne pomysły i plany życiowe w przewidywaniu, że coś może się nie udać. Możemy zatem być tak szczęśliwi jak chcemy Nie może jednak - jak sądzę - czuć się szczęśliwy ktoś, kto całkowicie uzależnił swój los od innych i ma poczucie braku jakiegokolwiek wpływu (kontroli/sprawstwa).
- niestety.
Literatura rozszerzająca:
Charaktery. 2005/1.
Csikszentmihalyi. M. (1996). Przepływ. Jak poprawić jakość tycia. Warszawa: Studio Emka.
Czapiński, J. (1992). Psychologia szczęścia: przegląd badań i zarys teorii cebulowej. Poznań: Akademos.
Czapiński, J. (red.) (2004). Psychologia pozytywna. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Eysenck, H., Eysenck. M. (1996). Podpatrywanie umysłu. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Fromm, E. (1987). Sztuka miłości. Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy.
Hamer, H, (1998). Rozwój umiejętności społecznych. T. I - II. Warszawa: Veda.
Kołakowski, L (2004). Co jest wżyciu ważne. Polityka nr 38 z 18 września - Dodatek Niezbędnik inteligenta.
Kozietecki. J. (1973). Szczęście po szwedzku. Warszawa: PIW.
May, R. (1969). Miłość i woła. Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy.
Mudyń, K. (1997). O pokusach bycia nieszczęśliwym. Charaktery, 7.
Niebrzydowski, L, Ptaszczyński. E. (1989). Przyjaźń i otwartość w stosunkach międzyludzkich. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Tatarkiewicz. W. (1965). C szczęściu. Warszawa; Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Wojciszke, B. (1994). Psychologia mitości. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psycho-
logiczne.
Rozdział 7
Poznawanie siebie i innych
Omówimy kolejno takie zagadnienia jak:
Oszczędność poznawcza, schematy i skrypty.
Reguły budowy schematów poznawczych.
Wpływ schematów na uwagę, selektywność percepcji, rozumienie i pamięć zdarzeń oraz przctworzanie danych.
Przyczyny trudności zmiany schcmalów.
Ukryte teorie osobowości (UTO), heurystyki i uproszczone wnioskowanie.
Teoria i błędy atrybucji.
Ocenianie innych.
Model podtrzymywania samooceny Tesscra.
Teoria opanowywania trwogi Soiomona, Greenberga i Pyszczynskiego.
Poznanie odgrywa główną rolę wśród czynników determinujących zachowanie się.
Definicja: Poznanie spoieczne wg Aronsona ro sposób, w jakj ludzie
mysłą o sobie 1 innych, czyli jak selekcjonują, interpretują, zapamiętują I wykorzystują informację w wydawaniu SąDOW (ocenianiu) i podejmowaniu
decyzji. Każdy z nas widzi świat przez pryzmat własnych schematów
poznawczych.
Oszczędność poznawcza
Oszczędność poznawcza, schematy i skrypty
Oszczędność poznawcza polega na stosowaniu uproszczeń i re-gur zaroworozsądkowych, pomagających zrozumieć rzeczywistość-
Techniki oszczędności poznawczej to: schematy i heurystyki.
Schemat poznawczy to zakodowane w umyśle: wiedza i doświadczenie, pozwalające na sformułowanie dokładnych oczekiwań/wymagań co do „właściwych", bo zgodnych ze schemalem cech i zachowań.
Schematy konkretnych osób, np. własna żona skrzęłna, cudzo żona atrakcyjna.
Schematy typów ludzi (np. ekstrawertycy, introwertycy, itp.).
Schematy grup: np. narodowych (Rumuni, Polacy, itp.), ról społecznych: rodzinnych (matka, ojciec, syn, córka) i zawodowych (lekarz, ksiądz, a<tor, "to ;,
Schematy osób w określonej sytuacji: np. podczas ślubu, pogrzebu, rozmowy kwa I i [i kacy j nej, itp.
Schematy JA: to uporządkowane struktury wiedzy o własnych cechach, ro acn, zachowaniach, wartościach i celach.
Schematy cech: czyli jakie zachowania świadczą np. o inteligencji, uczciwości, wrogości, itp.
Schematy działania lo inaczej tzw. skrypty, np: witanie się ze znajomymi/ nieznajomymi, obchodzenie świąt, wizyta, zdawanie egzaminu, itp.
Skrypt to umysłowa reprezentacja typowej sekwencji zdarzeń i zachowań.
Skrypt zawiera informacje o:
warunkach uruchomienia takiej sekwencji (np. zaproszenie na przyjęcie),
scenkach (powitanie, rozmowy, wspólny posiłek),
aktorach (uczestnikach przyjęcia),
■ rekwizytach (kwiaty, prezent, zastawo stołowa, jedzenie, alkohol),
• efektach sekwencji zdarzeń (czujność w trakcie, ulga i/lub zadowolenie po).
Oczywiście skrypty są zróżnicowane w zależności od kultury i od
112
ftoidiiał 7
Środowiska. Inaczej myśli o wizycie Swonn, bohaler W poszukiwa niu straconego czasu Prousta, inaczej człowiek współczesny we Francji, w Polsce, czy w USA. Różnią się przyjęcia w domu górnika, cktora, rolnika.
Skrypt ma charakter:
a) poznawczy - pozwala
zrozumieć i zapamiętać zcarzenie,
b) wykonawczy-jest goto-
wytr programem dzbana wdrażanym automatycznie, bez zbędnej
strcry czasu.
Aby skrypt wpływał na zachowanie potrzeba trzech warunków:
Musi być wyuczony, czyli zostać wprowadzony do struktury poznawczej - inne są kulturowe uwarunkowania (np. jak odpowiadać w USA na how do you do) i odmienno jest specyfika indywidualno zależna od historii życia człowieka (np. nawykowe zachowania agresywne czy przekonanie, że kłótnia to koniec miłości małżeńskiej).
Musi być zaktywizowany bezpośrednio przed zachowaniem, czyli przejść z pamięci larentnej (drzemiącej) do operacyjnej (uświadomionej), np. bijatyka po obejrzeń u filmu gangsterskiego albo pieszczoty po lekturze Kamasutry.
Człowiek musi chcieć i umieć wejść w rolę aktora, np. gangstera czy idealnej żony, matki, kochanki, gospodyni domowej Itp.
Reguły budowy schematów poznawczych
Reguła prototypowości czyli pierwowzoru
Reguła prototypowości czyli pierwowzoru (Rumelhart, 1980] - prototyp to wzorzec potencjalnych zachowań, czyli zbiór typowych elementów schematu. Znaczenie pojęć jest reprezentowane w postaci najbardziej typowego lub idealnego egzemplarza. Na schemat (np. kupowania) składają się zarówno zmienne charakterystyczne dla danego obiektu/pojęcia (nabywca, sprzedawca, kupowane dobro, środki nabywcze, targowanie), jak i relacje występujące między zmiennymi oraz prototyp.
Reguła hierarchiczności (Cantor i Mischel, 1979) - wiedzo jest kodowana pię-
PwiiOwcnia *wl)iB • innych
113
Reguła HlŁfl archi czmo-SC1
trowo. Kożdy schemo) ma podschematy, te podschematy takie mają swoje podschematy, itd., aż do pierwotnych, nie-rozkładalnych na części. Hierarchiczność schematów może się opierać na relacji całość-część {óah-ręka-óhń-palcc} albo na relacji ogólności (kupowanie - kupowanie odzieży - kupowanie odzieży tylko w prestiżowym butiku albo tylko pie typu second-hond).
Każdy podschemat wyzwala inny podschemat. Na przykład osoba zaangażowana może być zawodowo aktywna religijnie (mnich buddyjski, pop, katolicka zakonnica, pastor w zborze protestanckim, ortodoksyjny Zyd] lub spontanicznie zaangażowana społecznie (Zieloni, obrońcy życia nienarodzonego, walczqcy z pedofilią, pacyfiści itd.) albo jeszcze inaczej.
Wpływ schematów ma uwacę, selektywność percepcji, rozumienie i pamięć zdarzeń oraz przetwarzanie
danych
Najpierw uwaga jest ukierunkowywana na cechy obiektu zgodne ze schematem. Jesteśmy zadowoleni i uspokojeni gdy „wszystko nam się zgadza". Pozytywnie ocenia się cechy człowieka, np. wykładowcy, matki, syna, lekarza - jeśli są zgodne z posiadanym schematem. Po potwierdzeniu schematu uwagę przyciągają informacje z nim sprzeczne.
Dane zgodne z naszym zdaniem są szybciej i łatwiej zauważane i mniej informacji potrzeba do ich wykrycia (Macrae, Stangor i Milne, 1994)
Użycie schematu bywa wygodne i pożyteczne, bo zwalnia zasoby umysłu, ,<;órc r-ogą być wykorzystane przy innym zadaniu (Macrae, Milne i Bodenhausen, 1994).
Użycie schematu bywa negatywne/niekorzystne jak np. przy zjawisku wrogich mediów, potwierdzającym tezę o selektywności percepcji.
Wrogie media to zjawisko polegające na tym, że neutralny przekaz medialny spostrzegamy jako tendencyjnie stronniczy, krzywdzący „naszych*. _
1 1 A Rozdział 7
Podobne zniekształcenia poznawcze obserwujemy podczas zeznań rozwodzących się małżonków i w wielu innych Sytuacjach społecznych, gdzie w grę wchodzi konflikt interesów.
Schematy ułatwiają tendencyjną interpretację zdarzeń. Potwierdza to słynny eksperyment Rosenhana, w którym fakt uznania w klinice psychiatrycznej zdrowego człowieka za schizofrenika prowadził do interpretacji wszystkich jego zachowań jako patologicznych. Czy jeśli pies ma kaganiec, to znaczy, że gryzie i jest groźny?
Dane zgodne ze schematem są łatwiej zapamiętywane i przypominane, gdy staramy się zrozumieć świat głównie dzięki schematom; łatwiej też wtedy zapamiętać więcej informacji .
Dane sprzeczne ze schematem są natomiast lepiej zapamiętywane i przypominane, gdy człowiek ma możliwość, zwyczaj i motywację do przemyślenia sprzeczności.
Im częściej dany schemat był aktywizowany w przeszłości i im bardziej dwuznaczne są nowe dane, tym większa liczba informacji jesl spostrzegana jako potwierdzająca schemat.
Schemat wpłynie na przetwarzanie danych, jeśli jest \ż dobrze wyuczony (mamy stereotyp np. Cygana), zostanie zaktywizowany jczy.ś typ urody, styl życia, lubi słuchać muzyki cygańskiej)- i jest stosowalny, czyli da się zastosować do danej sytuacji (ktoś ao^onał k'odzieży - kto jest podejrzany najbardziej, gdy jest tam Cygan?).
10.Schematy powodują dostrzeganie nieistniejących zależności (pozorna korelacja).
Zjawisko pozornej korelacji polega na tym, że jeśli mamy teorię wyjaśniającą jakąś zależność, to widzimy ten związek także wtedy, gdy w dostępnych
danych go brak.
Przyczyny trudności zmiany schematów
Efekt
pierwszeństwa
Najczęstsze przyczyny takich trudności to: efekt pierwszeńswa, efekt uporczywości i samospełniająca się przepowiednia. " Efekt pierwszeństwa - powoduje, że pierwsze wrażenie dotyczące 'nnej osoby, wyznacza naszą interpretację jej późniejszych zachowań. Jesteśmy niezwykle silnie przekonani,
Poinuwonifl siebie i innych
115
że nosze pierwsze wróżenie określa człowieka prawidłowo, bo wszak my jesteśmy nieomytnil To oczywiście - nieprawda. Skutkiem efektu pierwszeństwa jest lepsze zapamiętywanie informacji początkowych, niż tych następujących po nich.
Efekt
UPORCZYwości
Efekt uporczywości - oznacza, że przekonania ludzi dotyczące ich samych i innych ludzi utrzymują się mimo dopływu zaprzeczających informacji. Badanie Rossa, Leppera i Hubbarda z 1975 nad utrzymywaniem się określonego poziomu samooceny potwierdza ten wniosek.
Ludziom mówiono, że bardzo dobrze (informacja zwrotna o sukcesie) albo bardzo słabo (informacjo zwrotna a porażce/ wykonywali zadania u leście wrażliwości społecznej. Sastępnie mówiono im. Że informacja ta była spreparowana i nie miaia nic wspólnego z ich rzeczywistymi wynikami. Odczucie ludzi, że wykonywali zadanie dobrze albo źle utrzymywało się nawet po tym, jak dowiedzieli się, że informacja zwrotna była nieprawdziwa (zaczerpnięto z: Ross, Upper, Hubbard, 1975).
Efekt sa-yosPEŁ-
rHAJĄCEJ SIĘ PRZEPOWIEDNI
Efekt samospełniajqcej się przepowiedni, czyli inaczej: samospełnia-jqcego się proroctwa (Merton) - to - przypomnijmy - wywoływanie zdarzeń i zachowań, których się spodziewamy, zarówno w sensie pozytywnym, jak i negatywnym. Nasze określone oczekiwania względem innych ludzi sprawiają, że podejmujemy wobec nich nie do końca uświadomione działania, a oni zaczynają zachowywać się zgodnie z tymi oczekiwaniami. Badanie Rosenłhala i Jacobson (1968) wykazało, że - zgodnie z nastawieniem nauczycieli - nastąpił wyraźny wzrost poziomu inteligencji uczniów uznanych za zdolnych. Oczekiwania nauczycieli potwierdziły
1 16 KwdricH 7
się, bo sami s e ;:o tego przyczynili, zwracając więcej uwagi na rzekomo zdolniejszy.:'! uczniów i dojąc im trudniejsze zadania!
Samospelniające się proroctwo: procent uczniów z pierwszej i drugiej klasy, którzy polepszyli swój wynik w teście inteligencji w trakcie trwania roku szkolnego.
Wirmi ilurjzu Inteligencji Wirust Uurazu Inteligencji Wzruii iloru/u Inteligencji
n III punktów a 20 punktu* n 10 punkiem
Ci uczniowie, od których nauczyciele oczekiwali dobrych wyników, rzeczywiście dokonali większego postępu niż pozostali (zaczerpniętoz: Roscnlhai. Jacobson, ¡968).
Warunki konieczne samopotwierdzajqcych się przepowiedni to:
(a) bezpośrednia interakcja między zainteresowanymi stronami, (b)większa sita oddziaływania człowieka, który oczekuje po kimś określonego zachowania się niż obserwowanego „obiektu".
Modyfikałory samosprawdzajqcej się przepowiedni:
Tym silniej sprawdzą się nasze przepowiednie, im bardziej
naginamy rzeczywistość do swoich wyobrażeń,
jesteśmy przekonani o własnej nieomylności, czyli słabnie motywacja do obiektywizmu, dokładności, dążenia do prawdy,
mamy dogmatyczny umysł, tj. silne i sztywne przekonania,
„obiekt" naszych oczekiwań ma ogólnie chwiejne poczucie własnej wartości i łatwo mu wmówić, jaki jest,
„obiekt" naszych przepowiedni ma skłonność do ulegania i nie potrafi skutecznie przeciwstawiać się,
„obiekt" naszych oczekiwań jest chwilowo niepewny siebie, np. wskutek wejścia w nowe środowisko.
Ukryte teorie osobowości (UTO), heurystyki i uproszczone wnioskowanie
Ukryta, czyli nieświadoma teoria osobowości (UTO) to sieć powiązań
między cechami wg zasady rzekomej korelacji - w rzeczywistości srak W5PÓŁWYSTEPOWANIA np. cech uprzejmości i hojności.
Amos Tverskv
Heurystyki wydawania sądów to uproszczone reguły myślenia (Kahneman i Tyersky, 1972, 1973) „na skróty", sez analizy dostępnych danych. To sposoby stosowania schematów, którymi posługują się ludzie, aby formułować sądy społeczne szybko i, jak sądzą, efektywnie.
istnieją letnie, w myśl klóiych u danej osoby pewne cechy osobowości występują razem. Te, które na wkresie sąsiadują, są traktowane jako cechy jednej osoby. Zgodnie z tym założeniem przyjmujemy, ie gd\] kros jest znany jako
pomocny, jesl również szczery (zobacz dolny prawy narożnik wykresu) (zaczerpnięto z: Rosenberg, Nelson, yivenkanalhan, 1968).
1 1 8 r<MdM!ł ?
Hcurystyka to metoda wprawdzie zawodna (w przeciwieńsiwie do algorytmu), ale często skuteczna i łatwa w stosowaniu, dlatego często {choć najczęściej nieświadomie} wykorzystywana.
Omówimy cztery heurystyki: dostępności, reprezentatywności, zakotwiczenia/ dostosowania oraz symulacji.
Heurystyka dostępności
• Heurystyka dostępności - to kierowanie się łatwością przywołania czegoś w pomięci. Często trafna, bo zdarzenio częstsze są łatwiej przypominane, ale może być myląca, bo nie wszystkie informacje łatwo przychodzące na myśl dotyczą zdarzeń częstych. Ta heurystyka prowadzi do wzrostu
ważności informacji: konkretnych i wyrazistych, udramatycznionych, niedawno i często omawianych w mass mediach, lokalnie dominujących (zjawisko fałszywki jednomyślności, zwane też efektem fałszywe/ powszechności, Ross, Green, House, 1977 ).
Gdyby drogi/a Czytelniku/Czytelniczko zadano Ci pytanie, czy częstsze są morderstwa czy samobójstwa, odpowiesz zapewne, że te pierwszych, bo media stale o nich donoszą. W rzeczywistości samobójstw jest rokrocznie znacznie więcej. Na podobnej zasadzie przeceniamy % liczby osób ginących w pożarach (częściej pokazywanych) niż wskutek utonięcia (tych przypadków jest więcej!).
Heurystyka reprezentatywności
Skutki heurystyki dostępności mogą być pozytywne np. gdy powszechnie znane kobiety mówią wprost o swojej mastektomii, % pań zgłaszających się na mammografię rośnie,
• Heurystyka reprezentatywności - to szybkie ustalanie, kto jest kim, czyli zaklasyfikowanie człowieka na podstawie podobieństwa do przypadku typowego (Nisberł, Ross, 1930). Wszy-
Heurystyka za-kotwicze-
nia (TvfH-sky i Kah-nemann 1974)
scy wiemy, jak wygląda typowa gospodyni aomowa czy stu-
dentka, a jak typowy Polak za granicą czy Niemiec, na wy-
cieczce w Tajlandii. Skutkiem stosowania tej heurystyki jest pomijanie
ważnych informacji o ludziach, koncentracja uwagi na pojedynczych
przypadkach, traktowanie małych prób tak, jakby sto-
sowały się do nich prawa dużych liczb, skłonność
do wyciągania nieuprawnionych wniosków
ogólnych z pojedynczych (znanych nam)
przypadków.
• Heurystyka zakotwiczenia/dostosowania (Tversky JKahneman, 1974)- ta traktowanie jakiejś liczby lub wartości jako prawdziwego punktu wyjścia do oceny i dostosowanie tej oceny do takiej „kotwicy".
Poinowonie siebie i innych
119
Samooceno kształtuje się m.in. no podstawie porównań z innymi ludźmi i ich ocen naszego zachowania się. Jeśli zakotwiczy się w naszej świadomości, że np. jesteśmy gorsi, najprawdopodobniej zaczniemy dostosowywać zachowania do takiej kotwicy Tę heurystykę badano także w odniesieniu do sytuacji na pozór absurdalnych. Na przykład Tversky i Kahneman (1974) prosili o odpowiedź na pytanie „Jaki % krajów afrykańskich należy do ONZ?". Należało określić, czy procent ten jest wyższy czy niższy od arbitralnej wartości wskazanej przez ruletkę. Badani wiedzieli, że jest to wartość zupełnie przypodkowo, a jednak gdy koło ruletki pokazywało liczbę „ 1 0" (kotwica) odpowiedź oscylowała wokół „25%", a gdy koło zatrzymywało się na liczbie „65" (kotwica) - szacowano prowidłową odpowiedź na "45%".
Zakotwiczenie jest automatyczne, czyu nie wymaga myślenia, a modyfikacje tak. Efekty zakotwiczenia narastają, gdy mamy nip^iele informacji o obiekcie. Nasze sądy o konkretnych ludziach i sytuacjach, nawet gdy wiemy ze sądy te nie muszą być prawdziwe - stanowią kotwicę dla dalszych tendencyjnych już
wniosków Na temat tych iudzi czy sytuacji.
Bierzemy za dobrą monetę schemat, który pojawia się jako pierwszy, co utrudnia przywołanie do świadomości schematów alternatywnych-
Heurysty-
ka symulacji „co by BYŁO, gdyby"
• Heurystylca symulacji „co by było, gdyby" (inaczej - myślenie kontr(ck"jalne, kontra ktyczne) - "o wyobrażanie sobie różnych alternatyw, co wpływa na emocje i sądy. Heury-styka ta występuje głównie jako skutek negatywnych doświadczeń osobistych [np. dosfałom 4+, a nie 5; zdobyłem na olimpiadzie „tylko srebro" albo czwarte miejsce - co by było, gdyby jeszcze trochę się wysilić....,), ale jej efekty są najczęściej pozytywne (np. zabieramy się do intensywniejszej pracy, treningu).
Używamy fieurystyk najczęściej, gdy:
* Brak nam czasu na bardzo dokładną analizę sytuacji.
Liczba informacji jest za duża, aby móc je wszystkie sensownie przetworzyć.
Brak nam wystarczającej wiedzy na dany temat.
Ktoś nami intencjonalnie steruje, podając informacje kotwiczące lub jakiś inny czynnik sytuacyjny aktywizuje heurystykę.
Już [eden z tych czynników wystarczy do użycia heurysłyki.
Uproszczone wnioskowanie
Uproszczone wnioskowanie to, ogólnie mówiąc: wnioskowanie z pros
niereprezentatywnych i szacowanie współzmiennosci.
Wnioskowanie z PROB niereprezentatywnych
Wnioskowanie z prób niereprezentatywnych, czyli uogólnienia na podstawie tendencyjnych, nietypowych i/lub fragmentarycznych danych [np. obraz mężczyzn i kobiet na podstawie filmów porno lub postaci z literatury spod znaku Harleąuina).
Szacowanie współzmiennosci
Sracowmiewpotimiennośd, czyli przewidywanie wystąpienia jednej zmienne| u codstawie wystąpienia drugiej - uwaga na niebezpiecz-"' -" vc <orelacji pozornych, czyli stwierdzania związków mięć-, r^iiennymi, gdy naprawdę ich nic ma!
Wpływ kontekstu ma treść sądów
Przyjrzyjmy się jeszcze, jak kontekst, czyli obecność innych, wpływa na treść sądów o ocenianych ludziach:
Efekt asymilacji - negatywny kontekst obniża ocenę osoby (Jagna w Chłopach Reymonta), pozytywny - podwyższa (ocena ze sprawowania dobra, fo zawyżymy z fizyki, żeby nie psuć świadectwo). Asymilacja jest automatyczna i łatwa, bo nic wymaga użycia intelektu.
Elekt kontrastu dodatni kontekst (wszyscy tacy mili) może sprawić, że osoba oceniana negatywnie wyda nam się jeszcze gorsza (okropny cham) i odwrotnie - ujemny kontekst (sami gangsterzy) może podwyższyć ocenę bandyty (wprawdzie zgwałcił, ale nie zbiorowo). Kontrast występuje rzadziej niż asymilacja, bo wymaga myślenia.
Teoria i błędy atrybucji
Teoria atrybucji Fritza Heioera (1958)
ATRYBUCJA TO WYJAŚNIANIE przyczyn ludzkkh zachowań, ODPOWIEDŹ NA PYTANIE:
DLACZEGO?
„Naiwna" psychologia polega na próbach budowania przez ludzi własnych teorii dotyczących zachowań osób i grup oraz na używaniu tych teorii do wyjaśniania zjawisk społecznych. Robimy to wszyscy bez świadomości skali popełnianych błędów.
Wyróżnimy dwie kategonc wykluczających się przyczyn zachowania się ludzi:
wewnętrzne, czyli osobowe: motywy, pragnienia, zdolności, cechy osooowości, postawy, włożony wysiłek;
zewnętrzne, czyli sytuacyjne, środowiskowe: zadanie, inni ludzie, szczęście, pech.
Atrybucjn wewnętrzna to wnioskowanie, że ktoś zachował się w pewien
sposóo, bo ma taką cecnę/osobowość.
C/y (l- dnie yrosie są takiej samej długości'.'
>—< i—>
K
Atrybucja zewnętrzna to wnioskowanie, że ktoś zachował się w pewien sposób z powodu sytuacji, w której się znalazł/wpływu innych ludzi.
Cztery błędy atrybucji to: powierzchowne przetwarzanie informacji, podstawowy błąd atrybucji (Le Ross, 1977), perspektywa Aktora i Obserwatora, atrybucie w służbie Ego.
Powierzchowne przetwarza
NIE INFOfl-MACJł
Powierzchowne przetwarzanie informacji to stosowanie schematów, ukryTych teorii i skryptów.
PODSTAWO-WV BLĄO ATRYBUCJI
Podstawowy błąd atrybucji (tzw, błąd korespondencji) to przecenianie korespondencji między zachowaniem a osobowością, czyli przecenianie roli cech, a niedocenianie roli sytuacji i ról społecznych. Kultura Zachodu uczy raczej wyjaśnień odwołujących się do cech osobowości.
Perspektywa Aktora i Obserwa-
Perspektywa Aktora i Obserwatora to odmienne spostrzeganie przyczyn własnego i cudzego zachowania się. Perspektywa Aktora (siebie działającego) - własne zachowania częściej wyjaśniamy wpływem sytuacji. Perspektywa Obserwatora (siebie przyglądającego się innym) - cudze zachowania częściej wyjaśniamy wpływem cech.
Rola wyrazistości spostrzeżeniowej: bardziej wyraziści są dla nas inni ludzie niż kontekst sytuacyjny, ale obserwując własne zachowania kierujemy raczej uwagę na sytuację.
Atrybucje
w służbie
Ego
Atrybucje w służbie Ego:
• upatrywanie przyczyn sukcesów w sobie, o przyczyn porażek poza sobą - w celu podtrzymania lub podwyższenia samooceny,
• nierealistyczny optymizm: dobro przydarza się częściej nam, zło innym,
wiara w sprawiedliwy świat (Lerner, 1980) - uważamy, że ludzie dostają to, na co zasłużyli; ciekawe, że w krajach łll świata brak jest wiary w sprawiedliwy świat, czemu trudno się dziwić.
Uwaga: więcej dowiemy się o człowieku, gdy zachowa SIĘ W SPOSÓB nieoczekiwany niż zgodnie z naszymi przewidywaniami. musimy zacząć myśleć,
aby wyrwać się ze schematu.
Ocenianie innych
Ocenianie innych różni się od spostrzegania wartościującym znaczeniem danych. Informacje o ludziach dzielimy na pozytywne i negatywne. Cechy nieobserwowalne bezpośrednio podlegają efektowi aureoli, co bywa świadomie wykorzystywane np. w reklamie lub przy manipulowaniu autorytetem i jego symbolami.
Poznnwnnis siebie i innych
123
W procesie oceniania integruje się różne dane - następuje scalanie informacji cząstkowych drogą sumowania OCEN lub uśredniania, wykorzystuje się schematy poznawcze i tendencyjnie sprawdza hipotezy.
Czynniki wpływajqce na ocenę ludzi ło:
Czynniki wpływające na ocenę ludzi
Efekt pierwszeństwa (omawiany już) - wcześniejsza informacja wywiera na ocenę silniejszy wpływ, bo: później spada uwaga, redukujemy dysonans poznawczy, mamy gorowy kontekst interpretacyjny dla nowych informacji.
Efekt świeżości - ostatnia informacja blokuje inne i długo zostaje w pamięci.
Asymetria pozytywno-negatywna{Czapiński,1985,1988)- różny jest wpływ informacji dodatnich i ujemnych. Najczęściej mamy skłonność do formułowania ocen raczej pozytywnych (optymizm) zarówno w odniesieniu do siebie, jak i świata (zjawisko inklinacji pozytywnej), a także przeceniamy stopień osobistej kontroli nad tym, co się wydarza. Równolegle występuje efekt negatywnośd, polegający na mocniejszym uzależnieniu ogólnej oceny od informacji o treści negatywnej (ma na nas slnie szy wpływ niż pozytywna).
Najsilniejszy efekt negatywnośd dotyczy informacji o moralności ocenianej osoby, a najsłabszy jej sprawności [intelekt, kompetencja, umiejętności). Moralność i sprawność aa dwie niezależne klasy cech, najczęściej wykorzystywane do oceny udzi. Wyróżniamy tu: grzeszną porażkę
"J (dwa minusy) lub grzeszny sukces (minus i plus) oraz cnotliwą porażkę (plus i minus) vs cnotliwy sukces (dwa plusy).
^^^ra^' Gntsiny sakcw Cnolliwi. po«ilia CnotUwj sukew
Na ocenę zwykle wpływa posiadany przez człowieka schemat poznawczy Rola schematów w ocenianiu rośnie, gdy (Fiske, Po vel diak, 1993):
schemat jest często lub był niedawno używany,
jest stosunkowo prosty,
sąd wydawany jest szybko i bez przemyślenia (a potem trudno się z niego wycofać z „twarzą"),
los oceniającego nie zależy od ocenianej (być może niesprawiedliwie) osoby.
124
Roaasel 7
Tendencyjność w ocenianiu polega na: kierowaniu się uprzedzeniem, na-sroem, reputacją osoby, informacjami wyjściowymi. To wszystko działa ¡0; nipotczo kierująca przebiegiem gromadzenia i interpretacji danych. Częściej potwierdza się niż odrzuca przyjętą hipotezę na czyjś temat.
Dane sprzeczne z posiadanymi informacjami - kwestionuje się, pomniejsza ich wagę, sc cktywnie zapomina, zgodnie ze znaną nam regułą dysonansu poznawczego.
Model podtrzymywania samooceny Tessera
Poczucie własnej wartości jest głównym regulatorem społecznych zachowań ludzi.
Wg Tessera podtrzymujemy pozytywną samoocenę głównie przez kąpanie się w cudzej chwale (zapożyczanie), np. „nasza" drużyna, gdy wygrała; podkreślanie znajomości l ministrem („bywamy u siebie"); pokazywanie się z gwiazdą ale UWAGA: tylko przy mniej ważnych dziedzinach.
Wzrost samooceny jest tym większy, im większe sukcesy idola - bo duma większa niż stres z powodu porównań. nlestety równolegle, gdy dziedzina pobownan jest ważna, przebiegają inne porównania społeczne (też „w gofie"j, obniżające poczucie własnej wartości. Spadek samooceny będzie tym większy, im bliższy związek (np. zawodowy, towarzyski) i większe sukcesy tej osoby.
Zmiany w więziach emocjonalnych a ważność dziedziny porównań dla samooceny
Jeśli bliski/a nam uczuciowo partner/ka osiąga lepsze wyniki, to: •więź słabnie (zazdrość!), gdy dziedzina porównań jest ważna dla samooceny,
•więź się pogłębia, gdy dziedzina porównań jest nieważna dla samooceny.
Porno wonie sienie i innych
125
Teoria opanowywania trwogi Solomona, Greenberca i Pyszczynskiego (1991,1997)
Nasze trzy zdolności: do znajdowania przyczyn zjawisk, wyobrażania sobie przyszłości i do autorefleksji, pozwalają zrozumieć świat, poczuć się w nim pewniej, ale zarazem sq źródłem trwogi wskutek przypadkowości życia i nieuniknionej śmierci.
Przystosowanie do świadomości własnej śmiertelności ma charakter ponad kultu rowy.
Opanowywaniu leku przed śmiercią służy głównie światopogląd (religia
i ideologia) oraz pozytywna samoocena. _
Przekonanie, że jestem wartościową osobą osłabia lęki każdego rodzaju. Światopogląd daje orientację w świecie i wzorzec oceny ludzi, usprawiedliwia odrzucanie alternatywnych światopoglądów. Postępowanie wg społecznie akceptowanego wzorca dostarcza poczucia bezpieczeństwa. Obrona poczucia własnej wartości to zarazem obrona przed nicością, która czeka nas wszystkich. Staramy się pozostawić ślady po sobie (dzieci, dzieła), aby nie umrzeć całkowicie. Światopogląd i samooceno to dwo ważne bufory dla lęku przed śmiercią.
126
Roidiial 7
Literatura rozszerzająca:
Aronson, E. .Wilson, T, Akert R. (2001). Psychologia społeczna. Serce i umysł. Poznań: Zysk i S-ka.
Kenrick. D., Neuberg, S., Cialdini, R. (2002). Psychologia społeczna. Rozwiązane tajemnice. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Ohme. R- (2003). Podprogowe informacje mimiczne. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN. SWPS.
Rosenthal. R. (1991). O społecznej psychologii samospelniającego się proroctwa. W: J. Brzeziński, J. Siuta. (red.) Społeczny kontekst badań psychologicznych i pedagogicznych. Wybór tekstów. Poznań: Wydawnictwo Naukowe UAM.
Skarżyńska, K. (1981). Spostrzeganie ludzi. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Trzebińska, E. (1998) Dwa wizerunki własne/ osoby Studia nad sposobami rozumienia siebie. Warszawa; Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN.
Wierzbicka A. (1999). JęzyK-Umys/-Ktv/fura. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Wojciszke, B. (2002). Człowiek wśród ludzi. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.
Rozdział 8
Motywacja i motywowanie
Omówimy kolejno następujące zagadnienia:
Ważne motywy społeczne.
Facylitacja społeczna.
Próżniactwo społeczne - efekt Ringelmanno.
Systemy motywacyjne - teorie motywowania.
Kury i nagrody jako narzędzia wpływu społecznego.
Teorio autopercepcji Bema.
Zaangażowanie w aktywność skutki motywacji wewnętrznej i zewnętrznej.
Ważne motywy społeczne
Motywacja to zespół czynników skłaniających nos do inicjowania, ukierunkowania i podtrzymywania określonej działalności. Liczba motywów, które wpływają na nasze myślenie i działanie jest bardzo duża, jednak psychologowie uważają, że dwa motywy społeczne są ważne szczególnie. Pierwszy dotyczy potrzeby posiadania słuszności, dotarcia do prawdy
i zachowania się od-oowiedniego do sytuacji. Drugi natomiast to potrzeba podtrzymania poczucia własnej wartości (wysokiej samooceny zależnej często silnie od opinii innych ludzi). Oba te motywy często pozostają ze sobą w sprzeczności.
Kiedy mamy wybór między adekwatną percepcją świata a tendencyjnym zniekształceniem jego obrazu dla zachowania dobrego mniemania o sobie - zwykle zwycięża ten drugi motyw. Aby poczuć się lepiej, zniekształcamy fakty, oczywiście nie całkowicie. Zycie w świecie ułudy byłoby nieprzystosowawcze i niebezpieczne.
Inne woźne motywy społeczne, często badane przez psychologów społecznych, to potrzeba consensusu (zgodności poznawczej), potrzeba kontroli nad środowiskiem (wpływu, sprawstwa) i potrzeba osiągnięć. Wskaźnikami motywacji osiągnięciowej są: (a) ważność dokonania odkrycia, (b) chęć zrobienia czegoś niezwykłego, {c} wysoka pozycja materialna, (d) kariera zawodowa, (e) poczucie skuteczności, (I) przypisywanie sukcesu własnym zdolnościom i trudom, g) poczucie wolności działania, (h) zdolność do długotrwałej, wytężonej pracy.
O innych motywach opowiemy szczegółowo przy omawianiu humanistycznego modelu motywacji Abrahama Masłowa.
Facyutacja społeczna
Facyutacja społeczna to proces polegający na tym, że obecność innych ludzi zwiększa moflhjzacje. organizmu wskutek silnego pobudzenia fizjologicznego.
Nawet karaluchy pokonują labirynt szybciej, gdy inne karaluchy im się przyglądają!
Ludzie motywują nas zatem do lepszej pracy przez sam fakt swojej obecności!
W obecności innych ludzi następuje poprawa sprawności (skuteczności) wykonania zadań prostych, czyli dobrze wyćwiczonych i typowych, zamierzonych reakcji. Niestety zdecydowanie pogatsza się wykonywanie zadań trudnych, skomplikowanych, źle przygotowanych, szczególnie kiedy jesteśmy niekompetentni lub tacy $ję au}emy Isamospełniająta stę pne-powiednia!).
Doświadczony mówca (polityk, wykładowca) bardziej błyskotliwie wypadnie przed audytorium niż przed lustrem, a mniej kompetentny i z tremą - odwrotnie. O tym jak przezwyciężyć tę trudność pomówimy przy okazji rozważań nad autoprezentacją/prezentacją.
Warto zapamiętać poziom skuteczności naszych działań zależy nie tylko od kompetencji, ale także od fizycznej obecności innych ludzi.
Próżniactwo społeczne
Próżniactwo społeczne zwane też efektem (zjawiskiem) Ringelmanna polega na tym, że kiedy pracujemy razem z innymi może aojść do obniżenia jakości wykonania zadania, ponieważ:
Wkładamy w nic stosunkowo mniej wysiłku, niż przy pracy indywidualnej.
Nic czujemy się do końca odpowiedzialni za efekt.
Wkład poszczególnych osób w ostateczny wynik jest trudny lub niemożliwy do ustalenia, co działo demotywująco.
Efekt Ringelmanna występuje głównie w zadaniach:
w których trzeba dać z siebie wszystko, bo im większy wysiłek, lym lepszy wynik,
jednoetapowych,
gdzie trud jednostek dodaje się do wysiłku innych.
130
Rozdział 8
Systemy motywacyjne - teorie motywowania
Tradycyjny MODEL motywacji
F. Taylor
Motywowanie to wpływ społeczny, którego celem jest skłonienie do lepszej procy. Krótko omówimy dziewięć teorii motywowania.
Tradycyjny model motywacji F. Taylor (1911).
model E.
Mayo
Ludzie są leniwi i bezmyślni, należy ich pilnować, często karać, rzadko nagradzać.
Model nomen relations E. Mayo (1933).
Mooel
zasobów ludzkich D.
McGre-
gora
Ludzie chcą być ważni, samodzielni, podziwiani, współdecydujący. Należy im to zapewnić, dając ciekawe, różnorodne zadania i pozwalając na koniakły towarzyskie.
Model zasobów ludzkich D. McGregora(1960).
• Teoria X: zmusić ludzi do pracy.
• Teoria Y: wykorzystać jck najlepiej zasoby ludzi, czyli: zdolności, inicjatywę, twórczość, chęć samokontroli i samokierowania; zwiększyć
Model humanistyczny A. Masło wa
odpowiedzialność.
Model humanistyczny A. Masłowa (1958 i późniejsze poprawki).
Potrzeby pojawiają się kolejno od fizjologicznych ao estetycznych wg porządku: zaspokojenie potrzeby niższego rzędu umożliwia wystąpienie potrzeby wyższego rzędu.
Motywować to znaczy; rozpoznać najważniejsze potrzeby, rozbudzać ambicje i dążenia samorealizacyjne oraz jak najczęściej nagradzać na różne sposoby.
Czynniki satysfakcji to zaspokojenie potrzeb fizjologicznych, bezpieczeństwa, miłość i afiliacji. Niezaspokojenie tych potrzeb demotywuje, ale ich zaspokojenie niekoniecznie motywuje (niekiedy wręcz usypia)!
Czynniki motywacji to zaspokojenie potrzeby aprobaty, uznania, prestiżu oraz samorealizacji i poznawczych. Chcąc zmotywować ludzi - na te czynniki war;o kłaść zatem szczególny nacisk!
Piramida (hierarchia potrzeb) wg Masłowa wygląda następująco:
Poprawka G. Allporta do hierarchii potrzeb Masłowa nosi nazwę teorii autonomii funkcjonalnej u ludz cc rosły cn !]ck wszyscy wiemy) kolejność zaspokojenia i weca rjo^eb bywa różna.
Teoria potrzeb J. Atkinsona (1983), także D. McCIellanda i D. Millera.
teoria autonomii funkcjo-halnej
Allporta
Teoria
potrzeb
Atkinsona
THIWIOSCUSAKU
Wysoka motywacja do pracy zależy od potrzeby osiągnięć (sukcesu), władzy i afiliacji. Ludzie z dominującym motywem pragnienia sukcesu wybierają zadania o innym stopniu trudności niż ci, którzy głów-TRtoMir*zA»o.u nie obawiają się porażki.
Zadania o Średnim stopniu trudności wybierają ci najbardziej pragnący sukcesu, a ludzie przede wszystkim obawiający się porażki - wybierają zadania o małym lub bardzo dużym stopniu trudności (jak się nie uda, to trudno - nikomu by się nie udało).
Rozdział 8
Teoria F. Herzberga i współpracowników (1967).
Zwraca się tu uwagę na odrębność czynników motywacyjnych wywołujących zadowolenie vs niezadowolenie z pracy:
Czynniki wywołujące satysfakcję: osiągnięcia, uznanie, odpo-
ezziz 'iość i awans.
teoria oczekiwań v. vro-
Czynniki wywołujące niezadowolenie {demotywujące): zbyt niskie płace, złe war„n<; pracy, niewłaściwa zdaniem pracowników polityka firmy.
Teoria oczekiwań V Vrooma (1996).
Aby zmotywować człowieka do procy, należy podkreślać i maksymalizować korzyści pracownika:
Ustalić jakich nagród oczekuje przede wszystkim.
Wyznaczyć odpowiednią pracę.
Teoria wzmocnień B. Skinnera i W. Hamnera
Powiązać nagrodę z wynikami pracy.
Poziom nagród powinien odpowiadać oczekiwaniom.
Poziom nag-ód poniżej oczekiwań - powoduje poczucie krzywdy, zniechęcenie, złą pracę.
Teoria wzmocnień B. Skinnera i W. Hamnera (1980)
Teoria behawiorystyczna, podkreślająca rolę kar i nagród. Na pozytywną motywację do pracy najbardziej wpływc poczucie wpływu - kontroli sytuacyjnej. To silna nagrodo! Nie lubimy czuć się jak pionki w cudzej grze.
Teoria
UDEflA TRANSFORMACYJNEGO K.Ob-ŁUJA
Teoria lidera transformacyjnego (wg K. Obłója, 1994).
Największy wpływ na motywację pracownika ma szef, który:
ma wizję korzystnych dla firmy zmian, " stale monitoruje otoczenie, aby rozumieć nowe wzorce i trendy,
umiejętnie motywuje pracowników,
jest szybki i skuteczny w działaniu.
Taki szef:
■ wprowadza korzystne zmiany,
sam się rozwija,
szkoli pracowników,
dopasowuje sie do nowych warunków,
wyprzedza konkurencję,
działa energicznie,
przedkłada interes grupowy nad osobisty,
pamięta, że zarządza myślącymi ludźmi,
ma umiejętności techniczne, organizacyjne i społeczne.
Kary i nagrody jako narzędzia wpływu społecznego
Kara to dowolne zdarzenie, które występując pa jakiejś reakcji obniża prawdopodobieństwo jej wystąpienia w przyszłości-
Nagroda to dowolne zdarzenie, które występując po jakiejś reakcji podwyższa prawdopodobieństwo jej wystąpienia
w przyszłości.
Kary sq skuteczne, czyli motywują do zmiany negatywnej postawy, gdy:
włączone są w spójny system wychowania,
mają jasne, czytelne kryteria,
są konsekwentne,
są stopniowo rosnące,
są aprobowane przez ukaraną osobę,
wymierzane przez autorytet i/lub osobę co najmniej lubianą,
są rzadsze niż nagrody,
dają szansę na nagrodę przy zmianie zachowania = umożliwiają poprawę, bo zawierają szczegółowe wskazówki jak postępować, by to osiągnąć!
są adekwatne do przewinienia — nie za małe (co rozzuchwala) i nie za duże (bo pojawia się lęk lub agresja),
" są wymierzane w cztery oczy,
są natychmiastowe (odroczenie działa niekorzystnie),
nie przypomina się ich więcej, zwłaszcza publicznie!
Uwaga: zagrożenie dużą karą podnosi atrakcyjność zabronionych działań!
ArOHSON I CaRLSMITH (1963) sprawdzili TĘ zależność eksperymentalnie: dla
ozieci najbardziej atrakcyjna była TA zabawką, za bawienie sic którą groziła
najwyższa kara/ A dorośu są JAK DZIECI, TYLKO bardziej/ CZY ta ostatnia teza to
tylko żart?
Agresji nie wolno karać fizycznie, bo: (a)zwiększa poziom negatywnych emocji,
(b)nie eliminuje agresji, tylko ją tłumi (dopóki karzący jest w pobliżu, potem następuje odwet na kimkolwiek),
134
Rord/ioł 8
stanowi model do naśladowania (III),
powoduje unikanie osoby karzącej.
Przy stosowaniu kar bardziej uczy się konsekwencja niż siła. od surowości kary ważniejsza jest jej nieuchronność, kara jednak stuzy tylko do eliminacji niepożądanych zachowań.
Nagroda jest lepsza od kary, bo służy utrwaleniu pożądanego zachowania///
Nagroda może być odroczona i często przypominana.
Nagród powinno być więcej, jeśli kara ma być skuteczna.
Nagrody powinny być niespodzianką, dlatego lepiej, aby były przyznawane nieregularnie.
Dostępność nagród obniża ich wartość - wartość nagrody spada w miarę częslości jej uzyskiwania.
Wartość nagród jest oceniana przez ich porównanie z oczekiwaniami: relatywna deprywacja, czyli poczucie niezaspokojenia występuje, gdy bardzo pragniemy jakiejś nagrody, uważamy, że możemy ją dostać i że się nam należy, lymczasem inni ją dostają, a my nie - i to nie z własnej winy.
Nagrody mocą wywierać oestrukcyjny wpływ, jeśu uczymy się/pracujemy tyuco
PU NICHJH (por w tym rozdziale - skutki motywacji zewnętrznej).
W karach i nagrodach zawarte są dwa rodzaje informacji (wg Edwarda Deci):
aspekt kompetencji: nagroda informuje o osiągnięlej wysokiej sprawności/efektywności działania; kara - o niskiej. • aspekt kontroli: nagroda informuje do czego dążymy, co jest ważne, kara - czego chcemy uniknąć-
Teoria autopercepoi (spostrzegania siebie) Daryla Bema
Bem odkrył, że dowiadujemy się kim jesteśmy z obserwacji własnych zachowań społecznych, czyli najpierw jakoś się zachowujemy, a potem wyciągamy z tego wnioski. Odwrócił w ten sposób tradycyjny sposób myślenia, np. taki: skoro jestem inteligentną osobą (najpierw cecha), to mc dziwnego, że łatwo rozwiązuję problemy (potem zachowanie się). U Bema mamy najpierw zachowanie się, potem wniosek - kim jestem.
AutopeR-cepcja
Aułopercepcja to wyjaśnienie poznawcze, czyli odwołujące się ao reguł, które rządzą naszym spostrzeganiem i myśleniem:
obserwuję własne zachowanie się,
w efekcie czego wnioskuję o swoich cechach i postawach,
wnioskując o przyczynach własnego zachowania się {proces atry-bucjil), najpierw zwracam uwagę na czynniki sytuacyjne (zewnętrzne), potem na osobowościowe (wewnęłrzne), ale przy szukaniu przyczyn cudzego zachowania się postępuję odwrotnie, tzn. najpierw cechy, potem uwarunkowania sytuacyjne (to znana nam już różnica między Aktorem i Obserwatorem, wyjaśniona w rozdziale 7.),
jeśli nie widzę przyczyny zewnętrznej własnego dzołania (np. bardzo mała nagroda/kara), to szukam uzasadnienia w czynnikach wewnętrznych - co prowadzi do zmiany opinii o sobie,
zjawisko pomniejszania
" jeśli dostrzegam jedną, wyraźną przyczynę własnego zachowania się - to traktuję ją jako wystarczające wytłumaczenie własnego postępowania:
To Izw. zjawisko pomniejszania.
Polega ono na tym, że gdy jedna przyczyna zachowania jest szczególnie wyrazista (np. rzekoma/prawdziwa pracowiiość), często nie doceniamy wpływu innych przyczyn naszego postępowania [np, takich: przepracowuję się na etacie, bo muszę zarabiać, bo ulegam innym, bo boję się samodzielności/popełnienia b?ę-du, bo jestem flegmatyczny/a, bo źle organizuję sobie pracę).
Teoria autopercepcji ma szczególnie zastosowanie w sytuacji, gdy.-(a) nie jesteśmy do końca pewni naszych uczuć i przekonań,
(fl) gdy są one ambiwalentne, czyli skrajnie różne,
gdy przekonania są wieloznaczne,
nie chcemy sobie uświadamiać własnych uczuć i poglądów.
136
Rozdzioł B
Przykłady: skoro pomagam innym • widocznie jeslem dobrym człowiekiem; jeśli pracuję w ramach etalu po 14 godzin no dobę - lo zapewne jestem osobą bardzo pracowitą; jeśli nie radzę sobie z komputerem - muszę być tępa, itd.
Takie wnioski motywują nas da dalszego zachowywania się w podobny sposób i unikania dalszej autorefleksji lub zmian zachowania się.
Zaangażowanie w aktywność - skutki motywacji wewnętrznej i zewnętrznej
Łatwiej zaangażować się w działone przy motywacji wewnętrznej niż przy zewnętrznej.
Motywacja wewnętrzna - angażowanie się w jakieś działanie przede wszystkim dlatego, ż£ sprawia nam ono przyjemność/wzbudza zainteresowanie.
UWAGA: nagrody zewnętrzne łatwo osłabiają motywację wewnętrzną! Np. uczenie się tylko dla stopni lub aprobaty otoczenia sprawia, że sam przedmiot nauki nie wydaje nam się fascynujący i łatwo go porzucić/zamienić na inny.
Motywacja zewnętbzna - angażowanie się w jakieí dzuíanie przede wszystwm wskutek nacisków o toczenia lub ola zewnętrznych korzyści (awansu,
pieniędzy, StAWY, chęci dorównania innym ITdJ.
Motywacjo wewnętrzna, w przeciwieństwie do zewnętrznej, nigdy nie osiąga zbyt wysokiego notężenia, utrudniającego myślenie i działanie.
Motywacja wewnętrzna sprawia, że uczymy się/pracujemy łatwiej, przyjemniej i pamiętamy dłużej
I prawoYerkesa-Dodsona podkreśla, że najlepszy jest średni poziom motywacji, przy zbyt niskim nie zabieramy się do nauki/procy, a przy zbyt wysokim paraliżuje nosze działanie wysokie napięcie emocjonalne (patrz no następnej s+ronie w romce: EMOCJE jako składnik każdego motywu).
II prawo Yerkesa-Dodsona zwraca uwagę na modyfikujący I prawo czyn-
nik trudności zadania. I tak w zadaniach trudnych optymalny poziom
wykonania uzyska się przy średnio-niższej motywacji (bo napięcie nie
zdezorganizuje działania), a w zadaniach łatwych - przy średnio-wyz-
szej (bo musimy się bardziej zmobilizować).
Motyw = emocje + kierunek działania
ZMiAU ZMISZOSO MMr DO PODŁEGO Z U HIlU \NIA1J!
to
.\V\
EFEKT NADMIERNEGO UZASADNIENIA
No niepełne angażowanie się w aktywność ma wpływ efekt nadmiernego uzasadnienia, czyli spostrzeganie swego działania jako wywołanego głównie przez czynniki zewnętrzne, przy niedocenianiu motywacji wewnętrznej {np. wolimy myśleć, że zmuszono nas do podłego zachowania, a nie, że sprawia nam ono przyjemność).
Możno unikać efektów nadmiernego uzasadnienia:
[a) pamiętając, że nagrody zewnętrzne zmniejszają zainteresowanie (mo-
tywację wewnętrzną) tylko wtedy, gdy na wstępie to zainteresowanie
było bardzo duże,
Jakie to ciekawe !
(b) prowadząc trening uodporniający dzieci na szkodliwy wpływ nagra-
dzania.
B. Hennessey wraz ze współpracownikami wykazała, że skuteczne jest uczenie dzieci koncentracji na wewnętrznych powodach podejmowanego działania oraz zachowywanie psychicznego dystansu wobec nagród zewnętrznych.
Procesy leżące u podstaw zaangażowania w działanie
Omówimy <olejno takie procesy jak:
Rozdnoł 8
aktywizacja określonego zachowania, uzasadnianie naszego wysiłku, chęć niezmarnowania podjętej inwestycji życiowej, zactiowania zgodne z etykietą społeczną i potrzeba konsekwencji.
Aktywincja danego sposobu postępowania (tzn. wzrost psychicznej dostępności). Zaobserwowano, że w okresach, kiedy media nagłaśniają problem samobójstw, ich liczba zaczyna wzrastać! Albo - kiedy stale słyszysz wokół, że powinieneś/powinnaś się odchudzić/habililować/zakochać [itd.), myślisz o tym bez przerwy i podejmujesz takie próby [z wyjątkiem sytuacji, gdy nacisk jest zbyt duży, bo wtedy wystąpi reaklancja/ efekt bumerangowy!.
Uzasadnianie własnego wysrłkt. Np. jeśli pacjent sam chce (wewnętrzna motywacja) pocaać się psychoterapii/odwykowemu leczeniu/operacji i napracuje się/poniesie koszty, żeby dostać się do wybranego specjalisty - ma poczucie kontroli, wpływu na swoje życie i satysfakcję, co podnosi skuteczność leczenia. Rzucisz palenie wtedy, gdy mocno się nad tym napracujesz i dużo Cię to kosztuje. Ale uwaga: podjęty wysiłek musi być dobrowolny! Inne przykłady: bezpłatne leki (koszt-0) są mniej skuteczne, a tabletki działają słabiej niż zastrzyki (ból). Rolę trudnej inicjacji (wysiłek) do atrakcyjnych (naprawdę lub rzekomo; grup podkreślano przy omawianiu dysonansu poznawczego.
Motywacja do odzyskania/utrzymania dóbr już zainwestowanych - np. złudzenie pokerzysty (muszę się odegrać), trwanie w nieudarym małżeństwie (to już vie lat, nie mogę zmarnować tego trudu).
Przyjęcie za prawdę cudzych opinii o sobie - etykietka (głupka, bumelanta, geniusza) lub autoetykietka (gdy w to uwierzymy) sprzyja określonemu w etykietce zachowaniu się. Na tym opiera się także technika „stopo w drzwiach" (rozwinięcie tematu przy omawianiu Manipulacji i makia-weiizmu).
Potrzeba konsekwencji -publiczny charakter zaangażowania sprzyja podtrzymywaniu danej aktywności.
To, na ile angażujemy się w działanie, zależy też od wewnętrznego vs zewnętrznego poczucia kontroli (koncepcja Rottera).
Wewnętrzne poczucie kontroli to przekonanie,
że wyniki moich działań zalezą głównie ode mnie.
_____ w tym przypadku angażujemy się mocniej i dłużej.
Niezwykle silnym motywatorem jest poczucie sprawstwa, czyli:
poczucie wolności wyboru (mogę),
poczucie kontroli (mam wpływ),
poczucie kompetencji (wiem i umiem).
Literatura rozszerzająca:
Kenrick, D.. Neuberg. S., Cialdini, R. (2002). Psychologia społeczna. Rozwiązań* tajemnice. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Obtój, K. (1994). Mikroszkólka zarządzania. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne
Penc. J. (1998). Motywowanie w zarządzaniu. Kraków: Wydawnictwo Profesjonalnej Szkoły Biznesu.
Sto ner, J,, Freeman. R.. Gilbert, D, (1998). Kierowanie. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne.
Strelau. J. (red.) (2000). Psychologia. Podręcznik akademicki. t. 2. Gdańsk: Gdańskie
Wydawnictwo Psychologiczne.
Zewnętrzne poczucie kontroli to przekonanie, że wyniki moich działań zalezą głównie od innych osób, sytuacji, przypadku, losu. efektem takiego przekonania jest słabsze zaangażowanie w działanie.
Rozdział 9
Uprzedzenia i tolerancja
Kolejno omówimy takie zagadnienia jak:
Schematy poznawcze a stereotypy społeczne.
Niebezpieczeństwo uprzedzeń. Nietolerancja.
Przyczyny uprzedzeń.
Sposoby przeciwdziałania uprzedzeniom i osłabiania ich.
Tolerancja.
Granice tolerancji.
Schematy poznawcze a stereotypy
społeczne
Schemat poznawczy
Schemat poznawczy jest uproszczonym sposobem szufladkowania wiedzy, dającym w efekcie niedokładny obraz fragmentu rzeczywistości. To pojęcie nadrzędne w stosunku do pojęcia stereotypu społecznego. Wiedza gromadzona w postaci schematów poznawczych ułatwia funkcjonowanie społeczne, ale łatwo prowadzi do powstawania stereotypów, gdzie identyczne charakterystyki zostają przypisane wszystkim członkom grupy, niezależnie od rzeczywistych różnic. Stereotyp to uogólnione przekonanie na temat członków grup.
Definicja - Stereotyp społeczny to tendencja do uproszczonego i zdeformowanego spostrzegania grup ludzi, łatwo wyodrębnianych ze względu na ważną cechę (określającą tożsamość społeczną), taką jak: płeć, wyznanie, narodowość, rasa, zawód, pochodzenie społeczne.
Jeśli, kwalifikując jednostkę do określonej grupy, skoncentrujemy uwagę na jednej cesze najbardziej dla nas widocznej wdanej chwili, to w przyszłości trudniej nam będzie niestety dostrzec cechy zignorowane (zjawisko negatywnego pńmingu).
Stereotyp - z gr stereos - twardy, typos - wzorzec, odcisk.
Uprzedzenia i toloronga
141
POSŁUGIWAME SIĘ STEREOTYPAMI iEST CECHĄ SYSTEMU POZNAWCZEGO CZŁOWIEKA, DLATEGO TAK TRUDNO SKŁONIĆ NAS DO MYŚLENIA I ZMIANY POSTAWY.
A może częstość używania stereotypów zależy od samopoczucia? Dobry nastrój, jak się okazuje, zmniejsza motywację do wnikliwej analizy zjawiska (skutek: użycie stereotypu), podobnie jak złość i niepokój zwiększają skłonność do upraszczania oglądu świata (skutek: użycie stereotypu).
Nie ma wyjścia - używamy stereotypów równie często bez względu na
to, czy nam smutno, czy radośnie.
Cechy stereotypu społecznego
Stereotyp społeczny jest:
STEREOTYP SPOŁECZNY
prymitywnie uproszczony emocjonalnie (brak zróżnicowanych emocji),
nadogólny (brak różnic między ludźmi w danej grupie, ludzie są traktowani jak „masa"),
sztywny, odporny na zmiany,
dziedziczony ("\ako element kulturyj l podzielany społecznie.
Rqu>,
języka
Uczymy się stereotypów (w tym ról płci), naśladując innych ludzi; wierzymy, że są prawdziwe, bo inni tak uważają, podzielamy je - bo chcemy być nagradzani za konformizm. Kobiety latami powielały „romantyczny" stereotyp Matki Polki, rodzącej zastępy przyszłych obrońców ojczyzny, dzielnej w każdej sytuacji, niemyślącej o zaspokajaniu własnych potrzeb. Idea piękna, ale czy wszystkie kobiety taki stereotyp uszczęśliwia?
Rola języka (opis i ocena) w rozpowszechnianiu i umacnianiu stereotypów
• Te same treści można wyrażać pozytywnie (MY; patrioci, oszczędni, ostrożni) lub negatywnie (ONI: szowiniści,
skąpcy, tchórze). Uwaga na dwa znaczenia przymiotników: opisowe (deskryptywne) i wartościujące (ewaluarywne).
Pierwsze negatywne skojarzenie prowadzi do utrwalenia stereotypu. Odmienny to może być: dziwaczny, nienormalny, zagrażający, wróg, innej wiary, głupszy. A możliwa jest inna droga skojarzeniowa: interesujący, mobilizujący, pomocny w rozumieniu świata, fascynujący, przyjaciel. Tego się można nauczyć!
Aby IM przypisać wady potrzeba mniej dowodów, niż aby przypisać wady nam.
• Aby zmienić negatywne zdanie o NICH na pozytywne, czyli np, znaleźć w NICH zalety, trzeba więcej dowodów niż do znalezienia zalet własnej grupy (NAS).
" Język niepoprawny politycznie, choć niekiedy zabawny, utrwala stereotypy, np. ocyganić, oszwabić (oszukać), udawać Greko, tureckie (austriackie) gadanie, czeski film, francuski piesek, niemiecki porządek, angielska flegma, hiszpańska choroba. Stereotypy płci także pojawiają się w sformułowaniach: zachować się jak prawdziwy mężczyzna, babskie gadanie
Przyczyny niewielkiej podatności stereotypów na zmianę
Stereotypy społeczne są sztywne i trudne do zmiany, ponieważ:
a. pełnią ważne funkcje,
b. jesteśmy „oszczędni poznawczo",
c. gotowe formułki wiedzy trudno przeorganizować lub zakwestionować.
Stereotypy pełnia pożyteczne funkcje, tokie jok.
Ochrona poczucia własnej wartości.
Utrzymanie statusu społecznego.
Rozładowanie napięcia trustracyjncgo.
Projekcja wrogości [rzutowanie złości na otoczenie, aby nie oskarżać siebie).
Utrzymanie spójności w grupie.
Skorzystanie z doświadczeń innych ludzi.
Uzasadnienie porządku społecznego i sprawiedliwości społecznej.
Jesteśmy „oszczędni poznawczo" Gdy dostajemy pozytywną informację o przedstawicielu obce) gtupy, a typowy przedstawicie- 1ej grupy jesł widziany stereotypowo negatywnie - to musimy jakoś zlikwidować ten poznawczy dysonans. „Pozytywny osobnik? Na pewno nietypowy dla grupy" i możemy leniuchować myślowo dalej - nie ma bowiem powodu do zmiany stereotypu.
Zmiana sterotypu wymagałaby wysiłku! Nie c:hce nam się.
Struktura wiedzy ma charakter samopodtrzymujqcy się. Aby nie dopuścić do
dysonansu poznawczego:
Selektywnie poszukujemy danych.
Zniekształcamy pamięć-
Stosujemy somospełniające się przepowiednie.
Dyskryminując osobę/grupę do której jesteśmy uprzedzeni, łatwo wywołać zachowania karane społecznie i potwierdzić sobie „słuszność" własnego
uprzedzenia.
Niebezpieczeństwo uprzedzeń. Nietolerancja
Stereotypy i uprzedzenia są silnie powiązane, ale o ile te pierwsze moją głównie charakter poznawczy (przypisanie człowieka do określonej grupy), to uprzedzenia wyróżniają się obecnością silnych, negatywnych emac"\\ i wyjąłkową odpornoidą na logiczną orgumen^ocię.
Uprzedzenie to wroga, nieuzasadniona, nieracjonalna,
silna i bardzo trwała postawa wobec grupy lub osoby,
wyłącznie z powodu przynależności człowieka do danej grupy.
UWAGA: Negatywno postawa nie jest uprzedzeniem, jeśli jest oparta na potwierdzonych, dobrze udokumentowanych danych, czyli jest wystarczająco uzasadniona i dotyczy konkretnej osoby.
Najczęstsze postaci uprzedzeń to:
Ksenofobia- wrogość wobec cu dzoziemców (szerzej - wszyst <.;cb oocych).
Rasizm - przekonanie o całko witej wyższości własnej rasy.
Rasizm ukryty - deklaracja tolerancji dla wszysT<ich ras zgodne z zasadą poprawrości politycznej i obową przed potępieniem społecznym, w rzeczywistości przekonania rasistowskie.
Antysemityzm - nienawiść do Żydów podsycana przez spiskową teorię
dziejów.
Dyskryminacja - niesprawiedliwe traktowanie obiektu uprzedzenia tylko z 'acji przynależności do obcej grupy, a nie ze względu na cechy indy-
wcuahe.
Etnocentryzm - akceptacja osób podobnych kulturowo, odrzucanie odmiennych. Przyjęcie własnej kultury za obowiązujący wzorzec i traktowanie członków grupy własnej jako „lepszych" niż inni.
Nacjonalizm - pielęgnowanie tradycji kulturowej j patriotyzmu wyradzające s q częsta w nieuzasadnione przekonanie o wyższości własnego narodu.
Szowinizm - pogarda i ataki słowne/fizyczne wobec innych nacji.
Fanatyzm - całkowite zaślepienie wyznawaną doktryną, niezdolność do zmiany zdania, nienawiść i agresja wobec inaczej myślących.
Nietolerancja to zespól uprzedzeń - postawa negatywna, arbitralna, oparta
na niekompletnych i fałszywych informacjach (stereotypach/* - nadmiernie
uproszczona, często nielogiczna i sztywna, czyu odporna na zmiany.
Uprzedzenie j toleroncjo
145
Rodzaje uprzedzeń
Wyróżr c-my trzy główne rodzc'e jprzedzen: owersywne, dominatywno i we.v-ęTrzr.ie sprzeczne (Weigl, 2000).
Uprzedzeniaawersywne- powstają na bazie lęku przed obiektem uprzedzenia, któremu często przypisuje się demoniczne cechy i traktuje |ak potencjalne zagrożenie - stąd tak wyraźne unikanie kontaktu. Ogólniej - to lęk przed nieznanym sprzyja demonizowaniu niebezpieczeństw.
Uprzedzenia dominatywne - ich podłożem jest pogarda i silne przekonanie o wyższości własnej grupy, z którą się utożsamiamy. Ze słabeuszami i szarakami nie szukamy kontaktu.
Uprzedzenia wewnętrznie sprzeczne - opierają się na ambiwalentnych emocjach, np. na podziwie i jednej strony, a na zazdrości i niechęci z drugiej. Taki konflikt lczuć często rozwiązujemy, odsuwając się (w każdym sensie) od obiektu uprzedzenia.
Skutki hetolbuukii
Skutki nietolerancji to:
Na płaszczyźnie indywidualnej:
•Straty dla ofiar wyobcowanie z grupy, bezsilna wrogość, poczucie krzv.v-y. negatywne postawy wobec ludzi w ogóle, lęk i/lub tendencje cg"esy".'»re.
•Korzyści dla napastników - poczucie wyższości, mocy, podwyższonej
wartości.
W perspektywie społecznej: znieczulica u agresorów, nasilenie działań odwetowych u ofiar, brutalizacja przebiegu kontaktów międzyludzkich, utrudniony rozwój dyskryminowanych grup, wojny
Ponieważ negatywne skutki nietolerancji są tak poważne, zastanówmy się skąd biorą się uprzedzenia, aby można było im przeciwdziałać.
Przyczyny uprzedzeń
Przyjrzymy się takim przyczynom uprzedzeń, jak: • Osobowość autorytarna.
146
Rozdział V
Nieza spoko je nic ważnych potrzeb.
Zagrożenie kryzysem i przeniesienie agresji na kozła ofiarnego.
Dehumanizacja stosunków między ludźmi. " Kategoryzacje społeczne MY-ONl.
Kultura.
Osobowość autorytarna (Adorno, Frenkel-Brunswik, Levinson i Sanford, Ceil)
Al/TORytahyzm to SKŁONNOŚĆ DO ULEGANIA LUDZIOM O WIĘKSZYM AUTORYTECIE i do PONIŻANIA LUDZI O MNIEJSZYM autorytecie-
Ludzie o osobowości autorytarnej są szczególnie skłonni do uprzedzeń.
Osobowość auto ryta rnq cechują:
5<:'ywne pcglacy, konserwatyzm obyczajowy.
Uznawanie konwencjonalnych wartości za koniecznie obowiązujące.
Niechęć do wglądu -w psychikę człowieka (antyintracepcja).
B'ak skłonności do tolerowania słabości u siebie i innych. ■ Silna skłonność do karania osób zależnych.
Podejrzliwość.
Projekcja wypocęj wrogości na obcych.
Etnocentryzm.
Niezwykły respekt/służalczość wobec władzy formalnej.
• Pesymistyczny pogląd na ludzką naturę („człowiek człowiekowi wilkiem").
Oczywiście osobowość auto ryta ma nie cechuje wyłącznie przestępców. Wyniki eksperymentów nad posłuszeństwem wobec autorytetu, np. badania Milgrama, skłaniają do głębszej refleksji nad ludzką naturą ( w tym naszą własną, czyż nie? dlaczego właśnie MY mielibyśmy być wyjątkowi?).
Przyczyny kształtowania się osobowości autorytarne):
' zbyt surowe wychowanie i upokarzanie za najdrobniejsze przewinienia,
" <ontrola przez przymus,
" zbyt wysokie wymagania,
' silna presja -<- brok ciepła w wychowaniu,
" idealizacja władzy,
• wzorce zachowań konformistycznych opartych na uprzedzeniach.
Uprzedzenia i tolerancjo 1 47
Dziecko odczuwa wobec zbyt surowych rodziców silną wrogość, której nie wolno mu ujawnić - i tak agresja przenosi się na „kozły ofiarne" (o czym dokładniej można przeczytać dalej w tym rozdziale).
Teoria dogmatyzmu Rokeacha (teoria zamkniętego umysłu) pokrywa się w dużej mierze z koncepcją osobowości autorytarnej. Dogmolyzm to: osobowość podatna na uprzedzenia, skłonność do czarno-białego patrzenia na ludzi, niezdolność do rewizji przyjętych za własne stereotypów, brak wewnętrznej spójności sądów i wydawanie opinii w oparciu o niekwestionowany autorytet.
NlEZASPOKOJENIE ważnych POTRZEB (dEPRYWACJA) I ZABLOKOWANIE DĄŻEŃ (FRUSTRACJA)
Potrzeba to, ja< wiemy, biologiczny ,ub psychiczny stan motywacyjny (sytuacja ważnego braku), L,kierun<cw.jqcy działania ^a realizację pożądanego celu. !m więcej ważnych potrzeb jest ~:ezaspokojonych, tym łatwiej o uprzedzenie.
Miller i Bugelski (1948) frustrowali studentów na obozie letnim (dojąc testy zamias* filmów] i stwierdzili nasilenie uprzedzeń wobec Japończyków i Meksykanów. Frustracja sprzyja uprzedzeniom.
ZAGROŻENIE POTRZEBY WŁASNEJ WARTOŚCI, CZYLI PORAŻKA - SZCZEGÓLNIE MOTYWUJE DO UPRZEDZENI
Obniżenie samooceny u ofiary po serii porażek i/lub spotykanie się z dyskryminacją powoduje jeszcze inny skutek: przekonanie, że jest się osobą/grupą gorszą od innych, a takie podejście może zrodzić zgodę na dyskryminację.
Trzyletnie murzyńskie dzieci wolały w USA w 1 940 roku bawić się lalką białą niż czarną (Clark, Clark, 1947)
Goldberg (1968) wykazał, że studentki oceniały artykuł podpisany przez mężczyznę jako lepszy, niż gdy to samo dzieło podpisała kobieta. Czyżby produkt kobiecego umysłu był traktowany ze stereotypowego założenia jako gorszy? Czy polskie kobiety żyjące w XXI wieku w Unii Europejskiej mają już inny autostereotyp i wyższą samoocenę?
KRYZYS
ZAGROŻENIE KRYZYSEM ł PRZENIESIENIE ACHE&ll NA KOZŁA OFIARNE CO
Kryzys. Kryzys mozc oyć polityczny, społeczny, ideologiczny, ekonomiczny
Teoria realnego konfliktu interesów, czyli rzeczywistego konfliktu międzygrupowego Allport, Campbell, Sherif}
¿1
drupa A spostrzega yrupę B jako zagrożenie
Crups A podejmuje rywalizacyjne lub wrogie działania
Spirala rywalizacji.
Kiedy grupy spostrzegają się nawzajem jako konkurentów w walce o ograniczone zasoby, mogą się zachowywać w sposai' wywołujący luh nasilający rywalizację, której się obawiają. Samonapędzająca się spirala może gwałtownie narastać, prowadząc do trwalej i gwałtownej wrogości międzygrupowej. (Zaczerpnięto : : Kenrick, NeuU'rg. Ciałdini, 2002).
Uprzedzenia pojawiają się zwykle wtedy, gdy dochodzi do rywalizacji o trudno dostępne/ograniczone dobra.
Teza, że uprzedzenia narastają wraz ze wzrostem konfliktu, jest potwierdzona wieloma faktami, w tym np. takimi:
Najwyższy poziom uprzedzeń rasowych w USA wykazują biali z najniższych warstw społecznych.
Wykazano silną negatywną korelację między cenami bawełny a liczbą linczów na Murzynach (Hovland i Sears, 1940).
UWAGA: Ta koncepcja nie wyjaśnia uprzedzeń wobec grup, z którymi nie mamy konfliktu ani kontaktu!
Stosunek całkowitej liczby linczów do ceny bawełny. Zwróć uwagę, żc skala linczu największą C7CSI0ŚĆ pokazuje u dołu wykresu (zaczerpnięto /: Hovland, Seais, 1940).
Teoria kozła ofiarnego (Aulport, 1954; Berkowitz i Green, 1962)
nazwa kozioł ofiarny pochodzi z czasów starożytnego Izraela. Kapłan kładł dłonie na łeb biednego zwierzęcia, przenosząc reń symbolicznie grzechy swego ludu. Gdy kozła gnano następnie bezlitośnie na pustynię, aby tam padł, ludzie czuli się oczyszczeni. Staramy się wmawiać sobie różne dziwne rzeczy, aby tylko poczuć się lepiej.
Poszukiwanie kozła ofiarnego (scopegoafing) to obwinianie innych ludzi/grup za własne łrustrocje, błędy i porażki. Zjawisko to występuje we wszystkich grupach społecznych, niezależnie od wieku uczestników.
kozioł ofiarny - to jednostka lub grupa: niewinna, bezsilna, nielubiana
z DOWOLNEGO POWODU i prowokująca jakoś antypatię, wyróżniająca 5ię NA tle
_ CAŁEJ społeczności (NA PLUS LUB NA M/NUSj. |
Mechanizm - przeniesienie agresji z obiektu, który nie może być zaatakowany (bo nieznany, zbyt silny, zbiorowy, abstrakcyjny) + przekonanie, że ofiary musiały same zasłużyć na dyskryminację.
Konieczny warunek - aprobata dla dyskryminacji, norma społecznego przyzwolenia na prześladowanie.
150
Roidiiol 9
= — Wysoka
Niska
ii
lud
145 130 115 100 85
Brak zniewagi
Zniewaga
Czarna ofiara
Iłiafe ofiara
Poszukiwanie kozia ofiarnego, /.nieważeni ludzie ią bardziej skłonni zareagować agresywnie przeciwka mniejszościom izaczerpnicioz Rogen. Prenlince-Dium. I9H1).
Przykłady zbiorowych kozłów ofiarnych: Żydzi mieszkający w różnych częściach świata; Chińczycy po zakończeniu wojny secesyjnej w USA'; mniejszość Turecka w Niemczech, gdy zabrakło dla niej po zjednoczeniu (Niemiec) miejsc pracy; Romowie w różnych krajach, w tym w Polsce i w Czechach/na Słowacji itd.
Dehumanizacja stosunków między ludźmi
Dehumanizacja stosunków
między ujozm)
Polega na przedmiotowym, instrumentalnym troktowoniu ludzi, analitycznie, bez empatii i współczucia; inaczej niż sami chcemy być traktowani. Dehumanizacja przejawia się w niedostrzeganiu w innych normalnych ludzkich uczuć, myśli, potrzeb i dgżeń (np. ofiary gwałtów trzeba „odczłowie-czyć", żeby w pełni czerpać satysfakcję z agresji seksualnej). To postawa pożyteczna w procy chirurga, ole poza tym - przejaw zwyrodnienia, patologii społecznej, niekiedy - forma samoobrony. Dehumanizacja jest często usprawiedliwiana celami „wyższego" rzędu.
1 Gdy pciybyw z trhui byli potrzebni d" ciężkici prwy w kopalniach i prry budowie kolei, ich sicrcołypuwy wizcrumk był pozytywny: mili. pracowici, bardzo uprzejmi. odpuwittUialiu, byiirzy. Gdy po akoiicicniu *«"j"y wectyjnej 7abrakło junty dla byłyib rołnicr/y. (en stereotyp gwnillownie jmienil si( na negatywny ChiAczycy uczcił byc postrzegani jiiko podstępni. piMCłi^jjlm cł*ei»cpiy. ponuiry. d/iwKmi. rtiuliwi
Techniki dehumanizacji:
Etykietowanie obelżywe nazywanie.
(ntelektualizacja - przewaga analizy rozumowej nad emocjami.
Szufladkowanie - traktowanie niezgodne z regułą ogólnie przyjętą za słuszną, np. nie zabijaj - TAK, ale zabić np. „żółtka" - można (jeśli dla kogoś to „podludż").
Wycofanie się - ograniczanie wspólnie spędzanego czasu, dystansowanie się (większa odległość, unikanie wzroku).
Rozgrzeszanie się z odpowiedzialności za nie udzielenie pomocy przez powoływanie się na przykład innych.
Wyśmiewanie, ośmieszanie.
Kategoryzacje społeczne MY - ONI
kategoryzacje społeczne my - oni
MY to najczęściej: rodzina, przyjaciele i grupa osób myślących podobnie do nas.
ONI to najczęściej obcy, inni (niepodobni) ludzie, których nie znamy, osoby nieakceptowane ze względu na swoją odmienność światopoglądową, religijną, zewnętrzną (wygląd, zachowanie się).
Można uprzedzić się do INNYCH z każdego powodu, nawet z tak błahego jak upodobania muzyczne. Jeśli MY wolimy Mozarta - jesteśmy (jak sądzimy) lepsi od tych, którzy słuchają Bacha. Absurd? Warto zaobserwować akcentowane przez nas powody, dla których INNI są „gorsi" od nas. Ciekawe, że zachowania innych ludzi wydają nam się zwykle głjusze niż nasze własne.
Są, jak wiemy, pozytywy dokonywania kategoryzacji MY - ONI:
Nie -zęba każdej osoby poznawać „od początku", można wykorzystać wiedzę o typach/kategoriach ludzi.
Można planować i przewidywać.
Oszczędza się czas, stosując „automatycznego pilota" stereotypów w celu oszczędności poznawczej.
Teoria tożsamości społecznej
Tajfel a i Turnerat '(1986) "
Henri Tajfel twierdził, że kategoryzacja jest najistotniejszym elementem procesu tworzenia stereotypów, ole w przeciwieństwie do Ali porta i Lippmanna, którzy traktowali je jak nadmiernie uproszczone, sztywne i błędne, Tajfel uważał kategoryzacje MY-ONI za normalny element funkcjonowania poznawczego. Razem z Turnerem sformułowali teorię tożsamości społecznej (1986) - chętnie uznajemy własną grupę za lepszą i drogą porównoń społecznych w dół budujemy sobie tożsa-
152
Rozdział 9
mość społeczną, co silnie zwrotnie podnosi poczucie własnej wartości. Jeśli postrzegam Ku-Klux-Klan jako organizację ludzi godnych szacunku i honorowych, to JA, należący tam, jestem kimś wspaniałym i mam rację, a outsiderzy są gorsi ode mnie. W ten sposób można usprawiedliwić najbardziej ohydne etycznie postępowanie. Zatem kategoryzacja MY-ONI nie jesł tak niewinna, jak chciał Tajfel.
Zwłaszcza ludzie o niskiej samoocenie są podatni na uprzedzenia - bardzo łatwo faworyzują swoich i szybko uprzedzają się wobec innych/
Tożsamość osobista a społeczna
Jesteśmy istotami społecznymi, tzn. że własną tożsamość określamy w odniesieniu do innych ludzi. Porównania z innymi prowadzą do ukształtowania się pojęcia JA, czyli tożsamości osobistej jednostki wyjątkowej, oryginalnej, niepowtarzalnej, mającej własne cele i normy postępowania. Natomiast utożsamianie się z grupą narodową, rasową, społeczną, płciową itp. prowadzi do wykształcenia się tożsamości społecznej. Formuje się pojęcie MY, czyli poznawcze powiązanie własnej osoby z innymi ludźmi, odczuwanie więzi i chęci współdziałania. Ludzie należący do kategorii MY nie muszą być nam znani osobiście, mogą należeć do szerszej kategorii, jak np. Drzyzwoici ludzie, nauczyciele, Polacy czy Europejczycy jza: Grzelak, Jarymowia, 2000).
Potrzebne nam są oba rodzaje tożsamości, ale ważne jaki z nich robimy użytek - pozytywny czy może negatywny.
Tożsamość społeczna to przede wszystkim nasze przekonania i uczucia wobec
własnej grupy, ale także świadomość przynależności do różnych grup, czyli
suma naszych społecznych identyfikacji.
Dążymy do umacniania poczucia własnej wartości, a drogą do tego jest ugruntowanie pozytywnej tożsamości społecznej, czyli przekonania że MY (nasza grupa) jesteśmy lepsi od NICH (innych grup).
Dlatego przypisujemy porażkom własnej grupy przyczyny zewnętrzne, a sukcesom wewnętrzne, natomiast porażkom obcej grupy przyczyny wewnętrzne (są gorsi, głupsi, nieudolni itd.), a sukcesom - zewnętrzne (udało im się, mieli sędziego po swojej stronie, przekupili kogoś, itd.}. To przejaw zjawiska podwójnych norm.
Inny skutek kategoryzacji MY-ONI: MY jesteśmy zróżnicowani, ONI to masa, jednorodny tłum. Negatywne informacje o kimś z grupy własnej nie sq uogólniane na wszystkich jak to się dzieje w przypadku np. negatywnego zachowania przedstawiciela grupy obcej.
Kiedy moja grupa zwycięża, silniej się z nią utożsamiam, bo odczuwam dumę.
Dążenie do uzyskania aprobaty własnej grupy (cel pozytywny!) sprzyja podtrzymywaniu stereotypów, uprzedzeń i dyskryminowaniu innych/
obcych (skutek negatywny!). NlESPRAWlEDUWE, pogarduwe, agresywne traktowanie innych ułatwia pokonywanie ich i prowadzi do eskalacji agresji.
UWAGA: przynależność do któregoś z kościołów chrześcijańskich sprzyja niefoleroncyjności, z wyjątkiem ludzi o religijności poszukującej (Bat-son i Vent1S, 1982) - religia jest przez takie osoby traktowana jako drogo do zrozumienia skomplikowanych problemów moralnych bez prostych odpowiedzi. Z następnego rozdziału dowiemy się, czy ludzie religijni są bardziej czy mniej prospołeczni od nie-religijnych.
Kultura
Uprzedzenia dziedziczymy kulturowo, tzn. naśladujemy, bez- mjmj^^bh myślnie powtarzamy - gdy takie są obowiązujące wzorce kul- ^^ff^ffS turowe. Bardzo małe dzieci nie wykazują żadnych uprzedzeń H^^^H etnicznych, z czasem jednak zaczynają zachowywać się równie tendencyjnie, jak ich rodzice (Weigl, 1999) Publiczne prezentowanie uprzedzeń uczy dzieci, że wobec członków obcej grupy można zachowywać się w sposób, który zastosowany wobec grupy własnej spotkałby się z karą i potępieniem. Uprzedzenia są zatem uzgadniane w obrębie danej kultury i podtrzymywane przez niesprawiedliwe normy społeczne.
Im więcej przyczyn uprzedzeń. działa równocześnie, tym trudniej sobie z nimi poradzić.
Sposoby przeciwdziałania uprzedzeniom i osłabiania ich. cel - tolerancja
W 1970 r. Jane Elliot, przerażona rasizmem w USA, chcąc pokazać uczniom trzeciej klasy szkoły w Riceville, białym katolikom w stanie Iowa, na ich wła-
154
Koidztał <?
snej skórze, jak boli nietolerancja, wykonała słynny już eksperyment (wątpliwy etycznie) z dyskryminacją jednego dnia dzieci o oczach niebieskich, drugiego - brązowych. Stworzono społeczność z uprzedzeniami. Dyskryminacjo polegało na noszeniu specjalnie wyróżniających negatywnie kołnierzy, uniemożliwianiu zabawy na przerwach, konieczności siedzenia w klasie przez cały czas, zakazie otrzymywania dokładek podczas lunchu, częstym gonieniu i ośmieszaniu. Następnie nauczycielka wyjaśniła dzieciom, dlaczego to zrobiła. Po 30 latach większość uczestników eksperymentu uznała go za pożyteczny dla ukształtowania postawy tolerancji.
łM WIĘCEJ SPOSOBÓW ZMNIEJSZAJĄCYCH POZIOM NIETOLERANCJI UDA SIĘ ZASTOSOWAĆ, TYM LEPSZE EFEKTf W KSZTAiTOWANJU POSTAWY TOLERANCYJNEJ.
Sposoby kształtowania tolerancji
Jak kształtować tolerancję?
Sposoby kształtowania tolerancji
Najlepiej na wiele sposobów. Proponuję dwanaście: * Zmiana „zimnych" metod wychowawczych (ostre kary fizyczne, tresura —terror psychiczny, surowoś:. brutalność, oschłość, brak „dobrego" dotyku, obojętność na „ciepłe" (konsekwencja w egzekwowaniu stopniowo rosnących v. .1 agań, łagodne kary, ciepło emocjonalne, okazywanie miłości także przytulaniem, noszeniem na rękach, pocałunkami, dobrocią).
Terapia behawioralna Hansa Eysencka - zgodnie z hipotezą, że uprzedzę nia stanowią formę agresji, a agresja jest wynikiem frustracji - zatem redukcja frustracji powinna zredukować agresję i poziom uprzedzeń (hipoteza potwierdzone eksperymentalnie). Współpraca oprócz/zamiast rywalizacji - np. kTasa-układanka Elliota Aronsona, gdzie kożdy zespół opracowuje fragment wiedzy, której przyswojenie przez wszystkich jest konieczne do zaliczenia. Każdy musi słucnać pozostałych, poznaje ich w ten sposób i ma szansę polubić. Podnosi się samooceno osób wycotanych/n.esmiałych/dyskr^rninowanych, ponieważ wykonują to samo zadanie, cc pozostali i sq traktowani z szacunkiem.
• Hipoteza kontaktu Gordona Ali porta (1979) sześć warunków kontaktu: (a) wspólny cel, Ib) współzależność zadaniowa (potrzebują się nawzajem i muszą na sobie polegać, żeby zrealizować woźny dla wszystkich cel), (c) jednakowy status, (d) możliwość kontaktów nieformalnych między członkami skonfliktowanych początkowo zespołów (poznanie się sprzyja akceptocji), (e) częstość kontaktów (zwiększa sympatię), (f) norma uznająca równość wszystkich.
/ At.FYAOŚl
Eksperyment Muzafera Sherifa na obozie letnim w Oklahomie (1961/1988) z nie
chętnyrńi sobie początkowo grupami ch'opców: Orłów i Grzechotni-ków wykazał, że wrogość możno zamienić w przyjaźń.
Zanim wpruwadztmu Po «primadzeiiiu
zajęcia wymagające zajęć wymagający di
Mspólpnu') współpracy
Napięcie między grupami zostało osłabione dopiero wówczas, gdy członkowie zaangażowali się w zajęcia kooperacyjne (zaczerpnięto z: Sherifi in.. IV6i).
• Częste kontakty i dyskusje z ludźmi mającymi odmienne punkty widzenia,
'.v 'ym: i 'óżnych kultur, ninuga wyznania, inaczej wyg ląd o jacy ch i zachowujących się niż MY
Nauka samokrytycyzmu i ćwiczenie autoironii.
Doskonalenie się w alternatywnym myśleniu.
Odraczanie ocen, czyli nieKerowanie się pierwszym wrażeniem, przemyśleń e sprawy.
Wirostwiedty- ogólnej oraz szczególnej - na temat natury stereotypów/ jorredren i własnych obyczajów na rym Ile.
Kontrola stresu w celu obniżania napięcia w relacjach z ludźmi - nauka różnych technik relaksacji (działanie objawowe, też bardzo pożyteczne) i próby likwidacji przyczyn stresu (o ile to niemożliwe - przynajmniej poddanie się psychoterapii).
Opanowanie różnych technik komunikacji asertywnej w celu poprawy sto-sun<ć'* z udźmi
Zmiana obowiązujących przepisów prawnych no ta^e, które karzą za dyskryminację [efekt nieuchronności).
Czarni i biali mieszkańcy osiedli w USA, po wprowadzeniu ustawy o desegregacji rasowej, zaczęli zmieniać wrogie nastawienie wobec siebie w kierunku większej tolerancji [por. też hipoteza kontaktu).
UWAGA: to nie znaczy, że wszyscy zaczną się natychmiast wzajemnie akceptować, zawsze będq ludzie nienawidzący się z różnych powodów (w lym z powodu uprzedzeń), olc nieuchronne bliższe kontakty i poznawanie się jednostek da efekt typu „kropią drąży skałę", choć zmiany mogą być początkowo niewielkie. Długofalowe skutki pogłębionych kontaktów między ludźmi są jednak ogólnie pozytywne dla kształtowania tolerancji.
Tolerancja
Termin ten pochodzi z łaciny folero oznacza pozwalam na coś. Pojęcie „tolerancja" ma trzy znaczenia: socjo-psychoJogiane, gdzie tolerancja oznacza wyrozumiałość, medyczne - odporność organizmu na czynniki szkodliwe I techniczne - dopuszczalne odchylenie od normy.
Tolerancjo łączy różnie myślących i zachowujących się ludzi, jest zatem w psychologii społecznej uznawana za postawą pozytywną, ułatwia bowiem współżycie społeczne. Wg Słownika Psychologii (2000) to „liberalna akceptacja cudzych zachowań, wartości i przekonań". Za podstawę lolcrancji w Europie uważa się „List o tolerancji" Locke'a z 1 689 roku i „Traktat o tolerancji" Woltcra z 1 763 roku. W Polsce tolerancja kwitła wcześniej - już w połowie XIV wieku statuty wiślickie Kazimierza Wielkiego sankcjonowały wolność słowa (nie wolno było prześladować za publikację dowolnych ksiąg). Sejm w Warszawie w 1 573 roku formalnie zrównał wszystkie religie.
Tolerancja jest w Polsce deklarowana obecnie częściej niżw innych krajach europejskich, ale niestety poprawne politycznie słowa nie przekładają się na zachowania. Od roku 1995 sondaże odnotowują wzrost nietolerancji wobec mniejszości narodowych, wyznaniowych czy imigrantów. Obywatele polscy uważają wprawdzie, że tolerancja zmienia pozytywnie sposób myślenia o ludziach w ogóle, oczekują wręcz wyeliminowania nietolerancji z życia społecznego, ale zarazem upatrują w tolerancji źródło destabilizacji w Polsce. Byłoby najprościej, gdyby wszyscy myśleli o wszystkim jednakowo - to jednak ogłupiające i w dłuższej perspektywie - niemożliwe (na szczęście!). Próbowano tego zamysłu w systemoch totalitarnych i jak pokazuje historia - nie udało się.
Kluczem do tolerancji jest:
życzliwość,
akceptacja odmienności wszelkiego rodzaju, " słuchanie,
158
Rozdział 9
' dialog,
zrozumienie powodów różnic,
aktywne przeciwstawianie się nietolerancji. Tym właśnie wg Ossowskiej tolerancja różni się od obojętności.
synagoga
KOSClOL,
Tolerancja zakłada prawo innych ludzi do zachowań zgodnych z ich przekonaniami także wówczas, gdy nam się one nie podobają oraz brak nacisku na ich zmianę. Tolerancja rozwija nas o wartości uznawane przez innych ludzi, spmyja współpracy i pokojowi społecznemu. Ma dodatkowo walor pragmatyczny - zgodnie z regułą wzajemności - szanuję innych, by szanowali mnie, nie wykluczam przekonań innych ludzi, aby mnie nie zakazano myśleć tak jak chcę,
CT.RKIF.W
Człowiek tolerancyjny szanuje odmienne wierzenia, upodobania (w tym seksualne), zwyczaje, poglądy, inna. hase, wygląd zewnętrzny, ubiór 1 sposób bycia, choć nie musi ich naśladować.
Tolerancja to brak uprzedzeń, jeden z najbardziej wartościowych probierzy człowieczeństwa.
Jest postawą trudną do przyswojenia i stosowania, ale oczywiście możliwą do wykształcenia.
Uprzedzenie i tolerancjo
!59
Granice tolerancji
Nie da się wyznaczyć dokładnych granic Tolerancji, bo to zarazem granice wolności Człowieka, a jednak nie mamy innego wyjścia jak próbować. Warto umówić się, że poslawa lolerancji odnosi się do zachowań nienaruszajqcych drastycznie reguł współżycia społecznego, bo inaczej mogłoby dojść do fizycznego wyeliminowania z gry osoby tolerancyjnej.
Granice tolerancji to inaczej STOP dla następujących zjawisk społecznych:
terroryzm; odbieranie życia i wolności (także w sektach); handel ludźmi;
totalitaryzm; bandytyzm; chuligaństwo; wandalizm; przemoc; korupcja; rozboje; kraoziez; hakerstwo; pedofiua i inne formy znęcania sic nad dziećmi; wykorzystywanie seksualne; gwałt; narzucana siłą pornografja; manipulacje i psychomanipulac1e; mobbing; anarchia; wszelkie formy naruszania godności i prywatności; chamstwo; wulgarność; zaniedbane wychowawcze; obojętność; cynizm; uzależnienia; anoreksja i buumla; zbrodnicza głupota; zanik wartości wyższych.
Oby walcząc z tymi zjawiskami, nie siać się osobą całkowicie nietole-rancyjną!
160
Rozdział 9
Literatura rozszerzająca:
Borowiak, A., Szarota, R (red.) (2004). Tolerancja i wielokulturowość. Warszawa: Aca-demica.
Grzelak, J., Jarymowiczr M. (2000). Tożsamość i współzależność. W: J, Strelau (red.) Psychologia. Jednostka w społeczeństwie i elementy psychologii stosowanej. T 3. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Hamer. H. (1991) Demon nietolerancji. Warszawa: Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne.
Kofta, M. (1996) Wprowadzenie do psychologii stereotypów i uprzedzeń. W: M. Maro-dy, E. Gucwa-Leśny (red.) Podstawy życia społecznego w Polsce. Warszawa: instytut Studiów Społecznych UW.
Jarymowicz. M. (red.) (1998). Spotkania z odmiennością. Warszawa: Instytut Psychologii PAN.
Kofta. M.Jasińska-Kania, A. (red.), (2001). Stereotypy i uprzedzenia. Uwarunkowania psychologiczne i kulturowe. Warszawa. Wydawnictwo Naukowe Scholar.
Kenrick, D.. Neuberg, S., CiaJdini, R. (2002). Psychologia społeczna. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Kolokwia Psychologiczne 1992,1. Stereotypy i uprzedzenia. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN.
Krzemiński, I. (red.) (2004), Antysemityzm # Polsce i na Ukrainie. Raport z badań. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.
Kwiatkowska. A. (1999). Tożsamość a społeczne kategoryzacje. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN.
Macrae, C.N., Stangor, C. Hewstone. M. (1999). Stereotypy i uprzedzenia. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Nelson, T. (2003). Psychologia uprzedzeń. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Skarżyńska, K.. Poppe, E. (1997), Patriotyzm i nacjonalizm a spostrzeganie cech Polaków i innych narodowości. „Przegląd Psychologiczny.' T. 40. z.1.2.
Weigl, B. (1999). Stereotypy i uprzedzenia etniczne u dzieci i młodzieży. Warszawa. Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN.
Weigl. B. (2000). Stereotypy i uprzedzenia W: J. Strelau (red.) Psychologia. Jednostka w społeczeństwie i elementy psychologii stosowanej. T. 3. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Rozdział 1 0
Zachowania prospołeczne
Kolejno omówimy takie zagadnienia jak: " Typy zachowań prospołecznych.
Teorie socjobiologiczne: dobór krewniaczy (Hamilton) i altruizm odwzajemniony {Trivers}_
Zachowonia prospołeczne dla zyskania aprobaty i pozycji społecznej.
" Teoria wpływu społecznego Łatane.
Norma odpowiedzialności i rozproszenie odpowiedzialności. Badania Darley'a i Łatane.
Pomoc kobiet, pomoc mężczyzn.
Zachowania prospołeczne w celu stabilizacji własnego wizerunku - normy osobiste i etyczne.
Zarządzanie emocjami - model pobudzenia-bilansu i model ulgi.
Model cmpalii-altruizmu (Batson).
" Motywacja endocentryczna i egzocentryczna.
* Wyznaczniki pomagania ludziom.
Typy zachowam prospołecznych
Działania prospołeczne podejmowane sq przez wszystkie społeczności, choć wiqżq się ze stratami czasu, energii i pieniędzy, muszq zatem pełnić woźne dla ludzi funkcje (Fiske, 1991).
Oto przegląd różnych typów, motywów i celów zachowań na rzecz innych ludzi:
162
Koidział 1 0
Zachowanie prospołeczne (pomocne) - działanie, którego celem jest korzyść innej osoby, niewykluczająca własnej korzyści.
Interesowny dawca - kiedy coś ofiarowuje, chce dostać coś w zamian.
Ofiarność - anonimowe działanie pomocne, czyli nie dla zdobycia zewnętrznych nagród, a dla nagrody typu wewnętrznego (radość, poczucie przyzwoitości, chęć dzielenia się z doświadczonymi przez los, poczucie sprawiedliwości itp.).
Zachowanie allocentryane - pomoc konkretnej osobie.
Zachowanie socjocentryczne - pomoc grupie lub instytucji.
Altruizm („czysty", „prawdziwy") - rodzoj zachowania prospołecznego dla dobra innych, gdy własne korzyści nie tylko nie warunkują decyzji o udzieleniu pomocy, o nawet osoba pomagająca akceptuje ponoszone przez siebie straty.
Altruista - podejmuje działania prospołeczno wbrew własnym interesom na rzecz osoby niespokrewnionej.
Zachowanie pseudoprospofeane - działanie na rzecz innych, którego celem jest wyłącznie korzyść własna.
TEORIA WYMIANY SPOŁECZNEJ □ zasada maksymalizacji zysków i minimalizacji kosztów
SOCJO BIOLOGIA □ Normy wzajemności □ Dobór krewniaczi
zachowania prospołeczne
POMOC BEZINTERESOWNA
Li Empatia □ Altruizm a interes jednostki
INDYWIDUALNE PRZESŁANKI □ Osobowość, doświadczenia wychowawcze □ Pleć □ Nastrój _l Presja sytuacyjna
Egoizm - kierowanie się wyłącznie własnym interesem, ze szkodą dla innych, ludzi.
Większą moralną wartość przypisuje się czyrom motywowanym wewnętrznie (ofiarność, altruizm), niżzewnęirznic iBar-Tal i Raviv, 1982; Eisen-bergiFabes, 1998)
Filantropia kwitnie nie tylko wśród bogaczy, wolontariat jest coraz powszechniejszy także w Polsce (w Kanadzie i USA częsty w każdej grupie wiekowej, bo to norma społeczna], Oddawanie własnej krwi lub organów do przeszczepu, wspomaganie w walce przeciw złu, ofiarna pomoc na rzecz chorych, słabych, upośledzonych, uzależnionych - to fakty społeczne. Przynależność do łańcucha ludzi dobrej woli oczyszcza nas psychicznie i dodaje siły.
Teorie socjobiologiczne: dobór krewniaczy i altruizm odwzajemniony
Do pomogania skłaniają ludzi podobno głównie korzyści genetyczne i materialne.
Socjobio-
Socjofaiologla to perspektywa, w ramach której ziawiska/ zachowania społeczne tłumaczy się prawami ewolucji (instynktem i genami). Teoria ewolucji sformułowana w 1859 roku przez Karola Darwina zakłada, że geny sprzyjające przetrwaniu jednostki są utrwalane dzięki naturalnej selekcji. Przekazywane kolejnym pokoleniom są głównie te geny, które pozwalają przeżyć i rozmnażać się.
Teoria
doboru krew-niacze-
go (Hamilton, 1964)
Teoria doboru krewmiaczeco {Hamilton, 1964)
Z ewolucyjnego punklu widzenia pomaganie krewnym (uwaga: faworyzowanie krewniaków to tzw. nepotyzm), z poświęceniem życia włącznie, ma na celu doprowadzenie do przetrwania własnych genów (Hamilton, 1964).
Wolimy najpierw i bardziej pomagać osobom związanym z nami silnymi więzami krwi, i tak kolejno: dzieciom, rodzeństwu, rodzicom (70%), dziadkom (55%), bliskim kuzynom (40%) i atrakcyjnym obcym (15%) (McGuire, 1994). Opłacalność pomagania jest tym większa, im bliższy krewniak. To zakamuflowana forma darwinowskiego egoizmu. Tendencja do faworyzowania bliskich krewnych jest najwyraźniejsza, gdy chodzi o ratowanie życia.
Na opiekę rodziców nad potomstwem można patrzeć jak na troskę o przetrwanie własnych genów znajdujących się w ciele innej osoby.
s. 50 c
X-
Z 40
s 30
o
Ł
IU
o
(171 et i
Obcy
Badani odpowiadali, czy pomogliby określonym osobom w wielu sytuacjach. Ich gotowość do niesienia pomocy ściśle odzwierciedlała genetyczny związek z tymi osobami (za: McGuire, ¡994, Peare iAmato. ¡980).
Bliźnięta jednojajowe bardziej sobie pomagają niż dwujajowc. Jak zbadano np. podczas rozwiązywania krzyżówek, 94% bliźniąt jednojajo-wych pomagato sobie nawzajem, a wśród dwujajowych tylko 46% (Se-gal, 1984). Także wśród zwierząt rodzaj pomocy i stopień zaangażowania zależą od poziomu pokrewieństwa (Greenberg, 1979).
Czynniki genetyczne wywierają zatem silny wpływ na kształtowanie sje zachowań prospołecznych względem rodziny.
Teoria altruizmu odwzajemnionego (Trivers, 1971)
Teoria altruizmu
odwzajemnionego
(Triyłrs, 1971)
Pomagając innym odnosimy korzyści, mogąc liczyć na pomoc w zamian. Reguła wzajemności obliguje do rewanżu. Odwzajemniana pomoc spotykana jest też wśród zwierząt, bo zwiększa, dzięki współpracy, szanse na przetrwanie osobników niespokrewnionych ze sobą. Ekonomiści europejscy zaobserwowali, że pracodawcy, nagradzając dodatkowo pracę pożyteczną dla firmy, skłaniali pracowników do lepszej pracy (ja pomogę tobie, a ty mnie), co zwiększało dochody firmy i zapewniało stabilność miejsc pracy (Fehr, Gaenter, Kirchsteiger, 1997). Współpraca, czyli odwzajemniane pomaganie, umożliwia czerpanie korzyści materialnych.
Zochowonic prospołeczne 1 ń5
Uczenie się (przekonania wpojone) i wpływ środowiska wywierają silny wpływ na kształtowanie się zachowań prospołecznych także u ludzi niespokrewnionych
Zachowanie pomocne jest rozsąanez punktu widzenia własnych oaro-czonych korzyści każdego rodzaju i jest dobrym sposobem na promowanie własnych interesów (powszechna jest opinia, że tylko potężnego przedsiębiorcę stać na to, by był filantropem).
UWAGA 1: ale wielu darczyńców zastrzega sobie anonimowość!!!
UWAGA 2: studenci ekonomii częściej niż studenci psychologii okazali się nie tylko mniej skłonni do pomagania, ale otwarcie próbowali wykorzystać partnerów w grach (Marwell, Ames, 1981; Kahneman, Knetsch, Thaler, 1986). Powyższe różnice między ekonomistami a innymi studentami rosły wraz z rozwojem wiedzy ekonomicznej tych pierwszych. To ciekawa różnica!
Rozszerzone pojęcie MY
Rozszerzone pojęcie MY
Wyuczone nastawienie wpływa na gotowość do zachowań prospołecznych. Ludzie, tak jak zwierzęta, uczą się, kto należy do rodziny i do „rodziny rozszerzonej" - np. ci, których często widywano we własnym domu. Zatem tolerancyjni rodzice, przyjaźnie nastawieni do „obcych" i spotykający się na własnym terenie z bardzo różnymi kategoriami ludzi, uczą swoje dzieci rozszerzania pojęcia MY. Mobilizujące do pomagania poczucie MY rozciąga się wtedy łatwiej w ogóle na rodzinę ludzką (Hornstein, 1982, Piliavin, Dovidio, Gaertner i Clark, 1981). Postępujący w omówiony sposób Amerykanie chętniej pomagają obcym spoza własnego kręgu niż ludzie Wschodu, tylko wyjątkowo zapraszający obcego do własnego domu. Ale za to Japończycy lub Chińczycy, częściej niż Amerykanie czy Europejczycy, reagują na potrzeby własnych grup społecznych (Leung, 19881.
fi
Lipiec 1940 r. Żyd/i oczekujący przed ambasada na wiję.
lóó
Rozdział 10
Przykładem Japończyka, klóry włóczył INNYCH do kategorii MY, bo w jego domu rodzinnym spotykali się bardzo różni ludzie, jest Sempo Sugihara, konsul generalny na Litwie, który w 1 940 roku, ryzykując karierę, wypisał Żydom tysiące wiz do Japonii, ratując im życie. Zdegradowano go i wiele lat żył w poniżeniu. Niedawno został oficjalnie zrehabilitowany.
Podobieństwo a pomaganie
Podobieństwo a
pomaganie
Chętniej pomagamy osobom podobnym z wyglądu, osobowości, postaw (Doyidio, 1984). Okazało się też, że gdy obawiamy się podejrzenia o rasizm, równie często pomagamy przedstawicielom innej rasy (!); gdy nie ma takich obcw - częściej wspomagamy przedstawicieli własnej rasy iGaertner i Dovidio, 1977, 1986' Namówienie ludzi do przyjścia nam zpomocq przez wskazanie na podobieństwo jest taktyką postępowania zwiększajqcq prawdo* podobieństwo otrzymania pomocy.
Na przykład Żydzi w Japonii w 1940 roku uratowali się wbrew naciskom nazistów dzięki stwicrazeniu rabina na spotkaniu z członkami Dowództwa Sił Zbrojnych Japonii „Powinniście nos bronić, bo jesteśmy Azjatami JAK WY" (Ross, 1994)
„swojskość" a pomacanie
„Swoj-
skosc"a pomaganie
Ludzie chętniej ofiarowują datki, jeśli znają kogoś, kto potrzebuje pomocy. Sempo Stgihara pomógł Żydom na Litwie być może dlatego, że zaprzyjaźnił się wcześniej z żydowskim chłopcem i bywał w |ego domu. Instytucje charytatywne dbają o podawanie konkretnych szczegółów na temat potrzebujących pomocy ludzi. O wele trudniej zebrać fundusze dla anonimowych osób (Redelmeier i Tversky, 1990). Troszczymy się o kogoś, z kim udaje nam się znaleźć pewien rodzaj bliskości, abstrakcyjny cel rzadziej skłania do ofiarności.
Zachowania prospołeczne dla zyskania aprobaty i pozycji społecznej
Pomaganie dostarcza nagród o charakterze społecznym - sympatii, aprobaty, podwyższenia pozycji społecznej, wizerunku silnej osoby (Novak i Sigmund, 1998)
potlacz
PoTLACZ
Wśród Kwokiutlówz wyspy Vancouver w Kanadzie i wśród plemion w Mela-nezji znana jest rytualna praktyka po-llaczu, czyli obdarowywania się wzajemnie prezentami aż do całkowitego zubożenia [Maiiss, 1954; Benedict, 1969). Oczywiście reguła wzaiem-ności sprawia, że to co dajemy wraca do nas.
Najwspanialszy i najwyżej stojący w hierarchii społecznej (tytuł, przywileje) jest ten, kto nie ma nic wartościowego materialnie, ale ło co miał stracił w procesie zacieśniania więzi społecznych (Cole i Chaikin, 1990).
Rekiny biznesu, ofiorowując hojne dary, także umacniają swoją pozycję na rynku, choć najczęściej bez bezpośredniego kontaktu (jak w po-tlaczu) i - z odliczeniem od podatku.
Norma odpowiedzialności i rozproszenie odpowiedzialności
Na udzielanie pomocy mają wpływ zarówno: " Normy opisowe, określające co wszyscy powinni robić. • Normy nakazowe, określające za jakie zachowanie spotka nas nagroda lub kara społeczna (np. aprobata lub polepienie).
Aprobata dla zachowań prospołecznych ma największe znaczenie przy zdobywaniu wyższego statusu w swojej społeczności. Reykowski (1980) w eksperymencie wśród bułgarskich uczniów wykazał, że jeśli uczniom powie się, że w ich szkole podziw dla altruistów jest mały (brak odpowiedniej normy) - będą pomagać znacznie mniej chętnie niż uczniowie, którzy nie otrzymali takiej informacji.
Norma odpowiedzialności społecznej (Berkowitz, ?972} - to niepisana zasada, żeby pomagać tym, którzy tego potrzebują, zwłaszcza
gdy są od nas zależni.
W sytuacji zagrożenia życia no ulicy obecność innych ludzi na trzy sposoby uaktywnia tę normę i decyzję o udzieleniu pomocy. Przechodnie stanowią:
Źródło potencjalnej pomocy.
Źródło informacji, czy pomoc jest potrzebna.
' Źródło aprobaty/dezaprobaty dla pomagania.
Gdy brak LUD2I-WSKA2ÓWEK jak postąpić - bywamy nieczuli, gdy
np. bardzo się spieszymy. Udowodnili to w swoim eksperymencie Dor-ley i Batson (1973).
Ma!) pospiech
Duży pośpieth
Ekspenwent Daricy 'a i Hatsona (¡973) - ,. miłosierny samaiytartin "
Pośpiech no wlasnq prezentację publiczną (o miłosiernym samarytaninie!) sprawił, że młodzi ludzie ignorowali ranną osobę (pomogło tylko 10%), przy średnim pośpiechu pomogła prawie połowa (45%), a gdy mieli więcej czasu - pomogło 62% badanych.
Przechodnie jako źródło pomocy
ROZPROSZENI!-; ODPOWIE DZLvLNOSCI lo >Uonnujc dv przerzucania utlpuniedzinlnoici na Innych łudzi.
W marcu 1964 roku 38 osób pet-^yło z okien w Nowym Yorku jak na ulicy bandyto wielokrotnie dżgał nożem. Kitty Genovese i nie tylko nie
pomogły, ale nikt nie wezwał policji czy pogotowia. Czy jesteśmy degeneratami nieczułymi na c.crpicnie innych? Jaki jest wpływ obecności innych ludzi na niechęć do pomocy ofiarom?
Rozproszenie (dyfuzja) odpowiedzialności ro fenomen polegający na tym, ze
wraz ze wzrostem liczby przygodnych świadków zmniejsza sie motywacja do aktywnego działania na rzecz INNYCH. POCZUCIE odpowiedzialności SPOtECZNEJ w takiej sytuacji ZANIKA. najłatwiej zatem umrzeć W tłumie.
Zjawisko obojętnego przechodnia (systander effect, inne nazwy: efekt przypadkowego świadka, efekt widzą, efekt przechodnia) polega na tym, że im większa jest liczba przypadkowych świadków zdarzenia tym mniejsze prawdopodobieństwo, ze któryś z nich udzieli pomocy ofierze np. wypadku czy agresji. spada zatem w obecności innych motywacja do pomagania, choć dalej pozostajemy tymi samymi, dobrymi, przyzwoitymi ludżmlt
ZMIENNA NIEZALEŻNA ZMilNA M1.H/.S»
4 1
MANIPLLCmUfA r 73.
85%
LICZBA WID/ÙW
62%
t+t -łł —
31%
ofiara ■ uczestnik
POZOSTALI ŚWIADKOWIE
Eksperymenty.
Datley, Łatane (1968} - zbadali zachowanie się ludzi w sytuacji wypadku na ulicy. Gdy byli oni jedynymi widzami/świadkami, pomoc poszkodowanej osobie zaoferowało 85% ludzi, przy dwóch dodatkowych świadkach - 62%, a przy czterech dodatkowych widzach - tylko 31%!!!
Efekt przypadkowego świadka badali w czterech innych sytuacjach Darley i Łatane (1968) I tak:
_Eksperyment
% przypadków udzie.enia pomocy __
jeden świadek trzech świadków (z o.b.)
Pozorc-. nr ..- atak epilepsji
85
6-
Dym spe^ d^zwi
75
Upade- -7 pokoju
70
[Kradzież torebki no ulicy
23
19
170
Rtwd/ioł 1 0
Eksperyment laboratoryjny Łatane i Darleya „Atak padaczki" (szansa na udzielenie pomocy po 160 sekundach)
grupy 6-oswowe
■ 5 Świadków
grupy 3k»dCowc ]_
- 2 świadków
1.,;
1 świadek
/.uchodzi dy fuzja odpowiedzialno
Wnioski sq oczywiste: poaucie odpowiedzialności za los ludzi spada ■ obecności innych.
Obecność biernych członków dramatycznego wydarzenia sprawia, że powslrzymujemy się od działania. Otoczenie może nam przekazywać mylne - uspokajające sygnały, że wszystko jest w porządku.
Przechodnie jako źródło informacji czy pomoc jest
potrzebna
Niewiedza wielu - to przekazywanie sobie wzajemnie przez świadków wypadku (usiłujących wyglądać na opanowanych) mylnych sygnałów, że sytuacja jest niegroźna i ofiary nie wymagają pomocy.
Tak bardzo nic chcemy Eksperyment Łatane i Darley a -
się ośmieszyć i wyjść ,'.Dvm pod drzwiami"'
na głupków, ze jeste-śmy gotowi nawet narazić własne życie!
Tren*
Js*m
W eksperymencie Dar-ley'a i Łatane (1968), gdzie badacze przez przewody kanalizacyjne wpompowali dym do sali, w której uczestnicy wypełniali kwestionariusze:
gdy badani byli sami - 75% uciekło zgłaszając obecność dymu,
gdy byli w grupach 3.osobowych {2 podstawione niereagujqce na dym) - tylko 1 0% informowało o nieDezpieczeństwie; reszta nie reagowała nawet, gdy chmury dymu utrudniały widzenie!
Decyzyjny model interwencji kryzysowej
Decyzyjny
MODEL INTERWENCJI KRYZYSOWEJ
Model ten zawiejo 5 warunków udzielenia pomocy:
Zauważenie zdarzenia - gdy jesteśmy spóźnieni możemy nie zauważyć - przypominam, że w eksperymencie Darley'a i Bałsona (1973) tylko 10% osób spóźnionych na swój wy-kłao o alrruizmie (!) zatrzymało się, aby pomóc lezqcoj na ulicy osobie, podczas gdy nie-soóźnionych pomocnych osób by'o aż 63%.
Zinterpretowanie sytuacji jako kryzysowej - im bardziej niejasna jest sytuacja społeczno, im mniejsze namy życiowe doświadczenie i wiedzę, tym bardziej polegamy na zachowaniu innych. To zjawisko znamy jako informacyjny wpływ społeczry. N ecewneść hnych może nas skłonić do nieudzielenia pomocy (Clark i Word, 1972, 1974).
Przyjęcie osobistej odpowiedzialności za udzielenie pomocy - obecność tylko jednej dodatkowej osoby, która rie reag„ie ■ hamuje działanie pomocne. UWAGA: rola lidera w grjcie zwic-^za poczucie odpowiedzialności!
Decyzyjny model intenvencji kryzysowej (Bibb Łatane i John Darlcy)
Zdarzenie zauważone?
Sytuacje kryzysowa 7
4 s'
tak
Moja odpowiedzialność?
tak •»
Wtem jak pomóc?
j tak ^ Wykonać pomoc?
172
Rozebiot IO
* Świadomość własnych kompetencji do udzielenia pomocy - wzrost kompetencji sprzyic domaganiu nawet przy wielu świadkach (Cramer, McMa-ster, Bartell. Dragna, 1988, wykazali, żc zawodowe pielęgniarki częściej pociągały przy nagłym wypadku niż studenci).
• Decyzja o podjęciu działania lęk przed ośmieszeniem się słabnie, gdy można z kimś przedyskutować podjęcie działań; zjawisko obojętnego przechodnia zanika, gdy świadkowie wypadku znają się.
Większość decyzji podejmowane jes* jednak błyskawicznie '•■ ma auto matyczny charakter. Zatem być może za udzielenie pomocy odpowiada stopień pewności siebie i szybkość reakcji, czyli cechy wrodzonego typu ukłodu nerwowego oraz oddziaływania wychowawcze kształtujące system wartości, w którym istneje norma pomagania.
Jeśli chcemy uzyskać pomoc najlepiej formułować prośbę maksymalnie precyzyj-
nie i do konkretne; osoby, np. „Pan w marynarce w krafkc, tak, pan, bar-
dzo proszę wezwcć karetkę", „Pani w okularach, TAK, PANI, poproszę
zadzwoń c pod "ima .", itp.
Oczekujemy najczęściej, źe za udzielenie pomocy "ni będą nas darzyć podziwem, uznaniem i sympatią iBick-man, 1991; Schwartz i Gottlieb, 1980). Jeśli jednak z zacno-wania innych wywnioskujemy, ze nie pochwalą oni aktu pomocy - skłonność do pomagania zmaleje. Lęk przed społeczną dezaprobatą skłania do powstrzymania się od ingerencji w przypadku przemocy domowej, głośnych konfliktów w rodzinie, bójki ulicznej dwojga osób uznanych za parę kochanków/małżonków. Może jesteśmy tak delikatni, że z uwagi na „romantyczne" lub formalne więzy, wolimy pozostać na uboczu („jak ją zabije to trudno")? Gdy kobieto krzyczała „nie wiem dlaczego za ciebie wyszłam" włączali się z pomocą tylko nieliczni, gdy wołała „nie znam cię" - znacznie częściej (Shotland i Straw, 1976).
Zatem zaatakowana kobieta powinna, wołając o pomcc, podkreślać (akt obcość! napastnika (bez względu no ston faktyczny!'' Pamiętajmy,że ludzie unikajq pomagania innym nie dlatego, że sq psychopatami, tylko dlatego, że czujq się niepewnie. Ludzie o silniejszej potrzebie aprobaty udzielają pomocy częściej, ale tylko przy świadkach, gdy jest możliwość zyskania uznania (Satow, 1975), zatem nie są bardziej życzliwi od innych.
Świadomość normy pomagania i możliwości uzyskania pochwały (wzmocnienie, nagroda - wyznacza uczenie się zachowań społecznych) pojawia się w wieku ok. 6 lat. Jeśli w okresie 7-11 lat dorośli konsekwentnie chwalą za działania pomocne, jest bardziej prawdopodobne, że s<;orność do pomagania u dzieci utrwali się. Niewyksztttłce-nie normy pomagania, brak jej zinternalizowania w młodym wieku może prowadzić do znieczulicy.
Na obszarach gęsto zaludnionych trudniej o aprobatę innych. Sprawdzono, że mieszkańcy dużych miast rzadziej pomagają (raczej jeszcze okradną pozostawiony otwarty samochód) niż na wsi lub w mołyrn miasteczku np. w Paio Alto w Kalifornii „bezpański" samochód zamknięto, żeby deszcz go nie zalał; nic nie zginęło.
Anonimowość a pomacanie
Anonimowość w psychologii ma to samo znaczenie co w języku potocznym i odnosi się do każdej sytuacji, w której tożsamość osoby nic jest znana innym. Co zwiększa motywację do działania na rzecz innych w sytuacji anonimowości?
Anonimowość a pomaganie
Czynniki przeciwdziałające rozproszeniu odpowiedzialności, czyu sprzyjające udzielaniu pomocy bez względu na anonimowość to:
poczucie dzielenia wspólnego losu,
podobieństwo zainteresowań,
sytuacja „twarzą w twarz",
brak możliwości oddalenia się/itcieczki.
Aronson - przebywając podczas urlopu na campingu w Parku Narodowym Yosemite zaobserwował zbiorową solidarność, gdy wszyscy w środku nocy pędzili na ratunek, sądząc po wybuchu (jak się okazało kuchenki gazowej) i okrzykach, że ktoś jest ranny
Piliayin i in. (1969) inscenizowali eksperyment w wagonie metra. Gdy of iara była uchorakteryzowano no chorą — pomoc oferowało 95% współpasażerów, gdy na pijaną - 50%.
174
Rozdziat 1 ü
Teoria wpływu społecznego Bibba Látame
Teohw
WPŁYWU SPOŁECZNEGO BlB-
aa Łatane
Teorio to dotyczy siły' nadsku społecznego i odporności na teką presję. Kiedy rośnio s''a społecznego naoskj?
Kiedy na tzłowieka jest wywierana przez otoczenie społeczne presja, to srta nacisku rośnie jaka iloczyn trzech czynników:
• dużej siły (w każdym sensie) osób wywierających presję, ~ • mołej odległości między jednostką o ludźmi,
• dużej liczby osób wywierających presję (później, jak wiemy, ustalono, że siła nacisku społecznego skłaniającego do konformizmu jest największa przy 3-4 osobach).
Kiedy stajemy się odporniejsi na społeczną presję?
Stajemy się tym odporniejsi, im:
większa jest siła (w każdym sensie) osób z naszej grupy - mamy się na kim oprzeć,
mniejsza jest odległość między jednostką a otoczeniem społecznym - bezpieczniej w grupie,
większa jest liczba członków własnej grupy - gdy jest nas wielu, wzrasta poczucie, że damy sobie radę z zewnętrznym naciskiem.
W ten sposób wyjaśnia się: powstrzymanie się od działania, gdy otoczenie postępuje podobnie (konformizm), cfekl Ringelmanna, czyli leni stwo społeczne, zjawisko obojętnego przechodnia, lęk społeczny (przed publiczną autoprezentacją, krytyką, ośmieszeniem).
Pomoc kobiet, pomoc mężczyzn
Kto częściej pomoże i w jakich sytuacjach, zależy od społecznie aprobowanej roli męskiej i kobiecej.
Każda z płci otrzymuje odmienne wychowanie społeczne, także w zakresie pomagania. Uczymy się, co jest, a co nie jest akceptowane.
Mężczyźni częściej udzielali bezpośredniej pomocy w sytuacjach wymagających heroizmu (Eagly i Crowley, 1986) - zdecydowane działanie jest zgodne ze stereotypem męs< m. Pomoc męska ofiarom wypadków zaspokajała najprawdopodobniej potrzebę uznania, bo udzielono była tylko przy świadkach (Senneker i Hendrick, 1983).
Mężczyźni częściej udzielają pomocy w sytuacjach wymagających odwagi i sity, technicznych, motoryzacyjnych.
Zachowania prospołeczna
Gdy w pralni samoobsługowej proszono o pomoc przy składaniu lub przenoszeniu ubrań ~ kobiety pomagały składać (zwyczajowo kobiece zadanie), mężczyźni - transportować (Dovidio, 1993).
Kobiety częściej niż mężczyźni udzielają pomocy pośredniej, np. wzywając pomoc telefonicznie, częściej udzielają też wsparcia emocjonalnego i częściej doradzają w problemach osobistych, co jest zgodne i oczekiwaniami (Ołten, Penneri Waugh, 1988).
Kobiety częściej udzielały pomocy bliskie 7 rodziny, mężczyźni chętniej nieśli ratunek obcym osobom (aprooowane) niż przyjaciołom (mcGuire, 1983)
Zachowania prospołeczne w celu stabilizacji własnego wizerunku
Samoocena ludzi pomaga qcych innym osobom rośnie. Uczniowie szkoły podstawowej poświęco'qcy swój czas dla dzieci w szpitalach, także miesiąc po tym fakcie soostrzegali siebie jako bardziej allruistycznych niż inni (Cialdinl, Eisenberg, Shell, McCreath, 1987). Zarządzanie własnym wizerunkiem polega no.
o) poprawie (odda.Ti komuś przysługę : poc/uję się lepszy], b) autoweryfikacji obrazu JA (uważam się za dobrego dla innych i pomogę dhtego, żeby ooiwierdztć pazytyv/ne zdanie na swój temai) (PtlioviniCallero, 1991
Poświęcanie się, a syndrom bezraoności
Poświęcanie się
a syndrom bezradności
Może się zdarzyć, że w dążeniu do wypracowania wspaniałego obrazu własnej osoby poświęcimy się dla kogoś tak bardzo, że uzależni go to, zahamuje rozwój, wywoła syndrom wyuczonej bezradności i trudną do zniesienia mieszankę przymusowej wdzięczności z niechęcią i pragnieniem uwolnienia się. Przypomnijmy - relacja darowizny bywa oczywista w stosunku rodziców do małych dzieci, potem jednak musi ulec zmionie na relację wymiany o charakterze portnerskim, jeśli chcemy uniknąć poczucia krzywdy po obu stronach.
Normy osobiste i rejjcune
W badaniach nad wolontariatem i hojnością 87% respondentów odpowiedziało, że powodem udzielenia pomocy jest ich system wartości (Snyder I Omoto, 1992, Anderson, 1993).
Normy osobiste i religijne
I /6 Ko/diiiit 10
Wyróżniamy dwa rodzaje zinternalizowanych przekonań i wartości: normy osobiste i normy religijne/etyczne (wcześniej była mowa o opisowych i nakazowych).
Normy osobiste - wg Schwartza (1977) to połączenie zinternalizowanych wartości i przekonań, tworzących reprezentację wewnętrznych standardów JA idealnego. Różnią się od norm społecznych tym, że istnieją wewnątrz nas i sami jesteśmy dla siebie autorytetami w ocenie swojego postępowania, wskazówek szukamy w sobie. Możemy mieć poczucie niewłaściwego postępowania nawet, gdy wszyscy wokół nas chwalą.
Normy religijne/etyczne - w wielkich religiach i innych kodeksach etycznego zachowania sic poświęcenie dla innych pojawia się jako ważny nakaz moralny [Turner,Hogg,0akes,Reicher, Wetherell, 1987] Sondaże potwierdzają, że osoby głęooko religijne dwukrotnie częściej pomagają ludziom (Gallup, 19841. Religijne samookreślenie („jes-eśmy chrześcijanami") nakazuje udzielić pomocy lakże wrogom (Deułsch, 1993) i bezradnym. W praktyce bywa różnie.
Sempo Sugihara, potomek samurajów, pomógł Żydom, bo przypominali osaczone zwierzęta, a kodeks samurajski zobowiązuje do pomocy bezbronnym. Idealne JA prospołeczne, wywodzące się z dumy z powodu przynależności do grupy ■ skłania nas do poświęcenia, czasem także własnego życia (Ojciec Maksymilian Kolbe, Janusz Korczak).
Sytuacyjne uwarunkowania pomocy
Sytuacyjne uwarunkowania pomocy
Etykietowanie oceniamy sieb-:; ovarii innych (koncepcja JA odzwierciedlonego: Cooley, 1922 . Pozytywne etykiety społeczne oddziałują zarówno na dzieci, jak i dorosłych. Dzieci nazwane dobrymi i pomocnymi częściej deklarowały hojność i pomoc także po trzech tygodniach od pochwały (Grusec i Redler, 1980). Aktywnie egocentryczne kobiety, którym przekazano nieprawdziwą informację o ich skłonnościach prospołecznych, oferowały pomoc studentce trzykrotnie częściej niż te, które takiej etykiety nie uzyskały (Harriet, 1978).
Autokoncentracja - to skierowanie uwagi na własną osobę przez przeglądanie się w lust'ze, pozowanie do fotografii, wypełnianie kwestionariuszy autobiograf.cznych. Jeśli w systemie wartości znajduje się norma pomagania - w syrjacji autokoncentracyjnej pomoc jest udzielana częściej (Gibbons i Wicklund, 1982; Rogers, Miller, Mayer i Duval, 1982, Hoover, Wood i Knowles, 1983). Autokoncentracja nie spowoduje gotowości do działania na rzecz innych, góy brak normy pomagania lub
Zochowgnio prospołeczne 1 77
skupienie na poważnych problemach osobistych odsunie sprawy ludzi na dalszy plon.
Sytuacyjne aktywizowanie normy pomagania - np przez obserwację zachowania innych ludzi w sytuacjach naturalnych lub propagowanych przez media. Widok innych osób pomagających uczy właściwego poslepo-wania i uaktywnia, aktualizuje normę odpowiedzialności.
Wykazano to np. w eksperymentach na drodze (BryaniTest, 1967"; - kierowcy częściej pomagali innemu, gdy wcześniej jadąc szosą obserwowali podobną scenę przez okno. Programy telewizyjne promujące pro-społeczność (np. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy Owsiaka, U'i-ca Sezamkowa, itp.), radiowe aukcje na rzecz domów dziecka pełnią ważną funkcję modelującą.
Pomacanie przyjaciołom
Porównujemy się z osobami nam znanymi, podobnymi i szanowanymi przez nas. Cieszymy się z sukcesów przyjaciół, dopóki ich osiągnięcia nie zagrażają naszej samoocenie, jeśli jednak tak się zdarzy - pomagamy im mniej, niż możemy (Tesser i Smith, 1980].
Powstrzymanie się od proszenia o pomoc - zależne
od płci, wieku, samooceny
Powstrzymanie sie OD proszenia O pomoc
Filantropia i ofiarność może ranić poczucie godności obdarowanych, wywołując zamiast wdzięczności gorycz i wrogość (lakże postawy roszczeniowe! - niebezpieczeństwo oferowania „ryby" zamiast „wędki").
Płeć. Prośba o pomoc może zagrozić samoocenie („jestem niekompetentny, nadmiernie zależny, nic nic wart") zwłaszcza u mężczyzn (Nadler, Maleri Friedman, 1984) - stereotyp „prawdziwego" mężczyzny, który powinien radzić sobie samodzielnie (odnaleźć drogę w lesie, naprawić, komputer itd.) powoduje niechęć do próśb o pomoc.
Wiek. Niechętnie też proszą o pomoc dzieci 7/8-mio letnie (zagrożenie nowopowstałego poczucia JA) i osoby po 60. roku życia [obawa o utratę kontroli nad swoim życiem - Liebermart i Tobin, 1983; RyH, 1995). Pomagać należy delikatnie, aby ludziom zostawiać wybór i chronić ich poczucie niezależności (Rekh i Żautra, 1995). Osoby w domach spokojnej starości, mające wybór co do lorm uzyskiwanej pomocy, żyły dłużej, w lepszym zdrowiu i deklarowały większe poczucia szczęścia.
Samoocena. Ludzie o wysokiej somoocenie unikają proszenia o pomoc np. w rozwiązywaniu trudnych zadań czy w leczeniu się z alkoholizmu, bo uzyskanie pomocy godziłoby w ich pozytywne wyobrażenie o sobie (Nadler, 1991; Wilk i DePaulo, 1991). Rozbieżność między wysokim poczuciem własnej wartości a zaakceptowaniem słabości, wady, choroby - bywa przeszkodą w przyjęciu czyjejś pomocy.
Zarządzanie emocjami
Oprócz takich profitów z udzielania pomocy jak; korzyść genelyczna i materialna, aprobata społeczna : podwyższenie samooceny, pomaganie przynosi też spadek napięcia wskutek uizenia czyjemuś cierpieniu.
Model pobudzenia - bilansu (Piuavin, Dowdio, 1991)
Model pobudzenia
- BILANSU (PiUAVm, Oovioio, 1991)
Podstawowa teza o egoistycznym charakterze pobudzenia emocjonalnego brzmi: w efekcie udzielenia pomocy następuje przyjemno redukcja przykrego stanu niepokoju i spadek pobudzenia.
Pomoc jest najbardziej prawdopodobna, gdy:
• Pobudzenie jest silne (Cramer, 1988; Gaertner i Dovidio, 1977)
Rośnie ono w miarę natężenia i czasu trwania cudzych kłopotów oraz ich jednoznaczności. Wzrost pobudzenia może być spowodowany także dodatkowo ćwiczeniami fizycznymi lub wyobrażeniami erotycznymi. Im większe pobudzenie świadka krytycznego zdarzenia, tym szybciej udziela ofierze pomocy [korelacja od r — 0.. 47 dc r - 0,77).
* Pomagającego i ofiarę łączy podobieństwo lub tożsamość, poczucie MY (Burn-stein, Crandall, Kitayama, 1994).
" Koszty i.czcs, wysiłe<, zagrożenie zdrowia} są małe, a nagrody (podziw, wzrost poczucia mocy, skuteczności, własnej wartości) duże [Piliavin i Piliavin, 1972 - przy obawie przed kontaktem z krwią ofiary, podejmowanie prób ratunku było rzadsze). Zwłoszcza w trosce o własne zdrowie czy życie - redukcja napięcia następuje przez ucieczkę i zajęoe się czymś innym, nawet wyrzuty sumienia nie sprzyjają pomocnym zachowaniom - działa instynkt samozachowawczy.
Eksperyment Darley'a i Łatane (1970) - gdy poprawienie błędnych wskazówek pasażera wobec innego (obaj to osoby podstawione) było DLA BADANYCH łatwe - sprostowało je 50%, a tylko 1 6% - gdy udzielający błędnych danych by' uprzednio agresywny wobec kogoś, także gdy
Model ulgi (Cialdìni, Kenbick, Baumann. 1982;
SCHALLfB i ClALDINI,
1992, Batson, 1989)
Smutek. Pomagamy, aby zarządzać własnymi nastrojami, np. pozbyć się smutku i poprawić sobie samopoczucie' (Batson i in., 1989). Dzięki warunkowaniu (kojarzeniu pomagania z nagrodą) uznajemy prospołeczne zachowanie za przyjemne jGrusec, 1991; William-son, Clark, Pegalis i Be han, 1996)
działa to jeanak aop'ero od 13
14 roku życia. Wolontariusze opisują stan „euforii dobroczyńcy" (Luks, 1988).
Zasmucone osoby podejmują tylko takie działania prospołeczne, które nie pogłębiają ich złego nastroju. Ludzie w depresji, niewierzący, że cokolwiek może zmienić ich nastrój ng lepszy - nie pomagają (Morris i Kanfet 1983).
L waga: ludzie w żałobie stanowią, jat wy cci dla (is7iis[u», klony prn«a.c O pomoc wiciiza, ?c latwic; ląuzyjlcaja, u osób smutnych, dicących poprawić sobie nastrój Ludzie.".zczesliwi (dektortysey wysok-ic poczucie izizcicis) spontanicznie chętnie pomagają niezależnie od teijo. czy ich ofiarność przyniesie naradę czy tez nie. ale Sfl sceptyczni wobec prób luanipukcji.
Rozdzioł 10
Poczucie winy. Częstość i natężenie pomcgania są większe, gdy o naszej winie wiedzą inni ludzie, a mniejsze, gdy pozbędziemy się poczucia winy w inny sposób, np. wyznając winę. Pomaganie pozwala w odczuciu większości ludzi odkupić winę (jak u bohatera Nędzników Wiktora Hugo, Jeana Valjeana). Poczuciu winy towarzyszy koncentracja na konkretnym złym uczynku.
Wstyd. Wstyd - UWAGA nie nasila pomagania zapewne dlatego, że jest ogólną reakcją na poczucie bezwartościowości własnej osoby. Wstydowi najczęściej towarzyszy obronny gniew wobec innych lub tendencje ucieczkowe (Tangney, Wagner, Hill-Barlow, Marschall i Gramiow, 1996).
Czy szczęśliwi pomacają?
Czy szczęśliwi pomagają
Ludzie w nastroju pozytywnym są generalnie bardziej ofiarni i chętniej dzielą się z innymi niż osoby w noslroju negatywnym, ponieważ:
• Świat widziany jest przez nich jako miejsce przyjemne, a ludzie jako istoty zasługujące na pomoc.
• Bardziej lubią innych niż osoby nieszczęśliwe.
* Skupiają uwagę na tym, w czym są kompetentni.
• Wykazują optymizm względem przyszłości.
Skupiają się raczej na pozytywach sytuacji niż na negatywach.
Dobry nastrój jest tak mocny, że nie dopuszcza się myśli, iż pomaganie komuś mogłoby ten nastrój zniszczyć, gdyby koszty okazały się za wysokie.
• Pomaganie podtrzymuje dobry nastrój.
Ale UWAGA: jeśli pomaganie miałoby zagrozić naszemu bardzo dobremu samopoczuciu - wówczas nie pomagamy!!!
Model empatii-altruizmu (Batson, 1991)
Model em-path-altruizmu { Batson, 1991)
Omówiliśmy dotychczas ucieczkowe i „egoistyczne" zachowania prospołeczne, przejawiane głównie w celu redukcji własnej przykrości i napięcia wywołanego cudzym cierpieniem lub w ceiu polepszenia nastroju. Daniel Batson (ze współpracownikami) zasugerował, że powodem altruizmu może być empatia . W serii eksperymentów wykazano, że to empatia powoduje przesunięcie akcentu z motywacji interesownej na bezinteresowną w celu poprawy stanu innej osoby (nie własnego).
' Amerykańskipiycholug liichcncc u£y| Jomcmpslhy porwpiowiay w 1roku, w znaczeniu przyjmowani; cudzej perspektywy, jliu. nanc niebie n» czyiinj miciKii. IJziś częściej, w denni rwaniu empatii. oprócz pcrspokTywy po/iia\.c^cj uwodnią jię czynnik tmutji: wipólodcmwaiiic (Eisciibcie i Millet. 1987. Diivis. I994j.
Zachowania pras potoczne
181
VY warunkach słabej c"- pati 'atwość ucieczki hamowała zachowania prospołeczne (skłonności, jo empatii manipulowano, informując o podobnym lub różnym systemie wartości). Natomiasl w warunkach silnej empatii skłonność do pomagania była tak samo duża, bez względu na to, czy fatwo czy trudno było uciec (motyw egoistyczny łatwiej realizować uciekając).
Ludzie różnią się poziomem empatii. Psychoterapeuci bardziej empa-tyczni pomagali chętniej (Otten, Penner i Attabe, 1991).
Droga od empatii do altruizmu wg Batsona:
BATS0XOWSK1 MODEL DROGI DO ALTRUIZMU
• Warunki sprzyjające pomocy: podobieństwo, przywiązanie (pokrewieństwo, przyjaźń, sympatia, mitość), instrukcja zalecająca przyjęcie perspektywy innej osoby.
■ Przyjęcie cudzej perspektywy.
" Współczucie empatyczne (ciepło, trosko, czułość) wywołane wejściem w „cudzą skórę".
Motywacja altruistyczna (ważniejszy cudzy dobrostan niż własny).
Działanie podjęte wyłącznie dla dobra innej osoby.
Motywacja endocentryczna i egzocentryczna
Dwa typy motywacji prospołecznej wg Karyłowslriego to:
• Motywacja enaocentryczna (sterowana do wewnątrz) - punktem wyjścia jest chęć poprawy własnego samopoczucia i samooceny, a cudzy dobrostan 1o pożądany skutek uboczny.
182
Rozdział 10
• Motywacja egzocentryczna (skierowana na zewnątrz) - punktem wyjścia jest chęć poprawy samopoczucia i zaspokojenia potrzeb innych ludzi, a własny dobrostan to pożądany skutek uboczny.
Dla osoby motywowanej cndocentrycznie najważniejsze jest, by to właśnie ona pomogła, a dla motywowanej egzocentrycznie, by pomoc zostało udzielona (także anonimowo). Motywacja egzocentryczna najczęściej wymaga empatii i zmienia się w altruizm, gdy osoba pomagająca akceptuje nawet ponoszone przez siebie straty.
Wyznaczniki pomacania ludziom
Zachowaniom prospołecznym sprzyja:
Jednoosobowa odpowiedzialność. Obecność ludzi po- Mdtka Teresa z Kalkury woduje rozproszenie odpowiedzialności. Ich postępowanie może skłaniać do pomagania lub nie (modelowanie). Poczucie odpowiedz.alności i aktywizacja norm nasila pomaganie.
Niezawiniona bezradność ofiar. Gdy uważamy że sami są sobie winni, skłonność do udzielania pomocy zaniKa i budzi się raczej gniew niż współczucie.
Przynależność do naszej grupy społecznej (MY).
Uroda i podobieństwo
Bliska relacja między dawcą i biorcą pomocy. Pomaga-
::iv olis- '"i rc.-e- ad', o::'dro się od nas różnią i przestajemy ich lubić Karyłowski, 19751
• Średni poziom samoakceptacji sprzyja prospołeczności; przy niskiej sa-moa<ceptac|i występuje średnia prospołeczność, przy wysokiej sa-moakcep'acji - niska [bo za duzy egocentryzm).
Literatura rozszerzająca:
Aronson. E, Wilson, T., Akert, R. (1997). Psychologia społeczna. Serce iumyst. Poznań: Zysk i S-ka.
Eysenck. H.. Eysenck, M. (1996). Podpatrywanie umystu. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Hamer, H. (1978). Wywoływanie motywacji prospołecznej u kobiet aktywnie egocentrycznych {niepublikowana praca doktorska - promotor; Janusz Reykowski). Instytut Psychologii. Uniwersytet Warszawski.
Kenrick. D.. Neuberg, S., Cialdini, R. (2002). Psychologia społeczna. Rozwiązane tajemnice. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Reykowski, J. (1986). Motywacja, postawy prospołeczne a osobowość. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Rozdział 11
Agresja
Zainteresują nas bliżej następujące zagadnienia:
Definicja i formy agresji różne dla kobiet i mężczyzn.
Agresja wrodzona czy wyuczona.
Agresja w celu rozładowania napięcia.
Agresja w celu osiągnięcia korzyści materialnych i społecznych.
Agresja dla podtrzymania wysokiego statusu społecznego.
Agresja obronna.
Czy JA jestem osobą agresywną? Eksperyment Zimbardo z „więzieniem stanfordzkim".
Anonimowość a wandalizm.
Przeciwdziałanie przemocy
Zalety i wady resocjalizacji.
' DODATEK: Gwał; i pedofilia - perspektywa ofiar i pomaganie.
Definicja i formy agresji - różni dla kobiet i mężczyzn
Agresja to celowe wyrządzanie KRzrwor innej osobie, która eoi się, chce
uniknąć bólu i cierpienia. AGRESJA dostarcza PRZYJEMNOŚCI i JEST SPOSOBEM na SZYBKA realizację doraźnego celu, ale psuje stosunki z ludźmi.
Agresja bezpośrednia - w kontakcie „twarzą w twarz" (demonstrowanie
wrogości).
Agresja pośrednia- gdy unikamy kontaktu z krzywdzoną osobą, jednocześnie np. szykanując ją, intrygując, plotkując itp.
Agresja przemieszczona - to pośrednie wyrażenie agresji przez skierowanie jej na inną osobę niż ta, która ją wywołała. Ofiary przemieszczonej agresji to „kozły ofiarne".
Agresja instrumentalna - gdy krzywdzenie człowieka, agresja przemyślana na zimno, służy innemu celowi, np. przypadkowe zabójstwo podczas napadu na bank.
Agresja emocjonalna - spontaniczny atak pod wpływem gniewu, np. zabójstwo w afekcie. Agresja może też być spowodowana zaburzeniami w pracy mózgu, np. miażdżycą, uszkodzeniem układu limbicznego.
Agresja werbalna i fizyczna - słowna różni się od fizycznej tym, że nie do-cnodzi do uszkodzenia ciało, chociaż rany zadane słowami bywają bardzo dotkliwe.
Mężczyźni są uważani za bardziej agresywnych od kobiet w zakresie ciężkich pobić i morderstw (Archer 1994}. W grupie kilku - kilkunastu młodych, nieżonatych mężczyzn szybko i często dochodzi do walk. Wojny tokże toczą głównie silni mężczyźni, nie słabe kobiety. Agresja jest dla mężczyzn głównie środkiem do podporządkowania sobie ludzi (Campbell, MunceiJ994). Pamiętajmy jednak, że w skrajnie stresowych sytuacjach mężczyźni wykazują więcej opanowania od kobiet.
Kobiety celują w agresji pośredniej (wyładowanie złości i zazdrości), werbalne (pomówienia, obelgi) i łagodniejszych ormach agresji fizycznej (popychanie, szarpanie, ooliczkowanie, klapsy). Kobiety, zwłaszcza
o niskiej samoocenie i na polecenie autorytetu (kopni/, uderz prądem, zabij szczeniaka/}, potrafią być równie agresywne jak mężczyźni. Podczas brutalnej gry komputerowej, kiedy trzeba było ujawnić personalia, kobiety zachowywały się mniej agresywnie niż mężczyźni (kobiecy stereotyp i potrzeba akceptacji!), natomiast w warunkach anonimowości - różnica płci znikała i kobiety pozbywały się zahamowań, grając równie ostro Lightdale i Prentice, 1994).
Agresja wrodzona czy wyuczona?
Dokonamy przeglądu stanowisk w tej kwestii, zeby pokazać, że powyższe pytanie nastręcza wciąż trudności z jednoznaczną odpowiedzią. Le-oiej pytać:
W jaki sposób wychowanie może tak ukierunkować instynkt agresji, aby działał dla dobra człowieka i społeczeństwa?
185
Z pewnością istnieją czynniki społeczne i syruacyjne, które wywołują agresję albo modyfikują jej natężenie i sposób przejawiania. Nieprawdą jest, że człowiek jest najbardziej krwiożerczą istotą w przyrodzie - hieny, Iwy, kangury praktykują częsio kanibalizm, mrówki toczą nieustanne wojny, zabijając się bez widocznego sensu.
Thomas
HoBBES
Zdaniem Hobbesa człowiek jest barbarzyńcą z natury (agresjo wrodzona) i jedynie prawno-społeczne zakazy utrzymują
ac .-. -■■^m ■ [dzieło: Lewiafan, 1651).
Zygmunt Freud
Według koncepcji „popędu śmierci" [thanatoz] Freuda (który rozwinął myśl Hobbesa w 1930 roku) - agresja jest mechanizmem wrodzonym i celem semym w sobie, instynkt śmierci może przejawiać się w agresji wobec innych lub autoagresji. Pogląd ten jest sprzeczny z darwinowską ewolucyjną teorią doboru naturalnego, bo popęd śmierci pozostaje w opozycji do popędu życia. Agresja przynosi jednak wymierne korzyści - terytorium, zasoby, partnera.
186
Rozdzioł 11
Jeśli agresja nie znajdzie ujścia - dochodzi do wybuchu, jak twierdził Freud w swojej teorii hydraulicznej. Rozładowanie impulsów agresji, czyli wyładowanie nagromadzonych emocji, dostorcza ulgi tkatharsis). Społeczeństwo kieruje instynktem agresji, nogradzajqc za jego subiimację (zastąpienie destrukcji celem pożytecznym, wzniosłym, twórczym).
SUPEREGO (normy, nakazy, zakazy, powinność) walczy z ID (popęd, instynkt, przyjemność), często jednak przegrywa.
Konrad Lorenz
Według znanego etologa Lorenza (1966) popęd agresji jest wrodzony, zarówno u ludzi, jak i u zwierząt. Popatrzmy na rybki Cichlidae, które atakują i zjadają w akwarium najpierw samców swojego, potem obcego gatunku, a wreszcie samice własnego gatunku, co jest absurdalne z punktu widzenia przedłużenia gatunku.
EKSPERYMENT K. LORENZA
\^WARUNKI NATURALNE
"* Zjada unce iw^ege smolai
<3>
BRAK osobników MĘSKICH tero SAMEGO UATUTiKU
brak osobmków męskich
gnunltu?
Wnioski z badań na zwierzętach swobodnie przenoszone są na ludzi, co budzi wiele kontrowersji. Pogląd Lorenza tym różni się od koncepcji Freuda, że zakłada sytuacyjne uruchamiane popędu agresji.
W 1993 roku Lorę i Schulrz stwierdzili, że wsiechobecność agresji w świecie zwie-nqt dowodzi, że ma ona ważne znaczenie przystosowawcze i dlatego została
w rozwoju udoskonalone
Eibl-Eibesfeldt (1963) udowodnił, że agresja jest wrodzona - szczur dorastający w izolacji zaatakuje innego szczura, posługując się identycznym jak inne szczury schematem zastraszania.
Agresje
187
Według Rousseau (1762) agresja jest wyuczona. Człowiek jest „szlachetnym dzikusem", istotą łagodną i radosną, i to cywilizacja czyni z niego potwora, prowokując agresję.
Jak Jakub Rousseau
^AGRESJA /YUCZONA JJL
Biolog Zing Yang Kuo (1961) wykazał, że kot wychowany ze szczurem w jednej klatce nie tylko się z nim zaprzyjaźnił (choć gdyby kierował nim instynkt powinien zabić i zjeść), ale nie atakował nigdy innych szczurów (a zatem nastąpiła generalizacja przyjaznego kontaktu na cały szczurzy gatunek!).
Ten eksperyment nie jest jednak dowodem no to, że agresja nie jest instynktem. Udowadnia natomiast, że instynkt agresji może zostać skutecznie wygaszony we wczesnym dzieciństwie.
Scott (1958) bronił tezy, że jeśli organizm nie otrzyma z zewnątrz bodźców stymulujących do walki (np. innego szczura] - nie zaatakuje. To argument przeciwko istnieniu instynktu agresji.
współczesna teoria ewolucji
Według współczesnej teorii ewolucji ludzie nie majq instynktu agresji (Gilbert, 1994). Agresja może wprawdzie służyć przetrwaniu, reprodukcji i poprawieniu pozycji w grupie, ale i bezmyślnej destrukcji. Agresja służąca wyłącznie wyładowaniu
Roidnoł I l
napięcia jest nieprzydatna ewolucyjnie, zmniejsza szansę na przetrwanie i przedłużenie gatunku. Według tej koncepcji agresja nie jest celem samym w sobie. Atak niesie ryzyko odwetu, okaleczeń i śmierci. Agresja może być spowodowana nakładającymi się bodźcami, takimi jak złe samopoczucie, podniecenie seksualne, wysiłek fizyczny itp.
Leonard Berkowitz {1966) i Albert Bandura (1973)
Według Berkowitia (1968) i Bandury (1973) do przejawiania agresji dochodzi wskutek interakcji (wzajemnego oddziaływania): (o) wrodzonego popędu,
wyuczonych sposobów kontroli zachowania,
cech sytuacji społecznej.
Ten poglqd mu nc,więcej zwolenników.
RóZNC kultury bardzo rożnlą się stopniem agresywnoscj obywateli.
Lepczowie z Sikkim, Pigmeje z Afryki Środkowej, Arapesze z Nowej Gwinei współżyją w harmonii, a agresja zdarza się sporadycznie (Baron, Richard-son, 1992). Irokezi nie są agresywni, dopóki r e rozpoczną rywalizacji z innym plemieniem o oy/cn.-czone dobra.
Bardziej cywilizowane społeczeństwa wciąż się mordują.
Stanowisko neu-
ROFIZJOLO GOW
Stanowisko neurofizjologów - agresja zależy od procesów neu-ronalnych, np, podrażnione elektrycznie ciało migdałowate w mózgu wywołuje ostry atak agresji. Mamy zatem ośrodek ogresji w mózgu, ołe do uruchomienia, wyzwolenia wrogich zachowań potrzeba czynników zewnętrznych.
Agresja w celu rozładowania napięcia
Oryginalna hipoteza frustraci i-agresji Dollarda i Millera (1939)
hipoteza frustra-
CJl-aoresji
Hipoteza ta zakłada, że agresja jest automatyczną reakcją na pojawienie się przeszkody uniemożliwiającej osiągnięcie ważnego dla człowieka celu. Frustracja zatem to zablokowanie dążeń, które wywołuje złość. Przyczyny uniemożliwiające osiągnięcie upragnionego celu mogą być zewnętrzne (kłoda na drodze, wredny szef) lub wewnętrzne (nie dom rady, rozkleję się).
Agresjo
189
Harris (1994) polecała współpracownikom „wpychać się" do kolejki na 2 lub 1 2 pozycji. Okazało się, że frustracjo jest tym większa, im bliżej jesteśmy celu. Badani, którym „cei" umykał sprzed nosa, złościli się bardziej.
Klasyczny eksperyment Barkera, Dembo i Lewina (1941) wykazał, że frustrada dzieci widzqcycn zabawki ¡ niemogqcych się nimi bawić, prowadzi do oslrej agresj".
Trudno jednak zgodzić się z poglądem, że agresja zawsze jest wynikiem frustracji, o każda frustracja prowadzi do agresji, ponieważ:
Agresja pojawia się głownie weay, gdy frusTacja pojawia się nieoczekiwanie lub uważamy, że doświadcza nas niesłusznie (Kulik, Brown, 1979).
Obse'wccje pokazują, że agresja może być dokonywana na „zimno", bez frustracji, np. dla pieniędzy, a frustracja nie zawsze prowadzi do agresji Berkowitz, 1989).
Osoby o osobovioio typu B ^opanowanie, spokojno s«sp6łpvocQ bd rywalizacji) tagodzq konflikty lub ich skutecznie unikają (Baron, 1989) nawet przy silnej frustracji.
Frustracja zwykle nie prowadzi do agresji, gdy przyczyny blokady dążeń są zro7um'ołe albo nikt celowo nic spowodował frustracji flos, przypadek - Burstein, Worchel, 19621
PrZEFORMUŁOWANA hipoteza FRUSTRACJI-agre5ji
(Berkowitz 1993)
Przeformułowana hipoteza
frustracji -agresji
Przeformułowana hipoteza frusfrac/i-oy.^;" i Berkowitz 1993) zakłada, że każda nieprzyjemna sytuacja (niekoniecznie frustracja) może prowadzić do agresji, ale niemiłe uczucia me muszą wynikać (choć mogą) z frustracji.
Czynniki powodujące agresję mogą tkwić w osobie lub sytuacji i wchodzić ze sobą w różnorodne interakcje.
Czynniki wewnętrzne wyzwalające agresję to: chwilowe pobudzeni :rp erotyczne) lub cechy charakteru, np, kompleks nzs.--:-.s;-¡ yg Adlera) lub osobowość typu A (Friedman, Rosenman, 1974). Osobowość typu A to: wrogość, potrzeba rywalizac'i, pracoholizm, poczu-- e i:rcku czasu, konfliktowość, przesadna ambicja i w efekcie pięcio-■cotnie większe ryzyko choroby wieńcowej ¡ zawału (skutek często powtarzającego się pobudzenia fizjologicznego wskutek złości).
Czynniki sytuacyjne wyzwalające agresję: niemożność realizacji zamierzeń jako efekt zakazów i innych czynników, na które nie mamy wpływu oraz niewłaściwe relacje społeczne.
190
Roćd/ial 11
Badano też, jak wpływa na agresję ból, niewygoda, upał i długotrwałe życie w ubóstwie.
boli!
Ból-studenci w rolach „szefów" wkładali rękę do wody lodowatej (żeby rzekomo sprawdzić wpływ nieprzyjemnych doznań na sprawowanie funkcji kierowniczej) lub o temperaturze pokojowej [eksperyment Ber-kowitza, 1993).
W następnym ćwiczeniu „szefowie", którzy doznali bólu byli bardziej agresywni, częściej karali i nadziej nagradzali „podwładnych".
Zwierzę doznające bólu i niemogącc uciec zawsze podejmuje atak. U ludzi taka reakcja nie jcsł oczywista, bo skutki agresji mogą być dotkliwsze niż znoszenie cierpienia.
Niewygoda - zmęczenie spowodowane zanieczyszczeniem powietrza, oaorem, nadmierną lub za małą wilgotnością powietrza, pozycją ciało powodującą drętwienie kończyn - prowokuje do agresji.
Mn0t gorąct I*»
_ a
j"
a ta -
■t
i "
'i »
- * 3 i 1
s - *. j t
i' 'i n 2
i # i
Upał (obserwacja w terenie Reifmana, lorricka i Feino, 1991} zawodowi bejsboliści tym częściej trafiali boieśnie piłką (1 50 km/h!) w ciało przeciwników (agresja), im większy panował upał. Taki sam związek stwierdzono między używaniem klaksonu i długością trąbienia (+ przekleństwa i nieprzyzwoite gesty) na „zawalidrogę" a upałem. Podczas upału zdarza się więcej przestępstw skierowanych przeciwko zdrowiu i życiu innych ludzi. Może wystarczy ochłodzić się wodą i przenieść w cień? Carlsmith i Anderson (1979) p rzea na I izowa -li dane z 79 miast, w których w latach 1967 - 1971 wybuchały zamieszki - i stwierdzili, żc miało to miejsce głównie w upalne dni.
Ubóstwo łączy się z szeregiem różnych frustracji i wzbudza agresję. Stres bezrobocia dotyka w Polsce blisko 3 min ludzi. Poziom agresji społeczeństwo rośnie.
Badania wykazały związek między zagrożeniem ekonomicznym a przemocą i przestępczością. Najgorzej odbierane jest pogorszenie warunków życia (niespełnione nadzieje i huślawka emocjonalna), zwłaszcza w porównaniu z otoczeniem. Powodem agresji nie jest zatem bezwzględny poziom ubóstwa, tylko deprywacja (niezaspokojenie potrzeb) relatywna!
Im bardziej rosną oczekiwania, tym większe w kryzysie prawdopodobieństwo agresji (Davtes, 1962). Rewolucjo wybucha tam, gdzie zaznano wyższej stopy życiowej i następnie jej spadku.
Skutki interakcji czynników wywołujących agresję
Czynniki wewnętrzne j zewnętrzne:
* Zdenerwowanie zniekształca myślenie.
Teoria poznawao-neoasocjacyjna Berkowitia (1990): nieprzyjemne uczucia/ sytuacje powodują sieć negatywnych skojarzeń. Negatywne myśli wzmacniają negatywne odczucia. Obecność broni wzmaga agresywne myśli i może prowadzić do agresywnych zachowań (efekt broni).
DePRYWACJA RELATYWNA TO POCZUCIE jednostki albo GRUPY SPOŁECZNEJ, ŻE POSIADA mniej, niż zasługuje lub pozwolono JEJ OCZEKIWAĆ ALBO mniej, niz posiadają ludzie do niej podobni.
192
Rozdział I 1
• Ludzie powiększają swoje Ilustracje, prowokujqc nieprzyjemne sytuacje.
Agresywni ludzie poszukują sytuacji dostarczających stymulacji. Często zachowują się w taki sposób, że prowokują odwet, zwiększają własną agresję i raz uruchomiony cykl agresji i frustracji rozwija się.
acresja w celu osiągnięcia korzyści materialnych i społecznych
Osiąganie korzyści drogą agresji niesie niebezpieczeństwo odwetu i kary, ale agresywni ludzie koncentrują się na doraźnej przyjemności lub uznają sumę korzyści za przewyższającą potencjalną karę. Al Capone katował rywali osobiście, aby ukaroć nielojalność i zastraszyć współ-gangsterów.
Chuligan w szkole chce zyskać posłuch i uznanie, traktując te korzyści jako ważniejsze od nagany czy groźby usunięcia ze szkoły. Ludzie mają w różnym stopniu rozwiniętą potrzebę pokazania się, wyróżnienia, zwrócenia na siebie uwagi, zdobycia uznania w swojej grupie.
Teorm społecznego uczenia sie. (Bamdura,1973, 1983)
Teoría
społeczNEGO UCZENIA SIĘ
Teoria społecznego uczenia się (Bandura, 1973, 1983) podkreśla, że zachowania agresywne utrwalają się dzięki wzmocnieniom bezpośrednim, czyli nagrodom za agresję lub pośrednim, czyli przez obserwację czyjejś nagradzanej agresji (rola mediów!). Dzieci uczą się, naśladując agresywne zachowania. Wykazał to eksperyment Bandury, w którym dzieci obserwowały osobę znęcającą się nad lalką.
Jeśli tę osobę następnie nagradzano, to dzieci pozostawione z lalką same chętniej naśladowały agresję.
Gdy człowiek byt korony za swoje wrogie zachowanie się agresji u dzieci nie zaobserwowano.
Dzieci obserwujące przemoc uczę się na dwóch poziomach: poznają nowe techniki agresji i normy społeczne nagradzające lub karzące
za agreste.
Nie musimy być sfrustrowani j gniewni, aby zachowywać się agresywnie w cełu uzyskania korzyści.
Psychopatia, empatia i wpływ alkoholu
Psychopatia, empatia
l wpływ alkohol L'
Psychopatia to antyspołeczne zaburzenie osobowości Cecnuje je
gwałtowność zachowań, obojętność na cudzo krzywdę, brak empatii i lęku przed karą, nieodpowiedz^hość i przesadnie wysokie poczucie własnej wartości (Hare i inni, 1990; Harpur, 1993; Hare, 1993). Agresja psychopatów ma charakter najczęściej instrumentalny - jest motywowana na zimno głównie korzyściami, a nie emocjami.
Empatia, czyli pnyjmowanie perspektywy innego człowieka i wspóMauwanie
pozbawia agresywną osobę przyjemności z agresji. Wrażliwość emocjonalna, cierpienie z powodu czyjegoś bólu, współczucie, wyrzuty sumienia - wyznaczają biegun przeciwny do psychopatii.
Wpływ alkoholu - alkohol wyłącza empatię i pobudza agresywność, tłumi zahamowania i lęk przed karą. To niebezpiecznie, bo alkohol znosi kontrolę umysłu!
Połowa sprawców przemocy to osoby w stanie upojenia alkoholowego (Bushman, 1993). Gwałtom podczas randek najczęściej towarzyszył alkohol. Podniecony seksualnie mężczyzna pod wpływem alkoholu lekceważy lub błędnie interpretuje opór partnerki (Abbey, Ross, McDuffie, McAusIan, I99ói
Gloryfikacja przemocy
- media,
brutalny
sport, wojna
Gloryfikacja przemocy - media, brutalny sport, wojna
Media. Filmy akcji, głównie przemoczone dla nastolatków, uczą ich, że agresja się opłaca i budzi uznanie. Połowa wszystkich postaci pokazywanych w telewizji to osoby bardzo agresywne [bo to się lepiej sprzedaje).
Niektóre badania wykazały, że przemoc w telewizji wywołuje przemoc w rzeczywistości (Parkę, Berkowitz, Uyens, West,
Sebastian, 1977), inne temu zaprzeczyły. Badania prowadzone metodą metoanalizy wykazały niezbicie, że obrazy przemocy w mediach stymulują agresję w dużym stopniu u chłopców (zarówno w kontaktach z osooami bliskimi, jak i nieznajomymi; skutek odroczony nowet o 10 lat!), w małym u dziewcząt. Wnioski te potwierdzają teorię społecznego uczenia się. Agresja daje korzyści, więc powtarzamy takie zachowania i tworzą się odruchy warunkowe w postaci szkodliwych społecznie nawyków.
Przemoc rodzi przemoc. Ludzie, którzy biją swoje dzieci, mieli zwykle rodziców, którzy ostro karali ich fizycznie. W filmach pornograficznych gloryfikuje się gwałt - kobieta najpierw się broni, a potem krzyczy z rozkoszy i nagradza mężczyznę, domagając się więcej seksu.
Po projekcji takiego fiimu mężczyźni chcieli aplikować kobietom więcej szoków elektrycznych niż ci, którzy filmu nie oglądali (eksperyment Donnersteina i Berkowitza, 1981) Dodatkowo rozzłoszczeni przez ekspery-mentatorkę widzowie filmu erotycznego stawali się wobec niej najbardziej agresywni (potwierdzenie teorii społecznego uczenia się, w przeciwieństwie do teorii kamarsis).
Jak dow/edziono - szczególnie niebezpieczne dla =rowokowanw agresji
hzeczywistej są filmy, w ktofiych sf ks wiąże się z przemocą.
Odroczonym i bardzo niebezpiecznym skutkiem agresji obserwowanej ustawicznie w mediach jest znieczulenie na krzywdę i ból atakowanych ludzi.
Brutalny sport. Transmisje takich dyscyplin jak boks, rugby, hokej, piłka nożna zwiększają skłonność do przemocy u widzów dorosłych, z popełnianiem zabójstw włącznie (Miller, He-ath, Molcan, Dugoni, 1991).
AGfiESrWNI tUDZIE częściej oglądają przemoc. wyzwalanje agresywnych myśli aktywizuje wrogie zachowania.
Bohaterzy wojenni. Nagradzani prestiżem i medalami (zwłaszcza w zwy-cięski-n kraju) oddziałują na wyobraźnię młodzieży. Jak wynika z badań (Archer, Gartnet, 1984) - w 1 9 krajach uczestniczących w I i II wojnie światowej, w okresie 5 lał po każdej z nich, popełniano 1096 więcej zbrodni niż w pięcioletnich okresach poprzedzających wojny. Takich zmian nie odnotowano w 15 krajach nie uczestniczących w działaniach wojennych.
Agresja dla podtrzymania wysokiego statusu społecznego
Według teorii doboru płciowego w świecie zwierząt samice wybierała dominujących samców, dlatego agresywne osobniki osiągają wysoki status (Boulton, 1994). Te mechanizmy wciąż tkwią w społecznych zwierzętach, jakimi są ludzie. Bójki między chłopcami wynikają z pragnienia uzyskania wysokiej pozycji w grupie (Boulton, 1994; Fry, 1990). Mężczyźni dążą do wysokiej pozycji społecznej częściej "iż kobiety. Największą skłonność do zachowań agresywnych zaobserwowano u młodych mężczyzn, którym nie udało się jeszcze pozyskać pertnerki.
Płeć a testosteron
Płeć a testosteron
Zaaplikowanie testosteroru zwierzęciu dowolnej płci powoduje nasilenie agresji (Moyer, 19831. Mężczyźni mają wyższy poziom testosteronu niż kobiety - na całym świecie popełniają oni więcej zbrodni, a mali chłopcy wszędzie są statystycznie bardziej agresywni od dziewczynek {Ahmad,Smilłi, 1994), Stwierdzono szczególnie wysoki poziom testosteronu u „twardych" przestępców i więźniów (niski status socjoekonomiczny i walka o wyższą pozycję w grupie). Transseksualistki podczas zabiegu zmiany płci i kjracj; tes*osteronem stawały się agresywne i łatwiej ulegały bodźcom seksualnym. Analogicznie u transsek-sualistów, którym zmniejszano poziom testosteronu, zaobserwowano łagodność i mniejszą pobudliwość seksualną VanGoozen i inni, 1995).
Testosteron nie wyzwala agresji automatycznie, ale sprzyja zachowaniom oominacyjnym ( mającym na celu podnoszenie pozycji społecznej.
Z przeglądu badań wynika (Eagry i SteHen, 1986), że efekty biologicznych różnic między mężczyznami i kobietami (dla agresji) nie są bardzo duże.
Skutki testosteronu dla agresywności są najczęściej modyfikowane
zmianami kulturowymi i przyjmov/aniem przez kobiety ról specyficznie męskich
z dom/nacją włącznie. powou zmienia s/e stereotyp kobiety, która zaczyna
zachowywać się agresywnie ola podtrzymania statusu.
Poniżenie a kultura honoru
Drażliwość no punkcie zachowania „twarzy" może wywołać agresję. Punktem wyjścia może być pozornie niewinna sprzeczka, przypadkowe potrącenie, niekoniecznie celowa obelga czy inna zniewoga. Kultura honoru jest chara klery styczna dla społeczności pasterskich i społeczeństw słabo egzekwujących prawo, zbyt ulegfych wobec starych obyczajów. Łatwo o odczucie poniżenia i chęć zemsty w krajach kultury honoru, ta kich jak Hiszpania czy Włochy, w krajach muzułmańskich albo w południowych i zachodnich stanach USA.
Kultura honoru to zespół norm społecznych podkreślających, że mężczyźni powinni bronić swojego honoru za wszelką cenę, z krwawą zemstą włącznie.
„Tchórzostwo" i „niehonorowe zachowanie się" jest niegodne „prawdziwego mężczyzny'' i powoduje zepchnięcie na dół drabiny statusu społecznego.
Agresja obron na
Samoobrono uważana jest za agresję usprawiedliwioną. Poczucie zagrożenia odgrywa dużą rolę w łączeniu się dotychczasowych przeciwników wobec wspólnego wroga (np. gangi a policja), w wołkach między grupami, w wojnach na tle rasowym i religijnym.
Obronny styl atrybucji a proporcja efektu/ zagrożenia
Bardzo agresywne czieci szkolne cechuje nie tyle psychopatia, co brak panowania nad emocjami i tendencja do spostrzegania innych jako źródła zagrożenia (Dodgei inni, 1990). Bojąc się, uprzedzają spodziewany atak. Agresja nie jest tu zachowaniem dla przyjemności.
Obronny styl ałrybucji - to interpretowanie zachowań innych dzieci i/lub dorosłych jako wrogich.
Proporcja efektu/zagrożenia to oszacowanie spodziewanych korzyści i ewentualnycn zagrożeń wynikających z agresji obronnej - zjawisko nazwane i zbadane przez psycholog z Finlandii Koj Bjorlwist z zespołem (1994). Cios słabszej kobiety wymierzony w agresora-męzczyznę łatwo może źle się dla niej skończyć, dlatego paradoksalnie morderstwo bywa dla niej bezpieczniejszą formą kontrataku niż łagodniejsze formy agresji, mogące mężczyznę dodatkowo razjuszyć.
PrZEmOC domowa JEST problemem społecznym w WIELU krajach,
w tym w Polsce. Ok. 35% dorosłych kobiet pada ofiarą agresji partnera w stałym związku, a spośród wszystkich mordowanych kobiet w usa ponad polowa pada ofiarą własnych mężów.
Na billboardach w polsce pojawiło sic hasło, mające zwrócić uwagę NA problem przemocy wobec kobiet „No bo ta SUKA mnie prowokowała" (GRUPA TwOZYWo), mozę jednak stanowic ONO niedobry wzorzec PONIŻAJĄCEGO ZWRACANIA SIĘ DO KOBIET.
Mężczyźni są agresywni w dążeniu do całkowitego podporządkowania kobiety, a kobiety - najczęściej w obronie własnej i doprowadzone do ostateczności.
Spostrzeganie zagrożenia - agresja wyprzeczującu ,cst najczęstsza przy realnym zagrożeniu zdrowia lub życia własnego lub bliskiej osoby. Agresja w obronie własnej może zwiększać niebezpieczeństwo, bo atak prowadzi zwykle do odwetu (działa też samospeiniające się proroctwo). Samoobrona nakręca spiralę przemocy. Zaopatrywanie się w broń może najbardziej zaszkodzić jej posiadaczom. Trzymanie broni w domu zwiększa trzykrotnie ryzyko utraty życia (Kellerman i inni, 1993).
Konieczność nauczenia
się rożnych form obrony przed agresja
Konieczność nauczenia się różnych form obrony przed agresją
Agresja ludzi jest faktem. N eu~iiejętnosć obrony grozi kalectwem lub śmiercią Znając mechanizm eskalacji agresji obwinianie ofiary w celu zachowania wysokiej pozytywnej samooceny
- wiemy, że k:oś, kto uderzył, poniżył, skrzywdził raz, zrobi to najprawdopodobniej oonownie.
Hisloryk rzymski Tacyt pisał: „W naturze ludzkiej leży nienawidzić tych, których się skrzywdzi/o". Nienawidzimy też tych, którzy nas krzywdzą.
Poczucie wpływu na swój los i przekonanie, że uda sią wyzwolić spod
agresywnej władzy pomaga w radzeniu sobie z cudzą agresją.
Obrana przy pomocy komunikacji asertywnej jest pomocna, ale nie zawsze wystarcza. Potrzeba wyćwiczenia sztuki samoobrony (np. wschodnie sztuki walki) i znajomości prawa, a także determinacji w zmianach przepisów na takie, które będą w większym stopniu chronić ofiarę agresji niż napastnika. Nie ma przestępstwo niktej szkodliwości społeczne-Rozzuchwaleni przestępcy liczą na łagodne kary w zawieszeniu lub niekonsekwencję sędziów i często nie zawodzą się, niestety. Kpiny z prawa dodatkowo sprzyjają wzrostowi przemocy.
Mamy prawo bronić się przed agresją zinstytucjonalizowaną, np. w państwach totalitarnych, gdzie przemoc służy utrzymaniu władzy za wszelką cenę. Pol Pot w Kambodży wymordował połowę narodu w imię „wyższych celów".
Czy JA jestem osobą agresywną? Eksperyment Philipa Z im bardo z „więzieniem stanfordzkim"
Ten słynny eksperyment pokczał, jak bardzo jesteśmy zależni od sytuacji i jak łatwo osobowość, dobre wychowanie i wyznawane szczerze wartości - są zastępowane przez wpływ okoliczności zewnętrznych.
Do eksperymentu prowadzonego w podziemiach uniwersytetu Stanford (dobrowolne zgłoszenia, udział za wynagrodzeniem), dziś określanego jako niedopuszczalny etycznie, zaproszono przestrzegających prawa, zdrowych, stabilnych emocjonalnie studentów i losowo przydzielono ich do grupy „więźniów" lub „strażników". Ubrano ich w odpowiednie uniformy, „więźniów" dodatkowo zdezynfekowano, ogolono, nadono im numery - czyli - częściowo zdehumanizo-
Agresjo
199
wano. Eksperyment zaplanowany na dwa tygodnie przerwano jednak po sześciu dniach. Dlaczego?
Obie grupy całkowicie „weszły w rolę". Więźniowie podporządkowywali się całkowicie {wyuczona bezradność) lub zachowywali buntowniczo. Zaobserwowano u większości z nich napady płaczu, zaburzenia myślenia, apatię/depresję lub skrajną agresję, u niektórych pojawiła się wysypka na ciele (częsty objaw psychosomatyczny będący efektem stresu). „Strażnicy" zachowywali się okrutnie, wręcz sadystycznie. Za naj-arobnicjsze nieposłuszeństwo zabraniali czytać, pisać, rozmawiać, jeść, myć się, nawet spać. Wyznaczali surowe kary: czyszczenie ubikacji gołymi dłońmi, izolowanie w pojedynczych celach, wykonywanie pompek (z upodobaniem deptali wtedy po karkach więźniów!). „Strażnicy" okazali się niezwykle pomysłowi w wymyślaniu poniżających kar.
Każdy/a z nas uważa, że w podobnej sytuacji zachowałby/zachowałaby się jak człowiek o ideałach humanistycznych. Czy na pewno tak właśnie by było? Nie bądźmy zbyt pewni siebie, lepiej zachować czujność wobec własnych skłonności agresywnych wyzwalanych przez okoliczności zewnętrzne.
Anonimowość a wandalizm
Ludzie w sytuacjach anonimowych mają skłonność do zachowywania się bardziej nieetycznie, niż zwykli to czynić, gdy są identyfikowani personalnie. Anonimowość koreluje dodatnio z następującymi czynnikami:
Wandalizm pełni różne funkcje i zaspokaja różne potrzeby. To wypełnianie sobie wolnego czasu i urozmaicanie życia, sposób na zdobycie „mołojeckicj" stawy i zyskanie szacunku wśród sobie podobnych, zaakcentowanie, kto tu rządzi (częste zwłoszcza wśród ludzi mających ogólne poczucie bezsilności), metoda wzbudzonia strochu.
Wandale sq odważni głównie anonimowo. Przykłady dążenia do anonimowości to np. kaptury Ku K!ux Klanu, wojskowi w identycznych mundurach, ponumerowani gracze na boisku.
W eksperymencie trasera, Kelema, Dienera i Beamana dzieci w grupie i/lub w kostiumach (przebrane, a więc anonimowe), podczas balu maskowego częściej brały wbrew zakazowi dodatkowe słodycze, niż gdy bawiły się same i gdy były ubrane normalnie. Anonimowość - jak sprawdzono - wzmagała też agresywność dzieci nawet wtedy, gdy skutki byty bolesne dla małych agresorów jako grupy.
Przeciwdziałanie przemocy
Biologiczne skłonności do agresji ujawniają się w kontakcie z otoczeniem.
Otwarte stosowanie przemocy prowadzi do jej usprawiedliwiania i eskalacji obwiniania ofiar. tłumienie w sobie gniewu prowadzi do chorób
psychosomatycznych. źle jest zatem zarówno krzywdzić innych, jak i zaprzeczać własnej wściekłości. można jednak zmniejszać skłonność do przemocy, czego dowiodły wdrożone w usa programy przeciwdziałania agresji (np. Trening zastępowania agresji ART.).
Uczenie agresywnych dzieci spokojnych sposobów osiągania korzyści
Uczenie
agresywnych dzieci SPOKOJnych SPOsobów osiągania
korzyści
Skuteczne jest uczenie agresywnych dzieci spokojnych sposobów osiągania korzyści - przyznania się do przeżywania złości, przepraszania za własne błędy (przeprosiny łagodzą obyczaje!), asertywnej komunikacji (przyjaznej choć stanowczej) - dbania o własne interesy bez ranienia innych i otwartego mówienia o problemach emocjonalnych. Trening umiejętności komunikowania się i różnych strategii rozwiązywania problemów sprzyja kontrolowaniu własnej złości.
Problemem społecznym staje się agresja dzieci do lat 13/
Pożyteczna wydaje się inicjatywa otwarcia sieci klubów w szkołach, do-
mach kultury i świetlicach osiedlowych, w których ćwiczono by radzenie sobie z własną i cudzą agresją.
Trenerami byliby nauczyciele, pedagodzy i psychologowie, pod warunkiem że tego rodzaju szkolenia byłyby dostępne (ze względu na cenę) dla wszystkich chętnych.
Trjdniej też zadawać ludziom ból, gdy odczuwamy empatię (z badań Seymoura i Normy Feschbach, 1969, 1971, 197S;. Empatię można i należy rozwijać (Hamer, 2004).
Gdy lawirujący m.ędzy samochodami przechodzień utrudnia! kierowcom włączenie się do ruchu, aż 90% gniewnie wciskało klakson. Gdy jednak był nim kaleka o kulach - procent agresywnych w ten sposób kierowców zmniejszył się do 57.
Metoda poznawcza
Metoda poznawcza
Metoda poznawcza to uczenie ludzi myślenia przerywającego (STOP) spiralę gniewu i wrogości. Opanowywanie złości za pomocą myśli blokujących negatywne pobudzenie daje bardzo dobre efekty.
Według modelu Ztilmanna (1994) złość narasta w 3 etapach:
stwierdzenie, co nam przeszkadza i wzrost pobudzenia ogólnego,
narastanie złości, gdy interwencja nie przynosi pożądanego skutku,
ślepo wściekłość blokująca jasne myślenie.
STOP powinno pojawić się już w drugim etapie.
Metoda Novaco(1975,1995) polega na nauce zmiany myśli i uczuć zapro-
grar-cwaną odpowiednio „mową wewnętrzną".
Etap I: Wzrost poczucia kontroli sytuacyjnej, przygotowanie się, np.: „jeśli stracę na chwilę panowanie nad sobą, wiem jak je odzyskać", „umiem radz.ć sobie z własnym gniewem", itp.
Etap II: Zdystansowanie się i stawienie czoła prowokacji, np. „nie muszę sobie ni-czecje udowadniać", „to jak zachowują się inni jest ich problemem", itp.
Etap III: Skuteczne opanowywanie gniewu, np. „teraz się uspokoję, rozluźnię rrvęśn:e, nie dam się sorowokować, to ja steruję tym co się dzieje, nie pozwolę wyprowadzić się z równowagi", „STOP", itp.
Etap IV: Odroczona refleksja: „mogło być gorzej, ale dałem sobie radę", „tak trudna sytuacja wymaga kilku prób", itp.
Najskuteczniejsze okazało się połączenie kontrou myśu i relaksacji.
Unikanie nagradzania agresji przez rodziców
Pożądane jest uczenie rodziców unikania nagraazania (niechcący) agresji u dzieci i nagradzania zachowań pożąda-
Agresja
203
nych społecznie - ounkty za dobre zachowanie się i ich strata za agresję (Potterson, Chamberlain, Reid, 1982; Parterson, 1997;.
Rozpowszechnianie wiedzy nt. roli kar i nagród w wychowaniu
Koranie fizyczne i odosobnieniem numi agresję na krótko, a polem jq wzmaga. Ostre kory, w tym kara śmierci, nie odstraszają! Kara wywołuje negatywne uczucia i chęć odwetu. Kara fizyczna modeluje zachowania, czyli uczy agresji. Warunki skuteczności kary zostały omówione rozdziale 8. Najważniejsze, aby kara: nie stanowiła agresywnego wzorca, była natychmiastowa, konsekwentna i nieuchronna, a koszty kary powinny przewyższać zyski z agresji. Powtórzmy - lepiej nagradzać za pożądane zachowania, a nagród powinno być więcej niż kar.
Działania profilaktyczne
Działania profilaktyczne
Ograniczanie dostępu do broni - ma zapobiegać skojarzeniom agresywnym i przemocy (Berkowitz, 1993). W Kanadzie, gdzie nie wolno mieć broni bez specjalnego zezwolenia (które bardzo trudno uzyskać), liczba brutalnych aktów przemocy jest znacznie niższa niż w USA, gdzie broń może mieć każdy.
Modelowanie zachowań nieagresywnych
Jak wykazały badanie Barona (1972) i Donner$tein,Donnerstein{1976), dzieci, które miały sposobność obserwowania spokojnych zachoweń osób w sytuacjach stresowych, częściej hamowały potem swoią agresję niż dzieci, które takich wskazówek nie otrzymały.
Zalety i wady resocjalizacji
Amerykański kryminolog Martinson zbadał w 1974 'oku efekty 200 amerykańskich programów resocjalizacyjnych, po czym nazwał je „programami złudzeń". Niema! wszyscy bowiem uczest-^^^k n'cV ,Vcn programów ponownie łamali pra-I ^ C ł w0- Szczególnie szkodliwym mitem okazała ę ^ ^^^f się tzw. probacja, czyli warunkowe zawiesza-
nie kary, traktowane przez przestępców jako
■ uniewinnienie. Bezpośrednim skutkiem nie-
skutecznego wymiaru sprawiedliwości nasta-
204
Rozdział 11
wionego na resocjalizację, w Polsce, jest wzrastająca liczba rozzuchwalonych bezkarnością recydywistów. Po zmianie polityki karania w USA, gdy zaostrzono kary zc nawet drobne przestępstwa (zero tolerancji dla przestępstw o tzw. nikłej szkodliwości społecznej), poziom bezpieczeństwa podniósł się, np. w Nowym Jorku przestępczość spadła o 70%!
Kara ma mieć funkcję retrybutywną, czyli być stosowna do winy; ma być nieuchronna i konsekwentnie, szybko wymierzana. Resocjalizacja recydywistów jest nieskuteczna, natomiast jest sensowna wobec osób popełniających drobne wykroczenia, których nie powinno się osadzać w więzieniach, zwłaszcza z recydywistami.
W USA, Wielkiej Brytanii czy Szwecji stosuje się wobec nich tzw. kory wolnościowe: skazani np. nie mogą opuszczać miejsca zamieszkania (elektroniczne smycze), są dodatkowo nadzorowani przez kuratorów, nie wolno im pić alkoholu i zażywać narkotyków, mają wykonywać przymusowo pożyteczne prace społeczne. 5tosuje się też tzw. więzienie weekendowe: w tygodniu normalna praca z ograniczeniem wolności w dni wolne. Najmniejsze wykroczenie powoduje natomiast bezwzględne osadzenie w więzieniu.
Więźniowie skazani pierwszy raz są w USA gromadzeni w tzw. campach, izolowani są zatem od zdemoralizowanych recydywistów, natomiast mają tam cięższe warunki niż w więzieniu i licząc na skrócenie wyroku muszą ciężko pracować, „kupując" przywileje. Jak wiadomo z badań psychologicznych - im cięższy wysiłek, tym większy słopień doceniania własnych osiągnięć.
W Polsce uważa się często, że nie warto obciążać podatników kosztami utrzymywania więźniów, tymczasem szkody, które ci wyrządzają na wolności są wielokrotnie wyższe, czyli kosztują społeczeństwo więcej.
Wniosek: bardziej opłaca się budować nowe więzienia, niż wdrażać kolejne programy resocjalizacyjne, natomiast należy różnicować kategorie więźniów i nie strzelać do wróbli z armat.
Dodatek: Gwałt i pedofilia - perspektywa ofiar i pomacanie
Gwałt
Gwałt
Gwałt to zmuszenie do aktu płciowego wbrew czyjejś woli. Gwałt jest
główną przyczyną PTSD [post - troumatic sfress disorder - ze-
Agresja
205
spot stresu pourazowego) u kobiet. Ofiary gwałtu odczuwają bezradność, wstydzą się i mają często poczucie winy za to, co się stafo (zwłaszcza dzieci obu płci!), stąd opór przed szukaniem pomocy. Partnerzy niewykazujący zrozumienia dla przeżyć ofiary, obarczając ją winą, demonstrując przykrość i gniew oraz nalegając na szybkie wznowienie współżycia (lub całkowicie odsuwając się) - potęgują zaburzenia psychiczne u zgwałconych kobiel. Skutki gwałtu odczuwane są w pięciu obszarach funkcjonowania:
nadmierne pobudzenie (niepokój, także o własne zdrowie},
problemy emocjonalne (lęk, napady paniki, obniżenie nastroju, niska samoocena),
zaburzenia koncentracji i natręctwa myślowe,
agresja, zachowania antyspołeczne i nadużywanie leków,
problemy seksualne j dalsza wiktymizacja (poczucie, że jest się ofiarą w seksie także małżeńskim i innym dobrowolnym, brak satysfakcji z tej sfery życia).
Wszystkie objawy świadczą o PTSD.
Co przeżywa zgwałcona kobieta?
Przed gwałtem neguje fakt, że to właśnie jej mogłoby się przytrafić coś
ick uulesnego.
W trakcie gwałtu boi się o życie (zwykle jest dodatkowo biła), co prowadzi da niemożności wykonania jakiegokolwiek ruchu. Czuje się winna, że nie broniła się zaciekle, dlatego trzeba ją zapewnić, że jej reakcja była w tej nienormalnej sytuacji całkowicie normalna.
Tuż po gwałcie rozpoczyna się faza odreagowywania urazu - płacz, niepokój albo szok, maskujący przeżywane uczucia bólu i wstydu. Obwinianie siebie wiąże się z pogorszeniem przystosowania, ofiara długo nie może dojść fizycznie i psychicznie do normy. Nasila się bierność i bezradność - ofiarę trzeba przekonywać do kontaktu z kimś bliskim, lekarzem lub policją.
Po wizycie u lekarza lub po opuszczeniu ośrodka pomocy jeszcze przez długi czas ofiara prezentuje takie zachowania i objawy, jak:
strach przed tym samym lub innym agresorem, chęć zmiany mieszkania i numeru telefonu, koszmary nocne (az do chwili, w której we śnie uda jej się obronić),
fobie (w tym strach przed zamkniętym pomieszczeniem lub otwartą przestrzenią, w zależności od miejsca dokonania gwałtu),
206
Rozdział ) 1
• lęk przed samotnością, tłumem, przed śledzeniem i przed kontaktem erotycznym w ogóle.
Trudno ofierze nawiązać normalne relacje społeczne, zwłaszcza z mężczyznami.
Następstwa długotrwale: u kobiet z wcześniejszymi problemami emocjonalnym ujawniają się poważne choroby psychiczne. Terapia zależy od przekonania O możliwości wpływu na swój los.
Odroczony zespół stresu pourazowego to: utrzymywanie się lęku, depresja, wycofanie się z kontaktów erotycznych I życia społecznego.
Dramat molestowania seksualnego dzieci (pedofiua)
Dramat
MOLESTOwania seksualnego DZIECI (PE-DOftLIA)
Dramat ten składa się często z 5 odsłon: uwodzenia, czynności seksualnych, tajemnicy, ujawnienia i zaprzeczania. Spra-.cc często jest ktoś z rodziny (-cczrodzTwcj, czyi. blisko zw'qzcry emocjonalnie z dzieckiem, które ufa sprawcy i często darzy go głębokim uczuciem. Sprawca jest zazwyczaj ważną osobą dla dziecka, także dlatego, że ma pozycję emocjonalnego i intelektualnego autorytetu.
Fazy molestowania dzieci:
Uwodzenie - łatwe zwłaszcza wobec samotnego, odrzucanego dziecka, spragnionego bliskości i ciepła. To spotkania we dwoje, klimat intymnej więzi, wykorzystywanie każdej okazji do podjęcia zachowań erotycznych prezentowanych jako niewinna gra, nieprzyzwoite opowieści dla przełamania wstydu, komplementy, prezenty, spacery, kino oznaczają dla dziecka troskę o nie i dlatego przywiązuje się, wyzbywając się ostrożności.
Czynności seksualne - przekupione i posłuszne dziecko staje się uległe wobec stopniowo narastających czynności seksualnych od dotykania przez ubranie, nagość, wspólne kąpiele, masturbację, oglądanie i dotykanie ciała, pieszczoty, stosunek oralny do aklu płciowego włącznie. Gdy sprawca jest niecierpliwy lub brutalny penetracja następuje szybko.
Tajemnica - sprawca wie, że jego czyn jest naganny i karany przez prawo, boi się ostracyzmu w środowisku i chce powtarzać podniecające czynności, dlatego dąży do zachowania sekretu. Pragnienie powlor7cnia seksu z dzieckiem ¡es* czes'e u osób, które nie ootrafiq inaczej zaspokoić potrzeby dominacji i rozładować napięcia. Sprawcy najczęściej sami padali w dzieciństwie ofiarami pedofili. Są niedojrzali emocjonalnie, mają niskie poczucie własnej wartości i uważają, że dzieci nie powinny mieć żadnych praw, są przedmiotami do zaspokajania potrzeb innych ludzi.
Przyczyny utrzymywania przez molestowane dziecko sekretu:
narastające jcz.jdc ogólnego zagrożenia,
obawa orzec rl-.icią matki (bo sprawca mówi o tym często),
obawa przea r "oiemem krzywdy rodzeństwu (groźby sprawcy),
obawa o życie domowych zwierząt (j/w),
poczucie winy za ewentualne rozbicie rodziny (j/w),
niechęć do skrzywdzenia sprawcy („pójdę do więzienia", „zabiję się" mówi on dziecku),
samotne bon/konie się dziecka ze strachem, wstydem, poczuciem winy, bezsilnością, poczuciem splugawienia w połączeniu z przemożnym pragnieniem bycia kochanym przez kogoś - relacja ze sprawcą molesłowania jest często jedynym bliskim kontaktem dziecka i dlatego wytrzymuje czasem nawet bicie, zachowując rzecz w sekrecie.
4. Ujawnienie. Większość kazirodczych czynów nie jest ujawniana przez całe lata, a trauma niszczy osobowość dziecka. Do ujawnienia molestowania dochodzi przez przypadek, dzięki starszemu rodzeństwu, podczas oględzin lekarskich, na lekcji wf-u w szkole, gdy ktoś zauważy fizyczne uszkodzenia ciała, siniaki na udach, krwawienia z pochwy, częste dotykanie narządów płciowych, przedwcześnie rozwiniętą aktywność seksualną, a także choroby przenoszone drogą płciową.
Doprowadzone do ostateczności dziecko szuka pomocy i chce czasem podzielić się swoją tajemnicą, nie wytrzymując izolacji, napięcia i lęku, ale bywa odtrącane przez najbliższych, nieprzygotowanych emocjonalnie na takie rewelacje. Matka potrafi powiedzieć: „nie zmyślaj", gniewając się na dziecko, bo boi się opinii sąsiadów i rozbicia rodziny (to tzw.podwójne zranienie dziecka). Potwierdzone molestowanie spotyka się niekieay z reakcją „lepiej siedź cicho, bo to wstyd, trzeba było nie łazić po domu nago, najlepiej zapomnijmy o tym jak najszybciej". Nie da się zapomnieć!!!! Skutki kazirodztwa są bardzo poważne i twoją długo.
Dzieci ujawniają niekiedy sekret smutnego dzieciństwa, dorastając i rozumiejąc, że ten rzekomo bliski człowiek jest okrutny i brutalny. Wcześniej dziecko było zadowolone z uwagi jaką otrzymywało, bo to ważna potrzeba, teraz jednak czuje głównie złość i pragnie wyzwolić się.
208
odział 11
Niestety uzależnienie od sprawcy bywa bardzo silne, wraca lęk przed karq, przeświadczenie, że samemu ponosi się winę za to, co się wydc-rzyło (zwłaszcza, gdy dotyk narządów płciowych sprawiał czasem przyjemność), niechęć do bycia nielojalnym (!). Dlatego dzieci często zaprzeczają oczywistym faktom lub odwołują złożone już zeznania. Dzieci najczęściej modłą się i liczą na magiczne rozwiązanie proMemu.
5. Zaprzeczanie. Sprawca kłamie, wpędzając dziecko w coraz silniejsze poczucie winy. Przestaje ono niekiedy mieć jasność, co jest prawdą. Zachowania nieprzystosowawcze dziecka, będące formą wotonia o pomoc (wagary, ucieczki, dwóje, narkotyki, agresja) są przez sprawcę używane jako argument o zaburzonej osobowości kłamliwego dziecka. Obniżaniu wian/godności dziecka często towarzyszy zastraszanie i bicie. Dodatkowo bolesna dla pokrzywdzonego małego człowieka jest sytuacja, w której zabiera się go do izby dziecka [a sprawca pozostaje w mieszkaniu); ma składać zeznania budzące opór, lęk, wstyd i wstręt. Najgorsze są rady pseudopsychoterapeutów i księży, żeby wybaczyć sprawcy. Dziecko nie umie tego zrobić! Poradzenie sobie z problemem molestowania (w rym: kcizirodztawa) wcale nie wymaga wybaczenia! Przebaczenie to ostatni krok w procesie długotrwałe' terapii, a nie jej początek.
Jak pomóc skrzywdzonemu seksualnie dziecku?
Gdy jesteś rodzicem - uznaj swoją winę i odpowiedzialność za to, że nie zauważyłeś dostatecznie wcześnie, co się dzieje i przeproś.
Nie broń siebie i sprawcy Mów, że przerażenie i gniew są w tej sytuacji naturalne.
Uświadom dziecku, że nie ponosi żadnej winy zo wykorzystywanie seksualne, odpowiedzialność ponosi sprawca.
Daj dziecku czas na odbudowanie zaufania do ciebie.
Wspieraj wyrażanie przez dziecko bólu, żalu, strachu, smutku, złości.
Uważnie i cierpliwie słuchaj słów dziecka nt. sprawcy, ale sam go nie obrażaj (przestraszy to dziecko, bo ono nadal idealizuje i jakoś kocha pedofila).
Podkreślaj swoją gotowość do pomagania dziecku w każdej sprawie.
Nigdy nie umniejszaj faktu molestowania mówiąc, że mogło zdarzyć się coś gorszego!
LECZENIE PTSD POZOSTAW SPEC A LISTOM!
W Polsce ofiaky GtMtni i przemocy mog^ nuwć pomocy: Ogólnopolskie Pogotowie dia Ofim
Pkemoo' Domowej „Niwibu Linia" 0 801 120 002; 499 37 33; e-mwl: info@niebieskjujnia.pl
„STOP PRZEMOCY": 22 621 35 37.
Agresja
209
Literatura rozszerzająca:
Aronson. e.r Wilson, T, Akert, R. (1997). Psychologia społeczna. Serce / umysł. Poznań: Zysk i S-ka.
Carson. R., Butcher, J.. Mineka, S. (2003). Psychologia zaburzeń. Człowiek we współczesnym świecie. T. I i II. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Fraczek, A., Kirwil. L (1993). Życie rodzinne a agresja dzieci. W: A. Fraczek, H. Zum-kley. Socjalizacja a agresja. Warszawa: Instytut Psychologii PAN WSPS .
Fraczek, A., Zumkley, H. (1993), Socjalizacja a agresja. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN WSPS.
Hamer, H. (t994). Demon nietolerancji. Warszawa: Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne.
Hamer. H. (2004). Empatia w kilku odsłonach. Psychologia w szkole, (kwartalnik). Kielce: Wyd. Charaktery.
Kenrick. D.. Neuberg, S. Cialdini, R. (2002J. Psychologia społeczna. Rozwiązane ta-jemmce. Gdańsk: GWP.
Kirwil, L (1996). Jak chronić dziecko przed ekranową przemocą? Nowiny Psychologiczne. 2.
Kirwil. L (1995). Negatywne skutki oddziaływania telewizyjnych scen przemocy na dzieci. Nowiny Psychologiczne, 4,
Madanes. C. (2000). Seks. miłość, przemoc. Psychoterapia sprawców i ofiar. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Pospiszyl. K. (1998). Resocjalizacja. Warszawa: Wydawnictwo Akademickie „Żak".
Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie. Poradnik dla konsultantów. (2003). Warszawa: Instytut Psychologii Zdrowia PTR
Zimbardo. Ph.. Ruch, FI. (1994). Psychologia i życie. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Rozdział 12
Manipulacje i makiawelizm
Omówimy kolejno:
Wpływ społeczny a manipulacja. }
Reguły wywierania wpływu i manipulacji - wg Galdiniego i nie 'tylko.
Manipulacje skoncentrowane na samoocenie.
Manipulacje oparte na dysonansie poznawczym.
Manipulacje emocjami.
Manipulacje poczuciem kontroli.
Pranie mózgu, czyli trening bezradności a bodźce podpragowe.
Manipulacje podczas dyskusji.
Obronę przed manipulacjami.
Makiawelizm.
Wpływ społeczny a manipulacja
Monipulocje i mokiawelrzm 2 1 1
mi, choć oczywiście nie muszą, podobnie ¡ák techniki indoktrynacji medialnej, środki propagandy czy zasady dyplomacji.
Manipulacjami nazywamy celowe procedur i mechanizmy, umożliwiające sterowanie myślami, emocjami i zachowaniami innych ludzi, którzy nie zdają sosie w pełni lub częściowo sprawy z tego faktu.
Cechą charakterystyczną manipulacji jest zysk man;oulatora kosztem osoby manipulowanej, która jednocześnie łudzi s:e kontroluje sytuację.
Koszty ofiary manipulanta to: utrata pieniędzy, „twarzy" (dobrego imienia, korzystnego wizerunku), obniżenie nastroju.
Manipulować można treścią i sposobem przekazywanych informacji.
0 manipulacji mówimy najczęściej przy reklamie, metodach kontroli umysłu
1 grach, jakie ludzie uprawiają między sobą
GRA TO zamaskowane oszustwo, czyli SERIA działań z ukrytym motywem lub pułapką, udająca uczciwą komunikację nie WPROST.
Gramy z ludźmi nieuczciwie, aby:
Zrealizować ukryty cel, którego nie mamy odwagi nazwać po imieniu.
Osiągnąć przynajmniej złudzenie własnej ważności.
Zdobyć uznanie i akceptację, które uczciwie zdobyć nam zbyt trudno.
Uniknąć autentycznych więzi z ludźmi, ponieważ boimy się zranienia.
Przykłady nieuczciwych gier (Berne, 1987):
twojego Przykłady gier f™™™*
DOBRA" ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
cel: obwinianie innych za własne błędy-
.cel: cyniczna gra ?i*W)iy^cnk,'^9^HB^^^^^HHHl^HP^ na lilość. oś mieszenie, upokorzenie kogo£.
?12
Rord/ioł 1?
Gry między ludźmi można sprowadzić do trzech ról: prześladowcy (poucza, krytykuje, wciąż
ocenia, zmusza), wy- PRZEŚLADOWCA
bawcy (uzależnia od
siebie, bo musi czuć
się potrzebny/a, utrud-
nia przez to innym roz-
wój), ofiaiy (syndrom
bezradności, utrata
poczucia niezależności/
samodzielności t ko- OFIARA WYBAWCA
rzyści wtórne, gdy ktoś
robi coś za nas). TRÓJKĄT KARP MANA
Reguły wywierania wpływu i manipulacji - wc claldimieco i nie tylko
Cialdini wyrier ił ó „r-iwc celnych reguł wpływania na ludzi, które mogą być także (choć -ie musza!; podstawą manpulacji; wzajemności, zaangażowania, społecznego dowodu słuszności, sympatii, autorytetu i niedostępności.
Obecnie częściej wymienia się 'akże regułę wzajemności ustępstw, przy zaangażowaniu wspomina się o konsekwencji, podkreśla siłę reguły kontrastu i regułę huśtawki emocjonalnej - któryni zajmiemy się później.
Reguła wzajemności
Reguła wzajemności
Nakaz odwdzięczania się za otrzymany dar obowiązuje we wszystkich znanych antropologom kulturach. Ta sympatyczna, sprawiedliwa zasada może stać się manipulacją, gdy np. „technika darmowej próbki" podwyższy znacznie zyski marketów, które namawiają do spróbowania lub wzięcia sobie czegoś no pamiąikę (CiaWtró, o spowoduje sAroTy Wertfów. Z 90 losowo wybranych i przepytanych przeze mnie w 2004 roku przy kasie sklepu Geant w Warszawie osób, aż 63 skusiło się na „darmową próbkę", kupując zarazem dany produkt! Z 27, które oparło się pokusie, nikt nie nabył tego towaru. Darmowa próbka nie jest zatem wcale darmowa.
Od kilku lat dostaję pocztą kartki bożonarodzeniowe (które nie podobają mi się) z informacją, że to prezent i dołączonym blankietem „dobrowolnej" wpłaty na szczytny cel. Dzwoniłem, wyjaśniałam, prosiłam - że
Manipulocjc i mąkigwelizm
213
sama lubię decydować, kogo i jak wspieram. Groziłam, że przyjmę i nie zapłacę - nic nie pomogło. Otrzymuję, wyrzucam, złoszczę się i ... aby nie czuć się źle - wpłacam.
Sita reguły wzajemność polega na tym, że:
Ulegamy niechcianym przysługom.
Ulegamy obojętnym nam lub wręcz nieiubianym osobom, wtedy kiedy one tego chcą i w sposób jaki nam dyktują.
Reguła wzajemności wymusza niesprawiedliwą wymianę, czyli kosztuje nas ona zbyt drogo.
Otrzymanie czegoś „za darmo" nie oznacza oczywiście, ze zrewanżujemy się, kupując ten sam asortyment. Lubimy dostawać prezenty, a dobry nastrój sprawia, że w danym sklepie zostawimy znacznie więcej pieniędzy niż planowaliśmy i niż nakazywałby zdrowy rozsądek. Kupimy także rzeczy niepotrzebne, na które nas nie stać.
Nl£ ŁUfflMY DŁUGÓW WDZIĘCZNOŚCI, WIĘC CZĘSTO dajemy więcej, niż DOSTALIŚMY.
Reguła wzajemności ustępstw
Reguła wzajemności ustępstw polega na tym, że obniżenie przez handlowca ceny, zwłaszcza specjalnie dla nas, osłabia czujność i najprawdopodobniej w końcu ustąpimy, kupując także coś, co nie leżało w naszych planach na bieżące stulecie. „Ustąpienie" manipulatora to zabieg świadomie zaplanowany znacznie wcześniej, aby klienta skłonie do ustępstw. Między innymi na tej regule opiera się technika manipulacji zwana „drzwiami w twarz". Ktoś zwraca się do nas z dużą prośbą, której nie chcemy spełnić, więc odmawiamy Ten ktoś „ustępuje", zwracając się ponownie, ale już z mniejszą prośbą, a nam głupio ponownie odmówić, więc zgadzamy się. Tyle tylko, że od początku chodziło manipulatorowi o tę właśnie „mniejszą" prośbę! Dalszy ciąg rozważań na temat mechanizmów działania lej techniki w podrozdziale Manipulacje emocjami.
Reguła zaangażowania i konsekwencji
Jeśli już zaangażujemy się w jakiś pomysł (np. kupna czegoś), to lubimy być konsekwentni i zrealizować zamiar. Konsekwencja jest cechą nagradzaną społecznie. Zachowanie niekonsekwentne może prowadzić do obniżenia samooceny.
Regula
ZAANGAŻOWANIA I KONSEkwencji
214
Rozdział 12
Zaangaiowanie np. podczas zakupów polega na wywołaniu w kliencie pragnienia posiadania danego towaru. „Należy" skłonić klienta do wyobrażenia sobie siebie w roli szczęśliwego posiadacza i do kilku czynności prowadzących do sfinalizowania transakcji. Konsekwentnie kończymy to, co zaczęliśmy nawet wtedy, gdy po drodze okazuje się, że cena wzrosła, bo nie uprzedzono nas wyraźnie o dodatkowych kosztach (opłaty lotniskowe, niezbędne ubezpieczenia itp.}.
Reguła konsekwencji sprawia, że nie wycofujemy się z podjętej raz de-cyzii, choćby okazała się głupia, bo przynosząca straty. Jak pokazało znane nam już badanie Knoxa i Inkstera, po obstawieniu w kasie wyści gów konnych określonego rumaka, rosło u graczy przekonanie o dokonaniu słusznego wyboru - bo już się zaangażowali i chcieli być konsekwentni.
Recuła społecznego dowodu słuszności
Reguła społecznego dowodu słuszności
Reguła ło decyduje, jakie poglądy czy zachowania uznamy za właściwe, takie w sklepie. O ile nie jesteśmy do końca przekonani o słuszności własnego wyboru - opinia innych okaże się decydująca. Większość ma rację tym bardziej, im mniej jesteśmy pewni s;ebie i im mniejszą mamy wiedzę! Choć to głupie, stosujemy się nieświadomie do tej reguły niezwykle często. Uwagi sprzedawcy do stu kilogramowej klientki w mini „świetnie pani w tym", wygłaszane tonem pełnym podziwu, często pomagają jej podjąć decyzję o zakupie, zwłaszcza gdy parę innych osób kiwnie aprobująco głową.
Jeszcze skuteczniejsza będzie opinio podstawionej osoby jako niema-jącej żadnego interesu w tym, żebyśmy wydali w danym sklepie sporą sumę. Znamy dobrze siłę informacyjnego wpływu społecznego - redukcja niepewności działa jak nagroda.
Gdy ludzie kupują masowo jakieś rzeczy, to oznocza, że tak włośnie należy postąpić, żeby nie wyjść na dziwadło. Jeśli „wszyscy" moją już telefony komórkowe, po prostu trzeba je mieć, żeby nie wyjść na dziwadło. Kupujemy produkty, które według reklam kupowane są najczęściej lub które „wypada" mieć. Wyobrażamy sobie s;cbie jako noieżą-cych do gruoy ludzi, która nam imponuje. Jednak najbardziej ulegamy opiniom osób podobnych do nas, dlatego reklamy proszku do prania czy margaryny prezentuje najczęściej „szara mysz", a nie bizneswoman lub miss regionu. Ma mieć miły uśmiech i ciepłą barwę głosu, zeby wspomóc następną regułę - sympatii.
Reguła sympatii
Regula sympatii
Łatwiej ulegamy wpływowi osób, które lubimy, dlatego takie triumfy święci syslem sprzedaży bezpośredniej, stosowany np. przez Zeptcr czy Amway. Im większa liczba podobieństw między sprzedawcą a potencjalnym klientem, tym większa sympatia i większe prawdopodobieństwo kupna. Uwaga na akwizytorów, którzy celowo informują nas o dużej liczbie podobieństw, np. „też mają dwoje dzieci, też kiedyś byli na Krecie, też pomylili się
w czymś, też "., itd. Im bardziej miło nam się z kimś rozmawia, tym
większa sympatio. Im więcej przylepnych skojarzeń, tym większa sympatia. Im bardziej nas komplementują, lym większa przyjemność i... nasza czujność spada. Jednak UWAGA - nie chcemy przecież kupować z sympatii do kogoś obcego, ale dlatego, że potrzebujemy czegoś i nas na to stać.
Nieuczciwe „wkradanie się w łaski" drogą sympatii to tzw. ingracjacja, którą omówimy szczegółowo w podrozdziale A/lan;pu/acf"e skoncentrowane na samoocenie.
Reguła autorytetu
Reguła
autorytetu
Autorytet w reklamie leku to niekoniecznie uznany lekarz, częściej słowny aktor z popularnego serialu. Irracjonalne? Oczywiście, ale homo sapiens wcale nie jest tak racjonalny, za jakiego się uważa. Reagujemy raczej na symbole autorytetu (np. kitel, stetoskop) niż na powagę naukową jako taką. Naukowcy zresztą mogą przerażać swoją kompetencją, odstręczać fachowym żargonem, budzić niechęć demonstrowaną wyższością. Ktoś bardziej kompetentny uprzytamnia naszą niekompetencję, co jest niemile. Bodania Tyszki (Tyszka, 1998) pokazują, że także większość ważnych ży-
216
Rozdział 12
ciowo decyzji podejmujemy pod wpływem emocji. Kiedy znany projektant, który jest wyrocznią w sprawach mody, określa w czym nam będzie do twarzy, nie dyskutujemy, tylko nabywamy kreację pod jego wpływem. James Bond wsiada w filmie do BMW Z3, dzięki czemu wzrasta sprzedaż lego modelu samochodu. To technika zwana producf p/ocemenf. Kiedy Adam Małysz rekiamował cokolwiek
w latach 2001-2003 WĘĘKĘĘS^^Fm i
- sprzedaż rosła. Gdy ^.._&0wcl £
Tom Cruise wkładał okulary Ray-Ban, to chcieliśmy mieć identyczne. Sprzedaż okularów tej marki islotnie wzrosła wielokrotnie.
Wpływ takiego przekazu jest silny dlatego, że następuje obniżenie zdolności do luYtytznego myślenia. Autorytetem może stac się każdy idoi. Autorytet odbiera nam wprawdzie część wolności, aie daje poczucie bezpieczeństwa, że nie popełnimy wyraźnego błędu. Ponadto upodobnienie się do aulorytelu przez naśladowanie jego zachowań dostarcza przyjemności i podnosi samoocenę.
Reguła niedostępności
Reguła niedostępności
Łatwiej nas skusić do zakupu produktu, do którego dostęp jest ograniczony. Niedostępność zwiększa pragnienie posiadania. Im towaru na rynku mniej, tym bardziej pożądany. Produkty renomowanych marek (choć często gorsze od innych) cenimy wyżej, bo nie każdy może je mieć. Bohater znanej powieści Jeffrey'a Archero „Co do grosza" - makiawelistyczny biznesmen z USA Harvey Metcalfe, zapłacił 250 tysięcy dolarów za prawo do mianowania się dobroczyńcą uniwersytetu w Oxfordzie, tak bardzo marzył o niedostępnych dla niego dotąd kontaktach z „Wielką Nauką".
Niedostępne=wartościowe (w odczuciu większość; z nas).
Znawcy kontaktów męsko-damskich potwierdzają tę zasadę także w odniesieniu do sfery relacji społecznych.
W sferze zachowoń konsumenckich ograniczona ilość/liczba zwykle zwiększa atrakcyjność i motywuje do zakupu, stąd informacje o „niewielkiej partii" czy „końcówce towaru". Reguła niedostępności wyraza się także w taktyce nieprzekraczalnego terminu: np. „Tylko do końca września", „promocja trwa jeszcze tylko dwie godziny...", itd. Hasło „wyprzedaż do piątku" działa na wyobraźnię, bo oto okazja może nam za chwilę przejść koło nosa. Jeśli za niską cenę kupimy coś naprawdę potrzebnego i ładnego, to świetnie, na ogół jednak rzucamy się chciwie no byle co, przepłacając w dodatku bez sensu i nabywając zo dużo zbędnych rzeczy. Poczucie rywalizacji z innymi o ograniczone ilościowo lub „terminowo" dobro ma silne działanie motywujące i stanowi pułapkę „okazji".
Ciekawy efekt sprzedaży uzyskał psycholog-biznesmen, uczeń Cialdinie-go, Knishinsky. Kazał swoim sprzedawcom dzwonić do klientów z trzema rodzajami informacji:
a) W grupie konlrolnej (K): „Firma otrzymała wołowinę. Czy klient ze-
chce złożyć zamówienie?".
b] W grupie eksperymentalnej (E1): „Firma otrzymała wołowinę, a wiel-
kość dostaw wołowiny spadnie w najbliższym czasie. Czy klient ze-
chce...", lid-
er) W grupie eksperymentalnej (E2): „Firma otrzymała wołowinę, a wiel-
kość dostaw spadnie w najbliższym czasie, ale informacja ta jest po-
ufna. Czy klient...", itd.
Wyniki: klienci z grupy E1 zamówili 2 razy więcej wołowiny niż z grupy K, ale kienci z grupy E2 zamówili aż ó razy więcej mięsa niż ci z grupy KI
GRUPA K = X
grupa El = 2x (bo: okazja!)
GRUPA E2 = 6X (BO: OKAZJA + TAJNA INFORMACJA)
Dodanie informacji o tajności informacji pozwala ludziom poczuć się bardziej komfortowo, bo w elicie wybranych. Dobry humor sprzyja poddawaniu się sugestii innych i motywacji do wydawania pieniędzy.
Manipulacje skoncentrowane ma samoocenie
Poczucie własnej wartości jest niezwykle silnym regulatorem działań człowieka. Publiczna samoocena obejmuje sfery czynności podejmowanych na forum społecznym. Pragniemy ochrony siebie przed kompromitacją. Samoocena prywatna to nasze wewnętrzne, niedostępne dla innych lustro. Zcgrożenie samooceny publicznej odbija się natychmiast
218
Rozdiiot 12
na prywatnej. Samoocena zależy głównie od wzoxa kulturowego - jak należy się zachowywać, czego unikać. W procesie socalizacji uczymy się ról akceptowanych społecznie. Staramy się zazwyczaj wypadać jak najlepiej (także we własnych oczach), co często prowadzi do stosowania manipulacji znanych nam pod nazwa ingrocjacji.
Ingracjacja - czyli nieup^.-mione podnoszenie własnej atrakcyjności w oczach innych drogą udawania, oszukiwania, wkradania się włoski, w celu odniesienia większych korzyści niż się nom należą - stosowana jest wg Jonesa na trzy główne sposoby. Krótko je przypomnijmy:
Konformistyczne zgadzanie się z cudzymi opiniami, aprobowanie wszystkiego, co mówią ludzie, których chcemy zmanipulować (odróżniajmy jednak manipulację od potrzeby akceptacji!).
Schlebianie (przez pośredników - bardziej skuteczne) i świadczenie przysług, czyli podnoszenie wortości innej osoby, żeby skłonić ją do uległości.
Manipulacje związane i autoprezentacją:
- -<
Nawet nk w iccic jakie ja A
v
mam znajomości!
pozytywną - podkreślanie własnych zasług, powoływanie się na znajomości, czyli pokaz rzekomej mocy, usuwanie się z cienia cudzej porażki, pławienie się w cudzej chwale, udawanie bardzo ważnej osoby,
negatywną (autodeprecjacja) - robienie z siebie głupka, żeby umożliwić kom^ś porównania w dór, w celu podniesienia jego samopoczucia i samooceny Przedstawianie siebie w złym świetle jest paradoksalnie dobrze odbierane przez otoczenie, które ma wtedy skłonność do zaprzeczania („daj spokój, nie jest tak źle") i hamowania agresji!.
UWAGA; nakłanianie innych do deprecjonowania wybranej grupy ludzi, pozbawianie jej wartości, od człowiecza nie, bywa także techniką manipulacyjną, u podłoża której leży ingracjacja. Ludzie najczęściej deprecjonują siebie wzajemnie w sytuacjach konfliktowych; pogłębia to konflikt przez wywołanie bardzo silnych emocji: poczucia krzywdy, wściekłości, nienawiści, chęci zemsty. O dehumanizacji szerzej mówiliśmy przy okazji rozważań nr. tolerancji i uprzedzeń, w rozdziale 9.
Manipulacje oparte na dysonansie poznawczym
Spójność przekonań i konsekwencja w działaniu zapewniają szacunek otoczenia. Niezgodności poznawcze staramy się redukować jak najszybciej. Brak konsekwencji cechuje, jak sądzimy, ludzi niezrównoważonych emocjonalnie, dlatego używamy wielu tłumaczeń (tzw racjonalizacji), aby zachować klarownie pozytywny obraz siebie (czyli znów obrona samooceny!}.
UWAGA: można zmienić szkodzące nam samym zachowania, np. palenie papierosów, gdy poinformujemy o takiej ważnej decyzji wszystkich znajomych - bez utraty „twarzy" nie możemy już wtedy „się wycofać". Ale nazwiemy to wpływem społecznym, nie manipulacją.
Omówimy kolejno takie cpar*e na reg u'e dysonansu poznawczego ma-"..pulacje, jak stopa w drzwiach, dwie stopy w drzwiach, liczy się każdy grosz, dlaczego nie chcesz mi pomóc, etykieta prospołeczna i niska piłka.
220
R<wd/iał 12
Stopa w drzwiach (foot im the door)
MAł.A PROŚBA
Stopa
w drzwiach (fOOT in the
door}
ZGODA
To technika manipulacji wykorzystujące potrzebę konsekwencji (regułę zaangażowania). Spełniając czyjąś małą prośbę bez nacisku zewnętrznego (czyli groźby kary lub obietnicy nagrody), jesteśmy zdecydowanie bardziej podatni na spełnienie prośby dużej, pod warunkiem że:
W1IJKSZA PROŚBA
ZGODA
prosi ta sama osoba,
osoba jest sympatyczna,
osoba wywiera średnią presję (warunek swobody wyboru!),
prośby są tego samego typu,
nasz wysiłek nie jest zbyt duży
Eksperymenty Freedmana
i Frasera (1966)
UWAGA: zbyt mała pierwsza prośba nie powoduje wzrostu uległości wobec dużej (uzasadnienie - „tylko wyjątkowy egoista nie spełniłby lak małej prośby").
Eksperymenty Freedmana i Frasera (1966) potwierdziły skuteczność „stopy w drzwiach" - telefonowano do samotnych gospodyń domowych z małą prośbą o odpowiedź na 8 pytań dotyczących używanych w gospodarstwie środków czy-
staści. Po trzech dniach zgłaszano prośbę dużą - chodziło
o zgodę na dwugodzinną rejestrację wszystkich przedmiotów gospodarstwa domowego przez kilku nieznajomych (!) mężczyzn w mieszkaniu samotnych kobiet. W grupie kontrolnej (tylko duża prośba) zgodę wyraziło 22,2% kobiet, natomiast w eksperymentalnej, gdy prośba duża była poprzedzona małą (potrzeba spójności poznawczej zaraz zadziała!) zgodę wyraziło aż 52,8% kobiet.
Od razu duża prośba - zgodziło sif ja spełnić tylko 22,2%. Stopa w drzwiach (duża prośba poprzedzona małą) - 52,8%!!!
W innym eksperymencie, w Pało Alto w Kalifornii, gdy ludzie wyrażali zgodę na podpisanie petycji w sprawie zwiększenia bezpieczeństwa na drogach (mała prośba], zdecydowanie częściej (76%) zgadzali się też na postawienie na tydzień przed domem ohydnej, wielkiej tablicy „Kieruj ostrożnie" (duża prośba). W grupie kontrolnej (tylko duża prośba) zgodę wyraziło jedynie 16,7% ludzi.
Manipulacje i makiawelizm
221
Stopa w drzwiach jest jeszcze skuteczniejsza, gdy prośby narastają sekwencyjnie!
Dwie stopy w drzwiach (two far mi the dooh)
Dwie stopy w drzwiach
(two feet 'n the
doob)
Sekwenc|a: dwie stopy w drzwiach jest skuteczniejszą od poprzedniej techniką manipulacji- Polega na wprowadzeniu między matą i dużą prośbę jeszcze jednej, o pośrednim stopniu trudności. Mechanizmem uległości jest dysonans poznawczy i potrzeba spójnego uzasadniania własnego postępowania. Uległość w badaniach dotyczyła jednak wyłącznie akceptowanych społecznie celów.
„Liczy się każdy grosz"
„Liczy się każdy grosz'' - eksperyment Cialdiniego j Schroedera
wykazał, że jeśli prośbę o daie< na fundusz ■•■•a\<\ z rakiem poprzedzono sugestywnym dodatk em „liczy s<ę keżdy grosz", skuteczność wzrastała z 28,6% zgadzających się osób do 50%.
Liczy się
każdy GflOSZ
Sama prośba = skuteczność Prośba + dodatek = skuteczność
28,6% 50%
Im mniejsza prośba tym trudniej odmówić, Żeby nie wyjść na osobnika małodusznego, co jest nieakceptowane społecznie. Broniąc się przed dysonansem (jestem przecież wspaniałomyślną osobą), ulegamy, a manipulatorom opłaca się zaniżać żądania, kierując je zarazem do większej liczby ludzi.
„Dlaczego nie chcesz mi pomoc"
„Dlaczego nie chcesz mi pomóc" opiera się na pułapce uniknięcia kon-frorrtacji(ftitch,HoangsStahelski, 1997) Przy manipulacyjnym używaniu lego zwrotu możemy odmówić, oczywiście, ale przykro jest myśleć o sobie jako o egoiście. Pomagając, nic dopuszczamy do dysonansu poznawczego, bo przecież „porządny człowiek" - pomaga. To technika zmiękczająca ludzkie serca.
222
Roidziol 12
Miska piłka czyu eskalacja żądań
Niska piłka czyli eskalacja
zadań
Ta manipulacja polega na wprowadzaniu klienta w błąd przez | żądanie przy zapłacie kwoty wyższej niż uwidoczniona w katalogu („pomyłka"), w ogłoszeniu w pra- , sie („wczasy w Egipcie od 999 zł", gdy naprawdę w takiej cenie nie ma żadnych i cho- ' dzi o zwabienie klienta), na metce („sprawdzimy, przepraszamy") czy podana w pierwszej rozmowie - „ależ to była standardowa wersja auto", gdy takiego nie ma w ogóle w sprzedaży! Klient oswaja się z myślą o luksusowym najczęściej zakupie (reguła zaangażowania), cieszy się, nawiązuje kontakt z sympatycz-
Manioulocje i makiawelizm 223
nym sprzedawcą i nie chce sprawić przykrości odmową zakupu (reguła sympatii), podniesienie ceny nie jest porażająco wysokie, nie chce mu się od nowa tracić czasu gdzie indziej - i ulega jako osoba konsekwentna, która wstępnie wyraziła zgodę na zakup. Zacznie namawiać innych na tę „okazję", aby zredukować swój dysonans {Dlaczego uległem? Czy jesieni idiotą?), zwłaszcza gdy jest osobą niepewną siebie, o chwiejnej samoocenie. Odkrywanie błędu i przeprosiny za wprowadzenie w błąd przy zakupach luksusowych towarów jesl standardową manipulacją handlowców, na którą nie powinniśmy się godzić.
Uwaga zwłaszcza na iluzję nieodwołalności podjętej decyzji! Niekorzystna zmiana warunków kupna (nieuczciwy chwyt) oznacza, że mamy prawo się wycofać.
Stopa
w USTACH
Eskalacja żqdań jest często stosowaną procedurą podczas ne-
gocjacji, gdy już przy podpisywaniu umowy wychodzą na
jaw dodatkowe warunki niekorzystne dla jednej strony. Stro-
na zmanipulowana w ten sposób bardzo rzadko zrywa ne-
gocjacje, zwłaszcza gdy zmarnowała dużo energii i może stracić jesz-
cze więcej, bo np. goni ją czas (co niebacznie ujawniła). Demaskując
manipulację, odnosimy jednak zysk w postaci zwiększenia własnego
zadowolenia i pogorszenia samopoczucia manipulanta.
Manipulacje emocjami
Omówimy kolejno: technikę stopy w ustach (pytanie/oJr się czu/esz?, czyli nawiązanie dialogu), rozśmieszanie, wyprowadzanie z równowagi, huśtawkę emocjonalną, technikę „drzwiami w twarz" oraz regułę kontrastu i wzbudzanie po-czuda winy.
Stopa w ustach
Stopa w ustach, czyli zapytanie o samopoczucie, czyli /
technika dialogu - zwiększa szansę na to, że ludzie, zarówno oceniający publicznie swó| nastroi dobrze, jak i źle zgodzą się na propozycję udziału w akcji charytatywnej (Howard, 1990). Czując się dobrze, czujemy się zobowiązani aby pomagać innym. Kontrast między mną - zadowolonym człowiekiem, a poszkodowanymi przez los byłby zbyt duży i powodowałby złe samopoczucie. Jak wiemy - wzbudzenie pozytywnych emocji prowadzi do zwiększenia uległości-
224
Ratdńał 12
Przy złym samopoczuciu ofiarności może sprzyjać sam fakt czyjegoś zainteresowania nami.
Wyniki badań dotyczące złego samopoczucia nie są jednak jednoznaczne - wg Milberga i Clarka (1988) oraz Forgasa (1988) - przeżywanie złego nastroju nie sprzyja angażowaniu się w pomaganie innym.
?akup kadzidełek
Jak sprawdzili Doliński, Nawrot i Rudak (1999) - technika pytania o samopoczucie zwiększa szansę na uległość także w sytuacji, gdy prośba ma charakter komercyjny (zakup kadzidełek).
Inna interpretacja uzyskanych wyników: prawdopodobnie sam fakt nawiązania rozmowy (dialog) i zainteresowanie kogoś naszym zdrowiem uruchamia regułę wzajemności i powoduje wzrost ofiarności na rzecz manipulanta- Realizując skrypt kontaktu z osobą znajomą (Baer, Goldman, Juhn-ke, 1977), jesteśmy bardziej skłonni do uległości wobec manipulatorów.
Ro2£mkszanie
Rozśmie-
Rozśmieszanie ■■ podwyższa nastrój i skłania do uległości; manipulacja nazwana regułą 17 centów, czyli zapytaj nietypowo prócz rozśmieszenia - wybija ze stanu bezrefleksyjnego związanego z rutynowym odmawianiem prośbom (Santos, Leve, Pratkanis, 1994)
Wyprowadzanie z równowagi
Wyprowadzanie
z równo-
Wyprowadzanie z równowagi to często stosowany zespół technik manipulacji zwanych w teorii negocjacji wojną psychologiczną - odwlekanie momentu rozpoczęcia negocjacji, przetrzymywanie w dusznym pomieszczeniu, okazywanie lekceważenia, groźby, naciski, ośmieszanie, itp. (Homer, 1998). Bardzo trudno kontrolować takie manipulacje, bo nie są w pełni rejestrowane przez naszą świadomość.
Wiadomo z I prawa Yerkesa-Dodsona (omówienie w rozdziale 8), że doprowadzenie człowieka pozo granicę optymalnego pobudzenia sprawia, że przestaje myśleć i óńa\ać w pełni racjonalnie, popełnia więcej błędów. Zaburzeniu ulega pamięć operacyjna niezbędna do rozwiązania
Manipulacje t mgkigwelizm
225
problemu - czytamy i nie wiemy, o co chodzi, zapominamy, co chcemy powiedzieć, trudno logicznie myśleć. Im trudniejsze zadanie, tym bardziej przeszkodzq nam emocje (por. II prawo Yerkesa-Dodsona) i tym bardziej warto je kontrolować. Emocje zawsze 'azza się z p'ocesami poznawczymi, z pamięcią i z fizjologią (Ekman, Davidson, 1999).
Huśtawka emocjonalna
Huśtawka emocjonalna
Huśtawka emocjonalna to gwałtowna zmiana emocji z neutralnej na silnie pozytywną lub negatywną. Prowadzi do zwiększenia uległości wobec proszących o coś osób, manipulujących naszym nasłrojem. W eksperymentach Dolińskiego i Nawrata z 1989 wykazano, że gdy przestraszono dźwiękiem policyjnego gwizdka ludzi przechodzących ulicą na czerwonym świetle - czyli wywołano stres, a po nim ulgę, gdy nie było mandatu: aż 60% zgodziło się następnie przez 10 minut odpowiadać na pytania ankielera (przy 40% w grupie kontrolnej bez huśtawki emocji).
ZLV-d0bry policjant
Na huśtawce emocji opiera się znana doskonale z filmów akcji technika: zły-dobry policjant. Zły obraża i grozi, a dobry udaje, że jest po stronic zatrzymanego, który czasem nawet przyznaje się do winy na złość złemu policjantowi i z wdzięczności dla dobrego (reguła wzo/emności/). Mimo, że mechanizm działania tej techniki jest banalnie prosty, ulegamy jej w wielu sytuacjach społecznych.
Im gorszy przed wejściem do sklepu mamy nastrój, lym bardziej będziemy wdzięczni, gdy nam się go podwyższy. Wyraźna zmiana emocji na plus w wyniku obdarzania nas przez sprzedawców aprobatą będzie tym skuteczniejszym zabiegiem manipulacyjnym, im bardziej dotkliwie ktoś nas przed chwilą obraził, sponiewierał, opluł. Kontrast emocjonalny skłania do wdzięczności za dobre chwile i do uległości wobec manipulatorów. Pamiętamy kto i gdzie sprawił nam przyjemność.
„Bombardowanie miłością" w sektach lub w sklepach dostarcza radości tym większej, im bardziej byliśmy wcześniej pozbawieni ciepła i uznania. Radosny człowiek, zwłaszcza po doznaniu przykrości (smutku, lęku, gniewu), bywa niebezpiecznie bezrefleksyjny. Zmniejsza się samokrytycyzm i czujność.
Bombardowanie miłością.
Huśtawce emocji towarzyszy tzw, zamglenie poznawcze. Gwałtowna ulga, ze nic się nie stało, powoduje podwyższenie nastroju i spadek racjonalności.
226
Ro/d/iot I?
Doświadczając pozytywnych emocji, reagujemy zgodnie z regułą wzajemności zaczynamy ufać ludziom. W większym stopniu skupiamy uwagę na szansach ukrytych w danej sytuacji niż na potencjalnych zagrożeniach |LewiaVa 1998). Zagrożenie jest niezgodne z zadowoleniem i dlatego odrzucane (wpływ manipulacji no spostrzeganie!).
Po KILKU 52YBKO PO SOBIE NASTĘPUJĄCYCH ZAWIROWANIACH EMOCJI w GORĘ I W DÓŁ (sFkweNCYJNA HUŚTAWKA EMOCJl), ROZREGULOWANI EMOCJONALNIE, STAJEMY BEZRADNI WOBEC PRÓŚB MANIPULATORÓW, ponieważ „ZAMGLENIE POZNAWCZE" UTRUDNIA OCENĘ SYTUACJI, NAWET MlMÓ DOŚWIADCZENIA ŻYCIOWEGO I WYSOKIEGO
POZIOMU INTELIGENCJI.
Terapeutom rodzinnym znane jest dobrze paradoksalne zjawisko silnego przywiązania katowanych dzieci do roczica-oprawcy, który czasem troszczy się o dziecko. Syndrom sztokholmski to utożsamianie się kala i ołiu-ry pod wpływem huśtawki emocji. Nazwa tego dziwnego zachowania pochodzi od miejsca przetrzymywania porwanej przez terrorystów córki magnata prasowego, Patrycji Hearst, która przyłączyła się po pewnym czasie do bandytów, broniąc ich racji także po uwolnieniu!
Terapeuci rodzinni mają często do czynienia z konfliktami w rodzinie na tle walki o dominację. Każdy członek rodziny ma inny repertuar środków manipulacji.
Mężczyźni wykorzystują często siłę fizyczną, stosując przemoc (I faza, awersyjna), następnie obiecują poprawę (II faza, przyjazna, drugi miesiąc miodowy, zwiększenie dobrego samopoczucia i uległości kobiety), aby w końcu powrócić do bicia i gróźb, itd. Kobiety poddane huśtawce emocjonalnej czują się bezradne i ogłupiałe.
Kobiety zwiększają dystans, odmawiają seksu (faza I], aby wymusić posłuszeństwo mężczyzny (faza II), po czym cykl się powtarza.
Dzieci są krnąbrne, wagarują i przynoszą dwóje, buntują się, zażywają narkotyki, itd. (faza I), po czym rezygnując z najgorszych zachowań (foza II - ulga rodziców!), uzyskują przywileje, o których nie mogłyby morzyć w normalnych warunkach.
Technika drzwiami
w twarz
Technika drzwiami w twarz
Technika drzwiami w twarz (inne nazwy : drzwi zatrzaśnięte przed nosem, odmowa-wycofanie), czyli wzajemność ustępstw
polega na wycofaniu dużej prośby przez manipulanta i zgłoszeniu mniejszej.
Ale mata prośba wcale nie musi być naprawdę mała, to ono jesl tq właściwą, o którą chodziło od początku!
I W tej manipulacji kluczowe są emocje i zasada kon-I łrastu. Gdy policjant straszy mandatem 1000 złotowym i ó punktami karny-
mi, a kończy się na 100 zł
bez punktów kornych, odczuwamy ulgę i odjeżdżamy szczęśliwi z poczuciem wygranej (!}. Gdy żona grozi rozwodem, a kończy się na kupnie jej futra, zakochany mąż cieszy się, że tanio (!) się wykpił. W teorii negocjacji podkreśla się skuteczność tej techniki ekstremalizocji propozycji początkowej (inaczej: techniki wielkiego kłamstwa), czyli zaczynania od jak najwyższego pułapu, żeby było następnie z czego ustępować i by partner miał wysokie poczucie własnej skuteczności, a poczucie winy, gdy nie ustąpi ani o włos, podczas gdy MY ustępujemy.
W klasycznym eksperymencie 11975 roku (Cialdini, Vincent, Levis, Catalan, Wheeler, Darby), gdy ludzi proszono o jednorazową opiekę nad młodocianymi przestępcami podczas wycieczki do ZOO, zgodziło się zaledwie 1 7% (w USA, gdzie wolontariat jest szeroko rozpowszechniony, to bardzo niewiele). Gdy tę prośbę poprzedzono dużą prośbą o cotygodniowe dwugodzinne wizyty w poprawczaku przez 2 Iota - po odmowie ~ na wycieczki do ZOO (o co chodziło od początku) zapisało się 50% osób!
Sama mała prośba - skuteczność 17%
Najpierw duża prośba, a po odmowie mała - skuteczność 50%
300 % skuteczności techniki „drzwiami w twarz" skłania manipulatorów do jej częstego stosowania. Do uicgioia prowadzi reguło kontrastu i wzbudzenie poczucia winy.
Recuła kontrastu
Sądzi się, że kontrast między cużą i małą prośbą jest dodatkowym silnym czynnikiem, skłaniającym do uległości. Jeśli sprzedawca pokazuje nam najpierw rzecz droższą, a potem tańszą, to ta druga wyda nam się okazją, choć w rzeczywi-
Reguła kowtra5tu
stości może kosztować w sąsiednim sklepie o wiele mniej lub w ogóle nie być warta danej ceny- Zasada kontraslu jest powszechnie wykorzystywana w handlu jako technika manipulacyjna- Dodatkowo - przy zakupie luksusowego towaru, np. aula - ceny radia, pokrowców na siedzenia i innych gadżetów wydadzą nam się groszowe, choć gdybyśmy mieli je nabyć osobno, wcale zapewne nie okazałyby się tanie.
Wzbudzanie poczucia winy
Wzbudzanie POCZU-CtA winy
Uległość ludzi można zwiększyć, wzbudzając w nich poczucie winy. Wiedzą o tym świetnie kobiety i mężczyźni, wykorzystując tę zależność w związkach prywatnych. Wykorzystują ją handlowcy w technice „drzwiami w twarz" oraz politycy i demonstranci, dokonując prowokacji. Męczennicy każdego rodzaju pobudzają zbiorową wyobraźnię i wywołują współczucie.
Manipulator gra skrzywdzoną ofiarę, żeby zyskać później jak najwięcej. W badaniu Carlsmitha i Grossa (1969) osoby przekonane, że zadawały innym ból, znacząco częściej niż inne były skłonne nie tylko do współczucia, ale i do zadośćuczynienia {pozytywna odpowiedź na prośbę ofiary dotyczące wzięcia udziału w akcji ratowania sekwoi) wskutek poczucia winy. W innych badaniach osoby, które okłamały eksperymentatora, znacząco częściej godziły się na poświęcenie mu więcej czasu niż osoby z grupy kontrolnej. Zjawisko to można wykorzystać w procesie resocjalizacji przestępców - doprowadzając w toku mediacji do wywołania poczucia winy wobec ofiary i wynegocjowania różnych form zadośćuczynienia. Wtedy jednak warto mówić o pożądanym wpływie społecznym, a nie o manipulacji - ponieważ zyskują obie strony.
Manipulacje poczuciem kontroli
Jeśli manipulator doprowadzi do upowszechniania przekonania, że ofiara sama jest sobie winna (np. „suka sama prowokowała", „zgwałcili ją, bo się mocno malowało i szła w mini"), współczucie i chęć pomocy będzie o wiele mniejsze niż w sytuacji, gdy ofiara nie miała żadnego wpływu ma swój los. Paradoksalnie, za tym niesprawiedliwym podejściem (bo makijaż i odsłonięte nogi w żadnej mierze nie usprawiedliwiają gwałtu) stoi wiara w sprawiedliwy świat.
Melvin Lerner (1960) stworzył teorię, wg której wierzymy, że ludzie dostają +o, na co zasługują. Łatwiej znieść myśl o holocauście, gdy wierzy-
Man ipulocje i mokiawelwm
229
my, że trudniący się lichwą Żydzi sami zapracowali przez wieki na swój los. Kiedy krzywdzimy kogoś, czujemy się zwolnieni z odpowiedzialności, gdy wytłumaczymy sobie, że to i tak kanalia. Chętniej pomagamy tym, którzy nie z własnej winy popadli w kłopoty. „Zubożały biznesmen" w roli żebraka zebrał 3 razy więcej pieniędzy niż żebrzący „chory na AIDS narkoman"!
Manipulator pokazuje, że nie był w stanie kontrolować swoich działań, padł ofiarą przypadku i spisku i wymusza uległość, ustępstwa, korzyści- Oto trzy techniki często wykorzystywane w negocjacjach, a oparte na manipulacji poczuciem kontroli (Homer, 1998; Witkowski, 2000).
Bezlitosny partner
Bezutosny
partner
Bezlitosny partner- to odmowa nie wprost. Kłamiemy, że nie wolno nam ustąpić z wytyczonej drogi, bo ktoś inny by nam tego nie wybaczył, bo nie mamy pełnomocnictwa, bo zabraniu nam polityka firmy, bo cennik, bo regulamin (czyli „partner" może być abstrakcyjny i tym trudniej z nim walczyć), bo.-.ild
Wszystko albo nic
Wszystko albo nic
Wszystko albo nic- to świadome pozbawienie się jakiejkolwiek kontroli nad zdarzeniem. Ogłaszam publicznie, żc nie idę na żadne ustępstwa. Odcinam możliwość negocjowanie stanowisk, zmuszając drugą stronę do przyjęcia mojego w całości. Powoływanie się na własne publiczne oświadczenia przez demonstrujących górników, kolejarzy, rolników, taksówkarzy - lo przykład tej techniki. „Obiecaliśmy ludziom" powiadają przedstawiciele związków zawodowych „i nie ustąpimy ani o piędź".
Fakty dokonane
Fakty dokonane
Fakty dokonane - to zrobienie czegoś, czego nie można odkręcić (decyzja jednego z rodziców o posiadaniu dziecko, samowolo budowlana, remont, kupno mebli, wykupienie wczasów), a na zarzuty o brak uzgodnień (nikt nie lubi czuć się ubezwłasnowolnionym pionkiem) - manipulator wybucha gniewem lub płaczem, kreując się na uciemiężoną, tyranizowaną i niezrozumianą ofiarę.
230
Rozdział 12
Pranie mózgu, czyli trening bezradności a bodźce podprocowe
Termin „pranie mózgów" został wymyślony w 1 951 roku przez Huntera, amerykańskiego korespondenta wojennego, na określenie oddziaływań wywołujących skrajną uległość i poczucie bezradności, jakim byli poddawani w Korci amerykańscy jeńcy wojenni. Co ciekawe, włoscy jeńcy unikali takiego stanu, podporządkowując się zaleceniom własnych dowódców (kolejno zmienianych w obozie, kiedy wyższych rangą mordowano) i prezentując niezwykłe poczucie humoru.
Pranie mózgu to brutalna ingerencja wprost w umysłowość i psychikę ludzi, natomiast psychologiczna kontrola umysłu jest zabiegiem realizowanym nie wprost (Zdankiewicz-Ścigała, Maruszewski, 2003).
Najbardziej niebezpieczne formy takiej kontroli mają miejsce wówczos, gdy jednostka traci tożsamość, będąc zarazem przekonana, że zabiegi jakim się ją poddaje służą jej dobru.
Bodźce podprogowe to prezentacja wybranych treści kanałem wzrokowym lub słuchowym, zbyt szybka, by można ją było świadomie zarejestrować (np. 4 milisekundy). Badania nad tym zagadnieniem prowadził amerykański psycholog polskiego pochodzenia Zajonc, w Polsce Ohme j Maison. Dominika Maison prezentowała badanym jeden z dwóch plakatów. Na obu widniała twarz ładnej kobiety i taki sam reklamowany produkt. Na jednym jednak oczy dziewczyny miały sztucznie powiększone źrenice - biologiczny sygnał pożądania. Mimo, że na poziomie świadomym różnica ta nie była rejestrowana, to produkt z dziewczyną o szerszych źrenicach oceniany był wyżej i częściej deklarowano chęć jego kupna, niż drugiego produktu.
Zajonc prezentował uczestnikom eksperymentu chińskie ideogramy i pytał, na ile się podobają. Przed każdym ideogramem pokazywał przez 4 milisekundy: w pierwszej grupie eksperymentalnej - twarze radosne, w drugiej grupie eksperymentalnej — twarze smutne lub gniewne, a w grupie kontrolnej - neutralne emocjonalnie romby. Okazało się, że badani wyżej oceniali te chińskie ideogramy, które były prezentowane razem z twarzami radosnymi. Zatem: bodźce podprogowe, czyli nieroz-poznawane zmysłowo (przez receptory) mogą wywoływać emocje!
Ohme wykazał, że niemożliwe do świadomej rejestracji bodźce wpływa jące na nasze odczucia mogą mieć także postać liter i słów. Odrzucamy jednak sygnały niezgodne z naszą zasadniczą postawą - i to informacja optymistyczna.
Mimo, że praktyki podprogowe zakazane są prawnie, nie da się ich praktycznie wyeliminować z handlu. Muzyka w sklepach jest słyszalna, a więc stanowi bodziec nadprogowy, ale nie zdajemy sobie sprawy z jej mocy skłaniającej nas do wydawania pieniędzy. Na słynnym billboardzie Davidoff'a „The moro you know" dymek z papierosa układa się w subtelny kształt wijącej się leniwie kobiecej sv!wetki.
Pokazanie wprost pięknej kobiety na tle reklamowanego produktu, zabieg powszechny, jest jednak mniej skuteczny, bo na przeszkodzie staje krytyczne myślenie. Tu zaś mamy luźne skojarzenia: „palisz papierosy tej morki, masitakie kobiety" olbo „kiedy wypalisz, łatwo s ę jej pozbędziesz". Trudno dyskutować z odczuciami i skojarzeniami. Nasz umysł ma różne poziomy, także nieświadome, jest tworem niezwykle złożonym i nie działu na prostej zasodze bodziec - reakcje.
Głębokość ingerencji handlowców w psychiki; manipulowanego człowieka
Strategił marketingowe
Strategie marketingowe, „wspomagające" decyzje konsumentów, opierają się zazwyczaj na psychomanipulacjach, czyli dowolnym konglomeracie różnych reguł psychologicznych.
Psychomanipulacje mogą dotyczyć spostrzegania, pamięci, wyobraźni, myślenia, procesów e moc jon a Ino-motywacyjnych. Im więcej rodzajów oddziaływań jednocześnie, czyli im głębsza ingerencja w psychikę, tym gorzej dla naszych portfeli. W wielkich skupiskach sklepów zwanych nobliwie „galeriami" {bardziej miło iść do tak nazwanego miejsca niż do domu towarowego) unoszą się w powietrzu przyjemne zapachy dobrych wód toaletowych, wokół śliczne panie o zgrabnych figurach i czarownych uśmiechach, a z głośników sączy się przyjemna muzyka. Wiemy, że nas to skłania do wydawania pieniędzy, ale ulegamy z przyjemnością. Muzyka może też odstraszać - puszczanie w USA na parkingach opanowanych przez młodzieżowe gangi piosenek Franka Sinatry spowodowało przeniesienie się młodzieży gdzie indziej.
232
Roidnot 1 ?
Manipulacje podczas dyskusji
Nieuczciwe sq "akie zachowania podczas dyskusji, jak świadome:
Przesadne uogólnienia (bo ty zawsze..., bo ty nigdy...wszyscy..., itp)
Etykietowanie (istnieje różnica wartościująca między określeniami: Polak-Polaczek, kult-zabobon, istniejący porządek-za cofa nie, prote-stant-kacerz, Żyd-żydek itd.}.
Doprowadzanie do utraty panowania nad sobą (żeby utrudnić myślenie i obronę).
Zmiana tematu (zamiast odparcia naszych argumentów).
Przeszkadzanie, utrudnianie [zbijanie z tropu, przerywanie itp.)
Wyśmiewanie (śmiech, prócz pozytywnych funkcji, może silnie ranić).
Nieuzasadnione podpieranie się cudzym autorytetem („Profesor X z Yale twierdzi...", gdy nic takiego nie mówił lub w ogóle nie istnieje).
Obrona przed manipulacjami
Wiedza o technikach manipulacji to pierwszy krok, żeby się obronić. Kiedy odkryjemy cel, jaki chce osiągnąć manipulator - nasza podatność na wpływ zmniejsza się, stajemy się ostrożniejsi. Ludzie o dobrym wglądzie we własne życie emocjonalne przestają być wdzięcznym obiektem działań psychomanipulatorów. Niespodziewane i/lub nadmierne, nieuzasadnione sytuacją emocje stają się sygnałem, że ktoś próbuje nam odebrać część autonomii, czyli wolności. Nie dajmy się.
Ujawniajmy nieuczciwe reguły gry i proponujmy własne. Skoncentrujmy się na możliwych stratach (niekorzystnych skutkach), gdy np. zaczynamy lubić kogoś bardziej, niż możnaby tego oczekiwać. oddzielmy sympatię do osoby od sympatii wobec składanej przez nią propozycji. ufajmy innym tylko do momentu, ody coś naprawdę zyskujemy, nie tracąc zbyt wiele.
W handlu - sprawiajmy sobie przyjemność, kupując co chcemy, co jest potrzebne i na co nas stać. Ograniczmy korzystanie z kart kredytowych. Trzymajmy się własnoręcznie sporządzonych spisów zaplanowanych zakupów. Odraczajmy zakupy do momentu, gdy ochłoniemy, np. do następnego dnia czy tygodnia. Korzystajmy z doradców. Unikajmy pułapki zakupoholizmu.
Obrona przed manipulacjami w negocjacjach to przede wszystkim zachowanie spokoju i perfekcyjne łączenie ze sobą oraz elastyczne stosowanie różnych technik asertywnych: zamiana oceny w opinię, demaskowanie aluzji, akceptacja komplementów „uczciwych", a wyrażanie zdumienia przy pochlebstwach interesownych, asertywne reagowanie na krytykę uzasadnioną i nieuzasadnioną, przyznawanie się do błędów, pozostawanie przy swoim zdaniu bez przymusu przekonywania do niego innych ludzi i bez przymusu przyjmowania cudzych poglądów.
Makjaweuzm
Makiawelizm to cyniczno przewrotność, brak skrupułów i chłód emocjonalny, towarzyszący realizacji głównie własnych celów kosztem innych ludzi. Nazwa tego rodzaju osobowości pochodzi od nazwiska autora Księcia Niccolo Machiavellego, który w 1532 roku napisał podręcznik rządzenia dla swojego pana Wawrzyńca Wspaniałego. Skrajny cynizm autor uzasadniał złą naturą ludzi, których trzeba trzymać w szachu i karmić złudzeniami.
Charakterystyka osobowości makiaweustyczmej
Obraz świata: ludzie to pionki, kiórc należy traktować instru-
Tie-*aln'e
System norm - normy można łamać z wyjątkiem korzystnych
dla siebie.
osobowość ma-
kiaweu* styczna
Stosunek do ludzi - nieufność i lekceważenie.
Główna motywacja - własny sukces za
■■.V5ze.kq ce:-c
Odporność emocjonalna - bardzo wysoka.
Makiawelistów cechuje tzw. the coo/ syndrom, czyli:
odporność na wpływy społeczne,
przewaga orientacji poznawczej nad emocjonalną,
pełna kontrola sytuacji zewnętrznej.
Wyrachowanie i nieliczenie się z ludźmi prowadzi do kar społecznych za manipulację. Prowadzi też do stopniowej auiodestrukcji osobowości manipulanta. Makiaweliści są skuteczni doraźnie - wygrywają bitwy, ale z tq samą osobą przegrywają wojny, wolimy bowiem żyć i pracować z ludźmi o niskim wskaźniku makiawelizmu. Lubimy ich i mamy do nich zaufanie.
Nie-makiawelistów cechuje tzw. the sofr fouch, czyli:
• podatność na wpływy społeczne,
* orientacja na partnera interakcji,
» podporządkowywanie się wymogom sytuacji.
Między makiawelistami i nie-makiawelistami nie swierdzono znaczących statystycznie różnic w testach inteligencji.
literatura rozszerzająca:
Berne, E. (1987). W co gra/ą ludzie. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Cialdini R. (1996). Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Doliński d. (2000). Psychologia wptywu społecznego Wrocław: Ossolineum.
Ekman. R, Davidson. R.j. (1999). Natura emocji. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo
psychologiczne.
Hamer, H. (1998). Rozwój przez wprowadzanie zmian. Warszawa: Veda.
James. M.r Jongeward. D. (1884). Narodzić się by wygrać. Poznań: Rebis.
Lachowicz-Tabaczek, K. (2001). Psychologia społeczna w zastosowaniach. Od teorii do praktyki. Praktyczna psychologia sprzedaży. Zastosowania teorii motywacji oraz teorii komunikacji do wspomagania decyzji konsumenckich. Wrocław: Wy-dawnierwo Atla 2.
Lewicka, M. (1998). Aktor czy obserwator. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Maison. D. (2004). Utajone postawy konsumenckie. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Nawrat, R. (19B9). Manipulacja społeczna - przegląd technik i wybranych wyników
badań. Przegląd Psychologiczny. Tom XXXII, nr 1. Ohme. R. (2001). Renesans nieświadomości. Charaktery, nr 1.
Schopenhauer, A. (1986). Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów. Warszawa; Al-mapress.
Tyszka, T. (1997). Psychologia zachowań ekonomicznych. PWN: Warszawa. Witkowski, T. (2000). Psyeńoman/pu/acye. Wrocław: UNUS.
Zdankiewicz-Ścigata, E., Maruszewski. T. (red) (2003). Wokółpsychomanipuiacji. Warszawa: Wydawnictwo SWPS Académica.
rozdziai 1 3
Zasady, techniki i pułapki autoprezentacji
Omówimy kolejno takie łagodnienia jak:
Cele i funkcje autoprezentacji.
Wyznaczniki skłonności do doskonalenia autoprezentacji.
Obronne taktyki autoprezentacji.
Inne taktyki autoprezentacji, takie jak: ingracjacja, autopromocja kompetencji, kąpanie się w cudzej chwale i unikanie pechowców, moralizowanie i zastraszanie.
To-" centralny i peryferyczny w prezentacji.
Sztuka prezentacji - szczegółowe wskazówki.
Socjotechniki aufoprezentacyjne.
Cele i funkcje autoprezentacji
autoprezentacja - to świadoma kontrola i kształtowanie własnego wizerunku publicznego, kierowanie wrażeniem audytorium w taki sposób, aby odebrano nas zgodnie z naszymi celami i potrzebami. To komunikowanie światu przy pomocy słów, mowy ciała I OZlAtAN, Za kogo chcemy być uważani. CZY to
maska? w jakim stopniu mozę pomóc/przeszkodzić w rozumieniu, kim się jest? Na ile wiemy, kim jesteśmy i na ile są zgodne - Ja prywatne. Ja publiczne, Ja spostrzegane i oceniane przez innych?
Cele autoprezentacji
Cele autoprezentacji:
zyskać sympatię,
wzbudzić podziw i szacunek,
zaimponować, wywołać zazdrość,
udowodnić swoją wyższość jakiegoś rodzaju, zdominować,
profesjonalnie wykonać zadanie związane z pracą zawodową, po legające na wygłaszaniu prezentacji.
236
Rojdziot 13
Funkcje
autoprezentacji
Funkcje autoprezentacji:
Ułatwia wywieranie wpływu na ludzi.
Sprzyja unikaniu strat i mnożeniu zysków.
• Pozwala podtrzymać samoakceptację.
Ułatwia budowanie spójnego wizerunku własnej osoby czyli kształ tuje zintegrowaną tożsamość.
zo-
Nasila emocje pozytywne, gdy zamierzone cele autoprezentacji stają osiągnięte.
Nasila emocje negatywne, gdy nie uda się pokonać przeszkód i autoprezentacja wypadnie poniżej oczekiwań.
Reguluje kontakty z ludźmi, pomaga w korekcie przebiegu interakcji społecznych.
Podwyższa społeczne kwalifikacje zawodowe.
Wyznaczniki skłonności do doskonalenia autoprezentacji
Tym bardziej zależy nam na wywarciu pożądanego wrażenia na innych, im więcej wystąpi takich czynników, jak:
Co można jeszcze zrobić aby być
lepiej postrzeganym?
F
Utożsamianie własnej skuteczności z pozytywną opinią otoczenia. Wysoko zależność od ocen otoczenia sprawia, że pozytywny odbór naszej autoprezentacji przez innych ludzi jest traktowany przez nas jako probierz skuteczności, czyli osiągnięcie zamierzonych celów. Szczególnie mocno w to wierzymy,
gdy otoczenie jest atrakcyjne, realizacja celu ma charakter pub^czny, przyzwyczailiśmy się do tego, io ludzie nas stale kontrolują, a szefowie patrzą na ręce i chcemy wypracować satysfakcjonujący wszystkich wokół model wzajemnych kontaktów z ludźmi na przyszłość. Co ciekawe opinia innych ludzi liczy się czasem dla nas bardziej, niż obiektywno wskaźniki sukcesu, czyli - możemy łatwo dać się oszukać, ze było świetnie, gdy to nieprawda.
Aprobata otoczenia jako lek na niepełne poczucie własnej wartości. Zależy nam na aprobacie tym bardziej, im niższą/chwiejną mamy samoocenę, im
większa jest nasza niepewność/nieśmiałość, im więcej porażek nam się przytrafiło w ogóle, a zwłaszcza w niedawnej przeszłości, im silniejszą mamy potrzebę społecznej aprobaty, czyli gdy czujemy się szczęśliwi,
Konkurencja była
silna, ale zwyciężyłem!
...—' —
jeśli nas pochwala.
Wartościowy cel dla ambitnych. Tym
bardzie; się staramy o pozytywną autoprezentację, im cel trudniejszy do osiągnięcia, trudno dostępny, wymagający szczególnych umiejętność i wiedzy, a realizujemy go w warunkach silnej konkurencji.
Rozbieżność między JA idealnym a JA
realnym. Ten czynnik działa szczególnie silnie w przypadku niedawnej, bolesnej, publicznej porażki, utraty „twarzy". Gdy jesteśmy niezadowoleni z JA realnego, JA idealne motywuje do poprawy autoprezentacji, abyśmy mogli odzyskać pozytywny wizerunek także we własnych oczach.
Skłonność do autorefleksji i rozwoju. Samokontrola, analiza popełnionych błędów, chęć doskonaenia się motywuje do wprowadzania zmian także autoprezentacyjnych. Upierają się, że wszystko było wspaniale i nic nie warto poprawić głównie zadufani w sobie, leniwi głupcy, którym nie chce się myśleć.
Obronne taktyki autoprezentacji
OfiRONNf TAKTYKI AUTOPREZENTACJI TO ZACHOWANIA UKIERUNKOWANE NA OCHRONĘ ZAGROŻONEJ TOŻSAMOŚCI
LUB POCZUCIA WŁASNEJ WARTOŚCI
WSKUTEK CZYJEGOŚ OTWARTEGO LUB
PODSTĘPNEGO ATAKU l/LUB PRZY ZA
NISKIEJ SAMOOCENIE. RÓŻNIMY się
NASILENIEM TENDENCJI DO OBRONY
PRZED ŚWIATEM.
Omówimy cztery obronne taktyki autoprezentacyjne: samo-utrudnianie, wymówki, usprawiedliwienia, przeprosiny [Woj-
dszke, 2002)
Samoutrudhianie
Samo-utrudnia-
NIE
Samoulrudnianic - 'o pomysł na życie, który zwalnia z odpowiedzialności za klęskę i - nieslety - obniża szansę powodzenia. Gdy w takich warunkach uda się odn"eść sukces ta świetnie - upajamy się własnq wspaniałością. Samo-ulrudnionie występuje w różnych sferach:
W sferze zachowań - to wybór zbyt trudnego zadania, ułatwianie pracy rywalowi, współpraca z nieodpowiednim partnerem (o którym wiemy, że jest fatalny, ale „to dobrze" - myślimy - będzie na kogo zrzucić odpowiedzialność za ewentualną wpadkę), lenistwo podczas przygo-łcwywar-ia się do realizacji ważnego zadania lub w trakcie pracy.
W sferze uczuć - ro brak prób opanowania lęku (np. przedegzamina-r.y -ic^c':, Kpochondria, ustawiczne skarżenie się na traumę życiową i aemonsTrowanie poczucia krzywdy, użalanie się nad sobą, obwinianie otoczenia o wszystko, co złe w reszym życiu, demonstrowanie słabości i utwierdzenie się w poczuci j własnej niemożności oraz brak prób przeciwdziałania nieśmiałości, otyłości czy depresji.
Ciągle mi się nic nic udaje, wszyscy są przeciwko mnie!
■ W sterze myśli i percepcji - to
v. ;■ ■' a | d y w a r. ie
t-.. jic utrudnień mego rccza-j... np. „to zeda-r c niemożliwe do wykonania,
bo warunki są skrajnie niesprzyjojące", albo „ja tak niewiele n _ .:ę, nic nic znaczę", a to znów „egzaminatorzy są tacy niesprawiec Można z czasem rzeczywiście uwierzyć, że nic od nas nie zaleź- To oczywiście nieprawda, mamy wpływ na swoje życie w bardzo dużym stopniu.
Wymówki
Wymówki
Wymówki - to odrzucanie od siebie jakiejkolwiek odpo-
wiedzialności, przekonywanie o nieznajomości rzeczy („nie
wiedziałe/a/m", „nie zrozumiałe/a/m o co chodzi"), uda-
wanie głupka. Demonstrowanie ignorancji rzadko odno-
si pożądany skuiek, raczę, narażamy się na lekceważenie otoczenia.
Wymówki, polegające na zrzucaniu winy np, na alkohol, sq częstsze
u mężczyzn, a bardzo żle widziane u kobiet.
Usprawiedliwienia
\\|jri™ adfuiK-prurn utnie In Donacje nk' prty niaity
re/ullalu. ak-...
Usp'~- raliwienia ■ to łagodna akceptacja własnej odpo-wiecm- -□ści z argumentacją, że np.: „straty są chwilowe, a zys< c_gotrwały"; „szkody są pozorne" {mit przyjemności kobir-. z gwałtu!); „dzieci trzeba wychować na porządnych luc: usprawiedliwianie własnego braku opanowania i nieznajomości psychologii dziecka przy stosowaniu silnych kar cielesnych nieakceptowanych społecznie); usprawiedliwienie iypu: „przyświecały mi wyższe ceie".
Phzepro-
Przeprosiny - to okazywanie żalu i próoy kompensowania
ofierze szkód. Bardzo trudno wydusić i siebie słowo „prze-
praszam". Tylko ludzie pewni swej wartości, dojrzali społecz-
nie nie mają z tym większych kłopotów. To najskuteczniejszy sposób przywracania pozytywnego własnego obrazu w oczach innych ludzi. Ta zasadu .miała także w sądach. Jak pamiętamy - na przestępców, którzy okan. q skruchę zasądza się niższe wyroki.
Inne taktyki autoprezentacji
Omówimy pięć taktyk: ingracjację, autopromocję kompetencji, kąpanie się w cudzej chwale i unikanie pechowców, moralizowanie i zastraszanie.
IncracjacjA
To „nieuprawniona" (bo udajemy!) próba udoskonalenia
własnego wizerunku w celu pozyskania sympatii. Taktyki in-
gracjacyjne to - przypomnijmy:
• Prezentowanie siebie jako osoby akcentującej cudze zalety- podlizywanie się, schlebianie, czyli przesadne uwypuklanie cudzych mocnych stron.
■ Prezentowanie siebie jako osoby pomocnej - świadczenie przysług, aby dostać coś w zamian.
240
Rozdział 13
Prezentowanie siebie jako kogoś, kto zasługuje na sympatię, bo jest „gorszy" przez co rozmówca ma szansę poczuć się „lepszy".
Prezentowanie siebie jako osoby „mocnej" - akcentowanie zasług, osiągnięć, powoływanie się na znajomości.
Prezentowanie siebie jako osoby podobnej, np. o zbliżonych poglądach. Bezkrytycznie, konłoimistycznie akceptując cudze propozycje, zdobywamy sympatię.
Przy ingracjacji mamy zwykle dwa dylematy: lizusa i zróżnicowanej publiczności.
Dylemat lizusa - im ważniejsza jest dla nas czyjaś sympatia, tym bardziej prawdopodobne, że trudno będzie łemu komuś uwierzyć w szczerość naszych słów.
Dylemat lizusa można rozwiązać przez:
• Ujawnianie poglądów sprzecznych z cudzymi, ale w mniej ważnych sprawach.
■ Używanie do prawienia komplementów odpowiednio poinstru owonych pośredników.
• Prowokowanie kogoś, aby sam rozpoczął rozmowę na temat, w którym możemy błysnąć lizusostwem.
Dylemat zróżnicowanej publiczności
- to, co jednym się poaoba, innych brzydzi. Nie da się zadowolić wszystkich. Można próbować dzielić audytorium na podgrupy i „podlizywać" się różnorodnie, stosownie do potrzeb słuchaczy.
autopromocja kompetencji
Autopho-
mocja kompeten-
Możemy przedstawiać własne osiągnięcia jako większe niż w rzeczywistości, podkreślać trudność pokonanych przeszkód lub wykazywać, że takie sukcesy jak nasze są dziełem nielicznych.
Napotkamy jednak na dylematy skromności, reputacji i autentyczności. Dylemat skromności - sympatię w naszej kulturze zdobywa się raczej skromnością niż chwaleniem się, ale ktoś może wtedy nie zauważyć naszych sukcesów albo też uznać nas za osobę o niskiej samoocenie, z którą mogą być kłopoty.
Jak sobie z tym poradzić?
Osoba podstawiona informuje o naszych sukcesach, a my zachowujemy skromną postawę (zob. nr 5 na rysunku poniżej).
Skromność zyska nam sympatię raczej wtedy, gdy ludzie dowiedzą o naszych sukcesach np. z mediów, a nie od nas.
Umiarkowana skromność jest lepsza od krańcowej.
UWAGA: taktyka pomniejszania wagi obiektywnie dużego sukcesu (np. „to nie ma żadnego znaczenia, nic takiego wielkiego nie zrobiłe/ a/m") przynosi efekt odwrotny od zamierzonego - podejrzenie o zarozumiałość wywołuje bowiem niechęć.
Dylemat reputacji - im większe i częstsze są nasze osiągnięcia, tym trudniej sprostać wygórowanym oczekiwaniom otoczenia. Coraz mniej nas cenią, jeśli wciąż nie pniemy się w górę. Gdy raz zdobyliśmy główną nagrodę oczekuje się, że powtórzymy ten sukces. Czujemy presję, mamy poczucie niedocenienia i krzywdy To jest dylemat nie do rozwiązania, można tylko starać się nie przejmować i robić swoje najlepiej, jak potrafimy.
Dylemat autentyczności - pożądane przez otoczeń'e maski zawodowe kłócą się z naturalnością; może- i my żle się czuć zarówno odsłonięci, jak i stale zasłonięci maską. Co można zrobić? ■ Przedstawiać siebie nu-
tentycznie, nie ukrywane
drobnych błędów luc z
podkreśleniem, że błędy
są już przeszłością.
242
Roid/ioł 13
Omijać niebezpieczne tematy, czyli nie mówić wszystkiego. Ktomać, gdy uznamy to za korzystne dla nas (a innym nie szkodzące lub moto szkodzące) z przekonaniem, że kłamstwo się nie wyda.
Kapanie się w cudzej chwale i unikanie pechowców
Kąpanie sie. w cudzej chwale | unikanie pechów-
To często stosowane sposoby pozytywnej autopromocji: mówimy „WYGRALIŚMY" - gdy kibicujemy Małyszowi, który zdobywa I miejsce w konkursie skoków narciarskich, ale podkreślamy - „ON" przegrał, gdy zajął dalsze miejsce. Unikamy też przekazywania negatywnych, niemiłych informacji, zwłaszcza ocen i krytyki. Wolimy, aby ktoś za nas przekazał złe wieści. Chcemy kojarzyć się ludziom raczej pozytywnie niż negatywnie.
morauzowanie
MOfiALlZO-
Główną trudnością przy „moralnościowej" autoprezentacji jest konieczność zachowania konsekwencji, o czyny są trudniejsze, kosztują więcej wysiłku niż słowa. Opinia hipokryty przy pierwszej wpadce wystawia moralistów na niebezpieczeństwo utraty „twarzy". Trudno jest stale, konsekwentnie „świecić przykładem", bardzo to też denerwuje otoczenie, które czuje się gorsze.
Zastraszanie
Zastha-
szanie
Tej uwarunkowanej kulturowo taktyki autoprezentacyj-nej (obowiązkowej w kulturach honoru) uczymy się najczęściej przez naśladowanie. Przedstawianie siebie jako „twardego faceta" czy „ostrej baby" - osoby nieprzyjemnej, ogresywnej i groźnej, ma no celu zduszenie cudzego oporu w zarodku.
Tor centralny i peryferyczny w prezentacji
Najlepsze są prezentacje, w których uda się połączyć oba sposoby oddziaływania na słuchaczy, centralny i peryferyczny. Co to znaczy?
Centralny tor w prezentacji
Centralny torw prezentacji, czyli świadome wyznaczniki ulegania oerswazji te
szczegółowa analiza argumentów,
reguły logiki,
racjonalna dwustronna argumentacja (najpierw własne stanowisko z mocnymi argumentami „za", potem czyjeś
inne stanowisko w danej kwestii ze słabszymi argumentami „za" i mocnymi „przeciw", na końcu powtórzenie własnego zdania),
wewnętrzna spójność komunikatu,
siła argumentów,
liczba powtórzeń argumentów (oby nie zanudzić lub nie wywołać ns-aktancjM),
potwierdzenie argumentów mówcy przez innych nadawców z sali (o ile nie rozpraszają uwagi audytorium i nie mówią za długo),
dodatkowe pisma oficjalne, potwierdzające wypowiedź mówcy; pisma zwykle traktowane są lepiej niż jednorazowe wypowiedzi,
wysoka wiarygodność nadawcy (prestiż - tytuł, pozycja, sława), motywująca słuchaczy do uważnego przetwarzania danych,
■ taka liczba argumentów, którą można zrozumieć i przetworzyć.
Argumentacja racjonalna nie trafia jednak do wszystkich, zwłaszcza do osób niedojrzałych, o niskiej wiedzy, zdekoncentrowanych, w silnym sianie pobudzenia emocjonalnego i nastawionych skrajnie negatywnie do rozmówcy.
Peryferyczny
tor w prezentacji
Peryferyczny tor w prezentacji, czyli automatyczne wyznaczniki ulegania perswazji to:
atrakcyjność nadawcy - uroda, urok osobisty, ciepło (tu przypomnijmy - uwaga na uśmiech społeczny kobiet odbierany częsio przez mężczyzn jako wyraz uległości, niekompetencji i kokieterii, a nie tylko sympatyczny, wdzięczny i słodki),
sympatia do nadawcy (przy sprawach bardzo ważnych fo czynnik nieistotny),
symbole autorytetu jako wskaźnik wiarygodności nadawcy,
podobieństwo nadawcy do odbiorcy,
' szybkość mówienia - wprawdzie negatywnie skorelowana z rozumieniem, ale szybki mówca uważany jest za kompetentnego 'i szybkim mówieniem utrudnia kontargumenlację,
• płynność, „gładkość" wypowiedzi,
skłonność do dawania kredytu zaufania mówcy, wiara w dobre intencje nadowcy, czasem także naiwność życiowo (brak doświadczenia],
liczba argumentów tak duża, że utrudnia odbiorcom przetwarzanie treści [także gdy mają niską motywację do słuchania i gdy występują liczne dystraktory - „przeszkadzacze",
wzbudzanie u słuchaczy lekkiego strachu wraz ze wskazówkami jak go pokonać,
pozytywne reakcje otoczenia społecznego na nadawcę, reakcje, które modelują pozytywną postawę słuchaczy
Oddziaływanie peryferyczne to przekaz sugerujący, odwołań ie się do skojarzeń, symboli, czyli przekaz nie wprost, mimochodem, ale częsło i/lub długo frwo/ący. Oddziaływanie to jest skuteczne przy rozproszonej uwadze słuchaczy. Taki rodzaj wpływu społecznego sprawia, że odbiorcom kurczy się krytyczny filtr w myśleniu. Wierzą mówcy, choć nie wszystko rozumieją.
Sztuka prezentacji
Oto lista szczegółowych zaleceń:
* Zwiększ pewność siebie i oswój tremę - stosując się do poniższych wskazówek i stając się profesjonalnym mówcą: 1. Zastosuj swoją ulubioną technikę relaksacji przed wystąpieniem, w tym koniecznie oddech przeponowy. Głębokie oddychanie przyda się także w 'rudnych momentach podczas prezentacji.
Daj sobie prawo do popełnienia błędu, pamiętając, że drobne gafy zbliżają ludzi, a udawanie osoby wszystkowiedzącej złości.
Poćwicz wystąpienie słownie i „gestykulacyjnie" wcześniej do lustra, a uwierzysz we własną kompetencję.
Zagraj rolę osoby pewnej siebie, a stoniesz się nią z czasem.
Skoncentruj się na zadaniu, nie na sobie.
ó. Nawiąż przez chwilę przed wystąpieniem nieformalny kontakt z uczestnikami.
7. Przestaniesz się bać, że cię wyśmieją, gdy czasem pośmiejesz się z siebie -możliwe tylko przy wysokiej samoocenie, którą warto pie-
lęgnować stole, oponowuiqc w różnych sytuoejoch społecznych własną nieśmiałość. Nieśmiałość lo pułapko, w któiej jesteś lataiem więźniem własnych obaw i strażnikiem swoich społecznych zachowań - surowszym niż otoczenie.
8. Pamiętaj, że i tak nie zadowolisz wszystkich.
Opanowanie tremy jest możliwe!
• Miej sprecyzowany cel prezentacji [co chcesz powiedzieć), program (plan,
■^onspektj i Jiarno"iocrarT' wystąpienia.
■ Realizuj ten cel punkt po punkcie wg planu.
Miej w zanadrzu plan B i C, gayby nie udało się zrealizować planu A ;'np. prezentacji muKmeaiairej).
Umiejętnie skonstruuj swoja, wypowiedź, czyli uporządkuj to, czego audytor! u "i ma s"ę od Ciebie dowiedzieć.
Zadbaj wcześniej o sprawny sprzęt.
Przygotuj czytelne pomoce i materiały (duże litery, kobr, symbole graficzne).
Przygotuj różne pomoce. Gdy prezentujesz treści łatwe - skuteczne są w <olejności: film, audio, pismo, a gdy treści trudne - zacznij od materiałów pisanych, potem włącz magnetofon, na końcu ilustrując filmem.
Daj się lubić, zadbaj o wygląd, kompetencję i ujmujący sposób bycia, ale nie stresuj się przesadnie faktem, że na pewno ktoś Cię skrytykuje - spodobasz się głównie osobom podobnym i ogólnie pozytywnie nastawionym.
Jeśli kogoś, nawet niechcący, poniżysz, Twoje ogólne notowania u słuchaczy spadną [casus Wałęsy, który chciał podać Kwaśniewskiemu nogę). Nie Łoimy agresji (u innych).
Kontakt nieformalny (mówienie o sprawach pozamerytorycznych w lekkim tonie] pełni dwie funkcje - pozwala łagodnie wejść w temat (choć czasem maskuje to, że nie wiemy od czego zacząć) i pełni ważną funkcję integrującą.
Aktywizuj audytorium - inscenizuj; zachęcaj do prezentowania własnych przemyśleń, chwal (za zaangażowanie, odwagę, celność sformułowań itd.) wszystkich, także tych, którzy mają inne zdanie.
Ważna jest informacyjność wypowiedzi - dużo treści, mało słów Unikaj zatem pustosłowia i upajania się własnymi słowami - dbaj o precyzję i zwięzłość komunikatów, (udzie słuchają tego, kto mówi treściwie, uwagę łatwo rozproszyć.
24Ó
Rozdział 1 3
Nie mów wszystkiego, co wjesz, ale dobrze wiedz - co i dlaczego mówisz.
Ważna jest spójność wypowiedzi.
Mów z przekonaniem, łonem głosu i sposobem mówienia nie zaprzeczaj treści.
Mów do ludzi, nie przemawiaj do sufitu, zwłaszcza unikaj zodęcia i namaszczonej miny. Sposób mówienia informuje ludzi o tym, KIM naprawdę ;estes (i kogo udajesz).
Jeśli chcesz mówić non sfop rób przerwy przed ostatnim sfowem i nabiera' po*em rozpędu, unikaj stawiania głosem kropek i stosuj roz-begówki do następnego zdania, typu: i dlatego, więc, itd. Rozbiegówki czasownikowe pomagające Ci skupić uwagę to: rozbiegówki chcenia: chcę, pragnę, chciałabym (częstsze u kobiet); rozbiegówki myślero: sądzę, myś ę, wierzę, jestem zdania; rozbiegówki mówienia: mówię, dodam, chcę powiedzieć.
Lepiej mówić: „Inteligentni ludzie wiedzą, że..." zamast zwrecać się do wąskiej grupy słuchaczy (cel - wszyscy mają poczuć się inteligentni, co
ech! - jak lubimy). Kontakt wzrokowy w matei grupie utrzymuj ze wszystkimi, w dużej
znajdź kilka miłych twarzy i mów do nich. Nie kręć głową jak na meczu tenisa.
Niezależnie od swoich preferencji patrz ludziom w oczy od 1/3 do 2/3 czasu prezentacji. Wizualiści lubią patrzeć w górę i słuchać własnego głosu (źle!), audiostetycy patrzą w oczy (dobrze!), a kinesletycy - najchętniej patrzą w dół (źle!).
Zdania wtrącone świadczą najczęściej o tym, że myślisz w trakcie mówienia.
Pamiętaj o głównym temacie i unikaj zbyt wielu rozbudowanych dygresji - zapomnisz i Twoi słuchacze 'ez, o co głównie chodziło w wystąpieniu. Pamiętaj o unikaniu rzw. kompensacji - np. gdy używasz zwrotu „krótko mówiąc" - najczęściej przemawiasz zbyt rozwlekle, „jak wiadomo"
- gdy nic nie jest oczywiste także ó\a Ciebie, „z tego wynika" gdy jest chaos w Twojej prezentacji i chcesz stworzyć wrażenie porządku, „prawdę mówiąc" - gdy wcale nie chodzi o prawdę; zbyt częste użycie stów: „trzeba", „można", „należy" oznacza, że nie wiemy co dokładnie chcemy powiedzieć.
Szczególnie dobitnie I powoli wyjaśniaj wieloznaczne pojęcia. Używając
skrótów upewnij się, źe są znane audrerium.
.— A
Ciekawie wyjaśniaj i rozbawiaj czasem audytorium, a łatwiej się skoncentruje, uważnie słuchając. Nuda to wróg nr 1 każdej prezentacji. Zarażaj entuzjazmem - można przekonać ludzi tylko do tego. do czego sami jesteśmy przekonani i odwrotnie: przekonując innych, łatwiej przekonać siebie (technika „powiedzieć publicznie - io uwierzyć"). Mów prosta (choć mądrze). Stosuj średni nacisk - za mały ludzi nie pobudzi, za duży spowoduje reaktan-cjc [opór, przekorę) i efekt bumerangowy [upieranie się przy swoim). Pytania dają możliwość uczestniczenia w prezenlacji wszystkim zainteresowanym, dowodzą zainteresowania zdaniem i doświadczeniem słuchcczy, pozwalają poznać różne punkty widzenia, są sposobem okazywania szacunku.
Raczej zadawaj pytania otwarte (A co Pan przez to rozumie? Co sqdzi-cie Państwo o... lub pytania zaczynające się od: jak, gdzie, kiedy, który) niż zamknięłe (gdy są możliwe tylko odpowiedzi: tak, nie i nie wiem).
Stosuj pytania: rozpoznawcze (co możemy zrobić?), rozszerzające (/ak to rozumiesz?}, angazuiące w rozwiązanie problemu (kto zechciałby oomóc w...?).
Unikaj: pytań podchwytliwych (rozmówca poczuje się oszukany), wieloznacznych [ma+a wartość}, sugerujących (za duży nacisk i odrzucenie komunikatu), niewygodnych (budzą złość i agresję), niekończącego się
ciqgu pytań (wywołasz stres).
Zawieraj cześć czyjegoś pytania w udzielanej odpowiedzi - to oznacza akceptację innej osoby, ale jeśli powtarzasz całe pytanie to odbierze to ono jako kwestionowanie sensowności jej sposobu mówienia!
248
Rozdzioł 13
• Prowadź dialog (o ile to możliwe)
BA
- umożliwia wielostronne sprzężenia zwrotne i wyjaśnianie wątpliwości, angażuje emocjonalnie, stwarza atmosferę równości. Najwięcej informacji (do 90%) zapamiętujemy właśnie podczas aktywnego dialogu z rozwiązywaniem jakiegoś problemu, 70%
- podczas rozmowy, 60% - tego, co widzimy i słyszymy zarazem, 30% - tego, co widzimy, 20% - tego, co słyszymy, □ tylko 10% - tego, co czytamy.
Najważniejsze myśli powtarzaj kilkakrotnie w różnych kontekstach.
Powtarzaj cierpliwie na różne sposoby (używając innych wyrażeń, a nic głośniej czy zc zniecierpliwieniem!' trudniejsze kwestie, aby wszyscy wszystko zrozumieli.
Pamiętaj, że aby polemizować z tezq trzeba jq najpierw przedstawić, a nie
od -azu [co zdarza się niedoświadczonym mówcom).
• Stosuj techniki retoryczne, np.:
zwiększające obrazowość komunikatu - przykłady z własnego doświadczenia, analogie [obrazowe Dorównania), narracja (...i wtedy on wychodzi1, a ":>'-..', metafory [przenośnie),
techniki zwiększające dobitność komunikatu - powtórzenie, wzmocnienie i to byłe wazre, c ncwet najważniejsze;, apel (nie wolno nam się na to godzić;, crzys'C'.via,
techniki wzmagające napięcie - kontrast [chłodny umysł i gorące serce!, łańcuch (kto io rozumie panuje nad sobą, kto panuje nad sobą pa:\i.;e ncd innymi), zaskoczenie, zapowiedź,
techniki zwiększające estetykę-elegancję przekazu - gra słów (nigdy tok wielu nie miało tak wiele do zawdzięczenia tak niewielu), aluzja, hiperbola (zamierzona przesada), paradoks (co jest tanie kosztuje nas ostatecznie bardzo drogo).
Unikaj zwrotu „wiem, a właściwie myślę, że..." - to osłabienie wymowy tekstu.
Uwaga na budzące opór chwyty erystyczne - oby przekonać rozmówcę, że się myli - uogólnianie (zawsze, wszyscy, nikt, wszędzie), celowe używanie słów wieloznacznych, prowokowanie złości, zmiana tematu, atak personalny, nieuprawnione odwoływanie się do rzekomych autorytetów. Ludzi nie obchodzi, czy robisz to nieświadomie czy stosujesz manipulację.
Nie oddiielaj od siebie każdego słowa, bo trudno wtedy usłyszeć całe zdanie. Akcent na każdym słowie to brak akcentu - pamiętaj! Szczekanie 'ubimy u psa.
Mówienie zbyt dobitne to nie docenianie kompetencji słuchaczy, wygląda trochę na p'óoę pokczania im, kto tu jest
nc'wcżnie"szy.
Moduluj świadomie głos - niżej, wyżei,
głośn ej, c sze|.
Dbaj o dobrą dykcję Zadbaj o ciepłą barwę głosu, uśmie-
cna|qc się czcscrn. Zamiast yyyyy lepiej mów mmmm, yakby się Lasto,o.awta\qc, a r\a\le-ciej chwilę pomilcz - jeśli nie wiesz dokładnie, co powiedzieć. Prezentuj otwartą mowę ciała, nie za-c:is<aj żadnych kończyn.
Nie twórz barier między sobą a audytorium z rękoma zasłaniającymi twarz, z ramionami opasującymi kurczowo klatkę piersiową, z siedzeniem (!) za stołem I daleko od słuchaczy. Zachowuj się spokojnie.
Palce dłoni łącz co pewien czas, a kłopot co zrobić z rękami zniknie. Dostarcz sobie oparcia, w ten sposób poczujesz się pewniej. Nie baw się bez przerwy długopisem lub obrączką - słuchacze odbiorą to jako niecewność, □ eh uwaga uiegnie rozproszeniu. Nie wyłamuj sobie głośno placów ze stawów, nikt nie skupi uwagi na meritum.
Gestykulacji używaj oszczędnie - głównie dla podkreślenia ważniejszych kwestii - jnikcj gestów „zdechłej ryby" (złączone dłonie odchylają się leciutko i powracają do punktu wyjścia), „choroby sierocej" (rytmiczne kiwanie się), „cała sala śpiewa z nami"(szerokie wymachy ramion) - niepotrzebnie odwracają uwagę.
Zbliż się do ludzi, zmniejsz dystans, wyjdź zza katedry, przejdź się po
- dodatkowo- ruch sprawi, że lepiej Ci się będz;e myślało. Upewniaj się co pewien czas, czy słuchacze wszystko rozumieją. Przyjmij na siebie odpowiedzialność - upewniaj słuchaczy, że mają prawo czegoś nie rozumieć, bo: może mówisz zbyt szybko albo robisz skro-
250
Koidziol 13
ty myślowe, pozo tym samoregulacyjna własność mózgu polegająca na robieniu mikro-pauz może spowodować nie odebranie część informacji.
Zamykaj raz rozpoczęte wątki, ale - jeśli masz spotkać się z tym samym audytorium ponownie, informuj dokładnie jakie kwestie i dlaczego pozostawiasz niedopowiedziane, aby słuchacze mieli o czym myśleć, samodzielnie „domykając" rozpoczęte wątki (efekt Zeigarnik). Planuj przerwy, reagaj na zmęczenie słuchaczy. Utrzymujemy uwagę nie-zbyt a'jgo nawet crzy dobrej woii i motyvjac'|i do słuchania. Jeśli popełnisz błąd, nie szukaj wykrętów i winnych - przyznaj się! Kończ prezentację jakimś efektownym pozytywem.
Lepiej zajmij się inną aktywnością życiową!
Żegnaj się z prawdziwą klasą i nie pal za sobą mostów także wtedy, gdy preznntoc'o nic do Końca udała się, a cele nie zostały zrealizowane (tak czasem bywa, następnym razem pójdzie lepiej). Jeśli boisz się ludzi i czuiesz się bezpiecznie tylko czytając na głos własne notatki lub fragmenty z książek, lepiej zajmij się inną aktywno ścig życiową.
socjotechmiki autoprezentacyjne
Najczęściej stosowane socjotochniki używane podczas autoprezentacji w każdej sferze spofecznego życia to:
• Posługiwanie się wdziękiem, czarem, urodą - dla wzbudzenia sympatii, aby rozmówco łatwiej nam ulegał i niechętnie podejmował, zwłaszcza ostrą, polemikę.
LUDZIE najłatwiej zapamiętują: konkrety, przykłady, sprawy dla NICH OSOBIŚCIE ważne, to, CO ODNOSI SIĘ DO ICH DOŚWIADCZEŃ I potwierdza ich zdanie, rzeczy nieoczekiwane, ZABAWNE anegdoty, skojarzenia łagodnie erotyczne, IMIONA WŁASNE, AfiGUMENTY O DUŻYM POZYTYWNYM ŁADUNKU EMOCJI i ŚREDNIO-NISKIM NEGATYWNYM, TO, CO JEST NA początku (efekt pierwszeństwa) I NA KOŃCU (EFEKT ŚWIEŻOSClJ, GDY CHCĄ zapamiętać i gdy lubią mówcę.
Zasad y, icctiniki i pułapki a u 10 prezentacji
251
MYŚLĘ, ŻE Z TAK PIĘKNĄ KOUIETĄ TĘ TRANSAKCJĘ ZAŁATWIMY SZYBKO!
daje" albo wytykanie błędów popełnionych (i wtedy rozdmuchiwanie ich) lub niepopełnionych (kłamstwa).
Huśtawka emocjonalna, czyli naprzemienne używanie dwóch poprzednich technik - dla zmylenia przeciwnika, wytrącenia z równowagi, podporządkowania sobie coraz bardziej niepewnego i tracącego równowagę ■ozmówcy.
Nieodpowiadanie na pytania albo udawanie, że się nic słyszało o co pytano, lub że pytonie było tak źle postawione, że nie można t.dzie!ić odpowiedzi.
Wygłaszanie oświadczeń i tyrad nie na temat.
■ Podlizywanie się innym słuchaczom (także obecnym wirtuolnie, np. telewidzom), rzekome pochylanie się z troską nad ich smutnym losem, czyli sprawianie wrażenia solidaryzowania się z nimi, m.in. po to, by bezpośredniego rozmówcę jeszcze bardziej wytrącić z równowagi, by poczuł się osamotniony, pozbowiony poparcia.
Ustawiane przerywanie, uniemożliwiane dokończenia rozpoczętego wątku .
Mówienie głośniej i szybciej niż rozmówca, co ma sprawiać wrażenie pewność' sieD e, utożsamianej bardzo często z kompetencją.
■ Przypisywanie rozmówcy poglądów, których nie wygłaszał i ostre krytykowanie ich.
Protekcjonalne ocenianie prawie każdej wypowiedzi rozmówcy z pozycji autorytetu, który zna się na wszystkim lepiej i łaskawie nagradza (np. „to niegłupie zdanie") i karze (np. „to dziecinada, żaden poważnie myślący człowiek nie może się z tym zgodzić").
Powoływanie się na fałszywe dane jako na udowodnione fakty (np. wymachiwanie broszurą lub teczką, w której są rzekomo groźne oskarżenia wobec rozmówcy).
Ostateczne wyprowadzenie rozmówcy z równowagi na skutek zmasowanego stosowania wymienionych socjotechnik i zmuszenie go, żeby „grał w grę" proponowaną przez manipulatora, głównie broniąc się i tłumacząc z niepopełnionych win lub udowadniając, że nie jest wielbłądem.
Brońmy się spokojnie, ujawniając rodzaj stosowanej przez kogoś socjotechniki i proponując komunikację asertywną,
Medialne zaistnienie często polega no stosowaniu wy-
Pamiętajmy, że dobry auto-wizerunek musi być przede wszystkim spójny. Kierowanie wrażeniem zaczyna liczyć się, np. między politykami, głównie wtedy, gdy nie ma między nimi większych, wyraźnych różnic programowych i politycznych.
mienionych socjotechnik, gdzie forma zastępuje treść. Oczywiście do czasu.
Literatura rozszerzająca:
Batko. A. (2005). Sztuka perswazji ayfi język wptywu i manipulacji. Gliwice: Helion
Bralczyk, J. (2004). Język na sprzedaż. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Hindle T. (2000). Sztuka prezentacji. Warszawa: Wydawnictwo Wiedza i Życie.
Hamer H. (1999). fłozwó; umiejętności społecznych. 7. I i 11, Warszawa: Veda.
Kenrick D., Neuberg S., Cialdini R. {2002). Psychologia spoteczna. Rozwiązane tajemnice. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Leary, M. (1999). Wywieranie wrażenia na innych. O sztuce autoprezentacji. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Lewandowska-Tarasiuk, E. (2005). W teatrze prezentacji. O sztuce perswazji. Warszawa. Wiedza Powszechna. Szmajke, A. (1999). Autoprezentacja. Maski. Pozy. Miny. Olsztyn: URSA Consulting. Wojciszke, B. (2002). Człowiek wśród ludzi. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe
Scholar.
Rozdział 14
Grupy społeczne i władza
Omówimy kolejno:
Podstawowe definicje.
Kto lepszy: gnjpa większa, mniejsza czy jednostka?
Teorie przywództwa i style kierowania.
Podstawy władzy i funkcje kierownicze.
Rodzaje przywódców powstrzymujących rozwój firm i ludzi.
Podstawowe definicje
Grupa społeczna - to co najmniej dwie osoby, które mają bezpośredni kontakt, poczucie wspólnego celu („MY"), normy, zależą od siebie i tworzą spójną strukturę.
Struktura grupy - jest to organizacja wewnętrzna w grupie z podziałem ról, zadań i zróżnicowanym statusem członków.
Status - prestiż w grupie.
Rola społeczna - zgodne z oczekiwaniami grupy zachowania odpowiednie dla danej pozycji społecznej.
Pozycjo społeczna - miejsce w grupie związa-
re 2 pełnioną funkcją.
Normy grupy - irwate nakazy i zakazy, regulujące zacnowanie się w grupie.
Interakcje - wzajemne oddziaływania.
Spójność grupy - efekt motywacji jednostek do pozostania w grupie; spójność zależy od atrakcyjności zadania i grupy oraz wzajemnej sympatii jej członków. Im trudniej wejść do grupy, tym jest ona bardziej atrakcyjna (uzasadnianie wysiłku, rytuały, trudna inicjacja). Od spójności grupy zależy jej skuteczność.
Kto lepszy: grupa większa, mniejsza czy jednostka?
Konsekwentne odstępstwo i strategia dwufazowa
Wzajemność oddziaływań mniejszości i większości
Metaanaliza wielu badań dowiodfa, że wprawdzie większość wywiera wptyw silniejszy niż mniejszość, ale w określonych warunkach możliwa jest zależność odwrotna. Mniejszość skutecznie oddziałuje na większość dzięki dwóm strategiom: konsekwentnemu odstępstwu i strategii dwufazowej.
Konsekwentne odstępstwo ta nieustępliwa argumentacja podczas dyskusji i w grupie osób o silnej osobowości.
Strategia dwufazowa to uleganie większości grupy w celu zyskania jej zaufania, a porem mocne przeciwstawienie się z pozycji autorytetu.
Nacisk większości powoduje zmianę opinii wygłaszanych przez ludzi publicznie. Nacisk mniejszości wywołuje zmianę opinii prywatnych. Osoby poddające się wpływowi mniejszości myślą bardziej twórczo i niezależnie nawet wtedy, gdy mniejszość nie ma racji.
O tym, kiedy mniejszość wywiera najsilniejszy wpływ na większość mówi gronowy model zmian społecznych (Nowak i inni, 1993, 1996).
Mniejszość może nie tylko przetrwać, ale także kompletnie zmienić przekonania większości, jeśli jest skupiona przestrzennie w gronach wzajemnie się wspierających ludzi. aby nowe idee, np. pedagogiczne czy resocjalizacyjne, nie utonęły w morzu starych, nie warto np. szkolić po jednym nauczycielu z losowo wybranych szkół, tylko po kilku z każdej wybranej szkoły. szkoty te powinny leżeć blj5ko siebie. tylko takie działanie umożliwia pokonanie „starego" i rozrost „nowego". jednostki pozostawione same sobie są bezradne w przekonywaniu grupy do najsłuszniejszych nawet idei.
Wprowadzanie poważnych zmian społecznych (np. zmiana systemu politycznego na demokratyczny) wymaga wielu oddziaływań, a powrót do dawnych przyzwyczajeń niewielu (np. ponowne oddanie władzy skompromitowanemu ugrupowaniu postkomunistycznemu w Polsce po rozczarowaniu transformacją z 1989 roku).
Mniejszość jest w porównaniu z większością,.
Bardziej wyrazista i dlatego lepiej się pamięta jej przekazy.
Mniej wiarygodna ze względu na mniejszą liczbę członków grupy, bo kierujemy się stale regułą społecznego dowodu słuszności.
Bardziej niezłomna - wierzy w swoje tezy nie pod presją otoczenia, tylko dlatego, że uważa je za prawdziwe.
Powody zadaniowej wyższości
grupy nao jednost' M
Powody zadaniowej wyższości grupy nad jednostką
Wzrasta poziom wykonania zadań łatwych pod wpływem mobilizującej obecności innych Ijdzi. To znane nam już zjawisko facylitacji społecznej
Wzajemne naśladownictwo i „duch grupowy" podwyższa morale i sprzyja wytrwałości.
W grupie jest większe prawdopodobieństwo pojawienia się jednostki szczególnie uzdolnionej do rozwiązania konkretnego zadania. Członkowie grupy kompensują wzajemnie swoje wady. Suma wiedzy jednostek sprawia, że grupa jest mądrzejsza od najwy-bitnej osoby, zwłaszcza gdy grupa ta składa się z uzdolnionych ludzi {efekt addyfywności).
W grupie można wzajemnie korygować błędne decyzje i stymulować się intelektualnie.
Powody zadaniowej niż szosa grupy nad jednostka
Powody zadaniowej niższości GRUPY nad jednostka.
" Obniża się poziom wykonania zadań trudnych pod wpływem rozpraszającej obecności innych ludzi ; lęk przed krytyką). To zjawisko hamowania społecznego wyjaśnione przez Za-jonca (1965), który wykazał istnienie tego efektu, także wtedy, gdy ocena k-ytyczna nie wchodziło w grę (bo słuchawki na uszach, klapki na oczach).
* Pojawia się próżniactwo społeczne, czyli efekt Rin-
gelmonna, polegający na tym, jak wiemy, że im więcej ludzi wykonuje daną pracę jednocześnie, tym gorsze osiągają wyniki - w porównaniu z pracą w pojedynkę.
• Jeśli indywicuo'me wydatkujemy 100%
energii w przeciąganiu liny, to w zespołach 3-osobowych ciągnięto linę z 85% wysiłkiem, a w 8-osobowych z 49%. Jednostka może czuć się zagubiona w tłumie, rozprasza sie odpowiedzialność osobista, ose:.- nie czuje się ważna i wyróżniorc, -.-o jej określić własny wkład wg'i..;cwy trud (to tiw. model kolektywnego wysiłku Karau i WiNiamsd, 1993).
UWAGA: w sporej grupie (sprzyjającej identyfikacji z nią) efekt próżniactwa zanika; nie występuje też u kobiet (bo są nastawione na dobre relacje) i w kolektywnej kulturze Wschodu.
Z PRÓŻNIACTWEM SPOŁECZNYM MOŻNA WALCZYĆ, DOKŁADNIE OKREŚLAJĄC WKŁAD KAŻDEJ OSOBY W GRUPIE, ZWIĘKSZAJĄC WAŻNOŚĆ ZADAŃ DO WYKONANIA l/LUB PODWYŻSZAJĄC ATRAKCYJNOŚĆ GftUPY ola CZŁOWIEKA.
Wbrew wcześniejszym doniesieniom - grupy tworzą mniej pomysłów rozwiązania problemu podczas sesji brainstormingu niż twórcze jednostki (Mullen, Johnson,Salas, 1991; Nęcka, 2001), najprawdopodobniej ze względu na spodek indywidualnej motywacji, bo trudno określić własny wkład (co zniechęca), zapomina się własne pomysły czekając w kolejce do wypowiedzi, nic słucha się innych przygotowując własną wypowiedź. Wartość odraczania ocen okazała się w technice burzy mózgów niewielka.
Gruoy społeczno i władze
257
Im większo grupo, tym mniejsza skuteczność działania jej członków.
Gdy wynik grupy jest uzależniony od najgorszego jej członka (jak w lekkoatletycznej sztafecie], wyniki grupowe sq gorsze od „uśrednionych" uzyskiwanych indywidualnie, co irytuje większość członków grupy.
Grupy podejmują, w porównaniu z jednostkami, bardziej ryzykowne, niebezpieczne i krańcowe decyzje.
Nazywamy to zjawisko polaryzacją grupową. Oto dwa wyjaśnienia:
(a) Koncepcja argumentacji perswazyjnej - szukamy poparcia i argumentów
c □ ooc; gdu wyjściowego, co daje efekt śnieżnej kuli, bo członko-
e Cjr„cv cizekcnują sę wzajemnie, że mają rację.
(b) Koncepcja porównań społecznych - dostosowujemy się do bardziej skraj-
nych opinii niż nasze w pogoni za dostosowaniem się do większości,
„która ma zapewne rację" i aby zachować wysoką samoocenę.
Oba wyjaśnienia uzupełniają się.
• Syndrom myślenia grupowego Janis, 1982) sprawia, żc grupy podejmują bardzo złe aecyzje.
Symptomy myślenia grupowego:
poczucie mocy i nieomylności,
silne przekonanie o moralnych racjach (Gorf mit uns),
■ stereotypowe spostrzeganie przeciwników jako wrogów,
aufocenzura (dobrowolne odrzucanie innych przekonań, aby nic „torpedować" siebie samych),
nacisk na dysydentów, aby się podporządkowali większości,
złudzenie jednomyślności,
* ochrona przywódcy przed odmiennymi poglądami (od czego głupieje),
Napis na klamrach pasków żołnierzy niemieckich w obydwu wojnach światowych
Warunki sprzyjające wystąpieniu myślenia grupowego: duza spójność grupy, która jest atrakcyjna i daj£ prestiż; izolacja grupy, autorytarny przywódca, poczucie zagrożenia z zewnątrz (5tre5), brak procedur rozpatrywania alternatywnych poglądów.
którzy moją inne zdania), nierozpotrywania alternatywnych poglądów, lekceważenia ryzyka preferowanego rozwiązania, opierania się na niepełnych danych, braku planu działania w przypadku klęski.
Sposoby uniknięcia syndromu grupowego myślenia:
wypowiadanie swojego zdania przez lidera jako ostatniego w grupie,
zachęcanie ludzi do prezentacji oamiennych poglądów,
alternatywne myślenie (różne punkty widzenia),
opinie niezależnych ekspertów z zewnątrz,
praca w podgrupach problemowych,
spotkania kolejnej szansy,
rola adwokata diabła {„szukanie dziury w całym"), przydzielana kolejno różnym osobom.
Teorie przywództwa i style kierowania
Władzo jednostki nad grupą cechuje się asymetrią oddziaływań: jednostka wywiera duży wpływ na innych, oni na nią niewielki lub żądny. Największą władzę w grupie sprawuje formalny lub nieformalny przywódca. Przywództwo to pozycja w grupie teoretycznie możliwa do zdobycia dla każdego jej członka. Praktycznie jest to znacznie trudniejsze.
Liderem nie trzeba się urodzić, można nauczyć sie nim być.
Przeanalizujemy trzy rodzaje teorii przywództwa: teo-
rie cech, behawioralne i zaleinościowe Mahatma Otmdhi
Teorie cech, czyli u der jako wielka osobowość
LIDER JAKO WIELKA OSOBOWOŚĆ
Koncepcja przywódcy jako wielkiego człowieka górującego nad podwładnymi szczególnym zestawem cech osobowości, była najbardziej popularna do połowy XX
Grupy Społeczne i wł;i;:;;i 259
Jestem inteligentny, kreatywny i nic boję się podejmować decyzji!
wieku (Stogdill, 1948; Mann, 1959). Uważano, że
ten, kto ."." " r.zi, jest bardziej niż reszta: in-teligentr -. • t.wny i odpowiedzialny. Ma naj-częściei ::zy status społeczno-ekonomiczny i wyższe <ształcenie. Nowsze badania wykazały pcnadto większą skłonność do obserwacyjnej samokontroli, ale wszystkie te różnice były nieistotne statystycznie. Przez następne 30 iat zarzucono zatem ten nurt badań.
Metaanaliza, szacująca związek między cechami a pozycją w grupie (Lord, De Voder i Alliger, 1986) wykazała, że istotnie liderów cechuje wyższa inteligencja, aktywność, energia, dominacja, upór, stanowczość, podejmowanie inicjatywy, odwaga, ekstrowersja oraz lepsze przystosowanie społeczne {brak objawów zaburzeń zachowania siej i wyższa tolerancja na stres. Są także bardziej kreatywni, ambitni [orientacja na sukces) i em-patyczni (Hogan, Curphy, Kogan, 1994) Przywódca w jednej grupie najprawdopodobniej po-
dejmie tę rolę, kiedy znajdzie się w innej.
Umiejętności cenione u lidera to:
• Tworzenie wizji pożądanych celów.
" Dyplomacja, takt.
Uważne słuchanie.
Skuteczne przekonywanie.
Szybkie podejmowanie decyzji.
Jasne określanie celów.
Sprawne organizowanie pracy.
Cechy osobowości i umiejętności skutecznego przywódcy w opiniach
podwładnych (obop, cbos): wiarygodność, obiektywizm i sprawiedliwość cjepłv kontakt z ludźmi, otwartość i umiejętność słuchania, wiara w siebie / entuzjazm wobec realizowanego celu, konsekwencja i wytrwałość.
Lider rewolucyjny (transformacyjny) jest najbardziej potrzebny w dobie rod^kalnych przemian organizacyjnych, gdy trzeba: zrewolucjonizować firmę, tchnąć w podwładnych ducha walki i entuzjazmu, dopasować firmę do zmieniającego się otoczenia, wyprzedzić konkurencję.
uder rewolucyjny (transformacyjny)
GŁÓWNE ASPEKTY TRANSFORMACYJNEGO PRZYWÓDZTWA
Monitoring
stale przeszukiwanie otoczenia
analiza nowych trendów i wzorców - wykorzystanie przełomów i radykalnych przemian
i
Szybkie dii ulanie ■ szybkość ważniej szu niż ewentualne biedy
Stworzenie misji Inspiracja pracowników
• krótka, jasna, porywająca . Kosiora dramatu
wizja tirmy „ budowa \-a\lnry organizacyjnej
Za; ObłÓj (7994)
Lider charyzmatyczny
Takiego lidera cechuje stały monitoring otoczenia (wychwytuje sygnały niedostrzegalne lub niezrozumiałe dla innych), szybkie działanie, tworzenie misji (wizji celu) i inspirowanie pracowników. Lider rewolucyjny ma najczęściej charyzmę.
Lider charyzmatyczny (Max Weber, 1970) - zwiększa produktywność i satysfakcję grupy, choć głównie podkreśla własną kierowniczą rolę.
Cechuje go:
Głoszenie misji - dalekosiężnych planów, takiej wizji zmian na lepsze, która budzi nadzieję i zagrzewa do działania; nastawienie na przyszłość.
Wyjątkowe umiejętności społeczne - wzbudzanie uwielbienia i entuzjazmu, sprawne manipulowanie wrażeniem wywieranym na innych, trafne odczytywanie znaczenia zachowań ludzi. Wiarygodność w przekonywaniu ludzi, czego nie wolno dalej tolerować (błędy językowe charyzmatycznego Lecha Wałęsy nie odbierały mu wiarygodności, a dodatkowo zwiększały sympatię elektoratu). Take same błędy u innych wywołują politowanie.
Grupy społeczne i władzo 261
Odwaga do ponoszenia ryzyka przy podejmowaniu niepopularnych przedsięwzięć.
Wyróżnianie się w tłumie, własny, niepowtarzalny styl.
Charyzma bywa nietrwała i miłość podwładnych łatwo zmienia się w obojętność lub niechęć, gdy tylko sytuacja niekorzystnie się zmieni. Przywódcą można też zostać zachowując się w przydatny dla grupy sposób {teoria behawioralna).
Teorie behawioralne
Teorie be-hawioral-
Powstały na fali krytyki teorii cech. Grupa powołuje na przywódcę określoną osobę, gdy zachowuje się ona tak, aby zwiększyć prawdopodobieństwo realizacji założonych przez grupę celów. Teoria stanów oczekiwanych (Wilke,Knipppenberg, 1996} podkreśla, że różny status członków grupy zależy od ich oczekiwań; że a) cel można osiągnąć, b) potencjalny lider umie go zrealizować, c) dlatego grupa częściej się do niego zwraca o pomoc, d) pozwala mu na przejęcie inicjatywy, e) podporządkowuje się przywódcy.
Ty zrealizujesz nasze cele !!!
Szansa na wybór lidera wzrasta, gdy:
Wielkość grupy rośnie.
Współpraca i koordynacja jest warunkiem realizacji rozbudowanego, złożonego celu.
Współzależność członków grupy zapewnia im indywidualne zyski.
Nierównomierność wzrostu zysków niektórych osób budzi niepokój innych.
■ Zewnętrzne zagrożenie przeszkadza w realizacji założonych celów.
• Potencjalny przywódca jest doświadczony w pełnieniu tej roli, dostępny i chętny.
Zależnościowe teorie przywództwa
Zauezno
ściowe teorie przywództwa
1. Sytuacyjna teoria przywództwa Fiedlera (1964, 1983).
Zakłada skuteczność autokratycznego i demokratycznego stylu kierowania w zależności od trzech warunków:
• relacji z grupą (okceptacjc, szacunek, sympałia, lojalność},
• struktury zadania (jasność celu, wielość dróg do celu, liczba rozwiązań zadania, sprawdzalność poprawności decyzji),
• formalnej władzy kierownika (pozycja lidera w zewnętrznej hierarchii władzy, wielkość nagród i kar, które lider ma do dyspozycji).
Styl autokratyczny, czyli zorientowany głównie na zadanie, jest skuteczny, gdy: warunki są bardzo sprzyjające (dobre relacje, jasna struktura zadania, duża władza Kierownika - wtedy na się poparcie/autorytet i rozkaz czy kara są przyjmowane bez urazy) lub bardzo niesprzyjające [złe relacje z grupą, niejasna struktura trudnego zadania, mała władza - tylko aufokratyzm może zooobiec rozpadowi grupy).
Reprezentuję styl demo k ratyczn v • najne są dla mnie dobre relacje w ftmwic!
Styl demokratyczny, czyli zorientowany głównie na stosunki w grupie (ugodowość, skłonność do uzgodnień i zasięgania opinii), jest skuteczny w warunkach umiarkowanych - sprzyjających !ub nie, np. dobre relacje, ale mało ustruk-lurowane zadanie i mała władza, albo dobre relacje i niejasne zadanie, ale duża władza, itd. (potwierdzenie wniosków z badań Fiedlera - metaanaliza Strube,Garcia, 1981),łatwo można określić, czy ktoś ma raczej nastawienie autokratyczne czy demokratyczne; cutokra^yczne, gdy najmniej pożądanego współpracownika (NPvV) ocenia zdecydowanie źle; demo- bADjK MlSit.\ \M. 4 kratyczne, gdy w NPW potrafi zaleźć zalety (Riee, 1978).
Ludzie są różnie uzdolnieni w zakresie nastawień c "a zadanie lub ludzi (Halpin i Winer, 1952; Ukert, 1967; Bales, 1950; Fiedler, 1964)
Specjaliści społeczno-emocjonalni (styl demokratyczny) wysyłają pozytywne sygnały emocjonalne: okazują serdeczność i zaufanie, częściej wyrażają zgodę, starają sic redukować napięcia. specjaliści zadaniowi natomiast (autokraci) częściej podwyższają napięcie w grupie
_ i wyrażają sprzeciw (BaLES i slater, 1955).
Grupy społeczne j władra
263
Z badań Hamer prowadzonych w latach 1955 - 2004 wynika, że auto-kraci makiowelisfyczni dopóty udają demokratów, dopóki nie osiągną satysfakcjonującego szczebla władzy. Potem nie kryją się z autokraty-zmem i jeśli trzy wcześniej wymienione warunki są korzystne lub niekorzystne - są akceptowani i odnoszą dalsze sukcesy. Gdy warunki stają się umiarkowanie dobre - ich zadaniowy styl kierowania prowadzi stopniowo do buntu podwładnych i utraty stanowiska {chyba, że mają bardzo mocne „plecy").
2. Ewolucyjna teoria przywództwa (inaczej: teoria dojrzałości podwładnych) Her-scy'ai Blandiarda (1985).
W tej koncepcji uzaieżria się sensowność stosowania każdego z czterech stylów kierowania: autokratycznego i demokratycznego oraz liberalnego i klubowego od stopnia dojrzałości podwładnych. Zatem każdy styl kierowania może być skuteczny, jeśli właściwie zdiagnozujemy sytuację.
Charakterystyka czterech stylów kierowania:
Styl autokratyczny [dyrektywny, nakazowy, instruktażowy).To styl oparty na wydawaniu szczegółowych poleceń, decydowaniu za innych, częstej kontroli, ignorowaniu sprzeciwu, karach za nieposłuszeństwo. Szef jest tu maksymalnie skoncentrowany za zadaniu i nie przejmuje się niezadowoleniem podwładnych.
Styl liberalny (delegujący, anemiczny, la/ssez-faire). Opiera się na stawianiu celów i delegowaniu (przekazywaniu) uprawnień, pozostawianiu pracownikom dużej samodzielności, czyli nie wtrącaniu się w sposób wykonywania zadań, podsumowywaniu wyników. UWAGA: to nie znaczy obojętność i bierność!
Styl demokratyczny (współpraca, harmonijne współdziałanie). Polega na uzgadnianiu z podwładnymi celów, sposobów wykonania zadań, zasad oceny efektów. W każdej fazie szef jest pomocnym partnerem w udzielaniu wskazówek, zwłaszcza merytorycznych, wysyła na odpowiednie szkolenia, dba o rozwój pracowników.
Styl klubowy (przyjazny, troskliwy). Nastawiony na utrzymanie/podnoszenie morale pracowników. Orientacja na relacje społeczne wyraża się w aktywnym słuchaniu, okazywaniu przyjaznego zainteresowania i zrozumienia dla problemów i uczuć podwładnych, empatycznym odbiorze komunikatów niewerbalnych.
Dojrzałość społeczna definiowana jest przez:
poziom motywacji: chcę pracować (wysoki) - nie chcę (niski)
poziom kompetencji: wiem i umiem (wysoki) - nie wiem i nie umiem (niski).
Sm AUTOKRATYCZNY jest SKUTECZNY PRZY niskiej MOTYWACJI i niskiej kompetengi. Sm libeulny jest SKUTECZNY PRZY wysokiej MOTYWACJI t WYSOKIEJ KOMPETENCJI.
Sm demokratyczny jest skuteczny przy wysokiej motywacji i niskiej kompetencji.
Sm KLUBOWY JEST SKUTECZNY PRZY niskiej motywacji I WfSOKIEJ kompetencji.
STYLE KIEROWANIA |
HJ£U>M MOTYW ACJT |
PO/.IOM KOMFFOT.NCJI |WIEDZ\ -* UMIEJĘTNOŚCI) |
5TYI. AUTOKRATYCZNY |
|
|
STY1. LIBERALNY |
T |
|
STYl. DEMOKRATYCZNY |
T |
|
*TY1 .KLUBOWY |
|
T |
Sztuka kierowania to elastyczne stosowanie każdego z tych stylów. Kiedy przychodzą do pracy nowi ludzie o niskiej chęci do angażowania się i przyjmowania odpowiedzialności (niska motywacja) oraz o małej wiedzy i niewielkich umiejętnościach zawodowych (niska kompetencja) odpowiedni będzie styl autokratyczny. Można ludzi w ten sposób czegoś nauczyć, czyli podnieść poziom ich kompetencji, ale motywację bardzo trudno. Wtedy warto zastosować styl klubowy, aby ludziom chciało się pracować jak najlepiej w danej firmie i dla tego szefa. Kiedy osiągną już wysoką dojrzałość społeczną, należy dać im spokój i nie przeszkadzać (styl liberalny), a jeśli pojawią się problemy z wiedzą/umiejętnościami (przy nowych zadaniach/ wyzwaniach) najlepszy będzie styl demokratyczny.
i I
Grypy społeczne j władzo
265
UWAGA: Prawie każde nowe, trudne zadanie powoduje, że pracownik z pozycji „chcę/wiem/umiem" przechodzi na pozycję „nie chcę/nie wiem/nie umiem". Profesjonalny kierownik umiejętnie operuje wtedy koncentrowaniem uwagi na zadaniach i na relacjach z ludźmi, jest blisko: pomaga, doradza, motywuje na różne sposoby.
Największy wpływ wywiera na podwładnych kierownik, który prócz autorytetu
formalnego (WYSOKIE stanowisko, uprawnienia do NAGRADZANIA i KA/WNIaJ, MA także autorytet OSOBOWOŚCI (CHARYZMA, SŁUCHAJĄ, kiedy On/a MÓWl) i autorytet kompetencji (jest ekspertem).
Skuteczny lider, który umiejętnie równoważy nastawienie na zadania i na ludzi - sprawnie podejmuje decyzje i jest lubiany, umie dostosowywać się do wymogów sytuacji i potrzeb podwładnych, tworzy dobry klimat w pracy.
Lider
tramsak-
Uder transakcyjny stale wchodzi ~l podwładnymi w czytelny układ transakcji (handel „coś za coś"; za jaki wysiłek jaka pochwała, awans, pieniądze), wszyscy wiedzą dokładnie czego się od nich wymaga. Taki układ sprawdza się przy rutynowej praktyce zarządzania. W dobie wielkich przemian lepszy jest opisywany wcześniej lider rewolucyjny (transformacyjny) i charyzmatyczny.
3. Siatka stylów kierowania Blake 'a i Mauton (1985).
Siatka kierownicza przedstawia różne układy nastawienia na zadanie i ludzi.
" Styl unikowy - to kierowanie zubożone, czyli mała troska zarówno o ''ealizację zadań, jak i nie przejmowanie się sprawami ludzi.
" Styl osobowy - to mała troska o zadania, duża o ludzi.
* Styl zadaniowy - to kierowanie autorytarne, czyli duża troska o zadania, mała o ludzi.
Nastawienie na zadanie polega na tym, ze organizuje się i ocenia pracę ludzi
ze względu na to, czy zadanie jest czy nie jest zrealizowane. nastawienie na
ludzi polega na tworzeniu i utrzymywaniu przyjemnej atmosfery w pracy.
Styl zrównoważony - to
średnia orientacja na za-aunia i iudzi. Styl pełny - to nastawienie w pełni zarówno na zadania, jak i relacje w grupie - maksymalna wydajność ludzi, którzy szanują siebie nawzajem i szefa, a w zespole panuje dobra atmosfera.
ORIENTACJA NA Z.AD ANTA
Podstawy władzy i funkcje kierownicze
Pięć podstaw władzy określa klasyczna koncepcja Frencha i Ravena z 1959
roku. [sinieje oparty na tej tcoK' Kwest.or.jr.usz dc badania podstaw władzy (adaptacja polska: Wojciszke,Szynkiewkz,2002).
Władza oparta ma przymusie
Władza oparta na przymusie - „kij", czyli możność przydzielania gorszych prac, obrzydzania życia, utrudniania pracy
Zalety takiej władzy - daje poczucie mocy, nie wymaga żadnych kompetencji, łatwa w stosowaniu.
Wady- przykra dla ludzi, którzy się buntują i uciekają, powoduje konflikty, wymaga stałego nadzoru, co nie jest możliwe, utrudnia wewnętrzną motywację do pracy i chęć samokontroli, jest kosztowno i nieodporna na zmiany sytuacji.
Władza oparta na
nagrodach
Władza oparta na nagrodach -„marchewka", czyli możność przydzielania lepszych prac, ułatwiania życia, podniesienia pensji i awansowania.
Zalety - przyjemno dla obu slron i podnosi samoocenę podwładnych.
Władza
prawomocna
Wady - kosztowna, wymaga nadzoru, przeciwdziała wykształceniu we-wietrznych mechanizmów kontroli.
Władza prawomocna - wywołanie poczucia obowiązku i odpowiedzialności wobec wymagań uznanych za słuszne.
Zalety - małe koszty i nie wymaga nadzoru.
Władza oparta na fachowości
Wady - podwładni muszą być jednomyślni i chcieć przestrzegać normy posłuszeństwa wobec władzy.
Władza oparta na fachowości - oparta na przekonaniu podwładnych, ze wiedzą i umieją mniej od szefa.
Zalety - nie wymaga nadzoru ani zgody podwładnych.
Wady - wymaga kompetencji od szefa, podwładnych ceniących takie kompetencje, rodzi dystans i wymaga poświęcania podwładnym dużo czasu.
Mają Państwo szczęście obcując z tak kompetentnym szefem jak JA!
Władza oparta na udzielaniu akceptacji - wyrażanie aprobaty, sympatii i szacunku.
Zalety - małe koszty, nie wymaga nadzoru, zbliża ludzi.
Wady - wymaga charyzmy, a przy nadmiernym skróceniu dystansu utrudnia egzekwowanie wymagań.
Władza oparta na udzielaniu akceptacji
Najważniejszą podstawą władzy jest jej prawomocność, bo sprzyja czterem pozostałym. Najsilniej powiązane podstawy władzy to fachowość i akceptacja-
Funkcje kierownicze to:
określanie zadań,
planowanie,
instruowanie,
kontrola,
ocenianie.
motywowanie,
organizowanie,
dawanie dobrego przykładu.
Rodzaje przywódców powstrzymujących rozwój firm i ludzi
Ograniczeni głupcy o wąskich horyzontach.
Dogmatycy sztywno myślący, najczęściej zbyt konkretnie.
Uporczywi pesymiści, „podcinający skrzydła" nie tylko sobie.
Nierozwojowi odcinacze kuponów od dawno zdobytych tytułów/nieaktualnej wiedzy.
Tradycjonaliści zapatrzeni w przeszłość.
Droga Pani ten pomysł może i świetny ale na pewno się nie uda!
Mokiaweliści - cynicy wy korzy stujący ludzi bez skrupułów.
Nieudacznicy i lenie.
Panicznie obawiający się popełnienia błędu i tchórzliwie unikający odpowiedzialności.
Biurokraci.
Gadatliwi nudziarze.
Obrażalscy, narcystyczni megalomani.
Tworzący kółka wzajemnej adoracji/kliki/koterie.
5potyka się (szkoda, że tak rzadko) przywódców/kierowników/liderów skutecznych, czyli elastycznie stosujących różne style kierowania i trafnie dobierających styl rządzenia do sytuacji i stopnia rozwoju pracowników, przywódców potrafiących działać zarówno dla dobra firmy i pracowników, jak i własnego.
Literatura rozszerzająca:
Blake. R., Mouton, J. (1985). The manageriat GhdIII. Houston.
Carnegie, D. (1997). / ty możesz być liderem. Warszawa: Studio Emka.
Domachowski, W., Kowalik, S.. Miluska, J. (19B4) Zzagadnień psychologii społecznej. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Kenrick, D., Neuberg. S , Cialdini, R. (2002) Psychologia społeczna. Rozwiązane tajemnice. Gdansvt Gdaństae Wyûavmiciwo Psychologiczne.
Marody, M„ Gucwa-Lesny. E. (red.) (1996). Podstawy życia społecznego w Polsce. Warszawa: Instytut Studiów Społecznych UW.
Maxwell. J, (1997). Byc liderem. Warszawa: Wydawnictwo Medium.
Oblój, K. (1994). Mikroszkólka zarządzania. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne.
Scott, W. E..Cummings. L L. (red.) (1983). Zachowanie człowieka w organizacji. Warszawa. Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Stephan, W. G„ Stephan, C. W. (1999). Wywieranie wpływu przez grupy. Psychologia relacji. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne
Sloner, J.. Wankel. Ch. (1994). Kierowanie. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne.
Stoner, J., Freeman, R., Gilbert, D. (1999). Kierowanie. Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne.
WojcïszKe, B. {2002). CztowieK wśród ludzi. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.
Rozoział 1 5
Konflikt i negocjacje
Omówimy kolejno:
Źródło konfliktów.
Tradycyjne i współczesne podejście do konfliktów.
Współzależność i dylematy społeczne.
' Dynamika konfliktu i psychologiczne trudności w jego rozwiązywaniu.
Teoria naiwnego realizmu Rossa.
Zalety i wady pięciu slylów rozwiązywana konfliktów.
Porównanie negocjacji pozycyjnych i integracyjnych (win-win).
Mediacje.
" Pozytywne i negatywne skutki konfliktów rozwiązanych i nierozwiązanych.
Definicja: konflikt (z lac.confuctus - zderzenie) ro antagonizm, kolizja,
zatarg, spór (w ważnej sprawie), w którym niezgodności lub sprzeczności opinii towarzyszą emocje negatywne (gniew, zacietrzewienie, upór).
Konflikt rozgorzeje wówczas, gdy:
wystąpi sprzeczność lub niezgodność interesów w ważnej dla stron sprawie,
ludzie wejdą ze sobą w interakcję,
i będą się postrzegać jako osoby zamierzające sobie wzajemnie za-szkodzić.
konfukt społeczny to współzawodnictwo, najczęściej o ograniczone zasoby. gra. o sumie zerowej nazywamy taki rodzaj konfliktu, w którym przyjmujemy, ze cudza wygrana = naszej przegranej i odwrotnie. Ale przecież zdobyć wygraną (choć może nie zawsze najwyższa) mogą wszyscy skonfliktowani/
Konflikt i nagtxijucje 271
[rodła konfliktów
Źródło konfliktów to:
wartości (filozofio życia, religia, tradycja, ideologia),
informacje (brak danych, niepełne, fałszywe, różne punkty widzenia),
relacje interpersonalne i emocje (stereotypy, uprzedzenia, manipulacje,
7Gzdrość, zemsta),
struktury [podział ról i obowiązków, zła kontrola zasobów),
interesy (rzeczowe - pieniądze, dobra, czas; psychologiczne - zaufanie, szacunek, sprawiedliwość, uznanie, godność, poczucie własnej wartości, bezpieczeństwo; proccdura'ne - regulaminy, sposoby dziołania).
kolo konfliktu.
KOM-LIKI RELACJI
KONFLIKT WARTOŚCI
«InrfBocJ. y DAM TH
- wann«:. rMiqlint i »Umim ..I V - w li'ltrif-i dni* (OdZltimeEn
KO.M-L1KT STRlklLR.\l.\V\
- zur«/i™«nie sytuuj i ■ nicrówni konlrol*
-uictd«*? lOZklad ul
- ogra pif'tui' ttaw*t . pikl/rnl komptlejicji
Okretlcmr nil
brak informacji - bJf-dDe ra/umienk - rot-n* |łUDkT> »JtUrnid - rłiinlcc *ł ialrrprrrutJHfb -^rüjtiw prnrrdur^ ittitr*mn dui>ch
KONFLIKT IMLRtSOW
- r/.&jtmy - pmrcdiinlii* - pł»cbptirs:h"/iiy
W(M«rc.!»l6
Tradycyjne i współczesne podejście do konfliktów
■ konflikt «,kudłiu« * aikl} kh miku • fconfltMy Ir/tlij )ul najuybrirj eHuini>»ir
- iriJInn kiuiDIklóu %ą cmdze Ufdy
• KONFLIKTY prvrui>nilui|^ « tltUiiWnym m^lńliiirafaniii
PuitrJUlr ^™
WSPOI.CZłlNM:
• Lanflifcly *ą płtłyl«vw ■ ai| uk^tuiiktiiuat i mc ajAtJy
■ LiihUHliiiib niili->y /«hwt
• kh n-ódlii m rdłiwiiMlne
- kUMlIklYn pe«|whl>wfe »■tlumj« clrknwno« "<pńldnsi<iii»
Współzależność i dylematy społeczne
Rywalizacja (walka) - to dążenie do wykorzystywania ludzi i zdobycia przewagi.
Kooperacja - to maksymalizacja wspólnego dobra, równoczesne pomnażanie zysku własnego i partnera (partnerów) ze świadomością, że na dłuższą metę to strategia skuteczniejszo od rywalizacji.
Działania , które ignorują interes innych jednostek lub grup - prowadzą do konfliktu i strat dla wszystkich, w tym najczęściej także dla
egoistycznej jednostki.
Dylemat społeczny to sytuacja, w której jednostka dopóty odnosi korzyści z działań tylko dla siebie, dopóki wszyscy nie zaczną postępować równie egoistycznie - wtedy zaczyna bowiem tracić grupa, a w konsekwencji także jednostka.
Dylematy ograniczonych zasobów
Dylematy te polegają na konflikcie między interesem własnym a interesem innych członków społeczności.
Dylematy ograniczonych zasobów
Tzw. dylemat (tragedię) wspólnego pastwiska opisał w 1968 w Scfence biolog Gar-rett Hardin. W skrócie ten dylemat wygląda tak; jeśli dziesięciu użytkowników łąki będzie wypasać po 1 krowie, trawy starczy dla wszystkich. Gdy po 2 - być może także.
Gdy jedna osoba postąpi, jak się wydaje, racjonalnie i dokupi więcej krów (po co trawa ma się marnować, więcej mleka —więcej zysku) - ta osoba zyska, ale tylko do
Konflikt i negocjacjo' ___ 273
chwili, gdy inni nie postqpiq identycznie. Nieco większy zysk jednostki prowadzi do strat wszystkich. Fuli wypas prowadzi w tym przypadku do rozpasania, niestety • i klęski.
Czy jeśli wybierzemy się do restauracji z grupą znajomych i będziemy mieli zamówić, co chcemy, a rachunkiem podzielić się po równo - zamówimy raczej tanie czy droższe potrawy??? Może pojawić się dylemat składkowego obiadu. Presja natychmiastowej korzyści ogłupia nos - niestety, bardzo często.
Takie dylematy mamy stale, mieszkając we wspólnotach. Czy oszczędzać wodę? Czy segregować śmieci? Czy używać sprayów powodujących [podobno) efekt cieplarniany? Odmianą orjisanego wyżej dylematu wspólnego/jednostkowego dobra jest tzw. dylemat więźnia.
Dylemat więźnia
DyLEM£1 WIĘŹNIA
Polega na tym, że jeśli obaj więźniowie przyznają się do winy (nie mają szansy porozumiewania się!}, obaj dostaną wyrok po 10 lat. Jeśli przyzna się więzień 1, a drugi nie nr 1 wyjdzie na wolność za współpracę z organami ścigania, a drugi dostanie 20 lat. Jeśli przyzna się więzień 2, a pierwszy nie, to nr 2 opuści więzienie, a nr 1 posiedzi 20 lat. Jeśli natomiast obaj konsekwentnie nie przyznają się - obaj dostaną po 2 lata. Co wybrać?
W dylemacie więźnia przeszkadza chęć przechytrzenia przeciwnika.
|
Więzień nr 2 |
||
|
Przyznać się |
Nic przyznać się |
|
Więzień nr 1 |
Przyznać się |
Więzień 1:10 lat Więzień 2: 10 lat |
Więzień 1: (Hat Więzień 2: 20 lat |
|
Nie przyznać się |
Więzień 1: 20 lat Więzień 2: U lat |
Więzień 1: 2 lata Więzień 2; 2 lata |
Kooperacji sprzyja; wzajemność, dosra komunikacja i lojalność/'zaufanie. Zyski stron zwicksza unikanie rywalizacji za wszelką cenę oraz reguła wzajemności z początkiem kooperacyjnym.
Dylematy dóbr publicznych
Te dylematy polegają na tym, że aby powstało publiczne dobro, wszyscy muszą coś włożyć do wspólnej puli i wtedy wszyscy odnoszą korzyści. Ale jeśli tylko ludzi dbających o wspólne dobro będzie zbyt mało - stracą wszyscy.
Dylematy globalne
Dylematy w skali kraju/świata to: przeludnienie, dewastacja środowiska, ginące gatunki zwierząt (czy ludzkość też zniknie wskutek krótkowzrocznej polityki ekologicznej?), konflikty międzynarodowe - gdzie krótkofalowy interes niektórych przeciwstawiony jest interesowi ludzkości.
Dynamika konfliktu i psychologiczne trudności w jeco rozwiązywaniu
Dynamika konfliktu
Dynamika konfliktu oznacza, że przechodzimy od drobnych napięć, typu sprzeczki, przez poważne starcia, gdzie wzajemna wrogość prowadzi z czasem do kryzysu. Kryzys jest kulminacją konfliktu. W każdej łozie istnieje możliwość wyciszenia/ porozumienia. Optymalny poziom konfliktu w organizacji przypada na okres między niepowodzeniami spowodowanymi stagnacją a chaosem.
Konflikt i negocjoqe 275
NATĘŻENIE KONFLIKTU
PSYCHOLOGICZNE PRZESZKODY W ROZWIĄZYWANIU konfliktu
Psychologiczne przeszkody w rozwiązywaniu konfliktu, eskalują-
ce go, to:
" Lustrzane odbicie. Obie strony konfliktu czujq się ofiarami
napadnię-ymi przez wroga.
• Mechanizm źdźbła i belki. Jesteśmy ślepi na własne błędy,
wyolbrzymiamy cudze.
• Podwójne normy. My mamy prawo postępować nieetycznie, druga strona nic.
Biegunowe myślenie. Uproszczony obraz konfliktu, gdzie wszystko, co my robimy jest dobre, a wszystko co robią przeciwnicy - złe.
Przesadna pewność siebie, zwłaszcza co do siły własnych argumentów (bo lepie" znamy własne racje).
• Upór w podtrzymywaniu własnego stanowiska (unikanie dysonansu) -I- 'egu;a konsekwencji. Trudno wycofać się, gdy oznacza to przyznaje, ze nie mieliśmy racji.
* Błędne spostrzeganie stanowiska drugiej strony konfliktu. Najczęściej wy daje nam się, że nie da się porozumieć, bo niepotrzebnie wyolbrzymiamy różnice stanowisk.
• Nieufność. Reguła domniemania złych intencji przeszkadza w osiągnięciu porozumienia.
* Niewłaściwa/zła komunikacja - ukrywanie własnych motywów, celów, punktu krytycznego (punkt krytyczny to granica opłacalności ustępstwa), przy oczekiwaniu otwartości od partnerów (traktowanych jak wrogów).
276
Rozdziel 16
Czy TY, drogi Czytelniku/droga Czytelniczko - też tok myślisz? To w końcu podejścia dość oczywiste i przyjemne, jak każde równie naiwne rozumowanie. Nie prowadzi niestety do rozwiązania konfliktu, tylko go zaostrza.
Kanflikt i negocjaŁii 177
Zalety i wady pięciu stylów rozwiązywania konfliktów
Wszystkie style rozwiązywania konfliktów mają zalety i wady, najlepiej zatem umieć stosować każdy styl w odpowiedniej sytuacji. mamy skłonność do jednego-dwóch, pozostałych warto sic nauczyć, afly moc poradzić sobie
w każdej sytuacji.
Wyróżniamy pięć sty ów rozwiązywania konfliktów. Są to: walka (rywalizacja), uleganie, unikanie, kompromis i współpraca Charakteryzowane sq przez dwa w-ymiary: s:opień aktywności i otwcrtości.
Stopień aktywnftjici duży
RYWALIZACJA WSPÓŁPRACA KOMPROMIS
UNIKANIE
uleganie
małv
maty
duży Stopień olwarloki
Przyjrzyjmy się im uważniej.
Rywalizacja
(walka)
Warto ustalić, kiedy i dlaczego należy przestać wałczyć. _
Walkę najczęściej stosują osoby, które:
Rywalizacja (walka). Styl aktywno-egocentryczny. Trzeba umieć walczyć, żeby obronić siebie lub kogoś bezsilnego, niekiedy - żeby zyskać szacunek. Styl ten jest energochłonny i wyczerpujący emocjonalnie, niszczy relacje społeczne. Trzeba umieć elastycznie zmienić styl działania na inny, co jest trudne szczególnie w przypadku rozhuśtanych emocji zwanych umownie negatywnymi: zacietrzewienia i gniewu. Siła mylona jest często z walką, tymczasem wydaje się, że siła podczas rozwiązywania konfliktów polega na niena-dużywaniu walki jako sposobu rozwiązywania konfliktu.
278
Rord/iot 15
• sq przyzwyczajone do demonstrowania siły i wyższości,
" moją neurotyczną potrzebę udowadniania własnej przewagi, ■ charakteryzują się dużym zapotrzebowaniem na stymulację,
• uzależniają się od adrenaliny.
Walka prowadzi do błędnego koła cyklu odwetowego, gdzie kontratak następuje po ataku.
Cykl powtarzany jest tak długo, aż jedna ze stron nie zacznie dążyć do ugody lub nie zginie marnie.
BŁĘDNE KOLO CYKLU ODWETOWEGO
Ten ponury cykl przerywają gesty zgody: prowadzić mogą do współpracy, kompromisu albo uległości, czyli kończą walkę!
Gesty
ZGODY
Gesty zgody to: uśmiech, podanie ręki, ale także (wbrew nazwie sugerującej tylko mowę ciała) wyrażanie akceptacji i uznania za wszystko, co na to zasługuje i okazywanie zainteresowania oraz przyznanie się do winy, wyrażenie skruchy za własne błędy i asertywne ujawnianie własnych emocji zarówno pozytywnych, jak i negatywnych.
Konflikt i negocjacje
279
Wyrównywanie się poslaw dotyczy nie tylko walki, ale i ujawnionych nastawień pozytywnych.
Kompromis
Kompromis. To styl średnio aktywny i średnio egocentryczny. Uznawany za „złoty środek", jeśli ustępstwa nie schodzą poniżej punktu krytycznego (granica opłacalności!) i obie strony sq zadowolone z rozwiązania konfliktu. Szkodliwy, gdy ustępstwa przekraczają punkt krytyczny choćby jednej strony. Gdy ustępujemy ze zmęczenia lub dlo „świętego" spokoju - konf!ikt na pewno wkrótce odrodzi się.
Kompromis to sztuka ustępowania. Zasady skutecznego ustępowania to:
• nie stosować dużych ustępstw, lepiej kilka mniejszych (bo w pamięci zostaje liczba „ ustąpień", nie ich wielkość),
" ustępstwa powinny stopniowo maleć,
ostrożnie z ustępstwami w naprawdę ważnych sprawach fpunkt krytyczny/J,
ostrożnie ze zwiększaniem ustępstw pod wpływem zmęczenia, sympatii do rozmówcy i w końcowej fazie negocjacji,
" nie należy renegocjować kwestii już ustalonych i zamkniętych.
Współpraca
Współpraca. To styl aktywno-otwarty, uznawany za sprawdzian społecznej doirzałości. Koncentracja zarówno na interesach własnych, jak i cudzych; szukanie rozwiązań satysfakcjonujących obie strony. Styl niemożliwy/niewłaściwy, gdy partner nie chce lub nie umie współdziałać. Trudny do opanowania - wymaga: aktywnego słuchania, szacunku dla partnera, asertywnej komunikacji, tolerancji, plastycznego myślenia.
Unikanie
Unikanie. To styl biemo-egocentryczny, odkładanie rozwiązania konfliktu na później. Wskazane gdy:
mamy w danej chwili ważniejsze sprawy do załatwienia,
nie mamy argumentów i chcemy zebrać informacje,
nie chcemy otwartej konfrontacji,
jesteśmy w złej kondycji psych o-fizycznej.
Zbyt często przyzwyczajamy się do tego stylu, oddając prowadzenie innym ludziom, co otwiera pole do manipulacji. Tracimy szacunek. Uczymy się bierności.
Uleganie
Uleganie. To styl bierno-otwarty. Pozytywne przejawy: przyznawanie się do błędów, przepraszanie za swoje winy. Styl ten dostarcza poczucia bezpieczeństwa osobom niepewnym siebie, klóre zysKują opinię sympatycznych i bezkonfliktowych. Wady: uważamy, że inni sq ważniejsi niż my. Narasta poczucie krzywdy, wzrasta prawdopodobieństwo niekontrolowanego wybuchu emocji. Spada odporność, częściej chorujemy.
Porównanie negocjacji pozycyjnych i integracyjnych (win-win)
Negocjacje to sposób rozwiązywania konfliktu. Negocjuje się w dyplomacji, polityce, hand u, w edukacji i służbie zdrowia, podczas kierowania ludźmi i w stosunkach prywatnych. Negocjować można pozycyjnie lub integracyjnie.
Negocjacje pozycyjne (win-losf): miękkie i twarde
Negocjacje pozycyjne
Negocjacje miękkie: celem jest porozumienie za wszelką cenę
- unikamy walki, ustępujemy za często, ufamy bezkrytycznie, prosimy, poddajemy się naciskowi, ulegamy.
Negocjacje twarde: celem jest zwycięstwo za wszelką cenę
- walczy się nieustępliwie i podstępnie, traktuje rozmówców jak wrogów, twardo stawia żądania, nie ufa, oszukuje, grozi, ośmiesza, poniża.
W negocjacjach twardych stosuje się najczęściej wojnę psychologiczną, taktyki dywersyjne, presję pozycyjną. Co oznaczają te określenia?
Wojna psychologiczna to: uciążliwe dla drugiej strony warunki negocjacji, ironiczne/niegrzeczne komentarze, podważanie autorytetu i racjonalności, straszenie stra- __________
ta mi.
Taktyki dywersyjne to: kłamstwa, groźby zerwania rozmów, eskalacja żądań pod koniec, technika manipulacyjna dobry-zły facet (good gay-bad gay}, powoływanie się na rzekomo ograniczone kompetencje do podejmowania decyzji.
Konflikt i negoqgcie
281
Presja pozycyjna to: lista żqdań nie do negocjacji, polityka faktów dokonanych, wskazywanie na rzekome własne ograniczenia, opóźnianie rozmów, eskalacja żądań po dokonaniu przez rozmówcę ustępstwa, domaganie się wielu korzyści bez ich odwzajemniania.
Można poradzić sobie z twardą taktyką przez: zignorowanie (obrócenie w żarł, ogłoszenie przerwy, zmianę tematu), odwzajemnianie twardego kursu zachowań, prośbę o mediatora, pokazywanie BATNA, z angielskiego:
BEST
ALTERNATIVE TO A
NEGOTIATED AGREEMENT.
BATNA to as w rękawie, czyli najlepsza alternatywa negocjowanego porozumienia (np. rozwód), ale zawsze gorsza od spodziewanego efektu negocjowanego właśnie porozumienia (np. wzajemne ustępstwa). Dlatego właśnie najpierw próbujemy dogadać się w sytuacji konfliktu, zamiast od razu zastosować BATNA.
Najgorszym najmniej efektywnym podejściem do konfliktu jest Przegrana-pszegrana, czyli zgoda na własne strart, aby tylko on/ mieli jeszcze goftzei/
Negocjacje integracyjne (win-win)
Negocjacje integracyjne (win-win - czyli obie strony mogą wygrać) to traktowanie konfliktu jak problemu do rozwiązania.
Takie negocjacje składają się z czterech kroków:
Krok 1: Rozpoznanie i określenie problemu. Trzeba zdefiniować problem jako
CEL, czyli co mamy osiągnąć (a rie sposób dojścia do celu), w sposób możliwy do akceptacji przez obie strony, z wyraźnym określeniem przeszkód utrudniających rozwiązanie konfliktu.
Krok 2: Zrozumienie istoty problemu, czyli rozpoznanie rzeczywistych potrzeb/ interesów stron w odróżnieniu od stanowisk. Dialog nad stanowiskami przy-pom r.c awanturę ze znanej bajki typu golono/strzyżono. Dyskusja nad interesami (por. źródła konfliktów) prowadzi do znalezienia rozwiązania zaspokajającego potrzeby obu stron, jak w przykładzie poniżej - można otworzyć okno w sąsiednim pokoju.
282
Roidiioł 15
STANOWISKA : OSOBA, A OSOBAB
:IMT.r<FSV
STANOWISK \ OTWORZYĆ' ZAMKNĄĆ
OKNO Ok\0
IN 1 KKFSY ŚWTEŻE UNIKNĄĆ j
POWIETRZE i PRZECIĄGU j
UWAGA: Spory mogą oczywiście dotyczyć interesów różnych typów, nie wszystkim chodzi o to samo, a interesy mogą zmieniać się w trakcie trwania sporu.
Krok 3: Wspólne tworzenie alternatywnych rozwiązań.
Można:
• Zebrać pulę możliwych rozwiązań z różnych źródeł: zastosować burzę mózgów, rozpisać ankietę, spytać osoby nieuczestniczące w konflikcie, czyli w miarę bezstronne.
* Predefiniować problem i ustalić pulę rozwiązań, co wymaga zdolności słuchania i dobrej orientacji w potrzebach partnera/partnerki, rozbicia konfliktu na części i zajmowania się nimi osobno, wzajemnych ustępstw z kompensowaniem strat, tak aby obie strony w końcu były zadowolone.
Przykład: para wybiera się na 2 tygodniowy urlop. ON chce w góry, ONA nad morze.
Sposób A: tydzień spędzić tu, tydzień tam.
Sposób B; gdy JEJ chodzi o odpoczynek w komforcie, a JEMU o aktywny wypoczynek - pojadą do luksusowego hotelu w góry, a jeśli nad morze -■ to gdy ONA będzie się opalała, ON będzie grał w siatkówkę plażową, pływał na skuterze wodnym, surfował i przyjemnie męczył się jak zechce.
5posób C: gdy JEJ zależy na brylantach, a JEMU na kontaktach z dziadkiem staruszkiem - jak pojadą w góry ON kupi jej kolię, a jeśli nad morze - zaproszą dziadka do siebie na święta.
Konftl" i negocjacje 283
Sposób D: ONA chce oderwać się od gotowania - ON obiecuje, ze przygotuje w górach wszystkie posiłki z kawq do namiotu włącznie.
Sposób E: Trzecie wyjścia ~ pojadą no Mazury, będą zwiedzać piramidy w Meksyku, rnogą grać na działce z przyjaciółmi w brydża i szachy, oboje w Bieszczadoch nad |eziorem nauczą się jeździć konno i będą
płyWOĆ itd.
I
Potrzebna jest dobra wola porozumienia sie,
wzajemny szacunek,
Ja chcę w góry! Ja nad niorze!>
pomysłowość, unikanie obrażania się i podkreślanie korzyści,
KTÓftE druga strona konfliktu odniesie w efekcie przyjęcia naszej propozycji.
Zarówno egoizm, jak i nastawienie, że nikt z niczego nie musi zrezygnować - jest mało realistyczne.
Krok 4: Wspólna ocena i wybór najlepszych roiwiąiań. Zapisujemy wszystkie
pomysły rozwiązania -conrliktu i oceniamy |e kolejno pod kątem zalet i wad dla obu stron. Duże plusy i duzc minusy zapisujemy przy kryteriach dla nas bardzo ważnych, średnie - przy mniej istotnych, małe - przy najmniej ważnych.
Dolej negocjujemy rozwiązania, przy których jest więcej plusów niż minusów. Wspólnie omawiamy każdy wariant z punktu widzenia satysfakcji obu stron. Wybieramy to rozwiązanie, które spełnia oczekiwania w największym stopniu. Nikt nie powinien czuć się poszkodowany i skrzywdzony.
UWAGA 1: kryterio oceny rozwiązań muszą być ustalone z góry (np. potrzeba aktywnego vs biernego wypoczynku; koszty; kontakt z ludźmi, wspólne spędzanie czasu, dbałość o zdrowie itd.).
UWAGA 2: ustalenia muszą być w odczuciu stron sprawiedliwe. Gdyby dzieci miały podzielić się ciastkiem, niech jedno dzieli, a drugie wybiera pierwszy kawałek!
284
iozdział 15
ROZWIĄZANIA PROBLEMU URLOPU
TYDZIEŃ W CHAŁUPACH, TYDZIEŃ W TATKACH
ODPOCZYWAĆ W MIEJSCU
ZAMIESZKANIA
I,A/« liOMK WYBRZEŻE Z WYCIECZKAMI W CÓRY
WYJAZD Z PRZYJACIÓŁMI NA AUTOSTOP PO USA i dalej
HAWAJE W TYM ROKU, REMONT MIESZKANIA W NASTĘPNYM
»\\j.- 5i:i
ri-i.i
ZWIEDZANIE RZ\*MU Z
PRZEWODNIKIEM
W LECIE W GÓRY, ZA TO SYLWESTER W PARYŻU
WSPÓLNE SANATORIUM
CAŁY LRI.OP POD JEJ DYKTADNO, A ON POTEM W PODRÓŻ DOOKOŁA ŚWIATA
A oto szczegółowe wskazówki, jak przygotować* się i prowadzić negocjacje oparte na szukaniu obopólnych korzyści. Konieczne sq:
" doktodna analiza wszystkich posiadanych informacji,
• wcześniejsze ustaleni© własnej BATNA i punktu krytycznego (czyli z czego nie wolno nam zrezygnować!),
* zaplanowanie rozmowy (warto: zrozumieć powody stanowiska drugiej strony, oddzielić emocje od racji, dotrzeć do istoty niezgodności stanowisk, przygotować autoprezentację, być otwartym na pełną komunikację).
Konflikt i negocjacje 285
stworzenie odpowiednich warunków do rozmowy (miejsce, Czas, uczestnicy),
ustalenie reguł spotkania,
przyjęcie obiektywnych kryteriów (np. kiedy trzeba odwołać się do mediatora i kto nim będzie, kiedy zastosować arbitraż lub oddać sprawę do sądu),
oddzielenie osób od problemów: miękko do ludzi, twardo wobec problemów,
spokojna prezentacja problemu z eKStremalizacją propozycji początkowej (czyli startujemy z wysokiego pułapu, żeby mieć z czego ustępować),
rozpoczęcie kooperacyjne z wyrażeniem aprobaty i optymizmu co do efektu spotkania,
odpowiadanie walką na sygnał walki, ale po uzgodnieniach, powrót do strategii kooperacyjnej,
upewnienie się, że obie strony mówią o tym samym,
zadawanie pytań w taki sposób, aby jak najczęściej uzyskiwać odpowiedź TAK,
zachowanie spokoju,
koncentracja na potrzebach/interesach, c nie na stanowiskach - ponieważ stanowisko usztywnia (np. chcę 1000 zł podwyżki i już), a potrzeby można zaspokajać w różny sposób (np. czym i jak mogę zastąpić twoje żądanie 1000 zł podwyżki),
pokazywanie BATNA, ale bez grożenia, straszenia, szantażowania,
budowanie „złotego mostu", czyli współpraca i współodpowiedzialność, okazywanie szacunku i uznania, pomoc w zachowaniu „twarzy".
umiejętność asertywnego radzenia sobie z: wojną psychologiczną, technikami dywersyjnymi i presją pozycyjną,
gesty zgody częstsze niż demonstrowanie niechęci, czyli umiejętność przerywania cyklu odwetowego,
wspólna pula rozwiązań,
wspólny wybór najlepszej opcji, satysfakcjonującej wszystkich uczest ników konfliktu,
■ pozytywne kończenie spotkania, także w przypadku nie rozstrzygnie-cia konfliktu.
286
Rozdnał I 5
Mediacje, czyli negocjacje z udziałem mediatora
Mediator to specjalista rozumiejący istotc spoeu, bfzstsonny, cieszący się
zaufaniem osu stuon i akceptowany pbzez nie. NlE ma prawa podejmowania
decyzji.
Funkcje mediatora polegają na rym, że:
• pilnuje przestrzegania ustalonych reguł gry, kieruje kwestiami proceduralnym/,
zbiera i porządkuje informacje, " dokładnie definiuje problem,
pokazuje obopólne korzyści z rozwiązania konfliktu,
pomaga w analizie problemu, uwzględnia różne perspektywy,
ułatwia komunikację,
w razie potrzeby - z każdą ze stron prowadzi rozmowy „na boku", ■ wycisza emocje, poprawia atmosferę,
pomaga zachować „twarz" obu stronom w trudnych chwilach,
pomaga w szukaniu różnych rozwiązań konfliktu,
Pozytywne i negatywne skutki konfliktów rozwiązanych i nierozwiązanych
Pozytywne skutki konfliktów nierozwiązanych. satysfakcja z pozostania przy własnym zdaniu, zapobieg" ecie przykrej konfrontacji, tzw. święty spokój, przemyślenie własnych racji i wyciągnięcie wniosków, czego uni-
Konflikt i negocjacjo
287
koć w przyszłości, praco twórczo nad możliwościami rozwiązania konfliktu, skupienie uwagi na prób e-rVc .
Negatywne skutki konfliktów nierozwiązanych; utrzymywanie się stanu napięcia na skutek trwanie -śonfliktu, niezadowolenie, złość, wrogość, agresja, powstanie wzajemnych uprzedzeń, brak koniecznych wyjaśnień, unikanie się stron konfliktu, zamknięcie się w sobie, poczucie nieskuteczności, brak współpracy, strata czasu, merytoryczne konsekwencje braku dobrego rozwiązania, tendencja do eskalacji konfliktu, wysokie prawdopodobieństwo pojawienia się następnych konfliktów.
Pozytywne skutki konfliktów rozwiązanych: rozwiązanie problemu, satysfakcja z porozumienia się, ulga, zrelaksowanie się, poczucie skuteczności, wzrost optymizmu, pogłębienie wiedzy, wzrost doświadczenia, nabycie nowych umiejętności społecznych (w tym: negocjacyjnych}, rozwój, wzajemna pozytywna postawa wobec siebie w przyszłości, ostateczne wyjaśnienie przyczyn konfliktu I ustalenie sposobów zapobiegania mu w przyszłości, zburzenie pozornego spokoju, poczucie silnej więzi emocjonalnej (z partnerem czy w grupie), potwierdzenie przynajmniej części własnych racji, wyjaśnienie wszelkich wątpliwości, nauka na przyszłość.
Negatywne skutki konfliktów rozwiązanych: niepotrzebne czasem „odkrycie się", wybór niewłaściwego rozwiązania, rezygnacja z czegoś ważnego, stracenie dominującej pozycji, duży wydatek energetyczny i emocjonalny.
Literatura rozszerzająca:
Chetpa, S. Witkowski, T. (1995). Psychologia konfliktów. Warszawa: Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne.
Czwartosz, Z. (2004). Jak negocjować by nie przegrać. W: Ja to wytłumaczę. Kielce: Wydawnictwo Charaktery.
Fisher, R. Ury. W. Patton, B. (1996). Dochodząc do TAK. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne,
Hamer. H. (1998). Rozwój przez wprowadzania zmian. Warszawa: Centrum Edukacji Medycznej.
Kenrick, D.r Neuberg. S , Cialdini. R. (2002). Psychologia społeczna. Rozwiązane tajemnice. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
1 Nierozwiązany konflikr prowokuje do usinwic/nego myślenia o iim - zgodnis Z Izw. Z|owiskiem Zeigornik, klóre polega na tym, żo mamy skłonność do kupczeniu czegoś, zamykania struktury, w tym przypadku: chcemy wreszcie rozwikfoć i zomknqc daną sprawę.
Ury, W. (1997). Odchodząc od NIE. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne.
Rozdział 16
Człowiek racjonalny vs irracjonalny
Kolejno omówimy takie zagadnienia jak;
Różnice między racjonalnością a irracjonalnością.
Uporczywe trwanie w uzależnieniu od alkoholu - przykład racjonalnego uzasadniania irracjonalnej postawy.
Mechanizmy obronne i zniekształcenia poznawcze w walce o poczucie własnej wartości.
Złudzenia w jedenastu odsłonach.
Pozytywna i negatywna rola iluzji.
Tradycja, religia i miłość - fundamentalne przykłady irracjonalnej racjonalności.
Różnice między racjonalnością a irracjonalnością
Definicje
Racjonalność to, podobnie jak inteli-
gencja, termin obciążony wartościo-
waniem. Brak racjonalności to syno-
nim głupoty, obelga. Zdroworozsąd-
kowe racjonalny znaczy tyle, co pozytywny. Za Le-
wicką (1993) przyjmuję jednak, że pozytywny, ko-
rzystny dlo człowieka wcale nie musi oznaczać
racjonalny. Istnieje wiele form działań irracjonal-
nych koniecznych dla zachowania zdrowia psy-
chicznego. Pełny realizm często prowadzi do za-
burzeń depresyjnych, załamań nerwowych i prób
samobójczych.
Racjonalny fwc. rato - nie znaczy rozum, tylko dokładnie: obliczenie,
powód, racja, myślenie, rozsądek, dowodzenie, teoria, wiedza.) oznacza: niepodważalny, uzasadniony, oparty na faktach, realistyczny, obiektywny, niezależny od emocji (by lepiej myśleć), zgodny z prawami logiki, uwzgiędmający różne punkty widzenia, krytyczny (poddający w wątpliwość), skuteczny, czyli prowadzący najkrótszą ohogą do celu i zgodny z zasadami efektywnego działania, przemyślany.
Irracjonalny to inaczej: pozbawiony racjonalności w podanych powyżej znaczeniach, ale gtownie: emocjonalny, idealistyczny, subiektywny, magiczny, oparty na złudzeniach, niepftzewiduiący negatywnych skutków, szkodzący
sobie, infantylny.
Ewolucja poglądów ha racjonalność
Ewolucja poglądów
na racjonalność
Stosunek psychologów do rac/ona/ności zmieniał się kilkakrotnie i ewoluuje nadal. Wiatach 50. uznano, że emocje deformują „racjonalne" procesy poznawcze i wypaczają „obiektywne" spojrzenie na siebie i świat. Ogłoszono wyższość logiki nad uczuciami, choć humorysta Murphy kpił, że „logiko jest pewną metodą dochodzenia do niepewnych wniosków".
„logika jest pewną metodą dochodzenia do
John von Neu-mann i Oscar Morgenstern
niepewnych wniosków".
w „Teorii gier i zachowań ekonomicznych'' ustalili kanon racjonalności. Miał on polegać na analizie wszystkich
dostępnych informacji, bezbłędnej ocenie prawdopodobieństw i niezawodnej pamięci. Taki idealny homo oeconomicus różni się oczywiście od normalnych ludzi, którzy nie są w stanie sprostać tym wygórowanym i przez to - nieracjonalnym - oczekiwaniom. A mimo to radzimy sobie zupełnie nieźle.
W latach 60. przyjęto, że każdy człowiek jest „naiwnym" naukowcem, który tworzy własne (ukryle) teorie osobowości i na tej podslawie przewiduje cudze zachowania, sprawdza te przewidywania w oparciu o własne doświadczenia, logicznie rozumuje i podejmuje racjonalne, korzystne decyzje. Zaczęto powoli kwesiionować słuszność aksjomatów racjonalności w podejmowaniu decyzji.
Simon1 wprowadził pojęcie racjonalności ograniczonej,
ze względu na poznawcze ograniczenia ludzkiego umysłu.
Wiatach 70. Kahneman1 i Tversky uznali myślenie ludzi za nieracjonalne, krytykując poznawcze możliwości człowieka, który popełnia takie błędy jak: poszukiwanie przyczynowych zamiast statystycznych powodów odchyleń wyników od średniej, nieuwzględnianie wielkości próby w przewidywaniach, koncentrowanie uwagi na konkretnych przypadkach zamiast na cechach całej populacji, traktowanie niezależnych zdarzeń losowych jako zależnych (tzw. złudzenie gracza) i inne. Podważono główne założenie modelu atrybucji Kel-leya, że jesteśmy zdolni do poprawnego oceria-nia częstości własnych i cudzych zachowań. Okazało się, Że własne poglądy i zachowania uznajemy za częściej występujące niż odmienne od naszych. Umysł driałs i"ence'ic:y:'>e, czyli racjonalnie.
Wiatach 80 filozof i logik Cohen poddał krytyce stosowane go _ej pory kryteria racjonalności i obowiązujące kanony rozumowania. Psychologowie Kruglanski i Ajzen (1983) uzasadniali odchylenia od jednolicie dotychczas rozumianej racjonalności ludzi - motywacją r.-posiadania racji i nadawania rzeczywistości sensu. Zrehabilitowano b: -Óy poznawcze (np. efekt pierwszeństwa czy skłonność ćo obrony wic -snego zdania za wszelką cenę), uzasadniając ich występowanie ważną funkcją adaptacyjną. Czasem przesadzano, dowodząc, że to właśnie
1 Psycholog, laureat nagrody Nobla w 1978 roku w dziedzinie ekonomii (za wkted w ro/wó leom zarzq<),griio). Udowadniał, że granice między różnymi naukami są pozorne - aby zrozumieć człowieka należy je łączyć.
' Psycholog, laureał nagrody Nobla w 2002 roku / ekonomii, za udowodnienie irrocjonolno Sd ekonomicznych decyzji tMowieko.
popełnianie błędów poznawczych jest warunkiem zdrowia psychicznego (Taylor i Brown, 1988; Taylor, 1989).
Krytyka obowiązujących kryteriów racjonalności doprowadziła do wniosku, że w każdym irracjonalnym zachowaniu tkwi pierwiastek racjonalności.
W łatach 90. przyjmowano najczęściej, że człowiek nie jest ani tak nieracjonalny, aby lekceważyć logikę, ani tak racjonalny, żeby ignorować
UCZUCIA.
Nasze przekonania i zachowania bywają zależnie od punktu widzenia jednocześnie racjo- i irracjonalne.
Argumentacja racjonalna
Argumentacja racjonalna
Argumenty racjonalne słjżą do:
przekonywania siebie lub innych,
wnikliwego przemyślenia sprawy,
uporządkowania materiału,
przestrzegania przed popełnieniem błędu.
Argumenty racjonalne częściej są skuteczne, gdy stosujemy je wobec osób z wyższym wykształceniem, raczej tolerancyjnych, o orientacji liberalnej, mających skłonność do poszukiwania nowych informacji, dążących do obiektywizmu i z którymi nie jesteśmy aktualnie w stanie ostrego konfiiktu.
Argumenty racjonalne mogą nie odnosić zamierzonego skulku, jeśli są kierowene do osób, która nie potrafią w ogóle myśleć racjonalnie (ze względu na niski poziom dojrzałości intelektualnej) lub w danym momencie (ze względu na silny stan pobudzenia emocjonalnego).
Argumenty racjonalne mogą przynosić skutki negatywne, jeśli są traktowane jako zamknięcie procesu myślenia. Argumentacja racjonalna może być wręcz szkodliwa, gdy używamy jej jako broni służącej do wykazania nie wprost jakiegoś rodzaju przewagi. Np. sygnał „ jestem mądrzejsza/y" najczęściej wcale nie powoduje podziwu tylko:
niechęć, zazdrość, wrogość, " kontratak,
skłonność do udawania uległości,
tendencję do zamykania się w sobie, wycofywania się, izolacji.
Argument racjonalny może mieć zatem nie tylko emocjonalne podłoże, ale i skutki.
Argumentacja emocjonalna
mentacja emocjonalna
Mówimy o argumerrach „emocjonalne", gdy:
• odwołują się głównie do sfery uczuć,
* są wyrażane ekspresyjnie: z wyrazistą mimiką, podniesionym lub załamującym się głosem, z zaczerwienioną twarzą, ze wzmożoną gestykulacją i drżeniem mięśni,
• sq wprawdzie racjonalne, ale postrzegane przez rozmówcę jako sposób na wykazanie przewagi nadawcy komunikatu.
Argumentacja emocjonalna jest na ogół skuteczna wobec osób o mniejszym treningu intelektualnym oraz w sytuacji, gdy wywołuje (ta argumentacja) pozytywne emocje. Natomiast argumenty wywołujące silny lęk budzą opór, są odrzucane lub bagatelizowane, bo stanowią zbyt silną, nieprzyjemną presję. Zapewne dlatego straszenie rakiem krtani (choć racjonalne) nie wywołuje natychmiastowego rzucenia palenia, a obawa przed AIDS nie jest wystarczającym powodem używania prezerwatyw.
Racjonalne jest wzięcie pod uwagę, danych z badań psychologicznych na temat irracjonalnego (emocjonalnego} zachowania się ludzi po to, a8y zastosować odpowiednią perswazję i zwiększyć skuteczność oddziaływania podczas zmiany szkodliwych postaw.
Wzbudzanie silnego lęku może być skuteczne, jeśli dostarczy się szczegółowych wskazówek, jak ten lęk zredukować, a ludzie zechcą poddać się perswazji lubianego autorytetu.
Uporczywe trwanie w uzależnieniu od alkoholu - przykład racjonalnego uzasadniania irracjonalnej postawy
Czasem bywamy racjonalni, czasem nie, to fakt banalny i szeroko znany. Jest bardziej interesujące, czy w szkodliwych postawach da się znaleźć coś racjonalnego, aby je w pełni zrozumieć i łatwiej sobie z nimi porodzić. Uzależnienie od alkoholu jest chorobą nieuleczalną, postępującą i śmiertelną. Alkoholizm polega na niemożności zrezygnowania z picia mimo negatywnych skutków we wszystkich obszarach życia, prócz chwilowej poprawy samopoczucia. Czyżby szkodliwość „racjonalnych" uzasadnień sprawiała, że tak niewielu alkoholików podejmuje terapię, która umożliwia wyzwolenie się z nałogu (zwłaszcza kobiet, które stanowią tylko 1 6% wszystkich leczących się za Woronowicz, 1998}?
Objawy alkoholizmu
Objawy alkoholizmu
Alkohol upośledza czynności mózgu, co powoduje zmiany w spostrzeganiu, myśleniu, samopoczuciu i zachowaniu się człowieka, ale układ nerwowy stopniowo przystosowuje się do obecności tej substancji w organizmie. Gwałtowne odstawienie alkoholu prowadzi wtedy do licznych dolegliwości fizycznych i psychicznych (tzw. zespól abstynencyjny). Objawy zależności fizycznej są odmienne dla różnych ludzi, bo w grę wchodzi ilość wypijanego dziennie alkoholu, odporność fizyczna, wiek, płeć oraz czas jaki upłynął od rozpoczęcia systematycznego picia.
Według ostatniej, dziesiątej wersji Międzynarodowej Klasyfikacji Zaburzeń Psychicznych i Behawioralnych (ICD 10) obowiązującej w Polsce od 1997 roku, uzależnienie charakteryzuje się wystąpieniem już trzech z poniższych objawów (Mellibruda, Sobolewska 2003):
Poczucie przymusu picia alkoholu.
Trudności w kontrolowaniu własnych zachowań związanych z rozpoczęciem \ub zakończeniem picia czy ilością wypijanego olkohob.
Występowanie zespołu abstynencyjnego po odstawieniu alkoholu.
Przejściowe zwiększenie tolerancji na alkohol.
Poświęcanie czasu głównie na zdobywanie alkoholu i usuwanie następstw picia, kosztem innych dziedzin życia.
Picie alkoholu mimo kłopotów ze zdrowiem, depresji, pogorszenia funkcjonowania poznawczego.
294
Rozdłioł 16
fazv uzależnienia od alkoholu! ostrzegawcza, krytyczna, chroniczna
Faza ostrzegawcza polega na wykorzystywaniu picia do radzenia sobie z trudnościami, np. by przestać się bać, czuć się panem świata, itp. Osoba uzależniona pije coraz częściej w ukryciu, cle jeszcze daje sobie radę w mli rodzinne; i zawodowej.
Faza krytyczna to „ciqgi" kilka dni pod rzqd, a po ods-aw^niu alkoholu pojawiają się problemy np- z przewodem pokarmowym lub z ciśnieniem. \jdzina próbuje bezskutecznie przeciwdziałać. W pracy zaczynają się poważne problemy. Mechanizmy obronne chronią alkoholika przed uświadomieniem sobie dramatycznej sytuacji osobistej.
Faza chroniczna polega na piciu długimi ciągami powyżej 14 dni. Pojawia się marskość wątroby, choroba wieńcowa, halucynacje. Alkoholik przesta|e cawoć sobie radę. Przegrywa rodzinę i pracę, dotychczasowy świat rozpada się.
zachowanie irracjonalne czy racjonalne?
Alkoholik żyje w poczuciu osamotnienia i wewnętrznej pustki. Gorzej nawet - gdyby przestał pić - musiałby przyznać, że stracił kontrolę nad sobą. Świat wymaga od nas panowania nod swoim życiem, dla*ego lak trudno przyznać się do porażki i nałogu.
ŻE8Y wyzdrowieć, tkeba najpierw uświadomić sobie chorobę. alkoholowa i zrezygnować z tego, co do niej doprowadziło. Tb racjonalne.
Zważywszy, że alkoholik buduje wokół picia swoje życie i że aby przetrwać, musi je zrujnować - to zadanie niewyobrażalnie trudne (choć proste w wyobrażeniach abstynentów).
Mechanizmy obronne i zniekształcenia poznawcze w walce o poczucie własnej wartości
Psychologiczne mechanizmy o^rotie utrzymują pozytywną samoocenę (Grzegołowska-Klarkowsko, 2001) silny regulator społecznego za-
Człov«k roqonolny vs irracjonalny
chowania się. Mechanizmy obronne redukują lęk, co wydaje się racjonalne dopófy, dopóki nie są stosowane w nadmiarze. Wtedy bowiem staną się krańcowo irracjonalne, straty bowiem przewyższą zyski. Pytanie, gdzie przebiego granica pozostaje otwarte.
Używamy różnych strategii spychania ze świadomości bolesnych nrer-macji na własny temat, np. przytłumienie uwagi, przeinaczanie taktów, fantazjowanie, myślenie życzeniowe, wybiórczą amnezję (Aronson, Wieczorkowska, 1999}. Systemy obronne przeciw ludziom, którzy mogliby za-grożać np. kontynuowaniu picia, zniekształcają obraz rzeczywistości, powodując nawet urojenia. Alkoholik nie zdaje sobie sprawy zc spustoszeń, jakie alkohol powoduje w jego życiu (irracjonalne). Tak długo błędnie interpretuje próby nakłonienia go do leczenia, aż uzna otoczenie za wrogie.
Przyjrzymy się mechanizmom, działającym w sfeve życia emocjonalnego (Poprawianie bilansu emocji przez alkohc :>w\, w umyśle (Zniekształcenia poznawcze) oraz w centrum osobowe _. JA {'-Aochantzm rozdwojenia osobowości). W miarę regularnego - c co-az silniej działają wszystkie nieświadome mechanizmy uzale:~ienia Mellibruda, Sobolewska, 2003).
Poprawianie biłam su emocji przez alkoholików
Każdy z nas chce częściej doznawać przyjemności niż przykrości i aktywnie do tego dąży (prawo efektu). Alkohol tłumi i uśmierza niechciane uczuda. Im więcej pijemy, aby poradzić sobie ze swoimi emocjami, w tym większym stopniu podlegamy jego niszczącemu wpływowi.
Cierpienie i ból stają się sygnałem, uruchamiającym potrzebę picia. W ten właśnie sposób zostaje uszkodzony jeden z podstawowych elementów instynktu samozachowawczego. Głównym źródłem zadowolenia staje się doraźne uśmierzanie napięcia, lęku, cierpienia, samotności (racjonalne!), ale skutki długofalowe picia są tragiczne (a zatem jest to działanie irracjonalne). Lęk przed cierpieniem jest silniejszy niż strach
przed konsekwencjami picia. Alkohol wydaje się niezbędny, ponieważ pozwala mniej cierpieć i daje nadzieję na chwilową ulgę. Abstynencja natomiast potęguje cierpienia fizyczne i psychiczne. Coraz silniejsze jest przekonanie alkoholika, że picie jest konieczne (Kalinowski, 2004).
Zniekształcenia poznawcze
Główne cele tego mechanizmu to ukrycie własnego uzależnienia, słabości i obrona przed reakcjami otoczenia. Alkoholik to w społecznym odczuciu ktoś, kto świadomie niszczy sobie zdrowie, a zatem nie wymaga opieki, lecz kary. Leczenie to strata społecznych pieniędzy (Po-pik, 2000). Chory trwa żalem w obronnym przekonaniu (redukując nieunikniony dysonans poznawczy), że nie jest uzależniony i potrafi kontrolować picie alkoholu.
Najczęstsze zniekształcenia poznawcze, czyli mechanizmy obronne, występujące oczywiście nie tylko u osób uzależnionych od alkoholu, to:
• Zaprzeczanie - podtrzymywanie w sobie przekonania, że probiemy wy-
i.<'e ze spożywania alkoholu nie istnieją, choć dla otoczenia jest jasne, że to nieprawda.
Minimalizowanie - przyznawanie się do problemów, ale w taki sposób., żc problemy wydają się błahe.
Obronność percepcyjna - ślepoto umysłowa, niedostrzeganie taktów.
Projekcja - obwinianie, przerzucanie odpowiedzialności na innych.
Racjonalizowanie - budowanie alibi i akceptowanych społecznie usprawiedliwień.
Dwie odmiany racjonalizacji: kwaśne winogrona {obrzydzanie sosie wymarzonego celu, który wydaje się nieosiągalny) i słodka cytryna (wmawianie sobie, ze cel byle jaki, ale łatwo osiągalny, jest tym, o który nam zawsze chodziło), służą
uzasadnianiu WtASNTCH czynów jajco rozsądnych, choć | l
ją irracjonalne i można stosując je przegrać życie. \. ^^^^
• InTelekłualizowanie -- przesadne teoretyzowanie z zahamowaniem (izolacją) emocji.
» Odwracanie uwagi - unikanie zagrażających tematów przez zmianę tematu rozmowy.
Fantazjowanie - zdarcie granicy między jawą i marzeniem; życic w świecie ułudy
Koloryzowanie wspomnień • ubarwianie minionych wydarzeń.
Naiwne planowanie - tworzenie infantylnych wizji własnych działań i poprzestanie na przeżywaniu przyjemnych doznań, towarzyszących tym marzeniom.
Reakcja upozorowana - udawanie szczęścia także przed sobą.
Wyparcie zapominanie o trudnych sprawach, ucieczka przed przykrością.
• Przemieszczanie - szukanie kozłów ofiarnych.
Wiele zniekształceń poznawczych występuje łącznie. Taki system obronny naszego ja funkcjonuje automatycznie i nieświadomie (braoshaw, 7994). Dzięki niemu człowiek uzależniony nie jest w stanie stwierdzić, co jest prawdą, a co fałszem.
System obron ułatwia życie, ale nie rozwiązuje żadnych rzeczywis*ich problemów. Gdyby jednak system iluzji i zaprzeczeń nie óiiatał, życie byłoby nie do zniesienia z powodu cierpienia, wstydu i wyrzutów sumienia.
Jesteśmy zatem racjonalni czy irracjonalni?
Mechanizm rozdwajania tożsamości
Tożsamość człowieka uzależnionego od alkoholu jest „pęknięta"
- z jednej strony żyje on złudzeniami o własnych zaletach, możliwościach
/ osiągnięciach, z drugiej - cierp! rozpatrując porażki i klęski.
Alkoholik nie wie już, które JA jest praw-
dziwę i miota się w męce. Picie przynosi '*""
okresową ulgę w postaci ulraty świadomości i daje chwile wypoczynku, ale prowadzi do narastającego poczucia poniżenia.
Omówione typy obron są ściśle ze sobą związane. Bez pomocy z zewnątrz człowiek sam nie potrafi przestać pić.
Złudzenia w jedenastu odsłonach
Niemal stale ulegamy złudzeniom, które dotyczą nas samych, innych ludzi i świata, w którym żyjemy. Oto przegląd wybranych iluzji.
Świat jest
sprawiedliwy
Świat jest sprawiedliwy (koncepcja Lernera, 1960). Wiara w sprawiedliwy świat to niebezpieczne złudzenie. Poglqd, że nikt mnie nie skrzywdzi, jeśli będę postępować zgodnie z dekalogiem, jesf iluzją. Przekonanie, jakoby dobrym ludziom zdarzały się dobre rzeczy, a złe - tylko złym, ma dawać poczucie bezpieczeństwa. Za to złudzenie płacą niewinni ludzie, klórych dotknęło nieszczęście. Zgwałcone kobiety bywają obwiniane o to, że same sprowokowały sprawców.
My sami obwiniamy innych, gdy ich krzywdzimy, by nie męczyło nas poczucie winy i zamiast przeprosić - eskalujemy agresję.
Myslenc zyczemowe
Myślenie życzeniowe. To, czego pragniemy, wydaje się nam bardziej prawdopodobne. Ludzie sądzą na przykład, ze mają o 15 % większe szanse na zdarzenia pozytywne (np. na udane małżeństwo) niż inni, a o 20 % mniejsze szanse na zdarzenia negatywne (np. na wypadek drogowy).
W ciągu kilku chwil może także wzrosnąć nasza pewność, że w wyścigu wygra koń, na którego postawiliśmy pieniądze. Ludzie powszechnie sądzą, że kandydat w wyborach politycznych, którego popierają, ma większe szanse na zwycięstwo niż ktoś inny. Pełna irracjonalnoŚć?
Myślenie życzeniowe bywa pozytywne, np. pacjenci, którzy są optymistami, szybciej wracają do zdrowia.
MNIE TO SIĘ NIK PRZYDARZY!
Myślenie życzeniowe ma jednak także niebezpieczne strony, ponieważ optymizm w ocenie własnych szans popycha ludzi do akceptowania wyższego ryzyka, co może skończyć się smutno lub tragicznie (np. kobiety zachodzące w niechcianą ciążę, bo zlekceważyły antykoncepcję, motocykliści bez kasków doznający urazów głowy, chorzy nieleczący się i umierający itd.)
Zaprzeczanie nieszczęściom. Złudzenia są sposobem na pora-czenie sobie z dotkliwą stratą. Zdarza się, że odmawiamy przyznania, że zaszło coś tragicznego, np. rodzice zaprzeczają śmierci własnego dziecka i zachowują się tak, jakby żyło. Może lo być, według Shonłza, normalny etap żałoby, który minie. Ale może tez prowadzić do choroby psychicznej, gdy przedłużo się i osoba pogrążona w żałobie traci trwaie kontakt z rzeczywistością.
Zdaniem psychofizjologów organizm człowieka włącza w obliczu niebezpieczeństwa, wyczerpania fizycznego iub cierpienia wewnętrzny mechanizm znieczulający. rozpoczyna wydzielanie endorf(n (endogennych
Wewnętrzne narkotyki przeciwdziałają zaburzeniom homeoslazy fizjologicznej w warunkach silnego stresu i umożliwiają podtrzymanie koniecznej aktywności fizycznej. Zatem zachowania, które postronny obserwator byłby skłonny interpretować jako skrajnie irracjonalne, bo niezrozumiałe, są oczywiste i racjonalne z punktu widzenia przystosowania i przetrwania organizmu.
Zrozumiałe (?) asymetrie.
Mam', niezwykle silne przekonanie o trafności własnych sądów. Zjawisko to nazywa się w psychologii barìerq nadmierne/ ufności i choć jest irracjonalne, z pewnością da się je racjonalnie uzasadnić.
Przewago orientacji poznawczej nad emocjonalną cechuje makiawelistów, którzy, jak wiadomo, skuteczni są tylko doraźnie - wygrywając bitwy, a przegrywając wojny.
Gdy oceniamy przyczyny ludzkich zachowań, inną miarę przykładamy do siebie i do innych ludzi. Własne postępowanie często tłumaczymy zaistniałą sytuacją, ale działania innych wynikają według nas z ich cech wewnętrznych. Jest to dobrze nam już znany podstawowy błąd otrybucji.
Sukces umacnia poczucie własnej wartości, dlatego najczęściej uznajemy, że to wynik własnej ciężkiej pracy, wybitnych zdolności czy inteligencji. Ale jeśli poniesiemy porażkę winna jest brzydka pogoda, złośliwi szefowie czy nauczyciele, hałas czy cokolwiek innego, na co nie mieliśmy żadnego wpływu - więc to nie nasza wina.
Samoocena zostaje uratowana. Zjawisko to nazywo się egolyzmem atrybucyjnym. ,««
morfin, opiatów), które powodują odczuwanie euforii, spokoju lub poczucie wszechmocy. ludzie, którzy przeżyli stan śmierci klinicznej donosiu o euforycznym przeżyciu stanu „niebiańskiego spokoju".
300
Roidziat 16
lak się składa. żc ja mam 7awsze rację! Wiciu popełnia błędy,
a)e nie ja! PO PROSTU JESTEM DOSKONAŁY!
Dokładnie odwrotnie oceniamy przyczyny sukcesów i porażek innych ludzi. Ciekawe, żc nic dostrzegamy w takim stosowaniu podwójnych norm żadnej niekonsekwencji.
5) Gdy uważamy, ze nie mieliśmy wolności wyboru, negujemy odpowie-dualność za własne czyny Otoczenie społeczne traktujemy inaczej - wyznacznikiem cudzei odpowiedzialność; nie jest wolność wyboru, ty. ko wielkość strat, jakie poniosła ofiara.
Zatem inaczej widzimy związek między wolnością i odpowiedzialnością nasza.
i reszty świata.
Przed- i podecyzyjhy dysonans poznawczy
Podczas procesu decyzyjnego zniekształcamy informacje. Zanim podejmiemy decyzję racjonalnie byłoby rozważyć wszystkie za i przeciw. Tymczasem wiele badań wykazało, ze zanim poznamy wszystkie dane, wybieramy najbardziej obiecującą opqę i kolejne informacje nieświadomie naginamy tak, by utwierdzić się w przekonaniu, że jest ona najlepsza. To zjawisko dysonansu przeddecyzyjnego, o którym nie wiedział twórca teorii dysonansu Festinger (1957) To zjawisko irracjonalne, ale skoro ułatwia i przyspiesza podjęcie decyzji, zmniejszając zarazem dyskomfort emocjonalny, jest zarazem racjonalne. Czy także w odniesieniu do wyboru kandydata na męża/żonę?
Kie będę się zastanawiać dłużej, gdyż mówią, że pierwsza myśl jest najlepsza!
Człowiek racjonalny vs irmqonalrcy
301
Po dokonaniu wyboru w sklepie wyolbrzymiamy zalety wybranego towaru i nie doceniamy jego wad, podkreślając wady odrzuconego produktu i pomniejszając jego ewentualne zalety. Chcemy umocnić się w przekonaniu, że wybraliśmy właściwie, gdyż inaczej poczucie własnej wartości mogłoby ucierpieć, zwłaszcza w obliczu decyzji kosztownych, nieodwracalnych, ważnych. To dobrze zbadane zjawisko dysonansu podecyzyjnego.
Zwracamy szczególną uwagę na informacje zgodne z naszymi oczekiwaniami -łatwiej nam je dostrzec, a także zapamiętać. Przy wiary godnych nowych informacjach zaprzeczających naszemu utrwalonemu przekonaniu, zamiast racjonalnie zmienić zdanie najczęściej: ośmieszamy nadawcę, bagatelizujemy nowe informacje, wykazujemy ślepotę poznawczą, spostrzegamy dane wybiórczo i tendencyjnie przekręcając dane tak, aby potwierdzały nasze przekonania. To irracjonalne reakcje chronią raszc cga.
CzŁOWIEK JAKO STATYSTYK NIEDOSKONAŁY
CZŁOWtEK JAKO statystyk niedoskonały
Jeśli w ruletce sześć razy pod rząd wypadł ^olor czerwony, to większość z nes jest przekonana, że teraz wypadnie czarny (złudzenie gracza). Jeśli przy rzucie monetą ciągle wypada orzeł, to wzrasta pewność, że wreszcie pojawi się resz-ka. Z punktu widzenia prawdopodobieństwa wszystkie opisywane zdarzenia są jednak równie prawdopodobne i szacując inaczej, ulegamy złudzeniom, często zresztą nie sumując prawdopodobieństw co jedności. Zagadnienia te fascynująco i przystępnie rozwijo Gosporski (1993).
Iluzja kontroli i racjonalizacja
Iluzja kontroli i racjonalizacja
Często uznajemy, że mieliśmy wpływ na nieszczęście, które nas spotkało, podczas gdy jego przyczyny mogą być zupełnie przypadkowe. Zaobserwowano to zjawisko np. u kobiet dotkniętych rakiem, które przekonywały wszystkich, w tym siebie, że znalazły przyczynę zachorowania w niewłaściwej diecie, pracy przy komputerze, spaniu przy telewizorze, kłótniach z rodziną, itd. Iluzja kontroli jesl formą poradzenia sobie z zagrożeniem, w tym przypadku - kolejnymi nawrotami choroby. Skoro znam przyczynę, teraz jej uniknę i nic złego mi się już nie przydarzy. Wiele z badanych kobiet Iwierdziło, że są zadowolone z choroby, bo nareszcie zrozumiały, co naprawdę liczy się w życiu, zaczęły realizować marzenia, które ciągle odkładały na później, pogodziły się z rodziną, zaczęły cieszyć się życiem. To wspaniale racjonalno-irracjonalny mechanizm obronny, znany nam już pod nazwą racjonalizacji. Posługujemy się nim także, by znaleźć dobre strony niepowodzeń czy nieszczęśliwych wydarzeń: „bardzo dobrze, że mnie zwolnili, znajdę lepszą pracę", „ukradli mi samochód i dzięki temu będę mógł więcej spacerować, o to zdrowo", itp.
PoZORNE KORELACJE SŁUŻĄ ILUZJI KONTROLI - ZŁUDNEMU POCZUCIU WPŁYWU NA SWÓJ LOS.
Media zalewają nas potokiem informacji; jedne przyjmujemy na wiarę, inne odrzucamy.
Dokonywanie selekcji jest racjonalne, ale kryteria - często irracjonalne. Im bardziej czujemy się 2ogubieni i sfrustrowani, zwłaszcza w czasach kryzysu, tym większe prawdopodobieństwo poddania się myśleniu magicznemu.
Przesądy zaczynają rządzić życiem, gdy wierzymy w nie bez odrobiny dystansu i poczucia humoru.
Przykłady pozornych korelacji:
(1} Przesądy: Czarny kot na drodze - może objechać go dookoła, żeby nie kusić losu? Nie wolno dziękować za życzenia pomyślnego zdania egzaminu ani za kwiaty, wkładać samych nowych rzeczy do ślubu, ani siadać przy rogu stołu będąc panną czy stawiać torby na podłodze, itp. Każdy z nas podporządkowuje się jakiemuś przesądowi i „odczynia uroki", aby pokonać lęk i mieć złudzenie kontroli.
(2) Wychodzę cało z kolizji aut - nabieram przekonania, że jestem
wspaniałym kierowcą i szarżuję.
(3) Nie mogę zajść w ciążę - najlepiej adoptować dziecko i jak za do-
tknięciem czarodziejskiej różdżki stanę się brzemienna. Wyciągając
taki wniosek, zapominomy o tych wszystkich przypadkach, w których
po adopcji ciąża nie nastąpiła.
To pułapki irracjonalności.
Człowiek raLtonritny vs irraqonolny
303
Iluzji kontroli, czyli złudzeniu, że mamy wpływ na obiektywnie niezależne od nas zdarzenia, ulegamy także, gdy chodzi o zdarzenia pozytywne.
Większość ludzi lubi mieć poczucie, że moją wpływ na własne szczęście, np. w grach losowych. Odprawiają rytuały: delikatnie rzucają kostką, pocierają talizman przynoszący szczęście, skreślają liczby w totololku wg szczęśliwych wydarzeń w życiu, itp.
lLUVA kontroli w zdarzeniach pozytywnych nie występuje u OSÓfl DEPRESYJNYCH,
bo to smutni realiści.
Myślenie magiczne pomaga żyć, gdy traktujemy je z przymrużeniem oko. Jeśli jednak uzależniamy plany życiowe od kart czy horoskopów, możemy stracić rzeczywistą kontrolę nad własnym życiem.
Och
poc.
WARTOc_ i
Ochrona poczucia własnej wartości
Potrzebujemy orzekonania, że jesteśmy wartościowi, a to co robimy jest słuszne. Dla dobrego funkcjonowania w społeczeństwie, w rodzinie i w pracy niezbędne jest zdobycie
uznania i szacunku. Bez tego mamy kłopoty z przysioso-
waniem się, ze zdrowiem fizycznym i psychicznym. Przekonanie o własnej wartości pozwala mniej bać się śmierci. Racjonalna jest zatem ochrona poczucia własnej wartości. Stosowanie podwójnych norm ratuje samoocenę (por. Zrozumiałe asymetrie). Wysoka samoocena chroni przed lękiem. Gdy samoocena jest zagrożona chętnie porównujemy się z gorszymi od siebie w danej dziedzinie. W celu zbudowania i utrzymania dobrego mniemania o sobie jesteśmy skłonni posunąć się nawet do tendencyjnych zniekształceń. „Gramy" wymyślone role, przedstawiamy się nieprawdziwie od juk najlepszej strony („jaki zdolny leń ze mnie") po to, by uzyskać korzyści emocjonalne, interpersonalne lub materialne.
Gdy poznawcze zniekształcenia dotyczące JA są niewielkie - lepiej radzimy sobie, jesteśmy zdrowsi i mamy lepsze samopoczucie. Gdy są duże - przestajemy móc kontrolować i regulować własne życie w satysfakcjonujący 5posób. zbyt ciasny gorset iluzji na swój temat prowadzi do roztrwonienia potencjału, jaki każdy z nas ma, do lenistwa i apatii. To nieracjonalne!
Lubimy myśleć, że jesteśmy sprawniejsi/zdolniejsi/mądrzejsi niż inni. Większość kierowców jest np. zdania, że lepiej prowadzą niż pozostali, a większość studentów uważa, że są inteligentniejsi niż „przeciętny" student (!). Ze statystycznego punktu widzenia to absurd.
Poczucie własnej wartości i nasz wizerunek społeczny bywają zagrożone w sytuacji, gdy popełnimy błąd. Bardzo trudno przyznać się do błędu. Zdarza się, że stosujemy jedną ze strategii „ochrony twarzy"; wypieramy się tego, ze zrobiliśmy coś źle {„to nic ja"), bagatelizujemy tę sytuację („nic tak naprawdę się nie stało"), uciekamy od odpowiedzialności („to nie moja wina") lub usprawiedliwiamy się [„miałe/a/m prawo tak postąpić"). Za wszelką cenę chcemy przekonać siebie samych i ludzi, na których nam zaieży, że nie mieliśmy właściwie wpływu na to, co się stało. To forma samo-oszukiwanlo.
Narcyzm i megalomania
Narcyzm
I MEGALOMAN tA
Narcyz. Poczucie własnej wartości bywa niekiedy zawyżone, jak u ludzi zakochanych w sobie, czyli po-siodających tzw osobowość narcystyczną. Cechuje ją: przekonanie o własnej wyjątkowości, kompulsywne (tj. odczuwane jako przymus) pragnienie sukcesu i przecenianie własnych osiągnięć, nadwrażliwość na oceny, pogardo wobec osób zależnych, przedmiotowe traktowanie ludzi, perfekcjonizm, zaprzeczanie własnym uczuciom i potrzebom, ignorowanie sygnałów przeciążenia. Narcyzm jest patologią, megalomania (przesadnie wysoka samoocena) zaś jest traktowana jako uciążliwa, ale jednak normalność.
Megaloman. Inni ludzie służą megalomanom głównie za narzędzia, zwykli ludzie mają ich podziwiać. Nam wszystkim znajomość z ważnymi osobami służy do „kąpania się w cudzej chwale"; granicą patologii jest przypisywanie cudzych osiągnięć sobie. Pragniemy sukcesów (to racjonalne), choć np. buddyści wolą uwolnić się od takich dążeń. Nierozsądne (irracjonalne) jest na pewno chwalenie się, służące naj-
Człowiek rocjonglnyys irrocjonolny ^05
częściej do pogorszonio stosunków z ludźmi, bo trudno lubić kogoś, kto stale skupia uwagę tylko na sobie.
Ukryte teorie osobowości i samospeuhajace się przepowiednie
Ukryte teorie
osobowości ISAUO-SPEtNIA-jące się przepowiednie
Często, oceniając ludzi, posługujemy się systemami iluzji, zwanych (jak wiemy) ukrytymi teoriami osobowości, czyli potocznymi teoriami dotyczącymi tego, jakie cechy charakteru wiążą się ze sobą. Przysto ny mężczyzna może być postrzegany jako inteligentny, przebojowy, dobrze wychowany i dowcipny nawet wtedy, gdy nie znamy go na tyle, by mieć prawo tak go określić - korzystamy ze schematu poznawczego dotyczącego współwystępowania atrakcyjności (cechy centralnej) i innych cech. Uroda w potocznym rozumieniu wiąże się zwielomo pozytywnymi cechami, np. z dobrocią, łagodnością, itp. Atrakcyjni przestępcy- jak wiemy - dostają niższe wyroki w sądach, ładne dzieci są uznawane za inteligentniejsze, milsze i grzeczniejsze, są też lepiej traktowane i oceniane przez nauczycieli.
Wiele badań dowiodło istnienia samospełniającej się przepowiedni, np. dzieci uważane przez nauczycieli za inteligentniejsze (naprawdę były losowo przypisane do dwóch grup) rzeczywiście osiągały lepsze wyniki, a dzieci uważane za mniej inteligentne - gorsze.
Gdy dostrzegamy w kimś potencjał, to poświęcamy mu więcej czasu, przydzielamy ambitniejsze zadania, udzielamy informacji pozwalających skorygować błędy, lepiej motywujemy do wysiłku i więcej chwalimy. Nic więc dziwnego, że nasza przepowiednia zostaje spełniono. Szkoda tylko, że ta zasada działa także w drugą stronę i np. dziecko gorzej traktowane nie ma tak dobrych szans na rozwój swoich zdolności, ma natomiast utrudniony start i poczucie krzywdy.
Często nasze uogólnione wnioski nt. innych ludzi są nieuprawnione, czyli są złudzeniami. Co więcej, mogą być samospełniającą się przepowiednią, bo gdy uznamy kogoś za agresywnego, zachowamy się prowoku ją-co, on odpowie niegrzecznie, a my z radością stwierdzimy, że znamy się na ludziach. Irracjonalnie zachowujemy się w sposób, który zo wszelką cenę ma nas przekonać, że mieliśmy rację. Racjonalne będzie to tylko wówczas, gdy korzyści będzie więcej niż strat i będziemy jeszcze w stanie zachować kontakt z faktami. Nie da się żyć tylko wyobrażeniami, bo nie można wówczas sensownie regulować relacji z otoczeniem.
Ł
306
Ro/diial i 6
Heukystyki, czyli zawodne reguły szybueco wydawań la sądów
heury styki
Przypomnijmy: nasze myślenie podłego ograniczeniom poznawczym - schematom i uproszczeniom, którymi sq np.: • zbyt łatwe klasyfikowanie ludzi lub sytuacji na podstawie ich podobieństwa do typowych przypadków (tzw. heurystyka reprezentatywności), • traktowanie dowolnej informacji jako punktu wyjścia do zniekształcających ocen danego zjawiska czy człowieka (tzw. heurystyka zakotwiczenia/dostosowania), " wnioskowanie na podstawie tego co łatwo przychodzi na myśl (tzw. heurystyka dostępności).
Zjawisko dostępności poznawczej badali Kahneman i Tverski (1982). Większość badanych sądziła np.f że w języku angielskim więcej jest słów rozpoczynających się literą k, niż takich, w których k występuje no trzecim miejscu. Naprawdę zależność jest odwrotna, ale łatwiej przypomnieć sobie wyra-zy rozpoczynające •^■^■"|
się tą literą I Kalka| Kolba
Scenariusze, wyobraźnia
Scenariusze, wyobraźnia
Carroll (1978) ucowodnił, że samo wyobrażanie sobie różnych zjawisk społecznych powoduje zwiększenie subiektywnej pewności, że wystąpią one rzeczywiście.
Weigl wykazała, że jeśli przedstawi się dzieciom scenariusz sytuacji, w której one same dopuszczają się oszustwa i wystawi je następnie na taką pokusę, rzeczywiście oszukiwać będą częściej niż dzieci, które zachowań nieetycznych sobie nie wyobrażały.
Technika scenariusza dla wyobraźni może być efektywnym narzędziem wpływania także na wybory konsumenckie. Emocje i wyobraźnia w służbie racjonalności!
Oszuści
Oszuści
Niestety ludzką skłonność do uproszczonego wnioskowania często wykorzystują różnego rodzaju oszuści, np. ubierają się elegancko, starają się zasugerować obserwatorowi swo-
jq wysoką pozycję społeczną przez różne atrybuty z nią związane, np. drogie gadżety: samochód, telełon komórkowy i garnitur, złote karty kredytowe czy powoływanie się na ważne osoby. Sami jesteśmy sobie winni, obdarzając zaufaniem osoby, które na to nie zasługują.
Uogólnienia
Uogólnię-
Lubimy kierować się uogólnionymi przekonaniami na temat grup społecznych. Kategoryzowanie ludzi pozwala łatwo zdecydować, czy chcemy kontaktu z daną osobą (racjonalne). Jednak często pozbawiamy się sami możliwości bliższego poznania wielu ciekawych i wartościowych ludzi, stale irracjonalnie kategoryzując ich negatywnie.
Dokonywanie nieuprawnionych uogólnień ) wnioskowanie na podstawie niereprezentatywnych (wyrywkowych, przypadkowych, tendencyjnie dobranych) informacji, jest cechą ludzkiego umysłu.
Jednak racjonalność ograniczona?
Pozytywna i mecatywma rola iluzji
W klasycznym psychologicznym podejściu do roli rozumu w życiu człowieka przyjmuje się, że optymalne funkcjonowanie społeczne zależy od trafnego odzwierciedlania rzeczywistości i realistycznego patrzenia na siebie (Compłon, 1992).
Od roku i 988, kiedy to Taylor i Brown opublikowali wyniki
swoich badań (za DoLIŃSW, 2001) coraz powszechniej SąDZI SIĘ, że jesteśmy zdrowi psychicznie i sprawnie funkcjonujemy DZIĘKI pozytywnym iluzjom - zawyżonej samoocenie, przesadnemu poczuciu wpływu na 5w0j los, nieuzasadnionemu optymizmowi.
Kiedy iluzje pozytywne pomagają, kiedy
przeszkadzają?
iluzje pozytywne
Przeszkadza przesadny optymizm i zawyżona samoocena.
Przesadny optymizm jako skrajnie irracjonalny kojarzy się z głupotą. Żydzi w latach 30. XX wieku nie uciekali z Niemiec i innych państw europejskich, bo ignorując fakty, wierzyli, że nic
Rozdziol 16
im się nie stanie. Nieuzasadniona wiara w zwycięstwo niewinnych dzieci nad niewiernymi spowodowało śmierć tysięcy dzieci podczas krucjaty w czasie wojen krzyżowych.
Zawyżona samoocena powoduje nietrafny wybór zbyt trudnych zadań i dodatnio koreluje z problemami psychicznymi (Asendorpf i Ostendorf, 1998).
Ale wysoka samoocena sprzyja częstszym sukcesom niż porażkom, bo działamy z wolą walki, energicznie i sprzyja nam pozytywna samospeł-niająca się przepowiednia.
Realizm i racjonalne myślenie jest utrudnione w warunkach zagrożenia w ogóle, a poczucia własnej wartości w szczególności
(gollwitzer i KlNNEY, 1989). ZaTEM w warunkach neutra1nych wysoka
samoocena sprzyja sukcesom, przy zagrożeniu ja natomiast jest destrukcyjna. pozytywne złudzenia optymalizują nasze działania, gdy siła iluzji nie jest zbyt duza. osoby zorowe psychicznie charakteryzuje umiarkowanie nierealistyczne (bo zawyżone,) spostrzeganie własnych zdolności, umiejętności i cech charakteru.
Optymizm i pesymizm - korzyści i straty
Obronny pesymizm, siła emocji i rozszerzanie pojęcia my
Obronny pesymizm,
siła emocji i rozszerzanie pojęcia MY
W celu maksymalizacji doznań pozytywnych i minimalizacji negatywnych pesymistycznie zniekształcamy prawdopodobieństwa mających nastąpić wydarzeń. I tak: gdy bardzo czegoś pragniemy powiadamy, że na pewno się nie uda (niskie prawdopodobieństwo - „niemożliwe żebym wygrał/a"), a jeśli bardzo się czegoś obawiamy, uznajemy, że z pewnością nas to spotka (wysokie prawdopodobieństwo - „nie zdam egzaminu"). Zapewne ta asekuracja służy zwiększeniu radości przy „wygranej" i ma zmniejszyć uczucie zawodu przy „przegranej".
Z punktu widzenia samooceny taki autohandicap jest działaniem racjonalnym. Obronny pesymizm pojawia się jednak nawet przy uprzednich sukcesach, jest zatem iluzją. Taki pesymizm (wyniki badań Pysieiyn-skiego,1982) jest sprzeczny z klasycznym efektem Marksa (1951) i Inrina (1953),
zgodnie z którym fo zjawiskiem przeceniamy prawdopodobieńsTwo wystąpienia zdarzeń pożądanych, a nie doceniamy - niechcianych.
Siła naszych emocji jest tym większa, im bardziej dane zdorzenie jest nieoczekiwane iFealher, 1969]
Jeśli nikomu nieznany Aflam Małysz zdobywa medal Mistrzostw Świata, szalejemy z radości tym bardziej, im lepsi są rywale. Smutek będzie tym większy, gdy spodziewając się zwycięstwa „doznamy" porażki, bo Małysz przegrał. Wkrótce oddzielimy Małysza od rozszerzonego MY, chyba, że znów zacznie zwyciężać. Najczęściej nie zdajemy sobie sprawy z powyższych prawidłowości.
Nierealistyczny optymizm polega na skłonności do spostrzegania włosnc; osoby jako mniej od innych narażonej na przykre zdarzenia, a bardziej {zasługującej?} - no przyjemne (Neil Einstein, 1984). Jednak koncentracja na trudnym zadaniu zwiększa lęk przed porażką, dlatego optymiści tego typu często poprzestała na fantazjowaniu i ogólnikach.
Nierealistyczny optymizm a pesymizm
UMIARKOwany
Pesymiści umiarkowani, stojący twardo na ziemi, są znacznie bardziej aktywni
od nierealistycznych optymistów w przeciwstawianiu się trudnościom życiowym i łatwiej mocą im stawić czoła, myślą bowiem o tym, jak zapobiec porażce. Opracowanie strategii działania zmniejsza lęk.
Ciekawe, że zarówno jedni, jak i drudzy, nie potrafią racjonalnie uzasadnić swoich postaw, mówiąc najczęściej, że „tak czują".
Pesymizm depresyjny
Pesymizm depresyjny
Ten charakterystyczny styl reagowania w odpowiedzi na życiowe trudności (także na narkomanię) polega na spadku napędu do działania, niższej jakość* wykonania zodań, izoiacji ad ludzi. To coś innego niż samoutrudnianie, którego celem jest zrzucenie odpowiedzialności za poniesioną porażkę na okoliczności stworzone przez
siebie. Chory-za nic nie odpowiada. Ucieczka w chorobę, podobnie jak w infantylizm, pozwala zająć się tylko sobą i nie martwić o nic więcej- Oczywiście osoby depresyjne cierpią naprawdę i nie uświadamiają sobie tego, co zyskują.
Umiarkowany optymizm i umiarkowany pesymizm
Umiarkowany optymizm i umiarkowany pesymizm
• Te dwa warunki sprzyjają zdrowiu i skuteczności działania. Najlepiej funkcjonują ci, którzy nie tyle mają, co miewają strategiczne iluzje negatywne w odpowiedzi na konkretną trudną sytuację. Chroniczny pesymizm, zwłaszcza depresyjny, należy uznać za patologię. W sytuacjach ekstremalnie trudnych to jednak negatywne iluzje mogą utrzymać nas przy życiu. Stabilnie niska samoocena [i za mało optymizmu) prowadzi do problemów emocjonalnych i psychicznych, w rym do: agresywności (Le-aiy,$chreindorfer.Haust, 199S), narkomanii, alkoholizmu, cnoreksji, bulimii, nadwrażliwości na krytykę.
Na co dzień pozytywne emocje i iluzje pomagają żyć. Szukanie plusów pomaga +adowcć akumulator odporności na stres. Dobrze być realistą przewidującym różne negatywne skutki w fazie podejmowania ważnych decyzji. W fazie działania lepiej być zdecydowanym optymistą.
Najlepiej jest umieć elastycznie włączać i wyłączać iluzje negatywne 1 pozytywne w zależności od sytuacji.
Tradycja, religia i miłość - fundamentalne przykłady irracjonalnej racjonalności
Tradycja i religia dają nam poczucie bezpieczeństwa, wyznaczając jasne dyrektywy działania, umożliwiają osobom ma'0 samodzielnie myślącym odróżnianie dobra od zła. Są potrzebne ludziom we wszystkich kulturach także dlatego, że stanowią spoiwo wspólnot i ułatwiają współpracę - co jest racjonalne. Wolter pisał, że „gdyby nie było Boga, należałoby go wymyślić". Oczywiście rozwój kulturowy uzależniony jest od
wprowadzania zmian, tak w zakresie tradycji, jak i niektórych kanonów religijnych. To też podejście racjonalne.
Ale zarówno tradycja, jak i religie oparte sq na wierze, nie faktach (to irracjonalne). Często tak silnie wpływają na JA społeczne, że tylko krok dzieli nas od szowinizmu, fanatyzmu i nietolerancji wobec obcych, wyglądających i zachowujących się inaczej niż MY lub wierzących w coś innego (to irracjonalne). Zapewne potrzebujemy potwierdzania własnych racji nawet przy użyciu emocjonalnych środków,
Czv miłość pomaca czy przeszkadza żyć?
Miłość jest, jak wiadomo, zestawem przeciwstawnych i bardzo silnych uczuć. Czyni nas bezbronnymi, nadaje życiu sens, a zawód miłosny to najczęstszy powód prób samobójczych. Na człowieka zakochanego można patrzeć jak na uzależnionego najpierw od testosteronu i estrogenów (pożądanie), później od serotoniny i dopaminy (przyjemne zadurzenie), następnie od oksytocyny i wazopresyny (intymność,zaangażowanie). Czyżbyśmy byli igraszką chemii, narkotyków (hormonów) produkowanych przez nasz orgc-nizm? Zapewne także, ale nie tylko.
Bohater sienkiewiczowskiego Pana Wołodyjowskiego, romantyczny Szkot Hassling-Ketling, tak mówił o miłości: „Kochanie to niedola ciężka, bo przez nie człek wolny niewolnikiem się staje... To kalectwo, bo człek jak ślepy, świata za swoim kochaniem nie widzi...To smutek, bo kiedyż więcej łez płynie?... Kochanie to choroba, bo twarz bieleje, oczy wpadają, ręce się trzęsą, a człowiek o śmierci rozmyśla albo w obłąkaniu ze zje-żoną głową chodzi, z miesiącem gada... i ślochać gotów... A jednak, jeśli miłować ciężko, to nie miłować ciężej jeszcze, bo kogóż bez kochania nasyci rozkosz, sława, bogactwo, wonności lub klejnoty? A ponieważ każdy chętnie by oddał życie za kochanie, tedy kochanie więcej warte od życia..." Ograniczona racjonalność...
_ Pragniemy miłości równie silnie, jak boimy się jej.
Według znanej nam trójczynnikowej koncepcji miłości Sternberga (namiętność, intymność i zaangażowanie), namiętność ma dynamikę stożka i równie szybko wzrasta, jak i gaśnie- Gdyby budować tylko no niej wspólne życie, rozczarowanie szybko zmieniłoby się w obojętność i niechęć, niemożliwe byłyby trwałe rodzinne związki.
Gdy zakochujemy się romantycznie, ulegamy złudzeniom, idealizując obiekt uczuć. Ta idealizacja sprawia, że trwamy przy kimś wbrew niekorzystnym doświadczeniom, chcąc przekonać sami siebie, że mieliśmy rację, decydując się na wspólne życie.
OsOflLrWA mieszanka IRRACJONALNOŚCI i racjonalności cechuje prawie wszystkie DZIEDZINY ŻYCIA. warto DBAĆ, jak SĄDZĘ, O ROZSĄDNE proporcje między racjo- i IR RACJONALNOŚCIĄ - DOSKONALIĆ tę pierwszą i pielęgnować tę drugą.
Literatura rozszerzająca:
Doliński, D. (2001). Pozytywna rola negatywnych złudzeń. W: M. Kofta, T. Szustrowa, (red.). Złudzenia, które pozwalają żyć. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Doliński, D. (2000). Słodkie iluzje. Charaktery. 4.
Gasparski. P. (1993). Czy świat jest ruletką?. War$zawa: Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne.
Grzegotowska-Klarkowska, H. (1986). Mechanizmy obronne osobowości. Warszawa: Państwowe Wydawnictwa Naukowe.
Grzegolowska-Klarkowska, H. (2001). Samoobrona przez sam Doszukiwanie. W: M. Kofta, T. Szustrowa. (red.) Złudzenia które pozwalają żyć. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Hamer, H. ¡2004). Komu potrzebny jest psycholog. W: Ja to wytłumaczę. Kielce: Wydawnictwo Charaktery.
Kania. J. (2000). Narodziny Narcyza. Charaktery. 1.
Kozielecki, J. (2001). Bezcenna wartość dowartościowania. Charaktery, 8.
Lewicka, M. (1993). Aktor czy obserwator. Psychologiczne mechanizmy odchyleń od racjonalności w myśleniu potocznym. Warszawa-Olsztyn: Pracownia Wydawnicza PTP
Ohme, R., Jarymowicz,J., Reykowski, J. (red.) (2001). Automatyzmy w procesach przetwarzania informacji. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN: SWPS,
Tyszka, T. (1999), Psychologiczne pułapki oceniania i podejmowania decyzji. Gdańsk:
Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne. Zaleśkiewicz, T. (2001). Mimo wszystko racjonalni. Charaktery. 4.
Literatura rozszerzająca problematykę antyalkoholowa:
Anonimowi AJkohoiicy (1996). New York City: Alkoholics Anonymus World Services, INC.
Budujemy jednak racjonalnie intymność, czyli bliskość opartą na zaufaniu i otwartości, licząc się także z tym, że zostaniemy zranieni, zdradzeni i porzuceni. Pracujemy dzień po dniu nad zbudowaniem trwałości związku (zaangażowanie), pokonując kolejne trudności.
Aronson, E.. Wieczorkowska, G. (1999). Kontrola naszych myśli i uczuć. Warszawa: Jacek Santorski & co Wydawnictwo.
Beattie, M. (1994). Koniec wspóluzależnienia. Poznań: Media Rodzina ot Poznań
Bradshaw J. (1994). Zrozumieć rodzinę. Warszawa: Instytut Psychologii Zdrowia i Trzeźwości.
Brown. S. (1992). Leczenie alkoholików. Warszawa: Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich.
Dodziuk. A. (1996). Trudna nadzieja. Warszawa: Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Dodziuk. A., Kapler L. (1999). Nałogowy człowiek. Warszawa: "Toret".
Górski, T., Miller, M. (1991). Jak wytrwać w trzeźwości. Poradnik zapobiegania nawrotom choroby. Warszawa: Instytut Psychiatrii i Neurologii, Fundacja im. Stefana Batorego.
Gossop, M. (1997). Nawroty w uzależnieniach. Warszawa: Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Habrai, B. (1995). Organizm w niebezpieczeństwie. Warszawa: Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Hamer. H, (1994). Demon nietolerancji. Warszawa: Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne.
Johnson. V. E. (1992). Od jutra nie piję. Warszawa: Instytut Psychologii Zdrowia i Trzeźwości.
Johnson, V. E. (1994). Interwenta. Warszawa: Instytut Psychiatrii i Neurologii.
Kalinowski, J. (2004). Wpływ negatywnej, stereotypowej samooceny na podejmowanie przez alkoholików leczenia odwykowego. SWPS (niepublikowana praca magisterska; promotor H. Hamer).
Kinney, J.r Leaton. G. (1996). Zrozumieć alkohol. Warszawa: Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Majchrzyk, Z. (1995). Motywacje zabójczyń, Mohol i przemoc w rodzinie. Warszawa: Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Osiatyński, W. (1997). Grzech czy choroba?.Warszawa: Wydawnictwo AKURACIK.
Sheridan, Ch. L i Radmacher, S. A. (1998). Psychologia zdrowia. Warszawa: Instytut
Psychologii Zdrowia. "
Selvig, D. i Riley, D. (1994). Nie piję. Warszawa: Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Sztander, W. 0997). Poza kontrolą. Warszawa: Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Twerski, A. J. (2001). Uzależnione myślenie. Analiza samooszukiwania. Warszawa: Jacek Santorski & co Wydawnictwo; Instytut Psychologii Zdrowia PTP.
Woronowicz, B. T. (1998). Alkoholizm jest chorobą. Warszawa; Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Woydyllo, E. (1993). Aby wybaczyć. Poradnik dla rodzin alkoholików. Warszawa: Instytut Psychiatrii i Neurologii: Fundacja im. Stefana Batorego.
Indeks nazwisk
A
Abbey, 193 Adler, 189 Adorno, 21, 146 Ahmod, 195 Amsworth, 103 Ajz*n, 290
Akert, 19,30,59,126,182,209 AJaifi. 104 Alliger. 259
Ailport, 15. 19, 21, 13), 148, 149, 151, 155 Altabe, 181 Anderson, 175, 190 Archer, 184, 194 Aroii, 14, 100, 101
AioMon, 15,19, 30, 52, 53, 58, 59, 60, 79, 83, 91,110,111, 126, 133, 154,173,
182, 209, 295,313 Arystoteles, 34, 104 Asch, 13,21,60,65,66 Atkinson, 131
B
Bock, B6 Bgckman, 90 Boer, 224 Bom, 28 Bales, 262
Bandura, 16, 188, 192
Bar-Tal, 163
Barker, 189
Baron, 188, 189,203
Bartell, 172
Baryta, 40,46
Saiko, 252
Baior, 46
Botson, 15,153,161,168,171,179,180 Beoman, 200 Brottio, 313 Bedyftsko, 46 Behan, 179
Bern, 12, 15,31,33,42,46, 135 Benedict, 167
Bwkawrii, 16, 149, 167, IBB, 189,191, 193, 194,203
Byrne, 81,211,234 Berscheid, 87 Bickmon, 72, 172 Bjorkvist, 197
Blake, 11,17, 72,765,269 Blanehard, 17, 263 Blou, 86
Bodenhausen, 1 13 Bolen, 222 Borowiok, 160 Boullon, 195 Bowl by, 103 Bradshow, 297,313 Bralc/yk, 252
Brtjnnon, 12,27,38,42,43,46
Brehm, 13,55,58,85
Brickman, 107,222
Brown, 189,291.307,313
Brunner, 69
Bryan, 177
BrzMiiiski, 30, 126
Bugelski, 147
Burnstain, 178
Burstoin, 189
Bushman, 193
Buss, 12,41,43,46
Byrne, 83
C
Callero, 175 Campbell, 148, 184 Cantor, 113
Carlsmith, 51, 133, 190,228 Carnegie, 269 Carroll, 306 Canon, 209 Catalan, 227 Chaikin, 167 Chamberlain, 203 Cheipa, 287
Cialdini, 15, 16, 73, 91,126, 139, 148,160,175,179,182,209,212, 221,227,234,
252, 269, 287 Clark, 147, 165, 171, 179, 224 Cohen, 52,290 Cole, 85, 167 Compton, 307 Cooley, 176 Caolidge, 97 Cooper, 58
Costa, 14, 107 Gamer, 1 72, I 78 Crandoll, 178 Crowley, 174 Csikszcntmihalyi, 105, 109 Cummings, 269 Curphy, 259 Curtis, 83
Czaptnski, U,B), )06, 109, 123 CzwartoK, 287
D
Darby, 227
Dariey, 15, 168, 169, 170, 171, 178
Darwin, 163
Davidson, 225,234
Dovies, 191
Dec*. 134
Da Voder, 259
Dajong, 222
Dcmbo, 189
DePaulo, 178
Dermer, 100
Deutsch, 13, 17, 176
Diener, 200
Dion, 79
Dodge, J 96
Dodson, 136,224
DocUiuk, 313
Dolirtsb, 224,234,307,312 Dollord, 16, 188 Domochowski, 269 Donnerslein, 194, 203 Doobs, 73
Dovidio, 15, 165, 166, 175, 178, 179
Dragna, 172
Driscoll, 102, 102
Drwal, 30
Dugoni, 194
Dyfton, )4, 100, 101
Duval, 176
E
Eogly, 174, 195 Eibl-Eibesfeldt, 186 Einstein, 309 Eisenberg, 163, 175, 180 Ebnan, 225,234
Ellis, 28 eiliol, 153
Eysenck, 15, 109, 154, 182
F
Fabcs, 163 Feather, 309 Fehr, 164 Fein, 190 Feschbach, 202
Feslinger, 12, 21, 23, 50, 51, 84, 86, 300
Fiedler, 17, 262
Fisher, 287
Fiskc, 123, 161
Forgas, 224
Froser, 200,220
Fraczek, 209
Freadman, 220
Freeman, 139,269
French, 266
Frcnkol-Brunswik, 146
Freud, 16, 34, 185, 186
Friedon, 44
Fromm, 93, 109
Fry, 195
G
Gochter, 164 Gaertnar, 165, 166, 178 Gorcio, 262 Gartner, 194 Casparski, 301, 31? Goił, 146 Gerard, 13 Gibbons, 1 76
Gilbert, 107, 139, 187. 269 Goldberg, 147 Goldman, 222, TU Gollwitzor, 308 Goodman, 69 Gossap, 31 3 Goltlwb, 172 Grabowska, 46 Grolf, 46 Green, 11B, 149 Greenberg, 14, 125, 164 Gross, 73,228 Grusec, 176, 179
Grzegotowsko-Klarkowska, 294 GnmbK 152, 160 Gucwa-Lesny, 269
H
Ha brat, 313 Haider, 21 Halpm, 262
Hamer, 22, 59, 84, 91. 94, 97, 105,109, 160, 176, 182, 202, 209, 224, 229, 234,
252, 263,287,312,313 Homer-Gutowska, 22 Hamilton, 15, 161, 163, 163 Hamner, 132 Hardin, 272 Hare, 193 Harpur, 193 Harris, 189 HoUield, 95 Houst, 310 Hozon, 103 Heath, 194 Hogol, 34 Heider, 120 Holmreich, 52 Helson, 14, 108 Hendhck, 174 Hennessey, 137 Hersey, 17, 263 Herzberg, 132 Hindle, 252 Huang, 221 Hubbes, 16, 185, 185 Hogun, 259 Hogg, 176 Holflng, 72 Homans, 86 Hoover, 1 76 Hornsiem, 165 House, I 18 Hovland, 148, )49 Howard, 223 Hubbard, 115 Hvde, 28
Inkstor, 55,214 Irvin, 308
J
Jacobson, 1 15, 201 Joms, 17,257 Jarymowicz, 152, 160,312 Jecker, 85 Johnson, 256,313 Jortes, 56, 63 Juhnke, 224
k
KaKnemon, 18, 1 1 7, 1 1 8, 119, 1 65, 290, 306 Kalinowski, 296,313 Kanfer, 179 Kant, 34, 104 Kara u, 256
Karyłowski, 16,82. 181, 182
Kelem, 200
Kellerman, 197
Kelley, 86,290
Kelly, 65,65
Kefmcjn, t3
Kennck, l!>, 43, 73, 126, 139,148, 160, 179,182,209,252,269,287
Kinngy, 308,313 KitcKs'eiger, 164 KirwJ, 209
Kiloyomu, 178
Knioppenbeig, 261 Knisimsky, 21 / Kna-vles, 176 Knox, 55, 214 Kofta, 82, 160,312 Kohler, 56 Kolbe, 176 Kołakowski, 104. 109 Korcjgk, 176 Kozicki, 109,312 Krygbnski, 290 Kulik, 189 Koo, 16, Ifi7 Kwiatkowska, 160
L
La Caip, 88
Lachowjcz-Tabaciek, 234 Landy, 85 Langer, 65 Larnck, 190
Łatane, 15, 161, 169, 170, 171, 174, 178
Le Bon, 61
Le Ross, 121
Leary, 252,310
Lcfkowite, 72
LePage, 191
Lepper, 115
lerncr, 18,82, 122,228,298
Leufig, 165 Leve, 224 Levinson, 146 Lev,». 227
Lewandowska-Tarasiuk, 252
Lewicka, 226,234,288,312
Lewin, 21, 189
Levens, 193
Lïebermon, 1 77
Lighrdale, 184
Ukert, 262
Upprnann, I 5!
Lord. 259
Lore, 186
Lorenz, 16, 1SĆ
Luks, 179
M
Macrae, 113, 160 ' Madones, 209 Maison, 230, 234 Maler, 177 Malewski, 20 Mann, 259 Marks, 308 Marody, 160,269 Martinson, 203 Mofuszewski, 19,230, 234 Maslow, 128, 130, 131 MouBs, 167 Maxwell, 269 May, 109 Mayer, 176 Maya, 130, 130 McAuslan, 193 McCIolland, 131 McCormick, 83 McCroG, 14, 107 McOeam, 175 McDougall, 20 McDuffie, 193
MtFarland, 21 McGmnis, 91 McGregor, 130 McCuire, 163, 164, 175 McMaster, 1 72 Mefbbruda. 293,295 Merten, I I 5 Milberg, 224
Milgram, 13,21,69, 70, 146
Miller, 16, 83, 131. 147, 176, 180, 188, 194,222,313
Mills, 53, 57 MÜne, 113 Milusko, 31, 46 Mischel, 113 Möbius, 28 Molcan, 194 Morgenstern, 289 Morris, 179 Moore, 271
Mouton, 17.72,265,269 Moyer, 195 Mudyn, 109 Müllen, 256 Muncer, 184
N
Nadlet, 177, 1/8 Nawrot, 224, 234 Nel, 52, 52 Nelson, 81, 83, 160
Neuberg, 73, 126, 139, 148, 160, 182, 209, 252, 269 287 Nęcka, 256 Neck.. 91
Niebi7ydo«ski, 109 Niibeff, 118 Novoco, 202 Novak, 82, 166 Nowak, 254
0
Oakes, 176
Obłój, 132, 139,269
Ohma, 126,230,234,312
Omoto, 1 75
Oppormonn, 39, 46
Ossowska, 158
Ölten, 175, 181
P
HarkB, 193 Polch, 221 Patterson, 23, 203 Patton, 287 Pavelchok, 123 rWuw, 2B Peelers, 14, 106 P*nc, 139 Psnnebaker, 201 Periner, 1/5, 181 Pordue, 65 Peterson, 65
Piliavm, 15, 165,173, 175, 178 PlasKzynski, 109 Popik, 296
Pospisjyl, 209
Pioikoiüs, 224 Prentice, 184
Pyiiczynski, 14, 100, 125,308
R
Ranschburg, 93
Raven, 266
ftaviv, 163
Rede'meier, 166
Redler, 176
Reich, 177
Reicher, 176
Re.d, 203
oilman, 190
Raykowski, 167, 182, 312
Rice, 262
Richardson, 188
Riecken, 23, 50
RÜey, 313
Ringelmann, 15,20,129,256 Rodin, 81 Rogers, 150, 176 ftokcoch, 147 Rosenhon, 114 Rnsenman, 189
Rosenthal, 115 ■
R«s, 17,20, 115, 118,121, 160,193,276
Roner, ¡38
Rousseau, 16,34, 187 Ruch, 59 Rudak, 224
RumulhuM, 112 Rusbult, 98, 99 Ryff, 1/7
s
Solas, 256 Sofito'd, ) 4 6 Santos, 224 Saiow, 173
Schachter, 23,50,63,64,86
Scnaller, 179
Schopenhau«r, 234
Schreindorier, 310
Schroeder, 221
Schult?, 186, 201
Schwanz, 172, 176
Scon, 16, 187, 269
Seors, 148, 149
Sebastian, 194
Sccord. 90
Seever, 222
Segal, 86, 164
Seligman, 5 05
Selvig, 313
Seneka, 104, 104
Sennekei, 1 /A
Seymour, 202
5huugnes5Y, 30
Shaver, 103
Shell, 175
Shenf, 13, 15, 25,62, 148, 155
Shoute, 299
Shetland, 172
Siemaszko, 61
Sigall, 79
Sigmund, 166
Silverstein, 65
5inger, 63
Skarżyńska, 126, 160,332
Skinnef, 132
Slater, 262
Srnrtn, 72, 1 77, 195
Snyder, 1 75
Sobolewska, 293,295
Solomon, 14, 21
Sprecher, 95
Stohelski, 221
Stangor, 113, 160
Stetten, 195
Stemberg, 14.94,95,331 Stogdill, 259 Sioner, 139,269 Straw, 1/2 Stralau, 139, 1ÓD Strem, 222 Sirube, 262 Szarota, 160 Szmajke, 252 Sztander, 313 Szustrowo, 82 5zynkiewjcz, 266
5
ŚlęcAa, 46
T
Tojfet, 151, 152
Tatarkiewicz, 104, 109
Taylor, 130,291, 307
Tesser, 14, 177
Test, 24, 81, 177
Thibout, 86
Thomdike, 79
Titchener, 180
Tcbrn, 177
Tnplett, 20
Tnvenj, 15, 161, 164
Trzebińska, 126
Turner, 151, 176,257
Tve,sky (Twerski), 18, 119,290,306,313
Tywka, 215, 234, 312
U
Uiy, 287
V
VanGoozen, 195 Venti*, 153 Vincent, 227 Von Neumann, 289 Vroom, 132
Wahrer, 84, 87 Wankel, 269
Ward, 276
Waugh, 175
Weber, 39, 46, 260
Weigl, 145, 153, 160,306
West, 193
Welhewll, 176
Wheeler, 227
While, 82
Wictlurtd, 54, 1 76
Wieciorkowska, 295,313
Wierzbicka, 126
Wilde, !06
Wilke, 761
Williams, 256
WiJJiomson. 179
Wills. 178
Wilson, 19,30,59,68,126,182,209 Winer, 262
Witkowski, 229,234,287
Wojoszkc, 12, 14, 19, 40, 41, 46, 59, 73, 91, 95, 96, 109,126, 252, 266,269
Wood, 176 Worchel, 83, 189 Word, 171
Woronowicz, 19, 293, 313 Wosirtska, 46 WoydyHo, 19,313 Wright, 88
Y
Yerkes, 136,224
z
Zaionc, 105, 128, 230,256 Zautra, 177
Zdonkiewia-Sdgala, 230, 234 Zechmeister, 30 Zillmami, 202
Z.mbo/do. 16, 19, 59, 1B3, 198, 209
W
BIBLIOGRAFIA
Allport. G. W. (1954). The Nature of Predjudice. Garden City. New York: Doubleday
Aronson. E. (1987' 1997.2000). Człowiek - istota społeczna. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Aronson. E. (2001). Człowiek ■ istota społeczna - wybór tekstów. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Aronson. E.. Wilson, T.. Akert, R. (1994,2001). Psychologia społeczna. Serce i umyst. Poznań; Zysk i S-ka.
Aronson, E., Wieczorkowska, G. (2001). Kontrola naszych myśli i uczuć. Warszawa: Jacek Santorski & co Wydawnictwo.
Batko, A. (2005). Sztuka perswazji czyli język wpływu i manipulacji. Gliwice: Helion.
Bator J, (2001). Feminizm, postmodernizm, psychoanaliza. Gdańsk: Wydawnictwo
Stówo, obraz.1 terytoria. Batson, C. □. (1991). The Altruism Question: Toward a Social-Psychological Answer.
Hillsdale. New York: Erlbaum. Beanie, M. (1994). Koniec wspótuzależnienia. Poznań: Media Rodzina of Poznań. Bedyńska. S. (2003). Psychologiczne konsekwencje stereotypizowania. Psychologia
Jakości Życia, 1,101-114. Bedyńska. S.. Sędek. G. (2003). Zjawisko zagrożenia stereotypem: wpływ negatywnego
stereotypu na funkcjonowanie poznawcze. Studia Psychologiczne, 41, 159-179
Bem, S., Lipsitz (2000) Męskość Kobiecość. Gdańsk; Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Berkowitz, L (1989). Frustration-aggression hypothesis: Examination and reformulation. Psychological Bulletin, 106. 59-73.
Berne, E. (1987). W co grają ludzie. Warszawa; Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Bickman, L (1974). The Social Power ot Uniform. Journal of Applied Social Psychology, 4, 47-61,
Blake. R.. Mouton, J. (1985). The Managerial Grid III. Houston.
Borowiak, A., Szarota. P. (red,). (2004). Tolerancia i wielokulturowość. Wyzwania XX/ wieku. Warszawa; Wydawnictwo SWPS. Académica.
Bowlby, J. (1988). A secure Base: Parent'Child Attachement and Healthy Human Development. New York: Basic Books.
Brach-Czaina, J. (red.) (1997). Od kobiety do mężczyzny i z powrotem. Białystok: Trans Humana.
Bradshaw, J. (1994). Zrozumieć rodzinę. Warszawa: Instytut Psychologii Zdrowia i Trzeźwości.
Bralczyk, J. (2004). Język na sprzedaż. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Brannon, L. (2002( Psychologia rodzaju. Gdańsk: Gdańskie Wydawnicrwo Psychologiczne.
Brown. S. (1992). Leczenie alkoholików. Warszawa: Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich.
Brzeziński, J. (1996.-1997). Metodologia badań psychologicznych. Warszawa: WN Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Brzeziński, J., Siuta, J. (red.) (1991) Społeczny kontekst badań psychologicznych i pedagogicznych. Wybór tekstów. Poznań: Wydawnictwo Naukowe UAM.
Buss, D. M. (1996'2000). Ewolucja pożądania. Jak ludzie dobierają się w pary. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Buss, D. M. (2001). Psychologia ewolucyjna. Jak wytłumaczyć społeczne zachowanie człowieka. Najnowsze koncepcje. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Carnegie. D. (1997). / ty możesz być liderem. Warszawa: Studio Emka.
Carson, R., Butcher. J., Mineka. S. (2003). Psychologia zaburzeń. Człowiek we współczesnym świecie, T. I - II. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Chelpa, S., Witkowski, T. (1995). Psychologia konfliktów. Warszawa: Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne.
Cialdini. R. (1996.2001). Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Csikszentmihalyi. M. (1996). Przepływ. Jak poprawić jakość życia. Warszawa: Studio Emka.
Czapiński. J. (1992), Psychologia szczęścia: przegląd badań i zarys teoni cebulowej. Poznań: Akademos.
Czapiński. J. (red.) (2004). Psychologia pozytywna. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Czwartosz. Z (2004). Jak negocjować by nie przegrać. W: Ja to wytłumaczę. Kielce:
Wydawnictwo Charaktery. Deci, E. L. (1975). Intrinsic Motivation. New York: Plenum Press. DeJong. W. (1979). An examination of sell-perception explanation of the foot-in-the-
door effect. Journal of Personality and Social Psychology, 37, 2221-2239.
Dodziuk. A. (1996). Trudna nadzieja. Warszawa: Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Dodziuk, A.. Kapler, L. (1999). Nałogowy człowiek. Warszawa: Toret.
Doliński, D. (1993). Orientacja defensywna. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN.
Doliński, D. (2000). Psychologia vjptywu społecznego Wroclaw: Ossolineum. Doliński, D, (2000). Stodkie iluzje. Charaktery. 4. 26-23.
Doliński, D. (2001). Pozytywna rola negatywnych złudzeń. W; M. Kotta. T. Szustrowa, (red,). Złudzenia, które pozwalają żyć. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
328
Bibliografe
Doliński. D.. Nawrat. R. (1994). Huśtawka emocji jako nowa technika manipulacji społecznej. Przegląd Psychologiczny, 37, 7-20.
Doliński. D-, Nawrat, M., Rudak, M. (1999). Monolog, dialog i uległość. Kolokwia Psychologiczne, 7, 168-191.
Doliński, d-, Szmajke, A. (1994). Samoutrudnianie. Dobre i zie strony rzucania Mód pod własne nogi. Olsztyn: Polskie Towarzystwo Psychologiczna. Pracownia Wydawnicza.
Domachowski, W., Kowalik, S., Miluska, J. (1984). Z zagadnień psychologii społecznej. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Dovidio. J. F„ Bńgham, J. C, Gaertner, S. L. (1999). Stereotypizacja, uprzedzenia i dyskryminacja; spojrzenie z innej perspektywy. W: C.N. Macrae, C. Stangor. M. Hew-stone (red). Stereotypy i uprzedzenia. Najnowsze ujecie. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Drwal. R. (1985), Adaptacja kwestionariuszy osobowości. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Eagly, A. H. . Johnson, B. T. (1990). Gender and leadership style: A meta-analysis. Psychological Bulletin, 108, 233-256.
Ekman, P.. Davidson, R. J. (1999). Natura emocji. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Eysenck, H.. Eysenck, M. (1996). Podpatrywanie umysłu. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Festinger, L. (1957). 71 Theory ot Cognitive Dissonance. Evanston: Row, Peterson.
Fisher. R. Ury, W. Patton, B. (1996). Dochodząc do TAK. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne,
Fiske, S. T. Taylor, S. E. (1991). Social Cognition. New York; McGraw Hill, Inc.
Fraczek. A., Kirwil, L (1993). Życie rodzinne a agresja dzieci. W: A. Fraczek, H. Zum-kley, Socjalizacja a agresja. Warszawa: Instytut Psychologii PAN, WSPS ,
Fraczek, A., Zumkley, H, (1993). Socjalizacja a agresja. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN WSPS.
Fromm, E, (1987). Sztuka miłości. Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy.
Gasparski, P. (1993). Czy świat jest ruletką? Warszawa: Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne.
Ghiglieri. M. P. (2001). Ciemna strona człowieka. Warszawa: Wydawnictwo CiS, Wydawnictwo W.A.B.
Górski, T, Miller, M. (1991). Jak wytrwać w trzeźwości. Poradnik zapobiegania nawrotom choroby. Warszawa: Instytut Psychiatrii i Neurologii, Fundacja im. Stefana Batorego.
Gossop, M. (1997). Nawroty w uzależnieniach. Warszawa: Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Grabowska, A. (2001). Neurobiologiczne korelaty różnic psychicznych między płciami. Kolokwia Psychologiczne. Warszawa: Instytut Psychologii PAN, 9, 53-76.
Graft, A. (2001). Świat bez kobiet: Pleć w polskim życiu publicznym. Warszawa: W.A.B.
Grzegotowska-Klarkowska. H. {1986). Mechanizmy obronne osobowości. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Grzegolowska-Klarkowska, H. (2001). Samoobrona przez samooszukiwanie. W: M. Kofta, T. Szustrowa. (red.) Złudzenia które pozwalają tyć. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Grzelak, J.. Jarymowicz. M. (2000). Tożsamość i współzależność. W: J. Strelau (red). Psychologia. Jednostka w Społeczeństwie i elementy psychologii stosowanej. T. 3. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Habral. B. (1995). Organizm w niebezpieczeństwie. Warszawa: Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Hamer, H. (1978), Wywołanie motywacji prospołecznej u kobiet aktywnie egocentrycznych. Niepublikowana praca doktorska (promotor: prof. Janusz Reykowski). Instytut Psychologii UW.
Hamer. H. (1994). Demon nietolerancji. Warszawa: Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne.
Hamer, H. (1998). Rozwój przez wprowadzanie zmian. Warszawa: Centrum Edukacji Medycznej.
Hamer, H. (1998). Rozwój umiejętności społecznych. T. l - II. Warszawa: Veda.
Hamer, H. (2004). Empatia w kilku odsłonach. Psychologia wszkole (kwanalnik). Kielce: Wyd. Charaktery, 63-70.
Hamer, H. (2004). Komu potrzebny jest psycholog? W: Ja to wytłumaczę. Kielce: Wydawnictwo Charaktery.
Hamer-Gutowska. K. (2004). Przeddecyzyjne zniekształcenia informacji i ważniejsze czynniki modyfikujące jego wielkość. Niepublikowana praca doktorska (promotor: prof. Tadeusz Tyszka). Instytut Psychologii PAN.
Hindle, T, (2000). Sztuka prezentacji. Warszawa: Wydawnictwo Wiedza i Życie.
James, M., Jongeward. D. (1384). Narodzić się by wygrać. Poznań: Rebis.
Janis, I. L. (1982). Groupthink: Psychological Studies of Policy Decisions and Fiasco-es. Boston: Houghton Mifflin.
Jarymowicz, M. (1976), Makiawelizm - osobowość ludzi nastawionych na manipulowanie innymi. W: J. Reykowski (red.). Osobowość a spotecz/iezacnowan/esie ludzi. Warszawa: Książka i Wiedza.
Jarymowicz, M. (red.) (1994). Poza egocentryczną perspektywą widzenia siebie i świata. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN.
Jarymowicz, M. (red.) (1998). Spotkania z odmiennością. Warszawa: Instytut Psycho-fogiTPAM,
Jarymowicz. M. (2000). Psychologia tożsamości. W: J. Strelau (red). Psychologia. Podręcznik akademicki. T. 3. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Johnson, V. E. (1992). Od jutra nie piję Warszawa: Instytut Psychologii Zdrowia i Trzeźwości.
Johnson, V. E. (1994). Interwencja. Warszawa; Instytut Psychiatrii i Neurologii.
Kalinowski, J. (2004). Wptyw negatywnej, stereotypowej samooceny na podejmowanie przez alkoholików leczenia odwykowego. Niepublikowana praca magisterska (promotor: dr Hanna Hamer), SWPS.
Kania. J. (2000). Narodziny Narcyza. „Charaktery". 1. 26-27.
Karylowski. J. (1982). O dwóch typach altruizmu. Wroclaw: Ossolineum.
Kenrick, D., Neuberg. S.. Cialdini. R. (2002). Psychologia społeczna Rozwiązane tajemnice. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Kinney, J.. Leaton. G. (1996). Zrozumieć alkohol. Warszawa: Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Kirwit. L. (1995). Negatyv/ne skutki oddziaływania telewizyjnych scen przemocy na dzieci. Nowiny Psychologiczne. 4.
Kirwil. L. (1996). Jak chronić dziecko przed ekranową przemocą?. Nowiny Psychologiczne, 2.
Kofta, M., Sędek, G. (1993). Wyuczona bezradność: podejście informacyjne. W: M. Kofta (red). Psychologia aktywności: zaangażowanie, sprawstwo, bezradność. Poznań: Nakom.
Kofta, M.. Sędek, G. (1995). Stereotyp „duszy grupowej". Wybory parlamentarne a postawy wobec osób pochodzenia żydowskiego. Kolokwia Psychologiczne, 5, 55-72.
Kofta, M. (1996). Wprowadzenie do psychologii stereotypów i uprzedzeń. W: M. Ma-rody E. Gucwa-Leśny (red.). Podstawy tycia społecznego w Polsce. Warszawa: Instytut Studiów Społecznych UW.
Kofta. M., Jasińska - Kania. A. (red.) (2001). Stereotypy i uprzedzenia. Uwarunkowania psychologiczne i kulturowe. Warszawa. Wydawnictwo Naukowe Scholar.
Kolokwia Psychologiczne 1992.1. Stereotypy i uprzedzenia. Warszawa: Wydawnictwo
Instytutu Psychologii PAN. Kołakowski, L. (1998). Mini wykłady o maxi sprawach. Kraków: Znak. Kołakowski, L. (1999). Mini wykłady o maxi sprawach - seria druga. Kraków; Znak.
Kołakowski, L. (2004). Co jest W życiu ważne. Polityka 38. 16 września - Dodatek Niezbędnik inteligenta. Kosewski. M. (1977). Agresywni przestępcy. Warszawa: Wiedza Powszechna. Kozielecki, J. (1973). Szczęście po szwedzku. Warszawa: PIW. Kozielecki, J, (2001 ). Bezcenna wartość dowartościowania. Chara/etery, 8, 12-18.
Krzemiński, I. (red.) (2004). Antysemityzm w Polsce ina Ukrainie. Rapon z badan. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.
Kuczyńska, A. (1998). Sposób na bliski związek. Zachowania wiążące w procesie kształtowania się więzi w bliskich związkach. Warszawa: Instytut Psychologii PAN.
Kwa^owska, A Tożsamość a spotec2ne kategoryzacje. Viaiszaw, Wydaw-
nictwo Instytutu Psychologii PAN.
Lachowicz-Tabaczek, K, (2001). Psychologia społeczna w zastosowaniach. Od teorii do praktyki. Praktyczna psychologia sprzedaży. Zastosowania teorii motywacji oraz teorii komunikacji do wspomagania decyzji konsumenckich. Wrocław; Wydawnictwo Atla 2.
Latané, B., Darley. J. M. (1970). The Unresponsive Bystander: Why Doesn't He Help? New York: Ap piston-Century-Crofts.
Bibliogrnfiu
331
Lean/, M. (1999). Wywieranie wrażenia na innych. O sztuce autoprezentacji. Gdansk; Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Lewicka. M. (1993). Aktor czy obserwator. Psychologiczne mechanizmy odchyleń od racjonalności w myśleniu potocznym. Warszawa-Olsztyn; Pracownia Wydawnicza PTP.
Lewicka. M. (1998). Aktor czy obserwator. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Lis-Turlejska, M. (1976). Ingraqacja czyli manipulowanie innymi ludźmi za pomocą zwiększania własnej atrakcyjności. W: J. Reykowski (red.). Osobowość a społeczne zachowanie się ludzi. Warszawa: Książka i Wiedza.
Loy McGinnis, A. (1992). Sztuka przyjaźni. Warszawa: Vocatio.
Łukaszewski, W. (1999). Młodzi Polacy o narodach Europy. W: b. Wojciszke, M. Ja-rymowicz (red.) Psychologia rozumienia zjawisk społecznych. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Macrae, C.N.. Stangor, C. Hewstone, M. (1999). Stereotypy i uprzedzenia. Gdansk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Madanes. C. (2000). Seks. miłość, przemoc. Psychoterapia sprawców i ofiar. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Maison, D. (2004). Utajone postawy konsumenckie. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Majchrzyk, 2. (1995) Motywacje zabójczyh, alkohol i przemoc w rodzinie. Warszawa: Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Marody, M.; Gucwa-Leśny, E. (red.) (1996). Podstawy życia społecznego w Polsce. Warszawa: Instytut Studiów Społecznych UW.
Maruszewski. T„ Ścigała. E. (1999). Nasze wyprane mózgi towców. Charaktery, nr 7, 12-18.
Maruszewski. T. (2001 (. Psychologia poznania. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Maxwell. J. (1997). Syć liderem. Warszawa: Wydawnictwo Medium. May. R. 0 969). Miłość i wola. Warszawa; Państwowy Instytut Wydawniczy. Milgram, S. (1974). Obedience to Authotity: An Experimental View. New York: Harper Row.
Miluska, J. (1996) Tożsamość kobiet i mężczyzn w cyklu życia. Poznań WN UAM.
Miluska, J.. Boski, R (red.) (1999). Męskość, kobiecość w perspektywie indywidualnej i kulturowej. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN.
Mudyń. K, (1997). O pokusach bycia nieszczęśliwym. Charaktery, 7, 28-29.
Nawrat, R. (1989). Manipulacja społeczna - przegląd technik i wybranych wyników badań. Przegląd Psychologiczny. Tom XXXII, nr 1. 125-154.
Nelson, T. (2003). Psychologia uprzedzeń. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Nęcka, E, (2001 ). Psychologia twórczości. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
332
Fîibl iogrci fia
Nęcki, Z. (1996). Atrakcyjność wzajemna. Kraków: Wydawnictwo Profesjonalnej Szkoły Biznesu.
Niebrzydowski. L, Plaszczyński. E. (1989). Przyjaźń i otwartość w stosunkach międzyludzkich. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Oblój. K. (1994). Mikroszkólka zarządzania. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne.
Ohme. R. (2001). Renesans nieświadomości. Charaktery, 1, 24 - 25.
Ohme. R. (2003). Podprogowe informacje mimiczne. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN. SWPS.
Oppermann. K.. Weber. E. (2000). Język kobiet, język mężczyzn. Jak porozumieć się w miejscu pracy. Gdańsk. Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Osiatyński, W. (1997). Grzech czy choroba? Warszawa: Wydawnictwo AKURACIK.
Penc, J. (1996). Motywowanie w zarządzaniu. Kraków: Wydawnictwo Profesjonalnej Szkoły Biznesu.
Pietrasinski. Z. (1990). Rozwój człowieka dorosłego. Warszawa: Wiedza Powszechna. Pospiszyl, K. (1998). Resocjalizacja. Warszawa; Wydawnictwo Akademickie „Żak".
Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie. Poradnik dla konsultantów. (2003). Warszawa:
Instytut Psychologii Zdrowia PTP. Pyszczynski, T., Greenberg, J., Solomon, S. (1997). Why do we need what we need?
A terror management theory perspective on the roots of human motivation. Psy-
chclogical Inquiry, 8, 1 -20.
Ranschburg. J. (1980). Lęk gniew, agresja. Warszawa: Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne.
Reykowski. J. (1976). Nastawienia egocentryczne Î nastawienia prospołeczne. W: J. Reykowski (red.). Osobowość a społeczne zachowanie się ludzi. Warszawa: Książka i Wiedza.
Reykowski. J. (1986). Motywacja, postawy prospołeczne a osobowość. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Roth Walsh, M. (red) (2003). Kobiety, mężczyźni i płeć. Debata w toku. Warszawa; Instytut Filozofii i Socjologii PAN.
Rosenthal, R. (1991). O społecznej psychologii samospefniającego się proroctwa. W: J. Brzeziński, J. Siuta. (red.) Społeczny kontekst badań psychologicznych i pedagogicznych. Wybór tekstów. Poznań: WN UAM.
Schopenhauer, A. (1986). Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów. Warszawa: Al-mapress.
Scott. W. E.,Cummings, L. L (red.) (1983;. Zachowanie człowieka w organizacji. Warszawa; Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Selvig, D., Riley, D. (1994). Wie piję. Warszawa: Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych,
Shaugnessy, J., Zechmeister, E., Zechmeister. J, (2002), Metody badawcze w psychologii. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Sheridan, Ch. L , Radmacher, S. A. (1998). Psychologia zdrowia. Warszawa: Instytut Psychologii Zdrowia.
Skarżyńska, K. (1981 ). Spostrzeganiu ludzi. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Skarżyńska, K. (2001). Wptyw telewizji na postawy i decyzje wyborcze oraz jej percepcja. W: M. Lewicka, J. Grzelak (red.) Jednostka i społeczeństwo. Podejście psychologiczne. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo psychologiczne
Skarżyńska. K., Poppe. E. (1997). Patriotyzm i nacjonalizm a spostrzeganie cech Polaków i innych narodowości. Przegląd Psychologiczny. T. 40. z.1,-2.
Stephan. W. G.. Stephan. C. W. (1999). Wywieranie wptyv/u przez grupy. Psychologia relacji. Gdańsk; Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Sternberg, R. J. (1986). A Triangular Theory ot love. Psychological Review. 93. 119-135.
Stoner, J., Wankel. Ch. (1994). Kierowanie. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne.
Stoner. J., Freeman, H., Gilbert, D. (1998). Kierowanie. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne.
Strelau, J. (red). (2000). Psychologia. Podręcznik akademicki. T. I. II, III. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Strykowska, M. (1992). Psychologiczne mechanizmy zawodowego funkcjonowania kobiet. Poznań: Wydawnictwo naukowe UAM.
Szmajke, A. (1999). Autoprezentacja. Maski. Pozy. Miny. Olsztyn: URSA Consulting. Sztander, W. (1997). Poza kontrolą Warszawa: Państwowa Agencja Rozwiązywania
Problemów Alkoholowych. Sieczka, K. (1999). Feminizm. Katowice: Wydawnictwo Książnica.
Tajfel. H., Turner, J. C. (1986). The social identity theory of intergroup behavior. W: S. Worchel, W. G. Austin (red.). Psychology of Intergroup Relations, Chicago: Nelson Hal).
Tatarkiewicz. W. (1965). O szczęściu. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Tesser, A. (2001). Self-esteem. W: A. Tesser. N. Schwarz (red.). Blackwell Handbook ot Social psychology: Intraindividual Processes. Oxford: Blackwell Publishers.
Tong, Putnam, R. (2002,). Myśl feministyczna. Warszawa. Wydawnictwo Naukowe PWN.
Trzebińska, E. (1998). Dwa wizerunki własnej osoby. Studia nad sposobami rozumienia siebie. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN.
Twerski, A. J. (2001). Uzależnione myślenie. Analiza samooszuklwania. Warszawa: Jacek Santorski & co Wydawnictwo: Instytut Psychologii Zdrowia PTP
Tyszka, T. (1997). Psychologia zachowań ekonomicznych. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Tyszka, T. (1999). Psychologiczne pułapki oceniania i podejmowania decyzji. Gdańska Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Ury, W. (1997). Odchodząc od NIE. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne.
Weigl. B. (1999). Stereotypy / uprzedzenia etniczne u dzieci i młodzieży. Warszawa. Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN.
Weigl, B. (2000). Stereotypy i uprzedzenia. W: J. Strelau (red.). Psychologia. Podręcznik akademicki. T, 3: Jednostka w społeczeństwie i elementy psychologii stosowanej. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Wierzbicka, A. (1999). Język-Umyst-Kultura. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Witkowski, T. (2000). Psychomanipulacje. Wrocław: UNUS.
Wojciszke, B. (1994). Psychologia miłości. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Wojciszke, B.. Baryła. W. (2001). Zróżnicowanie reakcji kobiet i mężczyzn na dwa rodzaje zdrady. Kolokwia Psychologiczne, Warszawa: instytut Psychologii PAN. 9, 89-114.
Wojciszke. B. (2002), Cztowiek wśród ludzi. Warszawa; Wydawnictwo Naukowe Scholar.
Wojciszke, B. (red.) (2.002). Kobiety i mężczyźni. Odmienne spojrzenia na różnice. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Woronowicz, B. T. (1998). Alkoholizm jest chorobą. Warszawa; Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Wosińska, W. (2004), Psychologia życia społecznego. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Woydyłło, E. (1993). Aby wybaczyć. Poradnik dla rodzin alkoholików. Warszawa: Instytut Psychiatrii i Neurologii: Fundaqa im. Stefana Batorego.
Zaleskiewicz, T. (2001). Mimo wszystko racjonalni. Charaktery, 4, 32-33.
Zdankiewicz-Ścigała. E. Maruszewski. T. (red.) (2003). Wokolpsychomanipulacji. Wydawnictwo SWPS, Académica. Zimbardo, Ph.. Ruch, F. (1994). Psychologia i życie. Warszawa: PWN. Zimbardo, Ph. (1994). Nieśmiałość. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Zimbardo, Ph. (1999). Psychologia i życie. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Atak personalny i/lub ośmieszanie - np. „co za stek bzdur", „banały, głupstwa pani opowiada", „ta wsiowa grzywka uroku panu nie do-
wysoka spójność grupy w połączeniu z dążeniem do zachowania pozytywnej tożsamości (Turner i inni, 1992).
Podejmowanie błędnych decyzji jest skutkiem: pojawiania się samozwańczych strażników niewygodnych informacji [goniących tych,
nie potrafią inaczej rozwiązywać konfliktów,
Tym ie morom poświęcono serki tomów. Sygnalizuję tylko te wąllti, proponując je jedynie jako punki wyjśda do własnych przemyśleń.
14
13
Rozdzioi I
23
Pncdmiot i merody bnrioń w psychologii społeczne
15
16
24
I
Roidiïoi 1
Roidiïoi 1
Pfiodrtiioi r melody budoń w piychologii *po*»«n»j 20
Pfiodrtiioi r melody budoń w piychologii *po*»«n»j 21
Rtudzioł ?
Rtudzioł ?
Rtudzioł ?
Rtudzioł ?
28
Rozdział 2
36
Rozdział 2
3?
Psychologiczno równico między kobieiomi o mężciyznnmr
3?
Psychologiczno równico między kobieiomi o mężciyznnmr
30
38
38
38
38
38
34
42
42
42
42
42
38
Rozdział ?
42
Pyionona poznawczy
41
Pyionona poznawczy
45
54 Rozdział 3
54 Rozdział 3
46 Rozdział 3
54 Rozdział 3
54 Rozdział 3
54 Rozdział 3
56
Rozdział 3
47
56
Rozdział 3
55
48
Rozdział 3
49
51
52
<oiiformi*m i porimicńłlwęi wobec autorytetu
61
<oiiformi*m i porimicńłlwęi wobec autorytetu
56
Rozdział 4
66
Rozdzioł A
57
Rozdzioł A
66
Rozdzioł A
66
Rozdzioł A
66
Rozdzioł A
66
Rozdzioł A
67
konformizm i posiji7eńir*łi wutec ouTorylelu
67
konformizm i posiji7eńir*łi wutec ouTorylelu
58
konformizm i posiji7eńir*łi wutec ouTorylelu
67
konformizm i posiji7eńir*łi wutec ouTorylelu
68
Rozdział >1
59
Rozdział >1
70
Rozdział 4
70
Rozdział 4
62
Rozdział 4
62
Rozdziot 4
63
Rozdziot 4
72
Rozdziot 4
72
Rozdziot 4
63
Konfomiiim i poik-szenstwo wobec OUlOtylcIu
Arfycjtio, lympntio, prtf\atA
78 Rozdział 5
68 Rozdział 5
80
80
70
80
81
Antypatio, tym polio, pfTf\ałA
81
Antypatio, tym polio, pfTf\ałA
81
Antypatio, tym polio, pfTf\ałA
81
Antypatio, tym polio, pfTf\ałA
72
Antypatio, tym polio, pfTf\ałA
71
Antypatio, tym polio, pfTf\ałA
74
Rozdział 5
£4
Rozdział 5
£4
Rozdział 5
86
RoltUiuł 5
75
RoltUiuł 5
78
Roid7ioł 'j
93
M ■łoić i szczęście
93
M ■łoić i szczęście
81
M ■łoić i szczęście
85
97
97
97
87
90
93
94
Rottici ó
95
Rottici ó
96
97
105
108
107
Potna wonie ii*b.« i innych
114
Rozdział fi
128
Rozdział fi
115
Molywoqcj j motywowania
131
Molywoqcj j motywowania
117
Molywoqcj j motywowania
119
Moiywocjc i motywowanie
137
Moiywacjo i motywowanie
121
Moiywacjo i motywowanie
Motywacja i motywowanie I 39
144
Ro/d/ial 9
144
Ro/d/ial 9
144
Ro/d/ial 9
144
Ro/d/ial 9
U8
Rozdział 9
U131
Rozdział 9
U8
Rozdział 9
U8
Rozdział 9
U8
Rozdział 9
U8
Rozdział 9
132
Uprzedzenia i tolerancja
149
Uprzedzenia i tolerancja
149
Uprzedzenia i tolerancja
149
Uprzedzenia i tolerancja
133
Uprzedzenia i tolorancja
156
139
140
Uprzedzenia i tolerancja
157
Uprzedzenia i tolerancja
163
Zachowania prospołeczne
163
Zachowania prospołeczne
1Ó4
Rcwd^uł 10
1Ó4
Rcwd^uł 10
1Ó4
Rcwd^uł 10
1Ó4
Rcwd^uł 10
1Ó4
Rcwd^uł 10
1Ó4
Rcwd^uł 10
152
Rordciol 10
151
Rordciol 10
169
Zachowania prosooteanc
153
Zachowania prosooteanc
169
Zachowania prosooteanc
169
Zachowania prosooteanc
169
Zachowania prosooteanc
169
Zachowania prosooteanc
171
Zachowania prospołeczne
171
Zachowania prospołeczne
155
Zachowania prospołeczne
171
Zachowania prospołeczne
171
Zachowania prospołeczne
173
157
Rozdział i O
Rozdział i O
162
Zachowania prospołeczne
179
Zachowania prospołeczne
175
191
178
Ro/df iat 11
182
Ro/dilat 11
200
200
184
Ro/d/iał 11
?07
Ag'üajci
197
Ma ni pu locje i makio we I izm
?19
Mo"ipulocjc i makiawcliirn
22?
22?
228
209
213
Manipuloel* ' ffiąkigwęlizm
233
Manipulacje i irialemwelłzm
233
Manipulacje i irialemwelłzm
233
Manipulacje i irialemwelłzm
233
Manipulacje i irialemwelłzm
214
rowi/iat 12
234
rowi/iat 12
Zasody, techniki i pułapki (Kjinprgzentggt 237
Zasody, techniki i pułapki (Kjinprgzentggt 217
Zasody, techniki i pułapki (Kjinprgzentggt 237
Zasody, techniki i pułapki (Kjinprgzentggt 237
218
238
239
Zasady, techniki i putopki outoprezentogi
219
Zasady, techniki i putopki outoprezentogi
74]
Zasady, techniki ■ pułapki ciu1op[Ł>ien1uc.|i
74]
Zasady, techniki ■ pułapki ciu1op[Ł>ien1uc.|i
74]
Zasady, techniki ■ pułapki ciu1op[Ł>ien1uc.|i
Zasady, techniki i pułapki autoprezentacji 245
Zasady, techniki i pułapki autoprezentacji 225
7asody. lechnikr i pułapki tiulopre/entacji 227
252
Rozdział 13
232
Rozdział 13
252
Rozdział 13
252
Rozdział 13
252
Rozdział 13
234
Rozdział 14
254
Rozdział 14
254
Rozdział 14
235
Rozdział 14
255
Grtjpy spotecwo i wttidzo
255
Grtjpy spotecwo i wttidzo
236
Rc»d»ał 14
243
Rc»d»ał 14
242
Rozdział 1 4
260
Rozdział 1 4
260
Rozdział 1 4
250
243
244
Rozd/iał 14
264
Rozd/iał 14
246
Rozd/iał 14
248
Grupy społec/nis t władza
255
Grupy społec/nis t władza
267
Grupy społec/nis t władza
267
Grupy społec/nis t władza
256
Grupy społec/nis t władza
249
Grupy społec/nis t władza
268
268
250
257
272
Rozdział 15
272
Rozdział 15
272
Rozdział 15
254
Rozdział 15
256
255
262
Rozdział 15
270
Olewiek rciqonolny vs irracjonalny
271
Olewiek rciqonolny vs irracjonalny
272
Rozdział 16
Człowiek racjonalny vs irracjonalny 273
274
CHowiek taC|Oncilny vs irryqonalny
293
CHowiek taC|Oncilny vs irryqonalny
278
Rozdział 16
297
Cztowiek rocjonalny vs irracjonalny
299
Człowiek racjonalny vs irracjonalny
279
Człowiek racjonalny vs irracjonalny
282
284
Rozdział 16
304
Rozdział 16
287
Człowiek racjonalny vs irracjonalny
288
Człowiek rogonolny w irracjonalny
289
Człowiek rogonolny w irracjonalny
309
Człowiek rogonolny w irracjonalny
309
Człowiek rogonolny w irracjonalny
290
Rozdział 1 6
289
Rozdział 1 6
290
Człowiek rac i o na i ny vi iffoc|onolny
291
Człowiek rac i o na i ny vi iffoc|onolny
292
Człowiek racjonalny vs irracjonalny
293
Człowiek racjonalny vs irracjonalny
294
295
296
Indeks nuiwisk
297
Indeks nuiwisk
320
Indeks nazwisk
320
Indeks nazwisk
298
Indeks nazwisk
297
Indeks nazwisk
298
Indeks no/wisk
299
Indeks no/wisk
300
Indeks na/wisk
299
Indeks na/wisk
324
Indeks nazwisk
324
Indeks nazwisk
300
Indeks nazwisk
301
Indeks nazwisk
303
Bibliografia
Rł\CllOLO(JIA!»POLtł.-ŁNA
Trochę historii
Dlaczego pracując z innymi, dajemy z siebie mniej, niż pracując indywidualnie?
Nauka szuka granic prawdz/woścj twierdzeń ; eliminuje wewnętrzne
sprzeczności przez: empiryzm, rygoryzm badawczy i repukowalnoSc
(powtarzalność) badan.
KWESTIONARIUSZ
Korelacja dodatnia (ł-1)
oznacza, ze wzrostowi wartości je :• rej zmiennej towarzyszy wzrost wartości drugiej.
25
4 J 6 ? MlZIOWZMl;! I/.KM*
BRAK WSPÓŁZALfci-NOŚCI • KORKLACJA ZEROWA
Iwan Pawtow ustalit, badając psy, ze mccliani/m powslawania nerwicy polega na zderzeniu sic w moząu procesów pobudzenia i hamowania,
Zaleta badania modeli zwierzęcych:
• Mniej ograniczeń technicznych i etycznych, badanie zależności w prostej postaci.
Wada badania modeli zwierzęcych:
• Istnieje duża różnica między gatunkami, a specy fika człowieka jest zupełnie wyjątkowa - wiele zja wisk nie występuje u zwierząt.
lv.au Pawłów
ARYSTOTELES
Seksistami najczęściej są mężczyźni oraz osoby o zamkniętych, dogmatycznych umysłach, skłonne do uprzedzania się w ogóle (wobec obcych, cudzoziemców, mniejszości narodowych czy wyznaniowych, osób myślących inaczej itd.).
Seksizm został zapoczątkowany w sta-
rożytności przez Arystotelesa, który był
zdania, że kobieto przypomina wybrako-
wanego mężczyznę, ma niższą tempe-
raturę i jest głównie „glebą do zapłod-
nienia" (zarodek znajduje się w plemni-
kachj). Żapożyczyffę myślTomosriAkwi-
nu. Utrzymywano przez lata, że kobie-
ty nie myślą, bo... nie łysieją! Podobnie śmieszne
prawdy na temat kobiet jako istot podrzędnych gło-
sili: Rousseau,Kant,Hegel,Freud... Dziś w epoce prze-
łomu kulturowego poglądy potnarcholnej cywiliza-
cji powoli dogorywają.
TOMASZ Z AKWINU
możli-
Zostawianie % kobiet i mężczyzn zdobywających tylut magistra
Australia Fro^CiO G'ki|« Wtoehy Polska 5/w«|u Wiefca USA
Srytanło
IT1
Kobiety więcej uwagi poświęcają swojemu wyglądowi niż mężczyźni.
Ik-liy Friedan
dodane
nowych uzasaoneń
>0 centén
5 üulurú»
Studenci uwierzyli w lv. co powiedzieli, tylko wtedy, gdy ich s luchacje byli podatni na perswazję, a nagroda była mola (zaczerpnięto Nel. lielmreich. Arunson, 1969).
o O
praco* prarełw
Wpływ wiarygodności na uczenie się kontrowersyjnych stwierdzeń.
Widzie sq skłonni du zapamiętania wiarygodnych argumentów, które wspierają ich stanowisko i niewiarygodnych argumentów na rzecz Stanowiska przeciwne-go. Zapamiętani? niewiatygtidnych argumentów na rzecz .twego stanowiska lub argumentów wiarygodnych , które wspierąjąstannwiikoprzeciwne, wzbudziłoby dysonans (zaczerpnięto z: Jones. Kohler ¡959) "J
+ I bid my
2 badanti li
3 bid»)'ch
WiiBOtlMtlH 1 2 j
Oszacowanie jednej z grup w badaniach Sherija nad efektem autokinetycznym. Ludzie określali, jak dalekii się przesunął świecący przed nimi w ciemnym pokoju punki. Gdy każdy z uczestników eksperymentu obseiwował światło, będąc .\um » pokoju, oszacowania poszczególnych badanych bardzo się ròinib.: Gdy natomiast połączono ich w grupy i kaidy badany słyszał, co mówią inne osoby, zgadzali sie na grupowe oszacowanie od-legliiści. o jaką przemieścił sie punki świetlny (zaczerpnięto z: Sherif. 1936).
"i
ri
a
x
Przykładem NWS sq różne mody t dziwactwa, od niewinnych do poważnych. Np. w latach 30. w USA jedzono ztote rybki, w 50. popularnym sportem było wchodzenie jak największej liczby osób do budek telefonicznych, w 70. zabawiano się paradowaniem iago wśród tłumu.
Koitlormiim i posłuwciislwo wcbec ajiofylclu
Naśladujemy dziwaków, żeby samemu/samej nie
WYJŚĆ NA DZfWADLo//.'
1 2 3
Linia standardowi
Linię porównawcze
LI Cif sinicy eksperymentu Ascha porównujący dlugoit Muli. 0*Al>a Itadaita siedzi w środku. Jest ona ot oczom współpracownikami, klijrzy właśnie udzielają zlej odpowiedzi.
Komplementy i przysługi
• Komplementy i przysługi- ogólna zasada jest tako, że częściej lubimy ludzi, którzy nas chwalą niż ganią. Jednak pamiętajmy, ze pochlebstwa są skuteczne, kiedy:
a) trafiają w obszar niepewności,
b) dotyczą sfery ważnej dla komplementowanej osoby,
sq wiarygodne: upragnione, oczekiwane,
sq jakoś uzasadnione,
nie są przesadne, i) sq bezinteresowne,
g) są raczej podsłuchane (Walster i Festinger, 1962] - uważamy wtedy, ie sq szczere.
Przysługi bywają zawodne jako sposób pozyskiwania sympatii, bo:
Się, rodzę
Częstość
KONTAKTÓW
• Częstość kontaktów - tzw. efekt same) (czyste), częstej) ekspozycji - im bodziec częściej eksponowany, tym lepiej znany. Znajomi wydają nam się sympatyczniejsi od rzadziej oglądanych. Im mniejsza odległość, tym częstsze kontakty. Im częściej kontaktujemy się z daną osobą, tym większe prawdopodobieństwa, że zostanie naszym przyjacielem.
Badanie Mady Segal (1974) polegało no tym, że studentom I roku wskazano pokoje w akademiku wg alfabetycznego porządku nazwisk, czyli orzypaakowo. Po pewnym czasie poproszono o wskazanie trojga najlepszych przyjaciół i...byli to ci mieszkający najbliżej. W eksperymencie Festingera,Schachterd i Badca(l°50) studentów z mieszkań d!a małżeństw w campusie proszono o wskazanie trojga przyjaciół z campusu. Do grona przyjaciół zaliczono 65% osób z lego somego budynku!
Częstość kontaktów budzi sympatię, bo usuwa niepewność, normalną w kontaktach z nowo poznanymi osobami, które nawet gdy są bardzo interesujące, to trudno przewidzieć, jak się zachowa-.
Duża czfsrość kontaktów usuwa niepewność.
Teorie atrakcyjności interpersonalnej
Teoria wymiany społecznej (Homans, 1961, Blau, 1964, kelłey i ThibaUT, 1978)
Teoria wymiany społecznej podkreśla, że stele dokonujemy ekonomicznego bilansu emocjonalnego nagród i kar w związku.
_ Zyski + koszty = rachunek = efekt związku
Wynik ujemny tego wyliczenia oznacza, że związek się kończy. Subiektywne znaczenie kar i nagród jest odmienne dla różnych osób, ale wszystkie związki łypu wymiany charakteryzują się zasadą równości, tzn.:
oczekujemy jakiejś formy odpłaty za nasze usługi,
czujemy się wyzyskiwani, gdy ktoś nie odpowie grzecznością na grzeczność,
dokładnie rejestrujemy, co która strona wnosi w związek.
Znajdź czas dla
przyjaciół - po-
święcanie się
głównie pracy V 4r 7
Sposoby pogłębiania przyjaźni
Miłość romantyczna
(uczucie bliskości + namiętność)
Int\ mnuść, (bliskość, 7aufanie)
Miłość fatalna (namiętność
+ zaangażowanie)
Miłość pełną ('kompletną, doskonaìaJ niezwykle trudno utrzymać ze względu na różną dynamikę trzech głównych sk lądowych.
Zróżnicowanie dynamiki podstawowych składników mihści i wynikająca z tego rvpm\ a sekwencja ja: r» iązku miłosnego mzpaczynającego się miłością od pierw izego wejrzenia: 1 - zakochanie; 2 - romantyczne początki; 3 - związek kompletny: 4 - związek przyjacielski; S - związek pusty,
ttOTlJlWlł ć
Upływ wsparcia społecznego na zapadalność na choroby psychiczne
Leszek Kołakowski
foi^gwonie siebie i innych 1 ] ]
Rodzaje schematów
kle-
w skle
Informacji
5llkcC*ic
lufurimiuj* zwrot ua o porażce
Efekt uporczywości
(h7scowanif liczby poprawnych odpowiedzi w obecnym zadaniu
Oszu co wit nie liczby poprawnych odpowiedzi w przyszłym 2 udaniu
a 10
ukrvtc teorìe osobowości
porównanie wpi.ywu obecności innych lu uzi na FACYUTACJIf i próżniactwo spoi.f.czne
Hierarchia (piramida) potrzeb A. Masłowa
potrzeby miluici i afiliacji
pnlrzehy bczpii-ciL-iiilwii
potrzeby
jfizjk>lu£Ìt£n£
Il I ■■ U DV7.WÌ J-k*i:NII.Ml SUKCKSl
l.l Jii.il MiiKi, HiHni|Pł(UrLtKn«ZJlDFOR,\2M
132
Nagroda
142
Rtwdrioł 9
Ograniczone za&oby ek on <i m i c z n e, s połcczne luh polirvcziic
. iBpfrdcj
rywaUzacyjiie lub wrogie działania
IIB 1K5 1X'» !»•») IW IW 1910 1915 iwo
19»
c |
|
c' |
|
a _■ |
K |
|
|
|
•% |
'I |
_. |
EL |
'c* |
|
|
|
u |
Jf |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
_ |
_ |
|
|
|
|
Q. |
|
.1 * ~
"WSPOŁŁALEŻNOŚCN
Z ADAMOWA PODCZAS REALIZACJI
• wspcnwiocŁu-
RI.IH KIJA ^ ■^FRlMKACJlJy
'■AJiERTY^NOŚĆ*
EFEKT NIKŁO IRONPiOŚCI
REDUKCJA N STkfcSL y
ZDOBYWANIE WIEDZ'. (ROZWÓJ OSOBISTY t
KONTAKTY 7. ODMIENNIE MYŚLĄt"\ .MI) V LUDŹMI
J ('U |'LL X
.WiCHOWAMJ^'
Pmnaganie krewnym i osobom ni e spokrewnionym
kii
Słupku |)iikrt«ii;in(WM
Sern po Sugiliara z żoną
Tribci'iil |)r/>|m<lk(>» utl/idmita piiinncy jako funkcja lic/liy ijilkmv
HwłocontKZE
grupy 2-osobowo
Przechodnie jako źródło aprobaty-dezaprobaty wobec pomagania
Przechodnie jako źródło aprobaty-dezaprobaty wobec pomagania
miał zniekształconą twarz, buaząca wsrręt (!) - czyżbyśmy byli pomocni tylko wobec ładnych? Zapewne sympatia wobec atrakcyjnych osób> ułatwia decyzję o udzieleniu pomocy.
Najbardziej prawdopodobne jest udzielenie pomocy, gdy jej koszty są małe, a koszty zaniechania działania - du2e (dov|dio, 7984). koszty zaniechania pomocy to np. pogorszenie dalszych kontaktów czy bardzo duża, niepotrzebna strata ofiary.
dy oba rodzaje kosztów: zarówno udzielenia, jak i zaniechania pomocy sq duże, zachowujemy się najczęściej na dwa sposoby:
Podjęcie Interwencji pośredniej, np. wezwanie pomocy.
Redefiniowanie sytuacji, aby koszt zaniechania pomocy wydał się niski (np. „to i tak nic by nie zmieniło", „to nie taka poważna sytuacja", „może wcale nie chce mojej pomocy", „jeśli poradzi sobie sam, zyska szacunek", itp.).
Spontaniczna pomoc z narażeniem własnego życia nie nadaje się do wyjaśnienia w ramach omawianego modelu analizy zysków i strat.
Model ulci
(claldini, kenrick, b au mann, 1982; schaller
i ClALDINI, 1992, BAT50N, 1989).
ri
Agres p
i. J. Rousseau (176Z)-KOSCEPCJA .-l\ch£TN£CODZJKl;$a '
TEORIA SPOŁECZNEGO. UCZENIA STEj-tkiperyment Bandur}
WYUCZONY SPOSÓB ZACHOWANIA
w vi \ \\ a<;resji ocladan l.î
w środkach m \50wec-o przf.KAZl
BÓL 1 MEW ygoda JAKO PRZYCZYNA agresji
'"lilECNOSC PRZEDMIOTÓW KO.lAR7.OM Z AGRESJĄ. JAKO PKZ\ <. L\ NA ACRESJl
rodź nr \vv7.w w. \i \cv \crf:>jr
Wvkrcj pradfiswia przcacin* Ncirtnoii
łt*6w clekiryemych iplikuinnych
Szkolenie nauczycieli
Przydatne byłoby szkolenie nauczycieli, aby jako profesjonalni terapeuci pomagali ucznom w rozwiązywaniu ich problemów emocjonalnych - jak wykazały badania Pennebake-ra (1990), zwierzanie się pomaga obniżyć napięcie i ułatwia zrozumienie, co właściwie się z nami dzieje.
Nauka technik relaksacyjnych i empatii
Relaksacja. Technik relaksacji jest wiele, zarówno zaczerpniętych z kultury Wschodu (joga, tai chi, mudry itd.), jak I Zachodu (metoda Jacobsona - mocne napinanie i głębokie rozluźnianie różnych partii mięśni; metoda Schultza - autosugestia odczuwania ciężaru i ciepła w poszczególnych partiach ciała; wizualizacje, techniki poznawcze itd.). Ncjlepiej nauczyć się odpowiadających nam technik obniżania napięcia, bo odprężenie sprzyja obniżeniu poziomu agresji.
Trening empatii. Robert Baron sprawdził eksperymentalnie, że odczuwając
empatię, przejawiamy mniejszą skłonność do agresji.
Brak przechodniów
Wpływ empatii na agresję. Kiedy udenrwmy empatię, przejawiamy mniejszą skłonność do zachowań agresywnych. Womuwiamm przypadku empatię wzbudził widok osoby poruszającej się o kulach (zaczerpnięto z. Baron. ¡979).
Ou'ha o kulach prsa-hodtie* między *amiKhod*mi przed zmianą swulcf
Szkolenie
nauczycieli
Nauka technik
relaksacyjnych i empatii
Przechodnie pmchod/Jtu między
pr«d zmianą swuttd
Wpływ społeczny to pojęcie szersze niż manipulacja. Oznacza wszelkie ro-
dzaje oddziaływań jednych ludzi na drugich. W tym znaczeniu mówimy
o wpływie spo-
łecznym podczas: nauczania, wychowania, wpajania wartości moralnych i religijnych, kontaktów intymnych, towarzyskich i zawodowych. Oddziaływa n i a te mogą być manipulacja-
..JESTEŚ
PÓDL Aj ]><)IM. Y/JESTEŚCIE PODLI"
DOBRh SAMOPOCZUCIF
ko.nsekwkncja
Etykietowanie prospołeczne
Etykietowanie prospołeczne (Miller, Brickman, Bolen, 1975; Goldman, Seever, Seeuer, 1982) - może sterować reakcjami ludzi. W eksperymencie Strenta i DeJonga (1981) podawano
rzekome wyniki uzyskane w leście csoDOwości. Przy informacji [etykiecie! „jesteście uczynni i troskliwi" pomagało następnie {w zbieraniu rozsypanych kort komputerowych) 71% zmanipulowanych. Przy braku jakiejkolwiek informacji zwrotnej - pomogło 50%, a przy informacji „jesteś inteligentniejszy niż większość" - uwaga!-tylko 36%!
I
Etykietowanie - A-geio Sttcni Ł William DcJong (JMl>
pioccDL u-.
AUTOKONCENTRACJA na WŁASNEJ INTELIGENCJI HAMUJE NASZĄ PROSPOtfCZNOŚĆ. A u TOKONCENT RACJ A NA WŁASNEJ DOBROCI - SPRZYJA ZACHOWANIOM PROSPOŁECZNtJH.
ETYKIETOWANIE PROSPOŁECZNE
■ Aluuistyczn* ctykicia
B Bez info zwrotnej
■ Etykieia zw. / imeligcDCją
Pyiwua o samopoczucie
Przeprosiny
Tworzymy grupy, ponieważ mamy potrzebę afiliacji (stowarzyszania się, przynależności i więzi emocjonalnych), brania i dawania wsparcia
(akceptacja, troska, pomoc, co ma związek z szczęśliwszym i dłuższym życiem w zdrowiu) i ambicję realizowania trudnych przedsięwzięć, którym sami nie potrafimy sprostać.
Roidiiot 14
style kierowania
Roidziol 14
Współzależność oznacza relacje zwrotne, czyli system
,NACZYŃ POŁąCZONYCH".
Dylematy dobr pu*
bliczmych
Dylematy globalne
♦ CZAS
0
kryzys
MOJE OKO
cljdzk oko
Niechęć do strat - ogólnie można oowiedzieć, że (gdy mamy wybór) wolimy unikać strat i ustępstw od osiągania zysków. Reguła dla strat: wolimy straty niepewne, choć większe, niż pewne, ale mniejsze. Reguła dla zysków: wo imy akceptować małe, ale pewne zy-
ski, niż dążyć do zysków
r"»i żi--nvTViifn większych, ale niepew-
nych.
LJMŁ ŁDLAt^J . Obawo pned u|ratq
„twarzy". Im bordziej jesteśmy niepewni swo'ej wartości, tym bardziej drżymy o zocowanie pozytywnego wizerunku.
• Niepotrzebne poszerzanie pola konfliktu nieuzasadnione uogólnleric, moralizowunie.
. ^1
Teoria naiwnego reauzmu rossa (Ross i Ward, 1995)
Podstawowe założenia tej koncepcji są następujące:
• JA widzę sprawy takimi, jakimi są naprawdę (jestem obiektywny), a WY tendencyjnie naginacie fakty. Dlaczego nie możecie być tak obiektywni jak JA?
■ Racjonalni ludzie powinni podzielać moje poglądy, jeśli znają te sarnę fakty i są równic oaiektywni.
• Jeśli WY widzicie fakty inaczej - to albo ich nie znacie albo jesteście: leniwi/irracjonalni/głupi/ lendencyjni/zaślepieni/nieuczciwi, itd.
1/«
OJ. ŻEBY TYLKO ME ZBLAŹMĆ SIĘ!
J
MAM RACJĘ, A WY ME, GLLPOLE!
ATAK
AftKF.SJA OBRONNA
r-
i JESZC7.F .jrnr.N nos
KONTRATAK
3 RÓŻNE KRYTERIA OCENY dla NIEJ i DLA MEGO
hurler! pinion
Daniel Kahneman
295
Nierealistyczny optymizm a pesymizm umiarkowany