MIŁOŚĆ W LITERATURZE ŚREDNIOWIECZA I RENESANSU.
Definicja miłości jest o tyle skomplikowana, że zależy od obiektu miłości np.: inna jest miłość do Boga, Ojczyzny, kobiety, czy potomstwa.
Miłość średniowieczna to przede wszystkim miłość do Boga jako wartości najwyższej. Wszystko składa się na miłość do Boga. Związane jest to z postawami charakterystycznymi dla średniowiecza.
ASCETA
(legenda o Świętym Aleksym) - człowiek głęboko oddany Bogu. Bezgraniczna miłość do niego powoduje odcięcie się od świata, rezygnację ze wszystkich swoich pragnień. Asceta uzyskać łaskę Boga i dostąpić zbawienia.
RYCERZ
- tu miłość do ojczyzny na przykładzie bohaterskich czynów Rolanda ("Pieśń o Rolandzie"). Rolanda cechuje także rycerska miłość do Boga, króla, swoich rycerzy, przyjaciół, konia, rogu, miecza.
WŁADCA
- tu również znajdujemy miłość do ojczyzny ("Kroniki Galla Anonima"), który pisze o twórcach potęgi polskiej (Chrobrym i Krzywoustym). Zarówno rycerze jak i władcy byli ludźmi dla których miłość do ojczyzny była uczuciem nadrzędnym, świadczą o tym ich zasługi i czyny: Roland wykazuje się męstwem, za co zostaje wywyższony. Czyni to aby dostąpić zbawienia i stanąć blisko Boga. Taka postawa prawdziwego chrześcijanina dotyczy również władcy.
"Dzieje Tristana i Izoldy"- to piękna, poetycka historia o tragicznych kochankach. Tristan (syn siostry króla Marka, męża Izoldy) i Izolda poddani są niepokonanej mocy namiętności, świadomi są zdrady, żyją w ciągłym napięciu emocjonalnym, poszukują się i rozłączają na przemian. Są oni do dziś żywym symbolem kochanków, symbolem ucieleśniającym szczęście i cierpienia miłości. Ich historia jest dowodem na potęgę uczuć. Miłość przezwycięża śmierć, ale towarzyszy jej ból i cierpienie. Potwierdzeniem powyższych stwierdzeń mogą być dzieje "Don Kichota" Cervantesa.
Różnorodnie do tematu miłości podchodził Jan Kochanowski. Zwrócił on uwagę na jej erotyczny aspekt. Nieobce było mu hasło: Człowiekiem jestem i nic, co ludzkie, nie jest mi obce (Terencjusz). Już więc w młodości wzoruje się na Katullusie, Tibullusie, Propercjuszu i pisze po łacinie elegie miłosne. Niepokoje oczekiwania, gorzkie rozczarowania, smutki i nadzieje zakochanego serca przeplatają się w erotykach z wysoce "dwornymi" zachwytami nad kobietą. Zachwyty te znowuż ujmują akcentami bardzo ludzkiej szczerości i prawdy, czy to gdy podziwiają działanie "złotej strzały" Amora, czy gdy malują szczęście spływające z obecności "pani nadobnej" na zakochanego młodzieńca, czy gdy sławią urodę fizyczną i wdzięk duchowy umiłowanej.
Miłość bywa tematem fraszek - wyszukanych stylistycznie i skromnych; lirycznych, filozoficznych, satyrycznych, poważnych, wesołych, przekornych, celnych aluzyjnie. Cechuje je ironia i dystans.
O miłości:
Próżno uciec, próżno się przed miłością schronić,
Bo jako lotny nie ma pieszego dogonić?
Do miłości:
Chyba w serce, miłości, proszę, nie uderzaj,
Ale na każdy członek inszy śmielej zmierzaj!
O rozkoszy:
Rozkoszy na świat szczerej nie podano,
Ale do każdej żółci przymieszano.
Do Hanny:
Na palcu masz dyjament, w sercu twardy krzemień,
Pierścień mi Hanno dajesz, już i serce przemień.
Do dziewki:
...Jakoby słońce zaszło, kiedy nie masz ciebie,
A z tobą i w pół nocy zda się dzień na niebie.
...Ale to wszystko za jaje,
Kiedy Hanny nie dostaję
Kochanowski zapożyczał tematy z antyku: z Anakreonta (żartobliwy dystans, konwencjonalna gra miłosna, flirt) Fraszki dotyczą często różnych osób np. : Hanna, Anna, szpetna Kachna.
Pieśń znana była już w starożytności. Kochanowski odkrył ten gatunek dla literatury polskiej. Treść pieśni cechowała renesansowa radość życia, niecierpliwość przejawiająca się w łakomym chwytaniu uciekającej chwili. Tematem mogło być wyznanie miłosne, żal, rozstanie. Przykłady:
Księgi pierwsze: Pieśń IV:
"Złota go strzała i krom wszego jadu była,
Którą mię niepochybna Miłość ugodziła"
Pieśń XV:
"Niedawne czasy gdy mię poczytano
w liczbę fortunnych ... Dziś inne wiatry przeciwko
mnie wieją (...) Nie wiem co mnie za wiedŹma osypałą,
I lichem zdradnych słów oczarowała.
Księgi wtóre: Pieśń II
"Wezwanie Hanny do Czarnolasu":
Przyroda bierze udział w radości młodzieńca;
na przyjazd ukochanej czeka nie tylko on sam,
ale i drzewa na podwórzu, i ściany dworu.
Pieśń XXI:
"Srogie łańcuch na swym sercu czuję,
(...) Dzień to błogosławiony kiedym ja waszym sidłem upleciony!"
Pieśń VI, Trudna rada ...:
Pieśń ta jest charakterystycznym przykładem pieśni miłosnej, a jej zasadniczy motyw stanowi smutek wynikający z rozstania. Poeta jednocześnie głosi apoteozę natury i po mistrzowsku łączy te dwa elementy. Kochanowski zazdrości przyrodzie, że ona, sama piękna, będzie mogła podziwiać urodę jego ukochanej, podczas gdy on będzie daleko. W wierszu wyczuwa się, że miłość autora jest nie tylko platoniczne i ma zabarwienie erotyczne (subtelnie wpleciony motyw zgrabnej nogi). Poeta jest przepełniony smutkiem i tęsknotą, ale wierny renesansowemu optymizmowi znajduje pociechę w nadziei na rychłe spotkanie.
Wymienione do tej pory utwory opisywały miłość erotyczną. Oprócz tego w twórczości Kochanowskiego znajdujemy:
Psałterz Dawidów:
miłość do Boga, zmniejsza dystans do Pana, zgodnie z renesansowymi poglądami poety.
Treny:
miłość do zmarłej córki, żal po jej śmierci, wątpliwości światopoglądowe.
Tren X:
"...Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest, lituj mej żałości,
A nie możesz li w onej dawnej swej całości
Pociesz mie, jako możesz, a staw się przede mną,
lubo snem, lub cieniem, lub marą nikczemną!..."
Przypomnieniem miłości antycznej jest "Odprawa posłów greckich" gdzie Helena porwana przez Aleksandra staje się przyczyną wojny.