W latach 1980-1996 kraje Afryki na południe od Sahary spłaciły stosownym bankom sumę dwukrotnie przewyższającą ich zadłużenie zagraniczne; lecz obecnie są trzy razy bardziej zadłużone niż w chwili zaciągania pożyczek. W roku 1980 winne były 85 300 mln dolarów, a w 1996 roku - 235 400 milionów dolarów. Według szacunków UNICEF, aby ocalić życie 21 milionom osób w tej części Afryki, należałoby zainwestować 9 miliardów dolarów, a tymczasem co roku tenże region spłaca 13 miliardów dolarów z tytułu zadłużenia. W 1997 r. międzynarodowy system finansowy zainkasował od krajów Południa Afryki 272 mld dolarów tytułem spłat procentów i rat amortyzacji zadłużenia międzynarodowego. Za jednego dolara, którego ofiarujemy w formie pomocy charytatywnej dla biednych Południa, Północ pobiera 3 dolary długu. Każde dziecko, które rodzi się w tych krajach, w chwili urodzenia już jest „winne" 360 dolarów krajom bogatej Północy, chociaż jego rodzice często nie maja nawet l dolara na jeden dzień jego życia, co stanowi minimum egzystencjalne określone przez ONZ. Prośba Jana Pawła II o skasowanie zadłużeń krajom najbiedniejszym (tzw. opcja zerowa w zadłużeniu) z racji Roku Jubileuszowego 2000, nie spotkała się z żadnym odzewem ze strony krajów bogatych.
ks. Andrzej Zwoliński 37/2004 Źródło