RUCHY WYZNANIOWE W POLSCE
Badacze uważają, że rozwój nowych ruchów religijnych związany jest przede wszystkim z mieszaniem się elementów różnych kultur1. Obecnie można również zauważyć pewnego rodzaju chaos światopoglądowy oraz to, że brakuje we współczesnej kulturze stałych wartości. Ludzie szukając ucieczki od rzeczywistości, która jest zmienna i nieprzewidywalna, chodzą do wróżki, czytają horoskopy, szukają swoistych guru, którzy pomogą im odnaleźć drogę w życiu. W odpowiedzi na te potrzeby pojawiają się rozmaite sekty, grupy terapeutyczne, kulty i coraz to nowe ruchy religijne. Łatwo jest tym stowarzyszeniom przekonać do siebie człowieka, gdyż w tak zwariowanym świecie wytchnienie może on znaleźć tylko w takiej grupie, która go zrozumie, która wierzy w stałe prawdy i nie dociera do niej zgiełk świata.
Sektom i innym grupom wyznaniowym jest również o tyle łatwiej, że współczesny człowiek nie jest już tak ściśle przywiązany do swoich tradycyjnych kultur. Dotyczy to szczególnie ludzi młodych, którzy po prostu szukają odmiany2.
Współczesny człowiek broni się ponadto przed światem, tworząc swoją małą rzeczywistość. Szuka okazji do zaspokojenia swoich trzech ważnych potrzeb: potrzeby tajemnicy, potrzeby sensu oraz potrzeby pośrednika. Wykorzystują to nowe grupy religijne, które kładą nacisk na zaspokajanie właśnie tych trzech potrzeb3.
Nowe religie mają przede wszystkim charakter synkretyczny, gdyż łączą elementy kultów archaicznych, rodowo plemiennych z judeochrześcijaństwem albo religiami orientalnymi, głownie buddyzmem. Często również powstają z zespolenia wszystkich tych religii lub ich elementów, które zostają zreinterpretowane w taki sposób, aby mogły funkcjonować jako integralne składniki nowych struktur kultowych. Ponadto, nowe religie mają z reguły charakter profetyczny, mesjanistyczny, charyzmatyczny, apokaliptyczny i eschatologiczny. Łączą one wiedzę ezoteryczną z kultem zbiorowym4.
Ruchy religijne w porównaniu z oficjalnymi Kościołami są małe, z niezbyt dużą liczbą wyznawców. Przedstawiciele najbardziej fanatycznych, najgroźniejszych sekt, coraz częściej trafiają do Polski, szukając nowych wyznawców. Ocenia się, że w naszym kraju jest od kilkuset do tysiąca osób bezgranicznie oddanych swoim prorokom, zdolnych do spełnienia każdego, nawet tragicznego w skutkach, kaprysu guru5.
W polskim ustawodawstwie pojęcie sekty nie występuje. Zamiast tego mówi się o Kościołach i związkach wyznaniowych. Źródła socjologiczne podają, że w naszym kraju działa około 400 sekt religijnych oraz 1000 mniejszych organizacji o strukturze i podobnych sposobach działania, co sekty. Grupy te prowadzą werbunek przede wszystkim w przedszkolach, szkołach i wyższych uczelniach. Uaktywniają się także podczas kościelnych imprez religijnych, „Dnia Wagarowicza” czy pielgrzymek. Można ich również spotkać w szpitalach, domach opieki społecznej czy ośrodkach kultury. Sekty religijne prowadzą swoją działalność przede wszystkim na terenie wielkich miast np. Warszawa, Kraków czy Wrocław, a także w miejscowościach przygranicznych6.
W Polsce co roku z powodu przestrzegania ortodoksyjnych zasad religijnych traci życie kilkadziesiąt osób. Niektóre ruchy wyznaniowe nie prowadzą ożywionej działalności rekrutacyjnej jednak są i takie, które nakłaniają członków do zerwania wszelkich kontaktów z rodziną7.
Do podstawowych przyczyn powstawania w naszym kraju ruchów wyznaniowych zaliczamy: kryzys rodziny związany przede wszystkim z jej trudną sytuacją ekonomiczną, konsumpcyjne podejście do życia, poszukiwanie przez ludzi (głownie młodych) trwałych wartości takich jak przyjaźń czy zaufanie, ograniczanie przez placówki oświatowo-wychowawcze zajęć pozalekcyjnych i pozaszkolnych, brak popularyzacji wśród młodzieży pozytywnych wzorców spędzania wolnego czasu, występowanie bezrobocia i zróżnicowanie regionalnego rynku pracy, możliwość korzystania przez zalegalizowane grupy religijne z różnorakich uprawnień i ulg, brak kontroli działalności i dochodów związków wyznaniowych ze strony organów państwowych oraz brak elementarnej wiedzy wśród młodzieży, dzieci, rodziców, opiekunów i wychowawców, dotyczącej zagrożeń związanych z funkcjonowaniem sekt8.
Warto więc pokrótce scharakteryzować kilka najpopularniejszych ruchów wyznaniowych, które działają na terenie Polski.
„Antrovis” – Międzynarodowe Centrum Odnowy Ludzi i Ziemi
Grupa ta zarejestrowała się w Polsce w 1990 roku we Wrocławiu jako stowarzyszenie upowszechniające wiedzę z zakresu zdrowia psychicznego i fizycznego oraz propagująca ochronę zwierząt. Założycielem „Antrovisu” jest Edward Mielnik. Wierzą oni, że kosmici zawisną między innymi nad Polską i rozpoczną ewakuację ludzi, ale tylko tych urodzonych do roku 1983, gdyż pozostali to tzw. „ludzie bez aury”. Przygotowanych Polaków kosmici zabiorą na planetę Mirinda. Warunkiem koniecznym, aby kosmici mogli przybyć na Ziemię jest jednak przygotowanie dla kosmitów nerek, serca i innych organów. Grupa ta stała się głośna, gdy zaczęli ginąć jej członkowie. Wiązano ich zniknięcia z handlem narządami, gdyż jakiś czas później członków sekty znajdowano w rzece lub innych miejscach bez różnych organów wewnętrznych. Media oskarżają tą sektę o „pranie mózgu” i stosowanie środków halucynogennych. Zarzucano jej także zbytnią kontrolę nad życiem prywatnym i zastraszanie swoich wyznawców. G. Grabowska, która była prezesem „Antrovisu” usiłowała zaprzeczać tym oskarżeniom, jednak w 1994 roku sekta ta wyrejestrowała się, a Edward Mielnik zaczął głosić, że cywilizacje pozaziemskie rozpadły się przechodząc w antymaterię, a ponieważ trwający osiemnaście miliardów lat cykl naszego wszechświata dobiega końca więc taki sam los spotka wkrótce wszystkich ludzi9.
Dzieci Jezusa (Jezusowy)
Jest to grupa kulowa związana z ruchem hippisów. Jej początki sięgają końca lat sześćdziesiątych. Ruch ten charakteryzuje się poszukiwaniem wartości religijnych poza Kościołami instytucjonalnymi. Zdaniem Jezusowców Kościoły instytucjonalne zamiast zwracać uwagę wiernych na wartości płynące z ewangelii, wspierają niedoskonały porządek społeczny. Jako, że kultura zachodnia nastawiona jest na konsumpcyjny styl życia, doprowadziło to do spadku znaczenia autentycznego przeżywania religijnego. Jezusowy głoszą więc ideę powrotu do źródeł – do ewangelii i osobowego wzoru Jezusa. Propagują oni Zycie we wspólnotach, negując cywilizację. Ich ideologia skupia się przede wszystkim na przybliżaniu postaci Jezusa, którego postrzegają jako człowieczego Syna Bożego, który przeciwstawia się możnym świata10. Do Polski ruch ten dotarł w latach siedemdziesiątych, gdy zaczęły powstawać duszpasterstwa młodzieżowe. Niektóre elementy tego ruchu zostały zaakceptowane przez ruch oazowy, charyzmatyków i neokatechumenat11.
Kościół Scjentologiczny
Kościół ten określany jest mianem „mafii religijnej”. Powstał on w Stanach Zjednoczonych. Uznawany jest on za najbardziej dochodowy kult. Prasa oskarża jego członków o fałszerstwa, przekupstwa, wyłudzenia i zastraszanie. Dziennikarze uważają, że przywódcy scjentologów w Polsce starają się ukrywać swą działalność na terenie naszego państwa, posądzają tez sektę o posiadanie karnych obozów pracy. Założycielem tego ruchu wyznaniowego jest Ron Hubbard. Sekta ta założyła również Organizację Morską, której członkowie są odpowiednio szkoleni i podpisują zobowiązanie, że będą w niej służyć ponad bilion lat. Ich dzieci od piętnastego roku życia przygotowuje do służby w tej marynarce Korpus Kadetów. Główna kwatera tej sekty znajduje się na Florydzie. Jej członkowie płaca za specjalne kursy, które mają ich prowadzić „po moście” wiedzy. Nie wolno im o tym rozmawiać, ponieważ wiedza ta jest wiedzą tajemną. Wierzą oni, że człowiek nie jest swoim ciałem lecz jest istotą duchową. Jednak człowiek korzysta tylko z ułamka swego duchowego potencjału. Gdyby wszyscy ludzie potrafili wykorzystać ten potencjał, powstałaby cywilizacja, w której nie byłoby szaleństwa, wojen i przestępczości. Zagrożenia ze strony Kościoła Scjentologicznego przejawiają się przede wszystkim w podejmowaniu działań mających na celu wyłudzanie środków materialnych na tak zwane orientalne techniki odnowy psychicznej. Jest to jedna z najbardziej kontrowersyjnych wspólnot religijnych działających w Polsce12.
Kościół Zjednoczeniowy
Utworzony został on w 1954 roku. Jest on uznawany za jeden z najbogatszych ruchów wyznaniowych na świecie. Do przywódcy sekty – wielebnego Sun Myung Moona, należy wydawnictwo „Paragon House” oraz dziennik „Washington Times”. Poza wydawnictwami jego aktywa ulokowane są w różnych koncernach przemysłowych. Moon wspierał prezydenckie kampanie Nixona czy Busha. Armia pięknych Amerykanek wabiła również członków Kongresu i Senatu do rozmaitych hoteli, w których kamery dokumentowały pikantne sceny w celu politycznego szantażu. Doktryną tego Kościoła jest kompilacja elementów taoizmu, chrześcijaństwa i okultyzmu. Jego wyznawcy głoszą ideę Królestwa Bożego, które ma powstać dzięki nowym, idealnym rodzinom ześrodkowanym na Bogu. Celem ruchu jest budowa pięknych ześrodkowanych w Bogu ludzi. Kiedy już uda się to osiągnąć, wtedy historia, po zatoczeniu wielkiego koła, wróci do jedności. Znikną granice, a na Ziemi zostanie jeden światowy naród. Prawdziwe rodziny zastąpią współczesne Kościoły, gdyż te stracą rację bytu. Wyznawcy tego ruchu prowadzą intensywne życie duchowe. Modlą się do Ojca Niebieskiego. Zastępują chrześcijańską formułę „przez Jezusa Chrystusa” słowami „przez Prawdziwych Rodziców”. W Polsce ruch ten został zarejestrowany w 1990 roku. Działają oni przede wszystkim w Warszawie, Krakowie i Gdyni. W naszym kraju działają trzy organizacje związane z Moonem: Akademickie Stowarzyszenie Urzeczywistniania Wartości Uniwersalnych, Stowarzyszenie Uczonych na Rzecz Pokoju Światowego i Federacja Kobiet na Rzecz Pokoju Światowego. Wierni Kościoła skupiają się w tych stowarzyszeniach. Podstawową formą działalności jest tzw. „fundraising”, czyli sprzedaż pocztówek, świeczek, obrazków itp. Mooniści chodzą po domach i ofiarują swoje produkty. Do codziennej lektury zaliczają zbiory przemówień Moona oraz pisma jego współpracowników. Sekta ta pozyskuje swoich wyznawców poprzez odpowiedni program opracowany zgodnie z założeniami psychologicznych mechanizmów wpływu. W Polsce ruch ten rozwija się bardzo prężnie13.
Zbór Chrześcijański Leczenia Duchem Bożym („Niebo”)
Właściwa nazwa tego ruchu to leczenie Duchem Bożym w Imieniu Jezusa Chrystusa przez Nakładanie Rąk. Utworzył go Bogdan Kacmajor, który odkrył w sobie dar leczenia przez dotyk rękami oraz jasnowidztwo. Uchodził on za cudotwórcę, do którego co dnia ciągnęły pielgrzymki schorowanych ludzi. Miejscem jego seansów były salki katechetyczne i kościoły. Uznał się on za wcielenie Eliasza i zaczął prowadzić działalność uzdrowicielską w województwie olsztyńskim. Byli członkowie sekty oskarżają przywódców o wymuszenia pieniędzy i szantaż. Dodatkowo prasa oskarża ich o śmierć narodzonych w sekcie dzieci. W sekcie tej obowiązuje zasada hierarchiczności. Każdy ma swoje miejsce w grupie. Kobiety są posłuszne swoim mężom, ale mężczyźni nie mogą być tyranami. Warunkiem wstąpienia do sekty jest wyzbycie się wszelkich dóbr materialnych. Dzieci, które rodzą się w sekcie nie są ewidencjonowane ani posyłane do szkoły, gdyż naukę prowadzą członkowie wspólnoty, posiadający przygotowanie pedagogiczne. Często, członkowie sekty składają również wizyty w różnych instytucjach, prosząc o wsparcie finansowe. W przypadku odmowy rzucają klątwę i przepowiadają różne choroby. Obecnie „Niebo” utrzymuje się w przeważającej mierze z datków wdzięcznych pacjentów Kacmajora14.
Rastafarianie
Jest to ruch o charakterze religijno-mistycznym, nawiązujący do doktryny Autokefalicznego Kościoła Koptyjskiego. Według wyznawców całe ludzkie życie jest pobytem w „Babilonie”, do którego zostali wygnani po tym, jak sprzedawano ich na targach niewolników. Dzisiaj są umysłowo zniewoleni przez wszystkie istniejące rządy, religie i wyznania. Świat opanowany został przez babiloński system, który zniewala ludzi. Istotną częścią ich etosu są niekończące się dyskusje na temat wiary. Kultem obdarzają cesarza Etiopii – Hajle Sallasje. Drugim „świętym” jest Bob Marley, który ma na Jamajce swój pomnik. Ruch rastafarian koncentruje się bowiem wokół muzyki regge. Początkowo teksty utworów muzycznych były pisane językiem „Biblii” i miały charakter religijny. Później zaczęły wyrażać treści polityczne – mówiły o walce z rasizmem, walce o równouprawnienie czy braterstwie. Rastafarianie przestrzegają też określonych zasad. Nie jedzą wieprzowiny i nie piją alkoholu, ale w niektórych obrzędach religijnych stosuje się haszysz i marihuanę. Ruch ten dotarł do Polski wraz z muzyką regge i zyskał grono stałych zwolenników. Polskich rastafarian cechuje spokój, ugodowość, romantyzm oraz głoszenie radości życia15.
Wspólnota Niezależnych Zgromadzeń Misyjnych „Rodzina”
Wspólnota ta powstała w latach siedemdziesiątych na gruncie ruchu „Nastolatki dla Chrystusa”. Pierwotnie przybrała nazwę „Dzieci Boga”. Jej przywódcą jest David Berg, który ogłosił się Mojżeszem, Davidem i wymyślił nowy sposób zdobywania pieniędzy i wiernych tzw. Flirty Fishing. Wszystkie członkinie Kościoła musiały uprawiać prostytucję, a ich mężowie mieli być ich „alfonsami”. Antykoncepcja jest w sekcie zakazana. Urodzone w sekcie dzieci oddawane są po ukończeniu drugiego roku życia do specjalnie w tym celu powołanych grup wychowawczych lub odsprzedawane. Berg namawiał również do seksu grupowego, homoseksualnego i do seksu z dziećmi. Członkowie sekty głoszą koniec świata i bezwzględne posłuszeństwo Najwyższemu i Wielkiemu Apostołowi. Sekta posiada dom misyjny w Karpaczu i kierowana jest przez Filipa Serce. Członkowie sekty mieszkają wraz ze współmałżonkami i dziećmi w wynajętych domach. Nie pracują i nie uczą się. Uważają bowiem, że służby Bogu nie można łączyć z pracą zawodową lub nauką. Głoszeniu ewangelii poświęcają całe życie. Dzieci nie uczęszczają więc do szkół publicznych, uczone są w domu. Często, wysyłane są „na żebry”. Nie mają kontaktów z rówieśnikami spoza sekty. Na dwór wychodzą tylko w towarzystwie dorosłych. Nowi członkowie grupy nakłaniani są do opuszczania rodziny. Sektę tę wiąże się z uprowadzeniami młodych ludzi również z terenu Polski16.
Wyznawcy Szatana (Sataniści)
Jest to jedyna grupa, która otwarcie przyznaje się do czynienia zła. Jest to ponadto elitarna organizacja, otaczająca swoją działalność ścisłą tajemnicą. Zło ma być według nich siłą konstruktywną. Oskarża się ich o uprawianie okultyzmu i czarnej magii. Za początek współczesnej wersji satanizmu przyjmuje się rok 1966, kiedy to Sandor Anton La Vey w Stanach Zjednoczonych powołał do życia Kościół Szatana. Opublikował on również w 1968 roku „Biblię Szatana”, będącą zbiorem myśli i twierdzeń, które odzwierciedlają światopogląd autora. Głównym założeniem tego ruchu jest teza, że światem rządzi zło i ono zawsze zwycięża w walce z dobrem. Bóg jest bowiem słabszy. Sekty satanistów mają hierarchiczną strukturę. Na czele każdej z nich stoi „przeor”. Członkowie dzielą się na „sługi” oraz „wyznawców”. Ruch ten dotarł do Polski w latach osiemdziesiątych wraz z muzyką heavy-metal. Polscy wyznawcy sekty dzielą się na szatanistów, którzy demolują cmentarze i składają ofiary ze zwierząt podczas czarnych mszy, satanistów, którzy uczestniczą w czarnych mszach składając ofiary z dziewicy, których jest najwięcej w naszym kraju oraz lucyferian, którzy oddają cześć Lucyferowi i składają ofiarę z białego wina. Ten odłam ma swoich wyznawców głównie w Gdańsku, Krakowie i Częstochowie. Sataniści są jedną z najniebezpieczniejszych sekt w Polsce17.
Oprócz opisanych wyżej ruchów wyznaniowych, w Polsce wyróżniamy jeszcze: Sektę Rajneesha, Sektę Wielkiego Mistrza, Żyrardowski Kościół Pana Kazimierza, Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich (mormoni), i „Christian”. Do nowszych ruchów wyznaniowych zaliczamy: Zrzeszenie Rodzimej Wiary, Realian, Stowarzyszenie Świadomości Duchowej Miłości, Stowarzyszenie Buddyjskie Zen Kwan Um, Stowarzyszenie Jedności Muzułmańskiej czy Wiara Bahai18.
Podsumowując, w naturze człowieka leży poszukiwanie miłości, pragnienie szczęścia, a także dążenie do wewnętrznej wolności. Młodym ludziom przy obecnym tempie życia nie dadzą tego ani koledzy, ani rodzina, dlatego też tak prężnie rozwijają się w Polsce sekty. Ważna jest więc tutaj rola nauczycieli, którzy przede wszystkim powinni przekazywać młodym ludziom informacje o tym, jak szkodliwe jest środowisko ruchów wyznaniowych. Nauczyciele powinni również przestrzegać przez zagrożeniem z jakim wiąże się wejście do sekty. Powinni też znać skuteczne metody przeciwdziałania negatywnym wpływom ruchów wyznaniowych.
BIBLIOGRAFIA:
Doktór T., Ruchy kultowe. Psychologiczna charakterystyka uczestników, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 1991
Pęczak M., Mały słownik subkultur młodzieżowych, Sember, Warszawa 1992
Rowiński G., Purzycka M., Inne niebo czy w sieci szalonego proroka, Bellona, Warszawa 1998
Tyloch W. (red.), Leksykon religioznawczy, Wydawnictwo Współczesne, Warszawa 1988
Wilson B. R., Współczesne społeczeństwo wobec sekularyzacji i religijnego pluralizmu, [w:] T. Doktór, Ruchy pogranicza religii i nauki jako zjawisko socjopsychologiczne, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 1989
T. Doktór, Ruchy kultowe. Psychologiczna charakterystyka uczestników, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 1991, s. 9↩
B. R. Wilson, Współczesne społeczeństwo wobec sekularyzacji i religijnego pluralizmu, [w:] T. Doktór, Ruchy pogranicza religii i nauki jako zjawisko socjopsychologiczne, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 1989, s. 17-18↩
G. Rowiński, M. Purzycka, Inne niebo czy w sieci szalonego proroka, Bellona, Warszawa 1998, s. 17↩
W. Tyloch (red.), Leksykon religioznawczy, Wydawnictwo Współczesne, Warszawa 1988, s. 142↩
G. Rowiński, M. Purzycka, s. 46↩
Tamże, s. 49-50↩
G. Rowiński, M. Purzycka, s. 50↩
Tamże, s. 50-51↩
G. Rowiński, M. Purzycka, s. 53-54↩
M. Pęczak, Mały słownik subkultur młodzieżowych, Sember, Warszawa 1992, s. 44↩
G. Rowiński, M. Purzycka, s. 53-54↩
Tamże, s. 57-60↩
G. Rowiński, M. Purzycka, s. 60-64↩
Tamże, s. 64-67↩
G. Rowiński, M. Purzycka, s. 68-69↩
Tamże, s. 69-71↩
G. Rowiński, M. Purzycka, s. 71-74↩
Tamże, s. 78↩