Typologia zabudowy – system kolonii.
Pierwotnie lansowano w WSM koncepcję domów jednorodzinnych szeregowych.
Zasadniczą formą zabudowy WSM stały się domy wielorodzinne (domy zbiorowe) wznoszone w systemie kolonii. W przeciwieństwie do proponowanych domów szeregowych miały być i były lokalizowane w centrum miasta, a nie na peryferiach. Głównym postulatem było maksymalne ułatwienie prowadzenie gospodarstwa domowego, bowiem były przeznaczone dla osób pracujących w większości poza domem.
Przewidywano budowę mieszkań małych, ale dobrze oświetlonych (nasłonecznionych), wentylowanych i wyposażonych w urządzenia ułatwiające pracę domową i oszczędzające czas: centralne ogrzewanie, instalacje gazową w kuchni i w łazience, szafy ścienne, wykładziny ceramiczne – ułatwiające utrzymanie czystości.
Szczególnie wnikliwie została potraktowana funkcja przygotowywania posiłków. Kuchnie projektowano uwzględniając planowane zużycie powierzchni i wbudowując odpowiednie meble. W IV kolonii zaprojektowano kuchnie – laboratoria (w roku 1927). Autorami projektów byli Barbara i Stanisław Brukalscy.
Budynek wielorodzinny (dom zbiorowy) miał mieć wysoki standard techniczny. Przewidywano wysokość 3 lub najwyżej 4 kondygnacje. Rozkład na kondygnacji przewidywał 2 mieszkania przy podeście klatki schodowej.
System zabudowy kwartałowej, półotwartej. Budynki sytuowano wokół dziedzińców. Interesujące jest, że Barbara Brukalska uważała taki układ za niedoskonały układ przejściowy pomiędzy chaotyczną zabudową działki a systemem zabudowy liniowej, w którym równolegle usytuowane budynki orientowane są na osi północ – południe.
Z obecnej perspektywy taki układ kolonii wydaje się posiadać wiele zalet. Zwłaszcza w porównaniu z urbanistyką wielkich osiedli prefabrykowanych socmodernizmu przeskalowanych, monotonnych i chaotycznie rozplanowanych, kolonie WSM wyróżniają się kameralną skalą.
Kolonia jako podstawowa jednostka WSM
Podstawową jednostką WSM była kolonia. Kolonia to zespół kilku budynków mieszkalnych, wyposażonych w urządzenia ogólne. Program przewidywał: pralnie, centralną kuchnię, stołówkę, przedszkole, salę zebrań i czytelnię.
Program jest ogólny – brak w nim precyzyjnego określenia dyslokacji danych obiektów, wzajemnych relacji, brak jest sprecyzowania wielkości kolonii (ilość mieszkańców, powierzchnia itd.).
Jak twierdzi Łukasz Heyman (autor książki Nowy Żoliborz 1918 – 1939) urządzenia ogólne WSM stanowią założenie bardziej kompleksowe aniżeli analogiczny układ osiedla Kiefhoek w Rotterdamie autorstwa J.J.P. Ouda. Osiedle Kiefhoek zostało uznane za osiedle modelowe w owych czasach.
Typowy lokal dla budynku C w I kolonii został opracowany przez Brunona Zborowskiego według zaleceń Komisji Mieszkaniowej WRZZ. W skład mieszkania o powierzchni 60 – , przeznaczonego dla 5 – 6 osób wchodziły:
duża kuchnia mieszkalna (część gospodarcza z miejscem na wannę w płytkiej wnęce)
2 izby sypialne
wc
przedpokój
dodatkowe wyposażenie: szafa wbudowana i spiżarnia
Układ ten został uznany za najbardziej odpowiedni dla rodziny robotniczej właśnie 5-6 osobowej. Okazało się jednak, że w początkach lat trzydziestych, w latach wielkiego kryzysu, konkretnie w roku 1932 czynsz za takie mieszkanie wyniósł 78 – 98 zł, a więc stało się ono niedostępne dla robotników o średnim zarobku.
Mieszkanie 2 – izbowe w II kolonii proj. (1929) przez Brunona Zborowskiego:
pokój sypialny
kuchnia mieszkalna z szeroko otwartą wnęką części gospodarczej, w której zainstalowano wentylowaną szafkę spiżarnianą połączoną ze stołem.
Taki układ kuchenny był uznany za pierwszą próbę racjonalnego zorganizowania czynności gospodarstwa domowego.
W II kolonii po raz pierwszy wprowadzono mieszkania półtoraizbowe:
pokój z alkową sypialną i szeroko otwartą wnęką kuchenną
Powierzchnia takiego mieszkania wynosiła . Wyposażenie sanitarne zostało zredukowane: brak wanny, w półtoraizbówkach zlew i wc dla dwóch mieszkań we wspólnym przedpokoju.
Na realizacji osiedla WSM odbił się Wielki Kryzys. Mieszkania w I kolonii miały stosunkowo dużą powierzchnię. Zastosowanie lokali półtoraizbowych w II kolonii wynikało z konieczności przystosowania czynszu do obniżonych przez kryzys możliwości płatniczych mieszkańców.
W latach 1930 – 31 nastąpił duży napływ inteligencji do WSM. Wynikało to ze spadku zarobków pracowników umysłowych. Jednocześnie czynsze stawały się zbyt wysokie dla robotników. Powoli ulegał zmianie stan społeczny Spółdzielni.
Mieszkania małe stanowiły w latach 1930 – 32 najwyższy odsetek mieszkań WSM. Jednak dążono do podwyższenia ich standardu. Wyższy standard był rekompensatą za małą powierzchnię.
I etap: wyodrębnienie wnęki kuchennej i częściowe odgrodzenie trzonu gospodarczego kuchni mieszkalnej, następnie wprowadzenie ścianki z otworem szerokości drzwi dwuskrzydłowych lub pojedynczych – w takim przypadku wstawiano drzwi przeszklone.
Przykład: mieszkania 2-izbowe w budynku A i B III kolonii i półtoraizbowe w budynku B V kolonii, autor: B. Zborowski, r. 1930-31.
II etap: całkowite wyodrębnienie kuchni.
Przykład: „Póltoraizbówki” o całkowicie wydzielonej kuchni w VIII kolonii zaprojektowane przez Jana Chmielewskiego i J. Żakowskiego, r. 1932.
I kolonia – Plac Wilsona 2, Krasińskiego 10
(projektował architekt Bruno Zborowski)
Teren I kolonii znajdował się po stronie wschodniej ówczesnego Placu Żeromskiego (później Wilsona). I kolonia składała się z 4 budynków. Od strony placu powstał trzykondygnacyjny budynek C z 76 mieszkaniami, a od strony dziedzińca wybudowano również trzykondygnacyjne skrzydło, w którym mieścił się Dom Społeczny. Budynek A od ul. Tucholskiej liczył 27 mieszkań, a dwa domy wybudowane wewnątrz dziedzińca zawierały po 4 mieszkania.
Wmurowanie kamienia węgielnego nastąpiło 12 grudnia 1925 roku. Budynki oddano do użytku w latach 1927 – 1928.
Ukształtowanie I kolonii ma charakter historyzujący w wersji bardzo uproszczonej. Zastosowano zasadę osiowości i boniowanie. Pod względem formy architektura I kolonii nawiązuje do nurtu, który można określić jako „polski dworek”.
Zabudowa kolonii została całkowicie zniszczona w czasie II wojny światowej.
II kolonia – Plac Wilsona 6
(projektował architekt Bruno Zborowski)
Zaprojektowana w formie litery „U”. Od strony pl. Wilsona budynek był wysoki, liczył 6 kondygnacji, boczne skrzydła 4 kondygnacje. W budynku frontowym od pl. Wilsona zainstalowano windę. Na dachu urządzono ogólnodostępny taras widokowy. Stały tam stoły, ławeczki, piaskownica dla dzieci, natryski i zasłony od słońca i deszczu.
Teren II kolonii wraz z sąsiednimi koloniami został nazwany „republiką spółdzielczą”.
Podczas realizacji osiedla doszło do dużych nieporozumień z firmą budowlaną „Gogół, Korytowski, Górecki”, która nie dotrzymywała terminów i naraziła WSM na duże straty. W związku z tym WSM utworzyła własne przedsiębiorstwo budowlane PN. „Społeczne Przedsiębiorstwo Budowlane” – SPB.
Zniszczenia kolonii w czasie II wojny światowej 45 %.
III kolonia – Krasińskiego 16, Suzina 2a
(projektował architekt Bruno Zborowski)
Projekty budynków wybrano w drodze konkursu (równocześnie dla kolonii III, IV i V) rozpisanego pośród 9 architektów. Podstawowym celem konkursu było wyłonienie projektu typowego mieszkania o w wyższym, niż w dotychczasowych budynkach standardzie. W konkursie wyznaczono również strukturę powierzchni mieszkań 1/2/3/4 izbowych, która miała wynosić 5/60/30/5. Mieszkania miały być dwustronnie przewietrzane, każde miało mieć własne wc etc. Wybrany do realizacji projekt B. Zborowskiego proponował kolonię usytuowaną na osi wschód – zachód i składała się z 2 domów A od ulicy Krasińskiego i B od ulicy Płońskiej (obecnie Próchnika). Kamień węgielny położono w roku 1929, oddano do użytku w 1930 roku.
Zniszczenia kolonii w czasie wojny 35%.
IV kolonia – Krasińskiego 18
(projektowali architekci Barbara i Stanisław Brukalscy)
Projekt został wybrany spośród 10 prac konkursowych. Młodzi, awangardowi architekci Barbara i Stanisław Brukalscy zaprojektowali 3 budynki na działce ograniczonej ulicami: Krasińskiego Płońskiej, Suzina i Trentowskiego. Budynki A i C na rzucie litery „L” i budynek „B” na rzucie prostokąta tworzą kameralne wnętrze o rzucie wydłużonego prostokąta. Po raz pierwszy zastosowano układ galeriowy. Na uwagę zasługują szczegółowe projekty kuchni wykonane przez Barbarę Brukalską.
Kolonia została zniszczona w 50 % w czasie II wojny światowej.
V kolonia – Słowackiego 5/13
(projektował architekt Bruno Zborowski)
Wystrój kolonii podobny do wystroju kolonii III.
VI kolonia – Suzina 2 (kotłownia), Suzina 4 (przedszkole)
Zespół integracyjno – wychowawczy.
Kotłownia – częściowo przebudowana na Teatr im. Żeromskiego.
Szklarnia z kwiatami do przystrajania dziedzińców.
(projektował architekt Bruno Zborowski)
VI kolonia miała składać się z 2 części: gospodarczej (kotłownia c.o., pralnia wraz z kąpieliskiem) oraz części wychowawczej (żłobek, przedszkole i szkoła). Brak łazienek miał być zrekompensowany przez kąpielisko na terenie właśnie VI kolonii.Kotłownia c.o. miała produkować ciepło na potrzeby osiedla.
Budowę kotłowni rozpoczęto w roku 1928 zakończono w 1929 roku. W roku 1932 zmieniono technologie kotłowni, zainstalowano nowe kotły. Dzięki temu uzyskano wolną powierzchnię. Przeznaczono ją na salę widowiskowo – koncertową. Projekt przebudowy wykonał Bruno Zborowski, a projekt wnętrza wraz z odpowiednimi instalacjami (ruchome podesty i scena, dowolnie kształtowana widownia) opracował słynny architekt Szymon Syrkus. W części kotłowni powstał Teatr im. Stefana Żeromskiego, kierowany społecznie przez Irenę Solską. Salę uroczyście otwarto 4 kwietnia 1933. Pomieszczenie wykorzystywano również jako salę kina „Tęcza”.
Obok kotłowni od strony ulicy Płońskiej (obecnie Próchnika) zlokalizowano pralnię i kąpielisko. Budynek wyposażono w niezbędne maszyny pralnicze, wirówki, magle i suszarnie. Na I piętrze zorganizowano kąpielisko z wannami i prysznicami. Parter zajmowała pralnia, II piętro zajmował magiel, a III suszarnia.
Do wybuchu wojny nie zrealizowano w pełni zespołu wychowawczego. Powstał tylko pawilon przedszkolny wg projektu Niny Jankowskiej. Nie wybudowano: szkoły, żłobka, i basenu kąpielowego między II kolonią i budynkami B III i V kolonii. Powstał tylko basen.
Na pozostałej, wolnej powierzchni kolonii założono ogród wraz z niedużą szklarnią przeznaczony na hodowlę kwiatów na potrzeby WSM. Kwiatami przystrajano dziedzińce kolonii.
VII kolonia – Suzina 3(A), Sierpecka 3 (B)
(projektowali architekci Barbara i Stanisław Brukalscy)
Barbara i Stanisław Brukalscy zaprojektowali na działce ograniczonej ulicami: Płońską, Suzina i Sierpecką, kolonię składającą się z dwóch 3-kondygnacyjnych budynków na łuku koła na osi północ – południe. Domy oddzielone są podłużnym dziedzińcem. Dziedziniec ma dużą szerokość umożliwiającą prawidłowe naświetlenie mieszkań w obu budynkach.
VIII kolonia – Marymoncka 3 (obecnie Słowackiego 15/19)
(projektowali architekci Jan Chmielewski i Juliusz Żakowski)
Kolonia ma kształt prostokąta z dużym otwartym dziedzińcem z prześwitem 15 metrowym od strony ulicy Sierpeckiej. Wysokość od 4 do 5 kondygnacji.
IX kolonia – Sierpecka 5 (A), Próchnika 8a (B), Próchnika 8 (C)
(projektowali architekci Barbara i Stanisław Brukalscy)
Była to ostatnia kolonia wybudowana przed wojną. Projekt opracowali B. i S. Brukalscy w roku 1936. Pierwotnie miała składać się z czterech budynków. Zrealizowano trzy. Budynek A został wzniesiony na planie wycinka koła podobnie jak budynek w kolonii VII.
W kolonii architekci zastosowali interesującą zasadę konstrukcyjną. Umożliwiała ona podział budynków na poszczególne segmenty. Dzięki podziałowi na segmenty można było etapować budowę. Lokatorzy wprowadzali się do kolejnych, oddawanych do użytku części.
W budynkach kolonii IX zastosowano wiele interesujących elementów plastycznych m. in. w budynku C (ul. Próchnika 8) wklęsłe ścianki osłonowe.
W budynkach zaprojektowano mieszkania o wyższym standardzie. Ponadto architekci zastosowali pionierską metodę partycypacji mieszkańców przy projektowaniu budynków kolonii IX. Po wykonaniu wstępnych szkiców architekci przeprowadzili dyskusję – wywiad z przyszłymi lokatorami. Główny postulat dotyczył całkowitego wydzielenia i zwiększenia miejsca do mycia. Realizując dezyderaty członków WSM, zaprojektowano lokal ze specjalnym trzonem higieniczno – sanitarnym (natrysk i wc w jednym pomieszczeniu). Całkowicie wydzielono kuchnię z osobnym wejściem z przedpokoju.
Mieszkania kolonii IX były typowymi, zestandaryzowanymi jednostkami , zgrupowanymi wokół klatki schodowej po 4 mieszkania na jednej kondygnacji.
Podsumowanie
Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa była wielkim eksperymentem architektoniczno-urbanistycznym i społecznym. Jej twórcom i członkom- lokatorom udało się w dużej mierze osiągnąć cel – integrację różnych sfer działalności.