3. Wykład z teorii literatury - 20.10.2014
1. Mitologia literacka
W czasach starożytnych uważano, że literatura pochodzi od bogów.
Poeta (współcześnie pisarz) to tłumacz bogów w zachwyceniu. Poeta to wybraniec, który przekazuje odwieczne prawdy boskiego pochodzenia.
Bóstwo, Bóg, heros otwiera poecie usta. Z tych ust wylewało się coś niezwykłego, tajemnica.
Boskie pszczoły kładą miód na usta Platona. Poeta jako miodousty. Poezja to coś pożądanego.
Muzy mogą nauczyć poezji - poezja jako coś, czego można się nauczyć, czyli już trochę nauka, a nie tylko dar.
Później podtrzymywanie tego mitu:
Słowacki wyznawał, że pisze z podszeptu aniołów. W romantyzmie nadal echa takiej mitologicznej koncepcji literatury.
William Blake pisał, że pisze z podszeptów wiekuistych potęg. Mówił, że jest sekretarzem wiekuistych potęg.
W wiekach średnich mówi się o darze.
Bycie twórcą jest darem, doznaje się łaski tworzenia. Mówi się też o powołaniu.
Poeta został powołany. Poeta był prorokiem, apostołem.
Romantyzm łączy kategorię natchnienia i improwizacji.
W romantyzmie mówi się o szale tworzenia.
Pojedynki poetów - improwizacje.
Tworzenie trzynastozgłoskowców dzięki geniuszowi, mało wysiłku.
Pozytywizm, realizm:
Pisarz siedzi i mozolnie pisze. Wcześniej jeszcze przeprowadza studia.
Flaubert jest przykładem pisarza, który dużo pracował nad utworami, trudził się.
Pisanie jako praca wymagająca dużo trudu, czasu, nauki, studiów.
Realiści mówili, że natchnienie polega na tym, że zasiada się do pracy o tej samej porze.
Baudelaire uważał, że natchnienie zależy od regularnych i smacznych posiłków.
2. Co to jest literatura, co to jest poezja, co to jest dzieło literackie?
* Wisława Szymborska: odpowiada 3-krotnie, że nie wie co to jest poezja (w podtekście zdradza tajemniczość)
* Broniewski: nie wiem co to poezja, nie wiem po co i na co
* Iwaszkiewicz: nikt nie wie w czym leży czar dzikiej poezji (tajemnicza natura tego zjawiska)
* Leśmian: cokolwiek powie się o poezji jest błędem
* Majakowski: poezja cała jest jazdą w nieznane (podkreślenie niewiadomej)
* Jeden z badaczy powiedział, że dzieło literackie jest takim dziwnym bąkiem
* Gałczyński: poezja to jest złoty szerszeń, co kąsa, więc się pisze wiersze
* Jan Parandowski (badacz mitów): literatura jest alchemią słowa (tytuł książki Parandowskiego: Alchemia słowa)
(alchemia- sztuka tajemna)
* Mariusz Sieniewicz: literatura to samowystarczalny kosmos, w którym to kosmosie rzeczywistość wisi jak planeta
* Joseph Konrad: literatura jest próbą oddania sprawiedliwości… (literatura odkrywa samą prawdę istnienia)
Definicja słownikowa:
Dzieło literackie to językowy twór sensowny (wypowiedź) spełniający warunki literackości przyjęte w danym czasie i środowisku, szczególnie zaś warunek odpowiedniości względem uznawanych standardów artyzmu. Granice między dziedziną d.l. a innymi typami przekazów słownych są płynne, rozmaicie określane w różnych czasach, niekiedy w ogóle nie wytaczane; toteż jest rzeczą niemożliwą podać definicję d.l. mającą wartość uniwersalną, obowiązującą w równym stopniu dla wszystkich epok.