Najbogatsze samorządy 06

Najbogatsze samorządy 2006
Autor: Paweł Swianiewicz   
19 Sie 2006, 00:00

Wyniki rankingu są w zasadzie podobne do ubiegłorocznych. Pojawiły się jednakże jednostki, którym rok 2005 przyniósł bardzo szybki awans – na przykład Wielka Nieszawka, Przelewice czy Grębów. Taki nagły skok bywa wynikiem dość przypadkowego zbiegu okoliczności, łączącego się z jakimś dużym jednorazowym dochodem (np. sprzedażą składnika majątku, jednorazową dotacją).

Rankingiem najzamożniejszych samorządów rozpoczynamy cykl prezentacji opartych na wykonaniu budżetów w 2005 roku. Był to niewątpliwie dobry rok dla budżetów samorządowych. Wzrost dochodów ogółem (w cenach stałych) wyniósł w porównaniu z rokiem 2004 aż 11,6 proc. Był jednak mocno zróżnicowany w zależności od typu samorządu – niemal niezauważalny w województwach, a najszybszy w miastach na prawach powiatu (ponad 14 proc.) i pozostałych gminach (ponad 12 proc.). Dynamikę tę ilustruje rys. 1.

Które źródła dochodów wzrastały najszybciej? Odpowiedź na to pytanie pomaga przy okazji zrozumieć zróżnicowanie dynamiki dochodów – najwyższej w dużych miastach i najniższej w województwach. Jeśli weźmiemy kategorie dochodów najważniejsze dla budżetów samorządowych, okazuje się, że decydujące znaczenie miał wzrost wpływów z tytułu udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych. Wpływy z tego tytułu wzrosły o ponad 15,6 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. „Przyzwoitą” dynamiką odznaczały się też wpływy z podatku od nieruchomości (realny wzrost o prawie 5 proc.), zasilające budżety gmin i miast na prawach powiatu. Subwencja ogólna – najważniejsza dla kształtu budżetów powiatów i województw – wzrosła w stopniu bardzo nieznacznym, około 0,7 proc. Mianem całkowitej stagnacji można natomiast określić wpływy z tytułu udziału w podatku dochodowym od osób prawnych, które tak ważne znaczenie odgrywają w budżetach województw.

Tak więc budżety wojewódzkie – charakteryzujące się najwyższym stopniem uzależnienia od transferów z budżetu państwa, wykazują mniejszą dynamikę w okresach koniunktury gospodarczej. Może się natomiast okazać, że będą mniej narażone na negatywne wstrząsy w okresach dekoniunktury.

Kolejnym czynnikiem mającym bardzo znaczny wpływ na budżety samorządów był wzrost środków pozyskanych z funduszy Unii Europejskiej ( por. rys. 2). W 2005 roku wydatki pochodzące z tego źródła sięgnęły niemal 5 miliardów złotych, a zatem prawie 5 proc. wszystkich wydatków budżetów samorządowych. Jeszcze większe znaczenie fundusze unijne miały dla inwestycji – pozwoliły pokryć ponad 20 proc. wszystkich wydatków majątkowych. O zagadnieniu tym będę pisał obszerniej przy okazji odrębnego rankingu dotyczącego wykorzystania środków unijnych, który zaprezentujemy niebawem.

Nic dziwnego, że wzrost funduszy unijnych przełożył się także na zwiększenie wydatków majątkowych ponoszonych przez samorządy. Ogółem, wśród wszystkich samorządów, wzrosły one w 2005 roku o prawie 20 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim (por. rysunek 3). Co ciekawe, wzrost inwestycji miał inny rozkład niż wzrost ogółu dochodów budżetowych – był najbardziej dynamiczny w województwach (aż o 45 proc. w skali roku), a stosunkowo najwolniejszy w gminach („zaledwie” o 10 proc. w porównaniu z rokiem 2004). O tym zagadnieniu będziemy obszerniej pisać przy okazji corocznego, jesiennego zestawienia wysiłku inwestycyjnego samorządów.

Wyniki rankingu

Metodologia przeprowadzonych wyliczeń jest identyczna jak w latach poprzednich. Podstawą rankingu są łączne dochody budżetowe w przeliczeniu na 1 mieszkańca, przy czym łączne dochody są zmodyfikowane na dwa sposoby:

– Do wykazanych realnie dochodów dodane są skutki obniżek stawek, ulg, zwolnień czy umorzeń w podatkach lokalnych. W ten sposób porównujemy faktyczny potencjał dochodowy, a nie liczby, na które wpływ ma również stosowana w poszczególnych gminach (powiaty i województwa nie mają w tym zakresie żadnej swobody) polityka podatkowa;

– Od dochodów odejmujemy przekazany przez najzamożniejsze jednostki „podatek janosikowy” (wpłaty, z których tworzone są subwencje równoważąca i regionalna). Pomijamy zatem dochody, które wprawdzie pojawiają się „na chwilę” w budżecie samorządu, ale które w żaden sposób nie mogą być wykorzystane do zaspokajania potrzeb społeczności lokalnej.

Wyniki są w zasadzie podobne do ubiegłorocznych, daje się jednak zaobserwować interesujące zmiany.

Wśród miast wojewódzkich od lat przewodzi Warszawa, ale bezpośrednio za nią widać już zmiany. Katowice zostały zepchnięte przez Wrocław z pozycji wicelidera. Powolny, ale systematyczny marsz w górę rankingu kontynuowały Poznań i Kraków. Z kolei na ostatniej pozycji Bydgoszcz została zmieniona przez Lublin.

Wśród miast na prawach powiatu zarówno pierwsza trójka, jak i ostatnia dwójka nie zmieniły się od zeszłego roku. Sopot to kolejny „stabilny” lider naszego rankingu – zajmuje tę pozycję nieprzerwanie od 2001 roku. Na uwagę zasługuje systematyczny marsz w górę Suwałk i Rybnika.

Kolejny stały lider to Polkowice wśród miast powiatowych, ale dalej w rankingu widać sporo zmian. Drugi w zestawieniu Międzyrzecz był w roku ubiegłym dopiero 21. Z kolei z ostatniego miejsca uciekł (i to aż o 15 pozycji) Świdnik, zastąpiony przez Pabianice.

Wśród małych miast mamy jedyną zmianę lidera – Krynica Morska spadła na drugie miejsce, zastąpiona przed drugi w roku ubiegłym Kalisz Pomorski. Więcej znaczących zmian w czołówce raczej nie ma.

Wśród gmin wiejskich jak zwykle dominuje zdecydowanie najbogatsza polska gmina – Kleszczów. Za jej plecami mamy głównie gminy powtarzające się co roku na czołowych miejscach zestawień. Są to najczęściej gminy nadmorskie (Rewal, Ustronie, Mielno), przemysłowe (Świerklaniec, Sitkówka-Nowiny) i podmiejskie (Tarnowo Podgórne, Suchy Las, Nadarzyn, Lesznowola). Ale pojawiają się także jednostki, którym rok 2005 przyniósł bardzo szybki awans – na przykład Wielka Nieszawka, Przelewice czy Grębów. Taki jednorazowy awans bywa wynikiem dość przypadkowego zbiegu okoliczności, łączącego się z jakimś dużym jednorazowym dochodem (sprzedaż składnika majątku, uzyskanej jednorazowej dotacji), dlatego też dla śledzenia ogólnych tendencji ciekawsze jest patrzenie na trendy zmian w perspektywie kilku lat.

Większe – niż wśród gmin – zmiany obserwujemy w zestawieniu powiatów. Ubiegłoroczny lider – powiat lubaczowski – spadł aż na 14. miejsce, zastąpiony przez zeszłorocznego wicelidera – powiat węgorzewski. Zmiany te są o tyle łatwiejsze niż wśród gmin, że budżety powiatowe są słabiej powiązane z siłą gospodarki lokalnej, a silniej ze zmiennymi dotacjami z budżetu państwa.

Zwraca uwagę tak że tradycyjne zróżnicowanie regionalne zamożności samorządów. Na czołowych miejscach trudno znaleźć jednostki ze wschodniej Polski. Wśród miast powiatowych najwyżej sklasyfikowane to Iława (19. miejsce) i Puławy (23.), wśród małych Orzysz (16.) i Nałęczów (32.), a wśród gmin wiejskich najwyżej „wdrapały się” dwie jednostki z województwa podkarpackiego: Gręboszów (18. miejsce) i Cisna (25.). Za to jednostki z województw warmińskomazurskiego, podlaskiego, lubelskiego i podkarpackiego znajdujemy bardzo łatwo w zestawieniach samorządów z najniższymi dochodami budżetowymi. Inaczej wygląda tylko sytuacja wśród powiatów. Jak już wspomniałem wyżej, dochody powiatów w niewielkim stopniu odzwierciedlają siłę gospodarki lokalnej, stąd też łatwiej wśród nich znaleźć wysoko dotowane jednostki z biedniejszych regionów kraju (pierwsza trójka w rankingu to węgorzewski i olecki z warmińsko-mazurskiego i leski z podkarpackiego).

Autor jest profesorem Uniwersytetu Warszawskiego, kierownikiem Zakładu Rozwoju i Polityki Lokalnej na Wydziale Geografii i Studiów Regionalnych.

Prężne miasto

Kazimierz Marcinkiewicz, p.o. prezydenta m.st. Warszawy

Pozycja lidera w rankingu najbogatszych samorządów jest niezwykłym wyróżnieniem dla miasta, ale też nie powinna być niespodzianką. Stolica, jako największe miasto w Polsce, ma największą liczbę mieszkańców a co za tym – największe wpływy z podatków i największą liczbę obsługujących ich urzędników. Gospodaruje tym samym największymi kwotami. Nasze miasto w ciągu ostatnich kilku lat stało się bardziej przyjazne dla inwestorów, którzy coraz chętniej lokują tu swój kapitał. Stolica dysponuje nieporównywalnie większym budżetem niż inne miasta w Polsce, co przekłada się na jej ogromną sprawność inwestycyjną. Ponadto jako miasto dynamicznie i prężnie rozwijające się, najlepiej w Polsce pozyskuje fundusze unijne, co wymiernie przekłada się na jej pozycję w zestawieniu.

Myślę, że program działań, który wyznaczyli moi poprzednicy i który będę kontynuował, spowoduje, że stolica zdominuje takie rankingi na wiele lat.

Inwestycje i zachęty podatkowe

Maciej Kobyliński, prezydent Słupska

Jestem mile zaskoczony dużym awansem Słupska w rankingu najzamożniejszych samorządów. Przyznać muszę jednak, że już wcześniej – z innych źródeł – docierały do mnie sygnały, że Słupsk plasuje się w czołówce miast na prawach powiatu pod względem wysokości łącznych dochodów budżetowych w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Zajęcie szóstego miejsca – w zeszłym roku było to miejsce 14 – to niewątpliwie nasz wielki sukces i potwierdzenie słuszności działań nakreślonych i realizowanych przez władze samorządowe Słupska na początku kończącej się właśnie kadencji. Osiągnięcie dochodu na jednego mieszkańca w wysokości 2.945,01 zł za 2005 roku oznacza, że do kasy naszego miasta wpłynęło więcej pieniędzy niż w ubiegłych latach, z tytułu m.in. podatków od osób fizycznych PIT i od osób prawnych CIT.

Wzrost gospodarczy, jaki odnotowujemy ostatnio w naszym mieście, był możliwy m.in. dzięki zastosowaniu szeregu ulg i zwolnień zachęcających do inwestowania i tworzenia nowych miejsc pracy. Ponadto Słupsk pozyskał znaczne środki zewnętrzne, w tym z Unii Europejskiej. Szóste miejsce w rankingu jest wyraźnym dowodem na to, że nasze miasto się rozwija, staje się coraz atrakcyjniejsze pod względem inwestycyjnym, rodzimym firmom wiedzie się coraz lepiej, o blisko 8 punktów procentowych w stosunku do początku kadencji spadło bezrobocie, wzrasta ruch turystyczny. Właśnie w rozwoju m.in. turystyki Słupsk upatruje swoją szansę na lepszą przyszłość. Ale żeby czerpać z tego zyski, miasto musi być odpowiednio przygotowane i właśnie od kilku lat to robimy. Inwestujemy w infrastrukturę drogową oraz w estetyzację miasta. Nie bez znaczenia są także przedsięwzięcia na rzecz ochrony środowiska oraz tworzenie nowych i rozwój już istniejących instytucji kultury i sztuki. Efekt naszych wysiłków jest już widoczny gołym okiem i przynosi wymierne korzyści. Wspomnieć trzeba także, iż nasza Słupska Specjalna Strefa Ekonomiczna rozwija się od kilku lat bardzo dynamicznie.

Unijne wsparcie

Tadeusz Dubicki, burmistrz Międzyrzecza

Nasz awans jest głównie efektem pozyskanych środków unijnych. Tylko w ubiegłym roku dofinansowanie z UE wyniosło prawie 5,6 mln zł. Dzięki temu mogliśmy zrealizować najważniejsze zadania inwestycyjne w zakresie infrastruktury komunalnej i drogowej oraz turystyki. Nie bez znaczenia są też działania, jakie podejmujemy w celu przyciągnięcia inwestorów, i progospodarcza polityka podatkowa sprzyjająca przedsiębiorczości. Szansą na szybki rozwój miasta jest Międzyrzecki Park Przemysłowy, gdzie tereny zakupiło już sześciu inwestorów krajowych i zagranicznych. Duże firmy z udziałem kapitału islandzkiego, hinduskiego, niemieckiego, holenderskiego i polskiego stworzą ponad 800 miejsc pracy.

Szybki skok

Romuald Michał Duszara, burmistrz Okonka

Awans ten niestety ma charakter jednorazowy. Zawdzięczamy go ściągnięciu pieniędzy z wojska, wskutek poboru podatku od nieruchomości i odsetek od niego za lata 2000-2003. W efekcie tego dochód wzrósł nam o 14 milionów złotych przy budżecie 17-milionowym. Jak zwykle, wbrew wszelkim zasadom państwa prawa, lasy państwowe na wniosek wojska przekształciły zapisane w ewidencji grunty z „terenów różnych” – TR, na nieużytki. W ten właśnie sposób uniknięto płacenia podatków….

Ważny rozwój

Tadeusz Kauch, burmistrz Ujazdu

O d kilku już lat budżet gminy Ujazd ma tendencje wzrostowe. Dzieje się to dzięki konsekwentnie prowadzonej polityce związanej z rozwojem gospodarczym gminy.

Rozwój gospodarczy powiązany jest bardzo ściśle z budową infrastruktury technicznej niezbędnej do funkcjonowania gospodarki. Myślę tutaj o wodociągach, kanalizacji i drogach. Lata 2004 i 2005 to lata wielkich inwestycji w gminie, realizowanych przy wsparciu pieniędzy z UE z programów przedakcesyjnych takich jak SAPARD i funduszy strukturalnych. Środki uzyskane w 2005 roku z ww. projektów to kwota 6.651.385 zł. Niby niewiele, ale przy zestawieniu z podstawowymi dochodami gminy, które w tym roku wyniosły 9.325.449 zł, daje to rzeczywiście bardzo dobry wynik.

Być aktywnym

Kazimierz Kaczmarek, wójt gminy Wielka Nieszawka

Jestem bardzo zadowolony z awansu Wielkiej Nieszawki w rankingu najzamożniejszych samorządów przeprowadzonym przez „Wspólnotę”. Główny nacisk prowadzonej przez gminę polityki inwestycyjnej położony jest na rozbudowę infrastruktury technicznej, a mianowicie sieć wodociągową, sieć kanalizacyjną, utwardzanie dróg gminnych, oświetlenie uliczne oraz oczyszczanie ścieków. Realizacja zadań wynikających z Planu Rozwoju Lokalnego stwarza dogodne warunki rozwoju gospodarczego gminy. Gmina Wielka Nieszawka aktywnie i skutecznie pozyskiwała i pozyskuje środki przedakcesyjne, środki krajowe, jak też środki funduszy europejskich na realizację zadań inwestycyjnych. W rankingu Samorządowych Liderów Funduszy Strukturalnych w marcu 2006 roku w kategorii gmin wiejskich uplasowaliśmy się na 19 miejscu. Rok 2006 jest rokiem rozpoczynającego się procesu gazyfikacji gminy, który ma być zakończony w 2008 roku. Największym zadaniem inwestycyjnym jest budowa Centrum Sportu i Rekreacji w Wielkiej Nieszawce – parku wodnego z centrum hotelowo- konferencyjnym, będącego w fazie prowadzenia procedury przetargowej na dokumentację projektową.

Skuteczne pozyskanie środków pozabudżetowych

Jan Wacławski, wójt Stryszowa

Z awansu gminy w rankingu, z odległej pozycji do czołówki samorządów gminnych, jestem bardzo zadowolony. Było to możliwe dzięki dobrej koniunkturze związanej z pozyskiwaniem środków pozabudżetowych. Były to zarówno środki unijne, jak i krajowe, głównie z NFOŚ i GW, przeznaczone na realizację zadań związanych z budową zbiornika wodnego „Świnna Poręba” na rzece Skawa, z rezerwy celowej Ministra Środowiska, ze środków MSWiA, na usuwanie skutków powodzi i z innych źródeł. Pozyskanie tych środków wpłynęło na wzrost dochodów gminy ze średniorocznych 8-9 milionów do kwoty prawie 24 mln zł.

Umożliwiło to dynamiczny rozwój inwestycji i wydatków majątkowych, które wyniosły za rok ubiegły 60,1 %. Realizacja zadań w sferze gospodarki wodno-ściekowej powinna być czynnikiem rozwojowo-twórczym dla Małej Ojczyzny – Gminy Stryszów, i w perspektywie wpłynąć na wzrost dochodów własnych gmin. Wypadałoby sobie życzyć, aby przyszłe lata były chociażby zbliżone do roku 2005. Podnosimy potencjał gospodarczy województwa

Grzegorz Kubat, marszałek województwa opolskiego

Opolskie władze regionalne i lokalne od lat dają świadectwo dobrego gospodarowania, inwestując w nowoczesną infrastrukturę. Nie tylko stwarzamy coraz lepsze warunki do mieszkania i spędzania wolnego czasu, ale przede wszystkim wspomagamy działania tych, którzy przyczyniają się do podniesienia naszego potencjału gospodarczego. Umiejętnie gromadzimy fundusze z różnych źródeł na zaplanowane inwestycje. I to właśnie dzięki nim oraz dotacjom z budżetu województwa powstawało w ostatnich latach w regionie wiele nowych obiektów – rozbudowywały się szkoły i uczelnie, w budynki i sprzęt inwestowały szpitale wojewódzkie, rozbudowywały się instytucje kultury, remontowano kolejne kilometry dróg, powstawały inwestycje chroniące województwo przed wielką wodą. Nie baliśmy się podejmowania odważnych decyzji i szukaliśmy różnych źródeł finansowania inwestycji. Zarząd Województwa, podejmując kolejne inicjatywy, chce pokazać, że nasz mały region jest gospodarny, zadbany, pełen atrakcji i gościnny dla wszystkich, którzy zechcą go odwiedzić i zechcą tu pozostać.

Budujemy drogi

Marek Scelina, starosta powiatu leskiego

Przede wszystkim nasze dobre miejsce to skutek aplikacji po środki europejskie. Realizowaliśmy sześć projektów drogowych wspieranych środkami unijnymi. Awans ten wynika również z tego, że nasz powiat liczy około 27 tys. mieszkańców, stąd wydawane środki podzielone przez taką liczbę mieszkańców powodują tak zauważalną zmianę miejsca. Chciałbym równocześnie podkreślić, że stopniowo z roku na rok zwiększamy ilość środków unijnych, po które aplikujemy, a to wszystko dzięki dobrym wnioskom, które piszemy. W tym roku spodziewamy się około 6 mln złotych z INTERRREG-u III A. Sięgamy również po inne mechanizmy finansowe np. kontrakt wojewódzki czy środki z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Ogólnie w 2005 roku udział inwestycji drogowych w dochodach budżetu powiatu wyniósł 35 proc. Środki przyznane z funduszy strukturalnych PHARE i ZPORR na drogi to 5 301 920 zł, a z budżetu państwa 954 822zł.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Najbogatsze samorządy
Zadłużenie samorządów 06
Najbogatsze samorządy (2)
06 FINANSE SAMORZADOWE
samorzad terytorialny VII  06 2010
MT st w 06
Kosci, kregoslup 28[1][1][1] 10 06 dla studentow
06 Kwestia potencjalności Aid 6191 ppt
06 Podstawy syntezy polimerówid 6357 ppt
06
06 Psych zaburz z somatoformiczne i dysocjacyjne
GbpUsd analysis for July 06 Part 1
Probl inter i kard 06'03
06 K6Z4
06 pamięć proceduralna schematy, skrypty, ramyid 6150 ppt

więcej podobnych podstron