Układ Warszawski a NATO

Międzynarodowe stosunki polityczne

PORÓWNAĆ UKŁAD WARSZAWSKI

I NATO

Gorzów Wlkp. 2011

Układ Warszawski i NATO – dwie organizacje o charakterze polityczno- wojskowym, które powstały po II wojnie światowej. Jedna z nich już nie istnieje, jednak druga wciąż działa, choć cel jej obecnego istnienia jest coraz częściej podważany. Dziś mówi się, że cel istnienia takich paktów miał sens w czasach zimnowojennych, ale już nie teraz, w erze globalizacji i wszechobecnej integracji. Ma to głównie związek z transformacją bezpieczeństwa – w czasach zimnej wojny zapewnianie bezpieczeństwa wiązało się przed wszystkim z obroną militarną. Dziś widmo konwencjonalnych konfliktów militarnych z XX wieku jest nikłe i wręcz prawie niemożliwe, szczególnie na terenie Europy. Dlatego bezpieczeństwo zaczęto postrzegać szerzej, jako ochronę przed choćby takimi zagrożeniami, jak ubóstwo, klęska głodu, imigracja, czy zapewnienie stabilności energetycznej. Jeśli zaś chodzi o militarne konflikty, dzisiejszym wyzwaniem jest głównie walka ze światowym terroryzmem, zorganizowaną przestępczością, i co za tym idzie proliferacją broni masowego rażenia.

Ta transformacja podejścia do bezpieczeństwa jest jednym z powodów, dla których uważa się NATO za organizację skostniałą i nieprzygotowaną do działania przeciwko nowym wyzwaniom, bo stworzoną w innym celu, który z jej współczesną działalnością nie ma nic wspólnego. Jednakże ocenę warto pozostawić specjalistom. Moje rozważania dotyczyć będą raczej innego problemu – czy fakt, że NATO nadal funkcjonuje, a Układ Warszawki rozpadł się, ma coś wspólnego z tym, że NATO jest organizacją prężniejszą, lepszą i stworzoną na silniejszych fundamentach? Aby można było odpowiedzieć na to pytanie, trzeba najpierw przyjrzeć się, jak obie organizacje powstały, jaka jest ich struktura i podstawowe cele.

Niewątpliwie pierwszym, z wymienionych wyżej dwóch paktów, było NATO – Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego, lub potocznie Pakt Północnoatlantycki. Powstała 24 sierpnia 1949 roku, poprzez podpisanie Traktatu Północnoatlantyckiego przez 10 państw europejskich – Belgię, Francję, Holandię, Luksemburg, Wielką Brytanię, Danię, Islandię, Norwegię, Portugalię, Włochy oraz USA i Kanadę. Jej początkowym podstawowym celem było zapewnienie krajom członkowskim militarnej ochrony przed atakiem ZSRR. Dlaczego? Jak wiadomo po II wojnie światowej doszło do spotkań wielkiej trójki, czyli prezydenta USA Franklina Delano Roosevelta (po jego śmierci, w Poczdamie został zastąpiony przez Harry’ego Trumana), premiera Wielkiej Brytanii Winstona Churchilla oraz Józefa Stalina. Podczas nich ustalono, co najbardziej kluczowe, że terytoria zdobyte przez Armię Czerwoną znajdą się w strefie wpływów ZSRR, a te wyzwolone przez aliantów zachodnich – w strefie wpływów państwa zachodnich. W taki sposób Europa podzielona na wschód i zachód musiała zacząć zmagać się z kolejnym problemem – zimną wojną. Dlatego też państwa zachodnie, które dla zabezpieczenia się przed kolejnym ewentualnym zagrożeniem, wykonywały przyjęte przez siebie zobowiązania z czasów wojny, redukując własne potencjały obronne i dokonując demobilizacji wojsk, patrzyły z wielkim niepokojem na Związek Radziecki, który dawał wyraźnie sygnały, że zamierza zachować pełny stan swoich sił zbrojnych. Ponadto w świetle deklarowanych celów ideologicznych radzieckiej partii komunistycznej jasne było, że apele o poszanowanie Karty Narodów Zjednoczonych oraz międzynarodowych porozumień zawartych po zakończeniu wojny nie gwarantują suwerenności i niepodległości państw demokratycznych, stojących przed groźbą zewnętrznej agresji lub wewnętrznej działalności wywrotowej. Obawy te potęgowało narzucenie niedemokratycznych form rządzenia, tłumienie opozycji, a także nieprzestrzeganie podstawowych praw człowieka i swobód obywatelskich w wielu państwach Europy Środkowej i Wschodniej, jak również w innych częściach świata.

W latach 1947 – 1949 nastąpiło wiele dramatycznych wydarzeń politycznych, które pchnęły państwa do działania. Z tegoż też powodu, w marcu 1948 roku Belgia, Francja, Holandia, Luksemburg i Wielka Brytania, podpisały Traktat Brukselski, na mocy którego chciały utworzyć wspólny system obronny oraz wzmocnić powiązania między sobą dla przeciwstawienia się ideologicznym, politycznym i wojskowym zagrożeniom zwróconym przeciwko ich bezpieczeństwu. Następnie rozpoczęły rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi i Kanadą, aby utworzyć z nimi jednolity sojusz oparty na gwarancji bezpieczeństwa oraz wspólnych zobowiązaniach między Europą i Ameryką Północną. Do współpracy zaproszono także kolejne 5 europejskich państwa, o których wspominałam wcześniej. Rokowania zakończyły się podpisaniem w kwietniu 1949 Traktatu Waszyngtońskiego, który powołał do życia wspólny system bezpieczeństwa oparty na partnerstwie. Każdy członek sojuszu funkcjonuje w nim na zasadzie dobrowolności, a obecność w NATO gwarantuje państwom członkowskim suwerenne prawa i zobowiązania międzynarodowe zgodne z Kartą Narodów Zjednoczonych. Państwa są również zobowiązane do dzielenia zagrożeń i odpowiedzialności oraz korzyści płynących ze zbiorowego bezpieczeństwa. Wymaga się także od nich, aby nie wstępowały do jakiegokolwiek międzynarodowego porozumienia, które byłoby sprzeczne z Traktatem.

Paradoksalnie NATO powstało, aby bronić się przed zagrożeniem ze strony Związku Radzieckiego, a Układ Warszawski dla obrony przez krajami Europy Zachodniej zjednoczonymi w NATO. Układ Warszawski, a właściwie układ o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajemnej był również sojuszem polityczno-wojskowym. W jego skład wchodziły państwa Europy środkowej i wschodniej, które pozostawały pod wpływem Związku Radzieckiego, a mianowicie Albania, Bułgaria, Czechosłowacja, Niemiecka Republika Demokratyczna, Polska, Rumunia i Węgry. Zasady jego funkcjonowania określił I sekretarz KPZR Nikita Chruszczow i na ich podstawie podpisano Układ 14 maja 1955 roku w Warszawie. Układ Warszawski był właściwie odpowiedzią na włączenie Republiki Federalnej Niemiec w struktury NATO i na militaryzację kraju. Miał on funkcjonować w sumie przez 40 lat – 20 lat, na które został zawarty i kolejne 20, jeśli kraje go nie wypowiedzą. Istniał do 1 lipca 1991 roku. Najważniejsze znaczenie dla kształtu współpracy w Układzie mają trzy artykuły, a konkretnie art. 3,4 i 7. Zgodnie z art.3 sygnatariusze mają obowiązek konsultować się wzajemnie w kwestiach dotyczących najważniejszych spraw międzynarodowych. Art. 4 zobowiązuje członków do udzielania pomocy, w tym zbrojnej, kiedy którykolwiek z członków padnie ofiarą napaści. A z kolei art. 7 zakazuje uczestnictwa w układach, których interesy byłyby sprzeczne z Układem1.

Zatem, jak widać podstawy obu sojuszy były ze sobą dosyć zbieżne, jak i w celu istnienia, tak i w zasadach, na jakich się opierały. W obu występowała zasada zakazu wstępowania do organizacji o celach sprzecznych z sojuszem. Oba zakładały pomoc sojusznikom w przypadku napaści na terytorium jego kraju. W NATO reguluje to art. 5 Traktatu, który stanowi, że „strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim i dlatego zgadzają się, że jeśli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich (…) udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłoczne (…) działania, jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego.”2 Warto także zauważyć, że w obu traktatach widnieje podobny zapis, odnoszący się do postanowień KNZ, a mianowicie, że w razie zbrojnego ataku pomoc sojusznikom ma zostać udzielona „w ramach wykonywania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, zgodnie z art. 51 Karty Narodów Zjednoczonych”3.

Rysunek 1. NATO i Układ Warszawski4

Porównując oba sojusze warto wspomnieć o ich strukturze organizacyjnej. W NATO składa się ona z dwóch elementów: politycznej i wojskowej. Ta pierwsza odpowiada za współpracę polityczną państw członkowskich, tworzenie i wprowadzanie wspólnej polityki Paktu, kierowanie administracją, tworzenie i wdrażanie mechanizmów współpracy sojuszników w zakresie ekonomicznym, szkoleniowym, naukowo-badawczym i kulturalnym. Z kolei struktura wojskowa, która złożona jest z dowództw różnych szczebli i podporządkowanych im wojsk, wykonuje zadania ustalone przez cywilne organy polityczne.

Najważniejszym organem w sprawach politycznych jest Rada Północnoatlantycka. Może ona obradować na szczeblu szefów państw lub rządów, ministrów spraw zagranicznych, ministrów obrony oraz Stałych Przedstawicieli państw członkowskich. Szefowie państw lub rządów spotykają się oni w ramach tak zwanych szczytów NATO, które odbywają się, co 2 – 3 lata. Spotkania ministerialne odbywają się dwa razy w roku, a Stali Przedstawiciele obradują co tydzień. Wszystkie decyzje podejmowane w ramach rady są wiążące i podejmuje się na zasadzie jednomyślności. Najważniejszym organem kierowniczym w sprawach wojskowych jest Komitet Planowania Obrony. W jego skład wchodzą Stali Przedstawiciele w randze ambasadorów, a dwa razy w roku Komitet raduje na szczeblu ministrów obrony państw członkowskich. Do zadań Komitetu należy większość kwestii dotyczących obrony i planowania obronnego. Innym ważnym organem jest Grupa Planowania Nuklearnego, w skład której wchodzą przedstawiciele wszystkich państw członkowskich, z wyjątkiem Francji, a Islandia ma status obserwatora. Jak wskazuje sama nazwa, Grupa zajmuje się strategią jądrową. Jej decyzje muszą być zatwierdzone przez Komitet Planowania Obronnego. NATO jest reprezentowane przez Sekretarza Generalnego, który wybierany jest na swoje stanowisko przez państwa członkowskie na cztery lata. Sekretarz wraz z Sekretariatem Międzynarodowym, który mu podlega, zajmuje się nadzorowaniem wykonywania uchwał organów Sojuszu, opracowywaniem raportów i projektów uchwał. Ważnym organem jest także Wysoki Komitet Planowania Centralnego na Sytuacje Nadzwyczajnych Zagrożeń – koordynuje on podległe mu komitety i zarządy ściśle wyspecjalizowanych instytucji, aby stworzyć procedury skutecznego użycia środków obrony cywilnej. Oczywiście oprócz tych oganów, NATO jako organizacja militarna posiada swoje siły zbrojne. Składają się na nie siły zbrojne oddelegowane przez państwa członkowskie do działań w ramach NATO. Każdy członek paktu ma obowiązek wydzielenia określonych sił do wspólnego dowództwa, zachowując pozostałe jednostki pod kontrolą narodową. Siły działające w ramach Paktu dzielą się na:

• Siły podporządkowane NATO w czasie pokoju, które składają się z niewielkich sił interwencyjnych, powietrznej grupy wczesnego ostrzegania oraz trzech zespołów sił morskich operujących na Oceanie Atlantyckim, Morzu Śródziemnym i Kanale La Manche;

• siły wydzielone do działań w sytuacji kryzysowej, które składają się głównie z jednostek Sił Reagowania, których użycie każdorazowo wymaga zgody państwa je delegującego;

• siły wydzielane na czas wojny, które stanowią większość lub całość regularnych sił, jakimi dane państwo sojusznicze dysponuje, podporządkowane dowództwu NATO w trakcie działań wojennych na mocy artykułu 5 Traktatu.

Rysunek 2. Struktura wojskowa NATO5

Analizując strukturę Układu Warszawskiego okazuje się, że była dość podobna do tego, co widzimy w NATO – mamy organ dowodzący, Komitet i siły zbrojne.

Główną instytucją podejmującą decyzje był Doradczy Komitet Polityczny, złożony z przedstawicieli państw członkowskich. Funkcje w tym organie zwykle sprawowali I sekretarze partii komunistycznych, ministrowie spraw zagranicznych lub szefowie resortów obrony narodowej poszczególnych państw. Komitet zajmował się rozstrzyganiem problemów kluczowych dla efektywnego funkcjonowania Układu. Decyzje podejmowane były jednogłośnie. Realizacją decyzji, które zapadały w Komisji realizowało Zjednoczone Dowództwo Sił Zbrojnych, w skład którego wchodził Naczelny Dowódca Zjednoczonych Sił Zbrojnych (mianowany przez wszystkie kraje Układu) ze swoimi zastępcami, a także Sztab Zjednoczonych Sił Zbrojnych. Naczelnym Dowódcą Zjednoczonych Sił Zbrojnych był marszałek Armii Radzieckiej, który pełnił jednocześnie funkcję I zastępcy ministra obrony ZSRR. Funkcję zastępców Naczelnego Dowódcy obejmowali szefowie lub wiceszefowie resortów obrony krajów Układu. Zastępcy jednocześnie dowodzili wojskiem należącym do kraju, z którego pochodzili. Sztab Zjednoczonych Sił Zbrojnych złożony był ze stałych przedstawicieli sztabów generalnych poszczególnych krajów członkowskich. Najważniejszym zadaniem Zjednoczonego Dowództwa była koordynacja działalności i wszelkiej działalności sił zbrojnych krajów członkowskich Układu. Ponad to Dowództwo miało umożliwiać wzajemną, skuteczną obronę w przypadku napaści zbrojnej na kraje Układu.

Ponad to w roku 1956 roku utworzono organ pomocniczy, którym była Stała Komisja – jej zadaniem było organizowanie i planowanie polityki zagranicznej krajów należących do Sojuszu. W roku 1969 na posiedzeniu w Budapeszcie powołano dwie inne instytucje o charakterze pomocniczym: Komitet Ministrów Obrony (Państw Członkowskich Układu) i Radę Wojskową Dowództwa Zjednoczonych Sił Zbrojnych, w jej skład weszli zastępcy Naczelnego Dowódcy Zjednoczonych Sił Zbrojnych. Układ miał również swoje siły zbrojne, które stanowiło około dwieście dywizji Związku Radzieckiego i osiemdziesiąt dywizji pozostałych państw.

Łatwo zauważyć, że struktury NATO działają jedynie dla zachowania bezpieczeństwa i pokoju na terenie Europy. Planowanie i koordynowanie wspólnej polityki zagranicznej byłoby ograniczeniem suwerenności krajów członkowskich, dlatego NATO nie spełnia takiej funkcji. Co innego Układ Warszawski, jednakże trudno się temu dziwić, skoro wiadomo, że w krajach bloku wschodniego ZSRR był czołowym graczem, który narzucał swój system i swoje zasady, traktując inne kraje, jak część swego własnego terytorium.

A skoro już o tym mowa, warto w tym miejscu zauważyć podstawową różnicę między NATO, a Układem Warszawskim. NATO jest organizacją, której najważniejszym celem jest zbiorowa ochrona swoich członków, jako podstawa zachowania pokoju i umocnienia bezpieczeństwa międzynarodowego. NATO ma poprzez środki polityczne i militarne zagwarantować wolność i bezpieczeństwo wszystkim państwom członkowskim. Dąży do osiągnięcia tych celów, choćby poprzez program Partnerstwo dla Pokoju, propagowanie pokojowych metod rozwiązywania konfliktów, czy wysyłanie misji wojskowych do państw, gdzie toczą się konflikty zbrojne, aby je zażegnać. A najważniejsze, że nie ma na celu prowadzenie wojen i podbojów, a jedynie obronę. Inaczej było z Układem Warszawskim, który jedynie z zapisów zawartych w dokumencie ustanawiającym go, jest paktem obronnym, opartym na podobnych założeniach co NATO. Miał służyć ochronie socjalizmu oraz pokoju i bezpieczeństwa w Europie, a działania militarne miały być podejmowane tylko dla obrony przed państwami NATO. Należy jednak pamiętać, że polityczne i strategiczne decyzje Układu były decyzjami wyłącznie sowieckimi i podejmowane były bez żadnych konsultacji z innymi członkami. A jak wiadomo głównym celem radzieckich przywódców było rozszerzenie komunizmu na cały świat. Dlatego też sowieckie plany w ramach Układu Warszawskiego zakładały uderzenie wojsk Układu na państwa Europy Zachodniej, nie tylko poprzez zastosowanie konwencjonalnych metod, ale także przez użycie broni jądrowej. Potwierdzeniem tego mogą być choćby dokumenty uzyskane w byłej NRD, które wskazywały, że jeszcze do drugiej połowy lat osiemdziesiątych, w planach Układu zakładano zajęcie terytorium Europy Zachodniej – dotarcie do granicy francuskiej w ciągu 13-15 dni, a po 30-35 dniach walk zakładano opanowanie pozostałej części Europy.

Jednakże warto zauważyć, że oficjalne stosunki polityczne między państwami Układu Warszawskiego i NATO kształtowały się pozytywnie. W roku 1987 podjęto konsultacje w celu porównania doktryn wojennych sojuszy. Jednak pomimo tego państwa Układu regularnie prowadziły ćwiczenia wojenne, zakładające obronę poprzez kontratak własnych wojsk.

Subtelną różnicą między sojuszami jest także fakt, że Układ Warszawski został zawarty na określony czas, po upływie którego zakładano jego rozwiązanie. Tym bardziej na rzecz innej organizacji obronnej o zasięgu ogólnoeuropejskim. NATO nie ma w swoim dokumencie założeń dotyczących jego rozwiązania. Potwierdza to fakt, że Układ był jedynie swoistym odwetem za założenie NATO.

Układ Warszawski przetrwała do 1991 roku, choć jego rozpad rozpoczął się już w roku 1989. Wtedy to w Bukareszcie zwołano szczyt przedstawicieli państw Układu. Postanowiono, że państwom należy się prawo do wolnego decydowania o kształcie własnej polityki, co oznaczało odrzucenie „doktryny Breżniewa”. Jednakże zmiany zaczęły się dokonywać właściwe z momentem, kiedy siły zbrojne Związku Radzieckiego zaczęły wycofywać się z państw Europy Środkowo- Wschodniej. 1 października 1990 roku na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych członków Układu postanowiono o rozwiązaniu struktur wojskowych. Tego samego roku, w listopadzie, zorganizowano szczyt Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, gdzie NATO i Układ Warszawski zobowiązały się do ograniczenia zbrojeń. Oczywiście najważniejszym powodem rozpadu Układu Warszawskiego był powolny rozpad ZSRR i upadku komunizmu, kiedy to państwa bloku zaczęły walczyć o demokrację i niezależność.

Jeśli chodzi o NATO, od początku było ono oparte o demokratyczne zasady. Funkcjonowało na zasadzie dobrowolności i równości, dla zapewnienia obrony, a nie dla zwiększenia wpływów, któregoś z państw, czy dla osiągnięcia wewnętrznych celów.

Podsumowując, Układ Warszawski i NATO to organizacje oficjalnie oparte na tych samych zasadach i celach – obronie swoich członków i działaniu dla bezpieczeństwa i pokoju w Europie. Struktury także są podobne, choć już proces decydowania bardzo się różnił – w NATO rządzi demokracja, w Układzie strategiczne decyzje leżały w zasadzie tylko w gestii Związku Radzieckiego. Oceniając oba sojusze z dystansu wiemy, że tak naprawdę Układ Warszawski nie służył zachowaniu pokoju, a był instrumentem służącym realizacji polityki strachu.

Co prawda, biorąc pod uwagę, że oba sojusze zostały stworzone w celu obrony przed drugim, na szczęście nie doszło do zbrojnych strać między nimi, aczkolwiek prawdopodobnie nie jest to zasługa pokojowej polityki, ale fakty, że kolejna wojna niosła by ze sobą wielkie koszty, z których żaden kraj Europy mógł by nie mieć sił ponieść, nawet przy wsparciu mocarstwa, jakim było USA.

Ze względu na to, że Układ Warszawski i NATO to sojusze militarne to porównać je można również pod względem skuteczności. Tutaj także NATO zyskuje znaczącą przewagę. Co prawda za jedyną interwencję wynikającą bezpośrednio z postanowień Traktatu Waszyngtońskiego, a mianowicie z art.5 była zdecydowana i wyważona reakcja Sojuszu na zamach terrorystyczny na World Trade Center z 11 września 2001 roku. Po raz pierwszy w historii NATO uznano, że atak terrorystów był naruszeniem art. 5 i stanowi jednocześnie napaść na cały Sojusz. Warto zauważyć, że doprowadziło to do powstania nowego zadania przed NATO, a mianowicie wojny z terroryzmem, gdyż ciężko przeprowadzić przeciwko terrorystom jeden zmasowany atak, zakończyć akcję i odwołać zobowiązania wynikające z art.5. Dlatego też wojna z terroryzmem stała się nowym, ważnym celem NATO i dorowadziła do zmian wewnętrznych w Sojuszu. Ponad to terroryzm został uznany przez Sojusz za jedno z głównych zagrożeń dla świtowego pokoju i bezpieczeństwa.

Jednakże oprócz wojny z terroryzmem NATO przeprowadziło wiele operacji, co prawda nie na terytorium państw członkowskich, bo po upadku komunizmu i włączeniu większości państw byłego boku wschodniego w struktury NATO, a potem dzięki rozwojowi integracji europejskiej, ryzyko konfliktu militarnego w Europie stało się znikomo. Dlatego też NATO skupiło się na działaniach dla zachowania bezpieczeństwa i pokoju w Europie, uświadamiając sobie, że napi1)te sytuacje i konflikty w bliskim sąsiedztwie też mogą stanowić zagrożenie dla członków Sojuszu. Do najbardziej znanych akcji NATO należą, choćby dwie misje pokojowe w Bośni i Hercegowinie w latach 1995-2004, misja w Kosowie od 1999 r., kampania lotnicza przeciwko Jugosławii w 1999, czy wsparcie logistyczne Unii Afrykańskiej w Darfurze w 2005 oraz obecność w Afganistanie.

Jeśli rozpatrywać działania Układu to przeprowadził on w ciągu swego istnienia tylko jedną operację wojskową – operację „Dunaj” z 21 sierpnia 1968 r. przeprowadzoną podczas tak zwanej Praskiej Wiosny w Czechosłowacji. Operacja ta była realizacją doktryny Breżniewa i ograniczała suwerenność państwa. Warto także zauważyć, że nie była to interwencja całego Układu, ale jedynie jego 5 członków: Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Bułgarii, Węgier, Polski i Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Dlatego też operacji tej właściwie nie można uznać za realizację postanowienia Układu.

Zatem jak wyraźnie widać działalność NATO jest bardziej intensywna, choć rozpatrywać można by było ich celowość i skuteczność, jednakże nie ma to związku z tematem.

Warto na koniec dodać, że po rozpadzie Układu Warszawskiego kraje byłego bloku wschodniego (oczywiście nie wszystkie), w tym Polska zaczęły starać się o wstąpienie do NATO. Zakończenie zimnej wojny, rozpad ZSRR oraz nowe wyzwania w dziedzinie bezpieczeństwa zmusiły Sojusz do przejścia poważnych zmian. Pierwsza transformacja dokonała się w roku 1999, kiedy to po przyjęciu deklaracji o partnerstwie z krajami Europy Wschodniej i Środkowej miało dojść do rozszerzenia struktur Sojuszu. Transformacja ta była potrzebna, choćby z powodu tego, że NATO straciło głównego wroga. Doprowadziło to do procesu częściowego rozbrojenia i znacznej redukcji potencjału atomowego. Po transformacji działania NATO na forum międzynarodowym uległy zmianie. Sojusz stał się organem wprowadzania prawnomiędzynarodowego porządku na obszarach ogarniętych wojną i konfliktami narodowościowymi. Z roli sojuszniczego układu obronnego NATO przyjęło funkcję strażnika obrony praw człowieka, rozdzielającego walczące strony. Dlatego też NATO podejmuje działania rozjemcze i militarne poza terytorium swoich członków, choć teoretycznie uprawnienia takie nie wynikają z przepisów Traktatu Waszyngtońskiego.

Kolejna transformacja miała miejsce w roku ubiegłym, a dokładnie 19 listopada 2010 roku, kiedy to przyjęto dokument, nad którym pracowano od jubileuszowego szczytu w Strasburgu i Kehl w kwietniu 2009. Nowa koncepcja strategiczna przyjęta została na najbliższe 10 lat i jest w niej zapowiedź budowy natowskiej obrony przeciwrakietowej i gotowość do współpracy w tej dziedzinie z Rosją. Z drugiej strony koncepcja podkreśla również nowe globalne wyzwania XXI wieku, jak terroryzm, rakiety dalekiego zasięgu, wojna cybernetyczna, czy zagrożenia dla bezpieczeństwa energetycznego. Jak o nowej koncepcji powiedział sam Sekretarz Generalny NATO Anders Fogh Rasmussen: „Ta koncepcja nie jest po prostu deklaracją zasad ani kompendium naszych aspiracji. To jest plan działania, który jasno określa konkretne kroki, jakie podejmiemy. Sprawi, że nasz Sojusz będzie bardziej skuteczny, bardziej zaangażowany i bardziej wydajny niż kiedykolwiek”6. Jednak pomimo wielkiego entuzjazmu, jaki ta Koncepcja wywołała wielu twierdziło, że punkt dotyczący współpracy z Rosją przeczy sensowi istnienia NATO. A inne punkty? Według przeciwników nie są niczym nowym, jedynie pustymi deklaracjami, które prowadzą donikąd.

Jednak z obiektywnego punktu widzenia nie można podważyć, że Układ Warszawski, choć teoretycznie oparty na tych samych podstawach, upadł i dziś już nic po nim nie pozostało, oprócz zapisów w historycznych dokumentach. A NATO? Dobrze sobie radzi i działa do dziś. Postawione przed nowymi wyzwaniami zmieniają się i jego metody działania i charakter. Jednakże nie możemy odebrać Sojuszowi tego, że istniejąc zapewnia bezpieczeństwo i pokój w obszarze północnoatlantyckim. A co z zarzutem, że organizacja militarna nie jest potrzebna, kiedy zagrożenie wojną, czy konfliktem na terenie Europy jest znikome? Trzeba wziąć pod uwagę, że samo istnienie sojuszniczych zapisów o wzajemnej pomocy może odstraszać od chęci ataku.

Teraz stojąc przed nowymi wyzwaniami musi im sprostać, zmienić się, dość do wspólnych kompromisów, co notabene nie jest proste w organizacji, której członkami jest obecnie aż 28 państw. Dlatego ocena nowego oblicza NATO będzie najtrafniejsza z perspektywy czasu. Tak, jak w przypadku Układu Warszawskiego, o którym dziś wiemy o wiele więcej i możemy ocenić go lepiej niż jeszcze 20 lat temu.

BIBLIOGRAFIA:

1. Bankowicz B., Banowicz M., Dudek A., Słownik Historii XX wieku, Krakowski Instytut Wydawniczy, Kraków 1992

2. Kaczmarek J., "NATO w systemie bezpieczeństwa świata", Wyd. Alta-2, Wrocław 1998,

3. Kupiecki R., "Siła i solidarność. Strategia NATO 1949-1989", Wyd. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, Warszawa 2009,

4. Kuźniak B., Marcinko M., Organizacje międzynarodowe, Warszawa 2008.

5. Latoszek E., Proczek M., Organizacje międzynarodowe we współczesnym świecie, Warszawa 2006.

6. NATO. Vademecum, Wyd. Bellona, Warszawa 1995,

7. Pronobis W., Świat i Polska w XX wieku, Warszawa 1992

8. Rokossowski W., Półwiecze. Historia polityczna po roku 1945, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2003

9. Traktat Północnoatlantycki sporządzony w Waszyngtonie dnia 4 kwietnia 1949 r. (Dz. U. 2000, nr 87, poz. 970).

10. Układ o przyjaźni, współpracy i pomocy wzajemnej między Ludową Republiką Albanii, Ludową Republiką Bułgarii, Węgierską Republiką Ludową, Niemiecką Republiką Demokratyczną, Polską Rzeczpospolitą Ludową, Rumuńską Republiką Ludową, Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich i Republiką Czechosłowacji, podpisany w Warszawie dnia 14 maja 1955 roku (Dz. U. 1955, nr 30, poz. 182).

11. Wągrowska M., Doktryna wojenna Układu Warszawskiego. Tajne specjalnego znaczenia, [w:] „Rzeczypospolita” 1997, nr 236. UKŁAD WARSZAWSKI 1955 – 1991

12. Woźniecki B., "NATO lat osiemdziesiątych", Wyd. MON, Warszawa 1982,

13. www.nato.int.

14.www.wpolityce.pl/view/11773/_Mysmy_was_wyzwolili_a_wy_przedstawiacie_nam_jakies_rachunki___Krotka_historia_Ukladu_Warszawskiego.html

15. http://www.wprost.pl/ar/218520/NATO-przyjelo-nowa-koncepcje-strategiczna/


  1. Układ o przyjaźni, współpracy i pomocy wzajemnej między Ludową Republiką Albanii, Ludową Republiką Bułgarii, Węgierską Republiką Ludową, Niemiecką Republiką Demokratyczną, Polską Rzeczpospolitą Ludową, Rumuńską Republiką Ludową, Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich i Republiką Czechosłowacji, podpisany w Warszawie dnia 14 maja 1955 roku (Dz. U. 1955, nr 30, poz. 182).

  2. Traktat Północnoatlantycki sporządzony w Waszyngtonie dnia 4 kwietnia 1949 r. (Dz. U. 2000, nr 87, poz. 970).

  3. Układ o przyjaźni…, art.4. (Dz. U. 1955, nr 30, poz. 182), oraz Traktat Północnoatlantycki…, art.5. (Dz. U. 2000, nr 87, poz. 970).

  4. Źródło: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/archive/9/9e/20060731161128%21NATO_vs_Warsaw_%281949-1990%29.png

  5. Źródło: E. Latoszek, M. Proczek, Organizacje międzynarodowe we współczesnym świecie, Warszawa 2006, s. 135

  6. http://www.wprost.pl/ar/218520/NATO-przyjelo-nowa-koncepcje-strategiczna/


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Układ Warszawski, SEATO,?NTO, ANZUS
Układ Warszawski
Czego chciał , co mógł Układ Warszawski
Jak funkcjonował Układ Warszawski
Układ Gazety Warszawskiej na przykładzie numeruT z dnia 7 lipca07
Sprawozdanie-Układ kierowniczy, Politechnika Warszawska Wydział Transportu, Semestr VII, Eksploatacj
UKŁAD PISMA I CZĘŚCI SKŁADOWE, AWF Warszawa, Organizacja Pracy Biurowej
EWOLUCJA DOKTRYN I SZTUKI WOJENNEJ NATO I UKŁADU WARSZAWSKIEGO
D19230388 Układ Polsko Włoski dotyczący przemysłu naftowego w Polsce, podpisany w Warszawie dnia 31
D19250769 Polsko niemiecki układ w przedmiocie praw członków i urzędników wspólnego Naczelnego Komi
Uklad pokarmowy
Układ mięśniowy
System Warset na GPW w Warszawie
układ moczowy
Układ nerwowy

więcej podobnych podstron