Cywilizacja i kultura - historyczne powiązanie pojęć
"Nie ma nic bardziej nieokreślonego niż stowo kultura"
- pisał Johann Gottfried Herder, a sąd ten w równej mierze można odnieść do pojęcia cywilizacja", które definiowane było na kilkadziesiąt różnych sposobów.
Wywodzi się ono z języka łacińskiego, o czym świadczy szereg terminów o wspólnym rdzeniu: cms, cmtas, cmiitas, civilis. Wszystkie one odpowiadają cechom, jakie przypisywano obywatelowi starożytnego Rzymu, tu więc należy szukać językowej genezy pojęcia. Zawarte w nim treści od samego początku odnosiły się, z jednej strony, do określonej społeczności, z drugiej do świadomego swych powinności obywatela.
U schyłku średniowiecza do znaczeń tych nawiązał Dante Alighieri, wprowadzając wyrażenie cmiitas humana. Oznaczało ono powszechną wspólnotę ludzi o charakterze ponadnarodowym. Najbliższe współczesnemu jest jednak pochodzące z drugiej połowy XVIII w. oświeceniowe rozumienie cywilizacji". We Francji Jean Antoine Condorcet wiązał je z ideą postępu materialnego i społecznego. W tym czasie w Niemczech Herder podobne treści przypisywał pojęciu kultura", które kojarzył z postępem intelektualnym i moralnym. Nieco później myśliciele angielscy używali terminu cywilizacja" na określenie stanu przeciwstawnego pierwotnemu barbarzyństwu.
Początkowo pojęcia cywilizacja" i kultura" służyły określaniu procesów; przez wiele lat traktowano je zamiennie. Obydwa odnosiły się do powszechnego dorobku ludzi, wytworzonego w danym czasie i przekazywanego w spadku kolejnym pokoleniom. Takie było również ujęcie Edwarda Burnetta Tylora zawarte w Cywilizacji pierwotnej (1896). Analizował on rozwój społeczności ludzkich od stanu pierwotnego poprzez etap barbarzyństwa aż po życie cywilizowane. Na przełomie XVIII i XIX w, kiedy cywilizacja stała się antytezą fanatyzmu, ciemnoty, chaosu i bezprawia, straciła swoją meliorystyczną konotację, zyskała natomiast charakter wartościujmy
W rezultacie tej zmiany funkcjonalnej terminem cywilizacja" zaczęto określać stany, a nie procesy. Pojawiła się też opozycja dwu bliskich sobie pojęć: cywilizacja" i kultura". Jej źródłem była myśl niemiecka. a zwłaszcza obecna w niej dychotomia: rozum-przyroda (peist und Natur). Zanim bowiem kulturę przeciwstawiono cywilizacji, uznano ją wpierw za przeciwieństwo natury. Wcześniej zaczęto także wzorem Jeana Jacquesa Rousseau społeczności żyjące w stanie natury uważać za szczęśliwsze od ludów cywilizowanych, choć natury" nie utożsamiano już ze stanem pierwotnym.
W XIX w. cywilizacja" w pełni stała się terminem pozwalającym wartościować rozmaite urządzenia i porządki społeczne, w których ludziom żyło się lepiej, zwłaszcza w aspekcie materialnym i technicznym, ale także społecznym i prawnym (Wilhelm Humboldt). Jednocześnie powiązano kulturę ze sferą idei i wartości. Tendencję zmierzającą do przeciwstawiania treści cywilizacji i kultury wzmocniła myśl Georga Wilhelma Friedricha Hegla, w której Geist stał się synonimem kultury niemieckiej. Tropem tym szli: Wilhelm Win-delband, Heinrich Rickert oraz Wilhelm Diithey. Powołali oni do życia tzw. nauki o duchu, które miały na trwałe związać kulturę z tym, co psychiczne; cywilizacji natomiast pozostała fizyczna strona życia. Jeszcze inne treści przypisał obu pojęciom Alfred Louis Kro-eber. W jego ujęciu kultura była synonimem wysiłku człowieka służącego samodoskonaleniu się, cywilizacja miała natomiast oznaczać działania zmierzające do zmiany oblicza świata.
Różnice między cywilizacją a kulturą najmocniej zarysował Oswald Spengler (1920), który obu pojęć używał do opisu dwu przeciwstawnych faz procesu historycznego. Kultura oznaczała wzrost, dynamiczny rozwój, realizację możliwości; cywilizacja była synonimem schyłku, degradacji, obumieranią. W teorii Spenglera pojawiło się negatywne wartościowanie cywilizacji, wyżej stawiał on kulturę.
Echa tego stanowiska, sięgającego epoki romantycznej, widoczne są również u Roberta K. Mertona (1982). dla którego kultura jest rezerwuarem idei i wartości, a cywilizacja dziedziną, poprzez którą można mieć wpływ na kształt natury. Bliski mu w czasie Henri Marrou odnosił kulturę do osobistej formy życia duchowego", a cywilizacji pozostawiał opis zjawisk społecznych. Odwróceniem tej propozycji była koncepcja Paula Bartha, który kulturę pojmował jako panowanie człowieka nad naturą, a cywilizację jako sposób opanowania samego siebie. Tradycyjna opozycja fizycznego" wymiaru cywilizacji i psychicznego" kultury, którą można by nazwać materialną, zastąpiona została opozycją formalną, gdyż treści obiektywne pojęć przeciwstawiono treściom wyrażającym subiektywny stosunek do siebie i świata. Wyrazem tej zmiany podejścia do problemu może być koncepcja Norberta Eliasa, który badał cywilizację od strony przemienności zachowań ludzkich w życiu codziennym, sprowadzając problem do cywilizowania się obyczajów" (strona funkcjonalna).
Na tle tendencji do zasadniczego oddzielania tych dwóch pojęć jako odrębne rysuje się stanowisko Arnolda Josepha Toynbeego zawarte w A Study ofHisto-ry, Cywilizacja jest dla niego rodzajem szczególnego wyzwania, przed którym stają społeczności ludzkie zmuszone do pokonywania nadzwyczajnych trudności stawianych im przez naturę. Istnieją też inne konotacje pojęć cywilizacji i kultury, uruchamiające nowe obszary znaczeń. Począwszy od epoki Romantyzmu zapewne skutkiem Wiosny Ludów w miejsce jednej wspólnej cywilizacji i kultury zaczęto powszechnie dostrzegać różnorodne w treści i formie cywilizacje i kultury narodowe. Fernand Braudel widział w tym zjawisku romantyczny z ducha tryumf szczegółowego nad ogólnym.
W najnowszych próbach definiowania cywilizacji obserwujemy tendencję do kojarzenia jej z historią. Ten sposób podejścia pojawił się wśród badaczy związanych z tzw. francuską szkołą historyczną (Marc Bloch, Lucien Febvre, Fernand Braudel). Bliska tej tendencji jest propozycja związania obu pojęć na powrót z ich treściami pierwotnymi. Cywilizacja miałaby znowu służyć do opisu życia w miastach, a kultura na wsi (Bagby, 1958). Szczegółowym zagadnieniem korzeni cywilizacji europejskiej zajmował się filozof polityki Eric Yoegelin (1939). Rozważał je w kontekście myśli antycznej, judaizmu i chrześcijaństwa, kładąc nacisk na religijny oraz gnostyczny wymiar zjawisk cywilizacyjnych.
Cywilizacja w polskiej myśli społecznej
Problemem cywilizacji interesowali się także polscy myśliciele różnych epok. Termin ten pojawia się u Stanisława Staszica, który używał go w znaczeniu przyjętym w epoce Oświecenia, tj. jako synonimu postępu i przeciwieństwa stanu barbarzyństwa. U schyłku doby pozytywizmu Ludwik Krzywicki, wzorując się na pracy Lewisa Henry'ego Morgana Społeczeństwo pierwotne, termin kultura" rezerwował dla opisu życia społecznego w odległych czasach, mianem zaś cywilizacji określał ostatnie, najwyższe formy życia zbiorowego. Kultura miała oznaczać stan pierwotny, wyjściowy, cywilizacja fazę docelową. Czterotomowe dzieło Erazma Majewskiego Nauka o cywilizacji jest obszernym wykładem teorii, według której byt społeczny człowieka ma swe źródło w naturze zwierzęcej, wzbogaconej o pierwiastek mowy. Język, który pojawił się w wyniku rozrostu mózgu i wzmożenia jego funkcji, stał się łącznikiem między ludźmi oraz zasadniczym narzędziem cywilizacjotwórczym. Majew-ski, koncentrując się na zagadnieniach języka, mowy. chciał zarazem wyjaśnić genezę ludzkiego poznania i mechanizm myślenia". Jego teoria uważana jest za syntezę naturalizmu i socjologizmu.
Zagadnienie cywilizacji znalazło najpełniejszy wyraz w pracach Feliksa Konecznego. W dziele O wielości cywilizacyj przedstawił on spójną teorię wychodzącą poza znane dotąd ujęcia tej problematyki. Punktem wyjścia uczynił jednostkowe fakty historyczne. a przedmiotem teorii abstrakcyjne zasady ogólne, tzw. prawa dziejowe. W zamierzeniu autora miała to być propozycja przeciwstawna wobec różnych zastanych koncepcji, które bieg dziejów rozpatrywały z zewnątrz", wychodząc poza materię historyczną. Ko-neczny określał ją jako wyższe piętro historii", dzięki któremu ową historię będzie można poznawać od wewnątrz". Źródłem i inspiracją dla polskiego uczonego była praca francuskiego myśliciela i męża stanu okresu Restauracji Fran^oisa Guizota, Histoire gćnerale de la cmiisation en Europę, w której Koneczny widział udaną próbę zastąpienia tradycyjnej filozofii historii przez historię cywilizacji. Według niego cywilizacja jest to metoda ustroju życia zbiorowego", czyli sposób urządzenia lub system organizacji życia wielkich zrzeszeń ludzkich. Był przeciwny wiązaniu pojęć cywilizacji i kultury z duchową bądź materialną stroną życia, traktowanymi opozycyjnie. W to miejsce zaproponował relację inkluzji, w której cywilizacja jest kategorią naczelną, mieszczącą w sobie wiele kultur. Są one jej częściami składowymi, a zarazem stanowią narodowe odmiany jednej wybranej cywilizacji, np. cywilizacja łacińska jedna z siedmiu wielkich zrzeszeń cywilizacyjnych o zasięgu uniwersalnym ma swe narodowe realizacje w postaci kultur: włoskiej, francuskiej, hiszpańskiej czy polskiej (ale nie niemieckiej!). Teoria ta nosi wyraźne piętno strukturalistyczne i funkcjonalne, choć badacz sformułował ją na gruncie historiozofii, a nie socjologii.
Stanowisko Konecznego spotkało się z uznaniem współczesnego amerykańskiego badacza polskiego pochodzenia Edmunda S. libańskiego (1981), który również uważał kulturę za nawyższy przejaw cywilizacji.
Dla Władysława Tatarkiewicza zarówno cywilizacja", jak i kultura" mają konotację meliorystyczną, obrazują bowiem proces doskonalenia się człowieka i jego środowiska: ludzie jednego czasu i kraju żyją w tej samej cywilizacji, ale każdy ma swoją kulturę wyższą lub niższą. Cywilizacja jest wytworem ludzi posiadających kulturę, ale jest też glebą, na której wytwarza się dalsza kultura" (Tatarkiewicz 1986, s. 150). W związku z tym obydwa pojęcia używane są w znaczeniach dalekich od pierwotnych. Dowodem na to są dla autora trzy prace: Henr/ego Buckle^a Historia cywilizacji w Anglii, Jakoba Burckhardta Kultura Odrodzenia we Włoszech oraz Tylora Cywilizacja pierwotna. Generalnie Tatarkiewicz cywilizację wiąże z administracją, a kulturę z rolnictwem.
Współczesny badacz tej problematyki Józef Bańka zwraca uwagę na dwa sposoby wartościowania cywilizacji i kultury: angielsko-francuski i niemiecki. Pierwszy wyżej stawia cywilizację, wiążąc ją z postępem i osiągnięciami Zachodu. W tradycji niemieckiej cywilizacja" stoi niżej od kultury", którą uważa się za hóhere Seiensweise des Menschen. Obu tym sposobom oceny autor przeciwstawia własną teorię re-centywizmu w badaniach zjawisk cywilizacyjnych. Re-centywizm (od łac. recens teraźniejszy) jest synonimem bycia-teraz-tutaj" i sprowadza się do odnoszenia wszystkich problemów indywidualnej i zbiorowej egzystencji człowieka do teraźniejszości. Czas historyczny główny nośnik życia cywilizacji został tu wyparty przez czas antropologiczny, czas poszczególnych ludzi i wielkich zbiorowości. W takim kontekście cywilizacja" jest dla Bańki pochodną kultury" i ma tendencję wykraczania poza jej obręb.
Współczesność terminu cywilizacja"
Definiowanie terminu cywilizacja" nie jest zakończone. Wśród ostatnich prób na uwagę zasługuje propozycja powrotu do znaczeń pierwotnych. Cywilizacja" miałaby znowu służyć do opisu życia miast, a kultura" wsi. Pogląd o nieograniczonej liczbie cywilizacji i kultur ustępuje z wolna przekonaniu, że jest ich pewna określona liczba (Toynbee, Koneczny), co umożliwia porównywanie i wartościowanie. Cywilizacja" obok przekazu treści uniwersalnych służy opisowi indywidualnych zachowań mniejszych zbiorowości, np. narodowych. Definicje materialne pojęcia zastępuje się definicjami formalnymi (strukturalnymi bądź funkcjonalnymi). Jest to wyraz zmiany statusu pojęcia cywilizacja" z ontologicznego na teoriopo-znawczy i aksjologiczny. W pierwszym wypadku za pomocą omawianego pojęcia łatwiej było opisywać stany, w drugim procesy. Ponadto cywilizacja, pierwotnie utożsamiana z postępem i długi czas obciążona konotacją teleologiczną, po II wojnie światowej w wyższym stopniu stała się kategorią porządkującą i wyjaśniającą.