POJĘCIE MITU W KONCEPCJI BARTHESA (M)
1957 r. – Mitologie Rolanda Barthesa opisywały świat kultury francuskiej poprzez specyficzne procesy przemian o charakterze semiotycznym, które doprowadziły do powstania nowego języka mitycznego. Barthes, podobnie jak Łotman, wyrażał przekonanie o istnieniu ukrytych językowych (systemowych) mechanizmów wytwarzania kultury, ale interesowały go przede wszystkim marginesy owej kultury. Pisał więc o filmie, teatrze, artykułach prasowych, ale również o proszkach do prania, jedzeniu, samochodach, zabawkach, aferach kryminalnych, striptizie i gramatyce afrykańskiej.
W artykule teoretycznym Mit dzisiaj odsłaniał ogólne semiotyczne mechanizmy powstawania nowych mitologii, a nawet utożsamiał mitologię z semiologią.
Główne tezy sformułowane przez Barthesa:
mitem może stać się wszystko, kiedy zostanie wypowiedziane lub opowiedziane
w określonych okolicznościach;
mit ma charakter historyczny – jest mową wybraną przez historię;
mitu nie określa przedmiot jego przekazu, ale sposób, w jaki ów przedmiot zostaje wypowiedziany;
mowa mityczna posługuje się wieloma tworzywami (językiem naturalnym, obrazem, fotografią itp.), dlatego właśnie mitem powinna zajmować się „nauka ogólniejsza
od lingwistyki – semiologia”.
Za Ferdynandem de Saussure przyjmował dwuelementową koncepcję znaku, skupiając się na związku między znaczącym (signifiant) a znaczonym (signifie), zauważył jednocześnie, że w każdym systemie semiologicznym innym niż język naturalny (gdzie znaczące po prostu wyraża znaczone) mamy
do czynienia z trzema różnymi terminami. Istotny był w tym wypadku szczególny wzajemny stosunek signifiant i signifie – czyli znak będący skojarzeniową całością tych dwóch terminów.
Również w micie można znaleźć ten trójwymiarowy schemat (znaczące, znaczone i znak), niemiej jednak mit należało uznać system szczególnego rodzaju, był to bowiem wtórny system semiologiczny, który tworzył się na podstawie już istniejących wcześniej łańcuchów znakowych.
Mit jako język drugiego stopnia
Barthes proponował poszerzenie i przeformułowanie terminologii semiotycznej dla potrzeby analizy mitu jako języka drugiego stopnia. Proces sygnifikacji miał w jego ujęciu dwa poziomy:
w pierwszym porządku (w języku) relacja skojarzeniowa między elementem znaczącym
a znaczonym wytwarzała znak;
w drugim porządku (mitologicznym) – związek formy (czyli znaku z pierwszego porządku)
i pojęcia wytwarzał znaczenie.
Mit jest słowem, tzn. że jest pewnego rodzaju językiem, ale jest to język pasożytniczy, który żyje dzięki zawłaszczeniu znaków języka wobec języka pierwotnego. To wytwarzanie wtórnych znaczeń było dla Barthesa procesem niebezpiecznym, bo ukrytym i stwarzającym pozory naturalności, odbiorca nie jest w stanie odkryć tych mechanizmów wytwarzania tych znaczeń i przyjmuje
je za całkowicie oczywiste. Nowe mity były właściwie mi(s)tyfikacjami i manipulacjami nastawionymi na łatwowierność odbiorcy (dotyczyło to zarówno propagandy politycznej, jak i reklamy, mediów
czy funkcjonowania mody).
Mitologizacja jako proces konotacji
Mitologizacja była procesem wytwarzania konotacji, w ramach którego pierwotne stawało się znaczącym i zostawało włączone w semiozę wyższego rzędu. Nowe znaczenie powstawało niejako pod podszewką starego, po to by z ukrycia ukształtować światopogląd odbiorcy.
KONOTACJA – szeroki zakres znaczeniowy danego znaku (wszystkie możliwe skojarzenia, które ów znak uruchamia, np. malec- niewinność, młodość, bezbronność.