Stanisław KACZOR
Rozdział III
, .
WSPOŁZYCIE LUDZI DOROSŁYCH
W ŚRODOWISKU SPOŁECZNYM
Każdy człowiek jest indywidualnością niepowtarzalną a jednocześnie osobowością społeczną. Odróżniamy na tym miejscu te dwa pojęcia, ponieważ indywidualność jest czymś niepowtarzalnym, właściwym jedynie konkretnemu
człowiekowi. Natomiast termin osobowość chcemy rozumieć jako związaną
z życiem społecznym, a więc uwikłaną w normy życia zbiorowego i przez to podlegającą w istocie swojej temu wszystkiemu, co ma miejsce w środowisku społecznym. Przez środowisko społeczne zaś chcemy rozumieć ogół czynników (rzeczy, ludzi i instytucji) powstałych w toku społecznego współżycia na przestrzeni historii. Składają się one na otoczenie społeczne człowieka.
1. Tworzenie społeczeństwa obywatelskiego w ustroju
demokratycznym
W tytule tego podrozdziału mamy przynajmniej trzy pojęcia, których jednoznaczne rozumienie jest warunkiem dalszego porozumienia. Po pierwsze - społeczeństwo. Chcemy rozumieć przez to pojęcie zbiorowość ludzi ukształtowanąhistorycznie, połączoną określonymi więzami, np. pracy, obyczajów itp. Mówimy np. społeczeństwo wiejskie, małomiasteczkowe, przemysłowe itp.
Drugie pojęcie to obywatelstwo. Najczęściej wiąże się ono z państwem, z przynależnością do państwowości. Państwo zaś z zasady łączymy z pojęciem narodu organizujacego się w państwo. Dobrze będzie zatem zastanowić się nad związkami między tymi pojęciami.
Paweł Rybicki w rozważaniach nad narodem i państwernI) twierdzi, że naród jest makrostrukturą społeczną, która realizuje się przez wielość działań,
I) P. Rybicki: Naród i państwo. Z rozważań nad relacją między dwiema postaciami wielkiej społeczności. W: Naród, kultura, osobowość. Księga poświęcona J. Chałasińskiemu. Ossolineum, Wrocław 1983.
_ :;:Sć druga
Aktywność edukacyjna ludzi dorosłych w różnych kręgach społecznych
149
.
..
::'posiada piętno kulturowo-społeczne spełniane w mikroskali i nie ujęte w ramy _ ednej organizacji społecznej. Państwo zaś według tego socjologa urzeczywist=ia się przez schematy czynności, pozycji, ról społecznych, przez sieć formal:1ych, zorganizowanych instytucji publicznych. Z tego wynika, że w rozumieniu p Rybickiego role narodu i państwa w realizacji zadań wyglądają zgoła inaczej. 'ieprzypadkowo też autor szkicu pisał (...) kwestia, czy w warunkach nowoczesnego społeczeństwa może tworzyć się typ makrostruktury, w której elementy rrarodu i elementy państwa zespalalyby się w jedną całość, pozostaje proble'nem otwartym 2).
Trzecie pojęcie bardzo często wypowiadane w języku potocznym - to demokracja. Termin wieloznaczny, zatem dobrze będzie szerzej przedstawić encyklopedyczne jego znaczenie. Demokracja to najogólniej ludowładztwo, a więc ustrój polityczny, w którym władzę sprawuje społeczeństwo. Wprowadzony w starożytności, gdy w miastach-państwach wszyscy wolni obywatele mogli rzeczywiście wpływać na to, co miało być ważne w ich życiu. Dziś, gdy państwa liczą wiele milionów mieszkańców, termin demokracja używany jest przynajmniej w czterech znaczeniach:
l) jako władza ludu, narodu, społeczeństwa,
2) forma ustroju politycznego państwa, w którym uznaje się wolę więk
szości obywateli jako źródło władzy i przyznaje się im prawa i wolności polityczne (większość daje wyraz swojej woli przez wybory do organów władzy),
3) synonim samych praw i wolności politycznych, których podstawą jest
równość obywateli wobec prawa oraz równość ich szans i możliwości,
4) ustrój społeczno-gospodarczy zapewniający powszechny i możliwie równy udział obywateli we własności i zarządzaniu narodowym majątkiem produkcyjnym, dostęp do dóbr kultury, oświaty i ochrony zdrowia itp.3).
Definiowanie poszczególnych pojęć w kategoriach ogólnych z zasady nie wyczerpuje oczekiwań przeciętnego człowieka. Trzeba przy tym pamiętać, że w ustrojach totalitarnych słowo demokracja nie pokrywało się z codzienną praktyką rządów jednej orientacji politycznej. Dlatego uzasadnione wydaje się zastanowienie się nad terminem bliższym praktyki czasów tworzenia społeczeństwa demokratycznego, w którym obywatele mogą wpływać na swoje losy przez wybory własnych przedstawicieli do organów państwowych i samorządowych, najbliższych w ich codziennych życiu. Wspominamy tu o samorządach,
jako wykonywaniu władzy lub innej działalności organizacyjnej przez terytorialne lub zawodowe grupy ludności za pośrednictwem wybranych przez siebie organów i osoby sprawujące władzę. Dotyczy to np. gmin, innych jednostek terytorialnych lub gospodarczych, np. rolniczych, przemysłowych, handlowych.
2) Tamże.
3) Por. Nowa encyklopedia powszechna, PWN, t. 2, Warszawa 1995, s. 55 i następna.
150
Stanisław Kaczor - Współżycie ludzi dorosłych w środowisku społecznym
W warunkach demokracji i rozwijają się i mogą być głoszone różne poglądy, podejścia do samego rozumienia pojęcia demokracja w praktyce. I być może w tym z jednej strony należy upatrywać rozwoju demokracj i, a z drugiej strony trudności z jej rozumieniem z racji mnogości informacji napływających do jednostek.
Przedstawimy zatem przykłady najbliższe praktyki a jednocześnie nie po
zbawione szerszego ujęcia, wręcz filozoficznego. Jlirgen Habermas - filozof i socjolog niemiecki (ur. 1929 r.) w swoim eseju pt. Nim pojawi się ustrój europejski postawił pytanie: Czym właściwie są prawa człowieka i demokracja? i udzielił następującej krótkiej odpowiedzi: po prostu oczekiwaniem, że nikt nie zostanie wykluczony z politycznej wspólnoty i poszanowaniem integralności każdego w jego odmienności4). Dotyczy to wyraźnie praw jednostki i odpowiada temu, co jest zawarte w definicji ogólnej, że każdy w demokracji powinien mieć równe szanse, m.in. w poczuciu bezpieczeństwa i rozwoju.
W toku budowy społeczeństwa obywatelskiego, gdzie każdy ma możliwość wpływania na wydarzenia, bardzo często wskazuje się na koniecznośćdochodzenia do ugody (consensusu). Ugoda, zdolność do jej zawierania wynikać będzie z wzajemnej życzliwości, z dobrych obyczajów. Pisało tym już Andrzej Frycz Modrzewski. Według tego wielkiego Polaka rzeczpospolita to społeczność, która w swym istnieniu opiera się na dobrych obyczajach
i wzajemnej życzliwości. Nic też dziwnego, że w życiu codziennym, w mikrostrukturach, z demokracją utożsamiane są nie tylko oczekiwania związane z rzeczywistym wpływem jednostki na losy mniejszej lub większej społeczności, ale przede wszystkim z poszanowaniem godności człowieka, z traktowaniem go życzliwie w każdym urzędzie czy innej instytucji. Warto przypomnieć, że słowo "minister" znaczy "sługa", a to wszystko powinno wyjaśniać w relacjach państwo-obywatel. Tym bardziej, że coraz częściej wskazuje się na relatywnie nowe funkcje państwa. Zalicza się do nich:
I) nową formę pośredniego sterowania życiem społeczno-gospodarczym
(łączyć, nie dzielić, wspomagać kogo warto),
2) funkcja informacyjna (chodzi o przepływ informacji bez zniekształce1'1
przez dodatkowe pseudowyjaśnienia),
3) wyprzedzające organizowanie obrony trwałości życia swych obywateli wobec zagrożeń, które mogą być skutkiem przewidywanych zmian (np. nowe zasady ubezpieczeń społecznych, podatki, dostępność do oświaty itp.).
Tworzenie społeczeństwa demokratycznego - obywatelskiego na obszarze praw jest trudne i wymaga czasu. Dowodem na to są doświadczenia społeczeństw żyjących w demokracjach dziesiątki i setki lat. Jednakże bardziej złożone wydają się zadania tworzenia tego społeczeństwa w zakresie równowagi praw i obowiązków. Dotyczą one bowiem potrzeby wysiłku, ponoszenia odpo
4) Por. D. Passent: Kochany panie Habermas!. "Polityka" nr 2, 1996.
~ .::=:>Ć druga
Aktywność edukacyjna ludzi dorosłych w różnych kręgach społecznych
151
\r. iedzialności za słowo i czyn. Nakładając obowiązki, społeczeństwo zwraca się .:io jednostek o dzielenie się wynikami własnej pracy itp. Czyni to przez takie ~any, jak państwo Uego urzędy) i władze samorządowe (z zasady gminne jako ".3jbliżej położone). Czym innym w odczuciu przeciętnego obywatela jest branie. korzystanie a czym innym dawanie, dzielenie się własnymi dobrami. Lżej to przychodzi, gdy jest świadomość, na jakie cele wpłacane podatki są przeznaczane. Występuje tu właśnie funkcja informacyjna państwa i samorządów i jawna działalność poszczególnych urzędów.
Tworzenie społeczeństwa obywatelskiego jest i będzie procesem długoil"wałym i dość trudnym. Będą się zapewne pojawiać coraz nowe problemy, nie zawsze dziś możliwe do przewidzenia. Trzeba jednak stale pamietać, że pewne zachowania będą niezbędne niezależnie od tego, jakie kształty będzie przybierać polskie społeczeństwo obywatelskie w relacjach europejskich. Do takich zachowań warto zaliczyć odpowiedzialność. Dotyczy ona zawsze kogoś lub czegoś. Odpowiadamy za kogoś lub za coś. Odpowiadamy przed sobą i za samego siebie, za bycie sobą. Odpowiadamy za własne działania - za to, co kiedyś zrobiliśmy i za to, czego nie zrobiliśmy. Słusznie wydaje się pisał G. Picht, że (...) cała ludzkość ponosi odpowiedzialność za swe przyszłe działania i każdy naród, każda grupa społeczna, ba nawet każda jednostka, mają swój udział w odpowiedzialności za przyszłe dzieje ludzkości 5).
Na koniec tego podrozdziału jeden ogólny wniosek wydaje się naj istotniejszy: demokracji, obywatelstwa trzeba się uczyć w każdym wieku. Najbardziej potrzebne jest to dorosłym, ponieważ oni już mają prawo wyborcze i mogątym aktem decydować kogo jako swoich przedstawicieli wybiorą do bezpośredniego stanowienia praw obowiązujących wszystkich oraz do żądania sprawozdania z wykonywanych czynności. Bierność, nieuczestniczenie w tworzeniu wspomnianego społeczeństwa jest aktem opóźniającym to, czego z zasady oczekujemy.
2. Obywatelstwo jako rodzaj aktywności społecznej
W świetle współczesnej teorii kształcenia ustawicznego nie należy dzielić życia ludzkiego na okresy aktywności według kryteriów dawniej obowiązujących: zabawa, nauka, praca. Przenikają się one bowiem wzajemnie od dośćwczesnego dzieciństwa aż do późnej starości. Podobnie wydaje się być z obywatelstwem, którego człowiek uczy się od wczesnych lat życia. Prawdopodobnie jednak najważniejsze okresy przypadają na dorastanie, gdy pojawia się krytycyzm, porównywanie teorii i praktyki oraz czynne w pełni życie zawodowo
5) G. Picht: Odwaga utopii. PIW, Warszawa 1981, s. 245.
152
Stanisław Kaczor - Współżycie ludzi dorosłych w środowisku społecznym
-społeczne. Aktywność obywatelska trwa do końca dni świadomej obecności w społeczeństwie.
Jak już zostało powiedziane w poprzednim podrozdziale, aktywność obywatelska przejawia się przez korzystanie z praw obywatelskich i wypełnianie obowiązków, wynikających przede wszystkim z konstytucji oraz Karty Praw Człowieka, która jest dokumentem ogólnoświatowym, ale obowiązuje także wszystkich obywateli krajów, które ją przyjęły jako własną.
W warunkach społeczeństwa tworzącego ustrój demokratyczny, uczącego się obywatelstwa, celowe może się okazać wysuwanie na plan pierwszy obowiązków, jako czegoś trudniejszego niż korzystanie z praw. Wymaga ono większej uwagi w codziennym postępowaniu, planowaniu i rozliczaniu się z własnych zamierzeń. Jednocześnie istotne jest spojrzenie na wzajemne powiązania praw i obowiązków. Można to rozpatrzeć na przykładzie wyborów do władz państwowych i samorządowych jako powszechnych. Każdy obywatel w odpowiednim wieku ma prawo wybierać i być wybieranym do Sejmu i Senatu oraz do samorządów swojego miejsca zamieszkania. Jednocześnie powinno być poczuciem obowiązku (w niektórych krajach wszelkie głosowania są obowiązkowe) udział w tego rodzaju działalności politycznej. Uzasadnienie takiego stanowiska może być wielorakie. Zatrzymamy się jedynie na dwóch. Po pierwsze tylko aktywne stanowisko, a więc wybieranie kogoś do władz, z którymi chcemy mieć w przyszłości kontakt, może zagwarantować naszą współodpowiedzialność za losy społeczności w skali państwa lub regionu. Po drugie chodzi o wychowanie kadr polityków na różnych szczeblach, aby kandydaci na parlamentarzystów przechodzili długą drogę uczenia się, podejmowania decyzji w konsultacji z obywatelami i czuli się odpowiedzialni przed społeczeństwem za swoje czyny. Jest to potrzebne dla rozwoju wszystkich partii politycznych, które są jak dotychczas najbardziej odpowiednimi grupami społecznymi dla wyrażania określonych programów i ich realizowania, jeżeli zostaną przez społeczeństwo do
tego upoważnione przez wybory. .
Działalność obywatelska charakteryzuje się tym, że odnosi się do innych, czyli każe sprawy społeczne łączyć ściśle z tym, na czym nam osobiście zależy. Potępia się takie postawy, gdy stanowiska uzyskane w drodze demokratycznych wyborów wykorzystywane są dla celów osobistych. Jedynie jednak służba innym może dawać zadowolenie a nie tylko przyjemność chwilową. .Słowo służba nie jest dostatecznie eksponowane współcześnie, podobnie jak zanikło w dużym stopniu pojęcie patriotyzm. Rzekomo na skutek nadużywania tych pojęć w okresie braku demokracji i suwerenności. Nie może to być jednak usprawiedliwieniem dla współcześnie żyjących Polaków.
Józef Bocheński w swoich rozważaniach o patriotyzmie6) podkreśla, że kultura jest najważniejszym składnikiem ojczyzny. Polska jako całość jest nad
rzędną w stosunku do gminy czy innej mniejszej jednostki terytorialnej, bo jej
6) Por. O patriotyzmie, Dzieła zebrane. Tom 5, Etyka, PHILED 1995.
Część druga
Aktywność edukacyjna ludzi dorosłych w różnych kręgach społecznych
153
zawdzięczamy to wszystko, kim jesteśmy. Stąd zdaniem J. Bochellskiego istnieje prymat miłości ojczyzny przed innymi miłościami. Autor wspomnianych rozważań idzie jeszcze dalej i formułuje zespół norm w tym zakresie:
1) Istnieje obowiązek takiego działania, aby ojczyzna mogła istnieć i żyć pomyślnie. Wynika stąd zasadniczy obowiązek patriotyczny interesowania się tak zwaną polityką, tj. po prostu sprawami ojczystymi, gospodarką i życiem ojczyzny...
2) Istnieje obowiązek wspomagania całości własnymi silami (pracą, pieniędzmi itp.) - przy czym ojczyzna może dochodzić tego prawa siląOako że patriotyzm oparty jest na sprawiedliwości)...
3) Istnieje wreszcie obowiązek poświęcenia życia dla ojczyzny, o ile tego
zajdzie potrzeba...
Rozważania J. Bochellskiego można odnieść przede wszystkim do słów
C.K. Norwida mówiącego o ojczyźnie jako wielkim wspólnym obowiązku.
Mimo praktyki urzędowej przez ponad 40 lat, gdy obowiązywało zwracanie się do każdego "obywatelu", nie przyjęło się ono w języku potocznym, chyba że żartobliwie. Podobnie było z przedmiotem nauczania występującym w pewnych okresach "wychowanie obywatelskie". Wszystkie te przeszłe doświadczenia nie mogą powstrzymywać przed działalnością obywatelską w społeczeństwie demokratycznym. Działalnością różnoraką. Przejawiać się ona będzie zawsze tam, gdzie wspólne dobro pomieści zawsze bezpieczeństwo osobiste w mniejszych i większych społecznościach.
3. Wychowanie i samowychowanie polityczne
oraz zadania edukacji dorosłych
Na wstępie tego podrozdziału konieczne jest postawienie pytania o znaczenie słowa polityka. A to z tego względu, że zbyt często, szczególnie w okresie transformacji, pojęciu temu nadaje się znaczenie wyłącznie pejoratywne. Do takiego odnoszenia się wielu ludzi do polityki przyczyniły się zapewne m.in. postanowienia obrad okrągłego stołu z wiosny 1989 roku, gdzie zapisano słowa o szkole apolitycznej. Rzutuje to prawdopodobnie na wytwarzanie się awersji do wychoania politycznego.
Podobnie jak wiele pojęć, polityka ma wiele znaczeń w ujęciu szerszym i węższym. Wydaje się, że warto przytoczyć za sformułowaniami encyklopedycznymi przynajmniej następujące znaczenia słowa polityka:
I. Jako program albo kierunek działalności państwa lub określonego poli
tyka.
2. Jako sztukę kierowania sprawami publicznymi, zwłaszcza umiejętność
działania w granicach istniejących możliwości.
3. Jako grę partyjną lub samą walkę o władzę i związane z nią korzyści.
154
Stanisław Kaczor - Współżycie ludzi dorosłych w środowisku społecznym
Można powiedzieć również, że polityka to sfera wzajemnych oddziaływań między państwem a zorganizowanymi grupami społecznymi, dotyczących celów i środków działalności państwa.
Mówi się także, że polityka jest sztuką zawierania kompromisów, wybierania rozwiązań możliwych do wykonania, skuteczności działania itp.
Czy jest zatem wychowanie i samowychowanie polityczne? Można powiedzieć przez nawiązanie do definicji wychowania w ogóle, że jest stwarzaniem lub wykorzystywaniem naturalnych warunków dla przygotowania obywateli od najwcześniejszych lat do pełnienia różnych ról w społeczeństwie, w państwie. Do działalności politycznej potrzebna jest określona wiedza, umiejętności i postawy rozumiane jako gotowości do działań.
W zakresie wiedzy na czoło wysuwają się te wiadomości, które orientują
o ustrojach politycznych i ich funkcjonowaniu w historycznym ujęciu, aby można było wyrabiać w sobie własne zdanie i przekonanie o ich wartości dla człowieka. Umiejętności wyrażania własnych poglądów, przekonywania innych dla ich uznania, publicznego przemawiania, prowadzenia rozmów, to tylko niektóre niezbędne w życiu politycznym. Postawy wynikające z przekonań kształtują się przede wszystkim przez udział w życiu politycznym, poczynając od małych środowisk a kończąc na państwie.
Dla pełniejszego rozumienia wychowania i samowychowania politycznego istotne jest poznawanie doświadczeń w tym zakresie innych państw, szczególnie wydobywających się z praktyki totalitarnej. Mamy na uwadze Niemcy, uważane pod koniec XX wieku zajedno z najbardziej demokratycznych państw. Wendelin Sroka w artykule pt. Kształcenie polityczne w Niemczech po zakończeniu się konfliktu Wschód-Zachód7) pisze co następuje: Kiedy po drugiej wojnie światowej budowano na zachodzie Niemiec nowy system polityczny, to między innymi doświadczenia związane z upadkiem Republiki Weimarskiej skłoniły polityków i pedagogów o demokratycznych zapatrywaniach do tego, by zapewnić kształceniu politycznemu ważne miejsce zarówno w szkolnictwie, jak i w pozaszkolnej oświacie młodzieży i dorosłych. Skoro Republika Weimarska zginęła, bo była "demokracją bez demokratów", to przy budowie demokratycznego państwa musiało chodzić także o to, aby dzięki wysiłkom pedagogicznym umacniać świadomość demokratyczną i zachęcać ludzi do samodzielnego wydawania sądów oraz do wpółdziałania przy kształtowaniu procesów politycznych" 8). W świetle powyższego, niczym dziwnym nie może się wydawać to, że kształcenie polityczne w Niemczech uważane jest przez państwo, partie polityczne i wpływowe grupy społeczne za ważną część składową kultury politycznej i demokracji. Z tym że państwo zachowuje powściągliwość w sprawie treści tego kształcenia. Obowiązuje zasada pluralizmu, co wydaje się naturalne w społeczeństwie demokratycznym. Podobnie jest z instytucjami podejmują
7) Por. Szkoła i pedagogika w dobie przełomu, Warszawa 1995. 8) Tamże, s. 77.
Część druga
Aktywność edukacyjna ludzi dorosłych w różnych kręgach społecznych
155
cymi się kształcenia i wychowania politycznego. Spotykamy tam uniwersytety ludowe, niezależnych organizatorów, związki zawodowe, kościoły itd. Jedno
cześnie państwo udziela przez Federalny Ośrodek Kształcenia Politycznego oraz na szczeblu krajów związkowych pomocy materialnej.
Nie można jednoznacznie odpowiedzieć: na pytanie, w jakim 'la\~.:r~S\~ można w warunkach polskich korzystać z doświadczeń niemieckich lub innych krajów o dłuższych niż Polska tradycjach demokratycznych i wychowania politycznego. Niczego nie można mechanicznie przenosić. Jedno wszak wydaje sięnajważniejsze, że wychowanie i samowychowanie polityczne jest integralną
częścią procesów budowy społeczeństwa demokratycznego, obywatelskiego.
Jakie zatem zadania stoją w tym zakresie przed edukacją dorosłych? Takich zadań można wymienić przynajmniej kilka.
\ ') ~~'\:>TI)~ ~\~~\. ~\~ ~\~~\.~~'b~ \~'<\.~\~~'<\.\\.\.~ ~ ~;ą()\.~~'l.~i\~tw\~ dO'lo~~<7-\\
wychowania i ks2.tak~1)\a po\\t'j<7-m~g(). Uś.w\adam\an\e faktów, chociażby takich, że oglądając programy informacyjne w telewizji, czy słuchając dzienników radiowych stykają się z polityką w różnych rozmiarach i zakresach. Jeżeli to jest faktem, to powinni umieć odnieść się krytycznie i samodzielnie do ważnych dla każdego Polaka faktów z życia kraju czy regionu. Nikt wobec istnienia masowych środków informacji nie uniknie na dobrą sprawę zetknięcia się z polityką i każdy normalny człowiek chce tych kontaktów. Być może nie nazywa tego polityką, ale bierze w niej udział.
2) W programach edukacyjnych zawodowych, jak też ogólnorozwojowych świadomie włączać treści polityczne, odpowiadając tym samym na uświadamiane lub nie oczekiwania poszczególnych kręgów społecznych. Do takich treści politycznych można zaliczyć chociażby konsekwencje stowarzyszenia, a następnie zjednoczenia Polski z Unią Europejską \ NATO. Jak dotychczas bowiem większość obywateli Polski opowiada się za integracją, natomiast, jak wykazują badania sondażowe, niewielu z nich orientuje się w konsekwencjach pozytywnych i negatywnych.
3) Edukacja dorosłych w różnych formach powinna wpływać na procesy pogłębiania świadomości społecznej na temat warunków i sposobów działania w demokracji mechanizmu społecznego i politycznego. Świadomość taka może zapobiegać różnego rodzaju zagrożeniom, jeżeli zostaną wystarczajaco uświadomione.
4) Zadaniem edukacji dorosłych jest wreszcie upowszechnianie dobrych doświadczeń z działalności politycznej w różnych skalach, ale przede wszystkim we własnych lokalnych środowiskach.
Sumując to, co zostało powiedziane w tym podrozdziale, warto podkreślić, że dorosłe społeczeństwo i poszczególne jednostki w Polsce stają przed koniecznością edukacji P9litycznej. Mająca miejsce transformacja w różnych dziedzinach ukazuje wiele niewiadomych i niemożliwość ich przewidywania.
~ Trzeba zatem ćwiczyć myślenie, aby w każdych warunkach być przygotowanym
156
Stanisław Kaczor - Współżycie ludzi dorosłych w środowisku społecznym
do zajęcia własnego stanowiska, wygłoszenia swego poglądu. Takie ćwiczenia umysłowe mogą odbywać się przede wszystkim w formach klubowych i podobnych, w małych grupach. Wtedy przy różnych okazjach można próbować wyjaśniać i wygłaszać poglądy, nawet pozornie bardzo nieżyciowe, które mogą byćprzydatne w przyszłych sytuacjach. Wielką rolę mogą odegrać we wspomnianych procesach różne organizacje oświatowe, które w swoich programach nie mogą tracić z pola widzenia wychowania i samowychowania politycznego.
4. Mass media i inne sposoby komunikacji
między ludźmi
T rudno sobie wyobrazić współżycie ludzi dorosłych bez wzajemnego komunikowania się, a więc przekazywania i odbierania informacji. Tym procesom służy mowa, język. Za pomocą języka przekazujemy i otrzymujemy określone treści, informacje, ale również przekazujemy i otrzymujemy pewne stany uczuciowe. Dlatego nie jest obojętne czy porozumiewanie odbywa się bezpośrednio, czy też listownie, telefonicznie, faxem, czy za pomocą radia lub telewizji. Mamy też możliwość uzyskiwania informacji za pomocą sieci komputerów (INTERNET).
Jakie miejsce zajmują w życiu ludzi dorosłych mass media, co można o tym sądzić, jakie są opinie na ten temat, to tylko niektóre pytania warte zastanowienia i próby odpowiedzi, aby wyrabiać sobie pogląd, stanowisko a w konsekwencji praktycznie odnosić się do tych spraw.
W warunkach polskich takie środki masowej komunikacji, jak telewizja i radio stały się dominującymi niemal w każdej rodzinie. Według danych statystycznych za rok 1994 odbiornik telewizyjny był w 99,5% rodzin (gospodarstw domowych), w tym TV kolorowej 93,9%, w tym urządzenie do odbioru telewizji satelitarnej 36,8%9).
Można zatem powiedzieć, że telewizja stała się powszechnym środkiem przekazywania informacji (obraz i słowo). Prześcignęła wyraźnie radio. Wyrażane są na podstawie różnych badań sondażowych opinie, że telewizja ma przemożny wpływ na ksztahowanie poglądów, mody, języka, sposobów zachowania itp.
O miejscu i roli mass mediów, szczególnie telewizji oraz sieci komputerów, wypowiadał się w roku 1996 uznawany na całym świecie semiotyk Umberto Eco. W tymże roku ukazały się w druku w Polsce dwa jego wykłady:
l. N owe środki masowego przekazu a przyszłość książki. PIW, Warszawa 1996 oraz
2. Uniwersytet a mass media. PIW, Warszawa 1996.
9) Rocznik statystyczny 1995 r. GUS, s. 206.
Część druga
Aktywność edukacyjna ludzi dorosłych w różnych kręgach społecznych
157
Poglądy wyrażone przez tego autora w wymienionych publikacjach zasługują na upowszechnienie i ustosunkowanie się do nich, szczególnie na terenie edukacji dorosłych. Jakie są główne tezy Umberto Eco? Można je streścićnastępująco.
1. Nowe techniki informacyjne oznaczają nowy sposób myślenia i studiowania. Nowe technologie są faktem, których nie ma potrzeby odwracać. Ważne jest jednak odwórcenie tendencji do skupiania się na przekazie czysto wizualnym. Trzeba utrzymać dynamiczną równowagę między przekazem obrazowym a przekazem alfabetycznym.
2. Pojawienie się Internetu stwarza wielkie możliwości korzystania z nagromadzonych źródeł informacji. Nowe techniki pozwolą prawdopodobnie pozbyć się np. słowników, a jednocześnie oszczędzać papier, a przez to drzewa. Mamy do czynienia na okoliczność Internetu z pesymistycznymi przewidywaniami. Chodzi o podział społeczeństwa na klasy:
· nie mających dostępu do komputerów, a tylko do telewizji,
. korzystających z komputerów biernie,
. wiedzących, jak wykorzystać komputery, a więc odróżniać informacje
wartościowe od innych.
3. Problem tkwi nie tylko w obfitości informacji, ale także w ich selekcji.
Obfitość informacji bowiem może informację zniszczyć.
4. Pojawienie się nowego środka przekazu nie tylko nie zabija poprzedniego, ale zawsze uwalnia go od takich czy innych serwitutów. Malarstwo nie umarło przy fotografii i kinie. Dlatego jest miejsce również dla książki. Nie można bowiem pozbyć się książek. Pasują one do każdej sytuacji.
5. Nadchodzące czasy zapowiadają człowiekowi kultury nowe obowiązki i nowe doświadczenia. Dziś od człowieka kultury wymaga się znajomości nie tylko książek, ale i nowych form pisania oraz gromadzenia informacji. Konieczne jest utrzymanie przy życiu niezbędnego instrumentu rozwoju ludzkiego i kulturalnego, jakim są książki.
6. Mass media przekazują informację w sposób nie kontrolowany i bezkrytyczny. Szkoła (uniwersytet) musi stale krytykować i korygować. Nie ma zatem obawy, aby szkoła, podobnie jak książka, została wyparta przez mass media.
7. Komunikacja masowa nie odbywa się twarzą w twarz, natomiast szkoła (uniwersytet) jest miejscem pogłębionej refleksji, a więc głębszego zastanowienia, rozmyślania, rozważania połączonego z analizą, wyjaśnianiem, tłumaczeniem oraz przewidywaniem w celu dojścia do obiektywnego poznania.
8. Nie trzeba demonizować obecności mass mediów w uczelniach. Raczej rozpoznać i ograniczyć związane z nimi uwarunkowania, a także wykorzystać ich możliwości. Na przykład dobry program telewizyjny może byćbardziej owocny niż nudny wykład akademicki.
158
Stanisław Kaczor - Współżycie ludzi dorosłych w środowisku społecznym
9. Mass media mogą informować o faktach, ale nie o pojęciach ani interpre
tacji faktów.
10. Uniwersytet ma nadal zwolenników, gdyż mówi się tam o czymś, do czego
mass media jeszcze nie doszły. Kiedy dojdą, będzie rozprawiał o czymś in
\1)'\\\. C\agl~ b~dzie miał swoją roll( do odegrania i to rolę niezastąpioną.
Streszczenie głównych myśli Umberto Eco z dwóch jego wydanych w Polsce wykładów o mass mediach w dziesięciu tezach jest oczywiście zabiegiem ryzykownym, ale jak się wydaje oddającym istotę sprawy.
Na podstawie wspomnianych tez można wyprowadzić wniosek o koegzystencji różnych środków komunikowania się między ludźmi. Ważne jest posiadanie świadomości, że telewizja komercyjna, a każda w jakimś stopniu jest taka, może być zagrożeniem. Świadomość taka pozwoli na oglądanie poszczególnych obrazów (audycji) krytycznie, selektywnie, a przez to z większym pożytkiem. Nie przyjmą się zapewne hasła nawołujące do nieoglądania telewizji.
Życie ludzi jest bardzo różnorodne i nie może na wszystkie ich oczekiwania odpowiedzieć nawet najbardziej rozbudowania sieć stacji telewizyjnych. Potrzebują również komunikowania się bezpośredniego i prawdopodobnie nie będzie mogło być ono zastąpione niczym.
I znowu można przytoczyć podobne jak w poprzednim podrozdziale zadania dla oświaty dorosłych.
Kilka z nich powinno brzmieć identycznie jak poprzednio. CnoQzi '00wiem o kształtowanie świadomości istniejących zjawisk społecznych i przygotowanie do współżycia z nimi. W komunikowaniu się między ludźmi ważna jest również sztuka komunikowania się, której również trzeba się uczyć.
W tym zakresie edukacji dorosłych mogą przyjść z pomocą doświadczenia i techniki wypracowane przez dziennikarzy. Kilka takich zasad sformułowałw swoim czasie dla osób piszących Tadeusz JacewiczIO).
l. Zasada wartości informacyjnej. Chodzi o to, żeby pamiętać, że im więk
sza wartość informacyjna przesłania, tym łatwiej je upowszechniać.
2. Sformułowanie informacji, aby zainteresowała odbiorcę.
3. Trafnie sformułowana treść informacji. Chodzi o to, aby już wpierwszyP."
zdaniu zainteresować odbiorcę.
4. Przyjazne sformułowanie treści. Ma to również wartości pozainformac~~
ne.
5. Zwięzłość i rzeczowość informacji. Oznacza to unikanie pustosło\\:...
i tzw. "bełkotu".
6. Dokładne poznanie adresata, inaczej m6w)ąc komunikowanie. się zaleŻ"'::
jest od tego, z kim mamy nawiązywać kontakt.
Każdą z tych zasad można rozbudować bardzo szczegółowo. Jedna.i.:=.::
jest to zajęcie tak konkretne, że może być wykonane tylko w poszczególnych sytuacjach.
lO) Por. Press, nr 2 z 15 III 1996.
Część druga
Aktywność edukacyjna ludzi dorosłych w różnych kręgach spolecznych
]59
5. Nieprzystosowanie społeczne i upośledzenie socjalne oraz zadania edukacji dorosłych
Współżycie ludzi w środowisku ma obejmować wszystkich ludzi łącznie z niepełnosprawnymi. Szacuje się, że w 1996 roku stanowili oni ok. ] 5% populacji i liczba ta stale się zwiększa. Na tym miejscu nie zajmujemy się wszystkimi, a jedynie nieprzystosowanymi społecznie i o upośledzeniach socjalnych. Mamy zatem na uwadze osoby, którym trudno jest współżyć z innymi według norm uznawanych przez większość. Druga grupa, to osoby upośledzone społecznie, a więc nie posiadające najczęściej wystarczajacych środków do życia i funk~jonow,\\\ia w środowisku.
Jakie zadania oświaty dorosłych w tych zakresach trzeba sformułować, a co ważniejsze realizować przez stowarzyszenia i organizacje społeczne oraz osoby indywidualne uważając się za "społeczników"?
Wszyscy ludzie są równi wobec prawa, ale, jak wykazuje życie, różni.
W tej różnorodności są dodatnie strony dla wszystkich, ponieważ np. różnorodność talentów, upodobań, zainteresowań itp. wzbogaca kulturę a przez to całośćżycia. Jednocześnie inność w postaci nieprzystosowania społecznego lub upośledzenia w tym zakresie może utrudniać wielu własne funkcjonowanie. A. przedei "'ą to równiei tudzie ma~ąc)' własne Qotrzeb)' i odczuwający różne
stron)' życia.
Zatem pierwsze zadanie wydaje się polegać w przypadku edukacji dorosłych na tym, aby przekonywać kogo trzeba o uznaniu prawa do życia w spo\e\::L\\oi~\ 'f..at\ie~o I;:;z.\o'łj\e'f..a, a 'Z:i}.\em b':l~ totera\\~':l~\\':lm oraz otwart'jm na
PrzYjmOWanIe roznycb o~eń L.e s\'ft>t}-Y t>':)b\> )1\'Wyt.~. ~)~ )~<:,\ \'\) ui'b.'n\'t, '}>'i.'\)<:,\"t, jak wykazuje doświadczenie, ale zadanie, które trzeba koniecznie podjąć.
Zadanie drugie wsparte doświadczeniami \\\e\<.torych organ\zacS\ 9rowadzących szkoły, aby czyniły je zintegrowanymi, a więc przyjmowały równieżosoby nieprzystosowane społecznie, jak to ma miejsce pod względem ułomności fizycznych.
Zadanie trzecie, to upowszechnianie dobrych doświadczeń we wspomnianych zakresach, aby zachęcały innych do wstępowania w ślady tych instytucji, które przetarły drogi dla szerszych praktyk.
Wreszcie ostatnie z ważniejszych zadań oświaty dorosłych. Dotyczy ono podejmowania nieznanych dotychczas inicjatyw na rzecz niepełnosprawnych społecznie w różnych środowiskach. Potrzebne tu będą prace teoretyczne na pograniczu pedagogiki specjalnej i pedagogiki dorosłych oraz nauk medycznych, psychologicznych itp. Andragogika bowiem jako nauka i sztuka wychowania szczególnie zobowiązana jest do wspomagania swoich działań przez inne nauki, ich dorobek teoretyczny i działalność praktyczną.
160
Stanisław Kaczor - Współżycie ludzi dorosłych w środowisku społecznym
Zagadnienie do przemys1enia i dyskusji
l. Jakie trudności napotykają ludzie w komunikowaniu się między sobą i jak je
przezwyciężać?
2. Znaczenie wychowania politycznego dla budowy społeczeństwa obywatel
skiego.
3. Dodatnie i ujemne strony współczesnych mass mediów.
Literatura zalecana
Szkoła i pedagogika w dobie przełom II. pod redakcją T. Lewowickiego, S. Mieszaiskiego,
M.S. Szymańskiego. Wyd. "Żak", Warszawa 1995. Kaczor S.: Kształcenie i doskonalenie zawodowe w okresie przemian. Radom 1993. Wujek T. (red.): Rozwój kształcenia zawodowego i oświaty dorosłych. Radom - Warszawa 1994.