Palenie papierosów
Zanim powstanie papieros, do tytoniu dodaje się wiele aromatów, a także substancji konserwujących, często o nieznanym, utajnionym przez producentów składzie chemicznym. Na przykład specjalne sole powodują, że papieros stale się tli, amoniak zmieniając pH biologicznie uaktywnia nikotynę, cukier i lukrecja poprawiają smak, a gliceryna dłużej zachowuje świeżość tytoniu. Tak chemicznie "spreparowany" papieros dostarcza palaczowi substancji, od której się uzależnia - nikotyny oraz 4.000 innych toksycznych związków chemicznych, w tym 40 substancji o działaniu rakotwórczym.
Wchłanianie dymu tytoniowego zachodzi głównie w układzie oddechowym, a także w przewodzie pokarmowym jako rezultat połykania m.in. śliny. Składniki dymu przenikają do krwiobiegu i są rozprowadzane po całym organizmie. Zły wpływ dymu tytoniowego obserwowany jest nie tylko w obrębie jamy ustnej czy płuc, ale także we wszystkich innych narządach, np. w pęcherzu moczowym, trzustce, narządach rodnych itp. Wykazano również zaburzenia funkcjonowania narządu wzroku, czy uszkodzenia formującego się płodu.
Dym tytoniowy składa się z prawie 4.000 związków chemicznych, z tego ponad 40 to substancje rakotwórcze. Ich działanie nie jest ograniczone jedynie do palaczy tytoniu, ale także dotyczy wszystkich tych osób (mężczyzn, kobiet i dzieci), które przebywają w pomieszczeniach, gdzie występuje dym tytoniowy (tzw. "palenie bierne").Wdychanie dymu tytoniowego, czyli bierne palenie, jest równie niebezpieczne jak samo palenie. Boczny strumień dymu tytoniowego zawiera 35 razy więcej dwutlenku węgla i 4 razy więcej nikotyny niż dym wdychany przez aktywnych palaczy. Specjaliści odnotowują wiele przypadków zachorowań na choroby odtytoniowe wśród osób, które nigdy nie paliły tytoniu.
Wdychanie bocznego strumienia dymu tytoniowego (ulatniającego się z papierosa) lub dymu wydychanego przez palaczy, zwiększa ryzyko wystąpienia raka płuc i chorób serca (np. choroby niedokrwiennej serca) u osób niepalących.
Boczny strumień dymu tytoniowego zawiera także wiele substancji alergizujących, powodujących łzawienie oczu, podrażnienie błony śluzowej nosa, kaszel, nawracające zakażenia układu oddechowego, a także uczulenia i w konsekwencji astmę.
Bierne palenie niesie więc za sobą identyczne skutki zdrowotne, co aktywne palenie papierosów. Powoduje nieżyt oskrzeli, zapalenie płuc, zapalenie migdałków podniebiennych, zapalenie zatok obocznych nosa, wysiękowe zapalenie ucha, obturacyjne zapalenie oskrzeli i astmę oskrzelową.
Dlaczego palimy?
Istnieją dwie zasadnicze grupy przyczyn:
Pierwsza grupa obejmuje przyczyny psychosocjologiczne, gdzie palenie tytoniu jest postrzegane jako rodzaj czynności ułatwiającej nawiązywanie kontaktu z innymi osobami i pomagającej w przezwyciężeniu dystansu oraz uznawane jako wspólna towarzyska rozrywka.
Druga grupa to przyczyny farmakologiczne. Tytoń bowiem, w zależności od okoliczności i predyspozycji osobniczych może oddziaływać na nasz układ nerwowy w sposób stymulujący bądź sedatywny, tzn. uspokajający. Zdaniem wielu osób zapalenie np. papierosa pozwala im bardziej się skoncentrować, inni zaś uważają, że nałóg ten wyzwala u nich uczucie relaksu i odprężenia.
Czy jednak jest to warte tego, abyśmy umarli przedwcześnie na raka płuc lub byli współodpowiedzialni za rozwinięcie się np. astmy oskrzelowej u naszego dziecka? Na to pytanie musi odpowiedzieć już sobie każdy z nas oddzielnie.
Choroby mające istotny związek z paleniem tytoniu:
Nowotwory złośliwe:
Rak płuc
Rak wargi, języka, jamy ustnej, przełyku i krtani
Rak pęcherza moczowego
Rak nerki
Rak trzustki
Układ sercowo-naczyniowy:
Choroba niedokrwienna serca
Zawał serca
Miażdżyca naczyń krwionośnych
Nadciśnienie tętnicze
Układ oddechowy:
Przewlekłe zapalenie oskrzeli
Gruźlica
Układ nerwowy:
Udar mózgu
Układ pokarmowy:
Wrzody żołądka oraz dwunastnicy
Przepukliny jelitowe
Tytoniowa twarz
Palenie tytoniu nie tylko naraża nas na utratę zdrowia, ale i pogarsza wygląd skóry. Wcześniej występują zmarszczki, opóźnia się gojenie ran, zaostrza stan wielu schorzeń skóry (np. trądzika oraz łuszczycy). Na skutek przenikania do skóry substancji zawartych w dymie obniża się zawartość witamin A, C i E. Tymczasem te właśnie witaminy wśród rozlicznych zadań, jakie mają do spełnienia, chronią skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Bez tych ważnych utleniaczy skóra traci elastyczność i maleją szanse na jej regenerację.
Dym może obniżać poziom estrogenów, a przez to wpływać na wysuszenie skóry, w której drastycznie zmniejsza się ilość włókien kolagenowych. Te wszystkie procesy prowadzą do powstawania przedwczesnych zmarszczek i pogłębiania już istniejących. To dotyczy także mężczyzn, ale u kobiet zmiany mają gwałtowniejszy przebieg i są bardziej widoczne.
Zapalenie papierosa skraca skurcz naczyń krwionośnych, a kurczenie naczyń ogranicza dopływ do nich składników odżywczych. Nawet, jeżeli organizm ma ich pod dostatkiem, to "zasłona dymna" nie pozwoli na maksymalne ich wykorzystanie.
Czy którejś z palaczek robiących sobie lifting twarzy przyszło na myśl, że u niej rany pooperacyjne będą się goiły dłużej, niż u pacjentek niepalących? Obserwuje się to również przy przeszczepach skóry, np. po oparzeniach.
Trzy schorzenia skóry:
trądzik młodzieńczy,
trądzik różowaty
łuszczyca
bardzo lubią składniki dymu tytoniowego.
Jeżeli ktoś skarży się na zapalenia w obrębie błon śluzowych jamy ustnej, owrzodzenia języka i dziąseł, to powinien szybko zrezygnować z palenia!
Palenie tytoniu wzmaga niekorzystne działanie na skórę promieni słonecznych, bo zwiększa wytwarzanie wolnych rodników i suchość skóry.
Tytoń pali około 20% dorosłych Polek. Równie niebezpieczne jest tzw. bierne palenie. Narażonych na nie jest połowa kobiet w domu i co czwarta w pracy.
Bardzo niebezpieczne jest palenie kobiet w ciąży, także bierne, kiedy kobieta ciężarna przebywa w towarzystwie palaczy. Udowodniono, że dym przenika do płodu przez cały okres ciąży. Łożysko nie stanowi w tym przypadku żadnego zabezpieczenia - do ciała płodu trafiają też substancje rakotwórcze.
Dlaczego rzucenie palenia jest takie trudne?
Nawet osobom, które mają silną motywację, trudno jest zerwać z paleniem, ponieważ zawarta w tytoniu nikotyna mocno uzależnia. Nikotyna w przeciwieństwie do heroiny czy kokainy, nie wywołuje widocznego odurzenia, toteż łatwo zlekceważyć jej siłę działania.
Palenie jest czynnością nawykową. Oprócz tego, że palacze są uzależnieni od nikotyny, często mają swój utarty, wielokrotnie powtarzany nawyk postępowania.
Palenie jest nieodłącznym elementem codziennego życia. Potwierdza to fakt, iż przemysł tytoniowy wydaje rocznie prawie 6 mld dolarów na kampanie reklamowe papierosów.
Wyroby tytoniowe są sprzedawane legalnie i niemal wszędzie dostępne. Większość z nas jest stale narażona na kontakt z jakimś palaczem. Od tych wpływów nie sposób się odizolować.