Wykład Filozofia Średniowiecza - dr Bogusław Paź 18.04.1998
Tomasz z Akwinu (cd.)
Poprzednio:
Dowód z ruchu
Dowód z przyczynowości
Kolejny dowód:
Dowód z powstawania i ginięcia:
Byty nieustannie się stają. Jedne z nich powstają - inne giną. Skoro tak się dzieje to to, co jest, jest, ale wcale nie musi być. To, co jest przestanie być na pewno.
Platon: „…wszelkie narodziny mają ziarno śmierci (unicestwienia)”. Istnienie tego, co jest (co się staje jest niekonieczne). Konieczne zaś jest to, co nie domaga się jakiejś zewnętrznej przyczyny swego bycia (istnienia).
Poprzez przeciwieństwo do bytu, który domaga się przyczyny, można wprowadzić but sam z siebie.
To zaś, co jest samo z siebie nie może uzasadnić swojego aktualnego istnienia. Pomimo, że nie ma przejścia od możności do aktu to, co jest samo w sobie możliwe (niekonieczne) jednak istnieje.
Np.: Sama z siebie brzoza jest bytem możliwym, ale sama w sobie nie zawiera tego istnienia. To, co jest możliwe nie może znaleźć w sobie uzasadnienia swego istnienia. To uzasadnienie znajduje się poza tą rzeczą. W najwyższej przyczynie - w Bogu.
Możność - Akt. Możność istnieje. Przejście od możności do aktu jest możliwe po odwołaniu się do zewnętrznej przyczyny. Do aktu.
A więc to, co przechodzi od możności do aktu musi mieć przyczynę, która już jest w akcie.
Bóg jest pełnią bytu - czystym aktem.
Dalszy ciąg:
Istnieje byt, którego istnienie jest konieczne (aby np.: uzasadnić istnienie bytów w możności).
Actus purus - czysty akt
Teraz czwarty dowód Tomasza z Akwinu:
Dowód z doskonałości:
Istnieją stopnie dobra, piękna, prawdy i innych doskonałości
Orzekanie o czymś w stopniu wyższym, rożnym lub najwyższym zakłada zawsze jakiś kres orzekania, który jest w stopniu absolutnym
Istnieje zatem dobro, prawda, piękno samo w sobie, będące przyczyną bytów. Byt ten nazywamy Bogiem
Dowód z celowości:
Wszelkie działania naturalne dokonują się ze względu na pewien cel. Dotyczy to działania nawet tych bytów, które są pozbawione poznania.
Stałość, z jaką osiągają one swój cel wskazuje na to, że nie dzieje się to przypadkowo.
Zatem ów cel, ku któremu zmierzają owe nieświadome byty nie może być obrany przez nie same
Jeśli byty te są świadome to cel przez nie obrany jest konwencjonalny.
Np.: Człowiek kupuje bilet na autobus, aby gdzieś pojechać.
Przykład bytów nieświadomych - rośliny. Rośliny - regularność celu - z takich samych nasion wyrastają te same rośliny, mimo, że są nierozumne.
Thelos - cel. Teleologia - wyjaśnianie zjawisk w kategoriach celowości (wyjaśnianie świata). Tomasz zastanawiał się, co jest celem świata.
Platon: Państwo też ma swój cel jak każdy byt. Polis - zbiorowość też.
Celowość uznawali także Arystoteles, Spinoza, Leibniz, Hegel. Kant odrzucił ją radykalnie.
Liberałowie natomiast sądzą, że w państwie nie powinno być żadnych celów, tylko same reguły.
Racjonalność celowości, kultury, poznania etc. na gruncie teorii bytu roztrząsano przez wieki.
(Na tym zakończymy teorię bytu…)
Teoria poznania wg Św. Tomasza z Akwinu.
Tomasz był, podobnie jak Arystoteles realistą. Przyjmował:
Istnienie świata
Istnienie „ja”
Poznawalność świata i poznawalność „ja”
Tomasz był kontynuatorem teorii poznania Arystotelesa. Ta teoria jest oparta o genetyczny empiryzm - „nie ma w intelekcie niczego, co by wcześniej nie było w zmysłach.
Poznanie u Arystotelesa, Platona, Tomasza to tyle, co poznanie świata (poznanie przedmiotowe). Człowiek najpierw poznaje otoczenie, świat, a potem siebie - refleksja. Człowiek jest elementem świata, jego struktura bytowa jest jednorodna ze światem(jego struktura. Więc najpierw trzeba poznać świat.
Podmiotem poznania jest dusza. Dusza jako forma substancjalna ciała. Dusza organizuje byt człowieka (jego ciało) i sprawia, że człowiek jest człowiekiem.
Wg Arystotelesa (potem Tomasza) są trzy rodzaje duszy: wegetatywna, sensytywna i racjonalna. Właściwy podmiot poznania to dusza racjonalna - intelekt.
Intelekt nie jest bytem prostym; jest dwudzielny:
Możnościowy
Czynny
Platon:
„Dusza to anioł, uwięziony w materii. Działanie duszy to przypominanie”
Arystoteles zaprzecza:
„Dusza jako spoiwo bytowe, forma substancjalna. Wszelka wiedza jest empiryczna (z poznania zmysłowego)”
Arystoteles „O duszy”:
„Człowiek jest nie zapisaną tablicą”
Aby cokolwiek wiedział, musi doświadczyć (kontakt intelektowo - zmysłowy). Intelekt jest zdolny do posiadania wiedzy (taka jest jego możność).
Intelekt możnościowy jest czysty, nieporuszony. Jest kontaktem z rzeczywistością. Czystość burzy porządek przedstawień, „odbitek”.
Przedstawienia:
Zmysłowe - wyobrażenia albo widzenia
Pojęciowe - nienaoczne - (intelektualne, ogólne i konieczne)
Nienaoczny to pozbawiony danych zmysłowych np.: tysiąckąt.
Św. Tomasz:
Poznanie naukowe to tyle, co poznanie koniecznościowe - poznanie ujęte w koniecznościowych strukturach.
Wiedza naoczna to wiedza czysto faktyczna, niekonieczna - zmysły dostarczają tylko faktów. Żeby osiągnąć etap poznania naukowego konieczne jest uzyskanie przedstawień ogólnych, koniecznych, niezmiennych (tak, jak platońskie idee). To przejście gwarantuje nam intelekt czynny, a pomiędzy jednym a drugim - abstrakcja. Abstrakcja jest procesem wydobywania pewnych ogólnych cech i struktur z danych naocznych przedstawień. Proces ten odrywa wszystkie rzeczy, które mogłyby świadczyć o jednostkowości.
Dla Arystotelesa:
Intelekt czyny jest pierwiastkiem czynnym - boskim (odrębnym od możnościowego).
Odrębność tą przyjmuje Tomasz, ale uważa, że intelekt czynny jest czymś idealnym.
Podobnie do metafory Słońca u Platona. Doskonałość poznania jest pochodną doskonałości bytowania. Im doskonalszy jest byt, tym doskonalsze jest jego poznanie.
Tomasz przyjmuje gradualizm bytowy - stopniowanie - tak, jak Pseudo-Dionizy Areopagita.
Gradualizm wg Tomasza:
Człowiek jest tylko poza minerałami, roślinami i zwierzętami. Pomiędzy „światem zwierząt” (organicznym) a oddzielonymi inteligencjami - aniołami.
Hylemorfizm - złożenie z materii i formy. Aniołowie nie mają materii.
Poznanie anielskie to tylko poznanie refleksyjne - samego siebie - poznanie introwertyczne.
Dygresja (moja):
Ekstaza jest przyczyną powstania człowieka - jest anielska.
Bóg jest czystym aktem - Jego poznanie jest zupełne na innej płaszczyźnie.
Problem poznania bytów jednostkowych:
Arystoteles uznaje, że istnienie jest tu na ziemi. Wg Platona - tylko idee istnieją. Drzewo konkretne jest determinowane drzewem w ogóle (formą drzewa). Różnica między drzewem w ogóle a drzewem konkretnym - to materia (nie forma a materia).
Jednak poznawalna jest tylko materia.
Wg Arystotelesa konkret jako konkret jest niepoznawalny (w swej jednostkowości) - my poznajemy wyłącznie formę.
Cytat ze Św. Tomasza:
„…Intelekt nasz poznaje rzeczy materialne (jednostkowe) drogą abstrakcji z wyobrażeń”. „Poznawać coś, co jest w materii jednostkowej to tyle, co abstrahować formę z materii jednostkowej, którą przedstawiają wyobrażenia. Poznawanie konkretu to abstrahowanie, a więc wydobywanie ogólności.
Poznanie intuicyjne (1) i dyskursywne (2):
Ad (1):
Dwa elementy:
Poznanie pierwszych zasad (niesprzeczności, tożsamości) - intellectus princi priori
Intuicja zmysłowo - intelektualna:
Dotyczy faktu, że coś istnieje
Dotyczy tego, czym jest to, co istnieje
Ad (2):
Proces dyskursu, refleksji
Poznanie człowieka jest słabsze niż aniołów. Anioły mają dużą przewagę w poznaniu intuicyjnym. Bóg poznaje tylko „INTUITIUS”.
U Boga nie ma aktualizacji, bo jest czystym aktem. Jego poznanie dokonuje się poza czasem.
Etyka Św. Tomasza:
Teleologizm - wyjaśnianie pewnych zjawisk z dziedziny moralności w perspektywie celowościowej.
Eudajmonizm - pogląd, wg którego celem człowieka jest szczęście.
Etyka jest aspektową nauką. Rozważa ona moralność w aspekcie dobra i zła, w przeciwieństwie do psychologii czy socjologii moralności.
Substancjalizm wyklucza gatunkowy rozwój.
Dygresja:
„Mutanty” - człowiek + pies = jakiś mutant. Może człowiek też jest efektem zmutowania.
Ewolucjonizm eliminuje (znosi) wszelką celowość.
Sumienie - „conscienta”. Chrześcijaństwo wprowadza sumienie do etyki.
CONSCIENTA
Razem z nauką
Sumienie (1) Świadomość (2)
Ad (1):
Ogólna znajomość czegoś
Ad (2):
Coś, co jest wspólne ludziom i jest „opisywalne”
Człowiek ma zdolność poznawczą wglądu w naturę dobra i zła. Syndereza - pierwsza zasada synderezy - „czyń dobro, unikaj zła”. Etyka słusznego, właściwego osądu - RECTA RATIO. Etyka słuszna ze względu na pewną „ratio” np.: Biblię.
Wszystko, co istnieje jest dobre ze względu na rację, dzięki której istnieje.
Stoicy uważali, że świat jest panracjonalny, przepełniony boskim „logosem” - jest logiczny. Jest powiązaniem struktur logicznych (przyczynowo - skutkowych). Człowiek powinien znaleźć swoje miejsce w świecie, właściwie odczytać świat, umieć obcować z tą ratio, która otacza świat.
RECTA RATIO - to poprawne i uzasadnione rozumienie porządku natury.
Św. Tomasz:
„Prawo moralne jest wyrazem tego, co jest stosowne dla człowieka jako podmiotu działania. To jest prawo naturalne na zasadzie diagnozy podmiotu (ustalającego to prawo). W naturze rozumnej trzeba szukać fundamentu etyki.
Znieść prawo naturalne można tylko na zasadzie agnostycyzmu. Agnostycyzm - zasada mówiąca o niepoznawalności człowieka (np.: sofiści).
Prawo ustanawiane (nienaturalne) nie jest stałe, jest zmienne.
Dygresja:
Człowiek poprzez zaprzeczenie prawu naturalnemu, poprzez prawo stanowione daje sobie doświadczenie, które pokazuje człowiekowi, do czego jest zdolny.
5
Konieczne jest to, co jest samo z siebie
Nie mając przyczyny można powiedzieć, że sam jest przyczyną dla siebie
Istnieć koniecznie to inaczej - nie móc nie istnieć.
Anarchiści uważają, że kategoria celowości to zabobon. A zabobony nie trwają wiecznie.
Rzeczywistość zderzając się z intelektem wyciska jakieś piętno
Intelekt czynny pełni funkcję światła
Człowiek - złożenie materii i formy
Anioł - złożenie istoty i istnienia
Bóg - (actus purus) - czyste istnienie
Poznanie czegokolwiek boskiego, to powołanie tego do bytowania
Deus calculat, mundus fit (Bóg rachuje - świat się staje)
Etyka to nauka filozoficzna, która ustala moralne podstawy i reguły ludzkiego działania przy pomocy wrodzonych człowiekowi zdolności poznawczych