stosunki polsko-czechosłowackie, POLITOLOGIA


STOSUNKI POLSKO - CZECHOSŁOWACKIE

Spór o Śląsk Cieszyński, Spisz i Orawę

Przynależność Księstwa Cieszyńskiego budziła spory od samego zarania niepodległości Czechosłowacji i Polski, w XVIII w. bowiem nie zostało ono zagarnięte z resztą Śląska przez Prusy, lecz pozostało we władaniu Habsburgów jako królów czeskich. Czesi stanęli w obronie tych ziem i znaleźli poparcie Francji. Kwestia była o tyle istotne, że przez Cieszyn przechodziła bardzo ważna linia kolejowa Bogumin-Koszyce i że w rejonie Karwiny znajdowały się bogate kopalnie węgla, które, zdaniem Czechów, były im niezbędne, Polsce natomiast nie wobec uzyskania pruskiej części Górnego Śląska (co stało się dopiero w 1922 r.)

Polska Rada Narodowa i czeski Zemsky Vybor zawarły 5 listopada 1918 roku umowę przewidującą podział Śląska Cieszyńskiego zgodnie z zasiedleniem przez ludność czeską i polską. Odcinek linii kolejowych znalazłby się wtedy pod kontrolą polską.

W równie zadowalający sposób dokonano podziału Orawy i Spiszu na część polską i słowacką. Jednak 13 stycznia 1919 roku administrację polską wycofano na dotychczasową granicę między Galicją a Węgrami (Słowacja do 1918 należała do Węgier) na rozkaz wodza wojsk alianckich, francuskiego marszałka Ferdinanda Focha.

Także na Śląsku Cieszyńskim Czesi próbowali wykorzystać wpływy u Francuzów, by skłonić Polaków do wycofania się, a gdy tego nie osiągnęli, uderzyli znienacka 23 stycznia 1919 roku i zagrozili Bielsku, zanim zostali pobici pod Skoczowem. Rozejm zawarty 2 lutego 1919 roku pod auspicjami Rady Najwyższej (czyli szefów rządu UK, Francji, Włoch, Japonii i USA) przyznał Czechom większość zdobytego terytorium, ale Polsce pozostawił miasto Cieszyn i część przechodzącej przez nie linii kolejowej. We wrześniu planowany był nawet plebiscyt na całym obszarze Śląska Cieszyńskiego, na Orawie i Spiszu, lecz nie doszedł on w końcu do skutku - Czesi zresztą bardzo go nie chcieli.

W lipcu 1920 roku rząd polski, prosząc o pomoc mocarstw zachodnich przeciwko Rosji Radzieckiej, musiał się zgodzić na oddanie im do rozstrzygnięcia sporu z Czechosłowacją. Nastąpiło to w formie decyzji Konferencji Ambasadorów 28 lipca 1920 r. Czechosłowacji przyznano większą część Śląska Cieszyńskiego (1273 km2 i 284 tys. mieszkańców) ze wszystkimi kopalniami węgla i całą linię kolejową oraz większą część Orawy i Spiszu. Po stronie czeskiej pozostało więc ponad 100 tys. Polaków, po stronie polskiej w praktyce Czechów nie było.

Czechosłowacja kwestionowała również panowanie polskie w Galicji Wschodniej, sympatyzowała równocześnie z Rosją. Popierała tym samym ruch ukraiński.

Próby zbliżenia Polsko- Czechosłowackiego

W interesie Polski leżało zbliżenie polityczne z Czechosłowacją. Zwolennikami porozumienia z tym krajem byli głównie narodowi demokraci na czele z Karolem Baderem, Romanem Dmowskim, Erazmem Piltzem czy Marianem Seydą. Piłsudski natomiast nie wierzył w trwałość państwa czechosłowackiego.

Do aliansu między Warszawą a Pragą starała się doprowadzić Francja. 1 października 1920 roku rząd francuski skierował notę do władz polskich, w której znalazło się stwierdzenie, że przyjazny stosunek do Czechosłowacji jest dla Polski niezbędny, a dla Francji niezmiernie ważny. Postulat ten jednak był bardzo trudny do zrealizowania.Opinia publiczna w Polsce doskonale pamiętała najazd wojsk czeskich na Śląsk Cieszyński oraz późniejszą decyzję państw Ententy co do przynależności państwowej obszarów spornych. Podpisana w Pradze 29 listopada 1920 roku Umowa pomiędzy Rzecząpospolitą Polską a Republiką Czechosłowacką w przedmiocie obywatelstwa i spraw z nim związanych nie doczekałą się ratyfikacji, nie weszła więc w życie. Dodatkowo postawa Czechosłowacji wobec konfliktu polsko-radzieckiego, a wcześniej poparcie udzielone wojskom Zachodnio-Ukraińskiej Republiki Ludowej stwarzały dodatkową barierę w stosunkach między obu sąsiadami.

W Polsce uważano, że zbliżenie polityczne z Czechosłowacją jest potrzebne, ale powinien je poprzedzić chociażby symboliczny akt dobrej woli ze strony czechosłowackiej, który mógłby nieco zneutralizować antyczeskie nastroje panujące wśród Polaków. Ponieważ czechosłowacki minister spraw zagranicznych Eduard Benes kategorycznie odrzucał możliwość ustępstw terytorialnych na Śląsku Cieszyńskim, strona polska wysunęła propozycję wymiany Jaworzyny (niewielki rezerwat na Spiszu w Tatrach miedzy Zakopanem a Łomnicą. ) za przyznane Polsce na Spiszu wsie Niedzicę i Kacwin (zamieszkałe głównie przez Słowaków). Stanowisko strony czechosłowackiej uniemożliwiało jednak porozumienie w tej sprawie.

Rok 1921 pokazał jednak, że postawa władz czechosłowackich wobec Polski traciła swój jednoznacznie negatywny charakter. W styczniu 1921 roku Benes, przemawiając w Zgromadzeniu Narodowym, w związku ze zbliżającym się plebiscytem na Górnym Śląsku udzielił bardzo ostrożnego poparcia stronie polskiej. W chwili zaś wybuchu III powstania śląskiego Czechosłowacja wystąpiła z krytyką zrywu powstańczego, co pokazała również prasa czechosłowacka. Niemiej, gdy po powstaniu sprawa Górnego Śląska trafiła ponownie na forum międzynarodowe, Benes występował w czasie poufnych rozmów w Londynie za przyznaniem Polsce górnośląskiego okręgu przemysłowego. Możliwe, że liczył iż Polska po uzyskaniu ważnego pod względem gospodarczym obszaru Górnego Śląska, łatwiej pogodzi się z utratą położonej z Olzą części Śląska Cieszyńskiego.

Benes odrzucał możliwość zawarcia sojuszu, gdyż sądził, że Rzeczpospolita znajduje się w znacznie gorszym położeniu, usytuowana między dwoma wielkimi i niechętnie do niej nastawionymi sąsiadami. Bał się jednocześnie, że wybuch konfliktu między Polską a jednym z sąsiadów mógłby doprowadzić do utraty niepodległości przez Czechosłowację (jeśli ta by stanęła po stronie polskiej). Toteż gdy w Pradze rozpoczęły się w lipcu 1921 roku rozmowy w sprawie zawarcia umowy politycznej, Benes z góry przekreślił możliwość wprowadzenia ustaleń przewidujących wspólną zbrojną akcję obronną przed Niemcami. Jak widać nie wchodziła w rachubę nie tylko konwencja wojskowa, ale umowa polityczna również.

Politykę zbliżenia z Czechosłowacją próbował prowadzić nowy MSZ Polski - Konstanty Skirmunt. W jej myśl Czechosłowacja wyrzekłaby się popierania irredenty ukraińskiej w Galicji Wschodniej, a Polska - separatyzmu słowackiego. Okazało się, że Benesa interesuje bardziej umowa gospodarcza, gwarantująca jego krajowi tranzyt towarów do Rosji Radzieckiej. Ostatecznie po podpisaniu 20 października 1921 r. w Warszawie konwencji handlowej, w Pradze 6 listopada 1921 roku od umową polityczną złożyli swe podpisy ministrowie Skirmunt i Benes.

Umowa ta składała się z właściwego układu, aneksu i tajnego protokołu. W układzie, który miał obowiązywać pięć lat i wymagał ratyfikacji, obie strony udzieliły sobie gwarancji terytorialnych, zgodnych z postanowieniami traktatów stanowiących podstawę niepodległości obydwu państw. Zapewniały sobie życzliwą neutralność w razie zaatakowania jednej z nich przez któregoś z sąsiadów i zgadzały się na swobodny tranzyt materiałów wojennych. Ponadto obydwa państwa deklarowały obojętność w sprawach stanowiących punkty zapalne w ich dotychczasowych stosunkach, czyli Czechosłowacja zrezygnowała z pomocy dla Ukraińców wschodniogalicyjskich, a Polska wyrzekła się popierania separatystów słowackich. Polska uznawała sojusze Czechosłowacji zawarte w ramach Małej Ententy, Czechosłowacja zaś - sojusz Polski z Francją i Rumunią. Zobowiązali się także poddać arbitrażowi we wszystkich poważniejszych zagadnieniach spornych.

W aneksie obydwa państwa zobowiązały się uregulować stosunki lokalne na dawnych obszarach plebiscytowych za pośrednictwem specjalnie powołanej delegacji polsko czechosłowackiej oraz załatwić w ciągu 6 miesięcy kwestię Jaworzyny. Tajny protokół natomiast zawierał przyrzeczenie Czechosłowacji o pomocy dyplomatyczne w sprawie poparcia praw Polski do Galicji Wschodniej oraz nieangażowanie się w działania mogące przynieść szkodę granicy polskiej ustalonej w traktacie ryskim. Polska zobowiązywała się natomiast do nieuznawania ewentualnych prób Habsburgów odzyskania tronu w Austrii bądź na Węgrzech zastrzegając, że w przypadku konfliktu tych państw ma prawo wyboru stanowiska najwłaściwszego z punktu widzenia własnych interesów.

Umowa polsko-czechosłowacka nie weszła w życie, ponieważ strona polska nie ratyfikowała jej. Miała bowiem nadzieję na rozwiązanie sprawy Jaworzyny. Benes jednak sprzeciwiał się uregulowaniu tej kwestii przed ratyfikowaniem umowy przez Polskę. To odbiło się na rozmowach wojskowych i porozumienie przeciągnęło się do początku 1924 roku. Ostatecznie sprawa Jaworzyny znalazła się na forum Ligi Narodów, a podjęta tam niekorzystna decyzja dla Polski została (24?)26 marca 1924 roku, zaakceptowana przez Konferencję Ambasadorów.

Podczas powrotu z wizyty we Francji gen. Ferdinanda Focha, zatrzymał się on w Pradze usiłując przekonać Benesa o konieczności uzupełnienia sojuszu francusko-polskiego obronnym układem francusko-czechosłowackim. Benes w styczniu 1924 roku podpisał ogólny układ polityczny z Francją, gdzie oba państwa przyrzekły sobie współpracę sztabów generalnych, nie miało to jednak charakteru konwencji wojskowej. Toteż z punktu widzenia Francji znaczenie sojuszu z Czechosłowacją by wzrosło w wypadku podpisania polsko-czechosłowackiej konwencji wojskowej. Został nawet wystosowany memoriał Focha w lutym 1924 roku skierowany do władz polskich i czechosłowackich, ale na przeszkodzie stała nie załatwiona sprawa układu politycznego.

W obliczu polityki francuskiej, która wraz ze zmianą z gabinetem stała się bardziej probrytyjska niż pro wschodnia, dało się zauważyć pewne zbliżenie polsko-czechosłowackie. Przejawem była wizyta Eduarda Benesa w Warszawie 20-23 kwietnia 1925 roku, podczas której wraz z MSZ Polski Aleksander Skrzyńskim podpisał kilka umów. Najważniejszą była konwencja handlowa z 23 kwietnie z klauzulą tranzytową, dotycząca przewozu materiałów wojennych. Strona Czechosłowacka zwlekała z jej ratyfikacją do czerwca 1926 roku, co odsuwało moment rozpoczęcia rozmów w sprawie konwencji wojskowej.

Kolejne próby zbliżenia Czechosłowacji i Polski były już z inicjatywy Czechosłowacji. Od czasu wchłonięcia Austrii przez Niemcy oczywiste wydawało się, że kolejnym krokiem jaki podejmie Hitler będzie próba przyłączenia terytoriów czeskich (Sudetów). Dlatego latem 1938 roku nieprzychylna dotąd dyplomacja czechosłowacka zaproponowała zacieśnienie stosunków, ale na warunkach korzystnych dla swego państwa. Zaproponowali współpracę gospodarczą (zgodziła się na dostawy sprzętu wojskowego) i kulturalnej oraz zapowiedziała korzystną rewizję swej dotychczasowej polityki wobec mniejszości polskiej, co miało znaczyć, że nie będzie ich traktować jak spolonizowanych Czechów. Zmiany te były uzależnione od zawarcia sojuszu wojskowego z Warszawą. Polska jednak nie miała wtedy ochoty angażować się w tak zażyłe stosunki z Czechosłowacją, szczególnie, że Piłsudski czy Beck od lat twierdzili, że Czechosłowacja jest tworem sztucznym, którego utrzymanie nie jest możliwe na dłuższą metę. Beck słusznie przewidywał, że mocarstwa nie pójdą z pomocą Czechosłowacji, mogą wykonywać tylko mało znaczące ruchy. W tej sytuacji zawarcie takiego układu z Czechosłowacją pogorszyłoby i tak nienajlepszą sytuację Polski wobec Niemiec. Polska nie tylko nie zamierzała ich poprzeć, ale poprzez specjalne grupy skierowane na Śląsk Zaolziański próbowała przyspieszyć jej rozpad i odzyskać sporne tereny.

Rozwiązanie sprawy Sudetów nastąpiło na konferencji w Monachium gdzie brała udział w niej m.in. Francja (związana sojuszem z Czechosłowacją). Sudety zostały włączone do Rzeszy. Warszawa uznała postanowienia konferencji za próbę narzucenia wiążących decyzji przez mocarstwa innym państwom, tego więc nie mogła zaakceptować, jeśli nie chciała spaść do roli przedmiotu polityki międzynarodowej. Zapadła więc decyzja wystąpienia z 12h ultimatum wobec rządu czechosłowackiego, w którym domagano się natychmiastowego oddania Polsce Zaolzia. Zostało ono przyjęte przez Pragę i 2 września 1938 roku oddziały polskie zaczęły zajmować terytorium sporne. To stało się pretekstem dla polityków państw zachodnich, do gwałtownych ataków na Polskę, głównie w celu odwrócenia uwagi od postanowień monachijskich.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Stosunki polsko - litewskie, Politologia - materiały na zajęcia, Stosunki międzynarodowe
Stosunki polsko-czeskie, Politologia - materiały na zajęcia, Stosunki międzynarodowe
Stosunki polsko-rosyjskie po 1989r., Politologia
Stosunki Polska - Białoruś, Politologia - materiały na zajęcia, Stosunki międzynarodowe
3 Stosunki Polsko Litewskie w latach18 1939
Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze 2006 4, POLITOLOGIA UW, Międzynarodowe stosunki gospodarcze, fin
7) Przyczyny zerwania stosunków polsko radzieckich w43 r
Stosunki polsko-niemieckie za Piastów, Stosunki polsko - niemieckie za panowania Piastów
Stosunki polskokrzy┐ackie , Stosunki polsko-krzyżackie w latach 1266-1466
Międzynarodowe stosunki polityczne (daty), politologia
Stosunki polsko-rosyjskie
7) Przyczyny zerwania stosunków polsko radzieckich w 1943 r
Grabiec Stosunki polsko niemieckie w latach? tych
jezyk polski, Obraz Żyda i motywy żydowskie w literaturze, Żydzi i stosunki polsko - żydowskie od oś
Stosunki polsko - ukraińskie, Polityka Społeczna
Stosunki polsko krzyżackie
Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze 2006 5, POLITOLOGIA UW, Międzynarodowe stosunki gospodarcze, fin
Stosunki polsko-litewskie, i inne

więcej podobnych podstron