Drugi scenariusz listopadowy
Dzieciaki z ulicy Tulipanowej i ołówki z szarymi gumkami
Podczas zajęć dzieci:
- wypowiadają się na temat przeczytanego tekstu i własnych przeżyć, odpowiadają na pytania,
- rozmawiają o przyszłości i różnych zawodach
- poznają prawo małych i dużych ludzi do nauki
- wykonują prace plastyczne.
Potrzebne będą:
„Świerszczyk” nr 22; kartonik z zapisem pierwszego prawa; narysowany na papierze i wycięty mały domek z gałgankowym dachem, tekturowymi okiennicami, drzwiami w paski, kominem; magnetofon, płyta z ulubioną muzyką dzieci; namalowana na przeciętym na pół sklejonym arkuszu papieru ulica z napisem Ulica Tulipanowa i namalowanymi kilkoma lub kilkunastoma tulipanami; krótkie opowiadanie dowolnego autora; sznurek, połówki arkuszy szarego papieru (przeciętych wzdłuż), kartki papieru, paski papieru, długopisy, nożyczki, gałganki, klej, kredki, farby, pojemniki na wodę, pędzle, klamerki.
Przebieg zajęć:
Siadam z dziećmi na dywanie, na którym znajduje się arkusz papieru z narysowaną ulicą Tulipanową.
Czytam opowiadanie o dzieciach z ulicy Tulipanowej („Świerszczyk” s. 14-15).
● Zadaję dzieciom pytania do tekstu i razem próbujemy na nie odpowiedzieć: Kim chciała zostać Tosia i co robiła w tym celu? Kim chciała zostać Jagienka i co robiła w tym celu? Kim chciał zostać Antoś i co robił w tym celu? Kim chciała zostać Iwonka i co robiła w tym celu? Kim chciała zostać Małgosia i co robiła w tym celu? Kim chciał zostać Filip i co robił w tym celu?
Wyjaśniam, że każdy mały i duży człowiek ma prawo do nauki. Może słuchać, czytać, pisać, liczyć, rysować, malować, grać, lepić, rzeźbić, konstruować i śpiewać.
● Przyklejam swój domek w dowolnym miejscu na narysowanej ulicy, a potem opowiadam o sobie: o tym, co mnie interesuje, co lubię robić w wolnych chwilach, o mojej ulubionej potrawie, ulubionym kolorze oraz kim chciałam być, kiedy byłam kilkuletnim człowiekiem.
Proponuję dzieciom wykonanie swoich domków i umieszczenie ich na ulicy w miejscu, które sobie wybiorą. Wręczam każdemu dziecku kartkę papieru, gałganki, nożyczki, klej, kredki, kolorowy papier.
● Dzieci wykonują domki z kolorowego papieru i gałganków, a następnie przyklejają je na ulicy.
● Potem kolejno każde mówi kilka słów o sobie, o tym, kim chce zostać, kiedy dorośnie.
Uspokajam maluchy, że nie muszą się martwić, jeśli jeszcze nie wiedzą, kim chcą być, kiedy dorosną. Każdy podejmie taką decyzję w odpowiednim dla siebie czasie.
● Dzieci zapisują na paskach papieru, kim chcą zostać, kiedy dorosną, i umieszczają kartki obok swoich domków.
Proszę dzieci, aby naśladowały wymieniane przeze mnie zawody.
Jesteście hydraulikami i czyścicie zapchane rury bardzo długą spiralą.
Jesteście pisarzami i piszecie na komputerze bajkę o siedmiu walecznych kurkach.
Jesteście murarzami, którzy robią murek z cegieł i zaprawy murarskiej.
Jesteście budyniem, który wylewa się z miseczki.
Jesteście astronautami, którzy spacerują po Księżycu.
Jesteście ogrodnikami, którzy sadzą kwiaty na rabatkach.
Jesteście traktorzystami, którzy wiozą całą przyczepę marchewki.
Jesteście archeologami, którzy odkopują mamuta. Itd.
Proponuję dzieciom przeniesienie się w przyszłość. Wypowiadam zaklęcie i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki mieszkańcy domków przy ulicy Tulipanowej mają dwadzieścia lat więcej.
● Dzieci, słuchając ulubionej muzyki, malują farbami, jak wyobrażają sobie siebie za kilkanaście lat.
● Tworzą galerię dziecięcych obrazów: zawieszają swoje prace na lince rozpiętej w sali lub w korytarzu.
● Rozmawiamy o ulicy Tulipanowej i o tym, kto w przyszłości zamieszka w domkach.
Proszę dzieci, aby usiadły lub położyły się na dywanie. Czytam dzieciom opowiadanie, bo przecież ciekawe historie lubią nie tylko mali ludzie, ale także pisarze, hydraulicy, kucharze, inżynierowie, ministrowie, lekarze, fryzjerzy…
Przymocowuję do ściany kartonik z szóstym prawem:
Każdy mały i duży człowiek ma prawo do nauki.
Może słuchać, czytać, pisać, liczyć, rysować, malować, grać, lepić, rzeźbić, konstruować i śpiewać.
Joanna Krzyżanek
2