Bonawentura - „Droga duszy do Boga”
Całą doktrynę Bonawentury można określić jako drogę duszy do Boga. Uczy ona, jak człowiek zmierza do Boga poprzez inne rzeczy. Musi więc Bonawentura pojmować świat zmysłowy jako drogę do Stwórcy, człowieka jako z natury otwartego na światło boże, Boga, jako Tego, który objawia się człowiekowi przez całą gamę swych iluminacji. Doktryna ta ma niewątpliwie charakter mistyczny, lecz wzmocniona jest działaniem rozumu. Uwidacznia się to w tym, że przekraczanie siebie, jak pisze Bonawentura, trzeba rozpoczynać od modlitwy, ale dalej należy o swoich siłach piąć się w górę.
Fidanza, pisząc, że świat stanowi drabinę, po której wspinamy się do Boga, klasyfikuje rzeczy:
jedne są śladem, inne są obrazem;
jedne są cielesne, inne są duchowe;
jedne są uwarunkowane przez czas, inne są wieczne;
dlatego jedne istnieją poza nami (extra nos), a inne - w nas (infra nos);
W świetle tego podziału droga do Boga, który jest wieczny, duchowy i ponad nami (supra nos), zaczyna się od śladu, który jest cielesny, uwarunkowany czasem oraz poza nami. Następnie wkracza się do wnętrza swojego ducha, który jest wiecznym boskim obrazem, duchowym i wewnątrz nas. Dopiero teraz można przekroczyć samego siebie i wspinać się ku Stwórcy.
Bonawentura wskazuje więc na trzy poziomy, przez które idzie się w drodze do Boga:
to, co jest poza nami (extra nos), a więc w świecie materialnym;
to, co jest w nas (infra nos), a więc w naszym umyśle;
to, co jest ponad nami (supra nos), a więc w „wiecznej sztuce”;
Te trzy poziomy porównane są odpowiednio do substancji cielesnej, duchowej i boskiej w Chrystusie. Bonawentura zaznacza, że sami z siebie nie jesteśmy zdolni do „przekroczenia siebie” (sursum-actio) - musi towarzyszyć nam boża pomoc.
W każdym w wyżej wymienionych stadiów wyróżnić należy po dwa etapy (Bonawentura mówi o „zachwytach iluminacji” - illuminationum suspensiones). W świecie materialnym są to: zmysł (sensus) i wyobraźnia (imaginatio), w ludzkim umyśle - rozum (ratio) i intelekt (intellectus), a w „wiecznej sztuce” - inteligencja (intelligentia) i „szczyt ducha” (apex mentis).
extra nos
O przedmiotach poznawanych zmysłowo Giovanni Fidanza pisze, że „odbija się w nich największa moc, mądrość i dobroć Stworzyciela”. Świadczą one o bożej potędze siedmiorakimi uwarunkowaniami.
W świecie materialnym można więc kontemplować Boga przez byty, które są Jego śladami, cieniami, malowidłami oraz w bytach. Kontemplacja przez byty jest kontemplacją za pośrednictwem „pięciu bram zmysłów”. Kontemplacja w bytach stoi wyżej na drabinie poznania i opiera się na rozróżnianiu, dociekaniu racji. Rozróżnianie jest czynnością, która sprawia, że obraz zmysłowy przenika, po uprzednim oczyszczeniu i abstrakcji od miejsca, czasu, zmienności, do poznawczej władzy umysłowej.
infra nos
Dwa powyższe stopnie, prowadzące do Boga po śladach, prowadzą też do wejścia w siebie, czyli tam, gdzie jaśnieje obraz boży. Dusza ludzka posiada potrójną władzę: pamięć, rozum i wolę. Pamięć zatrzymuje i przedstawia rzeczy przeszłe, teraźniejsze i przyszłe. Rozum polega na pojmowaniu nazw, zdań i rozumowań. Wola opiera się na namyśle, sądzie i pragnieniu.
Intelekt ludzki nie tylko ujmuje niezmienne i konieczne prawdy dzięki pomocy Boga, ale i bezpośrednio odkrywa Boga, jeśli wniknie dostatecznie głęboko w siebie. Intelekt złączony jest z wieczną prawdą, dzięki czemu poznajemy Boga z pominięciem zmysłów zewnętrznych.
supra nos
Boga możemy odkrywać też ponad nami, przez światło wiecznej Prawdy, zapalone ponad naszym umysłem. Inteligencja polega na odkrywaniu natury Boga, kieruje się ku oglądaniu „samego istnienia”, mówi, że pierwszym imieniem Boga jest „Który jest”.
Drugi sposób kontemplowania na tym poziomie odnosi się do samego dobra, twierdzi, że jest ono pierwszym imieniem Boga. Tak więc ten sposób odnosi się do właściwości osób boskich.
HISTORIA FILOZOFII ŚREDNIOWIECZNEJ