FRANCUSKI MODEL
NAUCZANIA I ROZWOJU TENISISTEK DLA PRZYSZŁOŚCI
Francja wraz z USA, Hiszpanią, Rosją, Argentyną, Australią, Niemcami i jeszcze kilkoma krajami jest zaliczana do potęg tenisowych, charakteryzujących się ciągłością sukcesów swych tenisistek i tenisistów praktycznie we wszystkich kategoriach wiekowych.
Utrzymywanie przez dziesiątki lat wysokiej efektywności w doprowadzaniu zawodniczek i zawodników od podstaw do światowej czołówki współzawodnictwa indywidualnego i drużynowego, nie było i nie jest dziełem jednostkowych przypadków, ale efektem działań systemowych, powszechnie określanych nazwą„ szkoły francuskiej”.
Wspaniała tradycja oceniana 9 zwycięstwami w Pucharze Davisa (1927-32, 91,96 i 2001) i dwoma w Pucharze Federacji (1997 i 2003), 17 zwycięstwami w grze pojedynczej kobiet w turniejach wielkoszlemowych (od Suzanne Lenglen - Wimbledon 1919, do Mary Pierce - Roland Garros 2000) oraz 21 w grze pojedynczej mężczyzn (od Rene Lacoste - Wimbledon 1924, do Yannicka Noah - Roland Garros 1983) jest godnie podtrzymywana sukcesami odnoszonymi w teraźniejszości.
W 2003 roku, osiem tenisistek francuskich było sklasyfikowanych wśród 100 najlepszych na liście WTA oraz 11 zawodników na liście ATP, tyle co USA i tylko dwóch mniej niż Hiszpania. W wielkoszlemowym turnieju Australian Open 2004 startowało 8 tenisistek oraz 15 tenisistów francuskich. Podkreślamy sukcesy w grupach seniorskich, choć w międzynarodowym współzawodnictwie młodzieżowym do 14, 16 i 18 lat są one nie mniejsze.
Te fakty wyraźnie akcentują progresywny profil „szkoły francuskiej” skierowany na wychowanie i zwycięstwa tenisistów „dorosłych”. Tak postrzegany proces szkoleniowy jest przeciwstawny szkoleniu intensywnemu, wykorzystującemu talent ruchowy i sportowy dziecka, często przyśpieszony rozwój biologiczny oraz psychomotoryczny (w stosunku do swych rówieśników „kalendarzowych”), dla osiągnięcia doraźnych i ostatecznych, nawet na najwyższym poziomie nie tylko krajowym, zwycięstw w wieku 14 - 16 lat.
Skupiamy uwagę na wynikach osiąganych przez zawodniczki w wieku pełnej dojrzałości, prezentujących swój kunszt sportowy przez wiele lat w światowym współzawodnictwie kobiet. To odpowiada podstawowym założeniom metodyczno-szkoleniowym, wychowawczym i organizacyjnym Francuskiej Federacji Tenisowej, traktującej kolejne etapy począwszy od minitenisa w szkole, wraz z systemem współzawodnictwa dziecięcego i młodzieżowego - nie jako celu, ale jako środka w wychowaniu tenisistek zdolnych do osiągania najwyższych sukcesów. Ten system oparty organizacyjnie na dostępności i powszechności tenisa dla wszystkich chętnych dzieci oraz programowo na wszechstronnym rozwoju fizycznym i psychomotorycznym najmłodszych tenisistów, sprzyja poszukiwaniu i identyfikacji talentów tenisowych.
Jako podstawy sukcesów szkoły francuskiej najczęściej wymienia się:
Profesjonalizm - poziom wiedzy oraz umiejętności specjalistycznych, ponad 4500 trenerów tenisa, wraz z systemem ustawicznego doskonalenia zawodowego, warunkującym podtrzymanie licencji zawodowych.
Tradycyjnie doskonała organizacja klubów tenisowych oraz sekcji tenisowych w klubach wielosekcyjnych, gdzie najczęściej proces szkolenia sportowego jest funkcja wychowania i kultury prozdrowotnej.
Funkcjonalna organizacja systemu szkolenia zawodniczego od masowości oraz poszukiwania i identyfikacji talentów tenisowych w klubach, przez regionalne ośrodki intensyfikacji szkolenia dla uzdolnionych najmłodszych tenisistów w wieku do 12 lat (36 ośrodków skupiających młodzież z 1 do 3 departamentów administracyjnych), ośrodki międzyregionalne ze szkołami mistrzostwa sportowego (6), do narodowego centrum na kortach Rolanda Garrosa.
Wysoka dyscyplina wychowawcza, organizacyjna i metodyczno-szkoleniowa pracujących instruktorów i trenerów w realizacji jednolitych programów rozwoju, nauczania i treningu wraz ze sprawdzianami postępów weryfikującymi wszechstronny oraz specjalistyczny proces ukierunkowany dla przyszłości.
Niekwestionowany autorytet Francuskiej Federacji Tenisowej oraz licznego zespołu szkolenia centralnego (Direction Technique Nationale) kierujących rozwojem tenisa poprzez ośrodki regionalne, międzyregionalne i centrum narodowe.
Rzeczywiste zainteresowanie i wydatna pomoc państwa, a zwłaszcza terytorialnych władz samorządowych, dla rozwoju sportu wśród dzieci i młodzieży, w tym tenisa w szkołach oraz w licznych klubach w miejscu zamieszkania.
Trzeba dodać, że wszyscy zatrudnieni w procesie intensyfikacji szkolenia najzdolniejszych młodych tenisistek i tenisistów, to trenerzy posiadający tytuły trenerskie i dyplomy państwowe minimum drugiej lub pierwszej klasy, którzy są zatrudnieni w pełnym wymiarze jako nauczyciele w państwowym systemie edukacji dzieci i młodzieży. Dotyczy to także wszystkich doradców technicznych pracujących w każdym z 36 ośrodków regionalnych stale współpracujących z Direction Technique Nationale (odpowiednik wydziału szkolenia w Polskim Związku Tenisowym) i tworzących dość liczny, bo ponad 100 osobowy zespół metodyczno-szkoleniowy (Direction Federale).
Dobrą okazją szczegółowego poznania kierunków działań Francuskiej Federacji Tenisowej na najbliższą przyszłość, właśnie w zakresie specyfiki szkolenia perspektywicznego dziewcząt już od 5-6 roku, a wiec planów obejmujących odległe fazy rozwoju do 2020 roku, był udział przedstawicieli PZT i PSTT w „7 Narodowej Konferencji Trenerów Tenisa” zorganizowanej w Paryżu przez Departament Szkolenia FFT, dla ponad 800, spośród ponad 4500, trenerów pracujących zawodowo we Francji.
Uzasadnienie wyboru tematu „Rozwój i nauczanie młodych tenisistek dla przyszłości” nastąpiło już w pierwszych dwóch wystąpieniach. Prezes Francuskiej Federacji Tenisowej pan Christian Bimes - pełniący także funkcję Wiceprezydenta Międzynarodowej Federacji Tenisowej (ITF) - podkreślił liczne sukcesy nie tylko sportowe, ale i organizacyjne w roku 2003, takie jak zwiększenie do 5500 liczby klubów posiadających wyodrębnione centra minitenisowe i specjalnie przeszkolonych instruktorów dla dziewcząt i chłopców w wieku 6-7 lat rozpoczynających, we wrześniu każdego roku, przygodę z tenisem. Jednocześnie wyraził zaniepokojenie wyraźnym zmniejszeniem się liczby licencjonowanych tenisistów, i to po raz pierwszy od dziesięciu lat, z czego większość to właśnie dziewczęta i kobiety. To zupełnie przeciwstawna tendencja do wzrostu liczby tenisistek francuskich wśród 100 najlepszych na liście WTA i to mimo zmiany pokoleniowej.
Dyrektor techniczny FFT Jean-Claude Massias, w obszernym wystąpieniu zawierającym osiem różnych bloków tematycznych, główny akcent skupił na sytuacji tenisa kobiecego, zwracając uwagę na następujące zjawiska zaobserwowane w minionym roku:
wyraźne zmniejszenie się liczby grających tenisistek w wieku do 12 lat,
za mało najmłodszych dziewcząt objętych jest procesem identyfikacji i poszukiwania talentów,
zbyt mało młodych dziewcząt umiemy przygotować i wdrożyć do zawodniczego uprawiania tenisa,
trudności w integracji młodych tenisistek wokół regionalnych i międzyregionalnych ośrodków szkolenia zawodniczego,
zbyt mało młodych tenisistek decyduje się na zawodową karierę sportową.
Oto propozycje najważniejszych rozwiązań w zmianie tych niekorzystnych tendencji skierowane do trenerów:
intensyfikacja współdziałania trenerów klubowych z departamentem nauczania i doskonalenia zawodowego trenerów DTN, z regionalnymi doradcami metodycznymi (technicznymi), z trenerami „federalnymi” pracującymi w 36 ośrodkach regionalnych oraz z doradcami sportowymi na szczeblu każdego departamentu; w ten sposób utworzy związkowy klub trenerów (Le Club Federal des Enseignants), który aktualnie liczy już 1600 osób,
zwiększenie udziału trenerów w systemie doskonalenia zawodowego, organizowanego w zakresie różnorodnej tematyki, w formie 3-dniowych seminariów (propozycja 19 seminariów tematycznych od minitenisa i przygotowania projektu rozwoju klubu, przez wykorzystanie programów komputerowych i ewolucję metod nauczania oraz przygotowania zawodniczego, do przygotowania fizycznego, mentalnego oraz tenisa na wózkach,
nasza Federacja jest federacją klubów; nauczanie na wszystkich etapach musi być atrakcyjne dla wszystkich uczących się i skuteczne sportowo; to wymaga dobrej współpracy z kierownictwem klubu, inicjatywy w realizacji różnorodnych projektów w tym dwóch o szczególnym znaczeniu „Le Club Junior” (także dla młodzieży, która przedtem nie uprawiała tenisa, ale z powodzeniem może się nauczyć i pozostać wartościowym nabytkiem pełniąc w przyszłości funkcje organizatorów, sędziów itp.) i program przyszłościowy rozwoju własnego klubu,
wieloletni proces przygotowania tenisistek (i tenisistów) na najwyższym poziomie , to efekt pracy zbiorowej; od pracy trenerów klubowych właśnie z najmłodszymi, zależą możliwości trenerów narodowych w wychowaniu najwybitniejszych zawodniczek i zawodników,
potrzeba powołania w każdym klubie (szkole tenisowej) grupy wyróżniających się i utalentowanych tenisistek oraz objęcia ich szczególną opieką jako grupa „Nadziei klubowych” (Groupe Avenir Club),
w większym niż dotychczas zakresie, będą wykorzystywane badania sprawnościowe dziewcząt, realizowane w ośrodkach regionalnych (identyfikacja i poszukiwanie talentów ruchowych, mimo aktualnie słabszego opanowania umiejętności techniczno-taktycznych),
akcentując zdynamizowanie szkolenia dziewcząt we wszystkich grupach wiekowych, próbujmy skorzystać z doświadczeń zawodniczek, reprezentujących przez wiele lat Francję w systemie współzawodnictwa WTA, dziś trenerek z uprawnieniami państwowymi - Nathalie Tauziat (3 miejsce na liście WTA w grze pojedynczej w 1999 roku, 1 miejsce w grze podwójnej w 2001 r., finalistka Wimbledonu w 1988 r., zdobywczyni Pucharu Federacji dla Francji w 1997 r., dyplomowany trener tenisa, członkini zarządu FFT), Alexandra Fusai-Crochu (36 miejsce na liście WTA w grze pojedynczej i 6 w grze podwójnej oraz zdobywczyni Pucharu Federacji dla Francji w 1997 r.), Catherine Suire ( 56 miejsce na liście WTA w 1987, od 1993 odpowiedzialna za szkolenie w departamencie Val-d'Oise) i Sarah Pitkowski-Malcor (29 miejsce na liście WTA w grze pojedynczej w roku 1999, reprezentantka trenerów w zarządzie FFT), które są z nami i będą uczestniczyły w okrągłym stole, kończącym obrady naszego kolokwium.
Wybór tematów oraz dobór wykładowców wypełniających treść konferencji, był
ukierunkowany przez organizatorów na potrzebę oraz umiejętność wykorzystania dorobku i doświadczeń innych (dziedzin nauki i dyscyplin sportu) w rozwiązywaniu narastających problemów w środowisku tenisowym. To znamienny i jakże pożyteczny kierunek poszukiwań, które mogą wzbogacać efektywność pracy trenerów tenisa.
Stąd w programie trzy wystąpienia prezentujące możliwości wykorzystania dorobku psychologii oraz socjopedagogiki okresu dziecięcego oraz doświadczeń wybitnego trenera lekkiej atletyki w zakresie rozwoju i wieloletniego prowadzenia zawodniczek 13-14 letnich do medali mistrzostw świata.
Melanie Maillard podjęła zagadnienie dotyczące szczególnego usytuowania każdego trenera tenisa w rozwiązywaniu problemów na linii uczeń - rodzice. Przyjęte założenie, że trener ma szanse spełniać rzeczywistą rolę mediatora, wymaga pozyskania zaufania rodziców dla idei realizacji wspólnych celów sportowych, wychowawczych, zdrowotnych itp. Jest wiele miejsca zarówno dla rodziców jak i dla trenera w podziale obowiązków i autonomii obszarów bez konfliktów, za to z pożytkiem dla dziecka. Charakteryzując różne, często skrajne postawy zarówno rodziców jak i trenerów, ujawniające się we współpracy między nimi w trakcie wieloletniego procesu szkolenia i wychowania dziecka - młodego tenisisty, wskazuje na potrzebę poszukiwania pozytywnych rozwiązań, bo tylko takie służą dziecku.
Nadrzędnym celem takiego współdziałania musi być odległe dobro i odległy interes dziecka... zawodniczki i kobiety w przyszłości.
Pediatra, dr Jadwiga Antier, z dogłębną znajomością postaw najmłodszych tenisistek i tenisistów oraz sytuacji najczęściej pojawiających się w rozwijającym się procesie szkolenia dzieci w wieku wczesnoszkolnym, dokonała analizy korzyści i zagrożeń wynikających z udziału dzieci we współzawodnictwie sportowym. Przedstawione wyniki badań jednoznacznie wskazują na ogromne znaczenie i wewnętrzną potrzebę każdego dziecka dotyczącą udziału we współzawodniczeniu rówieśniczym. Wynika to z naturalnej potrzeby konfrontacji każdego dziecka ze swymi rówieśnikami - „ dzieci wzajemnie się oceniają, poddają się ocenom innych i cenią się (oczekują uznania)... bardzo wcześnie”. Ponieważ nie znajdują tych możliwości w szkole, znajdują je najczęściej we współzawodnictwie sportowym.
Przypominając podstawowe przesłanki postępowania dydaktycznego, że:
każde dziecko jest inne, jest niepowtarzalną indywidualnością,
dziecko nie jest miniaturą dorosłego,
tenis jest dla dzieci, a nie dzieci dla tenisa,
autorka wskazała korzyści z systematycznego uprawiania tenisa przez dzieci w wieku wczesnoszkolnym, do których zaliczyła:
programowe kierowanie rozwojem fizycznym i psychomotorycznym,
ukierunkowany rozwój fizyczny ze szczególnym akcentem rozwoju koordynacji ruchowej,
przyśpieszony rozwój porozumiewania się,
zdolność hamowania nadmiernych emocji,
rozpoznawanie siebie z innymi i na tle innych (rodzice, partner, trener).
Przedstawiając własny podział osobowościowy, z jakim najczęściej spotykają
trenerzy w pracy z najmłodszymi, wyróżniła siedem typów zachowań :
mały obserwator (przyglądający się z boku innym),
intelektualista (dużo mówi, nim cokolwiek zrobi),
spokojny, łagodny, uczy się wolno, ale dokładnie,
niezdara, nieskoordynowany ruchowo,
przygnębiony, introwertyk łatwo płaczący,
perfekcjonista,
impulsywny, nadmiernie pobudzony.
Dla tych siedmiu postaw, Autorka zaproponowała ciekawy klucz do praktycznego rozpoznawania trzech najczęściej spotykanych sytuacji i zachowań. (do ogólnej charakterystyki osobowości, do typowych zachowań podczas zajęć na korcie oraz do zachowań w chwilach zagrożenia).
Doświadczony trener lekkiej atletyki Jacques Piasenta ( m.in. Marie-Jose Perec, Stephane Caristan,Christine Arron, Muriel Hurtis) zaprezentował niezbędne warunki dla doprowadzenia młodych 13-14 letnich zawodniczek do najwyższego poziomu sportowego. W wieloletnim procesie treningowym nie chodzi tylko o wynik. To jest sprawa motywacji i ciągłego zainteresowania swoją dyscypliną, indywidualizacja w wykorzystaniu potencjału i talentu ruchowego w sposób, który daje radość z treningu, co sprzyja pokonaniu granicy juniorki i seniorki dzięki pewności siebie i stale czynionym postępom. Znalezienie właściwych proporcji między przygotowanie wszechstronnym, technicznym i udziałem w zawodach sprzyja kontynuacji treningu przy wzrastających obciążeniach, ale cały proces musi być realizowany w grupie. Jego zdaniem dokładność ruchowa i swoistość tenisowa powinny być rozwijane w szkoleniu grupowym, to ważny czynnik mobilizujący do zwiększonego wysiłku oraz, co nie jest bez znaczenia, podtrzymania więzów koleżeńskich, klubowych, towarzyskich i to na wiele lat. To także wewnętrzna dyscyplina sportowa, na której buduje się zaangażowanie, śmiałość i odwagę startową. Trenerzy lekkiej atletyki z matematyczną dokładnością przygotowują plany treningowe, zestawy ćwiczeń z liczbą ich powtórzeń i czasami przerw wypoczynkowych, analizują sposoby wykonania zadań pod kątem przyszłości, Całość postępowania nastawiona jest na perspektywę, a to wymaga wyobraźni, cierpliwości, obopólnego zaufania i zawsze dobrego kontaktu ze swymi podopiecznymi. W LA nie ma rodziców, nawet najmłodsi wykazują bardzo wiele samodzielności czy wręcz dorosłości i w zakresie współpracy z nimi mam najlepsze doświadczenia, oświadczył na zakończenie swego wystąpienia J. Piasenta.
Praktycznym dopełnieniem problematyki zaprezentowanej przez M. Maillard i J. Antier były zajęcia, gdzie Alain Solves (trener narodowy FFT) zaproponował „Przygotowanie mentalne w treningu na korcie”. W uzasadnieniu podjęcia tego tematu przedstawił proporcje między czynnikami mającymi wpływ na wynik meczu (25% technika, 20% taktyka, 25% przygotowanie fizyczne i 30% przygotowanie mentalne) i sposobem ich realizacji w treningach (35% technika, 30% taktyka, 30% przygotowanie fizyczne i 5% przygotowanie mentalne), zwracając przy tym uwagę, że najczęściej na 10 uwag trenera kierowanych do zawodnika tylko 2 są pozytywne a 8 negatywnych, pogłębiających jego błędy. W ten sposób nie można budować zaufania zawodnika do siebie, do swoich możliwości i umiejętności. W tym obszarze muszą nastąpić radykalne zmiany, tym bardziej, że tenis w swej istocie jest grą błędów i porażek.
Trzech trenerów odpowiedzialnych w zespole szkoleniowym FFT za rozwój i przygotowanie fizyczne tenisistek Xavier Moreau, Nicolas Perrotte i Paul Quetin przedstawiło ciekawy pokaz treningu ogólnorozwojowego z akcentami zwinności, szybkości oraz zestawem ćwiczeń plyometrycznych... przeprowadzony na korcie, jako wzorzec do realizacji w warunkach klubowych. We wprowadzeniu podkreślili absolutną konieczność organizacji zajęć klubowych, zapewniających właściwy, wszechstronny i ukierunkowany rozwój fizyczny, stanowiący podstawę współczesnego tenisa, profilaktykę przed kontuzjami i potencjał rozwoju sportowego wszystkich tenisistek. Tylko systematyczne prowadzenie atrakcyjnych i racjonalnie planowanych zajęć ogólnorozwojowych w klubach daje gwarancje rozwoju sportowego i osiągania wysokich wyników w coraz trudniejszym współzawodnictwie tenisistek. Myślimy, że te dwie ostatnie propozycje realizacji różnych tematów na korcie tenisowym, warte są popularyzacji.
Wreszcie podsumowanie konferencji przy okrągłym stole, gdzie do czterech wcześniej wspomnianych ekspertek ( N. Tauziat, A. Fusai-Crochu, C. Suire i S. Pitkowski-Malcor) i jednego eksperta ( J.C. Massias), Bernard Pestre - jako narrator zwracał się kolejno o przedstawienie własnych opinii dotyczących trzech zagadnień:
Jakie różnice występują we współzawodnictwie między kobietami i mężczyznami?
W jakim kierunku przebiega ewolucja techniczno-taktyczna tenisa kobiecego?
Jakie zmiany w procesie szkolenia sportowego tenisistek trzeba wprowadzić, aby zapewnić najwyższą efektywność tego procesu i wychować zawodniczki zdolne do najwyższych sukcesów w przyszłości?
Po pierwsze, z wyjątkiem liczby rozgrywanych setów, nastąpiło pełne zbliżenie
tenisa kobiecego i męskiego w zakresie wymagań dotyczących liczby rozgrywanych turniejów i spotkań w ciągu roku. Aż trzy wypowiedzi bardzo krytycznie oceniały zbyt dużą liczbę turniejów dla kobiet w skali roku. Z jednej strony kuszą wysokie nagrody i korzystne kontrakty z podpisywane przez tenisistki z producentami ubiorów i sprzętu sportowego, (choć nie tylko), wymusza system punktacji światowego współzawodnictwa sportowego (trwający praktycznie 52 tygodnie w roku), ale brak dłuższych okresów wypoczynkowych jest wysoce szkodliwy dla kobiet. Potwierdzają to coraz liczniejsze kontuzje czołowych tenisistek oraz obserwowana tendencja skracania karier wielu młodych zawodniczek.
Po drugie, w ewolucji współczesnego tenisa kobiecego dostrzega się, podobnie jak i u mężczyzn, coraz większe znaczenie przygotowania fizycznego. Tenis kobiecy, zbyt często i wbrew naturze, zmierza w kierunku rozwiązań siłowych, zatraca finezję techniczną i wdzięk, delikatność i przemyślną taktykę oraz piękno improwizacji ruchowej na rzecz rozwiązań siłowych. To niewłaściwy kierunek naśladowania mężczyzn. W tym zakresie trenerzy dziewcząt nie są bez winy, co gorsze źródłem takich działań może być brak wyobraźni...
Trzeci temat wywołał najżywszy odzew oraz zdecydowanie najbogatsze i śmiałe wypowiedzi. Postulaty były kierowane do władz oświatowych, Międzynarodowej i Francuskiej Federacji Tenisowej, ale najdobitniej bezpośrednio do instruktorów i trenerów od szczebla klubowego począwszy. Konieczność uszanowania autonomii kobiet wymaga wysokiej kultury, doskonałej znajomości potrzeb wynikających z rozwoju biologicznego, intelektualnego i psychomotorycznego dziewcząt, kompetencji w motywacji do treningu i udziału we współzawodnictwie i dopiero po nich umiejętności typowo trenerskich.
Zgodność wyrażanych opinii nie stanowiła większego zaskoczenia dla zebranych. Odebraliśmy ten fakt jako potwierdzenie pełnego zaufania obecnych na konferencji trenerów, do wiedzy i doświadczeń uczestników okrągłego stołu.
Adam Królak
Mirosław Ginter
1