Wyzwania niepodległości
Opublikowano: wtorek, 04, listopad 2014 12:52
Stanisław Zając
W listopadzie 1918 roku Polska odzyskała niepodległość. Jednak radość z tego faktu nie mogła przesłonić wielu dokuczliwych problemów
W rozporządzeniu wydanym 19 listopada Stanisław Okulicz, komisarz rządowy na powiat warszawski, zawiadamiał , że przejściowo nadal obowiązują dotychczasowe zasady ordynacji wyborczej do miast oraz funkcjonowania administracji.
W pierwszych tygodniach niepodległości dokuczliwe stały się różne zjawiska przestępcze, jak: kradzieże przewodów telefonicznych i telegraficznych, samowolne wycinanie drzew, spekulacje walutowe. Komisarz apelował o tworzenie Straży Bezpieczeństwa. Jej celem było: „utrzymanie ładu i porządku w kraju oraz zabezpieczenie majątku narodowego, a także życia i mienia mieszkańców”.
W tym czasie Otwock liczył 8630 mieszkańców. Najbiedniejsi, w liczbie 200, korzystali z opieki, która obejmowała: bezpłatne kuchnie polowe, rozdawnictwo odzieży i obuwia, pomoc w wyszukiwaniu pracy. Władze miasta szacowały, że opieką powinno być objętych jeszcze co najmniej 600 osób. Ogół ludności dotkliwie odczuwał kłopoty aprowizacyjne. Skromne przydziały kartkowe na artykuły spożywcze, naftę i opał nie zawsze były realizowane.
Już 24 listopada komisarz Okulicz przyjechał do Otwocka na posiedzenie Rady Miejskiej, która podjęła dwie uchwały. Świadczyły one o wielkich oczekiwaniach mieszkańców. W pierwszej uchwale rada - jak czytamy w protokole - „wobec niezadowolenia ludności Otwocka […] postanawia wnieść swoje rezygnacje na ręce p. Komisarza powiatu z tem zastrzeżeniem, że obowiązki swoje wypełniać będzie aż do czasu rozpisania nowych wyborów”. Druga uchwała dotyczyła powiększenia liczby członków rady.
Odwoływano się do „szerokiej demokratyzacji życia państwowego Republiki Polskiej”. Nowi radni zostali wybrani przez urzędującą radę. Byli to: Antoni Jarosiński, Bolesław Maruszewski, Józef Urbański, Gustaw Weber, Pinkus Kancellenbogen. W kwietniu 1919 roku Rada wybrała nowego burmistrza. Urząd ten objął Izydor Kimontowicz, którego zastępcą został Stefan Żaryn. O jednym z problemów nurtujących Otwock świadczy uchwała przyjęta miesiąc później: „ w ostatnich czasach dokonywane są liczne kradzieże przyczem złodzieje zostają w znacznej większości wypadków niewykryci oraz dokonywane są częste napady na tutejszą ludność żydowską przez przejeżdżających rekrutów - co powo- duje panikę wśród […] kuracjuszów…”. Rada postulowała, aby Magistrat zadbał o bezpieczeństwo, także o wizerunek miasta; służyć temu miało zamieszczenie w prasie warszawskiej widomości „uspasabiających opinię publiczną co do stanu rzeczy w Otwocku”.
Nowa rada została powołana 21 sierpnia. Przedstawiciele dwóch wspólnot religijnych porozumieli się w sprawie jednej listy wyborczej. Ustalono, że radnych „od ludności chrześcijańskiej” będzie 13, a „od ludności żydowskiej” - 11. Burmistrzem miał być chrześcijanin, a jego zastępcą reprezentant żydów.
Jedną z ostatnich decyzji ustępującej rady było zaciągnięcie pożyczki - 200 tys. marek w Banku Związku Spółek Zarobkowych. Pożyczka miała być użyta jako udział miasta w powstającej elektrowni, a także (80 tys. marek) na zakup tzw. Willi Sierkowskiego na siedzibę magistratu, który dotąd urzędował w Sali Towarzystwa Śpiewaczego „Spójnia”, w willi u zbiegu ulic Kościelnej i Kościuszki.
Dnia 18 października odbyło się inauguracyjne posiedzenie nowo wybranej rady. W jej skład weszli: Trzaskowski Józef, Kasperowicz Edward, Gręda Jan, Rożański, Pulwarski Feliks, Rozwadowski Józef, Migdalski Bronisław, Maruszewski Bolesław, Dobraczyński Stefan, Klimontowicz Izydor, Żaryn Stefan, ks. Wyrzykowski Włodzimierz, Zbikowski Witold, Zejman Rubin, Jabłoński Wolfgang, Reiner Maksymilian, Kremer Gotlieb, Gerwer Zelik, Badior Zygmunt, Rotsztejn Moszek, Rozental Dawid, Rozinowicz Józef, Cynamon Izaak, Gójski Abram [kolejność radnych oraz zapis ich nazwisk i imion - według oficjalnego protokołu]. Posiedzenie otworzył starosta powiatu warszawskiego Stanisław Okulicz. Rada wybrała ławników, którymi zostali: Stefan Żaryn, Józef Trzaskowski, Maksymilian Reiner.
Starosta przekazał od władz powiatu 500 marek na potrzeby ubogich mieszkańców Otwocka. Radni uchwalili, aby taką samą kwotę wyasygnować z kasy miejskiej. Nie szczędzili również własnych pieniędzy. Przeprowadzili składkę, do której przyłączył się starosta, co pozwoliło uzyskać dodatkowe 1000 marek. Pieniądze rozdzielono „w równych częściach pomiędzy chrześcijan i żydów”. Listy osób wymagających wsparcia zaproponowały Rada Miejscowa Opiekuńcza i Gmina Żydowska.
Ze względu na zły stan finansów miasta rada zdecydowała, że zastępca burmistrza i ławnicy będą otrzymywać jedną czwartą poborów przewidzianych w budżecie. Natomiast pensja dla burmistrza została utrzymana w pełnej wysokości. Radni ustalili, żeby jego obowiązki nadal pełnił Izydor Kimontowicz. Do 1 kwietnia 1920 roku miał być ogłoszony „konkurs na posadę burmistrza Otwocka”. Skromną formą uczczenia pierwszej rocznicy niepodległości było przekazanie dwóch tys. marek „na odzież dla Żołnierza Polskiego”.
Na dwóch posiedzeniach, które odbyły się w grudniu 1919 roku, ważną rolę odgrywały kwestie aprowizacyjne, zwłaszcza zaopatrzenie w chleb. Przydział mąki (tzw. kontyngensowej) miał kosztować 18 tys. marek. Miasto nie dysponowało taką kwotą. Dlatego rada zdecydowała, że mąka zostanie przekazana tylko tym piekarzom, którzy wcześniej dokonają wpłat w Magistracie. Przyjęła też inny wniosek. Powołała komisję, która miała zrobić próbę wypieku chleba z 10 pudów mąki w celu „dowiedzenia się o jakości chleba, ilości przypieku i zarazem ceny takowego”. Po kilkunastu dniach burmistrz przedstawił sprawozdanie komisji : „Rada Miejska przyjęła to do wiadomości i doszła do przekonania , że chleb z mąki kontyngensowej można otrzymać dobry”.
Główne źródła informacji: Archiwum
Państwowe w Warszawie oddział w Otwocku, Akta Miasta Otwocka, sygn. 1257;
„Otwock - Uzdrowisko. Informator 1925”