nowożytna, FILOZOFIA, -nowożytna


  1. Hume

Związek przyczynowy: Przeprowadził słynną krytykę pojęcia związku przyczynowego, który - obok zasad podobieństwa oraz czasowej i przestrzennej styczności - uważał za jedną z trzech podstaw kojarzenia idei. Stwierdził, że obserwacja faktów poucza jedynie o stałym ich następstwie, nigdy zaś o wynikaniu jednych z drugich, a konstatacja takiego wynikania jest kwestią arbitralnej projekcji doświadczeń przeszłych na przyszłość. Na podobnych przesłankach oparł krytykę pojęcia substancji, z tym że podstawą łączenia faktów było w tym przypadku ich ustawiczne współwystępowanie. przedmiotem rzetelnego poznania mogą być tylko relacje idei w umyśle (tymi zajmuje się matematyka) oraz czyste fakty brane tak, jak jawią się w praktyce życiowej, instynktownie, nie metafizycznie, zatem bez pytania o ich naturę i pochodzenie, ani o to, czy istnieją realnie, czy przeciwnie: są jakąś formą złudzenia - takie kwestie wykraczają zdaniem Hume'a poza możliwości poznawcze człowieka.

BÓG: Wskazywał też, że prawdy wiary są niedowodliwe i że niemożliwa jest racjonalna teoria Boga- postulował badanie religii z punktu widzenia psychologii i historii.

ZMYSŁY: uważał, że wrażenia zmysłowe i ich pamięciowe obrazy (idee) stanowią jedyne źródło rzetelnego poznania: wiedza o rzeczywistości wykraczająca poza fakty nie budzi zaufania; nie możemy wiedzieć nic pewnego o świecie. Nie da się nieobalalnie poznać, czy w ogóle jakiś

świat istnieje, bo wyłączną podstawą takiego poznania jest aktywność podmiotu, niezależna w zasadzie od jakiejkolwiek rzeczywistości przedmiotowej. ograniczył rzetelną wiedzę do ściśle formalnej i czysto faktycznej

  1. Berkeley

POZNANIE (immaterializm) substancji nie doświadczamy - to ich nie ma. Są one fikcjami umysłu. To , co nazywamy ciałami , są to tylko zespoły jakości zmysłowych i nic więcej. Bo jeśli by z ciała usunąć jakości , to nie pozostało by nic. Więc :
1) Świat zewnętrzny składa się tylko z jakości postrzeganych.
2) Wszystkie własności (pierwotne oraz wtórne) są subiektywne. Świat składa się tylko z postrzeżeń : poza nimi nic nie ma.
Dla przedmiotów świata zewnętrznego „istnieć” znaczy : być postrzeganym. Rzeczy , które były różne od postrzeżeń , są tylko fikcjami umysłu. Jeśli materia ma być substancją istniejącą niezależnie od postrzeżeń , to nie ma materii. Jeśli ciała mają być częściami tak pojętej materii , to nie ma ciał. rzeczy były dla Berkeley'a wyłącznie postrzeżeniami czy jak sam mówił ideami, trwałość zaś i jedność zapewniało im i całej reszcie świata ciągłe postrzeganie wszystkiego przez Boga.

POGLĄDY

a)SKRAJNY NOMINALIZM Locke zaprzeczał istnieniu przedmiotów ogólnych i abstrakcyjnych w świecie zewnętrznym , przy czym zapewniał, iż pojęcia abstrakcyjne istnieją w umysłach. Berkeley stwierdził , że w umyśle i poza umysłem tak samo nie ma nic abstrakcyjnego . Według Berkeley'a nie ma ani przedmiotów ogólnych , ani idei ogólnych. Ogólne są jedynie wyrazy. „idea” - wyobrażenie , czyli przedstawienie konkretne.

b)SKRAJNY SENSUALIZM - rozum jest istotnie właściwy człowiekowi , ale ma za przedmiot wyłącznie sprawy duchowe. Dla poznania ciał jedynym źródłem są zmysły. Jeśli chodzi o ciała , to wiedzieć i postrzegać to jedno i to samo. Rozum nie ma z matematyką nic do czynienia , bo jego przedmiotem są wyłącznie sprawy duchowe

SOLIPSYZM - pogląd, zgodnie z którym rzeczywiste i bezsporne istnienie można przypisać jedynie podmiotowi (umysłowi) poznającemu (własnemu „ja”), a cała rzeczywistość jest tylko zespołem jego indywidualnych wrażeń. Solipsyzm jest konsekwencją skrajnego idealizmu subiektywnego.

  1. Locke

Zmysły, wrażenia, idee proste i idee złożone - zdroworozsądkowy pogląd sprowadzał się do tego, że wbrew idealistom i racjonalistom większość ludzi sądzi, że cała ich wiedza pochodzi z doznań zmysłowych, nie jest zaś wynikiem kontaktu z inną rzeczywistością ani nie jest wrodzona. Locke podzielał ten pogląd. Jego rewolucyjnym pomysłem było to, że idee zawarte w ludzkich umysłach nie są jakimiś tajemniczymi, samoistnymi bytami, lecz są po prostu efektem analizy danych zmysłowych dokonywanej przez umysł.Locke analizując to, jak umysł tworzy idee na podstawie danych zmysłowych, podał prosty schemat ich powstawania:

Bodźce zmysłowe tworzą w umyśle wrażenia, które są następnie automatycznie grupowane w "obiekty", które Locke nazwał ideami prostymi. Idee proste to np. 'jedno, konkretne krzesło'.

Idee proste podlegają już procesowi myślenia - tzn. można je zestawiać, porównywać, analizować i na tej podstawie tworzyć idee złożone, będące albo uśrednionymi pojęciami zawierającymi w sobie całe zbiory idei prostych o wspólnych cechach (np. 'krzesło' określające zbiór wszystkich krzeseł), albo uśrednionymi pojęciami zawierającymi relacje istniejące między ideami prostymi (np. 'zderzenie' czyli relacja szybkiego zetknięcia się dwóch idei prostych ze zbioru 'przedmioty').

Tak powstałe idee złożone zaczynają żyć w umyśle człowieka "własnym życiem" tj. ulegają dalszym przekształceniom, uogólnieniom itd., na skutek czego powstają wreszcie idee abstrakcyjne - pozornie całkowicie niezależne od bodźców zmysłowych, w rzeczywistości jednak będące zawsze jakimś dalekim echem idei prostych.

Z punktu widzenia dzisiejszej nauki taki schemat funkcjonowania umysłu wydaje się oczywisty, jednak w czasach Locke'a oznaczał on całkowite zerwanie z platońskim sposobem rozumienia świata idei jako bytu "samego w sobie" i potraktowania ich po prostu jako zjawiska psychicznego.

IDEE WRODZONE : Przyjął, że wiedza pochodzi wyłącznie z doświadczenia. Nie ma bowiem idei wrodzonych, a umysł jest niezapisaną tablicą (tabula rasa) i zostaje zapisany dopiero przez doświadczenie. Twierdził też, że nie ma nic w umyśle, czego nie było wcześniej w zamyśle. Doświadczenie wg Locke'go nabywamy na dwóch drogach: 1) doświadczając rzeczy zewnętrznych (postrzeżenia) i 2) doświadczając samych siebie (refleksje). twierdził, że znamy tylko idee, a nie rzeczy. rozróżnienie między dwoma rodzajami własności, czy też jakości: na te, które postrzegamy jako przyrodzone samemu przedmiotowi, takie jak kształt lub masa, oraz te, które postrzegamy w sobie, czyli skutki oddziaływania przedmiotu na nas. Przykładem tego może być kolor.

  1. Kant

Idee transcendentalne: badania transcendentalne, czyli takich, które nie dotyczą przedmiotów, ale samej metody ich poznawania. Filozofia transcendentalna miała zbadać warunki możliwości doświadczenia. Warunki te miałaby być stawiane w myśl zasady apriorycznej, a wiec takiej, która nie wymaga doświadczenia, jest przed nim. Warunkami tymi są logiczne założenia stawiane przez ludzki umysł, miałyby być podstawą powszechności oraz konieczności każdego poznania. Kanta zauważył, że poznanie oraz doświadczenie jest wyrażane w sądach, stanowią one ich podstawę.

Idee kosmologiczne : Przestrzeń i czas nie są pojęciami ogólnymi czy też własnościami rzeczy. Są "czystym oglądem", wyobrażeniem form, intuicją, istnieją w umyśle jeszcze zanim doszło do postrzeżenia. To w tych formach przebiega wrażenie, jednak one same nie są przedmiotami wrażeń. Przestrzeń oraz czas warunkują wszelkie postrzeżenie. Sprawiają równocześnie, iż dane zmysłowe dostosowują się do tych form, czego wynikiem jest obiektywność sądów matematycznych. w doświadczeniu czas oraz przestrzeń są realne, jakkolwiek ujmowane są transcendentalnie. Stanowią idealne formy umysłu

Idee regulatywne : czyste pojęcia rozumu, które nie rozszerzają naszej wiedzy konstytutywnej; nie można też przyporządkować im żadnego przedmiotu możliwego doświadczenia; są wyrazem pragnienia metafizycznego. (dusza, świat, Bóg). o bycie jako całości nie da się powiedzieć niczego pewnego. Każdemu sądowi syntetycznemu a priori można zawsze przeciwstawić sąd przeciwny - każdej tezie odpowiada antyteza. Nigdy nie będzie obiektywnych kryteriów, pozwalających na ustalenie, które człony takich par są prawdziwe. Tezie Bóg istnieje można przeciwstawić antytezę Bóg nie istnieje i nie sposób rozstrzygnąć na drodze spekulatywnej, która spośród nich jest prawdziwa, a która fałszywa.

Rozum:

a) spekulatywny - tworzy idee Boga, duszy i kosmosu. Naturalną ludzką potrzebą jest zgłębianie tych idei, ale prowadzi ono na manowce. Nie sposób przejść od codziennego doświadczenia do tych konstruktów. One również należą do rzeczy w sobie. Nic o nich nie wiemy. Takie stanowisko nazywa się agnostycyzmem poznawczym.

b) praktyczny - Jego domeną są prawdy o charakterze regulatywnym, czyli - innymi słowy - normatywnym. Mają one charakter aprioryczny, są więc równie niepodważalne, jak sądy matematyki, lecz dotyczą sfer moralności oraz estetyki. Najogólniejsza spośród tych zasad - imperatyw kategoryczny - mówi, że należy postępować zawsze wedle takich reguł, co do których chcielibyśmy, aby były one stosowane przez każdego i zawsze.Rozum praktyczny tworzy postulaty. Należą do nich tezy o istnieniu wolnej woli, nieśmiertelnej duszy oraz Boga.

Wolna wola jest konieczna, żeby zasady moralne miały sens. Nieśmiertelna dusza, aby możliwe było nieskończone dążenie do doskonałości moralnej. Bóg, by doskonałość moralna i szczęście mogły współistnieć. Doskonałość moralna i jej jedność ze szczęściem nie przejawiają się w świecie naszych doświadczeń. Są one właściwe wspomnianym bytom wyższym. Rozum praktyczny radzi sobie z problemami, które nie leżą w mocy idei rozumu spekulatywnego, za pomocą postulatów.

POZNANIE : Czas i przestrzeń : nie należą do świata materialnego, lecz są formami poznania - sposobami, w jaki ludzki umysł grupuje i układa docierające do niego wrażenia. Te formy poznania uznał on za wyobrażenia a priori - wbudowane w nasz aparat poznawczy. Przestrzeń i czas nie są wyobrażeniami empirycznymi. Nie sposób usunąć ich z myśli i wyobrazić sobie, że ich nie ma, choć można sobie przedstawić przestrzeń i czas bez przedmiotów. żadne zjawisko nie może być nam dane poza nimi. Jakie są rzeczy w sobie, tego nie wiemy i nie dowiemy się. Nasze zmysły odbierają wrażenia, ale i te nie są nam bezpośrednio dane, lecz ujęte w czasoprzestrzenną formę. Czas i przestrzeń to aprioryczne formy zmysłowości.

Podmiot a przedmiot : podmiot poznania stał się warunkiem przedmiotu poznania. Tym, co poznajemy, są fenomeny - konstrukty wywodzące się z wrażeń zmysłowych, które zostają ujęte w czasoprzestrzenne, a następnie pojęciowe formy. Od rzeczy w sobie (noumenów), czymkolwiek by one były, oddzielają nas trzy sfery: zmysłów, apriorycznych form zmysłowości oraz apriorycznych form rozsądku. Kant przeniósł punkt ciężkości dociekań filozoficznych na badanie poznania rzeczy. Idealizm krytyczny zwraca się ku analizie mechanizmów poznawczych. pojęcia umożliwiają doświadczenie.

Bóg: Idea Boga, według Kanta jest wyłącznie "konieczną hipotezą dla zaspokojenia rozumu", nie zaś podmiotowym rozumowania. Stanowi umysłową hipotezę pod postacią "pozaświatowego budowniczego". Toteż Kant odrzuca metafizyczne dowody mające wytłumaczyć istnienie Boga tłumacząc, iż kwestia istnienia czy też nieistnienia Boga nie może stanowić przedmiotu nauki. Niemożliwa jest nauka gdzie przedmiot rozważań staje się Bóg, istota pozaziemska, może jednak stanowić wiedzę o "rzeczy samej w sobie", a więc o granicach i możliwościach ludzkiego poznania. Jednak w takim wypadku będzie to wiedza praktyczna, zaliczona przez Kanta do wiary. Bóg, jest postulatem praktycznego rozumu jako ostateczna podstawa (racja) moralności.

Krytyka racjonalnej kosmologii - Próby określenia natury wszechświata, które stanowią przedmiot kosmologii, natrafiają na największe trudności. Pojawiają się tu antynomie, czyli objawy rozterki rozumu z samym sobą, a sprzeczne twierdzenia - „tezy" i „antytezy" - są tu zarówno przekonywające dla rozumu. Zasadnicza antynomia dotyczy kwestii, czy świat jest skończony, czy też nieskończony. Ale jest ich więcej. Antynomie występują czterokrotnie: w kwestii ograniczoności świata, jego podzielności, wolności i konieczności.

METAFIZYKA: Nie zaprzeczał istnieniu „rzeczy samych w sobie", o których chce traktować metafizyka. Nie sądził, aby były tylko naszymi subiektywnymi ideami. Wszak nasze idee są nam najlepiej znane, a rzeczy w sobie są właśnie, jak Kant twierdził, niepoznawalne.

Przeciwnie, istnienie rzeczy w sobie było dla Kanta czymś zrozumiałym samym przez się; było nie dowiedzioną przesłanką jego filozofii. Wykazał, że w zagadnieniach metafizycznych wszystkie stanowiska przekraczają w równej mierze granice poznania. Materializm nie jest bardziej naukowy od idealizmu. Wskazał inną drogę do uzasadnienia tez metafizycznych: nie drogę teoretyczną, lecz praktyczną. Niepodobna dowieść ich prawdziwości, można natomiast wykazać zgodność niektórych tez metafizycznych z postulatami stawianymi przez życie i działanie. Nie należą więc do wiedzy, lecz do wiary

5. Leibniz - Teodycea

Filozofia teologiczna : Teodycea jest to nauka z dziedziny filozofii, badająca naturę i istotę Boga oraz jego relację ze światem i szuka ostatecznej przyczyny rzeczy posługując się metodą racjonalno-intuicyjną. Leibniz w pracy : „Teodycea o dobroci Boga, wolności człowieka i pochodzeniu zła” poświęconej obronie sprawiedliwości Bożej w odpowiedzi na zarzuty przeciw istnieniu Opatrzności oparte na stwierdzeniu zła w świecie. Leibniz w Teodycei tworzy całkowicie spójny, pozbawiony widocznych skaz opis działania świata. Rzeczywistość dla niego jest pięknym, idealnie nastrojonym mechanizmem, w którym wszystko znajduje się na swoim miejscu w trwałej, choć niezwykle dynamicznej harmonii. Nie mam tu niestety miejsca by opisać koncepcję monad - metafizycznej substancji rzeczywistości. Bóg - tworząc świat - jako byt wszechmocny, miał nieograniczony wybór form. Jego doskonała dobroć spowodowała natomiast wybór formy najlepszej z możliwych. Obserwowane zło nie pochodzi więc z przyrody. Musi pochodzić od człowieka. Mieć swój początek w jego wolnej woli. Ludzka wolna wola zaś jest koniecznym elementem świata - bez niej człowiek nie byłby wolny, co uczyniłoby świat niedoskonałym.

Problem zła : Istnieje nieskończona ilość światów. W każdym z nich jest zło i dobro. Zło musi istnieć. Muszą istnieć przeciwieństwa, a także musimy umieć odróżnić dobro. Teodycea to usprawiedliwienie Boga. Leibniz zastanawia się, dlaczego na świecie jest tyle zła, skoro został on stworzony przez doskonałego i dobrego Boga? Najpierw jednak próbuje dociec, czym jest zło, a czym dobro: „Spytajmy najpierw, skąd zło pochodzi? [Jeśli jest Bóg, to skąd się wzięło zło? Jeśli go nie ma, to skąd dobro?]”. Leibniz odcina się od twierdzenia starożytnych filozofów, którzy pochodzenia zła upatrywali w materii. Według nich to z niej Bóg, czy też Demiurg stworzył, a raczej wykreował, zbudował nasz świat. Materia nie była więc przez niego stworzona i od niego zależna - stąd też zły pierwiastek.Jednak skoro religia chrześcijańska w Bogu znalazła źródło stworzenia, to jakie jest pochodzenie zła? Leibniz tworzy pojęcie niedoskonałości pierwotnej, tkwiącej w stworzeniu. Logicznie rozumując, to, co stworzone przez doskonałego Boga nie może być również doskonałe, ponieważ stałoby się mu równe. Według Leibniza niedoskonałość pierwotna wyprzedza również grzech, świat był niedoskonały także przed jego popełnieniem, ponieważ „to, co stworzone, jest ze swej istoty ograniczone. A stąd wynika, że nie jest ono zdolne widzieć wszystkiego i że może się mylić oraz popełniać inne błędy”.Różne rodzaje zła: a) metafizyczne: niedoskonałość - wynika z konieczności. Błądzimy, nie wiemy wszystkiego, jesteśmy nie nieskończeni, śmiertelni, ograniczeni. b) fizyczne: cierpienie c) moralne: grzech. Doskonalenie się: nigdy nie dojdzie się do tego by być Bogiem. Relatywizm moralny: wybieramy to co dobre dla nas.

Bóg z góry narzucił nam to jak będziemy postępować, ale dał nam wolę, jak do tego dojść. Bóg stanowi Rozum, a Konieczność to istotna Natura rzeczy, stanowiąca „przedmiot rozumu o tyle, że stanowi treść praw wiecznych. Ale jest to przedmiot wewnętrzny i znajduje się w boskim rozumie”. Zawiera on w sobie pierwotną formę zła, jak również źródło zła. Podążając za Platońskim sposobem rozumowania, Leibniz sądzi, że ową Dziedzinę prawd wiecznych można utożsamić z przyczyną idealną zła, a także dobra. Zło pojmowane jest tutaj w sposób podobny do scholastycznego - tzn. jako forma braku, coś, co jest „obce przyczynie sprawczej ”, czyli Bogu Zło fizyczne i moralne są konieczne, ponieważ są możliwe z powodu prawd wiecznych. Dziedzina prawd wiecznych zawiera wszystkie możliwości stworzenia. Z tego wynika, że jeżeli wykluczymy świat idealny, który jest niemożliwy z powodów wyłożonych powyżej, to zło musi wchodzić w ich skład. Zawiera się nawet w świecie najdoskonalszym, najlepszym z możliwych. Z tego też powodu Leibniz twierdzi, że Bóg zezwolił na zło.

Co oznacza zezwolenie na zło?

Aby wyjaśnić tą kwestię, niemiecki filozof zaczął najpierw od zdefiniowania pojęcia zezwolenia i woli. Podzielił wolę:

wola zapowiadająca (antecedent) - jest to wola pojęta w ogólnym sensie, polegająca na „skłonności do czynienia czegoś stosownie do ilości dobra, jakie ma ono zawierać”. Według Leibniza dobro występujące w tym rodzaju woli musi być pojmowane również ogólnie. Wolą zapowiadającą Boga jest wykluczenie wszelkiego grzechu, nie potępienie, ale zbawienie dla wszystkich ludzi.

wola realizująca (volonte consequente) - do niej należy ostateczny wynik. Leibniz opisuje ją jako decyzję globalną, na którą składają się wszystkie decyzje zapowiadające, te których celem jest dobro (dążenie), jak również te, które stawiają sobie za cel zapobieżenie złu.

Bóg nie chce zła w sposób absolutny, tylko używa w pewnych celach, które i tak ostatecznie prowadzą do dobra, a więc realizowane jest założenie woli zapowiadającej. Doskonałym przykładem jest tutaj męka Chrystusa. Zło fizyczne to kara za grzechy, ale także coś na kształt „zła mniejszego”, to znaczy używanego przez Stwórcę w celu zapobieżenia większemu złu lub wręcz jako drogi dla zapewnienia dobra. Fizyczne cierpienia, jako jeden z niezbędnych elementów kary, to bardzo skuteczny środek odstraszający dla ludzi, którzy dzięki temu łatwiej wystrzegają się grzechu. Poza tym, człowiek cierpiący w większym stopniu docenia dobro, po zakończeniu męki.

Inaczej sprawa się ma ze złem moralnym. Jest to grzech. Leibniz przyznaje, że również i ten rodzaj zła mógłby posłużyć jako środek do osiągnięcia jakiegoś dobra, czy nawet w celu zastopowania jakiegoś zła. Jednak te własności nie powodują, że grzech staje się jakimś elementem, czy wręcz przedmiotem boskiej woli. To samo tyczy się wszelkich innych istot stworzonych przez Boga.

Leibniz posługuje się bardzo barwnym porównaniem, mówiąc o Bogu jako o rzeźbiarzu. Artysta ów jest doskonały, potężny i doskonale wie, jakie powinno być jego dzieło. Blok marmuru nie jest doskonały, ale pod dłutem rzeźbiarza staje się czymś, co jest możliwie najpiękniejszym. Powstała rzeźba - świat zawiera w sobie zło, zarówno fizyczne, jak i moralne. Ale jest to sposób na uniknięcie jeszcze większego zła. Co jest tym gorszym złem? Nietrafny wybór Boga, wybranie czegoś innego niż tego, co wybrał. Powstanie świata, który nie jest najlepszym z możliwych.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
prezentacja Filozofia7 Fil nowozyt a
prezentacja Filozofia9 Fil nowozyt c
Historia filozofii nowożytnej ćwiczenia nr 5
Metoda poznania punktem wyjścia rozważań nad filozofią kontynentalną czasów nowożytnych
FILOZOFIA NOWOZYTNA
Opracowanie filozofii nowożytnej, Filozofia
Historia filozofii nowożytnej, 07. Descartes - discours de la methode, Rene Descartes - „Rozpr
Historia filozofii nowożytnej, 24. Friedrich Wilhelm Joseph von Schelling, Friedrich Wilhelm Joseph
Historia filozofii nowożytnej, 04. Luther - de libertate christiana, de servo arbitrio, Marcin Luter
Historia filozofii nowożytnej, 16. David Hume, David Hume (1711-1776)
Historia filozofii nowożytnej, 03. renesansowa filozofia przyrody, renesansowa filozofia przyrody -
Historia filozofii nowożytnej, 07. Rene Descartes, Rene Descartes (1596-1950)
Historia filozofii nowożytnej, 02. Machiavelli - il principe, Niccolo Machiavelli - „Książę&rd
Historia filozofii nowożytnej, 21. Fichte - uber den begriff der wissenschaftslehre oder der sogenan
Filozofia skrót Średniowiecze i nowożytność
Filozofia nowożytna, Pedagogika I rok
Historia filozofii nowożytnej, 08. Descartes - meditationes de prima philosophia, Rene Descartes - &
Historia filozofii nowożytnej, 31. Francois-Pierre Maine de Biran, Francois-Pierre Maine de Biran (1
Historia filozofii nowożytnej, 23. Johann Gottlieb Fichte, Johann Gottlieb Fichte (1762-1814)
Historia filozofii nowożytnej, 26. Georg Wilhelm Friedrich Hegel, Georg Wilhelm Friedrich Hegel (177

więcej podobnych podstron