Rozrząd
Jak wiadomo jest to jeden ze sposobów na zwiększenie mocy silnika, ale wymaga jeszcze innych zmian do poprawnego działania całości - zapłon, skład mieszanki itp. Jak wszystkie inne sposoby zwiekszania mocy sprowadza się do tego by w silniku upchnąć jak najwięcej mieszanki. Polega to na tym że specjalizowany warsztat przerabia krzywki na wałku zwiększając ich długość i wysokość i przez to czas otwarcia zaworów. Efekt jest taki że mieszanka ma więcej czasu na dotarcie do cylindra więc wiecej się jej zmieści, a fakt że zawór jest otwarty nawet wtedy gdy tłok już jedzie do góry przy odpowiednio wysokich obrotach nie przeszkadza gdyż siła bezwładności powietrza jest w stanie dalej wpychać mieszankę, ta sama siła pomaga wysysać spaloną mieszankę z cylindra zaworem wydechowym mimo że tłok już jedzie na dół, co ogólnie intensyfikuje i polepsza proces wymiany. Przedłużony proces wymiany za to przeszkadza przy niskich obrotach, ale na niskich i tak nie zrobi sie mocy. Za wałek super wyczynowy uważa się taki o kącie otwarcia (od momentu kiedy zawór zaczyna się otwierać do kiedy skończy zamykać) 285/285 stopni. W praktyce maksymalna dobrą wartością jest 265/265. Auto z wałkiem 320/320 jest małym koszmarem, nie da się tym jechac poniżej 5000 obr/min, jeździ się od 5000 do 10000.
Wałki można zamówić w wielu zakładach, poszukacie to znajdziecie, ale nie zapomnijcie o zasięgnięciu opinii na ten temat. Jak ktoś chce kupić/dać zrobić to wersje usportowioną ale taką żeby się dało tym w miarę rozsądnie poruszać na co dzień. Silnik dostanie wygaru ale okupione jest to nieregularną pracą na niskich obrotach, ale prawdziwy maniak mocy się tym przecież nie przejmuje... Ja osobiscie wole przy rozrządzie nie grzebać, lubię jak silnik równo ciągnie. Z tego przeciez słyną silniki bawarek..:)))