Baśń nie jest gatunkiem infantylnym, niesie w sobie to samo bogactwo co dobra powieść, tyle, że historia opowiedziana jest w sposób barwniejszy, magiczny, a czytelnik jeszcze bardziej może zanurzyć się w innym świecie, odpocząć i nabrać sił na nieprostą rzeczywistość. Zazwyczaj baśnie dotykają spraw podstawowych, fundamentalnych dla naszego życia. Baśnie niosą ze sobą czystość i klarowność o jaką trudno we współczesnym świecie. I właśnie dla tego warto czytać je dzieciom.
J.R.R. Tolkien tak napisał o baśniach :
"Jeśli w ogóle warto czytać baśnie, to trzeba, aby czytali je również dorośli, a także, aby je dla dorosłych pisać. Oczywiście potrafią oni więcej w nich umieścić i znacznie więcej z nich wydobyć, niż udaje się to dzieciom. Jeśli baśnie staną się dziedziną prawdziwej sztuki, to dzieci będą mogły oczekiwać tego typu utworów dostosowanych do ich poziomu i na ich miarę, podobnie jak są wprowadzane w poezję, historię i nauki ścisłe. Byłoby jednak lepiej, gdyby dzieci czytały pewne książki - szczególnie baśnie - nieco powyżej niż poniżej swych możliwości intelektualnych. Ich lektury, podobnie jak ubrania, winny pozwolić na wzrastanie, a przynajmniej do tego zachęcać."
"Przeznaczeniem dziecka jest dorosnąć, a nie przemienić się w Piotrusia Pana. Nie chodzi tu o to, aby utracić niewinność i zdziwienie światem, ale żeby kontynuować wyznaczoną wędrówkę - ową wędrówkę, którą na pewno lepiej by było ukończyć niż odbywać z nadzieją, ale którą trzeba odbywać z nadzieją, aby ją kiedykolwiek ukończyć. A to właśnie jest jedna z lekcji (jeśli w ogóle można mówić o lekcjach w przypadku opowieści, które nie są wykładem czegokolwiek), jakiej udzielić nam mogą baśnie - że zagrożenie, smutek i cień śmierci mogą niekiedy nadać nieopierzonemu, niezgrabnemu i samolubnemu wyrostkowi godność, a nawet i mądrość."
ZNACZENIE BAŚNI I BAJKI W ŻYCIU DZIECKA
Literatura ma olbrzymi udział w rozwoju osobowości, tworzeniu zasobów osobistych. Kompensuje wszelkie niedostatki w zaspokojeniu potrzeb, pomaga utrzymywać równowagę emocjonalną, chroni przed negatywnymi emocjami, smutkiem, żalem, lękiem, gniewem, uczy nowych zachowań i daje wzory osobowe, pomaga w adekwatnym postrzeganiu świata oraz swojego w nim miejsca. Wzbogaca doświadczenia, ukazuje inne wzorce myślenia, daje wzory osobowe, wsparcie przez akceptację (dzieje się tak wtedy, gdy dziecko jest w podobnej sytuacji do bohatera, wówczas widzi, że nie jest samo ze swoim problemem, lecz inni też go mają i potrafią sobie z nim poradzić).
Baśnie czy bajki od dawna nazywano literaturą pocieszenia, ponieważ dzięki nim można pokrzepić serce oraz uczynić świat bardziej zrozumiałym.
To tu świat realny jest połączony ze światem fikcyjnym, przedstawione są ideały ducha i sprawiedliwości, dobro zwycięża zło, zachowany jest porządek moralny, wzorzec kulturowy, można identyfikować się z bohaterem i podobnie jak on przechodząc kolejne szczeble drabiny przezwyciężyć lęk, problem czy podobną sytuację.
To właśnie w bajkach dziecko odnajduje swoje marzenia będące antidotum na trudną dla siebie sytuację, smutną rzeczywistość, doznaje pocieszenia budując nadzieję na lepsze jutro i wierzy w to, że jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki odmieni się jego zły los, zwycięży sprawiedliwość, a krzywdy zostaną wyrównywane z nawiązką.
Słuchając baśni czy bajek dziecko budzi wiarę w siebie i swoją przyszłość, uczy się sposobów wyjścia z opresji, rozwija zasoby języka, poznaje metafory, wzbogaca swoje życie wewnętrzne i wnosi w nie atmosferę cudowności, zaczyna rozumieć, że pomyślne życie jest dostępne każdemu mimo wielu przeszkód, ale tylko wtedy, gdy nie ucieka się od życiowych zmagań, ale stawia im czoło. Rzeczywistość kreowana w bajkach związana jest z myśleniem dziecka i dlatego łatwiej jest mu zrozumieć reguły, jakie rządzą światem.
Niedawno pojawiły się bajki terapeutyczne (adresowane głównie dla dzieci od 4. do 9. roku życia), których celem jest uspokojenie dziecka, wspieranie go, redukowanie jego lęków czy problemów emocjonalnych. Jak pisze Doris Brett (znana psycholog australijska), są one jakby "książką kucharską" z przepisami nadającymi się do zastosowania w każdej sytuacji.
Jakże ciężko jest dziecku mówić o swoich problemach, nie potrafi ono zwerbalizować swoich lęków i niepokojów, ma również problemy z ich rozpoznaniem, dlatego bardzo chętnie wysłucha bajki czy opowiadania, w którym odnajdzie kogoś, kto ma analogiczny problem, pozna jego odczucia i uczucia oraz sposoby wyjścia z trudnej sytuacji. Poczucie bezpieczeństwa wypływające z faktu, że pewne sytuacje nie zdarzyły się tylko jemu, ale również komuś innemu sprawia, że może je przemyśleć, zbliżyć się do tego kogoś zrozumieć zarówno jego samego jak i towarzyszące mu uczucia. Daje mu to wielką ulgę i pokrzepiające poczucie, że nie jest się samo tak zagubione i bezradne, a tym samym zyskuje użyteczne wzory do naśladowania, uczy się sposobów lepszego radzenia sobie z trudnościami i ma nadzieję, że jemu podobnie jak bohaterowi bajkowemu też się uda.
Rodzice, czy też nauczyciele nie mogą wyręczać dziecka w rozwiązywaniu jego problemów. Musi ono samo nauczyć się jak sobie z nimi radzić. Nasza rola powinna tu się ograniczyć do dodania dziecku siły, wiary w siebie i nadziei na znalezienie skutecznego rozwiązania.
Słuchajmy więc uważnie tego, co dziecko mówi do nas, jednocześnie starajmy się zrozumieć jego lęki czy troski.
Uczmy je nie tylko poprzez opowiadania dostrzegać jak urządzony jest świat i mówmy mu o tym, że w życiu zdarzają się okresy nadziei i okresy rozpaczy, że są chwile kiedy nawet najsilniejsi czują się słabi i takie, w których najsłabsi są silni..
Wielką sztuką jest odpowiednio wprowadzić dziecko w świat dorosłych, ale i niełatwo dorosłym funkcjonować w świecie dziecka. Książki mądrze wykorzystane dają dostęp do głębszej mądrości, przekazują ważne wskazówki, wzory myślenia, przeżywania i zachowania. Dorośli mają wiele możliwości aby się czegoś dowiedzieć i nauczyć, posiadają przecież umiejętności charakterystyczne dla dorosłych : zdolność czytania i analizowania materiału, werbalizacji myśli i pojęć, konceptualizacji i komunikacji. Dziecko - to wszystko musi dopiero zdobyć, nauczyć się wiele o świecie i, co bardzo istotne, nauczyć się w tym świecie funkcjonować, odnaleźć w nim swoje miejsce. Nie jest to łatwe, a w dzisiejszych czasach ogromnego przyspieszenia, zmian i dynamiki życia - coraz trudniejsze. Rodzą się lęki, zahamowania i nerwice. Pojawiają się nieumiejętność radzenia sobie w grupie, problemy w nauce, wreszcie "samotność w tłumie".
Jednym ze sposobów pomocy dziecku jest odkrywanie roli literatury, która może dać wsparcie, kompensuje niezaspokojone potrzeby, przedstawia inne wzory myślenia i działania, a tym samym buduje zasoby osobiste i stymuluje rozwój. Dobra książka pomaga zmniejszyć strach, uspokaja, redukuje lęki i smutki. Pomaga zaakceptować swoją "inność" i ułatwia poszukiwanie sposobu realizacji siebie. Niesie ulgę w cierpieniu, koryguje emocjonalnie zaburzone zachowania, pomaga nieśmiałym, samotnym i zakompleksionym, dodaje otuchy i siły do radzenia sobie w trudnych sytuacjach, do odnajdywania swojej drogi.. Nie przynosi odpowiedzi na wszystkie problemy, ale obdarza magiczną siłą i oferuje drogowskazy na różnych ścieżkach życia.
Na podstawie:
Arkuszewska E., Kanas M., Krawiec B., W magicznym świecie baśni i bajek, "Biblioterapeuta", 2004, nr 1, s.7-11
Bettelheim B., Cudowne i pożyteczne. O znaczeniach i wartościach baśni, Warszawa 1996
Molicka M., Bajki terapeutyczne, cz.1,2, Poznań 1999
Molicka M., Bajkoterapia, Poznań 2002