Wydawca „MYŚL POLSKA”; 8, Alma Terrace, London, W. 8
Z zasiłkiem Instytutu im. Romana Dmowskiego w St. Zjednoczonych
Do druku przygotowali: Antoni Dargas, Józef Płoski i Hanka Świeżawska
Printed by Gryf Printers (H. C.) Ltd. — 171 Battersea Church Road, London, S. W. 11.
STANISŁAW KOZICKI
HISTORIA LIGI NARODOWEJ
(OKRES 1887 — 1907)
„MYŚL POLSKA”, LONDYN 1964
CZĘŚĆ IV
DZIAŁALNOŚĆ WYCHOWAWCZO-POLITYCZNA,
OŚWIATOWA I KULTURALNA LIGI NARODOWEJ
ROZDZIAŁ PIĄTY
PRACA WŚRÓD DUCHOWIEŃSTWA
Młodzi księża, którzy w ostatnim dziesiątku lat wieku XIX opuszczali seminaria, byli podobni pod względem swych przekonań i dążeń do młodzieży innych zawodów i powołań — byli przejęci duchem narodowym. Rychło też zeszli się na terenie pracy publicznej z inteligencją świecką, która skupiła się koło Ligi Narodowej.
W roku 1896 powstało przy współudziale członków Ligi — zwłaszcza Aleksandra Zawadzkiego — tajne koło księży pod nazwą „Collegium Secretum”. Na czele Collegium stało koło złożone z przedstawicieli poszczególnych diecezji. Należeli do niego: z kieleckiej diecezji — ks. Franciszek Zientara, z warszawskiej — ks. Stanisław Wesołowski, ks. Leonard Szpądrowski, ks. Franciszek Gąsiorowski, ks. Kazimierz Merklejn, ks. Zygmunt Wertyński i ks. Wacław Skomorowski, z płockiej — ks. Bronisław Marjański, z włocławskiej — ks. Jan Stanisław Żak i ks. Józef Nowicki, z wileńskiej — ks. Maciejewicz, ks. Olszewski i ks. Stanisław Miłkowski. Zebrania tego koła odbywały się przynajmniej raz do roku w Warszawie, zwykle u ks. Leonarda Szpądrowskiego. Collegium miało kilkudziesięciu członków, w diecezji włocławskiej — 17. Zadaniem tej organizacji było oddziaływanie na ogół duchowieństwa w duchu narodowym i obywatelskim, praca wśród kleryków w seminariach, współdziałanie z inteligencją świecką w pracy społecznej i oświatowej, opiekowanie się unitami, wreszcie wywieranie wpływu na politykę wyższych władz duchownych w stosunku do władzy rosyjskiej. Poza oddziaływaniem osobistym wydawano od czasu do czasu odezwy zaczynające się od słów Fratribus in Christo i podpisane Fratres, oraz pisma i wydawnictwa przeznaczone dla ludu, w szczególności dla unitów. Wyszło kilkanaście zeszytów pisma pod tytułem Wiara i Ojczyzna. Największą poczytnością cieszyła się broszurka Rady dla Unitów, w której podane były wskazania praktyczne, jak mają chrzcić dzieci itp.
Dla unitów urządzono misje duchowne, byli księża w Warszawie, którzy udzielali im posług religijnych. Było też zorganizowane udzielanie tych posług przy okazji pielgrzymek w Częstochowie. W Warszawie dawał śluby unitom potajemnie — między innymi — ks. Seweryn Popławski, wówczas wikariusz w katedrze św. Jana. W Częstochowie zajmowali się tą sprawą wikariusze parafii św. Zygmunta — ks. Jan St. żak, ks. Edmund Kryniok, ks. Stanisław Kowalski i ks. Edmund Gizowski.
Liga zajęła się energiczniej pracą wśród duchowieństwa w 1900 r. W sierpniu tego roku zjazd przedstawicieli Ligi wyraził zdanie o potrzebie nawiązania ściślejszych stosunków z lepszą częścią duchowieństwa, a dnia 1 stycznia roku następnego (1901) odbył się zjazd duchowieństwa przy udziale księży z 6 diecezji. Od tej chwili zaczęto wprowadzać księży do Ligi, przyjęto ich na początek w Królestwie 8, a na Litwie 3. Collegium Secretum na żądanie władz Ligi rozwiązano. W r. 1901 ukazała się odezwa do ogółu duchowieństwa, wydrukowana w nr. 10 Pochodni i w osobnej odbitce szeroko rozpowszechniona wśród księży.
Odezwa zaznacza, że prawdziwy kapłan polski to kapłan obywatel, pracujący dla Ojczyzny w kościele, a gdy potrzeba niosący swe siły w ofierze w równej z innymi służbie publicznej. Wskazuje dalej księżom dwa obowiązki: bronienie autonomii i polskiego charakteru Kościoła i pracę wśród ludu.
„Autonomia Kościoła naszego — czytamy w odezwie — i polski jego charakter zostały wystawione na poważne niebezpieczeństwo, tym większe, że tam, gdzie się należało spodziewać najwyższej świadomości położenia, wysokiego poczucia obowiązku i energicznego oporu przeciw zamachom, nie zawsze wykazano należytą siłę w wytrzymaniu nacisku, tym większy więc obowiązek spadł na ogół duchowieństwa, czyniąc każdego biskupa, każdego członka konsystorza, każdego księdza z osobna odpowiedzialnym przed narodem i własnym sumieniem za to, co uczynił na wezwanie rządu, a na zgubę Kościoła i Ojczyzny”.
Co się tyczy pracy wśród ludu, to odezwa zaznacza, że nie tylko w Kościele potrzeba kapłanów obywateli, „żyjemy w wielkiej chwili dziejowej, kiedy w masie naszego ludu zaczyna się budzić świadomość narodowa, miłość dla Ojczyzny, myśl o jej potrzebach. Zaniedbane do niedawna pole pracy nad ludem otwiera się przed nami, jako wdzięczna niwa, opłacająca sowicie wszelki trud włożony, niosąca każdego dnia plon obfity. Do pracy tej będzie zawsze rąk za mało, wobec ogromu nieuprawnych obszarów, wobec tego co jest do wykonania. I myśl o postępy tego dzieła troskliwa znów zwraca się ku duchowieństwu. Wy, którzyście od wieków pasterzami tego ludu, którzy stojąc najbliżej jego, czuwacie nad jego duszą, macie jego serce i ufność w Was pokładane, idźcie do niego z imieniem Ojczyzny na ustach, oświecajcie go, wskazujcie mu drogę właściwą, budźcie miłość dla Polski, chęć pracy dla narodu, gotowość do poświęceń dla jego przyszłości”.
Rząd rosyjski prowadził energiczną i konsekwentną akcję, zmierzającą do zdezorganizowania Kościoła katolickiego, do podkopania jego znaczenia w społeczeństwie, wreszcie do stopniowej rusyfikacji. Hierarchia kościelna, na której czele stał arcybiskup Popiel, nie wykazywała dostatecznego oporu i odporu. Arcybiskup słuchał wskazań stronnictwa ugodowego i wykazywał daleko idące skłonności do ustępstw. W czasie o którym piszemy, najważniejszymi krokami na drodze, którą szła polityka rządowa, było narzucenie języka rosyjskiego w rotach przysięgi odczytywanych wewnątrz kościoła, oraz wdarcie się władz do seminariów duchownych. W saminariach wykładano t.zw. „przedmioty rosyjskie” — język, literaturę i historię Rosji, a władze szkolne rosyjskie kontrolowały ściśle postępy kleryków w tych przedmiotach. W instrukcji odpowiedniej czytamy: „Podczas przejściowych egzaminów ustnych naczelnik dyrekcji naukowej sprawdza, czy wypełnione zostały i w jakim stopniu programy języka rosyjskiego, literatury i historii rosyjskiej, czy wychowańcy seminarium duchownego gruntownie znają te przedmioty, jako też czy wśród wychowańców seminarium duchownego robi stałe postępy umiejętność władania językiem rosyjskim i czy przy końcu nauki mogą dość płynnie mówić po rosyjsku”. Władze rosyjskie dążyły do odpowiedniego wychowania młodych księży, a następnie przez organy administracyjne prowadziły nad proboszczami po parafiach bardzo surowy nadzór. Było więc rzeczą potrzebną zorganizowanie wśród duchowieństwa odpowiedniej akcji przeciwstawienia się działaniom rusyfikacji. Dzięki oddziaływaniu księży narodowo usposobionych zrobiono niejedno dla obrony autonomii Kościoła i zapobieżenia jego rusyfikacji.
Księża współpracujący z Ligą byli czujni wobec wszystkich przejawów życia narodowego, świadczą o tym wydawane przez nich odezwy z powodu wydarzeń, mających związek z polityką rządu rosyjskiego w stosunku do kościoła i z polityką tegoż rządu w stosunku do narodu polskiego.
Gdy w lutym 1900 r. młodzież szkół średnich we wschodniej części Królestwa Polskiego i w „Kraju Zabranym” rozpoczęła walkę o wykład religii w języku polskim, wydali oni odezwę podpisaną Fratres, do księży, wzywając, by połączyli swe siły, ażeby „zmusić wszystkimi godziwymi środkami dotychczasowych katechetów ustąpienia ze szkół, w których rząd chce mieć religię katolicką wykładaną w języku rosyjskim, by nie dopuścić gadom wśród nas pełzającym pełnienia moskiewskich przykazań, by gorący protest tych niewinnych owieczek, obskoczonych przez wilki, a zdradzonych przez swoich przyrodzonych pasterzy, nie przebrzmiał bezowocnie”.
W marcu 1902 r. władze rosyjskie zesłały biskupa wileńskiego ks. Zwierowicza do Tweru za okólnik do podwładnych mu księży (14 lipca 1901) w sprawie szkół cierkiewno-parafialnych. Do szkół tych posyłała swe dzieci część ludności katolickiej, dzieciom tym groziło wynarodowienie i sprawosławienie pod wpływem prowadzących szkoły popów. Wobec tego polecił ks. biskup podwładnym sobie księżom, by się stanowczo przeciwstawili posyłaniu dzieci katolickich do szkół cerkiewnych. Gdy zaś nie pomogły perswazje i nauki, polecił „nie dawać na spowiedzi rozgrzeszenia zarówno dzieciom uczęszczającym do tych szkół, jak i rodzicom i opiekunom posyłającym je do nich”. Władze nie zadowoliły się zesłaniem biskupa, postanowiły zmusić księży do tego, by się nie stosowali do wydanego przezeń okólnika. Wobec tego księża współpracujący z Ligą wydali odezwę ze zwykłym podpisem Fratres, wzywającą księży, by się do żądań władz rosyjskich nie stosowali. „Zwróćmy uwagę — czytamy w odezwie — że, jak nam wiadomo władze cywilne mają od nas przemocą odbierać egzemplarze znanego okólnika, mogą wymagać podpisów, że się do niego stosować nie będziemy, ale niech piętno Kaina, niech wzgarda narodu, niech gniew niebios spotka takiego, który się na to zgodzi”.
W 1903 r. księża współpracujący z Ligą wydali odezwę w sprawie wykorzystania manifestu z lutego tego roku dla urządzania, na Litwie procesji poza obrębem kościoła.
W tymże roku odbył się zjazd księży biorących udział w ruchu narodowym. Wreszcie powiedzieć należy o podjętym przez księży należących do Ligi wydawnictwie czasopisma Dla Swoich, którego — jak informuje ks. Jan Żak — ukazało się trzy zeszyty. Pismo to zawierało artykuły o sprawach i zagadnieniach aktualnych, rozprawy historyczne, wreszcie kronikę wydarzeń politycznych, które interesowały duchowieństwo.
W artykule od redakcji zostało przedstawione jej stanowisko: „Dalecy jesteśmy od siania nienawiści do nieprzyjaciół naszych, ale stać chcemy tuż przy uczuciach prawdziwej, czynnej Miłości Kościoła i Ojczyzny, bo to uczucie Bóg sam wlał w serca nasze. Niemniej zastrzegamy się choćby od pozoru chęci wejścia w kolizję z władzą naszą duchowną terytorialną, lub ogólnymi prawami Kościoła naszego, którego synami i sługami być się wyznajemy i takimi do śmierci pozostać chcemy. Bóg świadkiem szczerości i intencji naszych — toteż sąd o pracy przez nas podejmowanej z całą należną obediencją synowską namiestnikom jego poddajemy”. Powiada też redakcja, że podnosi sztandar walki pro Christo et Polonia.
Wszystkie ważniejsze sprawy polityczne i społeczne, jakie interesować mogły Kościół i duchowieństwo w latach 1903 i 1904, są omawiane w Dla Swoich. Sekretarzem redakcji był ks. Leonard Szpądrowski. Współdziałali z nim: ks. Seweryn Popławski, ks. Stanisław Wesołowski, ks. Franciszek Gąsiorowski, ks. Kazimierz Merklejn, ks. Stanisław i ks. Czesław Skomorowscy — wszyscy z Warszawy. Z prowincji nadsyłali artykuły i informacje: ks. Bronisław Marjański, ks. Jan Stanisław Żak, ks. Marian Fulman, ks. Idzi Radziszewski, ks. Czapla, ks. Zientara, ks. Starkiewicz. Z Wilna — o ile pamiętam — pisywał ks. Stanisław Miłkowski, autor — jeśli się nie mylę — „Listów księdza do księży”, drukowanych najprzód pod tytułem „Stosunki kościelne na Litwie” w Przeglądzie Wszechpolskim, a później wydanych w osobnej odbitce. „Listy” te zawierają dużo materiału, dotyczącego polityki rządu rosyjskiego w stosunku do Kościoła i duchowieństwa katolickiego, dużo faktów z zachowania się wyższej hierarchii duchownej i księży, wreszcie dobrze ujęte wskazania co do tego, jak powinni się zachowywać kapłani obywatele.
Wpływ Ligi Narodowej wywierany za pośrednictwem należących do niej księży wyraził się w ożywieniu pracy społecznej i oświatowej duchowieństwa w zaborze rosyjskim. Mieliśmy wielu księży w Kołach Towarzystwa Oświaty Narodowej, niektórzy z nich, jak na przykład ks. Sokołowski, proboszcz w Nasiechowicach w gub. kieleckiej, stali przez długie lata na czele całej pracy oświatowej w swej okolicy, inni pomagali wytrwale i gorliwie szerząc Polaka i wydawnictwa ludowe legalne. W Warszawie, w Łodzi, i w Zagłębiu Dąbrowskim brali księża udział w pracy wśród ludności robotniczej. Z tych czasów też datuje się zajęcie się wielu księży akcją społeczną i gospodarczą po wsiach i miasteczkach. Ze szczególną troskliwością zajęło się też duchowieństwo unitami na Podlasiu, niosąc im pomoc religijną w różnej postaci.
W zaborze rosyjskim do Ligi Narodowej, jak wynika ze wspomnień ks. Stanisława Wesołowskiego — należeli w omawianym tu okresie następujący księża: Franciszek Gąsiorowski, rektor kościoła św. Marcina, Kazimierz Merklejn, później kapelan szpitala Dzieciątka Jezus w Warszawie, Seweryn Popławski, później proboszcz na Woli, Leonard Szpądrowski, proboszcz w Markach pod Warszawą, Bronisław Marjański, rektor i wydawca Kalendarza dla organistów, wychodzącego w Płocku, Stanisław Wesołowski, prefekt, poseł do II Dumy, ks. Jan Stanisław Żak, proboszcz i dziekan.
Ks. Jan St. Żak, Tajna organizacja księży Collegium Secretum, Warszawski Dziennik Narodowy, nr 66, 8 marca 1938 r.
Teczka ks. S. Popławskiego.
Ks. Jan St. Żak, loc. cit.
Sprawozdanie Komitetu Centralnego, r. 1900—1901.
Przegląd Wszechpolski, r. 1901, str. 436.
Przegląd Wszechpolski, r. 1901, str. 82.
Dla Swoich, zeszyt I, str. 67.
Przegląd Wszechpolski, r. 1902, str. 289.
Dla Swoich, zeszyt I, str. 54.
Sprawozdanie Komitetu Centralnego, r. 1902—1903.
Sprawozdanie K.C., r. 1902—1903.
Ks. Jan St. Żak, loc. cit.
Dla Swoich było drukowane w Krakowie w Drukarni Związkowej pod zarządem A. Szyjewskiego. Jako redaktor odpowiedzialny podpisywał Stefan Bernacki (ten sam co podpisywał Polaka). Zeszyt I (88 stron) datowany w r. 1903, zawiera treść następującą: Od Redakcji; Na dobie — przez ks. Królewiaka; Stosunek papieża Grzegorza XVI do Polski — Skrobka; Kapłani a sprawa narodowa — ks. Polaka; Sursum Corda — ks. Mazura; Z Litwy, Szkoły cerkiewne na Litwie — ks. Zmogusa; Historia walki o język polski w wykładzie religii — ks. Robaka; Mowa kleryka do kolegów; Poezje — ks. Ślepowrona; Bądź błogosławiony — Ogończyka [ks. Makowskiego]; kronika pt. „Z naszych spraw”. — Zeszyt II (112 stron), datowany r. 1904, zawiera treść następującą: Na dobie — ks. Królewiaka; Unici z Królestwa u stóp Ojca św. — ks. Zmogusa; Dwie kultury, dwa obrządki — ks. Demki Mnohohrisznego; Mowa za Polaków zmarłych na obczyźnie — ks. Baudrillarta; Wojna rosyjsko-japońska a prasa popia — ks. J-czyka; Słowa prawdy — ks. Robaka; Kto winien — Ogończyka; Rząd a my — ks. Polaka; O pamiętnikach arcybiskupa Felińskiego — ks. Mazura z Litwy; Poezje — ks. Ślepowrona; U źródeł siły — Antoniego S.; Walka o polski wykład religii w kraju zabranym — ks. Władysława; Z naszych spraw; Odpowiedzi od Redakcji. Bibliografia.
Teczka ks. Stanisława Wesołowskiego.
Przegląd Wszechpolski, r. 1900, nr. 5, 6, 7, 8; r. 1901, nr. 1.
Teczka ks. Stanisława Wesołowskiego
Strona 4 z 4