Materiały do ćwiczeń z prawa karnego
Przykład: Andrzej. T. miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Policja złapała go gdy pewnego dnia odwoził kolegę po imieninach do domu. Miał 1, 2 % alkoholu we krwi. Jego zachowanie realizowało znamiona dwóch typów czynów zabronionych: opisanego w art. 178 a (jazda po pijanemu) i w art. 244 k.k.
Dwa możliwe podejścia decydujące o przyjęciu jedności przestępstwa:
kryterium prawne (normatywne) - o wielości przestępstw decyduje wielość naruszonych norm sankcjonowanych
kryterium naturalistyczne (ontologiczne) - o wielości przestępstw decyduje wielość czynów
Idealny zbieg przestępstw: przyjmuje się, że sprawca popełnia tyle przestępstw, ile typów czynów zabronionych zostało zrealizowanych przez zachowanie sprawcy (w podanym przykładzie sprawca popełniłby dwa przestępstwa). Występuje w:
art. 8 k.k.s. - Jeżeli ten sam czyn będący przestępstwem skarbowym lub wykroczeniem skarbowym wyczerpuje zarazem znamiona przestępstwa lub wykroczenia określonego w przepisach karnych innej ustawy, stosuje się każdy z tych przepisów.
art. 10 § 1 k.w. - Jeżeli czyn będący wykroczeniem wyczerpuje zarazem znamiona przestępstwa, orzeka się za przestępstwo i za wykroczenie, z tym że jeżeli orzeczono za przestępstwo i za wykroczenie karę lub środek karny tego samego rodzaju, wykonuje się surowszą karę lub środek karny. W razie uprzedniego wykonania łagodniejszej kary lub środka karnego zalicza się je na poczet surowszych.
Powyższe regulacje mają charakter wyjątkowy. Polski ustawodawca tradycyjnie stoi bowiem na stanowisku, że przestępstwo jest zjawiskiem świata zewnętrznego, czymś zachodzącym w rzeczywistości, a nie jedynie zjawiskiem normatywnym. Podstawą prawnokarnego wartościowania prowadzącego do ustalenia przestępstwa jest zawsze realne ludzkie zachowanie się, stanowiące pewne continuum.
Zbieg przepisów
Ze zbiegiem przepisów mamy do czynienia w sytuacji, w której ten sam czyn w znaczeniu naturalnym (ten sam kompleks uzewnętrznionych ruchów, ten sam fragment ocenianego zachowania) realizuje znamiona dwóch lub więcej typów czynów zabronionych opisanych w przepisach kodeksu karnego (zob. przykład powyżej).
Stosunki logiczne jakie mogą zachodzić między zbiegającymi się przepisami ustawy:
stosunek zawierania - nie może zachodzić
stosunek wykluczania się - zbieg pozorny
stosunek krzyżowania - zbieg rzeczywisty (właściwy lub niewłaściwy)
Stosunki merytoryczne przesądzające potrzeby natury polityczno-kryminalnej, zmierzające do oddania przez kwalifikację prawną czynu jego zawartości kryminalnej (stopnia bezprawia).
Pozorny zbieg przepisów
Ten sam czyn jedynie na pierwszy rzut oka wydaje się realizować znamiona więcej niż jednego typu czynu zabronionego, ale w istocie z uwagi na fakt, że oba przepisy naruszają tę samą normę sankcjonowaną zachodzi pomiędzy nimi stosunek wykluczania się zakresów ich desygnatów i nie zachodzi żaden zbieg.
Część doktryny przyjmuje, że pomiędzy typami zasadniczymi a uprzywilejowanymi (kwalifikowanymi) zachodzi taki stosunek jak pomiędzy lex generalis i lex specialis, i że znajduje zastosowanie zasada lex specialis derogat legi generali Jednakże za Wolterem przyjąć należy, iż pomiędzy zakresami typów podstawowych a zmodyfikowanych zachodzi stosunek wykluczania. Zakres desygnatów przepisu określającego typ podstawowy dopełnia zakres desygnatów typów zmodyfikowanych w ten sposób, że typ podstawowy sankcjonuje wszystkie naruszenia normy sankcjonowanej, których nie obejmują swoim zakresem typy zmodyfikowane. Nie można zatem zasadniczo jednym zachowaniem zrealizować znamion typu zasadniczego i uprzywilejowanego (nie ma zatem żadnego zbiegu przepisów, bo zachowanie sprawcy realizuje znamiona tylko jednego z typów)
Przykłady: matka zabija dziecko w trakcie porodu i pod wpływem jego przebiegu (realizuje znamiona tylko art. 149, nie realizuje znamion 148)
Zbieg rzeczywisty - gdy zachodzi logiczny stosunek krzyżowania się pomiędzy zakresami znamion typów czynów zabronionych, które realizuje zachowanie sprawcy
- zbieg niewłaściwy (pomijalny) - gdy wprawdzie zachowanie realizuje znamiona dwóch lub więcej typów czynów zabronionych, jednakże stosunek merytoryczny istniejący pomiędzy nimi zezwala na zastosowanie jednej z dwóch reguł wyłączania wielości ocen (mają one charakter celowościowy - teleologiczny a nie logiczny )
zasada subsydiarności (lex primaria derogat legi subsydiarne) - zbieg właściwy nie zachodzi wtedy, kiedy jeden z przepisów ma charakter pomocniczy, tzn. ma zastosowanie tylko wtedy, kiedy nie stosuje się innego przepisu. Wyróżnia się tzw.
subsydiarność ustawową - gdy wskazanie przepisu pomocniczego następuje w ustawie przez wprowadzenie tzw. klauzuli subsydiarności (np. art. 231§4 k.k.); wykluczenie kumulatywnej kwalifikacji następuje więc przez wyraźną wypowiedź ustawodawcy.
Klauzula subsydiarności może mieć charakter:
bezwzględny - jej zastosowanie nie jest uzależnione od sankcji przewidzianych w zbiegających się przepisach
względny - jej zastosowanie jest uzależnione od tego czy przepis pierwotny ma surowszą od przepisu subsydiarnego sankcję karną
subsydiarność milcząca (ustala doktryna i orzecznictwo): Charakter subsydiarny (milczący) mają:
przepisy określające formę stadialną tego samego typu czynu zabronionego w stosunku do przepisów określających formę bardziej zaawansowaną na drodze przestępczej
przepisy określające narażenie dobra na niebezpieczeństwo i naruszenie tego dobra o ile spełnione są warunki:
tożsamości dobra,
tożsamości przedmiotu bezpośredniego działania i
tożsamości strony podmiotowej czynu zabronionego
przepisy określające typ abstrakcyjnego narażenia na niebezpieczeństwo w stosunku do typu konkretnego narażenia na niebezpieczeństwo o ile spełnione są warunki:
tożsamości dobra,
tożsamości przedmiotu bezpośredniego działania i
tożsamości strony podmiotowej czynu zabronionego
zasada konsumpcji (lex consumens derogat legi consumptae)- przepis, który traktujemy jako konsumujący jest skonstruowany w ten sposób, że w realizację jego znamion wkalkulowano w zasadzie te elementy decydujące o ładunku społecznej szkodliwości, które wiążą się z realizacją znamion typu który podlega skonsumowaniu; (dokonujemy oceny zasadniczo in concreto). przyjmuje się, np. iż sprowadzenie powszechnego niebezpieczeństwa konsumuje sprowadzenie indywidualnego niebezpieczeństwa, znęcanie się konsumuje naruszenie nietykalności cielesnej
zbieg właściwy - gdy nie można zastosować jednej z dwóch wskazanych powyżej reguł wyłączania wielości ocen; gdy dla oddania zawartości kryminalnej czynu konieczne jest podanie w kwalifikacji wszystkich zbiegających się przepisów- wtedy znajduje zastosowanie reguła wyrażona w art. 11 § 2 i 3 k.k. Zob. podany na początku przykład: dla oddania zawartości bezprawia zachowanie Andrzeja T. należy zakwalifikować, jako przestępstwo określone w art. 178 a i art. 244 w zw. z art. 11 § 2 k.k.
Przyjęte w doktrynie metody rozwiązywania zbiegu przepisów:
Eliminacyjny zbieg przepisów: przyjęty przez kodeks karny z 1932 r.; sprawca popełnia jedno przestępstwo kwalifikowane na podstawie przepisu przewidującego najsurowszą karę (w podanym przykładzie sprawca popełnia przestępstwo kwalifikowane na podstawie art. 244 k.k.). Przykładowo w art. 9§1 k.w. - Jeżeli czyn wyczerpuje znamiona wykroczeń określonych w dwóch lub więcej przepisach ustawy, stosuje się przepis przewidujący najsurowszą karę, co nie stoi na przeszkodzie orzeczeniu środków karnych na podstawie innych naruszonych przepisów).
Kumulatywny zbieg przepisów:
Przyjęty w kodeksie karnym z 1969 r. i 1997 r.; w przypadku zbiegu przepisów sąd, zgodnie z art. 11 § 2 k.k., skazuje za jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów; celem tej konstrukcji jest adekwatne ukazanie w kwalifikacji prawnej zawartości kryminalnej czynu (jego społecznej szkodliwości). Przepis ten daje podstawę do stworzenia ze wszystkich typów czynów zabronionych, które realizuje zachowanie sprawcy, jednego typu czynu zabronionego zbudowanego ze znamion typów czynów zabronionych podlegających łączeniu. W przypadku, gdy jeden typ był umyślny a drugi nieumyślny, strona podmiotowa zbudowanego dla konkretnego przypadku typu czynu zabronionego jest umyślno - nieumyślna (przykład. A. jechał po pijanemu i spowodował wypadek drogowy ze skutkiem śmiertelnym; jazda po pijanemu jest przestępstwem umyślnym, spowodowanie wypadku nieumyślnym, A. odpowie za przestępstwo umyślno - nieumyślne jazdy po pijanemu i równoczesnego spowodowania wypadku (zakładamy, że jazda po pijanemu i spowodowanie wypadku to jest ten sam czyn, inaczej SN w postanowieniu z dnia 28 marca 2002 r. , sygn. akt I KZP 4/02))
Sąd skazując za takie przestępstwo wymierza karę na podstawie przepisu przewidującego karę najsurowszą (art. 11 § 3 k.k., w przykładzie podanym na początku opracowania na podstawie 244 k.k.), przy czym przyjmuje się, iż w sytuacji, w której dolna granica zagrożenia jest wyższa w drugim przepisie, to on powinien wyznaczać dolny próg, poniżej którego nie może zostać wymierzona kara. Możliwe jest także zastosowanie środków przewidzianych w „łagodniejszych” przepisach (np. w podanym przykładzie możliwość orzeczenia środka karnego podania wyroku do publicznej wiadomości na podstawie art. 178 a § 3 k.k.). Gdy sankcje są identyczne - karę wymierza się na podstawie przepisu określającego przestępstwo, którego znamiona wypełnia zachowanie sprawcy stanowiące główny element przypisanego mu czynu.
Zastosowanie kumulatywnej kwalifikacji:
może uzasadniać wiele różnorodnych skutków spowodowanych jednym czynem, ale nie można w ten sposób oddać wielości skutków jednorodnych
możliwe w wypadku czynu ciągłego a przy ciągu przestępstw tylko w sytuacji, w której ciąg składałby się z czynów zabronionych, z których każdy kwalifikowany jest kumulatywnie w ten sam sposób.
nie możliwa jeśli w przypadku trybu prywatnoskargowego lub wnioskowego., gdy brak skargi albo wniosku
W zasadzie kumulatywna kwalifikacja sama w sobie nie uzasadnia wyższego wymiaru kary, ale wpływa na zwiększenie stopnia karnoprawnego bezprawia, co uzasadnia wyższy wymiar kary.
Art. 11 § 2 i 3 k.k. znajduje zastosowanie tylko w przypadku tzw. zbiegu właściwego (nigdy zaś przy zbiegu pozornym, ani przy zbiegu niewłaściwym)!!
Duże wątpliwości zarówno w doktrynie jak i w orzecznictwie budzi wyznaczenie kryteriów decydujących o tym, kiedy mamy do czynienia z tym samym (jednym) czynem (mowa tu oczywiście o tzw. czynie w znaczeniu naturalnym) a kiedy z wieloma czynami
Badając czy mamy do czynienia z jednym czy z wieloma czynami należy pamiętać, iż u podstaw art. 11 k.k. leży zakaz multiplikacji ocen odnoszących się do tego samego fragmentu zachowania stanowiącego podstawę prawnokarnego wartościowania, u jego podstaw znajduje się zaś teza, iż przestępstwa są to byty ontologiczno - normatywne, nie można zatem z wyodrębnionego w oparciu o przyjęte kryteria fragmentu bytu tworzyć kilku przestępstw.
Przyjmuje się, iż dla kwestii jedności - wielości czynów podstawowe znaczenie mają kryteria normatywne wynikające ze znamion typu czynu zabronionego. Z wielością czynów mamy do czynienia, gdy określony wycinek zachowania poddawany prawnokarnemu wartościowaniu daje się uznać w pewnym fragmencie za relewantny z punktu widzenia jednego typu czynu zabronionego, w innym fragmencie nie pokrywającym się w żadnej części z pierwszym za relewantny z punktu widzenia innego typu czynu zabronionego (kryterium podstawowe - stanowi niejako warunek konieczny przyjęcia wielości czynów, ale nie zawsze warunek wystarczający)
Pamiętać bowiem należy, że:
coś co z punktu widzenia ocen społecznych będzie traktowane jako jedna całość nie można zasadniczo traktować jako wielości czynów
o przyjęciu jedności czynu może zadecydować jedność miejsca czasu i osób uczestniczących w zajściu oraz jedność zamiaru sprawcy
im większa czasowa rozpiętość pomiędzy poszczególnymi zespołami ruchów tym większe uzasadnienie dla traktowania ich jako odrębnych czynów (ocena tej rozpiętości zależy od charakteru dobra i jego społecznej wartości, np. jeżeli sprawca po kolei zabija odrębnymi strzałami 5 osób - 5 czynów, jeżeli listonosz po kolej zapoznaje się z treścią listów znajdujących się w jego torbie - jeden czyn)
Nie można - gdy oceniamy ten sam fragment zachowania - przyjąć nigdy wielości czynów nawet, jeżeli wynikło z niego: wiele skutków (naruszonych dóbr prawnych), nawet różnorodnych; zostało pokrzywdzonych wiele osób; zostało naruszonych wiele norm sankcjonowanych (sprawca zdetonował bombę, w skutek czego zginęło dwóch ludzi, jeden odniósł ciężkie obrażenia i uszkodzeniu uległo dzieło o wielkim znaczeniu dla kultury - zawsze jeden czyn)
Przykłady
Był wypadek samochodowy. Przechodził obok Andrzej J., który zamiast udzielić pomocy krwawiącej ofierze wypadku, zabrał jej torebkę i uciekł (jeden czyn)
Andrzej J pobił swojego kolegę powodując u niego średni uszczerbek na zdrowiu; w trakcie bicia znieważał go i groził, że podpali mieszkanie, w którym ten mieszkał wraz z rodzicami (prawdopodobnie jeden czyn)
Andrzej J pobił swojego kolegę powodując u niego średni uszczerbek na zdrowiu; na odchodnym znieważył go i groził, że podpali mieszkanie, w którym ten mieszkał wraz z rodzicami (będą to już dwa czyny w znaczeniu naturalnym - jeden realizujący znamiona pobicia, drugi- zniewaga i groźba karalna)
Andrzej J. posiadał bez zezwolenia broń. Poszedł do kolegi, pokłócili się zastrzeli go, potem okradł - posiadanie broni bez zezwolenia jeden czyn, zastrzelenie - drugi czyn- kradzież - trzeci czyn (gdyby go zastrzelił po to aby okraść - traktowalibyśmy ten fragment zachowania jako dwa czyny ale jeden czyn zabroniony - 148 § 2 pkt 2 i 3 w zw. z art. 280 § 2 - zob. pozorny zbieg przestępstw).
Andrzej J. chciał okraść magazyn. W trakcie wynoszenia rzeczy z tego pomieszczenia zaskoczył go magazynier. Andrzej J. uderzył go powodując ciężki uszczerbek na zdrowiu. Mamy do czynienia z „dwoma” czynami: jeden - wynoszenie z magazynu towaru, drugi - uderzenie magazyniera
Andrzej J dokonał rozboju:
na małżonkach (jeden czyn)
wszystkich osobach znajdujących się w restauracji (przyjęto by jeden czyn)i
na dwóch kolegach idących razem do szkoły (jeden czyn, ale przyjmowano w takich sytuacjach także dwa czyny w myśl zasady „tyle rozbojów - ile ofiar”)
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie
z dnia 21 kwietnia 2005 r.
II AKa 67/2005
Sprawca, który posiada więcej sztuk broni niż jedną nie popełnia dwu czynów i dwu przestępstw, jak to niesłusznie przyjął Sąd I instancji. Nielegalne posiadanie broni jest przestępstwem trwałym, jego bieg rozpoczyna się z chwilą wejścia w posiadanie bez zezwolenia broni palnej i amunicji i trwa do ustania tego stanu przestępnego. Dla jego bytu bez znaczenia jest natomiast, czy sprawca posiada jedną sztukę broni, czy więcej, jak i to, czy w posiadanie większej ilości sztuk broni wszedł jednorazowo, czy wielokrotnie. W obu sytuacjach odpowiada za utrzymanie stanu przestępnego powstałego w chwili wejścia bez zezwolenia w posiadanie pierwszego egzemplarza broni palnej i utrzymywanie go - jak w sprawie niniejszej - do chwili przejęcia broni przez organy ścigania - a więc za jedno przestępstwo trwałe z art. 263 § 2 kk.
2003.06.06 wyrok SN III KKN 349/01 Prok.i Pr. 2003/12/2
Zachowanie będące zewnętrznym przejawem jednego impulsu woli stanowi tylko jeden czyn, niezależnie od liczby skutków tego zachowania oraz liczby naruszonych przez nie norm. Innymi słowy, bez względu na to, ile typów przestępstw będzie zawierać się w czynie, stanowić on może tylko jedno przestępstwo. W nauce i judykaturze utrwalił się pogląd, że jeżeli ten sam czyn wyczerpuje znamiona dwóch lub więcej przestępstw, przepisy je określające pozostają albo w zbiegu kumulatywnym (stosuje się go wtedy, gdy łączne powołanie przepisów oddaje pełną zawartość kryminalną tkwiącą w czynie), albo zbiegu pozornym (ma on miejsce wówczas, gdy mogące wchodzić w rachubę przepisy pozostają ze sobą w takim stosunku, że zastosowanie jednego przepisu wyłącza celowość - z uwagi na zasadę specjalności, subsydiarności lub konsumpcji - zastosowania pozostałych).
2002.12.18 postanow. s.apel. II AKo 127/02 KZS 2002/12/31
w Krakowie
Spowodowanie obrażeń ciała zadawaniem uderzeń pokrzywdzonemu oraz uszkodzenie samochodu innej osoby poprzez uderzanie ciałem pobitego o ten samochód stanowią jeden czyn powodujący różne skutki. Oba te skutki zostały spowodowane w tym samym zdarzeniu, w tym samym miejscu i czasie, w ramach tej samej akcji skierowanej przeciw tej samej osobie, podjętej z tym samym zamiarem, tym samym impulsem woli. Rozmaitość skutków nie różnicuje tego zachowania, bowiem ten sam czyn może powodować różne skutki, uzasadniające kwalifikowanie go kumulatywnie ze wszystkich przepisów prawa materialnego, które zostały naruszone. Spowodowanie różnych skutków wynikało z różnych czynności wykonawczych, jakie sprawca podjął.
2002.07.17 wyrok SN III KK 165/02 OSNKW 2002/9-10/68
W wypadku kumulatywnego zbiegu przepisów ustawy, tj. jeżeli czyn sprawcy wyczerpuje znamiona przestępstw określonych w dwóch albo więcej przepisach ustawy karnej, sąd skazując za jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów i wymierzając karę na podstawie przepisu przewidującego karę najsurowszą (art. 11 § 2 i 3 k.k. oraz art. 7 § 1 i 2 k.k.s.), albo - jeżeli zbiegające się przepisy przewidują zagrożenia takie same - na podstawie przepisu, którego znamiona najpełniej charakteryzują czyn sprawcy (art. 7 § 1 i 2 k.k.s.), zobowiązany jest jednak orzec określony środek karny, jeśli którykolwiek z przepisów pozostających w zbiegu kumulatywnym przewiduje obligatoryjność orzeczenia tego środka karnego.
2002.03.12 wyrok s.apel. II AKa 48/02 OSA 2002/7/52
we Wrocławiu
Czyn polegający na dokonaniu zabójstwa w związku z rozbojem (art. 148 § 2 pkt 2 k.k.) i jednoczesnym zrealizowaniu także znamion rabunku z art. 280 § 2 k.k., podlega kwalifikacji na podstawie tych dwóch, zbiegających się kumulatywnie, przepisów ustawy (art. 148 § 2 pkt 2 i art. 280 § 2 k.k. w związku z art. 11 § 2 k.k.).
2002.03.07 wyrok s.apel. II AKa 22/02 Prok.i Pr. 2004/3/20
w Łodzi
Pomijając już, że zachodzi jedność czasu i miejsca akcji przestępczej, a nadto i tożsamości osoby pokrzywdzonej - na przyjęcie proponowanej aktem oskarżenia konstrukcji wielości przestępstw nie pozwala przede wszystkim okoliczność, że całość działań oskarżonego nakierowanych na realizację przestępstwa była jednym zespołem jego fizycznych zachowań i wyrażała jeden wspólny akt woli.
Jeśli zachowanie sprawcy jest przejawem jednego impulsu woli, to stanowi realizację jednego czynu zabronionego.
Wniosek taki wynika z treści art. 11 § 1 k.k. - jeśli bowiem ten sam czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo, to o jedności lub wielości przestępstw (czynów zabronionych), decyduje liczba powstałych u sprawcy zamiarów.
2002.01.31 wyrok s.apel. II AKa 255/01 Prok.i Pr. 2003/2/13
w Lublinie
Nie bez racji jest też argumentacja prokuratora wskazująca na konieczność rozważenia, czy nie mamy tu o czynienia z jednym czynem nie tylko w sensie fizycznym, ale i w rozumieniu prawnym, zwłaszcza przy zakwalifikowaniu go z art. 158 § 1 k.k. Pobicie kilku pokrzywdzonych przez kilku sprawców mieści się w konstrukcji art. 158 § 1 k.k. Wprawdzie w judykaturze i doktrynie utrwalił się pogląd, że - mówiąc w uproszczeniu - tyle rozbojów, ile osób pokrzywdzonych, to jednakże, jeżeli jednym aktem przemocy lub groźbą jej natychmiastowego użycia wobec więcej niż jednej osoby doprowadza się je do stanu bezbronności, rodzi się refleksja, czy nie jest to jeden czyn, także w sensie prawnym. Zdaje się skrajnym przykładem w tej mierze jest przypadek sterroryzowania bronią palną czy materiałem wybuchowym kilkudziesięciu pasażerów jednego autokaru w celu zaboru ich mienia.
2001.08.30 postanow. SN V KKN 111/01 LEX nr 51844
1
2. Element zwartości czasowo-przestrzennej jest z całą pewnością ważną wskazówką w rozgraniczeniu jedności czynu od ich wielości, ale problemu nie zamyka. Istotna jest także kwestia charakteru dobra prawnego, przeciwko któremu sprawca kieruje swoje działanie. Jeśli bowiem sprawca, nawet w ramach jednego "historycznie" zdarzenia narusza dobra osobiste, takie jak życie, zdrowie, wolność, nietykalność cielesną różnych osób, to popełnia tyle przestępstw, przeciwko ilu osobom skierował swoje działanie.
2000.07.26 wyrok s.apel. II AKa 109/00 Prok.i Pr. 2001/5/19
w Łodzi
Choć określenie jedności czynu nie jest łatwe, a jego kryteria nie są w sposób jednolity przyjmowane, to o wielości czynów nie może przesądzać wielość skutków działania lub zaniechania człowieka, np. ilość osób pokrzywdzonych. Przy określaniu jedności lub wielości czynów należy położyć akcent na zachowanie sprawcy, a nie jego następstwa. Ważnymi elementami tego zachowania będą jedność czasu i miejsca, zamiaru przestępczego, kompleksu uzewnętrznionych ruchów.
2000.03.30 wyrok s.apel. II AKa 41/00 Prok.i Pr. 2000/10/23
w Lublinie
1. Nie zachodzi właściwy zbieg przepisów między art. 310 § 1 k.k. a art. 270 § 1 k.k., jako że ten pierwszy przepis stanowi lex specialis.
2. W przypadku, gdy sprawca podrobił lub przerobił dokument, a następnie posłużył się nim (tak jak w ustalonych w niniejszej sprawie realiach) dla doprowadzenia innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, to uznać należy, że dopuścił się dwóch przestępstw: fałszerstwa dokumentu (art. 270 § 1 k.k.) oraz oszustwa (art. 286 § 1 k.k.). W razie spełnienia warunków przewidzianych w art. 12 k.k. (co też w niniejszej sprawie nastąpiło) mogą być one uznane za jeden czyn zabroniony. (…)
1999.11.25 wyrok s.apel. II AKa 210/99 Prok.i Pr. 2000/10/20
w Lublinie
W grę wchodzi nie jedno, ale dwa przestępstwa rabunku (art. 280 § 1 lub 2 k.k.), jeżeli sprawca dającymi się wyodrębnić czynnościami wykonawczymi, dopuszcza się zamachu na dwóch pokrzywdzonych; w takim wypadku jedność czasu, miejsca i sytuacji motywacyjnej nie powinna przemawiać na rzecz przyjęcia wielości przestępstw rabunku. Pewną wskazówkę interpretacyjną może stanowić tutaj unormowanie art. 12 zd. 2 k.k., dotyczące instytucji przestępstwa ciągłego.
1999.07.15 wyrok s.apel. II AKa 114/99 Prok.i Pr. 2000/3/19
w Lublinie
Nawet wówczas, gdy poszczególne działania sprawców są ze sobą ściśle zintegrowane, zachodzi zwartość czasowa i miejscowa oraz tożsamość motywacji i planu działania, ale stanowią odrębne działania i różne formy zamachu na dobra ściśle osobiste kilku osób w celu zawładnięcia ich mieniem, to zachodzi realny zbieg przestępstw rozboju.
1999.06.22 wyrok SN III KKN 376/97 OSNKW 1999/9-10/55
glosa aprobująca: Satko J. OSP 2000/4/49
Działanie sprawcy polegające na jednej albo wielu następujących bezpośrednio po sobie wypowiedziach, zawierających zniewagi i groźby bezprawne, skierowane pod adresem funkcjonariusza publicznego, wyczerpujące znamiona ustawowe przestępstw określonych w art. 235 i 236 d.k.k. (odpowiednio w art. 224 § 2 i art. 226 § 1 k.k. z 1997 r.), stanowi jedno przestępstwo kwalifikowane z tych przepisów, pozostających w zbiegu kumulatywnym (art. 10 § 2 d.k.k. i art. 11 § 2 k.k. z 1997 r.).
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 3 czerwca 2005 r. II AKa 161/2005
Choć określenie jedności czynu nie jest proste, a jego kryteria nie są jednolicie przyjmowane, to jednak z całą pewnością o wielości czynów nie może przesądzać wielość skutków czy ilość osób pokrzywdzonych. Przy określeniu bowiem jedności lub wielości czynów należy położyć nacisk na zachowanie sprawcy, a nie jego następstwa. Ważnymi elementami tego zachowania będą: jedność czasu i miejsca, nastawienie sprawcy zmierzające do osiągnięcia tego samego relewantnego z punktu widzenia prawa karnego celu, wyodrębnienie zintegrowanych zespołów jego aktywności.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 30 listopada 2004 r. II AKa 190/2004
Chociaż problematyka jedności i wielości czynów jest niezwykle kontrowersyjna, a na jej tle prezentowane są różne, czasem sprzeczne stanowiska, to jednak na gruncie niniejszej sprawy nie wydaje się ona aż tak skomplikowana. W świetle utrwalonej już linii orzecznictwa Sądu Najwyższego, a także sądów apelacyjnych, nie może bowiem budzić wątpliwości, że z treści art. 11 § 1 kk, jednoznacznie można wyprowadzić wniosek, iż zachowanie się będące zewnętrznym przejawem jednego impulsu woli stanowi tylko jeden czyn, niezależnie od liczby skutków tego zachowania się oraz od liczby naruszonych przez nie norm. O wielości czynów nie może zatem przesądzać wielość skutków działania sprawcy, np. ilość osób pokrzywdzonych. Inaczej mówiąc, przy określaniu jedności i wielości czynów należy położyć akcent na zachowanie sprawcy, a nie na jego następstwa. Niezależnie od tego, o czym była dotąd mowa, a więc że na przyjęcie konstrukcji wielości przestępstw nie pozwala okoliczność, iż całość działań sprawcy była jednym zespołem jego fizycznych zachowań i wyrażała jeden wspólny akt woli, to dodatkowo zwrócić należy uwagę na takie elementy, jak jedność czasu i miejsca zdarzenia oraz tożsamość osób pokrzywdzonych.
2002.12.18 wyrok s.apel. II AKa 335/02 OSAB 2003/1/20
w Białymstoku
Nie przeznaczenie określonego przedmiotu decyduje o zaliczeniu go do grupy "podobnie niebezpiecznych" jak wymienione w art. 223 kk, lecz obiektywne cechy pozwalające uznać, iż użyty przeciwko funkcjonariuszowi publicznemu stwarza podobny stopień zagrożenia dla jego zdrowia lub życia jak użycie noża czy broni palnej.
Nie ma żadnych podstaw do przyjęcia, iżby stosowane w tym samym czasie akty przemocy wobec funkcjonariuszy publicznych podjęte w celu zmuszenia ich do zaniechania prawnych czynności służbowych i wypowiadane pod ich adresem zniewagi mogły być uznane za ten sam kompleks uzewnętrznionych zachowań, a tym samym do uznania ich za ten sam czyn w rozumieniu art. 11 § 1 kk. Są to różne, dające się wyodrębnić zachowania - zatem oddzielne czyny, wyczerpujące znamiona ustawowe przestępstw z art. 224 § 2 kk i art. 226 § 1 kk, pozostające w zbiegu realnym.
8