WYKŁAD 11.10.&18.10.
Pozytywizm prawny ≠ pozytywizm prawniczy; p. prawniczy tradycja pozytywistyczno-normatywistyczna to zaprzeczenie koncepcji prawa naturalnego, które odnosi się do zachowań zewnętrznych, obserwowalnych; ta tradycja rozumie prawo jako coś arbitralnie ustalonego przez człowieka, co nie istnieje bez jego ingerencji
Koncepcje prawa, z których korzysta tradycja chrześcijańska: prawo rzymskie, jerozolimskie, greckie
3 sensy terminu „prawo”:
1. W socjologii/ekonomii/naukach ścisłych - np. prawo ciążenia, prawo wielkich liczb; termin „prawo” odnosi się tu do zjawisk i wiązany jest z regułami, które nie zostały ustanowione przez ludzką wolę, co najwyżej poznane przez człowieka; nie ma tu elementu sankcji (przedmioty nie mogą nie poddać się np. prawu ciążenia); w tym rozumieniu istnieje możność zachowania się zgodnie z prawem, ale brak możności zachowania się niezgodnie z nim
2. Prawo w znaczeniu przedmiotowym, odnosi się do pewnych reguł i norm, jednak pochodzi z ludzkiej woli; jako konieczny element normy pojawia się sankcja - bez sankcji norma nie jest uznawana za normę o charakterze prawnym.
Zgodnie z dominującym ujęciem norma prawna składa się z 3 części
NORMA PRAWNA = hipoteza + dyspozycja + sankcja
a) hipoteza hipotetyczna sytuacja przewidziana przez prawodawcę, opis pewnej sytuacji, do której ma zastosowanie rozpatrywana norma prawna
b) dyspozycja reguła postępowania w sytuacji opisanej w hipotezie; także podstawa roszeń drugiej strony stosunku prawnego względem adresata normy
c) sankcja zespół dolegliwości dotykających adresata, który nie spełnił reguł opisanych w dyspozycji
3. Prawo w znaczeniu podmiotowym, prawo rozumiane jako możność pewnego zachowania, z której korzysta poszczególny podmiot prawa LUB możność żądania pewnego zachowania od innego podmiotu prawa; prawo rozumiane jako uprawnienie
Pojawia się tu kwestia prawa własności, które od czasów rzymskich rozumiane jest jako połączenie 3 możności: możność korzystania z rzeczy przez właściciela, możność rozporządzenia rzeczami przez właściciela, możność żądania przez właściciela by żaden inny podmiot nie rozporządzał jego rzeczami
WYKŁAD 25.10.
Normy prawne są bardziej szczegółowe względem ustaw, które z kolei są bardziej szczegółowe względem ustawy zasadniczej, jednak wszystkie normy prawne muszą być zgodne z tym co jest „nad nimi”:
ustawa zasadnicza
coraz bardziej szczegółowe normy prawne
Normy prawne powinny mieć charakter ogólny i abstrakcyjny, nie odnoszący się do żadnych określonych adresatów i przypadków
Kodeksy - porządkują poszczególne obszary dogmatyki prawnej
W tradycji pozytywistyczno-normatywistycznej podział na prawo prywatne i publiczne
- prawo prywatne: oba podmioty spotykające się są równoważne, niezależnie od ich podmiotowości prawnej (np. bank spotykający się z osobą prywatną)
- prawo publiczne: istnieją tu piony struktury piramidalnej opisywane np. przez kodeks administracyjny
PRZYKŁAD zastosowania prawa prywatnego i publicznego: szklarz spotykający się z Urzędem Skarbowym:
szklarz wymienia szyby w urzędzie - wszystkiego aspekty tego działania należą do sfery prawa prywatnego
szklarz ma zapłacić urzędowi podatki - wszystkie aspekty tego działania należą do sfery prawa publicznego
Izydor z Sewilli - prekursor chrześcijańskiej myśli prawnej, który pojawia się w tym miejscu skryptu nie wiadomo dlaczego!
KODEKS HAMMURABIEGO
nie jest to kodeks w naszym współczesnym rozumieniu
zawiera to, co nazwalibyśmy dzisiaj normami cywilnymi, administracyjnymi, prawa karnego itp.
normy nie są podane w sposób uporządkowany, różne kwestie się mieszają
nie ma zasady równości poszczególnych adresatów, są co najmniej 3 grupy podmiotów: obywatele, grupa pośrednicząca, niewolnicy - każdy z nich ponosi inne sankcje za ten sam czyn; czasem wydzielana jest grupa 4. - kapłańska
nie ma koncepcji prawa bożego objawionego
nie ma koncepcji pokazującej legitymizację twórcy prawa (tj. Hammurabiego) „od dołu” - nikt z ludzi nie uprawomocnia jego decyzji
nie ma również apelu do natury, odwołań do charakteru prawa naturalnego
spór: czy kodeks H. jest ekskluzywistyczny, czy ma raczej dążenia uniwersalistyczne? Częstsza odpowiedź badaczy: ekskluzywistyczny
w „preambule” pojawia się odwołanie do bogów (m.in. Marduka), których synem miał być Hammurabi; jednak on nie wypowiada ich prawd, tylko „swoje zdanie”, swoja wolę, która jest uprawomocniona przez bogów, chociaż nie wnikają w jej treść
nie ma koncepcji ładu normatywnego, który łączyłby Hammurabiego z bogami, określał ich zachowania z tradycji babilońskiej wynika, że nie ma żadnego ładu normatywnego, który stałby ponad stanowionym prawem - jest ono zupełnie arbitralne
nie ma katalogu sankcji, kary więzienia, za to wymieniane są kary cielesne i pieniężne
podstawową jednostką konstytuująca system administracyjny H. są gminy - to one odpowiedzialne są za swoich mieszkańców
Współcześnie istnieje podstawowe rozróżnienie 3 porządków normatywnych: moralnego, obyczajowego i sztucznego o charakterze prawnym (musi być zgodny z dwoma poprzednimi, naturalnie wykształconymi) nie istnieje ten podział u Hammurabiego!
WYKŁAD 08.11.
KONCEPCJA PRAWA BOŻEGO OBJAWIONEGO
Bóg objawia prawo dla ludu przez Siebie wybranego(Izraelitów):
- jest to jego inicjatywa
- ekskluzywizm prawny narodu wybranego przez Boga ze względu na grzech pierworodny
- nie ma pośrednika pomiędzy Bogiem a ludem (jak u Hammurabiego)
Problemy : Czy Bóg jako prawodawca podlega jakiemuś porządkowi, czy najważniejsza jest Jego wola? Czy może zmieniać swoje decyzje? Który „element” Boga przeważa - wola (katolicy) czy rozumność (protestanci)? Czy dekalog jest niezmienny, czy Bóg może go zmienić?
Adresaci prawa w żaden sposób nie uprawomocniają Boga do narzucania im norm przeciwieństwo współczesnego człowieka Zachodu, który dąży do tego, żeby nikt mu nic z zewnątrz nie narzucał
Bóg ustanawia prawo bez odwoływania się do norm „wyższego rzędu'; jednak Bóg, oprócz prawa, stworzył wcześniej adresatów tego prawa - ludzi
Prawo Boże objawione ma w sobie potencjalną niestałość - skoro Bóg przeszedł ze stanu „niedziałania” w stan działania (ustanowił prawo), może też wprowadzić modyfikacje w swoim działaniu - prawie
I księga Samuela jako podstawa do tworzenia nowoczesnych doktryn prawnych:
Izraelici za pośrednictwem Samuela chcieli poprosić Boga o zgodę na zmianę ustroju politycznego ludu wybranego (chcieli upodobnić go do ludów sąsiednich, by wzmocnić swoją pozycję) - założenie możliwości zmiany woli Boga.
Izraelici chcieli zmienić ustrój na monarchię i taką koncepcję miał przedstawić Bogu Samuel (który jednak nie był przychylny względem tego pomysłu - jego argumenty przeciwko monarchii stały się potem podstawą do nowoczesnych argumentacji przeciwko monarchii). Ostatecznie, po przedstawieniu koncepcji Jahwe zgodził się na zmianę ustroju.
Co miał zmienić ten nowy ustrój, wg Starego Testamentu?
- najpierw Bóg ustanawia to, czego będzie panem
- jego zasady zostają złamane (grzech pierworodny) Bóg proponuje przymierze Abrahamowi; to już ekskluzywizm
- Izraelici, chcąc zwrócić się do Jahwe, muszą robić to przez Samuela, pośrednika, który jest przedstawicielem Boga wobec ludu - NIE ODWROTNIE!
- MONARCHA przyzwolony przez Boga będzie i tak pełnił rolę sędziowską (wg prawa Bożego), nie może mieć mocy prawodawczej, bo wciąż stoi nad nim Bóg; jest to ciągle teokracja, tylko „rozmiękczona”
WNIOSEK: w czasach biblijnych w krajach wokół Izraela panowały monarchia i prawo pochodzące od człowieka, a w Izraelu - teokracja i prawo pochodzące od Boga
WYKŁAD 15.11.
Tradycje greckie - w pewnym stopniu nawiązują do egipskich
1. THÉMIS - określa istnienie porządku normatywnego nie pochodzącego od żadnego podmiotu, istniejącego od zawsze; porządek ten nie jest zbiorem zakazów i nakazów, w oparciu o niego można je dopiero sformułować; z punktu widzenia współczesności - thémis ciężko nazwać porządkiem prawnym.
Niepodobna(!) na podstawie tego porządku skonstruować sankcji dla podmiotu, który go nie przestrzega; jedyną konsekwencją dla takiego podmiotu wydaje się automatyczne postawienie go poza tym porządkiem, bo go nie przestrzega.
2. DIKĒ - określa konkretne orzeczenie/decyzję podmiotu rozpoznającego treść porządku thémis; orzeczenie to dotyczy jednego konkretnego podmiotu i sytuacji
Wg Kelly'ego (pisze o tych pojęciach w odniesieniu do dzieł Homera, w których się pojawiają): „thémis - słowo, którego siła jest trudna do uchwycenia, ale którego zakres znaczeniowy mieści w swym centrum przypuszczalnie ideę decyzji, dyrektywy lub wniosku pochodzącego od boga. Wniosek ten nie jest arbitralny, odzwierciedla natomiast powszechnie podzielane poczucie tego, co właściwe. Jest to słowo używane na określenie decyzji zarówno bogów, jak i królów.”
„Strona po stronie obok thémis napotykamy w homeryckich poematach pojęcie dikē, które w czasach Homera nie ma jeszcze wyraźnego znaczenia, w jakim używane było później (abstrakcyjna sprawiedliwość, proces lub wyrok), choć ma już nieco ostrzejsze granice, <<surowsze oblicze>> niż thémis.” R. Köstler: „thémis jest prawem niebios, dikē ziemskim prawem, które je naśladuje. Pierwsze opiera się na boskim porządku (thémis od tithēmi - umieszczam, ustanawiam), drugie natomiast na wnioskach z tak ustanowionego prawa (dikē od deiknumi - pokazuję, wskazuję), będąc tym samym prawem pochodnym, realizującym się poprzez orzeczenie sędziego.
TŁO HISTORYCZNE:
VII/VI w. p.n.e. - przemiany prawne w Sparcie i Atenach (Drakon, Solon, Klejstenes), coraz więcej podmiotów jest dopuszczanych do udziału w prawodawstwie, koncepcja równości wobec prawa pojawia się w VI/V w. p.n.e.
Z Platonem i Arystotelesem wiąże się początek myślenia o prawie naturalnym
Od Sokratesa wychodzą dwa nurty - jeden kładący nacisk na wiedzę (Platon i Arystoteles), drugi na działanie
PLATON i koncepcja idei
IDEA NAJWYŻSZA: PIĘKNO, PRAWDA, DOBRO
ŚWIAT IDEI: idea konia, sprawiedliwości, człowieczeństwa, itd.
ŚWIAT FENOMENALNY: poszczególne podmioty
Świat idei jest pierwotny w stosunku do poszczególnych podmiotów i wtórny w stosunku do Idei Najwyższej (PPD)
Idea u Platona ma 3 znaczenia:
idea jako pojęcie oderwane od czasu, ewolucji, itp. istniejące uprzednio do podmiotu
(tj. ustawa)
idea jako ta odzwierciedlona, rozeznana w umyśle podmiotu; podmiot poznaje ideę nie unieważniając jej (tj. sędzia rozpatruje normę)
idea w odniesieniu do świata fenomenalnego „zastosowana” w konkretnym podmiocie (tj. ustawa zastosowana przez sędziego do konkretnej sprawy)
PODSUMOWANIE: Prawo wychodzi od człowieka - tylko i wyłącznie! - chociaż ma uwzględniać treści rozpoznane jako kluczowe w idei człowieczeństwa i sprawiedliwości
WYKŁAD 22.11.
Droga powstawania norm prawa naturalnego:
Pewne odwieczne treści tkwią w pojęciach-ideach, które są niezależne od podmiotu ludzkiego, ale też bożego
Rozum ludzki rozpoznaje te treści i na ich podstawie proponuje normy
Normy te zatwierdzane są przez wolę podmiotu w świecie fenomenalnym - np. przez wolę prawodawcy.
Podział na warstwę poznającą (rozum) i warstwę zatwierdzającą (wolę).
ARYSTOTELES:
istnieją pojęcia ogólne - uniwersalia -są to pojęcia istniejące realnie, których Arystoteles nie nazywa ideami, lecz formami gatunkowymi
tak jak u Platona nie ustanawia ich uprzednio żaden podmiot, boski ani ludzki
inaczej niż u Platona nie istnieją samoistnie poza światem fenomenalnym, są związane z materią, nie można mówić o nich abstrahując od świata fenomenalnego
Prawodawca w obrębie świata materialnego u Arystotelesa ma szukać tego samego, co polityk prawodawca w świecie idei u Platona
Gdzie szukać treści idei - w świecie fenomenalnym czy poza nim, w świecie idei? - spór toczący się przez kolejne wieki.
realiści (Platon, Arystoteles) pojęcia istnieją poza umysłem, są poznawane i odzwierciedlane jako pojęcia ogólne w umyśle ludzkim
konceptualiści (Locke) istnieją treści wspólne, powszechnie istniejące w obrębie ludzkich umysłów - nie ma pojęć poza umysłem! Są wrodzone lub nabywane w umyśle
nominaliści (myślenie współczesne) nie ma pojęć, przedmiotów ogólnych ani występujących tylko w umyśle, są to tylko nazwy ogólne, za którymi nie skrywa się żadna treść, możemy dowolnie ją nazywać - problem języka
koncepcja normy gatunkowej Arystotelesa: istnieje ona poza ludzkimi umysłami, jest odwieczna i wieczna, nie ulega zmianom; nie jest ukontekstowiona czasowo i kulturowo. Norma gatunkowa ma integralny związek z materią. Arystoteles zmienił tą koncepcją istotę człowieczeństwa. Człowiek ma formę gatunkową, czyli naturalną skłonność do pozostawania z innymi w pokoju. Do jej wzmocnienia trzeba wykształcić człowieka, wychować go - umocnić w nim naturalne skłonności do zgody i pokoju. W ten sposób w człowieku kultura dopełnia naturę.
prawo w ujęciu Arystotelesa dopełnia ład normatywny wsparty na naturze gatunkowej każdego człowieka (każdy z nas ma skłonności przyrodzone, niezależne od woli i umysłu, które składają się na formę gatunkową). 4 cnoty kardynalne (męstwo, mądrość, wstrzemięźliwość, sprawiedliwość) mają umacniać wolę człowieka tak, by wybierała czyny zgodne z naturą gatunkową
WNIOSEK: prawo w ujęciu Arystotelesa jest zewnętrzną formą „wychowującą” człowieka, by postępował zgodnie z własną naturą gatunkową; jest dopełnieniem ładu normatywnego przypisanego gatunkowi ludzkiemu
WYKŁAD 29.11.
są pewne treści gatunkowe gatunku ludzkiego, które jednak od człowieka nie zależą
w koncepcji prawa arystotelesowsko-platońskiej nie ma prawa bożego objawionego, człowiek na przyrodzony rozum, ale nie jest to związane z objawienie bożym; z tym pierwotnym rozumem przyrodzonym nie może być sprzeczna wola prawodawcy
podział na prawo naturalne przedmiotowe i prawo pozytywne stanowione przez prawodawcę
współcześnie pojawia się problem jurydyzacji etyki (tworzone są takie zapisy, jak np. kodeks etyki biznesu) to potwierdzałoby myślenie Kanta, że aby postąpić moralnie, trzeba znać odpowiednie normy; nie ma tego w koncepcji arystotelesowsko-platońskiej, gdzie normy moralne są wpisane w umysły ludzi w sposób przyrodzony
stąd też wynikała teza Greków, że gatunek ludzki stoi ponad innymi, ponieważ jego przedstawiciele mają zdolność pojmowania wiedzy ogólnej
STOICY - czy są przedstawicielami szkoły ateńskiej? Ich rozwiązania różnią się od Platona i Arystotelesa, choć bazują na nich
Przez tradycję grecką należy rozumieć coś więcej niż „ateńską” (kojarzoną z Platonem i Arystotelesem) - to także szkoła sofistyczna i stoicka!
Zenon z Kation - założyciel I szkoły stoickiej
Marcus Tulius Cyceron - przedstawiciel stoików z I wieku p.n.e.
ZAŁOŻENIA STOIKÓW:
istnieje coś, czego nie przewidzieli Platon i Arystoteles - rozumność o charakterze ponadgatunkowym i ponadpodmiotowym; rozumność wszechobecna, która jest ponad rozumami ludzkimi (z założeń P. i A. faktycznie wynikało, że nie ma czegoś takiego jak wiedza poza ludzkim rozumem, nie ma racjonalności poza ludzkimi umysłami - to co jest w nich, to treść pojęć, które są jednakowe dla wszystkich)
rozumność ta nie składa się z pojęć ogólnych, jest trudna do określenia; ponadto musi się odzwierciedlać w umysłach poszczególnych jako takie same, choć nieokreślone „cechy”
osłabiane są granice pomiędzy gatunkami, tzn. owa rozumność dotyczy wszystkich gatunków, nie tylko człowieka!(kolejna różnica między koncepcjami P. i A., gdzie człowiek jest wywyższony, wyróżniony); moment różnicujący człowieka od innych gatunków zaciera się; owa rozumność = prawo naturalne
rozumność „osadzona jest w każdym bycie” - np. w umyśle ludzkim, który jest odzwierciedleniem tej rozumności
wyższość człowieka polega na wyższości poznawczej; jako jedyny z gatunków może sobie uświadomić to prawo i je rozeznać
pierwszy raz w dziejach pojawia się koncepcja, że treść prawa naturalnego jest ustalona bez udziału człowieka
Człowiek ma wpisaną „w siebie” treść rozumności, ale żeby ją poznać, musi uczynić wysiłek intelektualny - żeby jego zachowania były moralne musi on sięgnąć do tej treści i z niej skorzystać; z owej rozumności wynikają rozstrzygnięcia o charakterze normatywnym
WYKŁAD 06.12.
TRADYCJA RZYMSKA
Papinian „Ustawa o cytowaniu”, 426r.; jego zdanie było decydujące w przypadku sporów pomiędzy prawnikami
Ulpian I paremia: wypowiedzenie treści woli wypowiedzianej przez cesarza ma moc prawną; podobnie jak Papinian przywoływany w „Ustawie o cytowaniu”
Gajusz Juliusz dzieli rozstrzygnięcia prawne na osobowe i przedmiotowe
Seneka rozdziela świat na „projekt normatywny” (pochodzący od Boga) i świat polityczny, mniemający nic wspólnego z rozumnością normatywną, w którym wola ludzka rozstrzyga o wszystkim
W/w prawnicy nie byli chrześcijanami, a niektórzy nawet prześladowania chrześcijan popierali. Mimo to cesarze chrześcijańscy potem będą przechowywać i wprowadzać w życie ich idee i normy przedchrześcijańskie.
Od Rzymian pochodzi projekt prawa narodów, który przeżywa swój renesans w XVIw. i zostaje potem uwzględniony przez św. Tomasza. W obrębie prawa narodów znajdują się normy i instytucje ważne i wspólne dla wielu rożnych narodów (np. prawo własności) oznacza to, że prawo kształtuje się oddolnie, pochodzi z rozstrzygnięcia ludzkiej woli
Podział na ruchomości i nieruchomości wg Rzymian:
nieruchomość to kawałek gruntu i to, co ciągnie się w nieskończoność nad nim i pod nim
ruchomość to wszystko, co nie jest nieruchomością
przy danej nieruchomości może być tylko jedno prawo własności (co nie wyklucza istnienia wielu właścicieli). Właściciel to ten, kto ma możność rozporządzania rzeczą i korzystania z niej a także możność żądania od każdego innego podmiotu żeby nie przeszkadzał mu rozporządzać rzeczą, do której ma prawo własności
Postawienie na gruncie budynku implikowało przyłączenie tego budynku w obręb jednej nieruchomości (razem z gruntem) ta zasada złamana została w PRL-u i III RP (chyba chodzi o rozdzielenie własności gruntu i budynku stojącego na tym gruncie?)
// DYGRESJA dotycząca św. Tomasza - nie zgadza się chronologicznie, ale podział Tomasza był w dużej mierze oparty na teoriach rzymskich!
4 warstwy prawa u św. Tomasza - każda niższa warstwa nie może być sprzeczna ze stojącą wyżej:
prawo wieczne (lex externa) - pomysły Boga na poszczególne gatunki
prawo naturalne (lex naturalis) - zbiór norm/przykazań, które rozum ludzki konstatuje widząc cząstkę prawa wiecznego dotyczącą jego gatunku (wykorzystanie greckiej tradycji związanej ze światem idei)
prawo narodów (ius gencium) obszar twórczej aktywności człowieka,
prawo cywilne (ius civile) oderwanej od Boga
ŚW. AMBROŻY (IV w.)
W tych czasach kościoły budowane były na gruntach cesarza, a więc taki kościół (zgodnie z rzymską zasadą dotyczącą nieruchomości) łączył się z gruntem w jedną nieruchomość i stawał się własnością cesarza. Na tej podstawie cesarz Teodozjusz czuł się uprawniony, by wprowadzić do kościołów biskupów ariańskich. Spowodowało to protesty, m.in. protestował św. Ambroży, okupował świątynie - chciał pokazać, że kościół, jako poświęcony Bogu, nie może być traktowany na równi z innymi nieruchomościami. Wynikła stąd teza, że Bóg jest podmiotem innego rodzaju i ma prawo „przeszkodzić” cesarzowi w użytkowaniu jego własności! zaakceptowanie tego znaczyłoby, że są obszary, do których prawo cesarskie nie sięga!
WYKŁAD 13.12.
ŚW. AUGUSTYN
koncepcja państwa Bożego przedgrzechowego: nie było tam prawa, które by kogokolwiek do czegokolwiek zmuszało, prawo nie wiązało się z sankcją, a do momentu grzechu pierworodnego panował ład doskonały (ład ordo), który powodował ludźmi, żeby byli doskonale sprawiedliwi; było to niejako naturalną konsekwencją takiego ładu; na tym etapie nie ma mowy o prawie objawionym czy naturalnym
+ miłość między Stwórcą a jego stworzeniami
+ istnieje zwierzchnik, odmienny od istot, które stworzył
+ zwierzchnik trzyma się zasad jakiegoś ładu przedwiecznego
+ państwo Boże przedgrzechowe jest nieprzywracalne
po grzechu pierworodnym następuje etap anarchii, w której nie ma żadnego prawa - ani Bożego objawionego, ani naturalnego każdy człowiek nastawiony do innych krytycznie, „zjada drugiego jak rybę”(!)
zjawisko władzy/zwierzchnictwa zostało wprowadzone przez Boga z uwagi na grzech pierworodny; władza pochodzi więc od Boga, ale władca nie! Władza rozumiana tutaj jako zjawisko, moment władczy jednoczący ludzkie jednostki
zwierzchnictwo zostaje niejako przeniesione przez Boga z państwa Bożego przedgrzechowego do rzeczywistości anarchii po grzechu pierworodnym
wg Augustyna Bóg nie legitymizuje konkretnych osób do pełnienia władzy, a jedynie ustanawia pojęcie władzy
jednak oprócz zwierzchnictwa nie przechodzi z państwa Bożego przedgrzechowego do stanu anarchii NIC innego, żaden porządek normatywny!
W tej nowej rzeczywistości znajdują się pretendenci do zwierzchnictwa pochodzącego od Boga to od nich zacznie się projektowanie ładu normatywnego, od ludzi, którzy też są skażeni grzechem pierworodnym i zważają na swój partykularny interes
Św. Augustyn uważa, że do przybycia Chrystusa na ziemi panował stan chaosu. Wg niego najdoskonalsze pośród państw ziemskich było Państwo Rzymskie, bo gwarantowało elementarny spokój; było też istotnym czynnikiem pojawienia się Państwa Bożego Pielgrzymującego.
Dla św. Augustyna prawo Boże Objawione = prawo naturalne
Kościół ma nieść normatywny wzorzec, z którego schrystianizowani władcy państw ziemskich mają nieustannie czerpać wzór
DOKTRYNA DUALISTYCZA - podobno najbardziej charakterystyczna cecha myślenia „ludzi Zachodu”
św. Leon I Wielki - biskup Rzymu i prawnik rzymski (V w.)
św. Gelazy I - biskup Rzymu
Wg Leona każdy następny papież jest kolejnym „św. Piotrem” i ma być tak samo jak św. Piotr traktowany, jako ten, który ma bezpośrednią relację z Chrystusem; Leon oparł tą koncepcję na rzymskim prawie spadkowym to implikuje myślenie, że każdy papież jest wskazany nie przez członków Kościoła, ale przez Chrystusa - jak św. Piotr
Gelazy - traktowany jako autor doktryny dualistycznej; Chrystus jako Stwórca świata, który jest jemu podporządkowany; Chrystus w 2 postaciach - kapłana i króla, element ludzki i boski; to, co ludzkie powiązane z kapłaństwem, a to co boskie - z królem stąd dwa różne sposoby władania:
auctoritas (autorytet) - nie stosuje przymusu, ogranicza się do perswazji
potestas (władza) - istnieje tu element przymusu
Wg Gelazego w sferze duchowej ma być sprawowane zwierzchnictwo auctoritas, a w świeckiej - potestas. Są sfery, do których nie sięga potestas, tylko auctoritas (to, co postulował św. Ambroży). Oba rodzaje zwierzchnictwa pochodzą od Chrystusa.
WYKŁAD 20.12.
TŁO HISTORYCZNE
V/VI wiek na terenach dawnego cesarstwa rzymskiego następuje spotkanie germańskiego prawa salickiego z prawem zachodniorzymskim
Chrystianizacja ludów barbarzyńsko-germańskich umacnia pozycję biskupa Rzymu
Władcy świeccy mają respektować odrębność władzy świeckiej od duchowej! - początki myślenia dualistycznego
VI wiek - działalność Izydora z Sewilli (kapłana) i prawnika Kasjodora
W obrębie Kościoła istnieje możliwość rozpoznania wzorca normatywnego - zajmują się tym sobory, których postanowienia, drogą perswazji, mają wpływać na prawodawców w Europie Zachodniej
Na jednym terytorium spotykają się dwa systemy - rzymski i barbarzyński, które nie są jednolite, tworzy się chaos
VII wiek zanik prawa ogólnie obowiązującego
VIII/IX wiek reakcją na to jest wytworzenie się systemu lennego; w miejsce powszechnie obowiązujących norm prawnych wkracza relacja prawno-prywatna, czyli umowa lenna między suzerenem a wasalem; treść takiej umowy może być bardzo zróżnicowana
Charakterystyka postrzegania prawa w tamtym okresie:
prawo zwyczajowe powszechnie stosowane
moment plemienny (dwa lub więcej systemów prawnych na jednym terenie)
personifikacja prawa - zanik terytorializmu i trywalizmu
ujednostkowienie pozycji prawnej w odniesieniu do poszczególnego uczestnika hierarchii feudalnej
POZYCJA KOŚCIOŁA
wieki VII-IX wiekami panowania systemu lennego - czy nie załamuje się teoria dualistyczna? Dostojnicy kościelni, np. opaci wpasowują się w system feudalny, nasuwa się pytanie: czy pozostają po stronie duchowej czy są włączeni w obręb życia doczesnego?
ZACHÓD umocniona pozycja papieża jako zwierzchnika lennego nad wszystkimi władcami - „przeciągnięty” więc zostaje do sfery życia świeckiego. Koncepcja dualistyczna zostaje naruszona
WSCHÓD Konstantynopol, I poł. VI wieku - sformułowana zostaje koncepcja konkurencyjna - cezaropapieska/imperialna/bizantyjska, zwana też monistyczną - miała zdecydować o późniejszych różnicach między wschodnim a zachodnim chrześcijaństwem. Cesarz skupia w sobie dwa rodzaje zwierzchnictwa. Uzasadnione przez Justyniana I Wielkiego
Kodyfikacja Justyniana I:
Corpus Iulius civilis - spis prawa prywatnego, dokonany przez Trywoniana; składa się z 4 części:
I - Digesta/Pandecta
II - Kodeks
III - Instytucje
IV - Nowele
Najważniejsza to Digesta - zawiera opinie uczonych prawników z czasów przedchrześcijańskich - np. Ulpiana. Paradoksem było, że Ulpian i kilku innych uzasadniali, że pozycja cesarza pochodzi od dołu, z woli ludu; Justynian zaś uważał, że od góry na zachodzie zostało to wykorzystane w XI w.
W doktrynie monistycznej cesarz występuje jako zwierzchnik związany z Bogiem nie za pośrednictwem biskupa Rzymu; jest namiestnikiem Boga na ziemi i Bóg bezpośrednio jego legitymizuje; Cesarz bizantyjski ponad papieżem
WYKŁAD 03.01.
Jaka jest relacja między zwierzchnikiem potestas a auctoritas? Jak oni wpływają na siebie? Przykład: papież realizuje auctoritas a cesarz potestas. Obie sfery mają być rozdzielne, więc cesarz nie może zastosować potestas (przymusu) względem papieża, ale czy papież może autorytetem „mimowolnie” oddziaływać na władców świeckich? Znaczyłoby to, że zasada rozdzielności sfery duchowej od świeckiej jest łagodniejsza względem papieża.
w średniowieczu struktury Kościoła uniezależniały się od władzy świeckiej; brak wpływu władców świeckich np. na wybór papieża to jeden z przykładów oddzielenia się dwóch sfer, dzięki któremu Kościół zaczyna kojarzyć się ze zhierarchizowaną instytucją, nie z „komunią wiernych”
ludzie nienależący do hierarchii podlegają dwóm - świeckiej i duchowej, obie to struktury „władcze”; z jedne strony są członkami Kościoła, z drugiej poddanymi np. cesarza
w tym samym czasie tworzenie się państwa kościelnego, dzięki czemu papież, obok auctoritas, zyskuje też potestas
Przełom XI/XII w. rozwarstwienie prawników na zwolenników prawa rzymskiego oraz tendencji papalistycznej
Zwolennicy tendencji papalistycznej (kanoniści) opierali się na prawie kanonicznym. Doktryna papalistyczna mówi: istnieje jednolity ład normatywny o charakterze prawnym obowiązujący na całym świecie; nie jest on ustalany przez papieża, ale rozpoznawany stopniowo przez sobory, które deklarują, a nie konstytuują prawo
papież jako strażnik ładu o charakterze prawnym, który wiąże również jego
niektórzy kanoniści: Honoriusz z Canterbury, Jan z Salesbury, Papież Innocenty III
kanoniści z czasem podzielili się na:
dekretystów - skoncentrowani na badaniu Dekretu Gracjana
dekretalistów - rozwijają się do połowy XV w., badają dekrety papieskie (dokumenty o charakterze źródeł prawa, traktowane na równi z dekretami soborów); ważniejsi dekretaliści: Huguccio z Pizy (umiarkowany hierokrata), Hostiensis (Henryk z Ostii)
hierokratyzm - wyrósł z papalizmu, ale to co innego! Uznaje niejednolitą strukturę normatywną o charakterze prawnym i jedną strukturę polityczną o charakterze prawnym. W wyniku tego pojawia się jeden ośrodek prawodawczy, nie sobór, ale papież. Jest twórcą norm oraz zatwierdza wszelkie normy pochodzące od innych czynników prawodawczych.
Przeciwnicy kanonistów: cywiliści/legiści/romaniści „przeciwnicy” kanonistów opierający się na prawie rzymskim
glosatorzy - piszący komentarze do digestów justyniańskich; np. Irnerius (koniec XI w.), Accursius (początek XIII w.)
post-glosatorzy - I poł. XIV w., mają być ojcami koncepcji suwerenności zewnętrznej: Bartolus de Sassoferato, Baldus de Ubaldis
WYKŁAD 10.01.
ŚW. TOMASZ
jego propozycja nie idzie w stronę hierokratyzmu
praca „O zasadzie królewskości”, której prawdopodobnie nie skończył sam; mówi w owej pracy o prawie, które wieńczy namysł nad prawem wiecznym, naturalnym, narodów, cywilnym prawie Bożym pozytywnym-objawionym
4 warunki uznania normy, która ma charakter prawny:
rozumność normy - owa rozumność związana z tym, co „myślane” przez Boga, z momentem boskim, prawem wiecznym, które ludzki umysł ma poznawać
służenie przez daną normę dobru wspólnemu
ogłoszenie normy - norma ogłoszona znaczy „uobecniona”, możliwa do poznania dla ludzkiego umysłu
pochodzenie normy od legitymizowanego władcy
WARSTWY PRAWA WG ŚW. TOMASZA (było przy wykładzie z 06.12)
prawo wieczne (lex externa) - nie prawo Boże objawione! Są to pomysły Boga na poszczególne gatunki, prawo niezmienne. W każdym stworzeniu, w jego gatunku odzwierciedla się cząstka prawa wiecznego - tak w człowieku, jak we wszystkich innych stworzeniach. Mowa o formie gatunkowej i składających się na nią skłonnościach - jak u Arystotelesa.
prawo naturalne (lex naturalis) - zbiór norm/przykazań, które rozum ludzki konstatuje widząc cząstkę prawa wiecznego dotyczącą jego gatunku (wykorzystanie greckiej tradycji związanej ze światem idei). Człowiek ma dopasować system nakazów i zakazów do rozeznanych uprzednio skłonności przyrodzonych. Normy mają chronić owe skłonności. Ludzki rozum traktowany jako legitymowany władca ustalający porządek prawny
prawo narodów (ius gencium)
prawo cywilne (ius civile)
Każdy z poziomów na spełniać 4 warunki normy prawnej!
WYKŁAD 17.01.
SZKOTYŚCI - przeciwnicy ideowi św. Tomasza, nominaliści
Wilhelm Scott: odrzucenie koncepcji natury gatunkowej, odrzucenie „myślenia Bożego o gatunkach” nie myśli ogólnikami, nie uznaje prawa wiecznego nie ma wspólnego prawa w każdym człowieku, nie ma więc wspólnych norm poznania; prawo naturalne to nic więcej jak „spotkanie” ludzkiego umysłu i prawa Bożego objawionego
Przechodzą do wolontaryzmu, arbitralne osądzanie prawodawcy (Boga), co jest dobrem, co jest właściwe w danej sytuacji; szkotyści zapowiadają nadejście pozytywizmu prawniczego
Każdy poszczególny byt ludzki jest kształtowany osobno przez Boga; Bóg odpowiedzialny za zróżnicowanie ludzi
Nie ma znaczenia zespół norm zwyczajowych, norma obowiązuje o tyle, o ile przeszła przez wolę prawodawcy (punkt styczny myślenia szkotystów i Tomasza z Akwinu)
Obok podejścia hierokratycznego i dualistycznego pojawia się na przełomie XIII/XIV w. nowe, które traktuje monarchę jako swojego „wewnętrznego cesarza” - monarchę narodowego jako prawodawcę niezwiązanego stanowieniami papieża (koncepcja Filipa …?)
Charles de Moulin - połowa XVI w., przygotowuje kompilację systemów prawnych na terenie Francji, co prowadzi do ujednolicenia go na całym obszarze Francji
XVI WIEK
Pierwsza dyskusja wokół wojen religijnych pomiędzy hugenotami a Ligą Katolicką; trzecią stroną w sporze byli tzw. katoliccy malkontenci, których przedstawicielem (z tzw. środowiska polityków) był Michel de l'Hôpital. Wg jego koncepcji władca świecki tworzący prawo nie może zajmować się w ogóle sferą religijną. Władca nie jest związany niczym w sferze doczesnej, prawo kanoniczne nie ma nic do rzeczy jeśli chodzi o stanowienie prawa świeckiego ( w tym czasie Liga Katolicka odwołuje się do św. Tomasza, a hugenoci - do szkotystów
Jean Bodin - jego koncepcja zgodna z podejściem legistów, zakłada, że musi istnieć w państwie jeden ośrodek, który monopolizuje działalność prawodawczą; prawem może być tylko to, co zostanie przez dany ośrodek zaakceptowane i wydane jako rozkaz suwerena; prawo naturalne i zwyczajowe nie ma w tej koncepcji znaczenia prawnego; koncepcja suwerenności wewnętrznej
XVII WIEK
pojawia się nowożytna szkoła prawa natury, procesy te poprzedza wybuch wojny 30-letniej na tle religijnym
problem: czy istnieje jakaś instancja zewnętrzna, która zagwarantowałaby istnienie pokoju pomiędzy wyznawcami różnych religii? Przecież potencjalny suweren (np. król) też jest jakiegoś wyznania, nie może być bezstronny! W miejsce króla podstawia się często zastępców, ministrów, parlamenty, różnego rodzaju reprezentantów króla
problem polega na tym, by przenieść normy stanowienia praw przez króla/jego reprezentantów na umysł przyrodzony człowieka, który nie rozeznaje natury gatunkowej, ale jest w stanie ustanowić normy obowiązujące wszystkich (takie jest założenie)
teza: odwołujemy się więc do instancji zwanej rozumem przyrodzonym człowieka
przedstawiciele: Hobbes, Locke, Rousseau, Kant, Puffendorf
Hobbes i Locke znają nie tylko uzasadnienia katolickie, hugenockie, anglikańskie, ale też zwane common law (chronione przez Edwarda Coke'a) - inwersja tego, co nazywa się „normą prawną”, czyli uprawnienie przysługujące podmiotowi prawnemu
Hobbes: musimy przyjąć istnienie hipotetycznego stanu natury, w którym nie istnieje jeszcze żaden prawodawca; w tym świecie istnieją jednostki kierujące się instynktem samozachowawczym/rozumem - to są reguły postępowania jednostek; każda jednostka posiada uprawnienie przyrodzone (niewywiedzione z norm, poprzedza ono normę prawną)
zaczerpnięte od Bodina: musi być jedna instancja rozstrzygająca, którą w ujęciu Hobbes'a jest państwo
każda jednostka, która opuszcza stan natury i włącza się do państwa utrzymuje swoje uprawnienie przyrodzone, jednak zostaje ono zawężone przez państwo
WYKŁAD 24.01.
Nowoczesna szkoła prawa natury (Hobbes i Locke, jednocześnie liberaliści):
odwrócenie relacji możności podmiotowej (prawo podmiotowe) i normy prawnej (prawo przedmiotowe) - uprawnienia przyrodzone pierwotne względem prawa stanowionego, które albo ogranicza pierwotne uprawnienie (Hobbes), albo je gwarantuje (Locke)
do dzisiaj trwa spór o to, co jest pierwotne - normy prawne, z których wyprowadzamy uprawnienia, czy też uprawnienia, z którymi powinno być zgodne stanowione prawo?
Obok uprawnień przyrodzonych występują normy prawa natury, które są bezwarunkowo i niezmiennie aktualne (odmiennie od tradycji common law) - wykluczona jest zmienność norm
Wszystkie normy prawa natury da się wywieść z ludzkiego rozumu, który jednak nie rozpoznaje uprzednio natury gatunkowej człowieka
Normy prawa natury po to są wprowadzane, aby był zachowany pomiędzy jednostkami zewnętrzny ład - nie odnosi się do intencji, a tylko czynów zewnętrznych podmiotu (klasyczna tradycja prawa naturalnego obejmowała oba te poziomy)
Powstała w opozycji do szkotystów
Wiek XVII/XVIII zdominowany przez refleksję nad prawem naturalnym
XVIII WIEK
Monteskiusz
proponuje koncepcję „ducha praw”, którego ma każdy poszczególny naród, a co za tym idzie - każdy naród ma oparty na tym własny, odmienny od innych, system prawny
prawodawca czerpie nie z rozumu, ale właśnie z „ducha praw”, który warunkowany jest przez historyczny rozwój kultury
uderza w Nowoczesną Szkołę Prawa Natury - prawo nie jest zdaniem Monteskiusza wywiedzione z rozumu, jak twierdzili Hobbes i Locke!; poza tym wg Monteskiusza pierwotny jest system praw stanowionych, potem dopiero uprawnienia jednostek
J. J. Rousseau
uchodzi za twórcę tzw. tradycji demokratycznej
Rousseau razem z Locke'em i Hobbes'em uchodzą za tych, którzy położyli podwaliny dla współczesnej koncepcji umowy społecznej
Rousseau próbuje połączyć koncepcje Locke'a i Hobbes'a jednostki pierwotnie „niewinne” łączą się w społeczeństwo, jednak nie w wyniku „umowy”, ale spontanicznie; potem następuje „rozwarstwienie”, jednostki „wychodzą” ze społeczeństwa i włączają się w lud tu pojawia się pojęcie umowy społecznej ów LUD jest nosicielem woli społecznej, instancją zdolną wyjawić swoją wolę powszechną treść prawa i uprawnień miałaby pochodzić TYLKO i WYŁĄCZNIE z woli powszechnej ludu // Monteskiusz jeszcze tego nie dopuszczał, najpierw musiało nastąpić rozumowe rozpoznanie ducha praw, dopiero potem działała wola; u Rousseau moment rozumowy zostaje pominięty, działa tylko WOLA!//
Wola powszechna prawodawcza nie jest zestawieniem woli poszczególnych jednostek; wola ludu jest uprzednia względem woli indywiduów
David Hume
atakuje Nowoczesną Szkołę Prawa Natury, dostarcza bardzo ważnych argumentów
treść norm prawnych jest następstwem relacji uczuciowych pomiędzy grupami jednostek, mają nabierać charakteru prawnego miarę przyzwyczajania się do nich
normy prawne pierwotne względem uprawnień! (w tej kwestii również kontestacja koncepcji NSPN)
jako pierwszy wytknął i skrytykował błąd naturalistyczny, polegający na tym, że w tradycji naturalistycznej do treści bytu/skłonności przyrodzonych dostosowuje się normy prawne wg Hume'a to niewłaściwe!
XIX WIEK
rozwój niemieckiej historycznej szkoły prawa (tradycje konserwatywne) związanej z kodeksami Napoleona i jego działalnością (próbował narzucać swoje prawa m.in. w państwach niemieckich, miał zapędy uniwersalistyczne); w opozycji do niej kształtowała się historyczna szkoła prawa:
von Savigny tak jak Napoleon odwoływał się do tradycji prawa rzymskiego, sądził, że miało ono decydujący wpływ na ukształtowanie się prawa niemieckiego; jednak podkreślał odmienność interpretacji prawa rzymskiego między germańską i romańskim - przeciwny jest więc uniwersalistycznym pomysłom Napoleona; decydującym okresem dla kształtowania się prawa niemieckiego był wg Savigny'ego okres od X w., kiedy do Europy zaczęła napływać tradycja Justyniańska, rzymska - Savigny odwołuje się więc do glosatorów
von Gierke uważał, że współczesne mu prawo niemieckie jest zdominowane przez prawo plemion barbarzyńskich (prawo salickie), a nie rzymskie; ponadto zwraca uwagę na zmianę głównego podmiotu prawnego w wiekach XII-XIV już nie jest nim jednostka, ale korporacja - gildia kupiecka, cech, itp. - kolektywny podmiot prawa; wg Gierke'go kluczowe dla zachodniego prawa były wieki VI, VII, VIII - okres wpływu barbarzyńców i ich praw
Obaj uważali jednak, że treść norm nie pochodzi z rozstrzygnięć prawodawcy, tworzą się one bardzo długo i kształtują niejako samoistnie. Każdy poszczególny naród ma sobie właściwe treści normatywne (jak u Monteskiusza!) jest to apel przeciwko uniwersalizmowi
Do „odnogi” niemieckiej historycznej szkoły prawa wg Savigny'ego dołącza na przełomie lat 30/40. XIX wieku John Austin z Wielkiej Brytanii, twórca jurysprudencji analitycznej:
pozostał w grupie pandektystów niemieckich, badających kodeks Justyniana I (digesta/pandekty justyniańskie); Austin na nich się opierał; dał podstawy pozytywizmu prawniczego - kontynentalnej wersji brytyjskiej jurysprudencji analitycznej
2 zasadnicze tezy Austina:
prawem jest tylko taka norma, którą wspiera aktualna wola organu prawodawczego
organ prawodawczy to taki, do którego istnienia i aktywności przyzwyczaili się adresaci jego orzeczeń; żadna uprzednia norma dotycząca organu prawodawczego nie jest wymagana
pierwszym pozytywistą prawniczym opierającym się na Austinie był Bergbonn
przedstawiciel normatywizmu prawniczego: Kelsen, przynajmniej w niektórych punktach kontestował twierdzenia Bergbona/Austina - np. wskazywał na konieczność dodania normy podstawowej, z której miałby czerpać legitymację organ prawodawczy (tej konieczności u Austina nie było)