psych dorosl, psychologia


Wydawało by się oczywiste, że lepiej być optymistą niż pesymistą. Optymizm służy dobremu samopoczuciu, wzmacnia wiarę we własne możliwości i motywuje do pracy w celu osiągnięcia sukcesu. Czasami jednak optymizm bywa nierealistyczny i może doprowadzać do bierności: jestem taki fajny, że wszystko mi się uda, więc po co się wysilać? Czy to oznacza, że warto być pesymistą? Odpowiedź brzmi: zależy jakim, gdyż pesymizm pesymizmowi nierówny. Przejawianie apatii, smutku, bezradności, rezygnacji, zmęczenia (tzw. pesymizmu depresyjnego) na pewno nie służy osiąganiu pożądanych celów. Jednakże strategiczny pesymizm (inaczej pesymizm defensywny) może być sposobem radzenia sobie z przyszłym, niepewnym wynikiem. Jak się okazuje, negatywne myślenie o przyszłości motywuje do wytężonej pracy w celu uniknięcia porażki. Myśli lub wypowiedzi o możliwym sukcesie często zagłusza się zgodnie z zasadą, ":żeby nie zapeszyć". Ludzie sądzą, że lepiej jest skromnie i po cichu robić swoje, a potem miło się rozczarować niż "przejechać się" na własnych pozytywnych wyobrażeniach i oczekiwaniach. Kim bardziej opłaca się być: realistycznym optymistą czy strategicznym pesymistą? Odpowiedź należy do Ciebie, gdyż każdemu z nas co innego służy i wspomaga funkcjonowanie w obliczu przyszłych sytuacji. Zastanów się, w jakich sytuacjach przyjmujesz postawę optymisty, a jakich przeważa u Ciebie myślenie pesymistyczne? Wystrzegaj się skrajności: nierealistyczny optymizm często zawodzi, a pesymizm towarzyszący stanom depresyjnym rujnuje samoocenę. Oba stany przytrafiają się czasem każdemu, ważne jest jednak, aby świadomie do nich nie dążyć i nie stosować ich jako sposobów radzenia sobie z trudnościami.

Pojęcia związane z podejmowaniem decyzji [edytuj]

Decyzja(wg A. K. Koźmińskiego) - świadomy, nielosowy wybór jednego z rozpoznawanych i uznanych za możliwe wariantów przyszłego działania.

Mechanizmy podejmowania decyzji w organizacji - zasady, procedury, i praktyka podejmowania decyzji, czyli dokonywania wyboru przyszłego działania

Decydent - osoba lub grupa osób, które uczestniczą w procesie podejmowania decyzji i w różny sposób są obarczone odpowiedzialnością za podejmowane decyzje.

Kategorie decyzji [edytuj]

wg roli w procesie zarządzania

wg stopnia ryzyka

wg stopni innowacyjności:

wg stopnia program owalności:

Trzy modele podejmowania decyzji [edytuj]

*formalny model racjonalny - poszukiwanie decyzji optymalnej lub najlepszej

*model ograniczonej racjonalności - poszukiwanie pierwszej decyzji zadowalającej

Ograniczenia racjonalności

*model kosza na śmieci

Sekwencyjność podejmowania decyzji odrzucona. Czasami dopasowujemy problem do znalezionego wcześniej rozwiązania.

W ocenie decyzji podjętej wg tego modelu najważniejsza jest racjonalność rzeczowa działania.

Na elementy procesu decyzyjnego składają się:

SGM [edytuj]

Syndrom Grupowego Myślenia w grupowym podejmowaniu decyzji jest to syndrom zniekształceń, który może wystąpić w sytuacji, kiedy grupa podejmująca decyzję przedkłada osiągnięcie konsensusu nad podjęcie jak najlepszej decyzji.

Teoria poczucia umiejscowienia kontroli (ang. Locus of Control Theory) stworzona została w latach 60. XX przez Juliana Rottera, jako jedna z teorii społecznego uczenia się. Ma swoje korzenie w teorii warunkowania sprawczego. Rotter zauważył, że ludzie mają odmienne sposoby interpretowania zdarzeń.

Teoria umiejscowienia poczucia kontroli dotyczy subiektywnie odczuwanego ulokowania sprawstwa zdarzeń. Rotter twierdzi, że ludzie uczą się w ciągu życia wierzyć, że ich losem kierują oni sami, bądź też że kierują nim czynniki od nich samych niezależne. W związku z tym teoria ta umieszcza ludzi na (jednomodalnym) kontinuum z dwoma biegunami.

Do mierzenia poczucia umiejscownienia kontroli służy kwestionariusz Rottera. Zawiera on między innymi takie sformułowania do wyboru:

  1. "W dłuższej perspektywie ludzie zdobywają sobie poważanie, na jakie zasługują na tym świecie" lub "Niestety ludzie wiele warci niezależnie, jak bardzo by się starali, przechodzą przez świat niezauważeni".

  2. "To co mnie spotyka zawdzięczam przede wszystkim sobie" lub "Czasami mam wrażenie, że moja kontrola nad biegiem własnego życia jest niedostateczna".

  3. "Zwykły obywatel może mieć wpływ na decyzje podejmowane na szczeblu rządowym" lub "Tym światem kieruje grupa osób posiadających władzę i zwykli ludzie mają tu niewiele do powiedzenia".

Poczucie kontroli może przyjmować charakter antycypacji, oczekiwań sytuacyjnych, nastawienia, specyficznej atrybucji zaistniałych zdarzeń itp. Przekłada się także na konkretne działania i zachowania.

Geneza poczucia umiejscowienia kontroli [edytuj]

Poczucie umiejscowienia kontroli jest względnie trwałą cechą osobowości, która swoje korzenie ma prawdopodobnie we wczesnych etapach wychowania i w spostrzeganej skuteczności własnych działań. Koreluje dodatnio z rozwojem poznawczym i rozwojem społeczno-emocjonalnym dziecka.

Odkryto pozytywny związek (korelację) między wysiłkiem wkładanym w rozwiązanie zadania, wytrwałością, ilością sukcesów, zdrowiem i funkcjonowaniem układu odpornościowego i długością życia a poczuciem umiejscowienia kontroli.

Okazuje się, że pewne prawa, które traktowano w psychologii jako ogólne (na przykład prawo nieregularnego wzmacniania) mają odmienną postać u internalistów i eksternalistów.

Różnice w poczuciu umiejscownienia kontroli wpływają na takie przeżycia jak odczuwanie winy lub odczuwanie krzywdy. Porażki będą wywoływać u internalistów poczucie winy, u eksternalistów poczucie krzywdy. W teoriach psychoanalitycznych twierdzi się zaś, że poczucie winy jest znacznie bardziej dojrzałym i mniej toksycznym przeżyciem niż poczucie krzywdy. Poczucie winy "przestawia" osobowość na funkcjonowanie charakterystyczne dla neurotyka, poczucie krzywdy zaś dla psychotyka.

Niektóre badania sugerują, że nieistotne jest to czy badany rzeczywiście kontroluje wzmocnienia, ale raczej jego przekonanie o posiadaniu lub nie posiadaniu kontroli. Pewne dane pokazują także, że poczucie umiejscownienia kontroli jest silnie zależne od bieżących okoliczności. Ludzie zmieniają swoje poczucie ulokowania kontroli w zależności od tego na przykład, jakie zadanie przed nimi stoi i jakie mieli wcześniejsze doświadczenia z tym zadaniem (szerzej zobacz: wyuczona bezradność).

Poczucie kontroli wzmocnień Rottera jest jedną z teorii podnoszącą znaczenie wpływu jednostki na świat. Pokrewne pojęcia to "oczekiwanie własnej skuteczności" Alberta Bandury, wewnątrz- i zewnątrzsterowność (teoria rozwijana przez Waltera Recklessa), pojęcie zależności magicznych w teorii warunkowania sprawczego. Wszystkie te koncepcje łączą przekonanie o zdolności wpływu jednostki na sytuację ze zdrowiem psychicznym.Pojęcie umiejscowienia kontroli często utożsamiane jest z zewnątrzsterownością i wewnątrzsterownością. Nie są to jednak pojęcia tożsame (szerzej zobacz: zewnątrzsterowność).

Wyuczona bezradność to utrwalenie przekonań o braku związku przyczynowego między własnym działaniem (reakcją), a jego konsekwencjami (wzmocnieniem). Termin został wprowadzony do psychologii przez Martina Seligmana w 1972r.

Skutki wyuczonej bezradności [edytuj] Ludzie szybko uczą się bezradności, czyli poczucia, że ich osobista kontrola wzmocnień i wpływ na sytuację jest nieefektywna. W związku z tym uczą się oczekiwać obniżonej kontroli w przyszłości.

To oczekiwanie prowadzi do:

Badacze odkryli, że stresujące zdarzenia, których nie jesteśmy w stanie uniknąć prowadzą także do przyśpieszenia rozwijania się chorób (np. raka), szybszej śmierci w domach opieki społecznej i domach starców, obniżenia wyników uczenia się u dzieci.

Leczenie wyuczonej bezradności [edytuj]

Seligman w oparciu o swoje badania stworzył także model rozumienia i leczenia depresji. Okazało się, że osoby podatne na depresję są skłonne interpretować swój brak kontroli jako:

Modyfikacja tego stylu poznawczego oraz uczenie się tendencji samoobronnej niosą skutki lecznicze. Okazało się także, że dla wyuczonej bezradności istotne jest nie tyle rzeczywiste sprawowanie kontroli nad wzmocnieniami, ale raczej przekonanie o posiadaniu/nie posiadaniu tej kontroli.

Różnice indywidualne w wyuczonej bezradności [edytuj]

Dwie trzecie ludzi umieszczonych w warunkach braku wpływu na wzmocnienia uczy się bezradności. Odkryto jednak, że ok 30% opierało się próbom uczynienia ich bezradnymi. Te osoby nie rezygnowały, wysilały się nadal, nie pozwalały negatywnym doświadczeniom wytworzyć symptomów wyuczonej bezradności. Zachowania te zależą od "optymistycznego stylu atrybucyjnego", ogólnej skłonności do używania tendencji samoobronnej.Bezradnością można "zarazić się" od innych osób ze swojego najbliższego otoczenia lub grupy odniesienia. W związku z tym "wyuczona bezradność nabiera również charakteru socjologicznego.

Wymiary osobowości


Na podstawie wyczerpujących analiz czynnikowych danych uzyskanych z badań psychometrycznych i laboratoryjnych, prowadzonych na przestrzeni kilku dziesięcioleci na zróżnicowanych populacjach, Eysenck doszedł do wniosku, że struktura osobowości jest trójczynnikowa. Te trzy czynniki, traktowane jako wzajemnie niezależne, to: ekstrawersja (E), neurotyczność (N) i psychotyczność (P). Eysenck nazywał je często czynnikami nadrzędnymi, superczynnikami, a także typami osobowości. Jak zostało to opisane powyżej, struktura czynników jest hierarchiczna, a w ich skład wchodzą czynniki pierwszego rzędu (pierwotne), które z kolei są pochodnymi całej grupy skorelowanych ze sobą nawyków i aktów behawioralnych.
Charakteryzując ekstrawersję-introwersję, opisuje się zazwyczaj bieguny tego wymiaru (kontinuum) albo inaczej - biegunowe typy osobowości. Sanocki (1981) pisze:
"Typowy ekstrawertyk jest towarzyski, posiada wielu przyjaciół, odczuwa potrzebę prowadzenia rozmów z innymi ludźmi, nie lubi natomiast zajmować się czytaniem w samotności. Potrzebuje podniet z zewnątrz, działa pod wpływem sytuacji, w której aktualnie się znajduje. Ogólnie uważa się go za jednostkę impulsuwną i działającą bez zastanowienia. Lubi zajmować się działalnością praktyczną. Zawsze posiada gotową odpowiedź na skierowane pod jego adresem uwagi. Lubi zmiany. Nie przejmuje się nigdy zbytnio z powodu doznanych niepowodzeń. Jest optymistycznie nastawiony w stosunku do przyszłości. Lubi być w ruchu, wykonywać prace ręczne. Łatwo wpada w gniew, jest agresywny. Jego życie uczuciowe nie jest poddane kontroli intelektu i obowiązujących w danym środowisku, powszechnie przyjętych zasad współżycia. Freud powiedziałby, że ten człowiek w postępowaniu swoim kieruje się przede wszystkim, lub nawet wyłącznie, zasadą przyjemności.
Introwertyk z kolei lubi zajmować się introspekcją, woli raczej czytać książki niż przebywać w towarzystwie, jest powściągliwy, przyjaciół ma niewielu, a w ich doborze jest bardzo wymagający. W działaniu nie jest impulsywny, można by powiedzieć, że na co dzień kieruje się maksymą: >>Sto razy pomyśl, a raz zrób<<. Sprawy dnia powszedniego traktuje bardzo poważnie i lubi wieść uporządkowany tryb życia. Uczucia swe poddaje bardzo dokładnej kontroli. Z przyjętych na siebie zobowiązań wywiązuje się sumiennie i zwykle posiada opinię człowieka, na którym można zawsze polegać. Dużą wagę przywiązuje do wartości etycznych. Jego stosunek do przyszłości zabarwiony jest pesymizmem."
Mimo tego, że wśród ludzi najwięcej jest ambiwertyków, czyli osób mających część cech intro-, a część ekstrawertywnych, Eysenck poświęcił im niewiele uwagi. Odpowiedni poziom ekstrawersji stanowi, według Eysencka, istotny warunek społecznego zachowania jednostki, a także jej ewentualnej resocjalizacji. Proces wychowania i socjalizacji polega na warunkowaniu określonych zachowań i emocji. U introwertyków warunkowanie przebiega łatwiej, szybciej i silniej, dlatego uwarunkowanie określonych emocji i zachowań będzie zachodziło u nich łatwiej i będzie bardziej trwałe niż u ekstrawertyków.
Neurotyzm jest wymiarem, na którego jednym krańcu znajduje się stałość emocjonalna (zrównoważenie emocjonalne), zaś na drugim - niezrównoważenie emocjonalne (neurotyczność). Na określenie neurotyzmu używa się także terminów: wrażliwość emocjonalna, chwiejność emocjonalna, emocjonalna reaktywność; jest on związany z lękiem rozumianym jako "ogólny popęd emocjonalny".
Osoby neurotyczne są generalnie mało odporne na działanie stresu, ponieważ ich autonomiczny układ nerwowy jest szczególnie wrażliwy, co sprawia, że powstałe emocje są silne i długotrwałe. Neurotycy często uskarżają się na nieokreślone dolegliwości somatyczne, skarżą się na ciągłe kłopoty, łatwo ulegają nastrojom, są drażliwi, skłonni do stanów lękowych i załamań nerwowych, podatni na depresję i cierpiący na bezsenność. Eysenck zakłada, że neurotyzm jest kontinuum od normy do patologii. Wiąże ten czynnik przede wszystkim z dziedzicznością i biologicznymi cechami organizmu, lecz z drugiej strony wskazuje także na znaczenie wpływów środowiska, zwłaszcza stosowanych we wczesnym dzieciństwie metod wychowawczych.
Psychotyczność to wymiar, którego jeden biegun opisują takie cechy, jak altruizm, empatia i uspołecznienie, drugi biegun zaś opisuje przestępczość, psychopatię i schizofrenię. Osoby uzyskujące wysokie wyniki w skali Psychotyzmu są "zimne, bezosobowe, nie potrafią współczuć, nieprzyjazne, nieufne, dziwaczne, nieskore do wzruszeń, nieszczęśliwe, antyspołeczne, bez wglądu w siebie, z urojeniami prześladowczymi". Psychotyk, to "człowiek samotny, nie zważający na ludzi, często sprawiający trudności, nigdzie nie zadomowiony. Może być okrutny i nieludzki, pozbawiony wszelkich uczuć empatycznych, całkowicie nieczuły. Bywa złośliwy w stosunku do ludzi, nawet do przyjaciół i krewnych, wykazuje agresję, nawet do tych, których kocha. Bywa także zamiłowany w dziwacznych i niezwykłych przygodach, nie bacząc na niebezpieczeństwa. Często bawi się kosztem innych ludzi, specjalizując się w wyprowadzaniu ich z równowagi [...]. Od najwcześniejszego dzieciństwa mamy bardzo klarowną psychologiczną sylwetkę dziwaka, samotnika, sprawiającego szereg trudności w życiu, zimnego jak lód, pozbawionego ludzkich uczuć, zarówno w stosunku do innych jednostek jak i do zwierząt, agresywnego i złego, nawet w odniesieniu do swych bliskich i drogich. Już jako dziecko wykazuje zanik uczuć. Nadmiernie angażuje się w pełne napięcia, mrożące krew w żyłach sytuacje, nie zwracając uwagi na niebezpieczeństwa z tym związane. Uspołecznienie jest sprawą bardzo odległą od tego typu dzieci i dorosłych, empatia, poczucie winy i wrażliwość na sprawy innych są czymś bardzo obcym dla ich psychiki" (zob. Pospiszyl, 1985).
Pojęcie psychotyzmu jest jednak w teorii Eysencka najmniej jasne. Z jednej strony przegląd badań sporządzony przez Eysencka dowodzi, że podwyższone wyniki w skali Psychotyzmu otrzymują więźniowie, schizofrenicy, alkoholicy, narkomani i dzieci z zaburzeniami antyspołecznymi, z drugiej zaś strony inne badania wykazały, że w porównaniu z populacją ogólną podwyższone wyniki w skali P uzyskiwali także artyści odnoszący sukcesy, studenci humanistyki, twórczy pisarze, zawodowi artyści czy angielscy studenci. Zestawienie to dowodzi, że skala P nie tyle mierzy patologię, co niekonwencjonalność charakterystyczną dla "szalonych" artystów.
Eysenck przedstawia schematy organizacji osobowości, w których można wyróżnić cztery poziomy:

  1. poziom konstruktów teoretycznych (L1);

  2. poziom zjawisk, które można zaobserwować w eksperymentach psychologii ogólnej (L2);

  3. poziom nawyków (cech) zachowania (L3);

  4. poziom postaw lub nawyków myślowych (L4).

Poziom L1 dotyczy zjawisk niedostępnych bezpośredniej obserwacji, w odróżnieniu od zjawisk z trzech pozostałych poziomów, które są (upraszczając) bezpośrednio obserwowalne. Na tym poziomie spotykamy się z procesem pobudzenia-hamowania, który stanowi fizjologiczne podłoże ekstrawersji-introwersji (zob. niżej), ale jest pojmowany jako "konstrukt teoretyczny".
Wskaźniki przewagi pobudzenia bądź hamowania możemy obserwować badając wyniki konkretnych eksperymentów, jak np. warunkowanie, stan czuwania, reminiscencja, które stanowią z kolei drugi z poziomów organizacji osobowości (L2). Zjawiska z poziomów L1 i L2 są zdeterminowane przede wszystkim czynnikami o naturze biologicznej - inaczej - konstytucjonalnej.
Zjawiska z poziomu L3 powstają w wyniku interakcji czynników konstytucjonalnych i środowiskowych. Na tym poziomie organizacji osobowości mamy do czynienia z pojęciem ekstrawersji-introwersji, które jest nadrzędne w stosunku do rysów pierwotnych, takich jak: towarzyskość, impulsywność, beztroska, itp.
Zjawiska z poziomu L4 są w jakiś sposób związane ze zjawiskami z trzech niższych poziomów, jednak trudno powiedzieć, w jaki.
W trzecim wydaniu The Strukture of Human Personality Eysenck zrezygnował z poziomu L4, tym samym Eysenckowski model organizacji osobowości uległ uproszczeniu. Ów uproszczony schemat zamieszczony został poniżej, wykorzystano w nim przykład jednego z trzech podstawowych wymiarów osobowości - ekstra-introwersji.

Wskazują oni następujące wymiary składające się na strukturę osobowości: Neurotyczność, Ekstrawersję, Ugodowość, Sumienność i Otwartość na doświadczenie. Wymienione czynniki zawierają dodatkowo po 6 składników, pozwalających na ich rozłączną klasyfikację.

Neurotyczność



Odzwierciedla przystosowanie emocjonalne versus emocjonalne niezrównoważenie (emocjonalność w zakresie negatywnych emocji). Oznacza podatność na przeżywanie negatywnych emocji (strach, zmieszanie, niezadowolenie, gniew, poczucie winy, wrażliwość na stres psychologiczny). Składnikami neurotyczności są:

Ekstrawersja



Jest wymiarem charakteryzującym jakość i ilość interakcji społecznych oraz poziom aktywności, energii i zdolność do odczuwania pozytywnych emocji. Osoby ekstrawertywne są zatem nie tylko przyjacielskie i rozmowne, ale także skłonne do zabawy i poszukiwania stymulacji oraz wykazują optymizm życiowy i pogodny nastrój.
INTROWERTYKÓW natomiast charakteryzuje brak cech ekstrawertyków, a nie ich przeciwność. będzie to zatem: rezerwa w kontaktach towarzyskich, brak optymizmu, preferencja do przebywania w samotności i nieśmiałość. Introwertykowi nie zależy na towarzystwie, ponieważ woli być sam, natomiast neurotyk może pragnąć towarzystwa, ale jednocześnie obawiać się kontaktów społecznych.
Składniki wymiaru ekstrawersji:

Otwartość na doświadczenie



Tendencje jednostki do poszukiwania i pozytywnego wartościowania doświadczeń życiowych, tolerancję wobec nowości i ciekawość poznawczą. Osoby o niskiej otwartości są konwencjonalne w zachowaniu i konserwatywne w poglądach. Składniki otwartości na doświadczenie:

Ugodowość



Opisuje pozytywne versus negatywne nastawienie do innych ludzi, orientację interpersonalną przejawiającą się w altruizmie versus antagonizmie, doświadczanych w uczuciach, myślach i działaniu. Osoby o ugodowym nastawieniu są sympatyczne wobec innych i skłonne do udzielania innym pomocy oraz sądzą, że inni mają identyczne postawy, jak one. Składniki ugodowości:

Sumienność



Charakteryzuje stopień zorganizowania, wytrwałości i motywacji jednostki w działaniach zorientowanych na cel (opisuje stosunek człowieka do pracy), jej składnikami są:

Wyżej wymienione cechy identyfikowano zarówno w naturalnych językach (badania leksykalne), jak i kwestionariuszach psychologicznych (samoopis). Definiują one grupy skorelowanych cech, a te bardziej precyzyjne spośród nich są nazywane składnikami.
5 czynników osobowości ma charakter najbardziej ogólnych cech zachowania, a jednocześnie są one cechami realnymi, niezmienniczymi, uniwersalnymi i uwarunkowanymi biologicznie.

-Poznawczo-informacyjne ujmowanie osobowości: synteza doświadczeń rozwoju osobniczego, zmagazynowana w pamięci długotrwałej organizacja informacji, względnie autonomiczna, samoregulująca się i aktywna.

-Prekursorem podejścia poznawczego (ale o genezie klinicznej) George Kelly: w jego ujęciu osobowość złożoną, hierarchiczną organizacją (systemem) konstruktów osobistych.

-Aktywny podmiot naiwnym naukowcem - aktywność ludzka przede wszystkim aktywnością badawczą.

-Psychoterapia jako proces rekonstruowania wadliwego systemu konstruktów osobistych

Koncepcja G. KELLY'EGO konstruktów osobistych.

G. KELLY opublikował w 55r. książkę p.t.: „Psychologia konstruktów osobistych”. Właściwie od KELLEGO zaczęła się cała psychologia poznawcza. KELLY mówi tak: żeby zrozumieć człowieka musimy przyjąć że między człowiekiem a badaczem i naukowcem właściwie nie ma wielkiej różnicy, bowiem każdy z nas nawet człowiek niewykształcony zachowuje się jak badacz stawiając tej rzeczywistości z którą ma do czynienia pewne pytania i odpowiadając na te pyt. zgodnie z czymś co KELLY nazywa konstruktami osobistymi, te konstrukty osobiste to są pewne wymiary, kategorie, pewne schematy za pomocą których tę rzeczywistość analizujemy. Te konstrukty mają charakter takich wymiarów dwubiegunowych, jak większość wymiarów, cech w psychologii. KELLY mówi, że nasze analizowanie rzeczywistości odbywa się poprzez pewien system konstruktów, hipotez, twierdzeń dotyczących działania rzeczywistości. Nasze zachowanie wobec innych ludzi, jest pochodną konstruktów - zasadniczych przekonań do tego jak ten świat funkcjonuje. Złożoność poznawcza jest pewnym konstruktem psychologicznym mówiącym że tę rzeczywistość analizujemy pod większą ilością kątów widzenia.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Psych. kliniczna, Psychologia, PSYCHOLOGIA KLINICZNA
psych.wykl2, PSYCHOLOGIA
psych. koncowka, Psychologia kształcenia
Psych. społeczna, Psychologia
psych.kom., psychologia komunikacji
W 08. Adolescencja. Dorosłość, Psychologia Rozwojowa (IPSIR)
46-50 psych rozwojowa 1, PSYCHOLOGIA, psychologia rozwojowa dziecka
Psych. rozwojowa, PSYCHOLOGIA, psychologia rozwojowa dziecka
pytania Oles psych-osobowosci, Psychologia Osobowości
notatka na psych., STUDIA, psychol
Rozwój po adolescencji. Zmiany w obrębie osobowości człowieka dorosłego, Psychologia materiały do ob
wykład 1-3 psych fizjoterapia, psychologia
Psych. społ., Psychologia
Psych. społeczna, Psychologia
Relacje między psychoanalizą dziecka i dorosłego, psychoanaliza1
Psych. społ., Psychologia
Współczesne oblicze uczni dorosłego, Psychologia

więcej podobnych podstron