Rodzina polska - jej przemiany, charakter i funkcje
PRZEMIANY I CHARAKTER WSPÓŁCZESNEJ RODZINY POLSKIEJ
1. Przemiany rodziny polskiej - rys historyczny.
Rodzina - synonim ciepła, miłości, bezpieczeństwa dla większości ludzi jest wartością o najwyższej randze. Rodzina, to jedna z najstarszych wspólnot ludzkich występująca we wszystkich znanych z historii typach społeczeństw i kultur. Od dawna stanowi też przedmiot rozważań teoretycznych i badawczych. Już Arystoteles (IV w. p.n.e.) uznawał rodzinę za podstawowe środowisko człowieka, w niej upatrywał całą jego działalność. W obszernej literaturze przedmiotu spotyka się różne definicje rodziny, zwracające uwagę na wzajemne relacje zachodzące między jej członkami lub też podkreślające fakt, że rodzina zapewnia ciągłość biologiczną i kulturową społeczeństwa.
Wśród polskich socjologów można znaleźć przedstawicieli zarówno jednej jak i drugiej opcji.
I tak J. Szczepański określa rodzinę jako grupę utrzymującą ciągłość biologiczną społeczeństwa i ciągłość kulturalną, przekazując dziedzictwo kulturowe. Natomiast F. Adamski definiuje rodzinę jako "wspólnotę osób zjednoczonych ze sobą duchowo, skupionych przy wspólnym ognisku domowym aktami wzajemnej pomocy i opieki .Obie definicje uzupełniają się dając pełniejszy obraz rodziny. Charakteryzuje się ona swoistymi cechami i jej tylko właściwą strukturą. Do najistotniejszych cech rodziny zaliczyć należy wyraźny podział pokoleniowy, intymność stosunków, wspólne: zamieszkiwanie, nazwisko, własność, tradycje rodzinne. Życie rodzinno -małżeńskie toczy się w stałych ramach wg pewnych zasad umożliwiających funkcjonowanie grupy. F. Adamski określa strukturę jako "system modelowych zachowań pomiędzy członkami rodziny oraz rodziną a siłami zewnętrznymi, które na nią oddziaływują". Można więc mówić o trzech aspektach struktury rodziny: psychologicznym, społecznym i kulturowym, które regulują życie rodzinne.
Współczesna rodzina polska ma za sobą wielowiekowy okres rozwoju i przemian. Podejmowanie problematyki związanej z rodziną współczesną wymaga prześledzenia jej historii, uwarunkowań społeczno politycznych jakie niewątpliwie miały wpływ na kierunki rozwoju i przemiany w rodzinie polskiej. Nie ulega wątpliwości, że pierwotni Słowianie zorganizowani byli w rody. Wynika to z bezpośrednich przekazów źródłowych jak również z analogii z innymi społeczeństwami. Ród stanowiła kilkudziesięcioosobowa grupa, obejmująca wszystkich krewnych połączonych więzami krwi. W ramach rodu istniały rodziny składające się z rodziców i dzieci .Nie posiadały one jednak samodzielności organizacyjnej ani gospodarczej. Prowadzona wówczas gospodarka wypaleniskowa była możliwa przy udziale dużej grupy ludzi. Grupa ta wspólnie wypalała lasy i eksploatowała użyźnioną popiołem ziemię. Tak więc ród spełniał ważną rolę gospodarczą. A przy braku władzy państwowej na nim również spoczywał obowiązek obrony jednostki. Już na początku naszej ery gospodarka wypaleniskowa zaczęła ustępować miejsca uprawie ornej i osiadłemu trybowi życia, czemu sprzyjało rozpowszechnianie się narzędzi żelaznych.
Rozwój techniczny, wzrost wydajności pracy dawały możność uzyskiwania wyższych plonów i gromadzenia nadwyżek produkcyjnych. A stawało się to możliwe przy pracy mniejszej grupy osób niż ród - rodziny patriarchalnej, obejmującej kilka pokoleń krewnych. Z tych z kolei wyodrębniły się z wolna rodziny małe, burzyła się jedność rodowa i równość wewnątrz rodu. Rodziny małe wchodziły w bliższe związki z sąsiadami. Wytworzyła się wspólnota sąsiedzka - plemiona, które z czasem przejęły funkcje pełnione dawniej przez ród, w tym funkcje obronne. Przewodziła w nich grupa zamożniej-szych członków wspólnoty - zwana z czasem starszyzną plemienną. Z niej wyrosła klasa możnych, która skupiała w swoich rękach na-gromadzone skarby. Ubożsi, bądź z różnych przyczyn (np.: klęsk żywiołowych) potrzebujący pomocy zamożniejszych sąsiadów zaciągali wobec nich zobowiązania np.: pracy na gruncie. Było to pierwszą oznaką mających się z czasem wykształcić stosunków feudalnych. Na ziemiach polskich istniało kilka organizacji plemiennych, państw plemiennych, które z czasem weszły w skład jednego państwa - Polski.
Rodzina z początków państwowości polskiej była rodziną wielopokoleniową. Główną rolę odgrywał w niej mąż, kobieta była całkowicie od niego zależna. Jej głównym obowiązkiem było urodzenie dzieci. O liczebności ówczesnych rodzin wiadomo niewiele, źródła wykazują jednak, że nie były one wielodzietne, co spowodowane było dużą śmiertelnością niemowląt jak i czynnikami ekonomicznymi. Rodziny przy ówczesnych możliwościach produkcji żywności nie były w stanie wyżywić więcej niż 4-5 osób. Wśród plemion polskich prawdopodobnie małżeństwo wiązało się z płaceniem daru ślubnego za dziewczynę, co w praktyce sprowadzało się do tego, że żona była własnością męża. Należy jednak podkreślić, że kobieta w rodzinie była zawsze piastunką ogniska domowego, nosicielką wartości kulturowych i tradycji.
Ważnym wydarzeniem wpływającym dość znacznie na rodzinę było przyjęcie chrześcijaństwa na ziemiach polskich. Kościół obejmował rodzinę swą "opieką", podnosił rangę małżeństwa, uznając za nierozerwalne. Takie stanowisko miało wpływ na stopniowy zanik rodzin poligamicznych. Wczesne średniowiecze to zarazem czas, gdy jednorodne niegdyś społeczeństwo zaczęło dzielić się na klasy o przeciwstawnych sobie interesach. Wyodrębniła się klasa możnych, skupiających w swych rękach ogromne bogactwa. Wolna ludność rolnicza popadała stopniowo w zależności feudalne. W ten sposób wytworzyły się dwa modele rodzin - szlachecka i chłopska. U stóp grodów, czyli na podgrodziach osiedliła się ludność rzemieślniczo - kupiecka, licząc na zbyt wytwarzanych przez siebie towarów. Były to pierwociny miast, a z czasem miasta, gdzie rodziny żyły według swoich praw i obyczajów.
W swojej pracy przedstawiam rozwój i przemiany rodzin przynależnych do klasy szlacheckiej, chłopskiej i rodziny mieszczańskie. Szczególną uwagę zwracając jednak na dwa pierwsze typy rodzin, bo według socjologów współczesna rodzina została ukształtowana przez tradycję rodziny szlacheckiej i chłopskiej.
Około XII w. rodzina była już podstawową jednostką gospodarczą i społeczną. Zachowywano jeszcze świadomość przynależność do większego rodu, co wyrażało się na przykład wspólną podstawą polityczną współrodowców. Miało to jednak miejsce wśród grup lepiej sytuowanych np.: rycerstwa. Wśród ludności zależnej pamięć o przynależności rodowej zanikała szybciej, choćby z tej prostej przyczyny, że niejednokrotnie zmuszani byli do wielokrotnej zmiany miejsca zamieszkania. Uniemożliwiało to kontynuowanie tradycji. Istniały jednakże nieodosobnione przypadki istnienia silnej więzi rodowej zachowującej się w niektórych rejonach Polski jeszcze przez kolejne wieki (np.: Śląsk). Kościół nadal wzmacniał trwałość małżeństw i walczył z ich zrywaniem, grożąc surowymi karami z ekskomuniką włącznie.
Rodzina polska była niezmiennie patriarchalna, mężczyzna - mąż był podstawowym żywicielem i decydentem w sprawach gospodarczych. Znacznie wzrosła również rola kobiety na co niemały wpływ miał kościół i głoszony przezeń kult Maryi - Matki Chrystusowej, otaczanej powszechnym szacunkiem. W tym czasie powstały pierwsze zakony żeńskie, gdzie kobiety mogły piastować wysokie funkcje, zawiadywać dużymi majątkami, wkrótce wiek XIII zaobfitował wręcz w kanonizacje i beatyfikacje kobiet: Jadwiga, Salomea, Kinga wyniesione na ołtarze stały się świadectwem szlachetności serc i umysłów kobiet. Coraz liczniej ich cnoty i piękno zewnętrzne opiewane były w poezji rycerskiej. Uznawano kobiety za nosicieli wartości duchowych, darzono szacunkiem i uznaniem.
Znalazło to odbicie w modelu rodziny i wzroście ich znaczenia. W XIII-wiecznej rodzinie szlacheckiej kobieta była majątkowo niezależna od męża. Wnosiła do majątku posag, którym zarządzał mąż, nie mogąc jednak dysponować nim samodzielnie. Do żony również należały dochody z uprawy lnu, tkactwa, hodowli drobiu. Oczywiście nadal głównym zadaniem kobiety było wydanie na świat potomstwa. Rodziny nie były zbyt liczne ze względu na wysoką śmiertelność niemowląt i dzieci. Zróżnicowana była sytuacja córek i synów w sprawach dziedziczenia. Córki nie miały wówczas tego prawa, otrzymywały od ojców posagi. Majątek matki zaś był równo dzielony między synów i córki. Wśród krewnych ważniejszą rolę odgrywała rodzina męża, do nich np. należała opieka nad sierotami. Obowiązywało również prawo retrarku, czyli konieczność otrzymania zgody krewnych po mieczu do sprzedaży dziedziczonego majątku. Prawo to, będące spuścizną rodów zanikło w XIV wieku. Warte odnotowania jest, to że również w XIV w. kobiety uzyskały prawo dziedziczenia tronu, a w rodzinach szlacheckich córki uzyskały prawo do dziedziczenia 1/4 majątku po ojcu.
Inaczej przebiegał rozwój rodziny chłopskiej ze względu na ich zależność gospodarczą lub osobistą. W ciągu XIII - XIV w. w wyniku procesów kolonizacyjnych nastąpiły liczne przemieszczenia ludności rodowej, a jednocześnie zacieśnienie się rodziny podstawowej. Rozpowszechnione w Polsce średniowiecznej prawo niemieckie dawało chłopom możliwość dziedzicznego użytkowania ziemi, a postępująca z czasem stabilizacja osadnictwa wzmacniała więź sąsiedzką. Na miejsce grup rodowych pojawiły się społeczności złożone z małych grup rodzinnych zamieszkałe we wsi należącej do jednego właściciela. Kilka wsi tworzyło parafię, ta zaś była najszerszą społecznością łączącą ludzi. W ramach wsi i parafii toczyło się całe życie chłopów, w takim obrębie zawierano małżeństwa. Powodowało to, że ludność początkowo niejednolita wytwarzała z czasem społeczność spokrewnioną i skoligaconą.
Tworzenie się takich zwartych społeczności sprzyjało stabilizacji osadnictwa, co żywo interesowało panów wsi. Niejednokrotnie starali się więc ingerować w wybór kandydata na małżonka, aby ich poddani nie przechodzili do innych właścicieli. W rodzinie chłopskiej najważniejszą rolę pełnił ojciec - mąż, kobieta zajmowała się domem i dziećmi. Życie całej rodziny skupiało się wokół pracy na roli. Nadal wysoka umieralność wśród najmłodszych powodowała, że liczebność rodziny nie przekraczała 4-5 osób. W przypadku śmierci chłopa bez pozostawienia syna - następcy, majątek przechodził na pana wsi. Ten ostatni miał jednak obowiązek dania wdowie posagu jaki był w danej okolicy wymagany. Bywało również, że pozostawiano majątek wdowie lub córce i stanowił on później własność jej męża.
Taka możliwość zapewniała kobietom środki do życia. Mieszkańcy średniowiecznych miast pochodzili z różnych warstw społecznych i byli najbardziej niezależnymi ludźmi tej epoki. W miastach istniała głównie rodzina podstawowa złożona z rodziców i dzieci, czasami poszerzona o dziadków, skupiona przy własnym warsztacie. W rodzinie mieszczańskiej dominującą rolę pełnił mąż, który kierował warsztatem i decydował o wszystkich sprawach rodziny. Żona była majątkowo zależna od męża, bowiem na ogół nie miała swojego majątku. Miała zaś prawo do wyposażenia w wypadku śmierci współmałżonka. Jako wdowa, kobieta mogła również prowadzić warsztat rzemieślniczy. Liczebność rodziny mieszczańskiej zależała od stanu majątkowego, chociaż również i tu śmiertelność najmłodszych była wysoka. Rodziny bogatsze miały większą liczbę dzieci, liczebność takiej rodziny wynosiła przeciętnie 7 osób, rodziny średniozamożnej 4-5 osób, a rodziny najbiedniejsze były jeszcze mniej liczne . Społeczeństwo zróżnicowane na klasy (stany), już w średniowieczu różnicowało się pod względem kulturalnym. Wyrażało się to np.: w różnorodnym poziomie budownictwa od potężnych zamków panów feudalnych, poprzez kamienne domy w miastach do ubogiej chaty chłopskiej i bud najuboższych. Kształtować się więc zaczęła tożsamość, przynależność od określonej warstwy społecznej. Podobnie stworzyło swój ideał wychowawczy i według 7 cnót rycerskich do dorosłego życia od najmłodszych lat przygotowywani byli chłopcy. Od pazia przez giermka do rycerza kształtowali cechy charakteru, godność, honor, jak również sprawność fizyczną.
Dziewczęta uczyły się pod okiem matki zajęć gospodarskich lub odbywały nauki u sióstr zakonnych. W miastach zaś zaistniał model wychowywania rzemieślniczego. Chłopcy przyuczani byli do zawodu najpierw w zakładzie ojca, potem jako czeladnicy pracowali w innych zakładach, by wcześnie zostać mistrzem . Dawało to możliwość otwarcia własnego zakładu i uniezależnienia się do ojca. Inaczej niż u szlachty, gdzie synowie majątkowo uzależnieni byli od ojca aż do jego śmierci.
Tożsamość chłopska kształtowała się wolniej ze względu na ich zależność osobistą i majątkową. Czasy nowożytne przyniosły niewiele zmian ustrojowych. Zaszły natomiast przeobrażenia gospodarcze i społeczne. Na zachodzie Europy następował szybki rozwój miast, a wraz z nim rozwijały się różne dziedziny wytwórczości. Część wschodnia Europy, a więc również Polska zaczęła się specjalizować w produkcji rolnej, leśnej i hodowli. Rozpoczął się masowy eksport zboża i drewna, a zbyt tych produktów stale rósł. Spowodowało to wzrost cen ziemi i szerokie zainteresowanie się szlachty rolnictwem. Proces ten zbiegł się w czasie ze zmianami w technice wojennej. Ciężkozbrojną jazdę tworzoną dotąd przez rycerstwo feudalne zastąpiły oddziały żołnierzy zaciężnych wyposażonych w broń palną. Miało to duże znaczenie społeczne.
Szlachta zwolniona z obowiązku walki zbrojnej mogła zająć się gospodarowaniem na folwarku. Rodzina szlachecka w XVI w. zachowała wszystkie cechy z okresu wcześniejszego. Składała się nadal z rodziców i dzieci, a pojawiające się w tym czasie nazwiska odróżniające rodzinę od innych wzmacniały więź wewnętrzną rodziny. Kobieta zachowała swe wcześniejsze prawa do posiadania majątku i niezależności ekonomicznej od męża. Jednak z czasem coraz trudniej było kobiecie samodzielnie zarządzać majątkiem. Interpretacja przepisów prawnych coraz bardziej uzależniała ją od męża lub opiekunów. W XVII wieku pojawiła się inna zmiana, a mianowicie wykształciła się wspólnota majątkowa, rozpowszechniły się tzw. dożywocia czyli zapisywanie sobie nawzajem majątków na dożywotnie użytkowanie na wypadek śmierci jednego z małżonków. W razie śmierci męża wdowa przejmowała zarządzanie majątkiem, do niej należało wychowanie dzieci. Swe wcześniejsze prawa opieki nad sierotami stracili krewni. Wszystkie przekazy z tego czasu podkreślają patriarchalną władzę ojca. On decydował o zamążpójściu córek i wymagał posłuszeństwa od synów. Wychowaniem dzieci zajmowała się matka. Córki uczono dobrych manier i prowadzenia domu, pomijając niekiedy naukę czytania. Bogatsze panny oddawane były na dwór (królewski). Chłopcy w wieku kilku lat przechodzili pod władzę ojca i on uczył ich dobrego zachowania. Potem pobierali naukę w szkołach jezuickich, a najbogatsi wyjeżdżali na studia za granicę.
Rodzina chłopska w tym czasie (XVI - XVII w.) składała się z rodziców i dzieci, pracujących wspólnie w jednym gospodarstwie. W stosunku do okresu wcześniejszego można było zaobserwować zwiększenie się ingerencji panów w sprawy rodzinne chłopów. W trosce o siłę roboczą utrudniali, a wręcz uniemożliwiali swym poddanym zawieranie małżeństw z poddanymi z ościennych majątków. Ingerencja ta szczególnie nasiliła się po wojnach XVII wieku, gdy ziemie polskie były zniszczone i wyludnione. Niski przyrost naturalny w rodzinach chłopskich miał swoje źródło w złych warunkach życia i dużej śmiertelności niemowląt.
Mieszczańska rodzina XVI-wieczna nadal opierała się na silnej władzy ojca i zagwarantowanych prawach żony. Władzę ojca ograniczał w pewnym stopniu wykształcony już wcześniej system kształcenia synów i konieczność odbycia przez nich praktyk czeladniczych. Nie zmieniło się nic w liczebności rodziny. Dość zauważalną zmianą był pewien spadek samodzielności kobiet, którym coraz trudniej było samodzielnie prowadzić warsztaty. To statuty cechowe ograniczały ich prawa, zmuszając wręcz do ponownego małżeństwa w wypadku śmierci współmałżonka, a zjawisko to pogłębiło się w XVII wieku. Spadła pozycja prawna kobiety, mogła ona pełnić funkcje towarzyskie, odsunięta jednak została od spraw zawodowych. Głównym zajęciem kobiet było prowadzenie gospodarstwa domowego i wychowywanie dzieci .
Następowało w tym czasie dalsze różnicowanie się tych społeczności pod względem kulturowym: odmienną architekturą, strojem, językiem, obyczajami. W rodzinach troszczono się, aby młodzi znali i szanowali dorobek kulturowy swych ojców i dziadów. W wieku XVIII rodziny chłopskie i drobnoszlacheckie pozostały patriarchalne. Ojciec - "kierownik" gospodarstwa rolnego decydował o życiu swoich najbliższych. Członkowie tych rodzin całe życie spędzali w gospodarstwie, które było czynnikiem integrującym, wzmacniającym trwałość rodzin. Obie te warstwy były silnie osadzone w społeczności lokalnej.
Inaczej działo się w rodzinach zamożnej szlachty i magnatów. Mimo, że były jeszcze patriarchalne dało się już zauważyć rozluźnienie w więzach rodzinnych. Działo się tak z tego powodu, iż rozwijająca się administracja państwowa i wojskowa dawała możliwość kariery młodzieży. Ta zaś stykała się z różnymi prądami ideologicznymi docierającymi z zachodu. Burzyły one ich dotychczasowy światopogląd, ukazywały inne autorytety i wzory. Dlatego też dla wielu młodych dotychczasowy styl życia wydawał się zacofany. Autorytet ojca powoli upadał, szczególnie tam, gdzie synowie potrafili zapewnić sobie utrzymanie i być niezależni o niego. W rodzinach magnackich można było zauważyć znaczne osłabienie trwałości małżeństw, czego wyrazem była duża liczba rozwodów (największa w Europie w XVIII w.), a także rozprężenie moralne. Zaistniała wręcz "moda" na zdrady małżeńskie. Brak było więzi uczuciowych między rodzicami a dziećmi, gdyż te wychowywane były przez piastunki, wychowawców, a nie rodziców. Magnaci w trosce o nierozdrabnianie dóbr ograniczali liczbę potomstwa. Wszystkie te zjawiska wpływały na osłabienie więzi rodzinnych i powodowały upadek autorytetu rodziny.
Miejska rodzina rzemieślnicza z tego okresu niewiele się zmieniła w porównaniu z poprzednim wiekiem. Nadal skupiała się wokół warsztatu kierowanego przez ojca, który podobnie jak na wsi decydował o sprawach żony i dzieci. W drugiej połowie XVIII w. zaczęła rosnąć w miastach grupa ludzi uprawiających tzw. wolne zawody. Byli to lekarze, prawnicy, urzędnicy, którzy żyli z nabytej przez siebie wiedzy. Wśród tworzącej się inteligencji nastąpiło oddzielenie się życia rodzinnego od zawodowego. Ojciec nie był tu kierownikiem jednostki produkcyjnej, a najczęściej jedynym żywicielem rodziny. Jego praca zawodowa wpłynęła na wzmocnienie pozycji matki, a jednocześnie była źródłem konfliktów między rolami pełnionymi przez ojca. W rodzinach tych nastąpiło rozluźnienie kontaktów z dalszymi krewnymi. Ceniono w tych rodzinach naukę - wiedzę, troszczono się, aby dzieci otrzymały dobre wykształcenie.
Podsumowując pierwsze osiem wieków państwowości polskiej można wyróżnić kilka najważniejszych momentów w dziejach rodziny. Po pierwsze stopniowy zanik rodów i wyodrębnienie się rodziny podstawowej. Po drugie w rozwoju rodziny różnicował się jej charakter i funkcje w zależności od pozycji społecznej i zawodowej jej członków. Droga wiodła od początkowo jednolitych funkcji niezależnych od pozycji społecznej do różnych typów rodzin w XVIII wieku. Po trzecie dominująca była rola ojca z jednocześnie silną pozycją matki.
Te osiem wieków to również ogromny dorobek kulturowy i to zarówno kultury duchowej jak i materialnej. Przechowywanie i przekazywanie tychże dóbr miało miejsce właśnie w rodzinie. Żywe wśród Polaków było poczucie odrębności kulturowej w różnicy regionach, społecznościach i zarazem poczucie wspólnej tradycji narodowej, które pozwalało i pomagało przetrwać ciężkie doświadczenia, które nieobce były rodzinom polskim.
Dalsze przemiany rodziny polskiej dokonywały się w specyficznych warunkach społeczno-politycznych, jakie zaistniały pod koniec XVIII w., a trwały z górą ponad sto lat. Polska utraciła niepodległość, ziemie zostały rozdarte przez zaborców. Rodzina wobec nacisku narodowościowego stała się czynnikiem integrującym naród, bastionem polskości. Rodzina przejęła całkowicie na siebie funkcje wychowawczo-oświatowe.
Przywiązanie narodu do ziemi, języka, religii i wola przetrwania duchowego uratowały kulturę polską od zniszczenia. Tu rola rodziny była niewątpliwie ogromna. Mowa i wiara otrzymywane w domu dawały poczucie odrębności od obcej władzy, a zagrożone przez nią stawały się wartością, której należało bronić i której broniono. Wzrosła znacznie świadomość narodowa, powstał nowy typ Polaka - katolika zawsze wiernego i gotowego do walki zbrojnej.
Gdy powstania upadały stosowano bierny opór, heroicznie broniąc ojcowizny. Dom polski wyrabiał poczucie godności narodowej i wewnętrzną wolność i niezależność. Polska - wartość wspólna dla wszystkich pokoleń mocno integrowała rodziny. Ogromną rolę w tych trudnych czasach odegrały kobiety polskie. Obok wierności posłuszeństwa pełne męstwa i rozumu. Dzięki wrodzonej inteligencji stawały się doradcami mężów. Z natury uczuciowe, żywo reagujące wpajały miłość do Ojczyzny młodemu pokoleniu. Stały na straży obyczaju, tradycji i religii.
W czasie ponad stuletniego okresu niewoli zaszły duże zmiany w strukturze, spoistości i systemie wartości rodzin. Dla rodziny wiejskiej wciąż charakterystyczna była rodzina patriarchalna. Cechowała ją stałość, zwartość, nierozerwalność małżeństw. Podstawą zwartości rodziny była jej główna funkcja - produkcyjna, wszyscy członkowie rodziny podporządkowani byli sprawom gospodarstwa. W tych zaś przeważała autarkia czyli samo-wystarczalność, na którą musieli pracować wszyscy członkowie rodziny. Dzieci od wczesnego dzieciństwa pomagały rodzicom w pracy. Liczba urodzeń w rodzinach chłopskich była wysoka, ale śmiertelność niemowląt i dzieci również. W połowie XIX w. przeciętnie rodziło się siedmioro dzieci, a pozostawała przy życiu połowa. W sprawach dzieci decydowali rodzice, było tak często również w przypadku wyboru małżonka, gdyż brano pod uwagę możliwości połączenia majątków, a nie sympatię młodych. Zawarcie małżeństwa oznaczało na ogół gospodarcze usamodzielnienie się nowej rodziny, sytuacja jej była jednak uzależniona od systemu dziedziczenia, który był inny w poszczególny zaborach. Na wsi największą wartością była ziemia, ona zabezpieczała byt rodziny i nadawała jej znaczenie. Im bardziej zaborcy dążyli o wynarodowienia, tym bardziej chłopi bronili ojcowizny. Ceniono na wsi również liczne potomstwo jako dar boży, z zalet pracowitość i zgodność. Z czasem w gospodarowaniu zaczęto cenić wiedzę i fachowość.
Po powstaniu listopadowym, a potem po uwłaszczeniu wiele rodzin znalazło się w sytuacji zmuszającej ich do wędrówki "za chlebem". W przypadku szlachty często miało to charakter represyjny, jako że właśnie oni najczęściej popierali powstania, udzielali schronienia potrzebującym lub ukrywającym się przed caratem. Z tej grupy rekrutowała się głównie inteligencja. Przenieśli oni z "białych dworków" swoje obyczaje, tradycję, światopogląd. Rodzina szlachecka charakteryzowała się dużą spoistością, często poszerzana była o samotnych krewnych. Żywe były w niej tradycje patriotyczne i kulturowe. Dla inteligencji dużą wartość miało wartość miało wykształcenie, młodzież kończyła uczelnie wyższe, często poza granicami kraju.
Rodzina robotnicza przeniesiona ze wsi do miasta była słabo zakorzeniona, kurczył się jej system więzi, znikała kontrola społeczności lokalnej. Autorytet i spoistość rodziny osłabiały wpływy z zewnątrz, a ulegały im przede wszystkim dzieci. Ojciec tradycyjnie był głową rodziny i przeważnie jedynym żywicielem, gdyż kobiety - mężatki pracowały rzadziej. Więź z ojcem rozluźniała się, gdy często pracował poza domem np.: w rodzinach górniczych. Matka była zaś bardzo związana z dziećmi, otaczała je miłością i troskliwością. Dzieci od najmłodszych lat zaprawione były do pomocy, często pracowały jeszcze przed ukończeniem piętnastu lat. W rodzinach dobrze sytuowanych troszczono się, aby dzieci otrzymały wykształcenie i możliwość awansu społecznego. W rodzinach najbiedniejszych dzieci często nie kończyły szkół.
Rodziny robotnicze posiadały zazwyczaj 3 dzieci, przy dość dużej śmiertelności. Wartością w mieście był pieniądz. Jego posiadanie lub nie decydowało o losie rodziny. Brak często powodował występowanie zjawisk patologicznych, alkoholizmu, znęcania się nad rodziną. Nie wszystkie polskie rodziny charakteryzowały się pozytywnymi cechami. W wielu domach panował egoizm, konformizm i małostkowość. Powszechnie jednak stwierdza się, że rodzina polska jak arka przechowała wiernie kulturę, religię. Niepodległość przyjęli więc Polacy jako rzecz naturalną i oczekiwaną, chociaż opłaconą wysokimi ofiarami. W wolnej Ojczyźnie funkcje rodziny wróciły do normalnych rozmiarów. Oprócz domu wpływały teraz na młodzież szkoła, organizacje, np.: harcerstwo. W stosunkach rodzinnych nastąpiło większe zrównanie praw i demokracja. Młodzież, szczególnie inteligencka uzyskała większą swobodę. Nadal jednak rodzina stała na straży tych wartości, które można ująć w trzech słowach: Bóg, Honor, Ojczyzna. W krótkim okresie 20-lecia dom polski potrafił wychować głęboko patriotyczne pokolenie "kolumbów", dla których Ojczyzna stanowiła jak dla ich ojców i dziadów wartość najwyższą .
Okres II wojny światowej boleśnie dotknął polskie rodziny i cały naród. Rozdzielonych na zawsze zostało wiele bliskich sobie osób. Groby rozsiane po całym świecie, niewyjaśnione do dzisiaj losy wielu ojców i matek, to bilans dla rodziny polskiej. Wraz z wojną zakończył się również pewien etap w historii rodziny polskiej, którego symbolem był "biały dworek" i typ Polaka szanującego tradycje, oddanego Ojczyźnie. Wskutek dezagrazryzacji uprzemysłowienia po II wojnie światowej zanikł ziemiańsko - chłopski model rodziny, a mieszkańcy "białych dworków" musieli je opuścić i często opuścić także Ojczyznę. Wiele z majątków ziemskich zamieniano w PGR -y i piękne, stylowe dworki i pałace przez dziesięciolecia ulegały powolnemu zniszczeniu. Wiele wspaniałych budowli zdewastowanych, nie miało właścicieli, bywało, że przy milczącej aprobacie władz wspaniałe zabytkowe budowle były niszczone przez mieszkańców okolicznych miejscowości. Zmiany społeczno-polityczne były przyczyną licznej migracji ze wsi do miasta w poszukiwaniu pracy i "swojego miejsca na ziemi".
Typową dla socjalizmu realnego stała się rodzina utrzymująca się z pracy najemnej w tzw. upaństwowionych działach gospodarki. Coraz więcej kobiet motywowanych aspiracjami, a częściej ekonomicznie podejmowało pracę. Praca zarobkowa obojga rodziców wpływała na rozluźnienie więzów rodzinach. Dominujący wcześniej typ rodziny wielodzietnej stopniowo zastępował typ rodziny ograniczającej dzietność. Zmniejszała się również sukcesywnie liczba rodzin wielopokoleniowych. Polityka rodzinna władz komunistycznych zaowocowała uchwałą o warunkach przerywania ciąży w 1956 r., a wkrótce potem rodzina polska zebrała straszliwy plon, gdyż Polska stała się krajem o najwyższych w świecie wskaźnikach abortywności. W roku 1970 dokonano 148,2 tys. aborcji. (Był to jeden z przejawów powolnego kryzysu w strukturach rodziny). Praca obojga rodziców powodowała, że częściowo niektóre jej funkcje przejmowały instytucje państwowe: żłobki, przedszkola, szkoły, świetlice, itp.
Taka sytuacja wpływała destruktywnie na więź emocjonalną w rodzinie. Poza tym coraz większy wpływ, szczególnie w miastach zaczynały wywierać środki masowego przekazu: prasa, telewizja, które swoją powszechnością stały się konkurencyjne dla teatrów, literatury będących nośnikami głębszych wartości kulturowych. Tak więc siła tradycyjnej rodziny słabła, częściej występowała jeszcze na wsi niż w mieście. Jednak ciągłe zmiany cywilizacyjne wpływają na dalsze przemiany rodzin w mieście i na wsi.
2. Charakterystyka współczesnej rodziny polskiej.
Na przemiany w rodzinie polskiej lat 90-tych bezpośredni wpływ mają procesy społeczne i kulturowe z okresu minionego, jak i nowe czynniki wiążące się z przekształcaniem ustroju i gospodarki. Najważniejszymi czynnikami są jednak przemiany cywilizacyjne w świecie i tendencje do uniwersalizacji zjawisk społecznych i kulturowych. Rodzina podobnie jak cały kraj jest niewątpliwie w okresie transformacji. Typowa dla socjalizmu realnego rodzina pracująca w gospodarce uspołecznionej ustępuje coraz bardziej pola rodzinom utrzymującym się z pracy na własny rachunek, oraz pracy w sektorze prywatnym. Towarzyszący okresowi przemian kryzys gospodarczy powoduje, że wysoka jest liczba rodzin utrzymujących się ze świadczeń społecznych, w tym zasiłków dla bezrobotnych. Taka, dość nowa dla wielu rodzin sytuacja wpływa na pogarszanie się sytuacji ekonomicznej, jak również powoduje silne przeżycia emocjonalne u członków całej rodziny nierzadko wywołując frustracje, napięcia i stresy .
Specjaliści twierdzą, że nie ukształtował się jeszcze żaden nowy model rodziny, że znajduje się ona w okresie przejściowym. Można jednak zauważyć już pewne tendencje zmian zachodzących w strukturze rodzin i w stosunkach wewnątrzrodzinnych jakie zarysowały się już w latach osiemdziesiątych i są dość charakterystyczne dla ogółu społeczeństwa. Współczesna rodzina polska to rodzina dwupokoleniowa, ograniczająca liczbę dzieci, liczebność ta najczęściej wynosi 1-2 dzieci.
Chociaż pewien procent stanowią wciąż rodziny z trojgiem lub więcej dzieci. Na wsi również częściej spotyka się rodziny trójpokoleniowe - tradycyjne rodziny chłopskie. W mieście głównym powodem zamieszkiwania razem z trzecim pokoleniem są kłopoty mieszkaniowe lub ekonomiczne rodzin. W porównaniu z latami wcześniejszymi zachodzą zmiany we wzorcach i modelach stosunków wewnątrz rodziny i to zarówno w relacjach między małżonkami jak i w relacjach rodzice - dzieci. Rodzina z patriarchalnej zmienia się w egalitarną, cechującą się równością, dzieleniem władzy w rodzinie. Praca obojga małżonków wpływa również na podział w obowiązkach domowych. Na wsiach o-bok tradycyjnych rodzin chłopskich (trójpokoleniowych) istnieją rodziny chłopo - robotnicze, łączące pracę na ziemi z pracą zawodową poza wsią jak również chłopo - inteligenckie, inteligenckie. Każdy z tych typów preferuje inny model życia rodzinnego, niejednokrotnie odbiegającego od dawnego typowego modelu rodzin patriarchalnych. W stosunkach rodziców z dziećmi dominują osobiste więzi emocjonalne; młodzież często uwalnia się spod arbitralnej władzy rodziców. Zmienił się stosunek do dziecka, jest ono najczęściej traktowane jak wartość sama w sobie. Rośnie zainteresowanie rodziców przyszłością dziecka, coraz wyżej w rodzinach ceni się wykształcenie mimo, że zdobycie go coraz bardziej wiąże się z wysokimi kosztami. Rodzina nadal jest tym środowiskiem gdzie przekazuje się dzieciom wartości ogólne i normy podstawowe. Coraz częściej jednak młodzi ludzie chcą kierować się zasadami sami, dopuszczając odstępstwo od nich .
Niepełny byłby obraz rodziny, gdyby nie wspomnieć o licznych jej zagrożeniach. Wielu ludzi bije na alarm mówiąc już o zagrożeniach, a wręcz erozji, rozkładzie struktur rodziny. Przeanalizujmy więc pokrótce zjawiska niepokojące rodziny i całe społeczeństwo polskie.
Zła jest sytuacja demograficzna Polski, dzietność rodzin stale spada. W 1993 r. urodziło się 493 tys. dzieci, a w 1995 r. Tylko 445 tys., mamy obecnie najniższy przyrost naturalny po wojnie. Poważnym problemem społecznym w naszej ojczyźnie jest alkoholizm, będący przyczyną rozpadu wielu rodzin, tragedii i nieszczęść ludzkich. W 1993 r. spożycie alkoholu w Polsce przekroczyło 11 l. czystego spirytusu na głowę obywatela, nie licząc nielegalnej produkcji i przemytu z zagranicy. Statystyki mówią o 4 mln osób często upijających się i 1 mln alkoholików. Poważne zagrożenia istnieją w wychowaniu młodego pokolenia, na co niemały wpływ mają środki masowego przekazu, głównie telewizja i czasopisma, które propagują wzorce nie zawsze pasujące do mentalności naszego społeczeństwa. Pogoń za modą często prowadzi do negatywnych rezultatów. Bezspornym faktem jest, że niektóre przejawy postaw, głoszonych haseł i idei powodują ujemne skutki w świadomości głównie naszej młodzieży. Jest ona nieprzystosowana na dokonywa-nie oceny wartości, na swobodny wybór tego co warte wyboru. Konsekwencje tego są wysokie: narkomania, alkoholizm, przynależność do sekt, wzrastająca przestępczość wśród nieletnich, wysoka liczba młodocianych małżeństw wymuszonych ciążą. W 1994 r. za zgodą sądu zawarło związek małżeński 4175 kobiet w wieku 16 - 17 lat i 15 tys. mężczyzn w wieku 18 - 20 lat .Przed manipulacją telewizyjną trudno się obronić, schronić pod skrzydła rodziny, bo często jej życie skupia się właśnie przy telewizorze.
Niektórzy specjaliści twierdzą, że jednym z poważniejszych przy-kładów erozji struktur rodziny jest upadek etosu pracy, co wyraźnie wynika z przeszłości, gdy praca wiązała się z pracą u wroga Cara, Niemca. Również jest to spuścizną czasów komunistycznych, gdy często ukraść coś z zakładu pracy znaczyło tyle, co zorganizować sobie lub rodzinie.
Polska rodzina ma za sobą tysiącletnią historię i zapisała wiele pięknych kart w swojej tradycji, warto o tym pamiętać.
3. Funkcje rodziny.
Rodzina jako podstawowa grupa społeczna pełni istotne funkcje w interesie społeczeństwa, zaspokajając również potrzeby psychiczne, emocjonalne i społeczne swoich członków. F. Adamski definiuje funkcje następująco: "Pojęciem funkcji rodziny obejmującej cele, do których zmierza życie i działalność rodzinna oraz zadania jakie pełni rodzina na rzecz swoich członków zaspokajając ich potrzeby" .
Zb. Tyszka zaś podaje następującą definicję. funkcji rodziny: "Funkcje rodziny to tyle, co wyspecjalizowane oraz prermanentne działania i współdziałania członków rodziny, wynikające z bardziej lub mniej uświadamianych sobie przez nich zadań, podejmowanych w ramach wyznaczonych przez obowiązujące normy i wzory, a prowadzące do określonych efektów głównych i potocznych" .W bogatej literaturze socjologicznej można znaleźć różne klasyfikacje funkcji rodziny, różnią się one liczbą wymienianych funkcji, zasadami podziału, użytą terminologią i sposobem opisu. Wymieniani już socjologowie i pedagodzy polscy M. Ziemska, Zb. Tyszka i F. Adamski w swoich pozycjach z dziedziny rodziny prezentują różne podejście i klasyfikacje funkcji rodziny.
Prezentuję proponowane przez powyższych autorów klasyfikacje. M. Ziemska rozważa funkcje z dwóch punktów widzenia: jako realizację na rzecz społeczeństwa przez wypełnianie zadań ogólnospołecznych i na rzecz członków rodziny - zaspokajanie ich potrzeb.
Autorka wymienia pięć funkcji:
- Funkcja prokreacyjna
- Funkcja produkcyjna-
- Funkcja usługowo - opiekuńcza
- Funkcja socjalizująca
- Funkcja psychohigieniczna
Zb. Tyszka zaś wymienia dziesięć funkcji, które łączy w cztery podstawowe grupy:
1. Funkcje biopsychiczne
- funkcja prokreacyjna
- funkcja seksualna
2.Funkcje ekonomiczne
- funkcje materialno - ekonomiczna:
podfunkcje: produkcyjna, zarobkowa, gospodarcza, usługowo-konsumpcyjna
- funkcja opiekuńczo - zabezpieczająca
3. Funkcje społeczno - wyznaczające
- funkcja klasowa
- funkcja legalizacyjno - kontrolna
4. Funkcje socjopsychologiczne
- funkcja socjalizacyjna
- funkcja kulturalna
- funkcja rekreacyjno - towarzyska
- funkcja emocjonalno - ekspresyjna.
Nieco inną klasyfikację przedstawia F. Adamski. Za punkt wyjścia przyjmuje dwa kryteria. Po pierwsze pojmowanie rodziny jako grupy i instytucji społecznej, po drugie ze względu na trwałość i zmienność funkcji.
Ze względu na pierwsze kryterium F. Adamski wyróżnia funkcje instytucjonalne i osobowe.
Funkcje instytucjonalne:
- funkcja prokreacyjna,
- funkcja ekonomiczna
- funkcja opiekuńcza,
- funkcja socjalizacyjna,
- funkcja stratyfikacyjna,
- funkcja integracyjna,
Funkcje osobowe:
- funkcja małżeńska
- funkcja rodzicielska
- funkcja braterska.
Ze względu na trwałość i zmienność funkcji wyróżnia następujące: funkcje pierwszorzędne oraz drugorzędne, akcydentalne.
Do funkcji pierwszorzędnych, istotnych zalicza się te niezbywalne, którymi są: funkcja socjalizacyjna i funkcja miłości.
Do funkcji drugorzędnych zalicza autor następujące funkcje: ekonomiczną, opiekuńczą, stratyfikacyjną, rekreacyjną, religijną. Dokładne zapoznanie się z prezentowanymi klasyfikacjami pozwala niezależnie od liczby wymienianych funkcji wyodrębnić pewną grupę powtarzających się u wszystkich autorów funkcji, a są to: funkcja prokreacyjna, socjalizacyjna, emocjonalna, ekonomiczna.
Panuje bowiem zgodność, że głównym zadaniem rodziny jest utrzymywanie ciągłości biologicznej i kulturowej społeczeństwa, zaspokajanie potrzeb emocjonalnych, potrzeby bezpieczeństwa członków rodziny i zapewnienie im środków utrzymania.
Omówię teraz dokładniej funkcje korzystając z klasyfikacji prezentowanych przez M. Ziemską.
Funkcja prokreacyjna - służy powiększaniu się rodziny jak i całego społeczeństwa. Małżonkom zaś pozwala na zaspokojenie potrzeb seksualnych, które obecnie nie zawsze pozostają w związku z prokreacją. Wyższa świadomość wpływa na rozdzielanie tych funkcji, planowanie rodziny.
Funkcja produkcyjna - członkom rodziny umożliwia zaspokojenie potrzeb ekonomicznych. Wpływa ona na rozwój konsumpcji i tworzenie się określonego jej stylu, związanego z typem rodziny, stylem życia, sposobem gospodarowania, spędzania czasu wolnego, a także indywidualnymi upodobaniami członków rodziny. Realizowana na rzecz społeczeństwa dostarcza pracowników zwiększając tym samym siły twórcze i wytwórcze społeczeństwa.
Funkcja usługowo - opiekuńcza służy zaspokajaniu potrzeb bytowych i opiekuńczych zapewniając codzienne usługo i opiekę tym członkom rodziny, którzy nie są samodzielni, a więc dzieciom, osobom chorym, starszym. Tym samym zaspokaja psychiczne potrzeby doznawania opieki i potrzeby opiekowania się kimś.
Funkcja socjalizująca służy przygotowaniu członków rodziny do życia w społeczeństwie. W ramach tej funkcji następuje przygotowanie do pełnienia ról społecznych, dziecka, brata, siostry itp. a także przekazywanie języka, dorobku kulturowego, wartości moralnych obowiązujących w danym społeczeństwie i wzorów zachowań. W ramach tej funkcji małżonkowie realizują potrzeby rodzicielstwa w sensie społecznym tj. wychowania potomstwa. Funkcja socjalizacji dotyczy również dorosłych jej członków, chodzi tu o dostosowywanie się partnerów w małżeństwie, oraz rodziców do zadań związanych z wychowaniem potomstwa.
Funkcja psychohigieniczna - pozwala na zaspokajanie podstawowych potrzeb psychicznych, emocjonalnych: miłości, przynależności, wymiany uczuć, potrzeby bezpieczeństwa i szacunku. Funkcja ta przyczynia się do ugruntowania zdrowia psychicznego w społeczeństwie, poprzez zapewnienie w rodzinie stabilizacji, równowagi i wymiany emocjonalnej .
Z analizy funkcjonowania rodzin można zauważyć, że nie zawsze realizują zadowalająco przypisane im funkcje. M. Ziemska w takich przypadkach mówi o dysfunkcjonalności rodziny.
Jolanta Kowalczyk
Szkoła Podstawowa w Repkach