MAGISTERKA Z HISTORII KOSCIOLA, Magisterka


MAGISTERKA - Katedra Historii Kościoła

1. Prześladowanie Kościoła w Cesarstwie Rzymskim

Prześladowania początkowo miały lokalny charakter i były często wynikiem sporów chrześcijan z władzami żydowskimi. Sytuację zmieniła działalność misyjna Kościoła prowadząca do rozpowszechnienia się chrześcijaństwa wśród pogan. Pierwszą falę prześladowań chrześcijan wiąże się z pożarem Rzymu w 64, o podpalenie którego cesarz Neron oskarżył chrześcijan. W wyniku prześladowań, które trwały do śmierci władcy w 68 r. wielu rzymskich chrześcijan (kampania nie objęła prowincji) poniosło okrutną śmierć rzucani na arenach dzikim zwierzętom, albo paleni żywcem. Druga fala prześladowań wiąże się z imieniem cesarza Domicjana (81-96). Chrześcijanie byli wtedy skazywani pod pretekstem "ateizmu", czyli nieskładania ofiar bogom. Zarzucano im również rzekomą wrogość wobec ludzi, tajne stowarzyszanie się, orgie, uprawianie zbrodniczej magii i czczenie osła. Wrogie nastroje były rozpowszechnione wśród ludów pogańskich Imperium i prześladowania spotykały się ze zrozumieniem i poparciem. Na Wschodzie, a zwłaszcza w Azji Mniejszej, gdzie popularny był boski kult cesarza, chrześcijaństwo oznaczało przestępstwo polityczne i tam prześladowania były szczególnie nasilone. Akcje władz ograniczył Trajan (98-117), który nakazał karać chrześcijan, lecz tylko tych, którzy na procesie odmówili składania ofiar bogom. Trajan zabronił także uwzględnienia anonimowych donosów oraz śledzenia chrześcijan. Dlatego te prześladowania dotykały głównie biskupów oraz poszukujących męczeństwa członków sekty montanistów. Nie zawsze też skazywano chrześcijan na śmierć, ale czasem też na przymusowe roboty w kopalniach i kamieniołomach albo zesłanie. Prześladowania nie zmniejszały, a nawet zwiększały liczbę przyjmujących nową wiarę. Wśród ludzi wykształconych większy wpływ miały liczne antychrześcijańskie pisma, których autorzy (Lukian z Samosaty, Celsus) oskarżali chrześcijan o fałszowanie prawdziwej (tj. greckiej) filozofii, naiwne zabobony i krytykowali chrześcijański tryb życia. W celu przeciwstawienia się tej krytyce powstała liczna literatura tzw. apologetyczna. Najwybitniejszymi apologetami byli Justyn Męczennik, Teofil Antiocheński, Ignacy Antiocheński, Minucjusz Feliks, Tertulian, Ireneusz z Lyonu, Hipolit Rzymski, Cyprian z Kartaginy. Jednocześnie nastąpił rozwój heterodoksyjnych ruchów religijnych. Obok wspomnianych montanistów, zalecającym wyrzekanie się małżeństwa i dążenie do męczeńskiej śmierci były to różne sekty gnostyckie: zwłaszcza bazylidianie (uczniowie Bazylidesa), walentynianie (uczniowie Walentyna Egipcjanina) i marcjonici (uczniowie Marcjona). Dużą popularność zdobyła dualistyczna, synkretyczna nauka Maniego - manicheizm, która uznawała naukę Jezusa na równi z nauką Buddy i Zoroastra za część prawdziwej gnosis. Tajemniczość relacji między osobami boskimi zainspirował wiele sporów: adopcjaniści (Paweł z Samosaty) głosili, że Jezus Chrystus był adoptowanym, a nie zrodzonym synem Boga, monarchianiści modalistyczni (patrypasjaniści, sabelianie) utrzymywali, że Bóg objawił się światu w różny sposób, raz jako Ojciec, raz jako Syn. Te spory spowodowały konieczność oddzielenia prawdziwej wiary od herezji, co w konsekwencji doprowadziło do umocnienia hierarchii biskupiej, która wzięła w swoje ręce nie tylko zarządzanie gminami chrześcijańskimi, ale także głoszenie prawd wiary, czuwanie nad jej czystością, a także nad dyscypliną i przestrzeganiem wzorca życia chrześcijańskiego. Ruchy heterodoksyjne tworzyły własne kościoły chrześcijańskie, albo negowały rolę hierarchii. W III wieku powstały tzw. szkoły katechetyczne, które miały przygotowywać katechumenów do chrztu, ale zapoczątkowały także systematyczne studia teologiczne oraz filozoficzne. Najwybitniejsze były szkoły aleksandryjska i antiocheńska. Aleksandria, która stanowiła ważny ośrodek kultury greckiej z bibliotekami i szkołami pogańskich oraz żydowskich filozofów wydała pierwszych filozofów chrześcijańskich: Klemensa Aleksandryjskiego oraz Orygenesa. Ponowny wybuch prześladowań wiąże się z cesarzami Septymiuszem Sewerem (193-211) i Maksyminem Trakiem (235-238). Septymiusz Sewer, początkowo tolerancyjny, miał wrogo nastawić się do chrześcijan w 202 kiedy to odmówili uczestniczenia w obchodach dziesięciolecia jego rządów (tzw. decennalia). Przypuszcza się, że cesarz Septymiusz wydał wtedy edykt przeciw chrześcijanom obowiązujący w całym państwie, nie ma to jednak większego poparcia w źródłach. Prześladowania Sewera objęły przede wszystkim Aleksandrię i Kartaginę. Kolejny prześladowca chrześcijan, cesarz Maksymiusz Trak, występując jako mściciel zamordowanego w 235 Sewera Aleksandera (który chrześcijanom sprzyjał), w prześladowaniach skupił się głównie na pałacu cesarskim. Ucierpieli przede wszystkim członkowie dworu i wysocy urzędnicy. W 250 został wydany pierwszy edykt godzący w ogół chrześcijański. Jego wydawca, cesarz Decjusz (249-251), nakazał w nim wszystkim mieszkańcom Imperium złożenie ofiar rzymskim bogom, na czym opierać miało się wydawanie

specjalnego zaświadczenia zwanego libellus. Cesarz liczył na wzmocnienie przezeń jedności swojego państwa; było ono wtedy ciągle atakowane i wstrząsane wojnami domowymi. Dla wykonania edyktu powołano specjalne komisje, wydające owe zaświadczenia, którego brak prowadził do uwięzienia i procesu.

Wprowadzanie zasad edyktu zależało głównie od gorliwości lokalnych władz; najbardziej zaciekle wdrażano edykt w Afryce i Azji. Prześladowania podzieliły chrześcijan na męczenników, którzy ponieśli śmierć, wyznawców, którzy odmówili złożenia ofiary ale przeżyli oraz upadłych (lapsi), którzy zostali złamani i - często w wyniku tortur i groźby śmierci - oddali cześć pogańskim bóstwom. Później w kręgach chrześcijan nastąpiła dyskusja, która doprowadziła do przyjęcia zasady ponownego przyjmowania odstępców (wbrew nowacjanom, którzy domagali się nieprzyjmowania "upadłych"). Prześladowania te zakończyła śmierć Decjusza pod Abrittus (obecnie Razgrad w Bułgarii) w 251. Cesarz Walerian (253-260) kontynuował politykę prześladowań za pomocą edyktów. Dążył do powrotu dawnych zwyczajów i religii rzymskich. Za największe zagrożenie w tych działaniach uznał chrześcijaństwo, toteż wystawił dwa edykty godzące bezpośrednio w tą grupę. Pierwszy, ogłoszony w 257, zabraniał chrześcijanom zgromadzeń na cmentarzach, nakazywał też zamknięcie kościołów. Kolejny edykt z 258 nakazywał natychmiastowe karanie śmiercią każdego kto nie złożył ofiary rzymskim bogom; chrześcijanom z wyższych warstw konfiskowano majątek. Edykty Waleriana zakazały kultu chrześcijańskiego (do tej pory karano tylko za odmowę kultu pogańskiego). Szczególnie krwawe prześladowania trwały w Afryce i Egipcie; zginęli wtedy święci Cyprian i biskup rzymski Sykstus. Po śmierci Waleriana edykty zostały cofnięte przez jego syna Galienusa, który uważał, że konflikty religijne powinny walczyć ze sobą na polu idei a nie w rękoczynach. Kościół został uznany jako instytucja a cesarz namawiał biskupów do dochodzenia swych praw po nie dawnych prześladowaniach; chrześcijanie zaczęli znów uczestniczyć w życiu państwowym i urzędniczym. Nastąpił okres 40-letniego rozejmu w walce pogańskiego państwa z chrześcijaństwem. Druga połowa III wieku była okresem burzliwej ekspansji chrześcijaństwa, zwłaszcza na Wschodzie. Chrześcijańskie stały się nie tylko miasta, ale także wsie. Najważniejszym ośrodkiem stał się Egipt, gdzie powstał ruch eremicki, Syria i Azja Mniejsza. Chrześcijaństwo przekroczyło granice cesarstwa. Terenem misji stała się Persja, w której król Szapur I zezwalał na powstanie Kościoła i spełnianie kultu. Misjonarze dotarli także do Indii. Pierwszym krajem chrześcijańskim stała się w 301 Armenia, gdy misjonarz Grzegorz Oświeciciel zyskał poparcie króla Tyridatesa II. Chrześcijaństwo rozwijało się także w Italii (zwłaszcza w Rzymie) i Afryce. Ostatni akt prześladowań nastąpił za cesarza Dioklecjana (284-305), który próbując uratować upadające imperium rzymskie poprzez kult władzy cesarskiej połączył motywy polityczne z filozoficznymi. Wykorzystał mianowicie niechęć do chrześcijan neoplatońskiej szkoły filozoficznej sprzymierzonej z pogańskimi kapłanami. Edyktem z 299 nakazano wszystkim żołnierzom i urzędnikom złożyć bóstwom ofiarę pod groźbą usunięcia z stanowisk. Odmowa złożenia ofiary pociągać miała za sobą utratę przywilejów stanowych albo obrócenie w niewolnictwo; wszystkich chrześcijan uznano za niezdolnych do spełnienia aktów prawnych. Edykt z 303 nakazał zniszczenie świątyń chrześcijańskich, konfiskatę i spalenie ksiąg świętych; surowo zabraniał też gromadzenia się chrześcijan. Początkowo nie przewidywano karania śmiercią, ale od 304, kiedy nakazano wszystkim chrześcijanom złożenie ofiar pogańskich wielu chrześcijan wystąpiło aktywnie przeciw władzy ponosząc męczeńską śmierć. Prześladowania przerwał częściowo edykt tolerancyjny cesarza Galeriusza z 311, a w pełni tak zwany edykt mediolański z 313, wydany przez współcesarzy Konstantyna i Licyniusza. Konstantyn postanowił pójść dalej i uczynić chrześcijaństwo składnikiem ideologii państwowej: na sztandary wojska i monety wprowadził monogramy Chrystusa, biskupom przyznał uprawnienia urzędników państwowych, budował kościoły chrześcijańskie, a w 321 ogłosił niedziele urzędowym dniem odpoczynku. Mariaż państwa z religią chrześcijańską przypieczętowała decyzja wyłączenia nieprawowiernych chrześcijan z edyktu tolerancyjnego. Odtąd protektorem wiary chrześcijańskiej był cesarz i władza państwowa.

2. Konflikt obrazoburczy w Kościele w latach 726-843

Był VI w. n.e. i rozpoczął się rozwój i ekspansja islamu, przeciwnego jakiemukolwiek przedstawieniu Boga w ludzkiej postaci. W 723 r. kalif Jazid wydał rozkaz usunięcia obrazów z tych kościołów, które znajdowały się na jego terytorium. Wyznawcy islamu rozpoczęli zatem niszczenie ikon. W łonie Kościoła konflikt obrazoburczy (ikonoklastyczny, gr. eikon - obraz, klan - łamać) zaczął się w 726 r. W Konstantynopolu panował wtedy cesarz Leon III Izauryjczyk. Rozkazał on zniszczyć ikonę Chrystusa znajdującą się nad jedną z pałacowych bram. Ten akt wywołał bunt mieszkańców miasta. Wysłannik cesarski, który dokonał zniszczenia ikony, poniósł śmierć z rąk ludu. W odpowiedzi cesarz rozpoczął prześladowania czcicieli obrazów, skazywał ich na śmierć i usuwał obrazy ze świątyń. Dlatego nie ma dziś zbyt wiele obrazów z tamtej epoki, bo większość z nich padła łupem cesarskich sług i została zniszczona. Ten konflikt wiązał się także z kwestiami politycznymi. Cesarz uważał, że na mocy sprawowanej władzy może również ingerować w sprawy wiary i kultu. “Jestem cesarzem i kapłanem” - pisał do papieża w Rzymie. W odpowiedzi na poczynania Leona papież Grzegorz III zwołał w Rzymie sobór, który orzekł, że nie może przyjmować Komunii świętej i należeć do wspólnoty Kościoła ten, kto znieważa wizerunki Pana Jezusa, Jego Matki i nie oddaje im należnej czci. Syn cesarza Leona, Konstantyn V, był tym, za panowania którego herezja ikonoklazmu osiągnęła najwyższe natężenie. Prześladowania czcicieli ikon porównywano z prześladowaniami za czasów pierwszych chrześcijan. W tym czasie śmierć poniosły rzesze mnichów, gorliwych obrońców obrazów. Cesarz nie tylko zakazywał kultu ikon, ale także zniósł kult Maryi i świętych. Zakazał nawet używać zwrotów: “Matka Boża”, “święty” czy “święta”. Za jego panowania zwołano sobór ikonoklastyczny, na którym wyłożono doktrynę przeciwników obrazów. Obraz, aby mógł być prawdziwy, musi być identyczny z tym, kogo przedstawia. Ikony zatem nie mają racji bytu, bo na obrazie nie można ukazać bóstwa Jezusa, a więc nie można Go w ogóle ukazać. Ten, kto oddaje im cześć, jest bałwochwalcą, bo Pismo zakazuje oddawania czci materii. Ikona nie ma żadnej mocy, bo nie jest poświęcona, bo nie odmawia się nad nią żadnej modlitwy. Jedynym prawdziwym obrazem Chrystusa jest Eucharystia. Odpowiedzi na te zarzuty udzielił II Sobór Nicejski. Zwołała go cesarzowa Irena, gorliwa wyznawczyni kultu ikon. Przybyli na niego delegaci papieża, ogółem zebranych było 307 biskupów.

Obrady rozpoczęły się 24 września 787 r. Podstawę teologii obrazu stanowiła prawda o Wcieleniu. Skoro Bóg stał się prawdziwym człowiekiem, można Go przedstawiać na obrazach. Nie ukazują one jednak Jego Bóstwa, lecz odtwarzają ludzkie rysy Syna Bożego. Na argumenty ikonoklastów powołujących się na Pismo święte odpowiedzieli czciciele obrazów, że już na Arce Przymierza Pan nakazał uczynić postacie cherubinów. Prawda, że Pismo święte nic nie mówi o tworzeniu wizerunków, lecz nigdzie nie ma też wezwania Chrystusa, by Jego słowa były spisywane. A przecież istniało już wówczas wiele świętych ksiąg. Wyjaśniono także, że nie oddaje się czci obrazowi jako rzeczy materialnej, ale temu, kogo on przedstawia. Nie ma specjalnych modlitw nad obrazami, lecz i tak są one święte i pełne łaski, bo ukazują ludzi świętych, będących blisko Boga. Eucharystia nie może być obrazem Chrystusa, bo chleb i wino stają się podczas Mszy świętej rzeczywistym Ciałem i Krwią Pana. Ikonom należy się cześć i szacunek, lecz nie uwielbienie i adoracja, bo one przysługują jedynie Bogu. Drugi etap herezji rozpoczął się za panowania cesarza Leona Armeńskiego, który swój negatywny stosunek do obrazów uzasadniał tym, że cesarze ikonoklaści mieli większe polityczne sukcesy niż wyznawcy prawowitej wiary. Wybuchały prześladowania podobne poprzednim, wielu ludzi poniosło śmierć, niszczono obrazy, a doktryna ikonoklastyczna znalazła się w szkołach jako przedmiot nauczania. Ostateczne zwycięstwo kultu ikon miało miejsce 22 stycznia 842 r., w dniu śmierci ostatniego cesarza obrazoburcy, Teofila. Mnisi mogli powrócić do klasztorów, a kult ikon zyskiwał coraz większą aprobatę. W 843 r. zwołano synod potwierdzający naukę Soboru Nicejskiego.

Obrady zakończyły się całonocnym czuwaniem, a 11 marca 843 r., w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu do kościoła Bożej Mądrości w Konstantynopolu wyruszyła przebłagalna procesja. Odtąd w Kościele prawosławnym obchodzi się w tę niedzielę święto Tryumfu Ortodoksji, czyli zwycięstwa prawdziwej wiary nad fałszywymi poglądami.


3. Przyczyny rozłamu w Kościele w 1054 r. i jego skutki

Po upadku Cesarstwa Rzymskiego na Zachodzie Bizantyjczycy słusznie uznali się za spadkobierców starożytnych Rzymian. Przez wiele lat, kiedy Rzym chylił się ku upadkowi, a w końcu został zdobyty przez barbarzyńskie plemiona, Konstantynopol przeżywał rozkwit kulturalny. Tam sprawnie funkcjonowała administracja państwowa i kościelna, rozwijała się sztuka religijna, kwitło życie monastyczne. Władza cesarza była silna nie tylko w sprawach świeckich, ale i tych dotyczących Kościoła. A jednak tym najważniejszym w chrześcijańskim świecie ośrodkom - Rzymowi i Konstantynopolowi - nie zawsze udawało się w pełni tę upragnioną jedność zachowywać. Konflikty, jakie zdarzały się pomiędzy nimi, były zazwyczaj dziełem obu stron, a powodowały je bardzo różne przyczyny: doktrynalne, polityczne, społeczne, kulturowe. Napięcia rosły, nawarstwiały się, wynikały często z wzajemnego niezrozumienia, innej mentalności ludzi Wschodu i Zachodu. Wielokroć przyczyną sporów były osobiste urazy i wyolbrzymianie spraw błahych. Rozłam, jaki dokonał się w 1054 r., nie był dziełem chwili, ale narastał stopniowo i nie jest łatwo wskazać wszystkie elementy historycznej „układanki", która doprowadziła do powstania Wielkiej Schizmy Wschodniej. Konstantynopol bardzo dbał o swoją niezależność i zachowanie autonomii. Uznawał zwierzchnictwo Rzymu, ale nie chciał uznać władzy papieża nad Kościołem wschodnim. Biskupi bizantyjscy byli przeciwni, aby sprawy, które dotyczyły ich Kościoła, rozwiązywane były na Zachodzie. Nie zgadzano się także na uznanie Rzymu za najwyższą instancję w sprawach sądowych. W VI w. pojawiła się legenda o pochodzeniu biskupstwa w Bizancjum, którą w VIII i IX w. zaczęto się posługiwać dla wykazania wyższości Konstantynopola nad Rzymem. Według słów legendy, kiedy św. Andrzej apostoł udawał się z Pontu do Grecji, przechodził przez tereny ówczesnego Bizancjum i tam wyświęcił pierwszego biskupa Konstantynopola. A ponieważ Ewangelia św. Jana mówi, że to Andrzej pierwszy spotkał Jezusa i przyprowadził do Niego swego brata, Szymona Piotra, późniejszego papieża, zatem Kościół konstantynopolitański ma większe znaczenie niż ten w Rzymie. Pod koniec VII w., w 692 r., odbył się synod Kościoła wschodniego w Trullo. Przybyli na niego papiescy legaci, których jednak z rozmysłem ignorowano, nie przyjęto także dekretów przesłanych na synod przez papieża. Uchwały synodu narzucały całemu Kościołowi praktyki stosowane przez Kościół wschodni. Te postanowienia odrzucił papież Sergiusz I, za co cesarz nakazał go uwięzić. Przed tym jednak uratowały papieża wojska italskie, które zbuntowały się przeciw cesarzowi. Na pewien czas zapanował pokój między dwiema stolicami Kościoła. Nie trwał niestety zbyt długo. Kiedy Italii zagrozili Longobardowie, a papież nie otrzymał pomocy od cesarza Bizancjum, poprosił o nią króla Franków, Pepina. Od tego czasu datuje się powstanie ścisłej więzi między papiestwem a monarchią frankijską. Pepin, a potem jego syn, Karol, zostali przez papieży obdarowani tytułem „patrycjuszy Rzymu”, co znaczyło, że Ojciec Święty oddaje się pod ich opiekę i u nich będzie szukał pomocy w wypadku niebezpieczeństwa. W pewien sposób papieże „wymykali się” spod władzy cesarstwa bizantyjskiego. Dla tego ostatniego niemałym upokorzeniem była koronacja Karola Wielkiego na cesarza Zachodu w uroczystość Bożego Narodzenia 800 r. Cesarstwo wschodnie odebrało ten fakt jako uzurpację i przejaw buntu, bowiem koronacja ta oznaczała odrzucenie zwierzchnictwa cesarza Bizancjum nad całą Europą.

Ten konflikt zakończył się kilka lat później, kiedy w Akwizgranie poselstwo bizantyjskie obwołało Karola Wielkiego cesarzem. Napięte stosunki między Rzymem a Konstantynopolem uwidoczniły się także w tzw. sporze focjańskim. Gdy zakończył się konflikt obrazoburczy, w Kościele zarysowały się dwie wyraźne tendencje - odrzucenie od Kościoła tych wszystkich, którzy ulegli ikonoklastycznej herezji oraz stanowisko reprezentowane przez „umiarkowanych” - głoszących możliwość ponownego przyjęcia na łono Kościoła tych, którzy obrali złą drogę, a potem z niej zawrócili. W 856 r., po pałacowym zamachu stanu, musiał ustąpić ze stolicy biskupiej w Konstantynopolu patriarcha Ignacy, przedstawiciel „nieprzejednanych”. Na jego miejsce wybrano „umiarkowanego” Focjusza. Zwołany na prośbę cesarza synod z udziałem legatów papieskich uznał go za prawowitego patriarchę. Papież jednak pod wpływem zwolenników Ignacego nie zatwierdził poczynań swych legatów, a wybór Focjusza uznano za niezgodny z prawem i przywrócono na stolicę bizantyjską Ignacego. Nie zaakceptowali tego postanowienia Bizantyjczycy i stosunki między obu stolicami ponownie się pogorszyły, doszło nawet do ekskomunikowania papieża przez synod w Konstantynopolu. Niejako w pomoc załamującej się jedności przyszedł kolejny przewrót w pałacu. Nowy cesarz zmusił Focjusza do rezygnacji z pełnionego urzędu i zezwolił na powrót patriarsze Ignacemu.

Potępienie Focjusza przyjął sobór zwołany do Konstantynopola, ponadto potwierdzono w nim, że Konstantynopol zajmuje drugie miejsce po Rzymie, a biskupi i patriarchowie mają pełnię władzy nad powierzonymi sobie terenami. Po śmierci Ignacego Focjusz znów został uznany za legalnego patriarchę Konstantynopola. Istotą sporu focjańskiego była ingerencja papieża w znaczące sprawy Kościoła wschodniego. Z postacią patriarchy Focjusza wiąże się jeszcze jedno zagadnienie, dziś niemal przysłowiowe, jeśli chodzi o powód zerwania jedności Kościoła powszechnego: Filioque. Ten zwrot pojawił się po raz pierwszy w wyznaniu wiary (Credo) w VI w. w Kościele hiszpańskim i oznaczał, że Duch Święty pochodzi od Ojca i Syna (łac. filius - syn, que - i). Sformułowanie to zostało przyjęte przez Kościoły Niemiec, Francji oraz w Rzymie. Kościół zachodni, choć uważał, że ten zwrot jest teologicznie lepszy, nie narzucał go i nie sprzeciwiał się pierwotnej wersji Credo. Generalnie także Kościół wschodni wykazywał dużą tolerancję dla odmiennych poglądów teologicznych, jeśli tylko nie były heretyckie. Ale tu sprawa dotyczyła zmiany w Credo, a tej, zdaniem Greków, mógł dokonać jedynie sobór. Nie mógł zatem Kościół wschodni przyjąć niesoborowej nauki Zachodu. Ponadto, Konstantynopol odrzucał zwrot Filioque jako błędny teologicznie. Bowiem zdaniem teologów Kościoła wschodniego Duch Święty pochodzi od Ojca przez Syna.

Nawet ten problem mógł pozostać w orbicie teologicznych rozważań i nie mieć wpływu na stosunki między stolicami ówczesnego chrześcijaństwa, gdyby nie to, że Filioque zaczęto dodawać do Credo w Kościele bułgarskim. Taka próba „zaszczepienia" przez łacinników tego wyrażenia na terenach podległych Konstantynopolowi została odebrana przez Kościół wschodni jako chęć narzucenia na tych obszarach zwierzchnictwa Rzymu. Patriarcha Focjusz napisał nawet encyklikę, w której uznał Filioque za doktrynę heretycką, zatem niejako opowiedział się przeciw Rzymowi.Innym dogmatycznym problemem, jaki kładł cień na stosunki rzymsko - wschodnie, była interpretacja kanonów II Soboru Nicejskiego, który potępił ikonoklazm. Do Karola Wielkiego dotarły bowiem błędne tłumaczenia sformułowań soborowych, z których wynikało, że Wschód popiera niszczenie wizerunków. Zwołany do Frankfurtu synod potępił Sobór Nicejski, co dla Wschodu oznaczało, że Zachód popiera ikonoklazm. Na szczęście jednak papież odmówił zatwierdzenia uchwał synodalnych.

Konflikty między Wschodem i Zachodem miały różne podłoża, nawet matrymonialne. Na początku X w. cesarz Leon VI po raz czwarty zawarł związek małżeński. Wschodnie prawo kościelne mówiło, że drugie i trzecie małżeństwo jest niegodne, ale ważne, natomiast czwarte jest już nielegalne. Po wstąpieniu w związek małżeński cesarz zaproponował, aby na temat tego faktu wypowiedzieli się inni patriarchowie, między innymi papież. Ten ostatni powołał się na praktykę Zachodu, która nie ograniczała liczby małżeństw. W efekcie takiego stanowiska papieskiego patriarcha Konstantynopola, przeciwny małżeństwu cesarza, musiał opuścić swój urząd. I znów Rzym ingerował w istotne sprawy Kościoła bizantyjskiego.

Do ostatecznego zerwania doszło w XI w. Paradoksalnie, jego powodem była chęć zacieśnienia stosunków między obiema stolicami. Tymczasem patriarcha Konstantynopola, Michał Cerulariusz, obawiał się pogłębienia więzi z papiestwem. Zaczął więc prowadzić politykę „antyłacińską” - zamykał łacińskie kościoły, narzucał obrządek grecki, wyśmiewał zachodnie praktyki. Wywiązała się zatem korespondencja pomiędzy nim a papieżem, daleka od politycznej poprawności. Pisane po grecku gwałtowne listy od patriarchy Michała trafiały do papieża w łacińskim tłumaczeniu i zaostrzonym tonie. Kiedy zaś podjęto obustronną próbę załagodzenia stosunków, na przeszkodzie do zgody stanął... język. Otóż Michał, pisząc do papieża, tytułował go „bratem", a nie „ojcem", a pod listem podpisał się jako „patriarcha ekumeniczny". Zwrotu tego Cerulariusz użył w znaczeniu „patriarcha cesarstwa", a urzędnicy papiescy przetłumaczyli go jako „patriarcha całego zamieszkałego świata". Na odpowiedź papieża nie trzeba było długo czekać. Wysłał do Bizancjum swych legatów z kardynałem Humbertem na czele. Przypomnieli oni patriarsze Konstantynopola, że prymat Rzymu wywodzi się z prawa boskiego i ludzkiego, stąd Michał Cerulariusz musi mu się podporządkować. Skrytykowali go za używanie tytułu „ekumeniczny" i za lekceważenie łacińskich zwyczajów. Na słowa papieskich przedstawicieli padła odpowiedź, że przywiezione przez nich pisma są sfałszowane (co później okazało się prawdą). Ponadto, kiedy oni byli w podróży do Konstantynopola, zmarł papież i legaci nie mieli dla siebie i swojej misji żadnego oparcia, co więcej, misja utraciła swoją prawomocność. I to był punkt kulminacyjny. 16 lipca 1054 r. posłańcy Rzymu złożyli na ołtarzu w kościele Mądrości Bożej w Konstantynopolu bullę ekskomunikującą Michała i jego zwolenników. Na rozkaz cesarza została ona spalona, a patriarcha Konstantynopola ogłosił episkopatowi wschodniemu, że ostatecznie zrywa z Rzymem. Sam obrzucił ekskomuniką papieskich legatów i wszystkich łacinników. Takie są początki Wielkiej Schizmy Wschodniej. Późniejsze badania historyczne dowiodły, że z powodu śmierci papieża, ekskomunika nie miała żadnej mocy prawnej. Bezsporne pozostaje jedno - powstał naprawdę głęboki rozłam w jedności Kościoła. W następnych wiekach pogłębiały go jeszcze wyprawy krzyżowe, nieumiejętność kompromisu, porozumienia się. Choć na soborach podejmowano próby dojścia do zgody, zawsze coś stawało na drodze, czasem był to nieistotny z pozoru szczegół, który urastał do rangi wielkiego problemu nie dającego się rozwiązać. Na zmiany trzeba było czekać. I nie chodziło tu tylko o zmianę stanowiska w tym czy innym dogmatycznym problemie. Chodziło o zmianę myślenia, mentalności. Trzeba było po wielu wiekach zauważyć, że choć są rzeczy, które nas, katolików i prawosławnych dzielą, to także są rzeczy, które nas łączą. I tego zaczęto szukać: wiara oparta na Piśmie Świętym i Tradycji, sakramenty, kult Maryi i świętych. Czy były efekty? Z inspiracji papieża Piusa XI w pierwszej połowie XX w. powstał w Belgii pierwszy klasztor benedyktyński, który miał na celu propagowanie i przedstawianie teologii, liturgii i duchowości Kościoła wschodniego. Przełomem w dążeniu do utraconej jedności były lata sześćdziesiąte naszego stulecia. Jan XXIII powołał do istnienia Sekretariat ds. Jedności Chrześcijan. Jednym z dzieł tegoż Sekretariatu było zaproszenie na rozpoczynający się Sobór Watykański II przedstawicieli innych Kościołów chrześcijańskich (jednym z nich był Paul Evdokimov, świecki pisarz, prawosławny teolog rosyjski), ponadto Sekretariat zredagował jeden z dokumentów soborowych dotyczący jedności chrześcijan: Dekret o ekumenizmie.

Następca Jana XXIII, Paweł VI, na początku drugiej sesji Soboru wygłosił przemówienie, w którym prosił o odpuszczenie wyrządzonego zła i udzielał przebaczenia za zło, jakiego doznał Kościół katolicki. W 1964 r. w Jerozolimie spotkał się z patriarchą Atenagorasem, a 7 grudnia 1965 r., w przeddzień zakończenia Vaticanum II, nastąpiło zdjęcie wzajemnych ekskomunik z Konstantynopola i Rzymu, które dzieliły Kościół powszechny przez prawie tysiąc lat. Powołano także dwie komisje mające zająć się przygotowaniem dialogu teologicznego. Oficjalny dialog z prawosławiem zainicjował Jan Paweł II. Byliśmy niejednokrotnie świadkami spotkań papieża z przedstawicielami Kościoła wschodniego, jedno z nich miało miejsce w 1997 r. podczas ekumenicznej modlitwy we wrocławskiej Hali Ludowej podczas Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego. Podczas wspólnych niedzielnych modlitw na Anioł Pański papież wiele razy podkreślał, jakie bogactwo niesie ze sobą Kościół prawosławny i jak bliski jest on nam, katolikom: „Widzimy zatem, jak wiele spraw nas łączy. Czas już, by katolicy i prawosławni podjęli jeszcze jeden wspólny wysiłek, aby lepiej się rozumieć, na nowo zachwycić się więzią braterstwa, która łączy ich dwie tradycje, i dostrzec to, czego Duch w nich dokonuje, przygotowując nową wiosnę chrześcijaństwa” (Castel Gandolfo 11 VIII 1997 r.).


4. Wyprawy Krzyżowców do Ziemi Świętej

Przyczyny wypraw krzyżowych:

Interesy krzyżowców :

Niektórzy historycy za VI wyprawę uważają krucjatę cesarza Fryderyka II w latach 1228-1229, nie miała ona jednak charakteru ekspedycji zbrojnej, a była swego rodzaju misją dyplomatyczną, w wyniku której na drodze rokowań udało się odzyskać krzyżowcom Jerozolimę z korytarzem łączącym ją z wybrzeżem, Betlejem i Nazaret, a więc uzyskali więcej niż w niejednej prawdziwej krucjacie. W przypadku uznania tej misji za wyprawę krzyżową numeracja ostatnich dwóch krucjat się zmienia (z VI na VII i z VII na VIII).Oprócz tego oficjalnym wyprawom krzyżowym towarzyszyły też tzw. wyprawy ludowe, w których uczestniczyły tłumy przypadkowych cywilów i wszystkie z nich zakończyły się masakrami tych ludzi. Zalicza się do nich:

Skutki wypraw krzyżowych:

Na temat znaczenia i skutków wypraw krzyżowych naukowcy wciąż toczą zażarte dyskusje. W każdym razie wśród potencjalnych skutków wymieniane są:


5. Franciszkanie, dominikanie, karmelici i jezuici (św. Ignacy Loyola i św. Franciszek Ksawery) - powstanie i początki rozwoju

Najbardziej widoczną reformą stało się ożywienie życia zakonnego. Kler zakonny działał w miastach, a diecezjalny w miastach i na wsiach. Zaznaczyć tu należy ekspansję nowych zakonów. Ignacy Loyola, oficer był niemalże 10 lat młodszy od Lutra. W 1521 ciężko ranny postanawia służyć Jezusowi, rozpoczyna studia teologiczne. W1537 prosi papieżą o zatwierdzenie reguły, którą ten zatwierdza w 1540. Jezuici prezentowli naowy typ religijności oparty na częstej spowiedzi, kierownictwie duchowym, kładli nacisk na indywidualny stosunek człowieka do Boga. Oprócz tego charakteryzowali się swpaniałą organizacją.

Jezuici byli zakonem najbardziej międzynarodowym. 100 lat po śmierci założyciela lliczyli 15 000 członków. W momencie kasaty w 1773 zakon liczył 23 000.


6. Sobór Trydencki i jego znaczenie

Wołania o sobór powszechny zaczęły rozlegać się coraz głośniej od wystąpienia Lutra w roku 1518 oraz 1520. Pierwszą próbę zwołania soboru w Trydencie podjął cesarz Karol V w roku 1524, jednak polityka papiestwa (przede wszystkim Klemensa VII) polegała w tym okresie na zwlekaniu i powoływaniu się na niektóre obiektywne trudności, co w efekcie prowadziło do trwającego ponad dwa dziesięciolecia impasu. Impas ten postanowił przerwać Paweł III, zwołując początkowo sobór w Mantui w 1537 r., jednak ustawiczne przeciąganie oficjalnego otwarcia soboru spowodowało, iż w roku 1539 odłożono sobór na czas nieokreślony Następnie Paweł III bullą z dnia 22 maja 1542 r. zwołał sobór do Trydentu, dokąd też wysłał swych legatów: kardynała Parisio, oraz proreformatorskich kardynałów: Morone i Reginalda Pole. Legaci czekali w Trydencie sześć miesięcy, aż w końcu papież musiał ich odwołać bullą z dnia 6 lipca 1543, ponownie odraczającą sobór. Odroczenie spowodowane było działaniami cesarza Karola V, który toczył wojnę z Francją wspieraną przez Turków. Nie otrzymawszy od papieża oczekiwanej pomocy, cesarz zwrócił się o nią do protestantów, obiecując im na sejmie w Spirze w 1544 r. zwołanie synodu powszechnego, wolnego i chrześcijańskiego i uporządkowania spraw religijnych w Niemczech. Kiedy we wrześniu cesarz odniósł zwycięstwo nad wojskami króla francuskiego i zawarł pokój w Crespy, papież wobec groźby schizmy oraz w obliczu szerzenia się protestantyzmu w północnych okręgach Włoch, postanowił za wszelką cenę pozyskać cesarza i wysłał do Niemiec swego wnuka, kardynała-nepota Aleksandra Farnese, z obietnicą pomocy cesarzowi w zdławieniu protestantów, nawet za cenę sprzedaży swej tiary, gdyby zaszła taka potrzeba. Dzięki temu sojuszowi możliwe stało się ponowne zwołanie soboru powszechnego. Sobór zapowiedziany został bullą Pawła III Laetare Jerusalem (łac. Raduj się Jerozolimo!) z 19 listopada 1544 r., określającą następujące cele przyszłego soboru:

Udział wzięło początkowo 66 uczestników, w tym 25 arcybiskupów i 6 generałów zakonnych. Bardzo mała ilość ojców soboru w jego pierwszej, najważniejszej fazie, reprezentujących prawie wyłącznie Włochy i Hiszpanię, brak reprezentacji krajów takich jak Francja czy Polska, przy jednocześnie nikłej reprezentacji Niemiec, były podstawą do kwestionowania jego ekumeniczności. Jednak Kościół rzymskokatolicki uważa ten sobór za dziewiętnasty sobór powszechny. Szczególne znaczenie miała na tym soborze teologia. Podczas dyskusji teologicznych, ojcowie soborowi prezentowali poglądy różnych szkół teologicznych (np. augustianów, dominikanów i franciszkanów, kilku duchownych sympatyzowało z niektórymi poglądami protestantów odnośnie usprawiedliwienia). Poglądy tych szkół na niektóre kwestie były ze sobą sprzeczne (kwestia natury konskupiscencji, bezgrzeszności Maryi, natury usprawiedliwienia, etc.), dlatego też obrady bywały burzliwe i legaci musieli często upominać obradujących. Podczas obrad nad dekretem o usprawiedliwieniu doszło do rękoczynów. Sobór odbywał się w sumie na przestrzeni 18 lat w kilku miejscach (w marcu 1547 przeniesiono obrady do Bolonii, a następnie zawieszono obrady na czas nieokreślony, by ponownie podjąć je dopiero w roku 1551). Jego przebieg dzieli się zasadniczo na trzy etapy:

Zmianom zapoczątkowanym przez Sobór Trydencki towarzyszył wewnętrzny ruch naprawy i odnowy Kościoła. Zmiany te trwały blisko dwa stulecia i obejmowały stopniowo biskupów, księży, zakonników, a także poszczególnych władców i ludność krajów. W 1559 ogłoszony został Indeks ksiąg zakazanych (łac. Index Librorum prohibitorum)


7. Wpływ oświecenia na życie religijne

WIEK OŚWIECENIA

Istotą Oświecenia jest wolnomyślicielstwo. Istotny jest spór o miejsce religii w życiu człowieka. Jeśli podkreślono znaczemnie umysłu ludzkiego, „w łeb” dostała religia. Boga więc identyfikowano z naturą, religię postrzegano jako naturalną dążność człowieka do ideału. Prowadziło to do deizmu. Wymień tu Voltaira, Encyklopedystów.

Powstało ze średniowiecznego cechu wolnych mularzy i kamieniarzy. Zrzeszali się w lorze (pierwsza w Anglii, później we Francji). Walczyli z klerykalizmem, głosili tolerancję,wolność religii, niezależność kościoła od państwa. Miało charakter międzynarodowy. Do dziś obowiązuje ekskomunika za przynależność do lóż masońskich. Masoni to deiści o charakterze międzywyznaniowym, zagrażający czystości wiary katolickiej, jawnie walczący z kościołem.

Dążenie do powiększenia władzy biskupów kosztem władzy papieża. Ojcem był Justinus Febronius (biskup). W 1774 papież potępił tezy, ale na 22 biskupów niemieckich aż 16 nie ogłosiło tego w swoich diecezjach. Miała miejsce punktacja emska - 3 arcybiskupów niemieckich w imię episkopalizmu określiło swoje prawa.

Początek dała cesarzowa Maria Teresa, będąc szczerze oddaną Kościołowi. Nazwę zjawisko zawdzięcza cesarzowi Józefowi II. Józefinizm był dotąd oceniany dość negatywnie, aczkolwiek należy w nim widzieć wsiłek reformatorski, sięgający do podstaw życia religijnego (przy uwzględnieniu potrzeb czasów). Na uniwersytecie w Louvain wyrugowano system scholastyczny na rzecz nadania znaczenia Pismu św., Ojcom Kościoła. Wprowadzono biblijne języki i nauki pomocnicze teologii dla kształcenia przyszłych księży. Cesarz jednak przeprowadzał reformy samowolnie zakładając nowe parafie, biskupstwa i instytucje duszpasterskie. Przyczynił się jednak do rozwoju katechizacji. Należy zwrócić uwagę, że po reformie ksiądz był nie tyle głosicielem Słowa, a sługą użyteczności publicznej, moralistą. Kultowi coraz bardziej nadawano charakter antropocentryczny. Reformy objęły ziemie polskie pod zaborem austriackim.

Oświecenie przeciwstawiło się barokowej koncepcji religijności, a więc i jej twórcom - jezuitom. Ci w XVIII mieli rozwiniętą sieć szkół i działalność misyjną, mieli wpływy i znaczenie. Europę objęła akcja antyjezuicka rozpoczęta przez dwór portugalski, z którego wypędzono zakonników. Królowie naciskali na papieży w celu kasaty zakonu.Klemens XIII nie chciał tego uczynić. Po jego śmierci Klmens XIV chce prowadzić politykę poprzednika, ale wskutek nacisków 21 VII 1773 dokonuje kasaty. Obok jezuitów ucierpiały zakony kontemplacyjne, które uznano za społecznie bezużyteczne. Prowadziło to do zaniku takiego stylu życia.

XVIII obfitował w mniej lub bardziej ortodoksyjne plany reform kościoła. Ruch ten objął też kościoły reformowane. Domagano się tolerancji religijnej i wolności wyznania. Oświecenie to było antybarokowe. Chciano upowszechnić Pismo św. Ograniczono kult świętych - centrum to msza św. i sakramenty. Przy formacji kleru położono nacisk na teologię pastoralną. Ludzie dobrzy moralnie mieli budować lepszą przyszłość. Pojęto jednak chrześcijaństwo jako działalność społeczną

Pojawiło się dość późno jakoo odzew na kryzys polityczny i intelektualny. Łączono go z planem naprawy Rzyczypospolitej. Jednak oświecenie objęło niewielką wykształconą część społeczeństwa. Należy tu zauważyć program gruntowniejszego niż kiedykolwiek kształcenia duchowieństwa (również w zakonach kształcącyhc po części młodzież w duchu oświeenia). Rozbudowano sieć szkół parafialnych. Cechą jest niechęć do życia kontemplacyjnego - dokonano kasaty zakonów. Fundusze i dobra jezuitów dostały się KEN. (Stan. Konarski)

1. decydująca rola w rozwoju szkolnictwa (od ludowego do uniwersytetów)

2. zwiększenie tolerancji wyznaniowej

3. zwiększenie dążeń humanistycznych (sformułowanie praw człowieka)

4. odnowienie teologii i duszpasterstwa w duchu biblijnym i patrystycznym


8. Sobór Watykański II i jego znaczenie dla Kościoła

Sobór Watykański II, zwany Vaticanum II, który odbył się w latach 1962 - 1965, to dwudziesty pierwszy sobór powszechny, a zarazem dotychczas ostatni sobór, jaki został zwołany w Kościele katolickim. Sobór powszechny to zgromadzenie biskupów, którzy pod przewodnictwem papieża obradują nad sprawami organizacyjnymi Kościoła, a także podejmują fundamentalne kwestie w zakresie dogmatów czy praktyk religijnych. Sobory dotyczą także przedstawicieli prawosławia i buddyzmu. W Soborze Watykańskim II wzięło udział 20 biskupów polskich, w tym kardynał Stefan Wyszyński i Karol Wojtyła.

Vaticanum II zwołane zostało 25 grudnia 1961 roku, a zaingaurowane 11 października 1962 roku przez papieża Jana XXIII. Zasadniczym celem soboru było dostosowanie nauk Kościoła katolickiego do współczesności (aggiornamento). W latach 1962 - 1965 odbyły się cztery sesje, w których działało dziesięć komisji soborowych. Pierwszej przewodził papież Jan XIII, a po jego śmierci - nowy papież Paweł VI. W Soborze Watykańskim II uczestniczyło 3058 ojców soborowych oraz eksperci. Obecni byli także jako obserwatorzy przedstawiciele innych chrześcijańskich wyznań. W ramach obrad ogłoszono 16 dekretów i uchwał.

Znaczenie Soboru Watykańskiego II

Vaticanum II to najważniejsze i najbardziej przełomowe wydarzenie w życiu Kościoła katolickiego w XX wieku oraz jedno z najważniejszych w całej historii Kościoła. Przede wszystkim ważną kwestią jest postawa Kościoła wobec świata, czyli uelastycznienie formy przekazu posługi kapłańskiej, zwrócenie się w stronę wiernych (również dosłowne, kapłan podczas mszy stoi przodem do wiernych), zerwanie z pozycją Kościoła jako rygorystycznej i zamkniętej instytucji poprzez wprowadzenie do udziału w jego rozwoju świeckich. Ważną kwestią, silnie osadzoną w przewodnictwie papieży Pawła VI i Jana Pawła II, był dialog ekumeniczny, czyli dialog podejmowany z innymi religiami. Jednak postanowienia soboru były i wciąż są krytykowane. Rozluźnienie strukturalnych więzów nie zatrzymało sekularyzacji zachodnich społeczeństw oraz wyeliminowało Kościół z życia społecznego, w tym poprzez wzrastającą falę ludzi określających się jako ateistów. Głośnym krytykiem postanowień soboru okazało się Bractwo Kapłańskie Świętego Piusa X, zwane Lefebrystami, którzy sprzeciwiają się ekumenizmowi oraz oderwania się Kościoła katolickiego od swojej tradycji. Z drugiej strony przedstawiciele modernizmu katolickiego krytykowali dokumenty soborowe za zbyt zachowawczą postawę Kościoła jako instytucji i wciąż mało elastyczną wobec oczekiwań wiernych. Znaczenie soboru okazało się na tyle ważne, że funkcjonują takie pojęcia jak "Kościół przedsoborowy" i "Kościół posoborowy" - na oznaczenie wielkiego przełomu, jaki dokonał się poprzez Vaticanum II.

9. Zarys historii Kościoła w Polsce

Prawdopodobnie jako pierwsze, wraz z południowymi wpływami, na tereny obecnej południowej Polski przybyło chrześcijaństwo w obrządku wschodnim propagowanym m.in. przez braci Cyryla i Metodego (istnieje przypuszczenie, iż wówczas ochrzczony został Książę Wiślan). Podporządkowanie Wiślan i innych południowych plemion Państwu wielkomorawskiemu, a potem, prawdopodobnie, na krótko Czechom spowodowało, że Polanom, najsilniejszemu i niezależnemu ośrodkowi przypadła rola zjednoczenia ziem polskich. Mieszko, pierwszy z historycznych Piastów, przyjął 14 kwietnia 966 chrzest z rąk duchownego obrządku łacińskiego, biskupa Jordana. Od tego momentu mówimy o Kościele katolickim w Polsce. W 968 ustanowiono w Poznaniu siedzibę biskupa misyjnego. Bolesław I Chrobry, syn Mieszka, utwierdzał wedle kronikarzy wiarę chrześcijańską wśród poddanych, nawet przy użyciu siły.

Podczas zjazdu gnieźnieńskiego w roku 1000, zwołano synod, który zatwierdził pierwszą archidiecezję dla całej Polski (z siedzibą w Gnieźnie). Pierwszy podział administracyjny Kościoła wyglądał zatem następująco:

W latach 30. XI wieku nastąpił jednak zwrot ludności ku pogaństwu, zwany reakcją pogańską), którego kulminacją był wybuch powstania w 1037 r., skierowanego przeciwko rozwijającym się stosunkom feudalnym i wprowadzaniu chrześcijaństwa. Powstanie ostatecznie zdławione zostało w latach 40. XI wieku przez Kazimierza Odnowiciela przy pomocy rycerstwa niemieckiego. Przystąpiono wówczas do wzmożonego zwalczania pogańskich ośrodków i kultów, niszczenia powstałych wówczas pogańskich świątyń i posągów oraz rozbudowy administracji kościelnej i odbudowy zniszczonych lub porzuconych wcześniej kościołów.

Reformacja pojawiła się na ziemiach polskich w latach 20. XVI w. i trwała do połowy XVII w., kiedy ostatecznie zwyciężyła kontrreformacja. W odróżnieniu od reformacji zachodnioeuropejskiej, polska reformacja nie wywarła niemal żadnego wpływu na ludność chłopską, ograniczając się do szlachty i magnatów (te grupy wyznawały głównie kalwinizm i arianizm) oraz mieszczaństwa (wyznającego głównie luteranizm). Polska stała się jednym z najważniejszych ośrodków antytrynitaryzmu. Należący do tego nurtu bracia polscy wyróżnili się nowatorskimi poglądami społecznymi i filozoficznymi. Do XVII wieku Polska była krajem, w którym stosunkowo duża część mieszkańców należała do zborów protestanckich. Swoje siedziby mieli tu na przykład arianie, zwani braćmi polskimi. Wśród mieszczan, zwłaszcza w miastach takich jak Gdańsk czy Toruń, dominowali luteranie, wśródszlachty było wielu kalwinistów. Niechęć do tych grup zaczęła narastać podczas wojny zeSzwedami, ponieważ protestantów posądzano o sprzyjanie najeźdźcy, gdyż król szwedzki sam był protestantem.

Większość polskich historyków jest zgodna, że wraz z chrześcijaństwem do Polski trafiło wiele ważnych pochodzących z krajów starożytnych elementów cywilizacji, jak kamienne budowle, pismo i dostęp do dzieł starożytnych. Wielu (w tym Paweł Jasienica) podkreśla jednak również zgubny wpływ katolicyzmu na polską umysłowość od końca XVI wieku, spadek tolerancji w czasach kontrreformacji (przykładem może być publiczne spalenie kalwińskiej Biblii Brzeskiej, która była jej pierwszym tłumaczeniem z oryginału na polski, przez nawróconego przez jezuitów Mikołaja Krzysztofa Radziwiłła Sierotkę w ramach pokuty za "grzechy ojca-heretyka" oraz zakazanie dzieł kalwinisty Mikołaja Reja), zły poziom przeznaczonego dla szlachty szkolnictwa jezuickiego i pijarskiego, gdzie jeszcze w drugiej połowie XVIII wieku przeczono teorii Kopernika, próby nawracania prawosławnych, które były jedną z przyczyn powstań kozackich.

II Rzeczpospolita

Kościół katolicki w II Rzeczypospolitej był reprezentowany przez cztery obrządki (ryty). Według urzędowych wykazów diecezjalnych (schematyzmów) w 1931 roku wiernych Kościoła było 23 mln 175 tys. osób, w tym:

19 548 859

3 603 284

5,2 tys.

18 tys.

Ogólna liczba ludności Polski w 1931 r. wynosiła 31 mln 915 tys. osób.

Polska Rzeczpospolita Ludowa

W 1945 roku władze komunistyczne uznały, że konkordat z 1925 roku nie obowiązuje w związku z dokonanymi przez Watykan zmianami granic diecezji w 1939 r. Stopniowo ograniczano uprawnienia Kościoła w sferze społecznej. Likwidowano prasę i wydawnictwa katolickie, zlikwidowano główną organizację charytatywną Caritas, dokonano nacjonalizacji kościelnych majątków ziemskich. Władzom komunistycznym nie udało się zlikwidować, ani przejąć Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Rozbijaniu jedności Kościoła posłużyło powołanie do istnienia Komisji Księży przy Związku Bojowników o Wolność i Demokrację, którego członków popularnie nazywano księżmi patriotami. Należeli do nich duchowni dyspozycyjni wobec władzy komunistycznej. Władze komunistyczne założyły też całkowicie zależne od siebie Stowarzyszenie PAX, którego przewodniczącym był Bolesław Piasecki. PAX wydawał prasę określającą się jako "katolicka": Słowo Powszechne oraz Dziś i Jutro.

Początkowo na czele Kościoła w Polsce stał prymas kard. August Hlond. Po jego śmierci w 1948 prymasem został abp Stefan Wyszyński. W 1950 r. doprowadził on do czasowego unormowania stosunków między rządem komunistycznym a Episkopatem zawierając porozumienie.

Kościół katolicki był inwigilowany przez UB, a następnie przez SB. Przy SB funkcjonował specjalny Departament IV zajmujący się zwalczaniem Kościoła.

Każdy kleryk wstępując na I rok seminarium duchownego miał zakładaną teczkę w SB. Część z kandydatów do stanu duchownego była zmuszona odbyć dwuletnią służbę wojskową w specjalnych jednostkach dla kleryków. Próbowano ich tam indoktrynować w duchu marksistowsko-leninowskim, nasyłano prostytutki i szykanowano za prowadzenie praktyk religijnych.

Lata 1952-1953 przyniosły aresztowanie i trzyletnie internowanie prymasa Wyszyńskiego, procesy m.in. proces bpa Czesława Kaczmarka, i proces Kurii Krakowskiej, w których padały wyroki śmierci i długoletniego więzienia. Wypędzono z diecezji katowickiej trzech biskupów: Stanisława Adamskiego, Juliusza Bieńka, Herberta Bednorza. Z archidiecezji krakowskiej wypędzono bpa Eugeniusza Baziaka. Osłabionemu tymi działaniami Episkopatowi władze narzuciły nowego przewodniczącego - bpa Michała Klepacza.

Osłabienie działań przeciw Kościołowi przyszło wraz z odwilżą roku 1956. Rozpoczęto realizację programu duszpasterskiego określanego jako Wielka Nowenna poprzedzającego uroczyste obchody milenium chrztu Polski w 1966 roku. W 1964 r. zmarł na skutek prześladowań ze strony władz komunistycznych Władysław Findysz.

W latach 70. i 80. XX wieku nie zmieniło się nastawienie władz komunistycznych do Kościoła. Wciąż istniały problemy z uzyskiwaniem zgody na budowy kościołów, zdobywaniem materiałów budowlanych i przydziału papieru dla istniejących wydawnictw katolickich. Prasa katolicka była poddana silnej cenzurze. W tym czasie funkcjonariusze SB doprowadzali do śmierci lub dokonywali głośnych morderstw na księżach: w 1976 na ks. Romanie Kotlarzu, w 1984 na ks. Jerzym Popiełuszce, w 1989 na ks. Stanisławie Suchowolcu, ks. Stefanie Niedzielaku, ks. Sylwestrze Zychu.

16 października 1978 kard. Karol Wojtyła został wybrany papieżem. Odbył on 3 kolejne pielgrzymki do Polski: pierwszą w 1979 roku, drugą w 1983 roku i trzecią w 1987 r.

W 1981 zmarł prymas Wyszyński. Jego następcą został abp Józef Glemp.

Część duchowieństwa współpracowała z aparatem bezpieczeństwa PRL-u. W 1976 z SB współpracowało 2309 duchownych.

III Rzeczpospolita

Podział administracyjny Kościoła katolickiego obrządku łacińskiego w Polsce od 2004

Kościół Rzymskokatolicki w RP funkcjonuje w czterech obrządkach (rytach): łacińskim (33 693 tys. wyznawców), bizantyjsko-ukraińskim (55 tys. wyznawców), ormiańskim (5 tys. wyznawców) oraz neounickim (195 wyznawców). Z Kościołem utożsamia się 55% obywateli Polski[. Odsetek praktykujących katolików przynajmniej raz w tygodniu wyniósł w 2010 roku ok. 41% co roku liczba osób regularnie chodzących do kościoła zmniejsza się o 400 tys.; młodzieży i dzieci praktykuje 36%, a młodzieży akademickiej - 18%.

Obecnie Prymasem Polski jest abp Józef Kowalczyk (od dnia 26 czerwca 2010). Kościół katolicki w Polsce składa się z 10114 parafii, w których posługuje duszpastersko 133 biskupów, 22,2 tys. księży diecezjalnych, 6,3 tys. księży zakonnych, 23,3 tys. sióstr zakonnych, 1,5 tys. braci zakonnych oraz 7 diakonów stałych. Do kapłaństwa przygotowywało się 6,4 tys. kleryków.

Kościół w Rzeczpospolitej posiada 17 533 kościołów i kaplic i ok. 160 tysięcy hektarów gruntów . Kościół prowadzi 1240 przedszkoli i szkół podstawowych (133 tys. uczniów), 417 szkół ponadpodstawowych (83 tys. uczniów) oraz 69 szkół wyższych i uniwersytetów (100 tys. słuchaczy), 33 szpitale, 244 ambulatoria, 267 domów starców i zakładów opieki i 538 sierocińców oraz domów opieki dla dzieci, a także 120 oficyn wydawniczych, 300 gazet i czasopism, 50 rozgłośni radiowych i diecezjalnych i 1 telewizję.

Według statystyk watykańskich, ponad 20% porzucających w Europie kapłaństwo księży pochodzi z Polski. Jak podają oficjalne dane z Polski ze stanu duchownego odchodzi około 60 księży rocznie, zaś w całej Europie - prawie 250


10. Ważniejsze wydarzenia z historii Kościoła na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Historia Kościoła Katolickiego
z historii kościoła
opracowane tezy z historii Kościoła, 7
opracowane tezy z historii Kościoła, 18
opracowane tezy z historii Kościoła, 3
opracowane tezy z historii Kościoła, 3
Historia Kosciola skrypt semest Nieznany
opracowane tezy z historii Kościoła, 11
Odkryto Ewangelię Judasza Judasz Ewangelia Apokryf Religia Biznes Żydzi Historia Kościół
W historii Kościoła były już dwa przypadki?dykacji papieży
Historia Kosciola RK (w skrocie Nieznany
HISTORIA KOSCIOLA id 203226 Nieznany
Kumor Historia kościoła,15 1914
Historia Kościoła, Rewolucja francuska - duże znaczenie dla HK
O czym 90% katolików nie wie - fakty z historii kościoła, religia, kościół
MROCZNE KARTY HISTORII KOŚCIOŁA
Kumor Historia kościoła14 1992
historia Kościoła Powszechnego
Historia kościoła powszechnego, HISTORIA KOŚCIOŁA

więcej podobnych podstron