2. Cztery znaczenia mlyom.
Byt ckcydtnlalnj nie jat przedmiotem iadnej nauki
„Byt" w prostym znaczeniu może być rozumiany na wiele sposobów: na przykład, jako byt aJccydcntalny, byt prawdziwy (jego przeciwieństwem jest byt fałszywy jako nic-bytj; ponadto istnieją kategorie, na przykład substancja, jakość, ilość, miejsce, czas oraz inne znaczenia, jakie mi» może przybierać „byt"; poza tymi rodzajami bytu istnieje byt potencjalny i aktualny. Ponieważ „byt” jest wieloznaczny, najpierw trzeba powiedzieć o bycie akcydrntal-nyro, te nic jest przedmiotem żadnego dociekania, nie zajmuje się nim bowiem żadna nauka ani praktyczna, ani wytwórcza, ani teoretyczna. Wszak budowniczy domu nie tworzy różnych atrybutów, które powstają wraz z domem, bo jest ich nieskończenie wiele. Nic nic stoi na przeszkodzie, ażeby zbudowany dom był dla jednych przyjemny, dla innych szkodliwy, a jeszcze dla innych pożyteczny i, krótko mówiąc, różny od wszystkich istniejących rzeczy; żaden z tych atrybutów nie jest wytworem sztuki budowania. Tak samo geometra nie rozpatruje ani akcydcnlalnych atrybutów figur, ani różnicy, jaka może zachodzić między trójkątem jako takim u trójkątem, którego suma kątów równa się dwóm prostym X słusznie tak jest, bo „przypadek* jest po prostu zwykłą nazwą. Dlatego też Platon iLmiał w pewien sposób rację włączając przedmiot sofistyki do rzeczy nieistniejących. Argumenty sofistów odnoszą się — można powiedzieć — przede wszystkim do przypadku; na przykład, czy „wykształcony” i „znawca języka* znaczy to samo czy nie, i czy „wykształcony Koriskos” i „Koriskos” są tym sa-
/. CtUo amumtt
mym, i czy wszystko co istnieje, ale nic jest wieczne, po-wstało, tak te jeżeli ktoś, kto będąc wykształcony stal w znawcą języka, musi również, będąc znawcą języka, itać rię wykształcony, i inne argumenty tego rodzaju; przy. padek wydaje się czymś bliskim nic-bytowi Jest to jasne również w świetle i takich argumentów; to, co istnieje w innym znaczeniu niż przypadek, powstaje i ginie, natomiast rzeczy przypadkowe nie. Jednak musimy, na ile będzie to możliwe, powiedzieć więcej o przypadku: jaka jest jego natura i z jakiej się przyczyny wywodzi; może wtedy sunie sięjasne, dlaczego nic ma nnułd o przy. padku.
Wśród rzeczy jedne pozostają zawsze w tym samym stanie i są konieczne (nie konieczne w sensie wymuszaniu, lecz w tym znaczeniu, te nie mogą być inne); inne, przeciwnie, nie są konieczne ani zawsze w tym samym stanic, kcx tylko najczęściej (&* fad tk mtó); jest to zasada i przyczyna bytu akcydcntalncgo, bo to, co nic występuje zawsze ani najczęściej, jest nazywane przypadkiem.
Na przykład, jeżeli w czasie upału pojawi się mróz i zimno,
nazwiemy to przypadkiem, ale nie powiemy tak, gdy nadejdzie fala gorąca i spiekoty, ponieważ to drugie występuje zawsze albo najczęściej, a to pierwsze nie. To, że człowiek jest blady, jest przypadkiem (bo me jest tak zawsze ani najczęściej), nie jest natomiast przypadkiem, że jest **& istotą żywą. To, że budowniczy leczy, jest przypadkiem, bo zazwyczaj nie czyni tego budowniczy, tylko lekarz, natomiast budowniczy jest tylko przypadkiem lekarzem. Kucharz, mając na względzie tylko przyjemność podniebienia, może przygotować jakąś potrawę pożyteczną dla zdrowia, lecz skutek ten będzie obcy sztuce kulinarnej; dlatego też powiemy, te „byl on przypadkowy**; kucharz może go w pewnym sensie osiągnąć, ale nie bezwarunkowo