Nie ulega kwestii, że powstawanie w czasie depresji gałęzi przemysłu, które zaspokajają jakieś nowe potrzeby, może przyspieszyć wyjście z kryzysu, co zresztą nie pozostaje bez wpływu na przebieg następują-•cego potem ożywienia. Wyjście z kryzysu Stanów Zjednoczonych Ameryki w roku 1921 było niewątpliwie przypieszone przez rozwój produkcji tanich samochodów, aparatów radiowych, zelektryfikowanych sprzętów domowych, sztucznego jedwabiu itp.
W jaki sposób powstaje „dodatkowy” rynek dla tych nowych artykułów? Przy pozostawaniu bowiem dochodów ludności na tym samym poziomie zakup „nowych” artykułów musi pociągnąć za sobą zmniejszone spożycie innych przedmiotów, wobec czego w produkcji globalnej nie uległoby nic zmianie — powstawałyby nowe gałęzie przemysłu, lecz jednocześnie zamierałyby stare. Odgrywa tu jednak wielką rolę — tak samo jak w wahaniach koniunkturalnych w ogóle — czas budowy zakładów przemysłowych. W okresie, kiedy buduje się fabryki mające produkować nowe artykuły, te ostatnie nie pojawiają się jeszcze na rynku, podczas gdy inwestycje wywołują już ogólny wzrost zatrudnienia i rozszerzenie rynku wewnętrznego. Na budowie fabryk nowych artykułów zyskują więc na razie „stare” gałęzie przemysłu. Oczywiście, gdy fabryki dla „nowych” gałęzi przemysłu zostały już wykończone i poczynają rzucać swe towary na rynek, sytuacja „starych” gałęzi ulega pogorszeniu, choć nawet wówczas jest ona znacznie lepsza niż była w okresie kryzysu, ponieważ silny bodziec, jaki wyszedł od inwestycji w nowych działach wytwórczości, doprowadził tymczasem do ożywienia gospodarczego. W każdym razie jednak stan „starych” gałęzi przemysłu w przyspieszonym w ten sposób ożywieniu koniunkturalnym nie będzie tak kwitnący jak nowych. Dało się to istotnie zauważyć w czasie trwa-inia prosperity amerykańskiej, która nastąpiła po kryzysie roku 1921.
„Nowe” przemysły a wyjście z kryzysu
83
Należy zresztą zaznaczyć, że konkurencja między „starymi” i „nowymi” gałęziami przemysłu była wówczas osłabiona na skutek całkowitego zniszczenia jednej z tych starych gałęzi, mianowicie na skutek wprowadzenia prohibicji jeszcze na początku 1921 r. W czasie obecnej kampanii przed jesiennymi wyborami Prezydenta „mokrzy” zalecają znów zniesienie prohibicji jako środek wyjścia z teraźniejszego kryzysu, twierdząc, że rekonstrukcja przemysłu alkoholowego może wywołać podobne skutki, jak budowa fabryk tanich samochodów, radioaparatów itd. na jego gruzach w 1921 r.
Sytuacja jest tutaj zresztą nieco odmienna. Chodzi o to, że unieruchomione dawniej fabryki spirytusu i piwa w wielu wypadkach jeszcze istnieją i wobec tego nie wymagałyby one tak wielkich nakładów inwestycyjnych, jak przy tworzeniu całkiem nowych gałęzi przemysłu. Czy w tym wypadku wytwórczość spirytusu i piwa będzie musiała wywołać odpowiedni spadek spożycia innych artykułów? Raczej nie. Dotychczasowi konsumenci będą bowiem wydawać na inne artykuły istotnie mniej niż dotychczas, ale za to powiększy się o tyleż popyt na inne artykuły ze strony robotników pracujących przy wyrobie piwa i spirytusu oraz kapitalistów ciągnących z tych gałęzi przemysłu zyski. Jest oczywiście kwestią, czy ci ostatni będą te zyski istotnie wydawali na własne potrzeby lub je inwestowali. Wydaje się to dość prawdopodobne. Jeżeli bowiem nawet nie trzeba będzie budować fabryk spirytusu i piwa, to w każdym razie wymagać one będą fundamentalnego remontu, który przez dłuższy czas będzie pochłaniać zyski odnośnych kapitalistów. W ten sposób produkcja alkoholu będzie mogła być lokowana na rynku bez zmniejszenia zbytu innych artykułów. Rynek tych artykułów nie skurczy się więc, nie rozszerzy się też jednak, jak to nastąpiło w 1921 r. przy budowie fabryk nowych gałęzi przemysłu. Nie wystąpią też wobec tego wszystkie symptomy ożywienia, jak zwyżkowy ruch cen, coraz dalsze inwestycje itd. Nastąpi tylko jednorazowe zmniejszenie bezrobocia, złagodzenie kryzysu, nie zaś stały ruch zwyżkowy w kierunku ożywienia. To wszystko oczywiście przy założeniu, że dawno zamknięte fabryki alkoholu dadzą się uruchomić, co na pewno nie zawsze będzie możliwe. W pewnej mierze nastąpiłaby też budowa fabryk nowych i związane z nią objawy, zapewne niewystarczające jednak do przyspieszenia poprawy koniunkturalnej.
6*