Nie ulega wątpliwości, że wraz z rozwojem cywilizacji bodźce te. zwane karami, odgrywają większą rolę niż bodźce naturalne.
Zgodnie z tą koncepcją. zachowanie człowieka jest tym bardziej wolne, im mniej znajduje się w jego środowisku bodźców niepożądanych, im rzadziej styka się z niekorzystnymi stanami rzeczy. Jeśli robotnik pracuje w wysokich temperaturach, jeśli jego każda pomyłka stwarza poważne zagrożenie fizyczne, to jego wolność jest drastycznie ograniczona. Podobnie nie można nazwać wolnym zachowania ucznia, który jest karany za każde wykroczenie, który staje się ofiarą zbyt sztywnej organizacji szkoły. Można by powiedzieć, że wolność wiąże się przede wszystkim z brakiem w otoczeniu wzmocnień negatywnych. Rezygnacja z różnorodnych form sterowania punitywnego stwarza korzystne warunki do rozwoju wolności człowieka.
Ludzie nie uciekają od wolności, raczej o nią walczą. Różne są metody tej walki. Często polega ona na eliminacji bodźców i zdarzeń awersyjnych. Dzięki rozwojowi techniki udało się ograniczyć powodzie czy zmniejszyć niebezpieczeństwo pożarów. Osiągnięcia medycyny pozwoliły zapobiec wielu chorobom i epidemiom. Stanowcza postawa pedagogów i psychologów spowodowała wyeliminowanie ze szkoły kar fizycznych.
Ludzie nie zawsze atakują bodźce awersyjne, równie często ich unikają. Jak stwierdziłem w poprzednim rozdziale, uczniowie opuszczają szkołę, w której kara jest podstawowym narzędziem wychowawczym; pracownicy unikają instytucji, w której dominują bodźce awersyjne.
wyniki walki o tak rozumianą wolność nie są zbyt pocieszające. Z jednej strony udało się człowiekowi uwolnić od wielu zdarzeń niepożądanych, z drugiej strony jednak powstały nowe źródła zagrożeń, takich jak wojna nuklearna, zanieczyszczenie środowiska czy przeludnienie; opracowano wyrafinowane metody przymusu administracyjnego. Wolność definiowana jako uwolnienie człowieka od kontroli negatywnej i kar jest w dalszym ciągu wielkim problemem jednostki.