Proces fomouram ytf zezmń świadków
ścią wnętrza człowieka, charakteryzuje go na zewnątrz. Ubiór ten odbierany jest przez obserwatora najczęściej jako element pomagający ocenić osobowość drugiej osoby. W. Heyn twierdzi, że sposób ubierania się jednostki jest odbiciem psychiki ze wszystkimi jej zaletami, wadami i słabościami. Nie można go traktować jako czynnika zewnętrznego, lecz jako produkt twórczej woli jednostki, chociaż na wygląd zewnętrzny oddziałują niewątpliwie również pewne czynniki zewnętrzne, np. sytuacja materialna, sugestie mody, możliwości techniczne produkcji materiałów. Niemniej jednak decydujące znaczenie ma osobisty gust, będący wyrazem nastawienia psychicznego.11** Noszenie ubrania wbrew własnym upodobaniom jest trudne i często,'zdaniem D. Tarczyńskiego, prowadzi do dysharmonii psychicznej. Jeżeli ktoś na silę pragnie manifestować cechy, których nie posiada, to łatwo to rozpoznać po ubiorze. Jeżeli ubiór jest sztucznie tworzony i narzucany sobie na siłę, to różne jego elementy nie będą ze sobą harmonizowały. Na przykład człowiek, który chce uchodzić za pewnego siebie, solidnego i nieobciążonego żadnymi problemami przerastającymi jego możliwości, aby dodać sobie powagi może nosić garnitur i ukryć za nim swoje nastroje i kłopoty, ale często zapomina o dodatkach uzupełniających całość wyglądu — nosi niewypastowane buty czy źle dobrane skarpetki.1 2 3"5 Taka dysharmo-nia w ubiorze, a także wyglądzie i zachowaniu jest często spostrzegana przez świadków.
W codziennej obserwacji otoczenia najczęściej patrząc na innych dokonujemy swoistych skrótów myślowych — złodzieja kieszonkowego upatrujemy w niechlujnym włóczędze, nie zaś w eleganckiej, ale niewyróżniająccj się z tłumu kobiecie. Przestępca ma dla wielu nieprzyjemny wyraz twarzy, wręcz lombrosowski wygląd, w każdym bądź razie musi go coś wyróżniać z tłumu. Typom ubioru przypisujemy określone cechy; często mówimy, że ktoś wyglądał jak urzędnik, prezes, członek gangu czy złodziej samochodów, bo np. nosi charakterystyczny dla danej grupy strój. Dlatego też przy odtwarzaniu zeznań przesłuchujący powinien zwracać uwagę, czy
Wjj/i/u? czyimik&o dncktywiiijdi i Sifbwklijimjdt tul p/ticcs formowania się 2C2nań
świadek nie ma skłonności do tego typu uproszczeń i uogólnień, utożsamiania cech osobowości czy przynależności do określonej grupy właśnie na podstawie wyglądu.
Prowadzane badania wykazały, że owe oparte na wyglądzie wyobrażenia są często dość trafne. L.A. Zebrowitz twierdzi, że istnieją korelacje pomiędzy cechami wyglądu a cechami charakteru. 1 tak do trafnych wskazówek ekstrawersji, które odnaleźć można w wyglądzie twarzy, zalicza ona: atrakcyjność, łagodne rysy, modne uczesanie, przyjazny, spokojny, uśmiechnięty wyraz twarzy. Atrakcyjność twarzy stanowić ma ważną wskazówkę wysokiej kompetencji społecznej oraz dominacji jednostki. Do niewerbalnych wskazówek ekstrawersji należą: szybkie ruchy, częste ruchy głową, swobodny sposób chodzenia z wymachiwaniem rękoma oraz donośny i mocny glos.1116
Od takich uproszczeń jest już blisko do pomyłek. Świadek obserwując zdarzenie może przypisywać określone cechy charakteru i role poszczególnym osobom właśnie na podstawie wyglądu, a nie w oparciu o rzetelne obserwacje. Może on uznać za nieprawdopodobne np. to, że napastnikiem jest elegancko wyglądająca kobieta, a niepozorny i niechlujny mężczyzna jest ofiarą kradzieży lub napadu. :
Ubiór jaskrawy, wyróżniający się z tła, może zadziałać jak intensywny bodziec, skupiający uwagę i pozwalający czynić pełniejsze i rzetelniejsze obserwacje, ale z drugiej strony należy brać pod uwagę możliwość utożsamiania cech osobowości przez wygląd, co stanowić będzie czynnik destrukcyjny, sprzyjający popełnianiu pomyłek . Takie zbyt silne utożsamianie stereotypów wyglądu z zachowaniem osoby może w znacznym stopniu dezorganizować prawidłowe formowanie się zeznań.
L.A. Zebrowitz, zeumęlrunj jako podstaw stcrcotyptMcji (w:) C.N. Mncrne, Ch. Stan-
gor. M. 1 iewstonę, SłmoUjpi/ i uprzedzenia, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 1999, s. 74-75.
105
W. Hep, Znaczenie sposobu ubierania sif firzy psychologicznej ocenie osobowości, Służba MO
1962, nr 3, s.4ć6i iv
” D. Tarczyński, Zrozumieć człowieka z wyglądu. Studio Aslmpsyd-.ologii, Białystok 2000,
s.27.